Siostra Felicja Sieracka Wielkopolanką Stulecia poniedziałek, 19
Transkrypt
Siostra Felicja Sieracka Wielkopolanką Stulecia poniedziałek, 19
Siostra Felicja Sieracka Wielkopolanką Stulecia poniedziałek, 19 kwietnia 2010 14:00 Siostra Małgorzata Pranga, radna Prowincji Chełmińsko-Poznańskiej Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a' Paulo, odebrała dzisiaj symboliczny tytuł Wielkopolanki Stulecia, dla nieżyjącej gnieźnieńskiej siostry miłosierdzia Felicji Sierackiej, zwanej polską Matką Teresą. Tytuł przyznany został w plebiscycie, zorganizowanym przez redakcję „Głosu Wielkopolskiego”, w którym na wybitne Wielkopolanki głosowało ponad 100 tysięcy osób. – Siostra Felicja była ucieleśnieniem dobra i miłości. Dzień i noc była gotowa służyć. Nikim nie gardziła, każdego człowieka kochała, w każdym widziała Boga – tak siostrę Felicję, opiekunkę biednych, chorych i bezdomnych, wspomina siostra Małgorzata Pranga. Uroczystość wręczenia tytułu zorganizowano dzisiaj w gnieźnieńskiej siedzibie Sióstr Miłosierdzia, przy ulicy Lecha. Licznych gości witał Karol Pomeranek, redaktor prowadzący „Gnieźnieński Tydzień”, oddział „Głosu Wielkopolskiego” w Gnieźnie. Obecni byli m.in. siostra Małgorzata Pranga, reprezentująca przełożoną Prowincji Chełmińsko-Poznańskiej Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a' Paulo, siostra Małgorzata Morkowska, przełożona gnieźnieńskiego Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia, starosta Krzysztof Ostrowski, prezydent Jacek Kowalski, Danuta Winiarska, przewodnicząca Rady Powiatu Gnieźnieńskiego, Beata Tarczyńska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gniezna, radni miejscy Maria Wichniewicz i Mirosław Skrzypkowski, ks. Zenon Rubach, proboszcz parafii farnej, Elżbieta Pilarczyk, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, Maria Chwiałkowska-Grygiel, sekretarz Stowarzyszenia „Dom”, przedstawicielki Gnieźnieńskiego Stowarzyszenia Miłosierdzia: Maria Ćwiklińska (prezes), Teresa Kozłowska-Maciejewska (wiceprezes) i Halina Ostrzycka oraz reprezentujący redakcję „Głosu Wielkopolskiego”: Adam Pawłowski (redaktor naczelny), Kamila Placko-Wozińska (zastępca redaktora naczelnego) i Krzysztof Smura (szef portalu naszemiasto.pl w Wielkopolsce). Redakcja „Głosu Wielkopolskiego” ogłosiła plebiscyt na Wielkopolankę Stulecia, nawiązując do przypadającej w tym roku 100. rocznicy ustanowienia Dnia Kobiet. – Rozpoczęliśmy plebiscyt w lutym. Głosować można było poprzez internet, a także sms. W głosowaniu wzięło udział ponad 100 tysięcy osób, a wyniki ogłosiliśmy 8 marca. Każdy plebiscyt wywołuje emocje, ale jest też okazją do podziękowania tym, którzy zapisali się w historii regionu. Tutaj okazało się także, że głosowanie pozwoliło zintegrować społeczeństwo Gniezna wokół wyjątkowej postaci siostry Felicji. Dziękuję radnym Marii Wichniewicz i Mirosławowi Skrzypkowskiemu za rozpropagowanie plebiscytu, dziękuję za to także panu prezydentowi i panu staroście oraz gnieźnieńskim księżom i dziennikarzom – powiedział Adam Pawłowski, redaktor naczelny „Głosu Wielkopolskiego". – Jesteśmy dumne, że nasza siostra Felicja została tak doceniona. Każdy, kto ją znał, potwierdzi na pewno, że to była wyjątkowa osoba. Była ucieleśnieniem dobra i miłości, pan Bóg posłużył się nią, żeby niosła tę chwałę i dobro. Zupełnie zapominała o sobie, dzień i noc była gotowa służyć innym. Nikim nie gardziła, każdego człowieka kochała, w każdym widziała Boga. Do tej służby zachęcała też innych, tu ukłon w stronę pań ze Stowarzyszenia Miłosierdzia, umiała szukać i znajdywać pomoc. Wierzymy, że za jej wstawiennictwem, a jest teraz blisko pana Boga, uda się nam otworzyć w Gnieźnie ten dom jej marzeń – wyraziła przekonanie siostra Małgorzata Pranga. Wszyscy obecni w podobny sposób, z wdzięcznością wspominali siostrę Felicję. – Na początku nie wierzyłem, że siostra Felicja może zwyciężyć w tym plebiscycie, bo w dzisiejszym świecie popkultury, świecie kreowanym przez media, takie wartości jakie ona reprezentowała, skromność, dobro, cierpliwość, oddanie drugiemu człowiekowi, nie są w cenie. Jestem pewien, że dziś też byłaby trochę zakłopotana, bo nigdy nie szukała rozgłosu. Stała się dla nas wszystkich autorytetem i bardzo na ten tytuł zasłużyła – podkreślił starosta Krzysztof Ostrowski. – Nie ma siostry Felicji, ale ciągle jakby była wśród nas, bo pozostawiła po sobie dobro. Dobro, które okazało się zaraźliwe i jej dzieło jest kontynuowane – zauważył prezydent Jacek Kowalski. – Cieszę się, że taką siostrę Felicję mieliśmy. Musimy zrobić wszystko, aby pamięć o tej wyjątkowej osobie nie umarła, aby nie zabrakło ludzi dobrej woli, którzy się tej pracy będą podejmować – powiedziała Danuta Winiarska, przewodnicząca Rady Powiatu. – To zaskoczenie, że w tym plebiscycie wygrała osoba nie z pierwszych stron gazet, nigdy nie zabiegająca o medialny rozgłos. To dowód na to, że prawdziwe dobro na pewno zostanie dostrzeżone i docenione – uważa Beata Tarczyńska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta. Siostra Felicja Sieracka urodziła się w 1915 roku w Poznaniu. W lutym 1938 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a' Paulo i po odbyciu okresu formacyjnego została skierowana do pracy w Szpitalu Dziecięcym przy ul. Lecha w Gnieźnie, gdzie posługiwała przez całą wojnę. Po wojnie pracowała tam nadal, nawet wówczas, gdy władze komunistyczne odebrały szarytkom szpital. Pożegnała się z nim dopiero w 1962 roku, gdy wraz z pięcioma innymi siostrami została zwolniona. Z opieki nad chorymi jednak nie zrezygnowała, odwiedzała ich w domach. W 1989 roku we współpracy z parafią farną św. Trójcy, siostra Felicja otworzyła stołówkę dla ubogich i bezdomnych. Za swoją działalność była wielokrotnie nagradzana i wyróżniana, jednak nie udzielała wywiadów, nie lubiła, gdy ją fotografowano, nie prosiła o promowanie swej działalności. Mówiła zwykle krótko: Być dla innych, takie jest zadanie siostry miłosierdzia. Anna Kaźmierska