Słudzy nieużyteczni jesteśmy
Transkrypt
Słudzy nieużyteczni jesteśmy
"Słudzy nieużyteczni jesteśmy, wykonaliśmy to, co mieliśmy wykonać” – tak poucza Jezus Chrystus swoich uczniów w jednej z ewangelicznych przypowieści. Ukazuje prawdę, że wobec Boga, ale także względem bliźnich stawać mamy w postawie służby. W adwentową niedzielę chcemy sobie te słowa przypominać, a dziś te słowa pragnę w szczególny sposób, Drodzy Parafianie, czynić moimi słowami. W połowie maja 2011r. Ks Abp. posłał mnie do Chałup, powierzając zadanie prowadzenia parafii św. Anny. Od tego czasu połączyła nas szczególna wspólnota, wspólnota wiary, wzajemnej miłości i troski o dobro parafii ale przede wszystkim o dobro kościoła. Jestem przekonany, co nieraz mówiłem, że nasza parafia stała się z mojej perspektywy jak rodzina i jak w rodzinie między Wami się czułem. Cieszyłem się, że mogę jako kapłan Wam służyć i radowałem się, że w naszym kościele i wokół niego jest coraz piękniej. Zdawałem sobie sprawę, że kiedyś przyjdzie dzień naszego rozstania, ale nie myślałem, że nadejdzie on tak szybko. Kilka dni temu zostałem zaproszony do Ks. Abp, który powiedział mi, że ma dla mnie nowe zadanie. W parafii św. Franciszka pamiętacie jak mówiłem, że umarł mój kolega ks. Andrzej i Ksiądz Biskup posyła mnie tam jako nowego proboszcza. Od przyszłej niedzieli mam objąć urząd proboszcza w parafii św. Franciszka w centrum Gdańska. To ponad 100 letnia parafia, licząca obecnie około14 tysiące wiernych. W pracy ma pomagać mi trzech księży wikariuszy i ksiądz emeryt. Z posłuszeństwem przyjąłem wolę Księdza Biskupa – i to pragnę podkreślić. Tym bardziej, że miałem taką myśli że jest to nienapisany testament ks. Andrzeja, iż to pragnie bym kontynuował jego dzieło. Ksiądz Abp mówił, że nie chciałby, aby parafianie z Chałup czuli wobec niego jakiś żal, że zabiera im proboszcza. Pragnę więc powiedzieć bardzo jasno, że choć z rozdartym sercem od Was odchodzę, to rozumiem dobrze, że mam służyć Kościołowi tam, gdzie mój Biskup mnie pośle. Przyjąłem tę wolę, jest ona z mojej strony już podjęta i bardzo Was proszę, byście nie podejmowali żadnych działań, aby tę decyzję zmienić. Na zawsze pozostaniecie w moim sercu, ale od przyszłej niedzieli moje serce ma należeć także do parafian z parafii św. Franciszka, skoro Ksiądz Biskup uznał, że teraz jestem tam potrzebny. Pragnę Wam dziś z całego serca podziękować za wszelkie dobro, za Waszą wielką troskę o sprawy parafii i ogromną wobec mnie życzliwość.Nie potrafię dziś wymieniać wszystkich po kolei, proszę mi to wybaczyć, ale jest to niemożliwe, bo musiałbym długo mówić to kazanie i pewno bym go dziś nie skończył, gdybym chciał powiedzieć, ile Wam zawdzięczam i jak bardzo bliscy jesteście mojemu sercu. Pragnę tę wdzięczność przemienić w codzienną modlitwę w Waszej intencji. Z prośbą o błogosławieństwo dla Was i Waszych rodzin pragnę odprawić ostatnią Mszę św. w naszej parafii w piątek wieczorem. Niech Bóg Was błogosławi na każdy dzień. Niech zachowa w swojej łasce Wasze domy i rodziny, niech otacza swą opieką całą parafię. Za wszystko składam Wam serdeczne „Bóg zapłać”. Drodzy Parafianie! Nie będę podsumowywał prac wykonanych razem z Wami dla parafii – wszyscy wiecie, ile razem zdołaliśmy dokonać. Parafię w obecnym stanie przekażę w obecności Księdza Dziekana nowemu proboszczowi, którego przedstawi Wam Ksiądz Dziekan w przyszłą niedzielę. Chcę tylko wobec Was wszystkich powiedzieć, że wszelkie należności finansowe parafii są zapłacone, parafia nie ma żadnych długów. Szczególow wszystko przekażę nowemu proboszczowi. Nowemu proboszczowi przekażę także zamówione intencje mszalne –. Z parafii zabieram tylko moje prywatne meble i rzeczy osobiste – wszelkie wyposażenie kuchni , kancelarii, gromadzone z ofiar otrzymywanych od Was przy okazji kolędy czy wypominków, pozostawiam jako majątek parafialny. Drodzy Siostry i Bracia! Żegnając się z Wami, proszę Was o modlitwę w mojej intencji. Jak dotychczas otaczaliście modlitwą moją osobę, tak nadal proście Dobrego Boga o potrzebne dla mnie łaski, abym sprostał nowym obowiązkom. Proszę Was również, byście z miłością przyjęli nowego proboszcza i okazali mu wszelką pomoc. Proszę Was, byście swojemu nowemu proboszczowi pomagali we wszystkim, tak jak mnieście pomagali. Kochani Moi! Niech Bóg Was błogosławi, niech opiekuje się Wami Matka Najświętsza, niech św. Anna wspaniała patronka strzeże Waszej wspólnoty oraz każdej i każdego z Was. „Zostańcie z Bogiem”. Amen.