W numerze - Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie

Transkrypt

W numerze - Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
czerwiec 2006
Nr 5 (5)
W numerze
4-5
8-9
16-17
28-29
Dzień Akademii Ekonomicznej
MBA a wyzwania
współczesnego biznesu
Sprzedaż bezpośrednia
w Polsce i na świecie
Wielki Brat nie śpi
Dzień Akademii
Ekonomicznej w Krakowie
W NUMERZE
4-5
Spis treści
Dzień Akademii Ekonomicznej
str. 3
Od Rektora
str. 4-5
Dzień Akademii Ekonomicznej
str. 6-7
Kraków – Kijów – Mesyna
str. 8-9
MBA a wyzwania współczesnego biznesu
str. 10
Są chlubą uczelni!
str. 11
Maestro z powołania
str. 12-13 Sztuka inwestowania w opcje
6-7
Kraków – Kijów – Mesyna
str. 14
Współczesna Gospodarka i Administracja Publiczna
str. 15
Po co e-learning na Uczelni?
str. 16-17 Sprzedaż bezpośrednia w Polsce i na świecie
str. 18
Nie taki audyt straszny...
str. 18-19 Twoje drzwi do kariery
str. 19
Na czasie i z sukcesem
str. 20-21 Dlaczego upadają polskie przedsiębiorstwa?
str. 21
Nowy Statut Uczelni
str. 22-23 1000% w rok, a może szybciej,
czyli kontrakty terminowe w praktyce
31
str. 24-25 Aktualności
Juwenalia
str. 26
Mobilna Europa
str. 27
Wydawnictwa
str. 27
Piszą o nas
str. 28-29 Wielki Brat nie śpi
str. 30
Wiedza pod namiotem
str. 30
Kraków górą!
str. 31
Juwenalia
str. 32
Gala Partnerów AIESEC
Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, czerwiec 2006
Opracowanie: zespół Centrum Rozwoju i Promocji Akademii Ekonomicznej w Krakowie
Zdjęcia: Rafał Cygan
OD REKTORA
Drodzy Państwo,
ani się obejrzeliśmy, a już mamy piąty numer naszego miesięcznika. Ta okrągła liczba zbiega się z ważnym tematem przewodnim, jakim jest
Dzień Akademii. Relacja z tego wydarzenia zainteresuje zapewne wszystkich, którzy nie mogli w nim uczestniczyć. Bardzo się cieszę, że ta podniosła
uroczystość coraz bardziej wrasta w naszą tradycję. Korzystając z okazji, chciałbym raz jeszcze pogratulować naszym pracownikom i studentom,
którzy w tym dniu otrzymali dyplomy doktorskie i habilitacyjne oraz nagrody i wyróżnienia.
Spośród wielu ważnych tematów poruszanych na następnych stronach chciałbym podkreślić jeszcze obchody 10-lecia współpracy z Kijowskim
Narodowym Uniwersytetem Handlowo-Ekonomicznym, z udziałem naszego wspólnego partnera, jakim jest Uniwersytet w Mesynie. Kontakty z tymi
uczelniami są bardzo udane i owocne, a związane z nimi perspektywy na przyszłość jeszcze lepsze.
Piąty numer gazetki daje prawo do niewielkiego podsumowania. Według mojej (i nie tylko mojej) oceny spełnia ona stawiane przed nią zadania.
Wobec wielości spraw dziejących się na naszej Uczelni ta forma komunikowania wydaje się być optymalnym narzędziem przekazywania informacji.
Cieszy też fakt, że zaproszenia ze strony redakcji „Kuriera” do współpracy przy tworzeniu pisma spotykają się z coraz szerszym odzewem i początkowe
obawy o to, czy uda się zapełnić zaplanowaną wcześniej minimalną objętość miesięcznika, teraz ustępują problemom w zmieszczeniu wszystkich
tematów, które na to zasługują. Ale obyśmy mieli tylko takie problemy! Zachęcam Państwa i zapraszam do jak największej aktywności we współpracy
z „Kurierem”. Korzyści z tego wynoszą wszyscy, w tym także Akademia jako całość, bo nasz miesięcznik trafia do wielu miejsc w Krakowie i w całej
Polsce, gdzie buduje nasze dobre imię.
Planujemy wydanie numeru lipcowego, ale część z Państwa będzie już wtedy na urlopach – już teraz życzę udanego wypoczynku i pogody takiej
jak w drugiej połowie czerwca.
Pokonującym trudy sesji egzaminacyjnej studentom życzę sukcesów, wszystkich Państwa serdecznie pozdrawiam.
Ryszard Borowiecki
ŚWIĘTO UCZELNI
Dzień Akademii Ekonomicznej
Obchody Dnia Akademii Ekonomicznej w Krakowie są stosunkowo
nową tradycją, ale z roku na rok stają się coraz mocniejszym akcentem
integrującym środowisko uczelni. W poniedziałek 5 czerwca 2006 roku
odbyło się z tej okazji uroczyste posiedzenie Senatu i Rad Wydziałów.
Spotkanie otworzył JM Rektor Akademii Ekonomicznej prof. dr hab. Ryszard Borowiecki.
W uroczystości udział wzięli przedstawicie władz państwowych i samorządowych,
m.in.: I Wicewojewoda Małopolski – Andrzej Mucha, Skarbnik Urzędu Miasta – dr Lesław
Fijał oraz Małopolski Kurator Oświaty – Józef Rostworowski oraz Eurodeputowany Bohdan
Klich. Wśród znamienitych gości byli także przedstawiciele współpracujących z Akademią Ekonomiczną zagranicznych uczelni: Rektor Kijowskiego Narodowego Uniwersytetu
Handlowo-Ekonomicznego – prof. Anatolij Mazaraki i Prorektor Uniwersytetu w Messynie
– prof. Alessandro Anastasi.
Poniżej przytaczamy obszerne fragmenty przemówienia JM Rektora AE
prof. dr. hab. Ryszarda Borowieckiego.
Szanowni Państwo!
Ubiegłoroczne święto miało charakter szczególny, gdyż przypadało w okresie kulminacji
wydarzeń towarzyszących Jubileuszowi naszego 80-lecia. Oficjalnie obchody tego Jubileuszu
zostały już zakończone, jednak cały czas jesteśmy świadkami zdarzeń, które mają bliższy lub
dalszy z nim związek.
Chciałbym w tym miejscu wyrazić satysfakcję z przebiegu tych obchodów, dzięki którym
mogliśmy przypomnieć wszem i wobec o tym, co stanowi jeden z najważniejszych atutów
Akademii – długoletnią historię i wynikający stąd dorobek. One z kolei stanowią o naszym
prestiżu i pozycji wśród akademickich szkół w Polsce.
Jednym z przejawów trwającego wciąż w naszej świadomości Jubileuszu jest uhonorowywanie naszych dobroczyńców i przyjaciół okolicznościowym Medalem 80-lecia. Dziś
także będę miał zaszczyt i przyjemność wręczyć te medale osobom, które okazywały i wciąż
okazują nam swoją życzliwość.
A skoro o życzliwości mowa, chciałbym raz jeszcze publicznie wyrazić najserdeczniejsze
podziękowanie wszystkim osobom i instytucjom, które poprzez różne formy zaangażowania
przyczyniły się do tego, że nasz Jubileusz miał tak godny przebieg.
Inicjatywy zapoczątkowane w minionym roku nadal przynoszą owoce, które będą trwały przez lata. Mam na myśli choćby ukazanie się dwóch ważnych wydawnictw. Pierwsze to
„Złota Księga 80-lecia”, publikacja ukazująca najważniejszy nasz kapitał – ludzi, którzy tworzyli i nadal tworzą rzeczywistość naszej Uczelni. Drugie to mająca się ukazać w najbliższym
czasie monumentalna, albumowa monografia naszego kampusu, który tak ze względu na
jego historię, jak i niedawne przedsięwzięcia inwestycyjno-remontowe jest naszym powodem do dumy i w znaczny sposób wpływa na postrzeganie Akademii. Na tym polu także nie
osiedliśmy na laurach i – wykorzystując godną uznania – dla jej animatorów aktywność
w pozyskiwaniu grantów europejskich na cele inwestycyjne-przeprowadzamy właśnie prace
remontowe budynków A, B i C, dzięki czemu zyskają one nową formę zewnętrzną i poprawią
swoją funkcjonalność. Zakończymy również renowację Budynku Głównego i jego otoczenia.
Zachęcam Państwa do włączenia się w kontynuację naszych działań, które zrodziły się
w okresie Jubileuszu i które dotyczą nie tylko podstawowych obszarów działań Akademii –
nauki, badań i edukacji, lecz również działań o charakterze organizacyjnym i niezapominania
o ludziach, którzy budowali zręby naszej Alma Mater, którzy tworzyli jej historię i dzisiaj stanowią o jej znaczeniu. Do tych przedsięwzięć bezsprzecznie należy zaliczyć piękną uroczystość,
jaka odbyła się w sobotę. Dzięki inicjatywie pracowników Wydziału Towaroznawstwa, życzliwości rodziny Pana prof. Mieczysława Mysony i właścicieli kamienicy przy ul. Michałowskiego 2 – za co w tym miejscu wszystkim Państwu serdecznie dziękuję – odsłoniliśmy tablicę pamiątkową ku czci prof. Mieczysława Mysony – Rektora naszej uczelni w latach 1952–1956.
Dzisiejsze święto według wszelkiego prawdopodobieństwa jest ostatnim, które obchodzimy jako Akademia Ekonomiczna w Krakowie. Jak większości z Państwa wiadomo, na
podstawie podjętej jednogłośnie w listopadzie ub.r. uchwały Senatu, ubiegamy się o nadanie
szkole statusu uniwersyteckiego. W chwili obecnej, po uzyskaniu pozytywnej opinii Ministra
Nauki i Szkolnictwa Wyższego, oczekujemy na zakończenie uzgodnień międzyresortowych
i uchwalenie przez Sejm stosownej ustawy. Mam nadzieję, że nadchodzący rok akademicki
zainaugurujemy wyjątkowo uroczyście jako pierwszy w historii rok funkcjonowania Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Szybka droga tej inicjatywy wynika z bezsporności naszych aspiracji w tym zakresie. Jesteśmy bowiem największą pod względem liczby studentów publiczną uczelnią ekonomiczną
w tej części Europy, na której – biorąc pod uwagę wszystkie formy kształcenia – wiedzę zdobywa ponad 21 tysięcy studentów. O jakości naszego kształcenia i prestiżu najlepiej świad-
Prof. dr hab. Ryszard Borowiecki wręcza Medal Jubileuszu 80-lecia Bohdanowi Klichowi
czy stale wzrastające zainteresowanie naszą ofertą dydaktyczną. W 2004 roku mówiliśmy
o 40-procentowym przyroście liczby kandydatów, w minionym roku zaś liczba ta była większa
o kolejne 50% w stosunku do 2004 roku. Łączna liczba kandydatów na studia stacjonarne
w roku akademickim 2005/2006 wyniosła bez mała 8 tys. osób, uwzględniając również studia
niestacjonarne, liczba kandydatów przekroczyła 12,5 tys. osób. Najbardziej popularnymi kierunkami studiów były Finanse i bankowość – 9 kandydatów na jedno miejsce, Stosunki międzynarodowe – ponad 5 osób na jedno miejsce, Ekonomia – ponad 4 osoby na jedno miejsce.
Miniony rok przyniósł zgodę Ministerstwa na uruchomienie tylko w naszej uczelni
i w SGH tzw. unikatowego kierunku studiów Gospodarka i administracja publiczna. Jestem
przekonany, że będzie on cieszył się wielkim zainteresowaniem i zapewne stanie się wkrótce
jednym ze sztandarowych składników naszej oferty.
Aktualnie na 4 wydziałach prowadzimy 10 kierunków studiów stacjonarnych i niestacjonarnych – licencjackich i magisterskich, 62 kierunki studiów podyplomowych, studia
MBA, studia doktoranckie i pedagogiczne, studia w języku angielskim, 10 zamiejscowych
ośrodków dydaktycznych – to są liczby i fakty, które mówią same za siebie.
Sukcesy na polu dydaktyki można mierzyć dwojako: albo poprzez lokowanie się w niezależnych rankingach, albo poprzez wyniki uzyskiwane przez naszych studentów i absolwentów. W obu konkurencjach mamy powody do satysfakcji.
W rankingu szkół wyższych 2006, przeprowadzonym przez tygodnik „Wprost”, zajęliśmy
2. miejsce wśród publicznych uczelni ekonomicznych. Nasza uczelnia ustąpiła tu pola jedynie Szkole Głównej Handlowej i awansowała o jedną pozycję wyżej w porównaniu z rokiem
poprzednim.
W rankingu przeprowadzonym przez tygodnik „Newsweek” nasza Akademia uplasowała na 8. miejscu wśród stu najlepszych polskich szkół wyższych.
Czas nie pozwala wymieniać tu z imienia i nazwiska wszystkich studentów – laureatów
konkursów na prace magisterskie, na projekty strukturalne w ramach programów unijnych,
konkursów menedżerskich, w tym o charakterze międzynarodowym, takich jak np. Euromanager, którego jubileuszową, 25. edycję w Lizbonie w 2005 roku wygrali właśnie nasi studenci – jest ich naprawdę wielu i wszystkim im pragnę z tego miejsca złożyć serdeczne gratulacje, a jednocześnie podziękowania za rozsławianie dobrego imienia naszej Akademii.
O naszym prestiżu świadczą też udział i pełnione funkcje przez pracowników Akademii
w towarzystwach naukowych i zawodowych, Komitetach Naukowych PAN, ciałach doradczych i eksperckich. Jako spektakularny przykład takiej publicznej obecności wymienię tylko
członkostwo trójki naszych profesorów w Radzie Polityki Pieniężnej.
Niezwykle istotnym obszarem działania Uczelni jest zaawansowana współpraca międzynarodowa. Prawie 150 umów z zagranicznymi placówkami, wymiana pracowników naukowych i studentów skutkująca uzyskiwaniem podwójnych dyplomów, wspólne sympozja,
konferencje i wydawnictwa – to fakty poświadczające nasze pełnoprawne funkcjonowanie
w europejskiej – i nie tylko – wymianie myśli.
ŚWIĘTO UCZELNI
Nie zapominajmy o naszych najlepszych ambasadorach – absolwentach Akademii,
którzy zdobytą u nas wiedzę niosą na cały świat. Chcielibyśmy, aby pożytek z nich czerpała
przede wszystkim nasza Ojczyzna, jednak realia współczesnego świata, czyniące go otwartym, nakazują nam przyjmować to zjawisko z pewną dozą spokoju.
Po stronie plusów w aspekcie międzynarodowej współpracy zapisujemy także coraz
szersze kontakty z uczelniami mającymi znaczne doświadczenie i dorobek w kształceniu menedżerów. Nasze studia MBA zyskały w tym roku kolejnego prestiżowego partnera – jedną
z najlepszych szkół biznesowych w Europie – St. Gallen ze Szwajcarii.
W tym roku Akademia, jako jedyna polska uczelnia, przystąpiła do Stowarzyszenia
Aleksander von Humboldt – sieci europejskich i południowoamerykańskich szkół wyższych,
która organizuje corocznie konferencje naukowe dotyczące problematyki zarządzania organizacją i biznesem.
W warunkach polskiej obecności w Unii Europejskiej nie zapominamy o włączaniu się
w międzynarodowe programy badawcze, dydaktyczne, a także kształcenia i szkolenia zawodowego zarówno dla studentów, jak i pracowników. Ze względu na ramy czasowe wystąpienia nie jestem w stanie wymienić wszystkich projektów, w których uczestniczymy. Niech
wystarczą sumujące je liczby – ponad 40 projektów, których wymiar finansowy odpowiada
wysokości połowy budżetu całej Uczelni.
Ostatnie miesiące przyniosły również wyraźny postęp w dziedzinie szeroko rozumianej
promocji Uczelni. W obszarze wewnętrznym ważne jest powołanie do życia nowego czasopisma uczelnianego, które dostarcza informacji o całym spektrum wydarzeń związanych
z działalnością naukową, dydaktyczną, aktywnością studentów oraz o innych sprawach
istotnych dla naszej społeczności. Rozsyłane do wielu miejsc przyczynia się także do budowania naszego pozytywnego wizerunku zewnętrznego, w czym również odnotowujemy
stały postęp dzięki coraz lepszym i kompetentnym kontaktom z mediami. Obecnym tu ich
przedstawicielom bardzo dziękuję za życzliwą współpracę. Szczególnie ciepłe słowa kieruję
pod adresem „Dziennika Polskiego”, z którym współpraca jako z patronem medialnym układa
się – naszym zdaniem – w sposób modelowy.
Na polu promocji i budowania wizerunku mamy dalsze ambitne plany, z których na
pierwszym miejscu należy wymienić odnowienie naszej witryny internetowej, przy której
prace są już zaawansowane, a ich efekty będą widoczne wraz z początkiem nowego roku
akademickiego.
Z przytoczonych faktów wynika, że uczelnia nasza wyróżnia się swoimi przedsięwzięciami i w wymiarze obiektywnym zasługuje na to, żeby być Uniwersytetem Ekonomicznym.
Jako sprawę oczywistą traktuję to, że spełniamy wszelkie kryteria formalne związane
z uprawnieniami do nadawania stopni naukowych doktora.
Święto Uczelni obchodzimy w formie otwartego, uroczystego posiedzenia Senatu i Rad Wydziałów, ponieważ jednym z najistotniejszym jego elementów są promocje
doktorskie i habilitacyjne. Świadczą one najlepiej o aktywności naukowej każdej uczelni
i jej pracowników. Co prawda jest to święto każdej z promowanych osób, uwieńczenie ich
wieloletniej pracy oraz ambicji, ale jednocześnie składają się one na dorobek całej Akademii, której podstawową wartością jest potencjał intelektualny związanych z nią ludzi.
On właśnie znajduje swój formalny wyraz w nadawanych stopniach naukowych, które
następnie są przywoływane przez każdą szkołę jako dowód jej wysokiego poziomu. Tak
samo czynimy i my, dlatego, oprócz gratulacji, które już teraz Wam, Szanowni Państwo,
składam, wyrażam też wdzięczność i słowa podziękowania za Wasz wkład w budowanie
dorobku naszej Uczelni. Dziękuję też wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że Wasza
praca mogła znaleźć oczekiwany finał – promotorom, współpracownikom i Waszym
najbliższym, którzy wspierali Was w wysiłku twórczym.
Święto dzisiejsze jest też okazją do wyróżnienia naszych najlepszych absolwentów. Państwu także serdecznie gratuluję i również dziękuję za wspaniałe wyniki w nauce i już teraz za
to, że poniesiecie w Polskę i w świat sławę Akademii Ekonomicznej, jawiąc się w miejscach
swojej pracy jako ludzie światli, uczciwi i mądrzy.
Przy okazji świąt składamy sobie życzenia. Niech i mnie będzie zatem wolno przekazać
w pierwszej kolejności Państwu, Drogie Koleżanki i Drodzy Koledzy – pracownicy Akademii
najserdeczniejsze życzenie zdrowia i osobistego szczęścia. Wszak to w życiu człowieka są
sprawy najważniejsze. Na płaszczyźnie zawodowej życzę satysfakcji z wykonywanej pracy,
wzajemnego szacunku, zrozumienia i życzliwości.
Naszym młodym przyjaciołom – studentom AE – życzę, aby chłonąc wiedzę, nie zapominali o tym, że w życiu człowieka liczą się również i inne wartości – takie jak uczciwość, lojalność, skromność, kompetencje. I że pieniądz, wokół którego kręci się świat i który stanowi
treść naszych ekonomicznych nauk, nie decyduje o szczęściu. Zapamiętajcie sobie złotą myśl
– chyba bizantyjską – „…że pieniądz jest dobrym sługą, ale złym panem”.
Wszystkim członkom naszej akademickiej społeczności życzę, aby nasza Akademia,
a wkrótce Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, stawała się miejscem coraz bardziej przyjaznym, zbliżającym ludzi do siebie i zarazem przyciągającym wszystko, co najlepsze.
Z serdecznymi pozdrowieniami zwracam się do naszych gości i przyjaciół. Dziękuję za
okazywane zrozumienie i współpracę. Dziękuję, że jesteście tu z nami dzisiaj, że możemy na
Was liczyć. Niech tak będzie zawsze.
Vivat Academia!
Przemawiający I Wicewojewoda Małopolski Andrzej Mucha podkreślił, że Akademia
Ekonomiczna zawdzięcza swój sukces i ogromną popularność nowoczesnym, kreatywnym
metodom dydaktycznym. „To właśnie wyróżnia Akademię na tle innych polskich uczelni,
że jest niezwykle elastyczna i nastawiona na potrzeby studenta i rynku. Proponowany
program dydaktyczny ulega ciągłej modernizacji. Kierunki tego procesu wyznacza systematyczny monitoring kierunków gospodarki w kraju i na świecie oraz faktyczne zapotrzebowanie na rynku pracy. Strategii działania i elastyczności może Państwu pozazdrościć
niejedna wiodąca firma” – wyraził swoje uznanie Andrzej Mucha.
Jednym z najistotniejszych elementów Święta Uczelni były promocje doktorskie
i habilitacyjne. W tym roku Akademia Ekonomiczna wzbogaciła się o 7 nowych doktorów
habilitowanych oraz 38 doktorów.
Habilitacje otrzymali na Wydziale Zarządzania: dr hab. Anna Malina i dr hab. Renata
Oczkowska, na Wydziale Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych: dr hab. Anna Chmielak, dr hab. Ewa Miklaszewska, dr hab. inż. Mariusz Kudełko, dr hab. Ewa Grzegorzewska-Ramocka. List gratulacyjny z okazji habilitacji zewnętrznej otrzymał dr. hab. Robert
Jakimowicz z Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych.
Na Wydziale Zarządzania doktoraty otrzymali: dr Krzysztof Machaczka, dr Monika Papież, dr inż. Izabela Cichocka, dr Grażyna Plichta, dr inż. Sylwia Potocka-Lewicka,
dr Krzysztof Woźniak, dr Hubert Obora, dr Przemysław Stach, dr Katarzyna Szymczyk-Madej, dr Dorota Dejniak, dr Maria Chrząszcz, dr Artur Żuwała, dr Sławomir Śmiech, dr Sabina
Denkowska, dr Urszula Bukowska; na Wydziale Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych:
dr Joanna Garlińska-Bielawska, dr Artur Pollok, dr Marcin Zawicki, dr Monika Murzyn, dr
Katarzyna Tarnawska, dr Marek Maciejewski, dr Marek Dąbrowski, dr inż. Bożena Kaczmarska, dr Anna Dybała, dr Robert Włodarczyk, dr Agnieszka Pichur; na Wydziale Towaroznawstwa: dr Barbara Błyskal, dr inż. Artur Kraus, dr inż. Urszula Balon; na Wydziale
Finansów: dr Grażyna Musialik, dr Dariusz Woźniak, dr inż. Agnieszka Janik, dr inż. Anita
Szyguła, dr Dorota Miłek, dr Krzysztof Jonas. Listy gratulacyjne za doktoraty zewnętrzne
wręczono dr Katarzynie Owsiak, dr Joannie Krasodomskiej i dr. Filipowi Grzegorczykowi.
Uroczystość była okazją do wręczenia dyplomów najlepszym absolwentom uczelni
oraz laureatom III Konkursu Menedżerskiego, a także certyfikatów Języków Obcych AE
w Krakowie. Certyfikaty Języków Obcych AE z języka angielskiego otrzymali: Jarosław Jasnosz, Marcin Sitko, Karolina Lesińska, Michał Guroś i Artur Stëinbock, który był nieobecny
na uroczystości, ponieważ aktualnie przebywa na stypendium zagranicznym.
Wśród osób wyróżnionych medalem 80-lecia Akademii znalazła się absolwentka tej
uczelni, Katarzyna Rogowiec, dwukrotna złota medalistka ostatniej paraolimpiady w Turynie, Eurodeputowany Bohdan Klich oraz Wojewoda Małopolski Witold Kochan.
Dzień Akademii Ekonomicznej w Krakowie jest obchodzony od 2000 roku, na pamiątkę utworzenia w 1925 roku Wyższego Studium Handlowego w Krakowie. Datę tę uważa
się za początek istnienia dzisiejszej Akademii. W tym roku wyjątkowo ze względu na wizytę papieża Benedykta XVI uroczystość przełożono na 5 czerwca.
Prof. dr hab. Andrzej Szromnik wręcza Certyfikat Języków Obcych AE
WYDARZENIA
Kraków – Kijów – Mesyna
Międzynarodowe sympozjum naukowe „Przedsiębiorstwa i przedsiębiorczość wobec procesów
globalizacji i integracji europejskiej – wyzwania ekonomiczne, prawne i społeczne”
Akademia Ekonomiczna w Krakowie od 10 lat współpracuje z Kijowskim Narodowym Uniwersytetem Handlowo-Ekonomicznym. W 2003
roku zawarto porozumienie trójstronne pomiędzy Uniwersytetem
w Kijowie, Uniwersytetem w Mesynie i Akademią Ekonomiczną w Krakowie. W tym roku po raz czwarty przedstawiciele obu uczelni spotkali
się w gronie poszerzonym o naukowców z Uniwersytetu w Mesynie na
międzynarodowym sympozjum, by podzielić się wynikami swoich badań i osiągnięciami naukowymi w zakresie ekonomii i biznesu.
Sympozjum otwarły wystąpienia powitalne Rektora AE w Krakowie prof. dr. hab. Ryszarda Borowieckiego, Rektora Kijowskiego Narodowego Uniwersytetu Handlowo-Ekonomicznego prof. Anatolija Mazarakiego oraz Prorektora ds. Współpracy Międzynarodowej Uniwersytetu w Mesynie prof. Alessandro Anastasiego.
Wszyscy mówcy w swoich wystąpieniach podkreślali wartość współpracy naukowej
i związków przyjaźni pomiędzy krajami odległymi geograficznie, lecz bliskimi kulturowo. Profesor Alessandro Anastasi wyraził nadzieję, że te kontakty polsko-ukraińsko-włoskie staną się
fundamentem nowej Europy, a ekonomia i gospodarka będą platformą wspólnego rozwoju.
Profesor Anastasi wręczył medale okolicznościowe Uniwersytetu w Mesynie prof. dr. hab.
Ryszardowi Borowieckiemu, dr. Jarosławowi Kaczmarkowi i dyr. Tomaszowi Rojkowi.
Wśród gości znaleźli się m.in.: ambasador Ukrainy w RP Olexander Motsyk, Konsul
Generalny Ukrainy w Krakowie Michajło Brodowicz oraz Dyrektor Włoskiego Instytutu
Kultury w Krakowie Giovanni Sciola. Ambasador Olexander Motsyk w swoim przemówieniu wyraził nadzieję na szybkie dołączenie Ukrainy do grona państw Unii, mówiąc,
że przyszłość tego ze swej istoty europejskiego kraju zależy od ekonomistów.
Sympozjum podzielone było na trzy sesje. Pierwszą przygotował Uniwersytet
w Mesynie, a poprowadził ją Rektor AE prof. dr hab. Ryszard Borowiecki.
Profesor Pietro Navarra wystąpił z referatem na temat poziomu inwestycji zagranicznych w ramach Unii Europejskiej w zależności od jakości administracji i stopnia korupcji. Na
podstawie analizy wyników badań przeprowadzonych wspólnie z uczonymi z Pensylwanii
i Singapuru profesor Navarra doszedł do wniosku, że atrakcyjność danego kraju dla inwestora
zagranicznego zależy przede wszystkim od funkcjonowania instytucji politycznych i społecznych, natomiast poziom korupcji jest wynikiem efektywności działania rządu.
Profesor Aldo Magazzu z Uniwersytetu w Mesynie przedstawił problem ochrony
praw pracowniczych we Włoszech i opowiedział o efektach przeprowadzonej w tym
zakresie reformy. Oprócz wiedzy naukowej, opartej na badaniach, profesor Magazzu
posiada również ogromne doświadczenie praktyczne zgromadzone przez lata pracy
w organach nadzorowania i ochrony praw pracowniczych.
Profesor Alessandro Anastasi poruszył temat ochrony pracowników w sytuacji łączenia się przedsiębiorstw. Wyraził on przekonanie o potrzebie stworzenia globalnego
prawa pracy.
Drugą sesję, którą wypełniły referaty gości z Ukrainy, poprowadził profesor Aldo
Magazzu. Pierwszy wystąpił profesor Anatolij Mazaraki, który mówił o gospodarczej
wymianie zagranicznej Ukrainy. Przypomniał, że Ukraina na skutek przeprowadzonych
zmian uzyskała status państwa o gospodarce rynkowej, a rozwój handlu międzynarodowego wzmacnia jej rolę w świecie.
Profesor Valentina Pastukhova omówiła zagadnienia współczesnej filozofii zarządzania. Na początku swojego wystąpienia wyraziła przekonanie, że integracja w sferze
naukowej będzie wyprzedzać integrację gospodarczą. Podkreślała konieczność opartego o wiedzę, zrównoważonego i bezpiecznego rozwoju przedsiębiorstw, ich aktywnego
reagowania na zmieniającą się sytuację. Zarządzanie zmianą i zarządzanie wiedzą jest
właściwym współczesnym czasom podejściem do zarządzania przedsiębiorstwem oraz
ważnym czynnikiem konkurencyjności.
Sesję zakończyło wystąpienie profesor Larysy Ligonenko, która poruszyła temat
rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw na Ukrainie. W ostatnich latach zauważalna
Profesor Alessandro Anastasi
Profesor Anatolij Mazaraki
jest niekorzystna tendencja do zmniejszania się ilości takich firm oraz do spadku poziomu zatrudnienia w sektorze małego biznesu. Nauka powinna wspierać rozwój małej
przedsiębiorczości poprzez wprowadzanie nowoczesnych systemów zarządzania, technologii, doskonalenie kadr, tworzenie centrów intelektualnych i szkoleniowych.
Ostatnią sesję wypełniły wystąpienia profesorów Akademii Ekonomicznej
w Krakowie, a poprowadził ją profesor Anatolij Mazaraki z Kijowskiego Uniwersytetu
Handlowo-Ekonomicznego. Prof. dr hab. Andrzej Szromnik, Prorektor ds. Studenckich
WYDARZENIA
i Kształcenia, omówił zagadnienie globalizacji handlu hurtowego. Przedstawił prawidłowości w zakresie zmian różnorodnych typów rozwiązań instytucjonalnych w handlu
hurtowym, uwzględniając nowe, ekspansywne formy organizacji pośrednictwa handlowego. Prof. dr hab. Stanisław Chomątowski dokonał analizy kierunków rozwoju
przedsiębiorstw w Polsce w latach 1992–2004, a dr Andrzej Jaki wystąpił z prezentacją
„Nowe wyzwania dla zarządzania przedsiębiorstwem XXI wieku”. Zdaniem dr. Jakiego
w warunkach nowej gospodarki podstawą wzrostu konkurencyjności przedsiębiorstwa
jest przede wszystkim umiejętne wykorzystanie aktywów niematerialnych w postaci
informacji, nowoczesnych technologii i rozwiązań organizacyjnych oraz kapitału intelektualnego. Spotkanie zakończył panel dyskusyjny.
W drugim dniu sympozjum podsumowano 10-letni okres współpracy pomiędzy
Akademią Ekonomiczną w Krakowie i Uniwersytetem w Kijowie. W ciągu tego okresu
z możliwości wymiany skorzystało ok. 60 pracowników i ok. 40 studentów z obydwu
uczelni. W 2003 roku zawarto porozumienie trójstronne pomiędzy Uniwersytetem w Kijowie, Uniwersytetem w Mesynie i Akademią Ekonomiczną w Krakowie. Zgodnie z jego
postanowieniami partnerzy prowadzą współpracę naukową w zakresie ekonomii, prawa, zarządzania i finansów, a rezultaty wspólnej aktywności badawczej są weryfikowane na corocznym seminarium oraz publikowane w formie wydawnictwa książkowego.
Prof. dr hab. Janusz Teczke, Prorektor ds. Badań Naukowych i Współpracy Międzynarodowej AE, zaprezentował wspólną publikację jubileuszową „Procesy transformacji
w Polsce i na Ukrainie”, której był redaktorem naukowym (więcej informacji o książce
w dziale „Wydawnictwa” na s. 27).
W trakcie spotkania podpisano nową umowę pomiędzy Akademią Ekonomiczną
w Krakowie a Kijowskim Narodowym Uniwersytetem Handlowo-Ekonomicznym, mającą na celu kontynuację i dalszy rozwój wzajemnych kontaktów. Obydwie uczelnie
przewidują współpracę w ramach programów oferowanych przez Unię Europejską oraz
instytucje światowe, prowadzenie wspólnych projektów edukacyjnych oraz „nie wykluczają żadnej z form potencjalnej współpracy”. Umowa będzie obowiązywała przez 5 lat,
a po jej wygaśnięciu obydwie strony zobowiązują się rozważyć jej przedłużenie.
W trakcie spotkania Rektor AE w Krakowie prof. dr hab. Ryszard Borowiecki wręczył
dyplomy przedstawicielom Kijowskiego Narodowego Uniwersytetu Handlowo-Ekonomicznego. Otrzymali je: profesor Anatolij Mazaraki – Rektor Uniwersytetu w Kijowie,
profesor Valentina Pastukhova – Prorektor ds. Badań Naukowych i Innowacji, profesor
Nadiya Kyslyak – Dziekan Wydziału Towaroznawstwa, profesor Larysa Ligonenko – Kierownik Katedry Ekonomii i Przedsiębiorczości, profesor Lyubov Napadovska – Kierownik Katedry Rachunkowości, profesor Tetyana Melnyk – Zastępca Kierownika Katedry
Zarządzania Międzynarodowego oraz profesor Liudmyla Gorokhova – Kierownik Działu
Współpracy z Zagranicą. Profesor Anatolij Mazaraki otrzymał ponadto Medal Jubileuszu
80-lecia Akademii Ekonomicznej w Krakowie.
Przedstawiciele Akademii Ekonomicznej w Krakowie zostali uhonorowani dyplomami Kijowskiego Narodowego Uniwersytetu Handlowo-Ekonomicznego. Profesor Mazaraki wręczył dyplom Rektorowi prof. dr. hab. Ryszardowi Borowieckimu, Prorektorom:
prof. dr. hab. Andrzejowi Szromnikowi i prof. dr. hab. Januszowi Teczke, Kierownikowi
Katedry Rachunkowości prof. dr. hab. Mieczysławowi Dobii, prof. dr. hab. Ignacemu Dudzie z Katedry Towaroznawstwa Przemysłowego, prof. dr. hab. Jerzemu Mikułowskiemu
Pomorskiemu – Kierownikowi Katedry Studiów Europejskich oraz Agnieszce Nawrockiej
– Kierownikowi Działu Współpracy z Zagranicą.
Rektor Ryszard Borowiecki otrzymał z rąk profesora Mazarakiego Medal im. Petera
Mohyły Ministerstwa Edukacji i Nauki Ukrainy. Medalem tym są wyróżniani pracownicy naukowi i naukowo-dydaktyczni za znaczący osobisty wkład w rozwój edukacji, za
osiągnięcia w organizacji nauczania, sukcesy w pracy naukowo-badawczej, rozwijanie
kwalifikacji kadry naukowo-dydaktycznej, tworzenie podręczników i materiałów dydaktycznych dla szkół wyższych. Prof. dr hab. Ryszard Borowiecki jest trzecim Polakiem,
uhonorowanym tym medalem.
Wniosek o przyznanie nagrody wnoszą do Ministerstwa Edukacji i Nauki Ukrainy,
centralne organy władzy wykonawczej, Ministerstwo Edukacji i Nauki Autonomicznej
Republiki Krym, Akademia Nauk Pedagogicznych Ukrainy, związki zawodowe pracowników nauki, szkoły wyższe. Do podania zawsze dołącza się informację o konkretnych
osiągnięciach osoby – są one podstawą do rozpoczęcia postępowania o przyznanie
medalu.
Wniosek o przyznanie medalu wnoszą zwykle współpracownicy osób nagradzanych albo ich instytucje zarządzające. Wyróżnienie kandydatów odbywa się w sposób
otwarty.
Decyzję o przyznaniu nagrody uchwala Kolegium Ministerstwa Edukacji i Nauki
Ukrainy, zatwierdza minister, a decyzję o przyznaniu medalu publikuje w gazecie „Edukacja Ukrainy”. Razem z medalem jest wręczane poświadczenie (dyplom), zatwierdzony
przez Ministerstwo Edukacji i Nauki Ukrainy.
Współpraca Akademii Ekonomicznej w Krakowie z uczelniami Ukrainy i Włoch jest
doskonałym przykładem budowania integracji europejskiej na płaszczyźnie gospodarczej i politycznej w oparciu o wymianę osiągnięć naukowych.
Prof. dr hab. Janusz Teczke prezentuje publikację jubileuszową
„Procesy transformacji w Polsce i na Ukrainie”
Tablica pamiątkowa ku czci prof. zw. dr. Mieczysława Mysony, odsłonięta 3 czerwca na ścianie kamienicy przy ul. Michałowskiego 2.
WYDARZENIA
MBA a wyzwania współczesnego biznesu
II ogólnopolski Kongres MBA
Studia MBA to intensywny międzynarodowy program
nauczania z zakresu zarządzania i biznesu przeznaczony, dla osób zajmujących stanowiska kierownicze. Absolwenci tych studiów to osoby aktywnie uczestniczące
w kształtowaniu gospodarki, liderzy biznesu wytyczający nowe trendy i praktyki. Integracja środowiska menedżerów, których ścieżka rozwoju zawodowego łączy
się ze studiami MBA – to idea ogólnopolskiego Kongresu MBA zorganizowanego przez Szkołę Przedsiębiorczości i Zarządzania Akademii Ekonomicznej w Krakowie.
W tegorocznej edycji kongresu uczestniczyło 160 przedstawicieli
nauki i biznesu. Trwające 2 dni wykłady i dyskusje były okazją do poszerzenia horyzontów naukowych oraz wymiany doświadczeń i poglądów. Przyjęta w ubiegłym roku formuła zestawienia praktycznych
i teoretycznych aspektów każdego zagadnienia została w tym roku
poszerzona o tematyczne panele dyskusyjne dotyczące edukacji menedżerskiej w Polsce, nowych koncepcji zarządzania, w tym zarządzania
zintegrowanego i międzynarodowego, aspektów prawno-finansowych, przedsiębiorczości i innowacji oraz społecznej odpowiedzialności biznesu. Interaktywne panele w ramach poszczególnych tematów Prof. Tony Fang - Stockholm University School of Business
były okazją do prezentacji naszych zagranicznych partnerów, z którymi
realizujemy studia MBA. W panelu Grand Valley State University ze
– Dobry program MBA powinien przyciągać najlepszych kandydatów i potem lokoStanów Zjednoczonych ze swoimi prezentacjami wystąpili: prof. Mark Schaub oraz Keith
Buck, Dyrektor Quality Assurance Grand Rapid Foam Technologies. St. Gallen Business wać ich w najlepszych firmach na najlepszych stanowiskach – powiedział Przemysław
School ze Szwajcarii reprezentowali: Prof. Dr. Dres. h.c. Knut Bleicher, Dr. oec. HSG Christian Vonau z A.T. Kearney, wiodącej na świecie firmy konsultingowej.
Abegglen, Dyrektor szkoły oraz lic. oec. HSG SGBS Nikolaus Storz, a Stockholm University
– Studia MBA są warunkiem koniecznym kariery menedżerskiej – przekonywał na
School of Business ze Szwecji: prof. Carl Norrbom i prof. Tony Fang.
przykładzie własnego doświadczenia Adam Pawłowicz, Prezes Zarządu RUCH SA. – Bez
II Kongres MBA pod hasłem „MBA a wyzwania współczesnego biznesu” uroczyście narzędzi, w jakie wyposażyły mnie te studia, nigdy nie podjąłbym się reorganizacji
otworzył Rektor Akademii prof. dr hab. Ryszard Borowiecki. Wykład inauguracyjny „Do- firm, które znajdowały się na skraju upadku. Dzięki zdobytym umiejętnościom menechodowy musi odejść. O potrzebie zasadniczej zmiany systemu podatkowego” wygłosił dżerskim udało mi się je uratować – powiedział.
W trakcie kongresu zaprezentowano dwie drogi kariery menedżerskiej: studia MBA
dr Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha. Krytyka systemu podatkowego
obowiązującego obecnie w Polsce spotkała się z ogromnym zainteresowaniem słucha- oraz międzynarodowe potwierdzenie kwalifikacji zawodowych certyfikatem ACCA. Asczy, którzy jednomyślnie poparli postulat zlikwidowania podatku dochodowego i zastą- sociation of Chartered Certified Accountants jest największym na świecie stowarzyszeniem osób świadczących usługi w zakresie doradztwa biznesowego. Przygotowanie się
pienia go podatkami pośrednimi.
do egzaminu w przeciwieństwie do studiów MBA wymaga samodzielnej pracy. Jednak
podjęcie decyzji o wyborze ACCA lub MBA jest kwestią indywidualną.
Edukacja menedżerska
Panel poświęcony edukacji menedżerskiej w Polsce poprowadził prof. dr hab. Aleksy
Pocztowski z Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Problemy związane z kształceniem
menedżerów oraz kierunki ich rozwiązania były tematem wykładu prof. dr. hab. Piotra
Płoszajskiego, Prorektora Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. W swojej prezentacji
zatytułowanej „Paradoksy edukacji menedżerskiej” profesor Płoszajski przedstawił swoją
opinię dotyczącą konieczności zreformowania systemu edukacji menedżerów adekwatnie do zmian zachodzących w gospodarce. W dydaktyce zarządzania napotykamy na
wiele trudności i paradoksów, ponieważ jest to dziedzina o charakterze kontekstowym,
w której nie funkcjonują niepodważalne zdania twierdzące. Jak uczyć strategii i metod,
gdy nie znamy problemów, które postawi przed studentami zmieniająca się gospodarka
– to jedno z ważniejszych pytań stojących przed wykładowcami. – Edukacja menedżerska nie może ograniczać się tylko do faktów ekonomicznych ani do podawania matematycznych modeli, ponieważ wszelkie skróty poznawcze wiążą się z ryzykiem błędów
decyzyjnych – powiedział profesor Płoszajski. Programy nauczania powinny być skonstruowane w sposób interdyscyplinarny i ukierunkowane na rozwiązywanie realnych
problemów. Przekazywanie informacji trzeba zastąpić uczeniem wartości, zmienianiem
stanu umysłu. „Dobre studia MBA muszą dawać to, co obiecują: doskonałe umiejętności
oraz awans i wysokie zarobki” – powiedział profesor Płoszajski, który zachęcał do studiowania tylko w najlepszych szkołach biznesu. Po czym rozpoznać taką szkołę? Należy
kierować się rankingami szkół, ale tylko takimi, które biorą pod uwagę istotne kryteria
oceny. Jako pozytywny przykład profesor wymienił ranking „Financial Times” z 2005
roku, który brał pod uwagę opinię absolwentów na temat przydatności studiów MBA
po 3 latach od ich ukończenia oraz ranking „Newsweeka” z 2006 roku, odwołujący się do
opinii pracodawców zatrudniających absolwentów tych studiów.
Praktyka biznesu
Ważny punkt programu kongresu stanowią zawsze prezentacje praktyków biznesu.
Przemysław Vonau z A.T. Kearney wystąpił z wykładem na temat innowacyjnych
strategii dla gospodarki i przedsiębiorstw polskich. Według badań A.T.Kearney, Polska
zajmuje piąte miejsce na świecie pod względem atrakcyjności rynku. Zdaniem Przemysława Vonau droga polskich przedsiębiorstw do sukcesu na rynku krajowym i poza jego
granicami wiedzie przez nisze. Wśród najbardziej atrakcyjnych polskich nisz regionalnych wymienił zdrową żywność i ekologiczne rolnictwo, górnictwo węgla kamiennego
oraz turystykę kwalifikowaną. Intencją A.T. Kearney jest znalezienie w Polsce kilku firm
niszowych, które mogłyby być atrakcyjne w skali światowej.
Maciej Skocz z Centrum Jasnogórska 44 przeprowadził analizę charakterystyk
klientów na podstawie danych o zawartych z nimi transakcjach. Analiza została wykonana na podstawie rzeczywistych danych gromadzonych w trakcie 3 lat w jednej
z polskich firm informatycznych, sprzedających swoje produkty przez pośredni kanał
dystrybucji. Dzięki segmentacji klientów, adekwatnej do otrzymanych charakterystyk,
uzyskano praktyczną możliwość precyzyjnego zarządzania merketingowego dużą grupą odbiorców w analizowanej firmie.
Szczególnie interesujące było wystąpienie Andrzeja Jasienickiego, Dyrektora Finansowego MCI Management SA, który podzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem
z zakresu Venture Capital w Polsce – finansowanie przedsięwzięć we wczesnych etapach rozwoju. Andrzej Jasienicki podkreślił rolę, jaką we wczesnym etapie rozwoju
przedsięwzięcia odgrywają tzw. aniołowie biznesu. Terminem tym określa się zamożne osoby prywatne posiadające duże doświadczenie w biznesie, które oprócz wiedzy
WYDARZENIA
i kapitału udostępniają swoje kontakty biznesowe. – Pomimo bardzo drogiego źródła kapitału robienie biznesu z Venture Capital opłaca
się – podsumował Dyrektor Finansowy MCI
Management SA. – Daje to możliwość realizacji bardzo ryzykownych przedsięwzięć oraz zapewnia pomoc doświadczonych pracowników
funduszu w zarządzaniu.
Etyka w biznesie
II ogólnopolski Kongres MBA zakończyły
rozważania na temat społecznej odpowiedzialności biznesu. Na pytanie, czy jest to tylko
moda czy nowy model prowadzenia działalności gospodarczej, próbowali odpowiedzieć prof.
dr hab. Janusz Teczke – Prorektor ds. Badań
Naukowych i Współpracy Międzynarodowej
AE w Krakowie, dr hab. Janina Filek, prof. AE
w Krakowie, prof. dr hab. Wojciech Gasparski
z Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie oraz
Dorota Adamska – PR Manager w BP Polska.
Społeczna odpowiedzialność biznesu (Social Corporate Responsibility) jest to koncepcja,
według której przedsiębiorstwa dobrowolnie
Od lewej: prof. dr hab. Aleksy Pocztowski – Dziekan Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych AE w Krakowie, Adam
Pawłowicz – „Ruch” SA, prof. dr hab. Piotr Płoszajski – Prorektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Gustwa Duda – ACCA
Poland Executive Committee
uwzględniają aspekty społeczne
i ekologiczne swoich działań. Bycie
społecznie odpowiedzialnym, zdaniem profesor Filek, oznacza nie tylko spełnienie oczekiwań prawnych,
ale również wychodzenie ponad to
i większe inwestowanie w zasoby
ludzkie, środowisko i relacje z interesariuszami. U źródeł odpowiedzialności społecznej biznesu leży
świadomość konieczności zrównoważonego rozwoju zmierzającego
do poprawy jakości życia.
„Człowiek nie jest sam”
Tradycją kongresu stała się
już aukcja charytatywna „Człowiek
nie jest sam”.
W ubiegłym roku pieniądze
z licytacji prac prof. Wiktora Zina
oraz dwóch fotografików krakowskich przekazano na rzecz chorego
na stwardnienie rozsiane Macieja,
Prof. Dr. Dres. h.c. Knut Bleicher
kolegi słuchacza MBA. W tym roku
– St. Gallen Business School
na licytację wystawiono prace młodych krakowskich artystów: Kingi
Chromy, Pawła Jasińskiego, Kamila Kamysza i Andrzeja Naściszewskiego. Kwota w wysokości 3200 złotych została przekazana na leczenie chorego na mukowiscydozę Mateusza, krewnego jednego z pracowników Akademii Ekonomicznej w Krakowie.
Organizatorzy kongresu mają nadzieję, że coroczne, cieszące się coraz większym zainteresowaniem spotkania na Akademii Ekonomicznej w Krakowie dadzą początek Forum
MBA Polska, organizacji skupiającej absolwentów różnych programów MBA w Polsce.
Opinie uczestników:
Do podtrzymywania współpracy z naszymi absolwentami przykładamy dużą wagę,
ale Kongres jest w swym zamyśle platformą kontaktów absolwentów studiów MBA z
różnych ośrodków. Tym razem udział wzięło znacznie więcej uczestników niż w roku
ubiegłym, a liczba zgłoszeń przerosła nasze wstępne założenia – to dowód, że idea Kongresu została zaakceptowana przez naszych absolwentów oraz środowisko biznesowe
w całej Polsce i z roku na rok zyskuje ona coraz większe uznanie. Jednak ostateczną ocenę
Kongresu pozostawiamy słuchaczom – to ich opinie są dla nas najważniejsze. Zawsze
działamy w przekonaniu, że to sukces naszych studentów jest naszym sukcesem.
Dr Piotr Buła – Dyrektor Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania AE
Uważam, że tego typu inicjatywa jest doskonałą okazją rozwoju wiedzy, poszerzenia
horyzontów, odnowienia kontaktów z przyjaciółmi z czasów studiów, integracji teorii i praktyki, nawiązania współpracy z nowymi, wartościowymi partnerami. Możliwość zapoznania
się z nowoczesnymi trendami rozwoju nauki i biznesu jest wprost nieoceniona przy budowaniu pozycji szkoły, firmy, czy nawet naszej własnej jako pracodawców i pracobiorców. Co
więcej, taka kondensacja wiedzy w jednym czasie i miejscu może prowadzić do budowania
nowych „teoretycznych” ścieżek na polu praktyki biznesu.
Będąc uczestnikiem I Kongresu cieszę się, że obecny stał na dużo wyższym poziomie zarówno merytorycznym, jak i organizacyjnym. Poszerzyła się grupa uczestników
(szkół, praktyków, przedstawicieli firm i sponsorów). Rośnie przez to prestiż imprezy
i możemy mieć nadzieję, że kolejne będą coraz lepsze.
Rafał Świder
Menedżer Centrum Dystrybucji
Kompana Piwowarska SA
Absolwent VIII edycji studiów Executive MBA w AE w Krakowie
Efektywne zarządzanie w dzisiejszym coraz bardziej skomplikowanym modelu biznesowym to przede wszystkim praktyczne i umiejętne wykorzystanie teorii. Również
tworzenie spektakularnych teorii biznesowych nie jest możliwe bez praktyki. Stosunek
pomiędzy nauką a praktyką biznesową staje się autentyczny dopiero wówczas, gdy dostrzegamy przedzielającą je różnice. II Kongres MBA Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania w Krakowie był w tym zakresie autentyczny i przede wszystkim dlatego był dla
mnie ciekawym i pouczającym przeżyciem.
Krzysztof Pawlak – Prezes Korporacji AE w Krakowie
Patronami medialnymi II Kongresu MBA byli: „Dziennik Polski”, TVP 3, The WarsawVoice, Interia.pl, Money.pl, Bankier.pl, edu.pracuj.pl, TV Biznes, Forum Absolwentów MBA Mixer oraz Miesięcznik Studencki AE w Krakowie „Manko”.
Sponsorzy: Bank BPH, Lux Med, Unimil, Kompania Piwowarska, Destylernia „Polmos” w Krakowie.
LUDZIE
Są chlubą uczelni!
Wiele lat naukowej pracy. Niezliczone grono wychowanków z kilku pokoleń. Nieocenione zasługi dla krakowskiej Akademii Ekonomicznej, środowiska akademickiego, miasta. Odchodzcych na emeryturę profesorów naszej uczelni żegnamy z wdzięcznością i szacunkiem.
prof. dr hab. Tadeusz Edward Stanisz
Prof. dr hab. Tadeusz Edward Stanisz z Akademią Ekonomiczną w Krakowie związany jest od 1964 roku. W 1959 ukończył studia na Uniwersytecie
Jagiellońskim, gdzie w 1970 roku uzyskał stopień doktora. W 1977 roku habilitował się. W 1988 uzyskał tytuł profesora. W latach 1978-84 był kierownikiem Zakładu Programowania Matematycznego. W latach 1980-81 pełnił funkcję zastępcy Dyrektora Instytutu Metod Rachunku Ekonomicznego AE.
Od roku 1984 kierował Zakładem Matematyki – najpierw w Instytucie Metod Rachunku Ekonomicznego, następnie w Instytucie Statystyki, Ekonometrii
i Informatyki, a od 1992 – w Katedrze Matematyki na Wydziale Finansów. W 1995 roku otrzymał tytuł profesora zwyczajnego.
Obszarem zainteresowań naukowych profesora Stanisza jest zastosowanie matematyki w ekonomii, rachunek prawdopodobieństwa,
funkcje o zmiennych rozdzielonych oraz analiza ekonomiczna. Pan Profesor ma w swoim dorobku 59 publikacji naukowych, 2 książki oraz 1
wypromowanego doktora.
Został wyróżniony Złotym Krzyżem Zasługi (1981), Krzyżem Kawalerskim OOP (1989), Krzyżem Oficerskim OOP (2003), Medalem KEN oraz
otrzymał 2 nagrody Ministra Szkolnictwa Wyższego i Techniki (1971, 1978). Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Matematycznego, Komitetu
Statystyki i Ekonometrii PAN oraz sekretarzem naukowym redakcji „Przeglądu Statystycznego”. Zainteresowania pozanaukowe Pana Profesora
Stanisza to turystyka górska i szachy.
prof. zw. dr hab. Andrzej Józef Iwasiewicz
Prof. dr hab. Andrzej Józef Iwasiewicz wykłada na Akademii Ekonomicznej w Krakowie od 1960 roku. W 1957 roku ukończył studia
w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Krakowie.
W 1964 roku uzyskał doktorat, a w 1988 – już na Akademii Ekonomicznej w Krakowie – tytuł doktora habilitowanego. W 1997 roku otrzymał
tytuł profesora. Jest profesorem zwyczajnym AE w Krakowie od 2002 roku. W latach 1993-96 był dziekanem Wydziału Zarządzania AE, a obecnie pełni
funkcję kierownika Zakładu Statystycznych Metod Kontroli Jakości w Katedrze Statystyki AE w Krakowie. Przedmiotem zainteresowań naukowych Pana
Profesora jest statystyka, statystyczne metody sterowania jakością, zarządzanie jakością, techniczna analiza kursów giełdowych i metodologia nauk
empirycznych. Profesor Iwasiewicz ma w swoim dorobku 108 publikacji naukowych i 19 książek. Wypromował 4 doktorów. Został odznaczony Złotym
Krzyżem Zasługi (1981), Medalem KEN (1995), Krzyżem Kawalerskim Orderu Polonia Restituta (2002) oraz otrzymał kilka nagród resortowych. Profesor
Iwasiewicz jest członkiem Komisji Nauk Ekonomicznych PAN Oddział w Krakowie, członkiem Komisji Statystyczno-Demograficznej PAN Oddział w Krakowie, członkiem Komitetu Redakcyjnego „Folia Oeconomica Cracoviensia”, od 2003 roku przewodniczącym tego Komitetu, a także członkiem Komisji
Nauk Ekonomicznych PAU w Krakowie. Zainteresowania pozanaukowe Pana Profesora to najnowsza historia i kosmologia.
prof. zw. dr hab. Stefan Mynarski
Prof. dr hab. Stefan Mynarski ukończył studia na Akademii Ekonomicznej w Krakowie w 1960 roku i od tej pory jest związany z tą uczelnią.
W 1966 roku uzyskał tytuł doktora na AE w Krakowie, a w 1971 – tytuł doktora habilitowanego na AE we Wrocławiu. W 1978 roku otrzymał tytuł
profesora, a w 1985 – tytuł profesora zwyczajnego. W latach 1974-1990 pełnił funkcję kierownika Zakładu Analizy Rynku AE. W latach 1978-1984
był zastępcą dyrektora Instytutu Ekonomiki Obrotu Towarowego AE. W okresie 1987-1990 był Prorektorem ds. Nauki AE. Od 1990 roku pełni funkcję
kierownika Katedry Analizy Rynku i Badań Marketingowych AE. W latach 1996-2001 był przewodniczącym Rady Bibliotecznej AE, a w latach 1995-2001
– przewodniczącym Rady Naukowej Studium Doktoranckiego AE. W okresie 1997-2000 był członkiem Centralnej Komisji ds. Tytułu Naukowego i Stopni
Naukowych. W dorobku pana profesora znajduje się 220 publikacji naukowych i 24 książki. Wypromował 12 doktorów. Został odznaczony Krzyżem
Kawalerskim OOP (1980), Medalem KEN (1984). Złotą Odznaką Polskiego Towarzystwa Cybernetycznego (1986), Złotą Odznaką za Zasługi dla Ziemi
Krakowskiej (1989) oraz Krzyżem Oficerskim OOP (1999). Profesor Mynarski od 1976 roku jest członkiem Komisji Nauk Ekonomicznych PAN, od 1977
– członkiem Komisji Nauk Organizacji i Zarządzania PAN. W latach 1989-1993 był członkiem Europejskiego Stowarzyszenia Marketingu ESO-MAR,
w latach 1985-1988 członkiem Komitetu Nauk Ekonomicznych PAN a w latach 19880-1988 sekretarzem Komitetu Redakcyjnego „Folia Oeconomica
Cracoviensia”. Zainteresowania naukowe profesora Mynarskiego obejmują analizę rynków branżowych, analizę pozycji i udziału przedsiębiorstwa na
rynku, badanie cyklu rozwojowego produktu, analizę portfelową, badanie preferencji konsumentów, badanie planów i zamiarów zakupu, badanie
skuteczności i efektywności reklamy, analizę procesów dyfuzji i adaptacji na rynku, selektywność marek produktu, pozycjonowanie produktu, analizę
techniczną, analizę fundamentalną, falowanie kursów giełdowych oraz rynki terminowe. Głównym osiągnięciem naukowo-badawczym profesora Mynarskiego jest zbudowanie systemowego modelu rynku uwzględniającego mechanizmy regulacji i sterowania o charakterze cybernetycznym. Na bazie
tego modelu sformułowane zostały podstawy teorii równowagi strukturalnej i stabilności rynku. Innym osiągnięciem naukowym jest zbudowanie
cyklicznego modelu falowania kursów giełdowych opartego na wykorzystaniu analizy harmonicznej. Zainteresowania pozazawodowe to muzyka,
wioślarstwo, pływanie i turystyka.
10
WYWIAD
Maestro z powołania
Wywiad ze Zbigniewem Ciurabą, dyrygentem Chóru „Dominanta” Akademii Ekonomicznej w Krakowie.
Jest Pan muzykiem wszechstronnym.
Co sprawiło, że poświęcił się Pan przede wszystkim dyrygenturze?
Muzyka jest moim powołaniem. Gdy byłem małym chłopcem, mama prowadziła mnie
przed sam ołtarz w kościele, żebym przyglądał
się ministrantom służącym do mszy. Ja zawsze
– ku jej niezadowoleniu – odwracałem się tyłem do ołtarza, zadzierałem głowę i patrzyłem
na organy. Już wtedy czułem potęgę muzyki,
wiedziałem, że to jest to, czym chcę się zajmować. Rodzice nie pochwalali mojego wyboru.
Woleliby, żebym zdobył konkretny fach. Ja
jednak zdecydowałem się na Akademię Muzyczną w Krakowie. Studiowałem dyrygenturę
i grę na organach. Przez pewien czas grałem
na organach w Kolegiacie Zamojskiej. W późniejszym życiu zawodowym poświęciłem się
jednak dyrygenturze chóralnej ze względu
na moje wielkie zamiłowanie do literatury
pięknej, a szczególnie do poezji. Uważam, że
połączenie muzyki i poezji ma niezwykłą siłę
oddziaływania.
Chórowi „Dominanta” jest Pan niezmiennie wierny od 36 lat. Jak zaczęła
się ta współpraca?
Z „Dominantą” jestem związany od samego początku jej istnienia. Do prowadzenia chóru namówił mnie pan Kazimierz Gołdas, wielki entuzjasta śpiewu chóralnego
i wieloletni pracownik Akademii Ekonomicznej. Na jednym z piewszych spotkań Komitetu Organizacyjnego Chóru ZSP dowiedziałem się, że jeśli uda mi się zorganizować
chór, będę miał zapewnione warunki do jego prowadzenia. Nie byłem przekonany co
do powodzenia tego pomysłu, jednak już na samym początku zgłosiło się ponad 20
studentów. I tak się zaczęło...
Dlaczego podjął się Pan prowadzenia chóru uczelnianego, złożonego z osób,
które nigdy nie miały do czynienia z kształceniem głosu, nie znają nawet
nut? Co więcej, członkowie chóru Akademii Ekonomicznej swoją przyszłość
zawodową łączą z biznesem, gospodarką, finansami, a nie ze sztuką. Czy nie
przyniosłoby Panu więcej satysfakcji prowadzenie chóru profesjonalnego?
Pod względem artystycznym – na pewno tak. Ja jednak byłem i jestem przekonany,
że powinno się dbać o ogólną kulturę muzyczną społeczeństwa, zwłaszcza ludzi wykształconych. Trzeba rozwijać ich wrażliwość artystyczną – zresztą nie tylko w dziedzinie muzyki.
Studenci Akademii Ekonomicznej, z którymi przyszło mi pracować 36 lat, rzeczywiście nie
mieli zawodowego przygotowania muzycznego, ale byli pełni zapału i zamiłowania do
śpiewu – nie mogłem tego zmarnować. Udało mi się skompletować zespół chórzystów
dysponujących dobrymi głosami i obdarzonych słuchem muzycznym.
W „Dominancie” śpiewają głównie studenci AE. Czy zainteresowanie śpiewem
chóralnym wśród młodych ludzi uległo przez minione 36 lat jakiejś zmianie?
W „Dominancie” zawsze chętnie witaliśmy studentów i absolwentów innych
uczelni, a nawet ludzi starszych. Dzięki nim poszerzało się życie towarzyskie zespołu,
nawiązało się wiele trwałych przyjaźni i miłości. Niejedna „chóralna” para zawarła
związek małżeński. Do dzisiaj byli członkowie zespołu utrzymują między sobą kontakty, mimo że rozproszeni są po całym świecie. Niestety, od kilku lat zauważam
znaczny spadek zainteresowania śpiewem chóralnym, szczególnie wśród studentów
naszej uczelni. Zmieniły się czasy, a wraz z nimi motywacje i styl życia studentów.
Obecnie prawie każdy student, walcząc o przetrwanie, stara się zdobyć pracę, a tym
samym niemal automatycznie wyłącza się z wszelkiej społecznej działalności. Taki
praktyczny sposób myślenia jest charakterystyczny zwłaszcza dla studentów uczelni
ekonomicznych.
Zespół pod Pana dyrygenturą był wielokrotnie nagradzany na różnych festiwalach, w konkursach w kraju i za granicą. Koncertował w wielu państwach
Europy i Azji, m.in. w Watykanie dla Ojca Świętego Jana Pawła II, jak również
podczas wizyty Ojca Świętego na terenie AE z okazji 75-lecia uczelni. Który
z koncertów najmocniej zapisał się w Pana pamięci?
Rzeczywiście, dużo podróżowałem z chórem. Koncertowaliśmy m.in. w Wielkiej
Brytanii, w Hiszpanii, Portugalii, Grecji, Turcji i Kazachstanie. Kilkakrotnie występowaliśmy przed obliczem Ojca Świętego Jana Pawła II – nie tylko w Watykanie, ale także
w Polsce. Do szczególnych przeżyć zaliczamy nasz występ w czasie jednej z audiencji
generalnych w Rzymie, po której to Jan Paweł II osobiście zawołał nas do siebie na
estradę, aby sobie z nami zrobić zdjęcie.
Jakie są najbliższe plany koncertowe chóru? Gdzie będzie można posłuchać
„Dominanty”?
Być może wystąpimy w czasie mszy św. w kościółku Świętego Wojciecha na Rynku
Głównym w poniedziałek 26.06.2006 r., o godz. 18.30. Będzie to ostatni śpiew zespołu
w tym roku akademickim.
Chór „Dominanta” Akademii Ekonomicznej w Krakowie został założony
w 1970 roku. Tworzą go przede wszystkim studenci Akademii Ekonomicznej, a także studenci innych krakowskich wyższych uczelni. Zespół śpiewa zarówno kompozycje a cappella, jak i z towarzyszeniem innych instrumentów. Oprócz udziału
w regularnych uroczystościach akademickich chór ma poważny artystyczny
wkład w życie muzyczne Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa. Bierze udział
w festiwalach organizowanych przez tutejszy oddział Polskiego Związku Chórów
i Orkiestr. W opinii osób zainteresowanych polską chóralistyką „Dominanta” plasuje się w czołówce chórów akademickich w Polsce. Zespół uczestniczył w wielu
festiwalach i konkursach na terenie kraju. Chór jest również aktywny na arenie
międzynarodowej, jest doskonałym ambasadorem swojej uczelni.
Opiekunem chóru z ramienia Akademii Ekonomicznej jest dr Piotr Hadrian.
11
EKONOMIA W PRAKTYCE
Sztuka inwestowania w opcje
1 czerwca Akademia Ekonomiczna była gospodarzem seminarium „Akademicy i praktycy o opcjach”, zorganizowanego przez Koło Naukowego
Inżynierii Finansowej, Katedrę Rynku Kapitałowego i Giełdę Papierów
Wartościowych SA w Warszawie.
Wykłady prowadzili specjaliści ds. instrumentów pochodnych, zajmujący się na co
dzień tematyką rynku kapitałowego. Teoretyczne wprowadzenie do opcji giełdowych
przedstawił Remigiusz Lipiec z Katedry Rynku Kapitałowego, zasady obrotu opcjami na
akcje – Krzysztof Mejszutowicz z Zespołu Instrumentów Pochodnych Giełdy Papierów
Wartościowych, natomiast praktyczne aspekty zastosowania opcji – Tomasz Pasternak
z Biura Maklerskiego BPH SA. Seminarium adresowane było zarówno do studentów
i pracowników szkół wyższych, jak również do inwestorów, którzy pragnęli pogłębić
swoją wiedzę i zacząć inwestować w opcje notowane na GPW w Warszawie. Poniżej
prezentujemy wybrane zagadnienia omawiane podczas tego seminarium.
Strategia w opcjach
Opcje na akcje, wprowadzone na GPW w ubiegłym roku, umożliwiają kontrolę dość
dużego pakietu akcji z wykorzystaniem stosunkowo małego kapitału. Co ważniejsze,
umożliwiają również generowanie zysków zarówno na rynku spadkowym, jak wzrostowym czy nawet horyzontalnym. Pozwalają także zabezpieczać inwestycje w pojedyncze
akcje i portfele akcji przed niekorzystnymi zmianami cen na rynku natychmiastowym.
Zanim jednak inwestor przystąpi do budowania strategii inwestycyjnej, stanie na
pewno przed dylematem: jakie opcje wybrać, jaką zastosować strategię? Aby odpowiedzieć na to pytanie, przypomnijmy podstawowe charakterystyki kontraktów opcyjnych.
Podstawy teoretyczne
Opcja kupna akcji daje nabywcy prawo, ale nie obowiązek, zakupu akcji po z góry
określonej cenie w określonym momencie w przyszłości, natomiast opcja sprzedaży
akcji daje jej nabywcy prawo, ale nie obowiązek, sprzedaży akcji po z góry określonej
cenie w określonym momencie w przyszłości.
Przyjmując następujące oznaczenia: K – wynik Zysku/Straty inwestora z tytułu
wykonania opcji; X – cena wykonania; S – bieżąca cena rynkowa akcji, możemy (rysunki 1 i 2) pokazać profile wypłaty, czyli wyniki finansowe dla poszczególnych pozycji
w opcjach na akcje.
Jeśli dodatkowo oznaczymy: C – cena (premia) opcji kupna (call), P – cena (premia) opcji sprzedaży (put), to wynik finansowy dla inwestora z tytułu rozliczenia kontraktów opcyjnych będzie miał postać:
dla opcji zakupu (call)
Nabywca (długa pozycja)
K = S – X – C, gdy S > X
lub
K = - C gdy S < X
Sprzedawca (krótka pozycja)
K = C + X – S, gdy S > X
lub
K = C gdy S < X
Opcja sprzedaży (put)
Nabywca (długa pozycja)
K = X – S – P, gdy S < X
lub
K = - P gdy S > X
Sprzedawca (krótka pozycja)
K = P – X + S, gdy S < X
lub
K = P gdy S > X
Rys. 1. Profil wypłaty „Opcja kupna akcji”.
12
Cena (premia) opcji składa się
z dwóch elementów: (a) wartości czasowej (time value) będącej
funkcją prawdopodobieństwa wystąpienia korzystnych dla nabywcy zmian cen bieżących oraz (b)
wartości wewnętrznej (intrinsic
value) wyznaczonej przez różnicę
pomiędzy ceną wykonania a ceną
bieżącą instrumentu bazowego
(dla opcji kupna: S-X, natomiast
dla opcji sprzedaży: X-S). Wartość
wewnętrzną opcji inwestor otrzymuje w momencie jej wykonania.
Dodatkowo wyodrębniamy
trzy podstawowe stany opcji:
1. opcja z wartością wewnętrzną
(wykonywana)
in-the-money („opcja w cenie”); dla opcji kupna, których cena
wykonania jest niższa od aktualnej
ceny rynkowej (S>X), lub dla opcji sprzedaży, których cena wykonania jest wyższa od
aktualnej ceny rynkowej (X>S)
2. opcja z zerową wartością wewnętrzną
at-the-money („opcja po cenie”); dla opcji kupna i sprzedaży, których cena wykonania jest równa aktualnej cenie rynkowej (X=S). Ściślej, powinniśmy stwierdzić, że
ceny te są sobie bliskie, gdyż w praktyce rzadko mamy na rynku do czynienia z sytuacją,
gdy są one sobie równe.
3. opcja bez wartości wewnętrznej (niewykonywana)
out-of-the-money („opcja nie w cenie”); dla opcji kupna X>S lub dla opcji sprzedaży X<S.
Podsumowując, możemy stwierdzić, że opcja przed upływem terminu wykonania
ma zawsze wartość czasową. Im bardziej cena wykonania będzie odbiegała od ceny
bieżącej, tym bardziej wartość czasowa będzie się zmniejszać. W miarę zbliżania się
do terminu wykonania wartość czasowa ulegać będzie zmniejszeniu (tzw. erozja ceny
opcji). Dla inwestora to bardzo ważna cecha tego instrumentu. Rozważmy np. przypadek posiadacza opcji kupna. Jeśli spadek wartości czasowej nie zostanie zrównoważony przez wzrost wartości wewnętrznej opcji, spowodowany wzrostem rynkowej ceny
akcji, to premia w momencie sprzedaży może okazać się niższa od premii zapłaconej
w momencie kupna opcji. Kolejna ważna cecha opcji to fakt, że posiada ona wartość
wewnętrzną tylko wówczas, gdy jest „w cenie”. Jeśli opcja kupna jest „w cenie”, to opcja
sprzedaży jest „nie w cenie”, i na odwrót.
Proste strategie
Można oczekiwać, że większa część uczestników rynku opcji na akcje stosować
będzie najprostsze techniki spekulacji na wzrost czy spadek cen akcji (instrument bazowy). Analizując światowe rynki opcji, można dojść do wniosku, że nabycie opcji kupna
Rys. 2. Profil wypłaty „Opcja sprzedaży akcji”.
EKONOMIA W PRAKTYCE
Krzysztof Mejszutowicz
jest najczęściej stosowaną techniką inwestycyjną. Niewątpliwą jej zaletą są stosunkowo niskie koszty transakcyjne oraz prostota budowy i łatwość zamknięcia pozycji.
Jeśli bowiem inwestor oczekuje wzrostu ceny instrumentu bazowego, naturalne
wydaje się, że zakupi opcję kupna (rysunek 1, profil bordowy) na ten instrument bazowy
lub też, w przypadku oczekiwania niewielkiej zwyżki kursu akcji, wystawi na nie opcje
sprzedaży (rysunek 2, profil zielony). Gdy wzrost akcji faktycznie nastąpi, to inwestor
sprzeda opcje i zarobi na różnicy między premią zapłaconą w momencie kupna opcji
oraz otrzymaną w momencie zbycia opcji. Rentowność tej transakcji może być bardzo
wysoka. Na pewno będzie wyższa niż rentowność transakcji zakupu i odsprzedaży akcji
na rynku kasowym. Pamiętajmy, że ceny opcji cechują się większą dynamiką niż ceny
akcji i występuje tu efekt dźwigni. Inwestor może też poczekać na termin wygaśnięcia
i zrealizować opcje będące „w cenie”. Zyska wtedy na różnicy między ceną wykonania
a aktualną ceną rynkową akcji, na które opiewała opcja.
Oprócz poprawnego wskazania kierunku zmiany ceny instrumentu bazowego ważne jest również określenie czasu trwania zmian ceny. Krótkotrwała silna zmiana ceny
akcji (instrumentu bazowego) przyniesie bardzo duże zyski dla opcji „nie w cenie” o bliskim terminie wygaśnięcia. Dzieje się tak za sprawą efektu dźwigni. A pamiętamy przecież, że opcje wygasające w bliskich terminach są zdecydowanie tańsze od opcji wygasających później (erozja ceny opcji). Jeśli jednak inwestor źle oszacuje okres wzrostu, to
prawie na pewno straci całą inwestycję, jaką jest premia. W tym przypadku opcja („nie
w cenie”) w całości oparta jest przecież na wartości wewnętrznej. Jeśli inwestor oczekiwał będzie średnioterminowego wzrostu ceny akcji, na które są wystawione opcje,
wówczas może wybierać między seriami opcji „w cenie” o bliższym lub bardziej odległym terminie wygaśnięcia. Oczywiście wybór ten uzależniony będzie od przewidywań
co do czasu trwania zwyżek cen instrumentu bazowego. Można oczywiście zachować
się bardziej asekuracyjnie i nabyć opcje „w cenie”. Zgodnie z tym, co napisano wcześniej,
premia takich opcji składa się przecież z wartości wewnętrznej oraz wartości czasowej,
a zatem możliwość utraty całej premii jest o wiele mniejsza w sytuacji, gdybyśmy „nie
trafili” z przewidywaniami odnośnie do poziomu cen instrumentu bazowego. Jeśli przypomnimy sobie, że mamy tu do czynienia dodatkowo z wartością wewnętrzną, a więc
premia jest wyższa, to strata ta może być również odpowiednio wyższa niż w przypadku
opcji „nie w cenie”. Przyglądając się rynkowi opcji na Giełdzie Papierów Wartościowych
w Warszawie, można zauważyć, że wiele transakcji zawieranych jest na opcjach „nie
w cenie” o bliskich terminach wykonania. Inwestorzy nastawiają się bowiem na mocno
podlewarowane zyski. Pamiętajmy jednak, że opcje z odległym terminem wykonania
dają znacznie większą szansę zarobku na ich odsprzedaży lub realizacji. Podsumowując,
można stwierdzić, że inwestor oczekujący silnego wzrostu kursu akcji powinien nabyć
przede wszystkim opcje „nie w cenie”. Jeśli oczekujemy niezbyt dużego wzrostu, można
rozważyć nabycie opcji „w cenie” oraz opcji „po cenie” (najlepiej dla stosunkowo długiego okresu inwestycji, np. 6–9 miesięcy), jednak rentowność takiej inwestycji będzie
bardzo mała. Dlatego warto się zastanowić, czy w takiej sytuacji jest sens nabywać
jakąkolwiek opcję kupna.
W przypadku oczekiwań niewielkiego wzrostu lub stabilizacji kursu akcji możemy
wystawić opcje sprzedaży (opcja sprzedaży bez pokrycia; w przypadku opcji sprzedaży
pokrycie polega na tym, że wystawca musi posiadać odpowiednią ilość gotówki, aby
w razie wykonania opcji mógł nabyć instrument bazowy, jakim są akcje). Jeśli opcje
zostałyby wykonane, to zysk inwestora wystawiającego opcje pojawi się, jeśli różnica
w cenie wykonania opcji oraz aktualnej rynkowej ceny akcji (pomnożonej przez liczbę
akcji) będzie niższa od otrzymanych w momencie wystawienia premii. Inwestor może
również liczyć na możliwość odkupu opcji po niższej cenie. Może się również zdarzyć,
że opcja nie zostanie wykonana, a więc zyskiem będzie premia otrzymana w momencie
wystawienia opcji. Jak widać, zysk nie jest wcale wysoki i pewny, a w sytuacji spadku
ceny akcji strata inwestora będzie bardzo wysoka, bo stanowić będzie wielokrotność
otrzymanych premii. Strategia taka obarczona jest również koniecznością złożenia
i utrzymywania depozytu zabezpieczającego. Ogólnie można powiedzieć, że wystawianie opcji wiąże się z większym ryzykiem niż nabywanie kontraktów opcyjnych.
Skuteczność w inwestowaniu
Podobną analizę można przeprowadzić dla strategii związanych z oczekiwaniem
spadku cen instrumentu bazowego, czyli akcji. Jeśli inwestor będzie oczekiwał spadków cen na rynku akcji, powinien nabyć opcję sprzedaży (rysunek 2, profil bordowy).
Natomiast w przypadku, gdyby oczekiwał niewielkich spadków, powinien pomyśleć
o wystawieniu opcji kupna (rysunek 1, profil zielony). Nabycie opcji sprzedaży pozwoli
osiągnąć zysk, gdy inwestor sprzeda nabyte opcje po cenie wyższej od ceny zakupu lub
zrealizuje je w terminie wykupu, a różnica w cenie wykonania opcji oraz aktualnej rynkowej ceny akcji (pomnożonej przez liczbę akcji) będzie większa od premii otrzymanych
w momencie wystawienia opcji. Bardzo rzadko stosuje się również strategię polegającą
na wystawieniu niepokrytych opcji kupna. Ma ona podobne ograniczenia jak wystawienie opcji sprzedaży, a stosują ją inwestorzy oczekujący niewielkiego spadku cen czy
stabilizacji rynku akcji.
Podsumowując, można stwierdzić, że pomimo wysokiego poziomu ryzyka, np.
rynkowego, ryzyka płynności, ryzyka związanego z upływem czasu czy z kosztami
transakcyjnymi, opcje dają możliwość wykorzystania efektu dźwigni, pozwalają na
uzyskanie w wyniku rozliczenia identycznych korzyści jak w przypadku transakcji rzeczywistych oraz skutecznie zabezpieczają pozycje zajmowane przez inwestora na rynku
natychmiastowym. Zakup opcji nie wiąże się też z żadnym zobowiązaniem i utrzymaniem depozytów zabezpieczających, natomiast ewentualna strata nabywcy opcji nie
przekroczy wartości zapłaconej premii.
Remigiusz Lipiec
Pracownik Katedry Rynku Kapitałowego Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Wykładowca Szkoły Giełdowej w Krakowie –
wspólnego projektu Akademii Ekonomicznej oraz Giełdy Papierów
Wartościowych SA w Warszawie (koordynator kursu „Instrumenty
pochodne”). W swoich badaniach zajmuje się problematyką ryzyka finansowego oraz inżynierii finansowej. W szczególności
interesuje się ryzykiem krzywej dochodowości i instrumentami
opartymi o stopę procentową. Jest członkiem Professional Risk
Management International Association (PRMIA) oraz Global Association of Risk Professional (GARP), a także opiekunem Koła
Naukowego Inżynierii Finansowej działającego w Akademii Ekonomicznej w Krakowie.
13
WYDARZENIA
Współczesna Gospodarka
i Administracja Publiczna
Drugi weekend maja upłynął studentom i kadrze Katedry
Gospodarki i Administracji Publicznej, Małopolskiej Szkoły
Administracji Publicznej oraz zaproszonym gościom pod
znakiem XXIII sympozjum naukowego z cyklu Współczesna
Gospodarka i Administracja Publiczna.
Merytorycznie…
Jak zawsze trzydniowe sympozjum poświęcone zostało dwóm zagadnieniom – dyskusji poddano więc tym razem Etykę w administracji
i biznesie oraz problematykę Bomby demograficznej.
Rolę gospodarza pierwszego dnia przyjęła dr hab. Janina Filek, prof. AE
z Katedry Filozofii. Już we wstępie do dyskusji, który przybliżył słuchaczom nie
tylko ewolucję pojęcia etyki w historii, ale pokazał również przyszłe wyzwania, zaznaczono, że połączenie pojęć biznes i administracja z etyką nastręcza
wiele problemów. Chodzi przede wszystkim o rozróżnienie zasad etycznych w
biznesie, który ma przecież prowadzić do zysku, i reguł stosowanych w administracji, której celem nadrzędnym jest służba obywatelowi. Prelegenci, osoby
Prof. dr hab. Jerzy Hausner i Kamil Durczok
aktywnie działające w sferze biznesu, a więc: Dorota Adamska (PR Manager
BP), Lesław Kuzaj (Dyrektor GE na Europę Środkową), Jacek Socha (PricewaterhouseCoopers), gorsza, może się ono pogłębiać na skutek nasilających się ruchów emigracyjnych. Sytuacja
Przemysław Pohrybieniuk (Członek Zarządu Danone) i Jan Krzysztof Bielecki (Wiceprezes Pe- gospodarcza za kilka lub kilkanaście lat może przypominać kilkunastoletnią stagnację gospoKaO SA), skupili się przede wszystkim na zagadnieniu CSR, czyli Społecznej Odpowiedzialności darki japońskiej. Jedną z głównych przyczyn takiego stanu są względy ekonomiczne. Wśród
Biznesu. Dziś stosowanie zasad CSR jest skutecznym i obligatoryjnym narzędziem zarządza- mechanizmów mogących wpłynąć na odsunięcie tych problemów dr Kluza wymienił:
nia firmą na każdym jej szczeblu. Takiemu poglądowi wtórowali etycy – dr hab. Magdalena npodatek dochodowy od osób fizycznych, który powinien uwzględniać kwotę wolŚroda (Uniwersytet Warszawski) i dr Bolesław Rok (Centrum Etyki Biznesu). W dyskusji poruną od podatku przypadającą na każdego członka rodziny, względnie pozwalać
szono przede wszystkim zagadnienie celowości i kosztów wprowadzania CSR oraz dylemana łączne opodatkowanie rodziny, gdzie podstawa opodatkowania uzależniona
tów i wyzwań przyszłości. Stronę administracji publicznej reprezentował Jacek Czaputowicz
byłaby od liczby osób w rodzinie;
(Zastępca Szefa Służby Cywilnej), który zgodził się z twierdzeniem, że bez mocnego akcento- nkwotę wolną od podatku, która powinna być zbliżona do tzw. minimum egzystencji.
wania zasad etyki w funkcjonowaniu służby cywilnej, administracja nie wypełni prawidłowo
Taka konstrukcja systemu podatkowego mogłaby stać się szansą dla wszystkich
swojej misji wobec obywateli.
rodzin na podjęcie świadomej decyzji o posiadaniu dziecka. W podsumowaniu dr Kluza
Wykłady i dyskusję panelową wzbogaciła projekcja filmu pt. „Szlak”, zrealizowa- powiedział: „…bardzo często jest tak, że w odpowiednim momencie niewiele robiąc,
nego pod kierunkiem Stanisława Knapika przy udziale studentów GAP. To głos studen- można wiele pomóc, nie robiąc nic, można wiele zaszkodzić”.
tów, który zwrócił uwagę na praktyczne i „życiowe” aspekty etyki – zasady etycznego
Pod koniec dnia swoją obecnością zaszczycili nas również Wicemarszałkowie Sejpostępowania tak proste do zdefiniowania okazują się potem niezmiernie trudne do mu: Wojciech Olejniczak oraz Marek Kotlinowski, którzy wzięli udział w panelu polityzastosowania w zwykłej, codziennej rzeczywistości…
ków. Ku zadowoleniu uczestników sympozjum zgodzili się co do kwestii, że wprowaDrugi dzień to Bomba demograficzna – odliczanie rozpoczęte – tak nazwał ten dzane ustawy powinny być spójne z całością systemu prawnego i będą dążyć do jego
blok tematyczny jego gospodarz – dr Marek Benio z Katedry Gospodarki i Administra- uściślenia i poprawy. W nawiązaniu do wcześniejszej debaty studentów GAP pt. „Ta izba
cji Publicznej. W swoim wprowadzeniu zaakcentował niosące wiele zagrożeń zjawisko twierdzi, iż ważniejsza jest kariera niż rodzina” za pozytywny przykład podali swoje
starzenia się polskiego społeczeństwa i wynikający stąd problem zabezpieczenia finan- osoby, twierdząc, że można w życiu skutecznie pogodzić kwestie kariery i rodziny.
Z wypowiedzi Marszałków wynikało, że również ojcowie muszą zajmować się swymi
sowego osób przechodzących na rentę i emeryturę.
Pozostała część dnia została zdominowana przez panel ekspertów, w którym udział dziećmi, co wprawiło w niezwykłe zadowolenie zebrane na sali panie.
wzięli: dr Stanisław Kluza (Ministerstwo Finansów), dr Agnieszka Chłoń-Domińczak (Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej) oraz prof. dr hab. Irena Kotowska (SGH). Zdaniem dr. Kluzy Po zajęciach…
załamanie demograficzne w Polsce, na tle innych krajów europejskich, jest bardzo duże. Co
Tradycją na sympozjach GAP-u stały się już „pozanaukowe” atrakcje, a przede
wszystkim wizyta Gościa Niespodzianki. Tym razem zaproszenie organizatorów na
majową edycję przyjął Kamil Durczok. Jego pojawienie się na sali wzbudziło gromkie
oklaski, a spotkanie trwało niemal dwukrotnie dłużej niż zaplanowano. Ceniony dziennikarz i redaktor naczelny Faktów odpowiadał na pytania słuchaczy, dzieląc się swoimi
doświadczeniami z pracy w radiu i telewizji. Potwierdził, że jest najwyższej klasy profesjonalistą, znakomitym mówcą, a przy tym posiada niezwykłą umiejętność nawiązania
kontaktu z słuchaczami. Spotkanie z Kamilem Durczokiem stanowiło uwieńczenie piątkowego dnia, po którym nastąpiło niemal równie spektakularne powitanie studentów
III roku GAP przez ich starszych kolegów. Wieczór sobotni uatrakcyjnił natomiast występ kabaretu LIMO – zwycięzców tegorocznej PAKI. Reakcje i późniejsze komentarze
uczestników sympozjum jedynie potwierdziły, że jurorzy PAKI absolutnie się w swoim
wyborze nie pomylili.
Kabaret Limo
14
Sylwia Tapek (AE-MSAP)
Adam Gałecki (student IV roku GAP)
WYKŁAD
Streszczenie wykładu dr Andrzeja Wodeckiego, wygłoszonego na II e-Warsztatach 25.05.2006 r.
Po co e-learning na Uczelni?
Centrum e-Edukacji Akademii Ekonomicznej w Krakowie jest w trakcie
opracowywania nowej strategii wdrożenia e-learningu. W związku z tym
zaproszono do współpracy dr. Andrzeja Wodeckigo, dyrektora Polskiego
Uniwersytetu Wirtualnego oraz Uniwersyteckiego Centrum Zdalnego
Nauczania i Kursów Otwartych UMCS w Lublinie. Dr Wodecki jest konsultantem ds. Systemów Informacyjnych Biznesu, zarządzania wiedzą w organizacjach, biznesu elektronicznego i marketingu internetowego.
W czasie drugiego spotkania z cyklu „e-Warsztaty” dr Andrzej Wodecki próbował
odpowiedzieć na pytanie „Po co e-learning na uczelni?”.
Co to jest e-learning?
E-learning jest metodą uczenia się „na odległość” z wykorzystaniem środków
elektronicznych. Platformy internetowe stwarzają możliwości do pracy indywidualnej i grupowej w trybie synchronicznym (czat, komunikator, tele/wideokonferencja)
lub asynchronicznym (e-mail, forum dyskusyjne, interaktywne kursy multimedialne,
symulacje, biblioteki książek i wykładów nagranych na wideo, samouczki programów,
wyszukiwarki, itp). W związku z e-learningiem rodzi się mnóstwo pytań.
n Czy powinien on zastąpić tradycyjną metodę nauczania czy tylko ją uzupełniać?
nCzy e-learning lepiej sprawdza się jako metoda uczenia się samodzielnego, czy
grupowego?
nJak należy traktować testy komputerowe: jako metodę sprawdzania wiedzy czy
narzędzie do nauki?
nKolejne pytanie dotyczy źródła treści nauczania. Można bowiem korzystać z opracowanych przez siebie materiałów lub zewnętrznych źródeł: bibliotek czy web-quest.
Zdaniem dr. Wodeckiego na żadne z pytań dotyczących form i metod ich wykorzystania w e-learningu nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ich dobór zależy od wielu
czynników. Np. dla nauk ścisłych bardziej odpowiedni jest model samodzielnego uczenia się, natomiast nauki humanistyczne, takie jak filozofia, psychologia, socjologia czy
politologia, wymagają pracy grupowej umożliwiającej wymianę poglądów i dyskusję.
– Najważniejszą rolą nauczyciela jest projektowanie procesu nauczania – powiedział dr Wodecki – wyznaczenie celów dydaktycznych, sformułowanie pytań, problemów do rozwiązania oraz wskazanie źródeł potrzebnych informacji. Punktem wyjścia
powinno być precyzyjne określenie celu nauczania, następnie opracowanie strategii,
a potem dopiero dobór odpowiednich narzędzi technologicznych.
Jakie korzyści płyną z zastosowania e-learningu?
...dla nauczycieli
Nauczanie za pośrednictwem platformy internetowej usprawnia pracę nauczycieli,
ale obecnie stwarza także problemy natury formalnej. Brakuje rozporządzeń określających zasady wynagradzania za prowadzenie kursów e-learningowych. Tym bardziej
ważne jest wskazanie nauczycielom niefinansowych korzyści wynikających z wykorzystania technologii informatycznych w edukacji. Może to być dostęp do sprzętu, bibliotek
e-learningowych, usprawnienie komunikacji ze studentami w sprawach merytorycznych
i organizacyjnych. E-learning daje nauczycielom możliwość korzystania z praktycznych
doświadczeń studentów oraz szansę na naturalną rekrutację współpracowników spośród
osób najbardziej aktywnych na płaszczyźnie internetowej. Egzaminy w formie elektronicznej upraszczają procedury egzaminacyjne. Umożliwiają natychmiastowe otrzymanie wyniku, a więc oszczędzają czas nauczycieli i eliminują stres studentów związany
z oczekiwaniem na ocenę. Prowadzenie zajęć z wykorzystaniem elektronicznych narzędzi wpływa na podniesienie kwalifikacji nauczycieli w zakresie obsługi komputera.
E-learning stwarza możliwość tworzenia indywidualnych ścieżek nauczania,
w których można łączyć zajęcia tradycyjne, seminaria wirtualne oraz kursy z bibliotek
elektronicznych.
...dla pracowników administracji
Szkolenie pracowników administracji w zakresie obsługi komputera oraz programów
komputerowych zmniejsza koszty powodowane korzystaniem z usług informatyków.
Systemy komputerowe wspomagają system motywacyjny pracowników poprzez
zarządzanie kompetencjami i szkoleniami.
...dla całej uczelni
Uczelnia może obniżyć swoje koszty, zastępując część klasycznych zajęć wykładami
w formie e-learningowej. Udział uczelni w krajowych i międzynarodowych projektach
e-learningowych jest nie tylko źródłem dodatkowych przychodów, ale również szansą
na dalszy rozwój.
E-learning a otoczenie zewnętrzne
E-learning jest modny. Jego wdrożenie świadczy o nowoczesności uczelni, poszerza ofertę dydaktyczną i czyni ją bardziej atrakcyjną dla studentów.
Wykorzystanie narzędzi elektronicznych zwiększa możliwości PR, poszerza rynek,
a więc wpływa pozytywnie na wizeunek uczelni i wzrost rekrutacji. Prowadzenie części
zajęć w formie e-learningu ogranicza koszty związane z dojazdami.
Wdrożenie e-learningu zwiększa szansę na otrzymanie grantów i udział w międzynarodowych projektach badawczych finansowanych przez UE. Pozyskane w ten sposób środki
finansowe można przeznaczyć na rozwój infrastruktury oraz pensje pracowników uczelni.
Uczelnia dysponująca zespołem projektantów dydaktycznych, grafików komputerowych oraz informatyków może świadczyć usługi komercyjne w zakresie e-learningu
dla podmiotów zewnętrznych.
Możliwości zastosowania e-learningu w szkolnictwie wyższym są więc bardzo szerokie.
Decyzja o wdrożeniu projektu pilotażowego musi być poprzedzona świadomym wyborem
celów, jakie chcemy w ten sposób osiągnąć. Błędem jest próba realizacji wszystkich możliwych celów w jednym projekcie. Cel powinien być
określony w sposób jasny, precyzyjny, mierzalny, możliwy do zrealizowania, realistyczny
i określony w czasie.
Projekt e-learningowy powinien
określać cele, treści, metody, politykę
outsourcingu, organizację zespołu, metody pomiaru efektywności, promocję
i koszty. Bardzo ważne jest uzyskanie
aprobaty władz uczelni dla projektu,
ponieważ brak takiej aprobaty obarcza projekt bardzo dużym ryzykiem.
Wykład dr. Andrzeja Wodeckiego należy uznać za kluczowy
z punktu widzenia opracowania
strategii e-learningowej dla AE
w Krakowie.
...dla studentów
E-learning udostępnia studentom bogatszą ofertę źródeł i narzędzi pozyskiwania
wiedzy. Mają oni szerszy zakres przedmiotów do wyboru. Mogą korzystać na przykład
z nagrań wideo wykładów, na których nie mogli być obecni oraz rejestrować ważne,
interesujące wydarzenia z życia uczelni. Platforma zdalnego nauczania pozwala studentom z różnych regionów kraju korzystać z zajęć wybranego nauczyciela.
15
WYKŁAD
Sprzedaż bezpośrednia
w Polsce i na świecie
Katedra Handlu i Instytucji Rynkowych zorganizowała cykl wykładów na temat sprzedaży bezpośredniej. Pierwszy został wygłoszony 15 maja przez Mirosława Lubonia, Dyrektora Generalnego
Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej.
Potrzeba wymiany towarów jest tak stara
i ważna jak potrzeba komunikowania się. Już
w starożytności handlowcy byli bardzo cenioną
grupą zawodową. W Babilonie prawo chroniło domokrążców. W średniowieczu rozwój
handlu był zasługą sprzedawców bezpośrednich. W wielu krajach handlowcy mieli
wysoki statut społeczny. W Polsce sytuacja
była specyficzna - handlem zajmowali się
głównie cudzoziemcy, ponieważ panowało przekonanie, że jest to zajęcie niegodne
szlachty, która uważana była za najważniejszą część narodu.
Co to jest sprzedaż bezpośrednia?
Definicja wg PSSB:
Sprzedaż bezpośrednia jest formą sprzedaży towarów i usług, także marketingowych, bezpośrednio
konsumentowi, poza jakąkolwiek siecią sklepów lub
tymczasowych punktów sprzedaży, w którą są zaangażowane zarówno osoby fizyczne, jak prawne.
Produkty oferowane są zazwyczaj w domu, w miejscu pracy konsumenta lub
w innym miejscu publicznym, a ofercie takiej towarzyszą zwykle pokazy, prezentacje
i wyjaśnienia sprzedawców, którzy nawiązują z klientem bezpośredni, bliski i wszechstronny kontakt.
Nie ma „czystych” firm sprzedaży bezpośredniej. Ta sama firma w jednym kraju
może prowadzić sprzedaż bezpośrednią, a w innym może sprzedawać swoje towary
poprzez sklepy lub Internet. Przykładem jest Yves Rocher, który w Polsce posiada
sieć sklepów, a w innych krajach prowadzi sprzedaż bepośrednią. Avon natomiast
oprócz sprzedaży bezpośredniej posiada centra dystrybucyjne, które są rodzajem
sklepów. Klasyczną sprzedażą bezpośrednią jest sprzedaż usług finansowych, np.
ubezpieczeń i funduszy inwestycyjnych. W Polsce jednak tej działalności handlowej nie zalicza się do sprzedaży bezpośredniej, ponieważ usługi finansowe podlegają innemu prawu.
Sprzedaż bezpośrednia umożliwia klientom dokładne zapoznanie się z produktem,
jego przetestowanie i wyrobienie sobie o nim zdania we własnym domu. Ta forma handlu jest niezwykle wygodna dla osób mieszkających w małych miastach lub na wsi,
gdzie towary i usługi oferowane w sprzedaży bezpośredniej są niedostępne w normalnej sieci sklepowej.
Sprzedaż bezpośrednia jest dobrą metodą wprowadzenia na rynek nowego
produktu, ponieważ nie wymaga od firm dużych inwestycji kapitałowych i eliminuje system pośredników, co pozwala uniknąć dodatkowych kosztów. Nie wymaga
również wcześniejszego doświadczenia zawodowego ani specjalnie szkolonej kadry
sprzedawców.
Większość sprzedawców bezpośrednich to wolni agenci i dystrybutorzy, czyli niezależni przedsiębiorcy, których wynagrodzenie stanowi prowizja od sprzedaży lub marża. Sami pokrywają swoje wydatki i płacą niezależne podatki. Sprzedaż bezpośrednia
to dla nich korzystny i zarazem elastyczny sposób zarobkowania.
W 2004 roku udział sprzedaży bezpośredniej w rynku europejskim wyniósł 7,8 mld
euro. Liczba sprzedawców osiągnęła 3 725 000 osób. Funkcjonowało 469 przedsiębiorstw sprzedaży bezpośredniej zarejestrowanych w stowarzyszeniach. Największe
rynki w Europie to: Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy, Rosja, Hiszpania i Polska (na 7. miejscu). Kategorie najczęściej sprzedawanych produktów są zróżnicowane
16
Sprzedaż
bezpośrednia
Indywidualna
Grupowa
WYKŁAD
w poszczególnych krajach, np. we Francji sprzedaje się najwięcej wina, a we Włoszech
– artykułów wyposażenia domu.
Sprzedaż bezpośrednia na świecie w 2004 roku wyniosła ogółem 92,1 mld USD.
Liczba sprzedawców osiągnęła 53 mln. Największe rynki to: USA, Japonia, Korea Płd.,
Brazylia i Meksyk.
Obroty w sprzedaży bezpośredniej w Polsce systematycznie rosną. Liczba sprzedawców w 2005 roku przekroczyła pół miliona. Fluktuacja w branży jest bardzo duża
– na ogół w ciągu roku zmienia się 70–80% sprzedawców. Najczęściej sprzedawane
produkty to: kosmetyki, które stanowią 85% rynku, sprzęt AGD – 5,5%, odżywki i suplementy – 4,9%, artykuły mody – 4%, inne – 0,6%.
Wśród Polaków powyżej 15. roku życia 37% kupuje towary w systemie sprzedaży bezpośredniej. Rośnie poziom satysfakcji klientów. Firmy sprzedaży bezpośredniej
w Polsce rezygnują z agresywnego marketingu amerykańskiego, który nie
przystawał do polskiej kultury i mentalności.
Większość ekonomistów uważa, że handel detaliczny pozasklepowy ma szanse
znacznego rozwoju. Sprzedaż bezpośrednia jako jedna z form tego handlu może skorzystać na licznych zmianach, jakie dokonują się na rynku europejskim. Konsumenci będą
mieli coraz mniej czasu na odwiedzanie sklepów. Stosunkowo mały udział sprzedaży
bezpośredniej w rynku europejskim w porównaniu z takimi krajami jak Stany Zjednoczone czy Japonia wskazuje, że w Europie istnieją jeszcze duże możliwości rozwoju tej
formy sprzedaży.
Mirosław Luboń przez wiele lat był dziennikarzem Polskiego Radia, później został szefem PR w jednym z funduszy inwestycyjnych, gdzie następnie objął stanowisko szefa marketingu. Od 1999 roku jest związany z Polskim Stowarzyszeniem
Sprzedaży Bezpośredniej, pełniąc funkcję Dyrektora Generalnego.
Kilka ważnych dat z historii sprzedaży bezpośredniej
1885 Wydawnictwo z Nashville, Tennessee, rozpoczęło sprzedaż Biblii metodą sprzedaży bezpośredniej
1886 W Nowym Jorku powstała firma California Perfume Co., która później zmieniła nazwę na Avon
1930 Stanley Home Products Co. (Stanhome) wprowadził sprzedaż grupową
1951 Tupperware zrezygnował ze sklepów na rzecz sprzedaży grupowej
Sprzedaż
pozasklepowa
Ryc. 1. Formy detalicznej sprzedaży pozasklepowej
Sprzedaż na odległość
Sprzedaż
w automatach
(marketing bezpośredni)
Kupony
reklamowe
Sprzedaż
wysyłkowa
Sprzedaż
katalogowa
Telemarketing
Sprzedaż
internetowa
Telesklepy
17
WYDARZENIA
Nie taki audyt straszny...
Zakończył się pilotażowy program jednej z czterech największych firm
audytorskich na świecie. Akademia Rachunkowości Deloitte to trzymiesięczne warsztaty, które zostały zorganizowane dla studentów III i IV
roku studiów dziennych Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Uczestnicy programu zgłębiali wiedzę z zakresu rachunkowości i poznali praktyczne aspekty pracy audytora.
29 maja br., na zakończenie warsztatów, wręczono certyfikaty podpisane przez Gavina Flooka, Partnera Zarządzającego Działem Audytu Deloitte, oraz Rektora krakowskiej AE, prof. dr. hab. Ryszarda Borowieckiego. Certyfikaty dostało trzydziestu sześciu
studentów AE, jednak najlepsi z nich mogą się poszczycić czymś jeszcze: propozycją
odbycia praktyk w firmie Deloitte. W czasie stażu wezmą udział w badaniu sprawozdań finansowych firm notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie,
„od podszewki” poznają zalety i wady pracy audytora. Pozwoli im to podjąć świadomą
decyzję o wyborze przyszłej drogi zawodowej. Słuchacze Akademii Rachunkowości Deloitte mogą być spokojni: certyfikat połączony z wiedzą zdobyta w trakcie studiów to
niewątpliwe atuty przy poszukiwaniu pracy.
– Eksperci krakowskiego biura Deloitte: Michał Romański, menedżer w Dziale Audytu
Deloitte, i Krystyna Palka-Ichas, młodszy menedżer w Dziale Audytu, podczas warsztatów
przeprowadzili ankietę oceniającą prowadzone zajęcia. Większość studentów z uznaniem
wyrażała się o cyklu wykładów i case studies, część z pytanych zwróciła uwagę na bardzo
wysoki poziom merytoryczny zajęć – mówi Wojciech Szymla, koordynator programu Akademia Rachunkowości Deloitte, na co dzień asystent Katedry Ekonomiki i Organizacji Przedsiębiorstw krakowskiej AE.
Rzeczywiście, tematyka warsztatów Deloitte była bogata i ciekawa. Słuchacze poznali m.in.: wybrane procedury audytu finansowego, techniki HR w zakresie assesment
center, założenia przeglądu podatkowego. Tematami pięciu kolejnych spotkań były:
„IFRS – co to jest, ciekawe zagadnienia”, „Audyt – konieczność czy wartość dodana”,
„Nie taki assesment straszny”, „IFRS vs PAS – główne różnice”, „Podatki – moja pasja,
czyli jak przeprowadzić dobry tax signoff”.
Katarzyna Rodak z Koła Nauki o Przedsiębiorstwie AE, słuchaczka Akademii Rachunkowości Deloitte, nie ma wątpliwości, że wiedza zdobyta w czasie warsztatów przyda się
jej w przyszłej pracy zawodowej: – Dumna jestem, że wydarzenia tej rangi jak Akademia
Rachunkowości odbywają się na naszej uczelni. Uczestnictwo w cyklu szkoleń oraz case study
pozwoliło mi na poszerzenie wiedzy wyniesionej ze studiów i zdobycie nowych doświadczeń. Oprócz zgłębiania tajników rachunkowości w czasie warsztatów mogliśmy bezpośrednio porozmawiać z pracownikami Deloitte, a przez to poznać organizację wewnętrzną firmy,
możliwości rozwojowe oraz atmosferę pracy. Słuchaczka podkreśla, że warsztaty Akademii
Rachunkowości były przeprowadzone na wysokim poziomie merytorycznym i – co równie
ważne – z wykorzystaniem najnowszych technik przekazu. – Oprócz wartościowych wykładów o IFRS, audycie oraz podatkach, ważnym elementem było spotkanie z przedstawicielami działu HR, którzy przekonali mnie, że „nie taki diabeł straszny” i tym samym zachęcili
do brania udziału w procesach rekrutacyjnych. Mam nadzieję, że niebawem moi koledzy
i koleżanki z Akademii Ekonomicznej będą mogli uczestniczyć w kolejnych edycjach Akademii Rachunkowości – kończy K. Rodak.
Twoje drzwi do kariery
Jesteś ambitny, kreatywny, żądny wiedzy i nowych doświadczeń? Zatem sięgnij po najwyższe
trofeum! Tytuł Najlepszego AE czeka właśnie na
Ciebie. Zdobądź najlepsze wyróżnienie Akademii
Ekonomicznej w Krakowie. „Najlepsi AE” to Twoje
drzwi do kariery. Nagradzamy za pracę, zaangażowanie, nieprzeciętne osiągnięcia. Jeśli zrobiłeś
coś, co wyróżnia Cię spośród tłumu, co zasługuje na
uwagę i pochwałę, nie zwlekaj: graj i wygrywaj!
Pierwsza edycja konkursu „Najlepsi AE”, inicjatywy promującej i wyróżniającej najlepsze i najbardziej przedsiębiorcze postawy wśród studentów naszej
uczelni, ruszyła w Akademii Ekonomicznej w Krakowie 29 maja. Konkurs „Najlepsi AE” to pierwszy krok zawodowej
kariery najwybitniejszych jednostek.
Organizator projektu – Koło Naukowe Handlu Zagranicznego – działa w Akademii Ekonomicznej już 5 lat.
Jego głównym celem jest pogłębianie i uzupełnianie wiedzy ekonomicznej, wymiana opinii, sądów, ale przede
wszystkim – możliwość samorealizacji, praktycznego wykorzystania umiejętności, rozwoju talentów i własnej
przedsiębiorczości w organizowanych przez Koło projektach.
Inicjatywy Koła przybierają różną formę – od spotkań naukowych, poprzez wykłady, konferencje, po sympozja. Jednym z wyrazów działalności Koła jest projekt „Najlepsi AE”, którego zadaniem jest promowanie ludzi
aktywnych i ambitnych. Celem projektu jest także promocja krakowskiej Akademii Ekonomicznej.
Konkurs ma wyłonić i nagrodzić najlepszych studentów z Akademii Ekonomicznej w Krakowie, jak również
najlepszych studentów z każdego z 7 kierunków. Projekt „Najlepsi AE” skierowany jest do studentów od III do V
roku, których już teraz można określić mianem „ludzi sukcesu”. Bowiem wyróżniają się nie tylko wysoką średnią
18
WYDARZENIA
Na czasie i z sukcesem
„Inwestycje w kapitał ludzki” to temat bardzo aktualny.
Dowodzi tego duża frekwencja na konferencji pod tym
właśnie tytułem, zorganizowanej 30 maja przez członków
Koła Naukowego Doradztwa Personalnego „Doradca”.
Wśród zaproszonych gości oprócz członków koła znalazły się osobistości
ze świata nauki i przedstawiciele małopolskich firm. Liczną grupę stanowili
też studenci, głównie ze specjalności Zarządzanie i doradztwo personalne
i Zarządzanie zasobami ludzkimi. Konferencję otwierał prof. dr hab. Aleksy
Pocztowski, profesor nauk ekonomicznych, założyciel i kierownik Katedry
prof. dr hab. Aleksy Pocztowski
Doradztwa Personalnego Akademii Ekonomicznej, redaktor naukowy serii
publikacji „HR” z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi. Profesor mówił
o tym, jak ważna dla funkcjonowania przedsiębiorstwa jest dbałość o personel
oraz Kopalni Soli w Wieliczce. Przedstawiciele tych firm omówili ich strukturę organizacyji jak istotną, a jednocześnie niemierzalną, ma on wartość. Podkreślał również zagrożenia, ną, dokonania oraz przyszłe zadania ściśle zintegrowane z celami organizacji. W ten sposób
przed jakimi stoi współczesne doradztwo personalne, poruszył problem outplacementu, studenci Akademii mogli od strony praktycznej poznać problemy, z jakimi będą się mierzyć
w swoim przyszłym życiu zawodowym. Prezes Spółdzielni Pracy „Jurajska”, mgr inż. Bogdan
dużej fluktuacji kadr oraz braku działań z zakresu personalnego w wielu organizacjach.
Wawrzyniak, przedstawił procesy i zadania związane z ewolucją działu personalnego z funkcji administracyjnej na strategicznego partnera kadry zarządzającej. Dwójka przedstawicieli
Praktyka w służbie wiedzy
Kopalni Soli w Wieliczce, w tym Główna Specjalistka ds. Personalnych, Monika Biegun-JuszUczestnicy konferencji wysłuchali wykładu „Systemy zarządzania zasobami ludz- kiewicz, omówiła na przykładzie swojej organizacji sposób modelowania postaw pracownikimi w organizacjach”, który wygłosił Sebastian Trzaska, dyrektor ds. merytorycznych ków. Jest on determinowany zmianą profilu firmy oraz możliwością jego współfinansowania
oraz współwłaściciel firmy doradztwa personalnego Anacco. Trzaska to absolwent AE z Europejskiego Funduszu Strukturalnego.
w Krakowie i osoba z dziewięcioletnim doświadczeniem w pracy nad projektami doradczymi oraz w prowadzeniu szkoleń i treningów. Dlatego doskonale objaśniał zagadnie- To był sukces!
nia związane z zasadami tworzenia polityki personalnej i znaczeniem Zrównoważonej
Studenci uczestniczący w konferencji mieli możliwość zadawania pytań i w ten
Karty Wyników w procesach HR. Zapoznał studentów z nowoczesnymi systemami motywacji płacowej oraz pozapłacowej. Wystąpienie poparte zostało licznymi przykładami sposób mogli dodatkowo pogłębić poruszaną przez prelegentów problematykę i rozwiać wszelkie pojawiające się wątpliwości. Na koniec wywiązała się burzliwa dyskusja,
zaczerpniętymi z praktycznych doświadczeń prelegenta.
która trwała jeszcze długo po formalnym zakończeniu konferencji. Organizatorzy spotkania wręczyli jego uczestnikom certyfikaty uczestnictwa w konferencji.
To wasza przyszłość
O powodzeniu konferencji najlepiej świadczy fakt, że prelegenci chcą kontynuować
Aby lepiej pokazać, przed jakimi problemami stają firmy w czasie restrukturyzacji pro- współpracę z Kołem Naukowym, a jej organizatorzy już zapowiadają podobne inicjatywy
cesu zarządzania zasobami ludzkimi, przedstawiono przypadki Spółdzielni Pracy „Jurajska” w przyszłości. Pomysłodawcy przedsięwzięcia, Michał Kapinos i Paweł Sikora, wśród głównych zalet konferencji zgodnie wymienili wysoki poziom merytoryczny poszczególnych prelekcji oraz możliwość integracji połączonych środowisk akademickiego i praktyków.
ocen, ale także realizacją ciekawych projektów, reprezentowaniem AE na konferencjach czy seminariach, odbytymi przez siebie stażami i praktykami. W konkursie zostaną nagrodzone zarówno wiedza i osiągnięcia naukowe, jak i dotychczas zdobyte
doświadczenie zawodowe.
– Konkurs „Najlepsi AE” umożliwia wyłonienie i nagrodzenie wyróżniających się studentów Akademii Ekonomicznej. Wspierając tę i jej podobne inicjatywy, promujemy wartościowe
postawy, wspieramy pęd do wiedzy, przedsiębiorczość, zaangażowanie i pracowitość. Akademia w różnoraki sposób wspiera swych studentów w ich pierwszych krokach na drodze kariery
zawodowej, a konkurs „Najlepsi AE” jest tego świetnym przykładem – mówi prof. dr hab. Ryszard Borowiecki, Rektor Akademii Ekonomicznej w Krakowie.
Corocznie wybierani laureaci konkursu „Najlepsi AE” to będą osoby, o które walczą strategiczni pracodawcy polskiego rynku, to przyszli menadżerowie i już wkrótce twórcy otaczającej nas rzeczywistości. – Konkurs „Najlepsi AE” może stać się nie
tylko nagrodą dla wybitnych, ale również niebywałą motywacją poprzez promocję
pożądanych i pochwalanych postaw wśród studentów Akademii Ekonomicznej. Nagradzając, dziękujemy za osiągnięcia, ale jednocześnie wskazujemy na działania
i postawy godne pochwały i uznania. Konkurs „Najlepsi AE” stanie się, poprzez prezentację wyjątkowych osiągnięć laureatów, motorem napędowym dla rzeszy utalentowanych młodych ludzi – mówi koordynator projektu, Marzena Augustyn.
Sięgający po tytuł „Najlepszego AE” muszą przejść dwuetapowy proces rekrutacyjny, podczas którego Komisja Oceniająca dokona oceny zarówno dotychczasowych osiągnięć studentów, jak również zdolności interpersonalnych, umiejętności
prezentacji i komunikacji.
Do wygrania, obok referencji Rektora Akademii Ekonomicznej, studia podyplomowe, kursy językowe, szkolenia, cenne nagrody rzeczowe i wysokie nagrody pieniężne.
Autoprezentacja najlepszych kandydatów odbędzie się 24 czerwca br., dzień
później nastąpi ogłoszenie wyników. Laureaci konkursu „Najlepsi AE” odbiorą nagrody w czasie uroczystej gali podczas Targów Pracy AE (9 listopada).
Koło Naukowe Doradztwa Personalnego „Doradca” działa przy Katedrze
Zarządzania Personelem, zrzesza w większości studentów dwu grup dziekańskich specjalności Zarządzanie i doradztwo personalne. Koło choć istnieje krótko, od września
2005, ma w swoim dorobku trzy sympozja naukowe, dwie konferencje naukowe, liczne
szkolenia, gościnne wykłady znakomitości biznesu oraz pokazy działalności małopolskich firm w miejscach pracy. Swoje sukcesy koło zawdzięcza pomocy członków Katedry
oraz opiekuna koła, dr Beaty Buchelt-Nawary.
Michał Kapinos
Student Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych, członek KNDP „Doradca”, człowiek o dużej pogodzie ducha i niewielu zmartwieniach, od piątego roku życia
oddany muzyce.
Paweł Sikora
Student Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych, członek KNDP „Doradca”, miłośnik golfa i żeglarstwa.
19
WYDARZENIA
Dlaczego upadają
polskie przedsiębiorstwa?
„Upadłość przedsiębiorstwa w aspektach prawnym, zarządczym i finansowo-księgowym” to temat konferencji zorganizowanej w Akademii
Ekonomicznej w Krakowie przez Koło Naukowe Studentów Rachunkowości „Kredyt” w dniu 31 maja 2006 r. Patronat honorowy nad konferencją objął Rektor AE w Krakowie, prof. dr hab. Ryszard Borowiecki.
Dr Jerzy Kuchmacz
W pierwszej części spotkania swoje referaty wygłosili: mgr Piotr Kukuryk (Katedra
Prawa AE), mgr Maria Thetschel-Zgud (Prezes Stowarzyszenia Syndyków Polskich), mgr
Elżbieta Królikowska (Katedra Ekonomiki i Organizacji Przedsiębiorstw AE), dr Artur
Hołda (Katedra Rachunkowości AE).
Druga część konferencji stanowiła prezentację referatów przygotowanych przez
studentów z kół naukowych działających w Akademii Ekonomicznej w Krakowie: Koło
Naukowe Studentów Rachunkowości „Kredyt”, Koło Naukowe Controllingu i Finansów,
Koło Naukowe Zarządzania Zasobami Ludzkimi, Koło Nauki o Przedsiębiorstwie oraz
Koło Naukowe Rewizji Finansowej „Audyt”.
Referaty są dostępne w formie elektronicznej na stronie:
http://kredyt.ae.krakow.pl/publikacje.php.
Referat Elżbiety Królikowskiej
Zgodnie z art. 10 Ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. „Prawo upadłościowe i naprawcze”
(Dz.U. z 2003 r. nr 60 poz. 535 z późniejszymi zmianami), upadłość ogłasza się w stosunku
do dłużnika, który stał się niewypłacalny. W kolejnym artykule tejże Ustawy określono,
co jest podstawą ogłoszenia upadłości. Zgodnie z nim dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli
nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań, zaś dłużnika będącego osobą prawną
albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, uważa się za niewypłacalnego także wtedy, gdy jego
20
zobowiązania przekroczą wartość majątku, nawet wówczas, gdy bieżąco te zobowiązania wykonuje. Chodzi tu o wartość rynkową majątku firmy, której ewentualna sprzedaż
może zaspokoić zobowiązania. Mechanizm ten działa w obie strony. Zatem ujawnienie
ujemnych aktywów netto (suma zobowiązań przekracza sumę aktywów) na podstawie
zapisów księgowych stanowi tylko sygnał złej sytuacji jednostki i powinien inicjować
działania służące upewnieniu się, ile naprawdę wart jest majątek danej jednostki.
Na podstawie literatury przyczyny upadłości polskich przedsiębiorstw dzieli się na
dwie zasadnicze grupy:
nprzyczyny egzogeniczne – zjawiska zachodzące na szczeblu makroekonomicznym
związane z ogólną sytuacją gospodarczą kraju, polityką makroekonomiczną, polityką przemysłową, polityką handlu zagranicznego i kursu walutowego. W tym
przypadku chodzi o takie zjawiska, które niezależnie od działania podmiotu powodują obniżenie jego zdolności płatniczej. Wskazać tu należy również zjawiska
tkwiące w naturze danej branży, np. w roli branży w gospodarce, postępie naukowo-technicznym, cenach surowców, rynkach zbytu itp.;
nprzyczyny endogeniczne – zjawiska, które zachodzą na poziomie przedsiębiorstwa i na które – odmiennie niż poprzednio – ma ono wyłączny, bądź prawie wyłączny, wpływ.
Na podstawie przeprowadzonych badań (analiza dokonana na bazie doświadczeń
syndyków i nadzorców sądowych) wyróżniono 8 następujących grup przyczyn upadłości:
nrynkowe i społeczne (9%) – spadek popytu na wyroby przedsiębiorstwa na rynkach krajowych, zagranicznych, rozwój sieci hipermarketów, agresywna konkurencja, coraz wyższe wymagania konsumenckie, silna konkurencja zagraniczna;
nkapitałowe (12%) – ograniczony dostęp do zewnętrznych źródeł, finansowanie
tylko z własnych środków, wahania kursów walut, wysoki stopień formalizacji
i biurokratyzacji procedur uzyskania zewnętrznego dofinansowania, wysoki koszt
kapitału, brak dofinansowania poprzez zamówienia publiczne;
nwynikające z polityki gospodarczej (10%) – niekorzystne regulacje na rynku
pracy i w sferze ubezpieczeń społecznych, zmniejszenie ulg podatkowych, zwiększenie obciążeń podatkami pośrednimi, skomplikowany i niejasny system podatkowy, liberalizacja importu w ramach UE, liberalizacja importu z obszaru spoza UE;
nwewnętrzne w sferze operacyjnej (22%) – słabości w zarządzaniu, błędna strategia, niedokonywanie zmian w technologii wytwarzania produktów, niedostosowanie jakości wyrobów do jakości wyrobów konkurencyjnych, niepodjęcie produkcji nowych produktów, niewykorzystanie przez przedsiębiorstwo potencjalnych
możliwości, jakie stwarza zwiększenie skali produkcji, brak dostępu do tańszej siły
roboczej, przestarzały oraz zaniedbany park maszynowy, niedostateczne działania
marketingowe, brak reklamy, zła organizacja dystrybucji i obsługi posprzedażowej,
trudności w zdobyciu odpowiednich materiałów i surowców;
nwewnętrzne o charakterze finansowym (20%) – brak odpowiedniej kontroli finansowej, wysoki wskaźnik dźwigni finansowej, zachowawcza polityka finansowa,
inwestowanie w długoterminowe projekty, wysokie zadłużenie przedsiębiorstwa,
zobowiązania przeterminowane, ułomności w zarządzaniu należnościami, środkami pieniężnymi, trudności w pozyskiwaniu kredytów i pożyczek, ujemny wynik
finansowy, kreatywna (agresywna) rachunkowość;
nwewnętrzne o charakterze wewnątrzorganizacyjnym (13%) – niska wydajność pracowników, niedokonywanie redukcji pracowników w stosownym czasie,
nadmiar pracowników w komórkach administracyjnych, konflikty interpersonalne,
brak szkoleń pracowników;
nnieudane przejęcia/fuzje (5%) oraz niewłaściwie przeprowadzona prywatyzacja
przedsiębiorstwa (9%).
Przytoczyć należy także inne przyczyny upadłości przedsiębiorstwa, takie jak:
niewłaściwe zarządzanie przedsiębiorstwem, zbyt ambitna polityka właściciela w zakresie planów inwestycyjnych, niedoszacowanie inwestycji, celowe działanie na szkodę
przedsiębiorstwa (wyprowadzanie środków finansowych), zbyt późne podjęcie działań
naprawczych, zawieranie umów już nierentownych w momencie ich podpisania, lokowanie środków pieniężnych w wydzierżawiony majątek, współpraca tylko z jednym
kontrahentem, „pozarachunkowe” rozliczenia finansowe między firmami, podporządkowanie wszystkich działań pod jeden projekt, złe oszacowanie popytu, próba ekspan-
AKTUALNOŚCI
sji rynkowej bez dostatecznego kapitału, cenowy podbój rynku, nietrafne decyzje co
do podjęcia współpracy z kontrahentami oraz brak analizy ich sytuacji finansowej pod
kątem spłaty przyszłych zobowiązań.
Reasumując, z opisanych w niniejszym artykule faktów głównymi przyczynami
upadłości polskich przedsiębiorstw są:
nzłe zarządzanie przedsiębiorstwem lub brak tego zarządzania, a także świadome
wyprowadzenie środków finansowych z przedsiębiorstwa,
npowstanie strat w wyniku braku działań zmierzających do wyegzekwowania należności trudnych oraz ich koncentracja w branżach niestabilnych i zagrożonych,
nstosowanie rachunkowości agresywnej i fałszowanie danych.
Problem upadłości przedsiębiorstw jest problemem poważnym. Powstałe kłopoty
finansowe dotykają nie tylko upadłego, ale szereg innych podmiotów gospodarczych
z nim współpracujących. Upadłość przedsiębiorstwa pociąga za sobą konsekwencje
związane z tzw. efektem domina: na skutek upadku firmy, spowodowanego trudnościami finansowymi, narażonych na problemy jest wielu, często sprawnie działających
kooperantów, którzy zmuszeni są do zaciągnięcia kredytów, by zneutralizować ujemne
skutki wynikłe ze współpracy z upadłym przedsiębiorstwem. Fakt ten powoduje ograniczenie działalności gospodarczej, zwłaszcza jeżeli znalezienie alternatywnych źródeł
finansowania może być kosztowne i wymagać czasu.
Elżbieta Królikowska
W 1997 r. ukończyła Wydział Zarządzania AE w Krakowie (specjalność Rachunkowość). Obecnie studiuje na II roku studiów doktoranckich na AE w Krakowie (Wydział Zarządzania, Katedra Ekonomiki i Organizacji Przedsiębiorstw). Interesuje się przede wszystkim
problemem niewypłacalności przedsiębiorstw z uwzględnieniem
należności trudnych i nieściągalnych. Od 10 lat pracuje w firmach
o trudnej kondycji finansowej, pomagając im uchronić się z tarapatów finansowych. Ma 32 lata i dwoje dzieci.
Nowy Statut Uczelni
W związku z przepisami ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. „Prawo
o szkolnictwie wyższym” Senat Akademii Ekonomicznej w Krakowie, który zebrał się na posiedzeniu w dniu 12 czerwca, obradował nad przyjęciem nowego Statutu naszej uczelni. Statut
określa szczegółowy ustrój uczelni oraz inne kwestie związane
z jej funkcjonowaniem, nieuregulowane w ww. ustawie. Nowy
Statut został znacznie znowelizowany i poszerzony w stosunku do dotychczasowego, obowiązującego od 1 stycznia 1992 r.,
a opracowanego na podstawie ustawy z dnia 12 września
1990 r. o szkolnictwie wyższym.
Rozbudowano i doprecyzowano szczególnie zasady polityki kadrowej,
np. zgodnie z nowo obowiązującymi przepisami na stanowisko profesora zwyczajnego mianuje Rektor, a nie – jak dotychczas – Minister. Wprowadzono także zmiany
dotyczące rozwoju naukowego – w myśl nowych rozporządzeń mianowanie na stanowisko asystenta i adiunkta dokonywane jest na czas określony.
W „Postanowieniach ogólnych” nowego Statutu znalazł się zapis o szczególnym wyróżnieniu dla naszej uczelni – możliwości przyznawania przez Senat Akademii medalu „Zasłużony dla Akademii” „wybitnie zasłużonej dla Uczelni osobie
niebędącej pracownikiem Uczelni”. Zgodnie z artykułem 88 ustawy, do Statutu
wprowadzono rozdział „Organizacja i zasady korzystania ze zbiorów systemu biblioteczno-informacyjnego Akademii Ekonomicznej w Krakowie”. W dniu posiedzenia podjęto również uchwałę dotyczącą dostosowania spraw pracowniczych
do zapisów Statutu.
Nowy Statut Akademii Ekonomicznej w Krakowie został jednomyślnie przyjęty przez Senat.
21
EKONOMIA W PRAKTYCE
1000% w rok, a może szybciej
czyli kontrakty terminowe w praktyce
Jarosław Jeleń
Pod takim tytułem odbyła się majowa odsłona cyklu wykładów „Spotkania na parkiecie”, organizowanych przez Katedrę Rynku Kapitałowego
oraz Koło Naukowe Rynku Kapitałowego „Index” Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Tematyka spotkania powiązana była z promocją nowej
książki jednego z prelegentów, Grzegorza Zalewskiego, pt. „Kontrakty
terminowe w praktyce”.
Grzegorz Zalewski jest obecny na rynku finansowym od 1993 roku. Pracował jako
analityk, a później kierownik działu analiz w Gazecie Giełdy „Parkiet”, był analitykiem
i zarządzającym w TFI DWS. Teraz prowadzi szkolenia dla inwestorów indywidualnych
i instytucji oraz jest twórcą istniejącego od 2001 serwisu futures.pl poświęconego kontraktom terminowym. W swoim wykładzie przedstawił krótką charakterystykę rynków
terminowych, zasady działania tych rynków oraz najistotniejsze czynniki, które prowadzą do sukcesu lub klęski uczestników rynku.
Trochę historii
Początki kontraktów terminowych to XVII w. Pierwsze odpowiedniki współczesnych kontraktów terminowych istniały w Japonii, choć niektórzy historycy twierdzą, że
podobne transakcje miały miejsce już wcześniej w Chinach. Bogaci panowie feudalni
często sprzedawali oprócz aktualnych również swoje przyszłe zbiory, by w ten sposób
pokryć wydatki związane z ich wystawnym życiem. W USA pierwszy rynek terminowy
powstał w połowie XIX w. Handlowano tam kontraktami na zboża. Miejscem obrotu
była Chicago Bard of Trade oraz New York Coffe, Cotton Exchange. Kiedy na giełdzie
w Chicago pojawiły się kontrakty na instrumenty finansowe, zaczęły robić błyskotliwą
karierę. Aktualnie na całym świecie można kupić kontrakty na towary, obligacje, stopy
procentowe jak również indeksy. W ostatnich latach widać walkę o pozycję dominującą
pomiędzy amerykańskim rynkiem terminowym CBOT i europejskim rynkiem zorganizowanym wokół platformy EUREX. Walka toczy się przede wszystkim o otrzymanie
i zdobycie jak największej liczby klientów. Bowiem potencjał, jaki ze sobą niesie aktywne uczestnictwo w wymienionych rynkach, jest bezsprzeczny.
Polski rynek kontraktów terminowych jest stosunkowo młody. Pierwsze kontakty
terminowe wprowadzone do obrotu przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie
dotyczyły kontraktów terminowych na indeks WIG 20 i dolara. Około 2002 roku uwagę
polskich inwestorów zwrócił rynek walutowy – platformy internetowe oferowane przez
brokerów z pozagiełdowego rynku forex.
Jak działa rynek terminowy
Kiedy podejmuje się decyzję o rozpoczęciu inwestowania na rynku terminowym, jak
podkreślił Zalewski, trzeba wybrać strategię inwestycyjną zgodną z własnymi możliwościami
finansowymi i celem, z jakim wchodzimy na ten dynamiczny i bardzo szybki rynek. Należy
zastanowić się, czy naszym zamiarem jest osiąganie trwałego, długofalowego, ale stabilnego zysku, czy chęć szybkiego odrobienia strat powstałych na rynku akcji.
Rozpoczynając inwestowanie na rynku akcji, trzeba liczyć się z kosztami takiej
działalności, czyli prowizjami, które przy dysponowaniu ograniczonymi środkami
finansowymi możliwymi do przeznaczenia na inwestycje (np. przy zakupie pojedynczych akcji z koszyka) stają się wyjątkowo wysokie. Wysokość prowizji zależy od biura
maklerskiego. Zazwyczaj to od 0,4 do 2%, lecz nie mniej niż 10 zł. Koszt zbudowania
portfela inwestycyjnego z 20 akcji spółek wchodzących w skład WIG 20 w 2006 roku
wynosił 2500 zł.
Jak podkreślił prelegent, atrakcyjność rynku kontraktów futures wynika z istnienia
dźwigni finansowej, niskich kosztów wejścia na rynek, atrakcyjności krótkiej sprzedaży
oraz złudzenia co do możliwości szybkiego zarobku. Kolejną zaletą kontaktów terminowych są kilkakrotnie niższe opłaty prowizyjne.
22
Od lewej Michał Wojciechowski, Grzegorz Zalewski
Kontrakt terminowy na WIG 20 to dziesięciokrotna wartość indeksu. Przykładowo:
przy wartości indeksu wynoszącej 2000 punktów, kontrakt jest wart 20 000 zł. Pozornie
kwota ta jest podobna do kwoty potrzebnej na zakup koszyka akcji, z których składa się
indeks WIG 20. Natomiast dzięki istnieniu tzw. depozytu zabezpieczającego nie musimy
wpłacać całej kwoty, a jedynie wartość depozytu, np.10%. Przy wartości kontraktu 20
000 zł musimy zapłacić jedynie 2000 zł. Dzięki zainwestowaniu w kontrakt na indeks
WIG 20 kontrolujemy cały indeks przy dziesięciokrotnie mniejszym koszcie inwestycji.
Dzięki dźwigni finansowej wzrost wartości kontraktu o 1% spowoduje zysk równy 10%
przy wartości depozytu zabezpieczającego 10%. Niestety, ten sam mechanizm działa w
przypadku spadku wartości kontaktu. Spadek o 1% powoduje stratę 10%.
Kontrakty terminowe futures są umową między stroną kupującą a sprzedającą. Ich
obrót na giełdach odbywa się w systemie ciągłym, co zapewnia odpowiednią płynność.
Aby sprzedać kontrakt, nie trzeba go wcześniej posiadać. Ważne jest, aby mieć go w momencie jego wygaśnięcia. Kupno kontraktu oznacza otwarcie długiej pozycji, natomiast
jego sprzedanie to otwarcie krótkiej pozycji, a jego zlikwidowanie oznacza zamknięcie
pozycji. Bardzo dużą przewagą rynku kontraktów terminowych nad rynkiem akcji jest
to, iż kontrakty nie są uzależnione od tendencji zwyżkowej, zyski można otrzymywać
zarówno podczas spadku, jak i wzrostu.
W świecie zleceń
Istnieje wiele sposobów ograniczania ryzyka. Jednym z nich jest składanie różnych
rodzajów zleceń. Każda strategia inwestycyjna powinna choć częściowo od nich zależeć.
W przeciwieństwie do rynku akcji, na którym liczba typów zleceń jest ograniczona, na
rynkach terminowych mamy szeroki wybór:
n Zlecenia po cenie rynkowej, w Polsce pod nazwą „po każdej cenie”. PKC jest
najprostszą formą dyspozycji, którą wydajemy maklerowi. Oznacza ono, że chcemy otworzyć lub zamknąć pozycję po dowolnym kursie, jaki będzie możliwy do osiągnięcia
na rynku w momencie wprowadzenia dyspozycji do systemu. Największą zaletą tego
EKONOMIA W PRAKTYCE
zlecenia jest szybkość realizacji,
najczęściej kontrakt zostaje kupiony lub sprzedany wkrótce po
tym, jak zlecenie pojawi się na
rynku. Wadą tego zlecenia jest to,
że zgadzamy się na każdą cenę,
jaką dyktuje nam rynek. Jeśli kupujemy dużo, to prawdopodobnie
zapłacimy po niekorzystnym dla
nas kursie. Zlecenie kupna może
wywołać niepotrzebną zwyżkę,
zlecenie sprzedaży niepotrzebną
zniżkę, a przy mało płynnych rynkach wpływ może być znaczący.
n
Zlecenie z limitem ceny
uważa się za przeciwieństwo zlecenia „po każdej cenie”. Zlecenie
z limitem np. 100 zł oznacza, że decydujemy się na nabycie lub kupno
kontraktów, jeśli cena nie będzie
wyższa niż 100 złotych. Działając
w ten sposób, kontrolujemy cenę
nabycia i sprzedaży, określając
jej górny i dolny pułap, na który
jesteśmy w stanie się zgodzić, by
wykonać transakcję. Korzystanie
z tego zlecenia zmniejsza nasze
obawy, gdyż mamy zabezpieczenie
w postaci limitów. Po ich przekroczeniu transakcja nie będzie dokonana. Inwestorzy dysponujący
dużymi zasobami środków powinni jednak być świadomi tego, iż
złożenie zlecenia z limitem może
nie doprowadzić do całkowitego
zamknięcia pozycji, lecz wykupu
tylko jej części.
n
Zlecenie stop, często
określane w Polsce jako zlecenie
ograniczające stratę. Na parkiecie
zlecenie to nazywa się zleceniem
z limitem aktywacji (LimAkt). Istnieją dwa rodzaje tych zleceń: po każdej cenie i z limitem. Zlecenie z limitem aktywacji po każdej cenie (LimPKC) staje się zwykłym zleceniem PKC w chwili, gdy rynek osiągnie pewien określony przez inwestora poziom,
tzw. poziom stopy i poziom aktywacji. Stosuje się je zarówno dla otwierania nowych
pozycji, jak i dla zamykania już istniejących. Zlecenie kupna stop składa się powyżej
ceny bieżącej, a poniżej ceny sprzedaży. Tzw. Trailing stop możemy nazwać stopem
ruchomym.To regularne składanie zleceń stop zgodnie z kierunkiem działania trendu
i zmiany jego wartości w trakcie notowania. Natomiast zlecenie stop z limitem aktywacji polega na podaniu dwóch cen limitowanych. Pierwsza cena jest limitem aktywacji
stop, czyli ceną, przy której ma miejsce aktualizacja zlecenia. Druga cena określa limit
realizacji, czyli maksymalny w wyniku kupna i minimalny w wyniku sprzedaży limit
ceny, po jakiej zlecenie może zostać wykonane.
n Zlecenia po cenie rynkowej na zamknięcie (otwarcie). PCRO są bardzo podobne do omawianych wcześniej. Składają je inwestorzy, którzy są zainteresowani zawarciem transakcji po kursie ustalonym na otwarciu i zamknięciu notowań ciągłych lub na
fixingu w notowaniach jednolitych. Zlecenie PCRO nie musi być realizowane w całości,
a jego niezrealizowana część stanie się zleceniem z limitem ceny równym odpowiednio:
kursowi otwarcia, kursowi zamknięcia, kursowi jednolitemu lub kursowi określonemu
w wyniku równoważenia rynku.
Kilka najważniejszych zasad przetrwania na rynku
A jakie są podstawowe, najprostsze, a zarazem najczęściej łamane zasady bezpiecznego działania na rynku futures? O tym też mówił gość majowego wykładu.
Trend jest twoim przyjacielem.
Należy pamiętać, że ceny na rynkach poruszają się w trendach. Dlatego trzeba
być zawsze po dobrej stronie, czyli działać zgodnie z trendem dominującym. O wiele
łatwiej jest zarobić, kupując akcję lub kontrakty, których cena od pewnego czasu
n
zwyżkuje, niż zajmując krótkie pozycje na rynku w nadziei, że trwający trend ulegnie zmianie. W sytuacji, gdy na rynku brak jest wyraźnej tendencji lub występuje
tak zwany trend trzeci (boczny), możemy odbierać sygnały, które jednak okażą się
pułapką i zakończą się stratami. Dlatego trzeba się starać, aby straty ponoszone podczas bocznych trendów były małe w stosunku do zysków osiąganych w czasie silnych
trendów.
Szybko ucinaj straty i pozwól, aby rosły twoje zyski.
Mimo prostoty tej jednej z podstawowych reguł, jest ona nagminnie łamana przez
większość uczestników rynku niezależnie od ich doświadczenia. Jeśli jakaś pozycja
przynosi stratę, trzeba szybko ją zakończyć, gdyż widocznie źle oceniliśmy sytuację na
rynku. Łatwiej przecież przeboleć niewielką stratę niż dużą. A ta druga z pewnością
nastąpi w razie braku rozsądku, racjonalnego spojrzenia na rynek, spółkę lub własne
zachowanie. Najczęstszą konsekwencją takiego zachowania jest bankructwo, które nazywane jest „błędem wsiąkających kosztów”. Straty z inwestycji są nieodłączną częścią
inwestowania, a pogodzenie się z tym i minimalizowanie pozycji stratnych, pozwoli
łatwiej zarobić, powiększając zyskowne pozycje. Powinniśmy jednak starać się być
cierpliwi i powstrzymywać chęć sprzedaży, kiedy nasze pozycje „zyskują”.
n
n Jeśli nie jesteś pewien, co zrobić (lub co się wydarzy na rynku), wstrzymaj
się od działania.
Jeśli mamy otwartą pozycję, do której nie jesteśmy przekonani, powinniśmy ją
zamknąć, realizując dotychczasowy zysk, a nawet niewielką stratę. Brak konkretnych
poglądów odnośnie kierunków działania rynku prowadzi do dużych strat, a nawet
bankructwa. Szczególnie narażeni na tę pułapkę są day-traderzy, grający na dziennych
zmianach cen. Dla nich każdy dzień to możliwość zarobienia od kilku do kilkunastu procent. Straty natomiast wywołują frustrację i chęć odegrania się, co wyłącza racjonalną
ocenę sytuacji, często powoduje jeszcze większą frustrację i nierzadko prowadzi nawet
do bankructwa.
Nie ma ludzi podejmujących tylko dobre decyzje.
Najlepsi inwestorzy mają 40 procent udanych transakcji. Reszta przynosi straty.
Sztuka inwestowania polega na tym, aby zyskowne inwestycje pokrywały wydatki
z kilku lub nawet kilkunastu przynoszących straty. Na rynku terminowym niezbędną
do przetrwania techniką jest ustalenie wielkości dopuszczalnej straty z każdej pozycji,
a przy dobrym planowaniu nawet kilka nieudanych transakcji możemy odrobić jedną
udaną transakcją.
n
Jeśli nie potrafisz zaakceptować strat, trudno będzie Ci wygrać.
Inwestowanie zawsze niesie ze sobą również straty. Nieumiejętność pogodzenia
się z tym faktem i chęć wygrywania za każdym razem z góry jest skazana na porażkę
finansową oraz mentalną.
n
n Unikaj rynków o zbyt małej płynności, gdyż istnieją na nich problemy z zamknięciem pozycji.
Rynek nie ma pojęcia o twoim istnieniu.
Bezkrytyczne poleganie na własnych prognozach i obliczeniach jest również częstą
przyczyną sporych strat. Nasze postrzeganie rynku i sytuacji na nim jest bardzo subiektywne.
Tylko rynek jest obiektywny, choć często wydaje się irracjonalny. Na rynku jest wielu graczy.
Otwierając długą pozycję, ktoś po drugiej stronie będzie musiał otworzyć krótką, lub na odwrót. Tylko jedna osoba ma rację i osiągnie zysk. Nie zawszę będziesz to Ty.
n
Opracuj dokładny plan działania.
Pomoże to w podejmowaniu racjonalnych decyzji podczas stresujących sytuacji i
pozwoli nie dopuścić do tego, aby emocje rządziły inwestycjami. Inwestowanie na rynkach terminowych powinno być traktowane jako poważne, usystematyzowane, uporządkowane, dokładnie zaplanowane zajęcie bądź praca, a nie jako rozrywka.
n
Kończąc wykład, Zalewski optymistycznie powtórzył najważniejszą zasadę inwestowania na rynku kontraktów terminowych: stosując się do podstawowych reguł można osiągnąć długoterminowy i systematyczny wzrost zainwestowanego kapitału. Jego
teorię potwierdził drugi z gości majowych „Spotkań...” Michał Wojciechowski, ekspert
Domu Maklerskiego BOŚ.
Bibliografia:
J. Jeleń, materiały i opracowania własne.
G. Zalewski, Kontrakty terminowe w praktyce,
Wydawnictwo WIG- PRESS, 2006.
23
AKTUALNOŚCI
Nowe w Erasmusie
27 kwietnia br. odbyło się Walne Zgromadzenie Członków Erasmus Student Network.
Drogą tajnego głosowania został wybrany nowy Zarząd w składzie:
Przewodnicząca: Urszula Bochenek
Wiceprzewodnicząca: Joanna Słysz
Skarbnik: Monika Ozimkiewicz
PR: Anna Osińska
HR: Bogdan Bochenek
Nowo wybrany zarząd dziękuje za współpracę starym członkom.
Światowy potentat finansowy szuka pracowników w AE
JP Morgan Chase to jedna z największych i najbardziej znanych firm sektora usług finansowych na świecie, zatrudniająca ponad 170 tys. pracowników w 50 krajach. Jej aktywa
liczą ponad 1,2 bln USD.
4 maja w Sali Senackiej Akademii Ekonomicznej w Krakowie doszło do spotkania
z przedstawicielami JP Morgan Chase. Z siedziby firmy z USA przybył m.in. Brendan D. Albee – Vice President Global Solutions. Ze strony Akademii udział w spotkaniu wzięli m.in.:
prof. dr hab. Janusz Teczke – Prorektor ds. Badań Naukowych i Współpracy Międzynarodowej, prof. dr hab. Andrzej Szromnik – Prorektor ds. Studenckich i Kształcenia, prof. AE dr
hab. Czesław Mesjasz z Katedry Procesu Zarządzania, mgr Teresa Zynek – kierownik Studium Języków Obcych oraz Andrzej Knott z Krakowskiego Parku Technologicznego.
Przedstawiciele JPMC zapoznali się z systemem edukacyjnym Akademii Ekonomicznej
w Krakowie. Przygotowano dla nich prezentację w języku angielskim, dzięki której mogli
ocenić kwalifikacje absolwentów AE pod kątem ewentualnego zatrudnienia ich w centrum
operacyjnym JPMC. Zaprezentowano także system nauczania języków obcych na naszej
uczelni, zwłaszcza języka angielskiego. Po prezentacji dyskutowano na temat adekwatności
wykształcenia studentów i absolwentów AE do wymogów korporacji JPMC.
Przedstawiciele JPMC byli zainteresowani przede wszystkim tymi absolwentami, którzy odbywali naukę w języku angielskim. Podkreślali wysoki poziom wiedzy tych osób. Na
studia w języku angielskim przyjmowani są tylko najlepsi kandydaci i mają oni możliwość
korzystania z podręczników anglojęzycznych o wysokim poziomie merytorycznym.
Polak przyciągnął tłum Anglików
W dniu 18 maja br. na zaproszenie kanclerza The University of Buckingham w Wielkiej Brytanii pojechał z odczytem prof. dr hab. Stanisław Lis. Wystąpienie pracownika
naszej uczelni nosiło tytuł The Polish Way to the Euro. Controversy over the EMU (Polska
droga do euro. Kontrowersje wokół Europejskiej Unii Walutowej). Zasadniczym celem
wygłoszonego referatu było określenie warunków przystąpienia Polski do Unii Gospodarczej i Walutowej oraz przedstawienie kontrowersji – zarówno tych natury teoretycznej, jak i aplikacyjnej – wokół kosztów wynikających z wstąpienia naszego kraju do
strefy euro i korzyści płynących dla Polski z aktywnego uczestnictwa w Eurolandzie.
Odczyt spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem profesorów i studentów tejże
Uczelni.
Amerykanie chcą nas poznać
W dniach 18-23 maja 2006 w Krakowie przebywali studenci i pracownicy naukowi
z University of Tennessee. Akademia Ekonomiczna w Krakowie podpisała umowę o współpracy z amerykańskim uniwersytetem jesienią 2005 r. Głównym celem pobytu 17-osobowej grupy było zapoznanie się z rozwojem i funkcjonowaniem instytucji handlu detalicznego w Polsce. W związku z tym Katedra Handlu i Instytucji Rynkowych zorganizowała
spotkanie w Galerii Kazimierz z Anną Magierą – Dyrektorem ds. Marketingu i Promocji.
W Akademii goście obejrzeli prezentacje studentów amerykańskich oraz polskich (z Koła
Naukowego Make or Buy) na temat tendencji rozwojowych w handlu w obydwu krajach.
Przedstawiciele University of Tennessee zapoznali się również z funkcjonowaniem AE
w Krakowie, a w szczególności z ofertą Biura Programów Zagranicznych. Goście odwiedzili
również Urząd Miasta Krakowa, w którym poznali funkcjonowanie samorządów w Polsce,
oraz słuchali o rozwoju ruchu turystycznego w Krakowie. Wizyta zakończyła się ustaleniem planów współpracy.
Jubileusz Warsztatów Metodologicznych
Katedra Analizy Rynku i Badań Marketingowych AE oraz Zakład Socjologii Gospodarki
i Edukacji Instytutu Socjologii UJ zorganizowały w dniach 22 i 23 maja br. kolejne, dziesiąte już, Jubileuszowe Warsztaty Metodologiczne pt. Badania konkurencji i konkurencyjności
przedsiębiorstw i produktów na rynku. Zasadniczym celem warsztatów było omówienie
problematyki konkurencji oraz konkurencyjności, ze szczególnym uwzględnieniem metod i
technik określania pozycji przedsiębiorstwa na rynku.
Podobnie jak w ubiegłych latach uczestnikami warsztatów byli przedstawiciele katedr
badań marketingowych oraz katedr statystyki i ekonometrii wiodących krajowych ośrodków akademickich oraz uniwersyteckich. Obecni byli również reprezentanci firm informa-
24
tycznych StatSoft i SPSS, których programy są powszechnie wykorzystywane w badaniach
rynkowych i marketingowych, oraz przedstawiciel OBOP.
Uczestników warsztatów powitał prof. dr hab. Stefan Mynarski – Kierownik Katedry
Analizy Rynku i Badań Marketingowych AE w Krakowie oraz, w imieniu Rektora Akademii
Ekonomicznej w Krakowie, prof. dr. hab. Ryszarda Borowieckiego, Prorektor ds. Badań Naukowych i Współpracy Międzynarodowej prof. dr hab. Janusz Teczke.
Pierwszy dzień obrad poświęcono metodom badań pozycji przedsiębiorstwa na rynku
oraz metodom badań konkurencyjności marek. W drugim dniu zaprezentowano referaty
dotyczące m.in. systemów i mechanizmów konkurencji, pomiaru i analizy konkurencyjności
przedsiębiorstw oraz pomiaru i analizy konkurencyjności marek.
23 maja pierwsza z sesji miała szczególny charakter, ponieważ zadedykowana była
Profesorowi Stefanowi Mynarskiemu, obchodzącemu 70. urodziny. Podczas wystąpień
prelegenci odwoływali się do dorobku Szanownego Jubilata oraz podkreślali jego wkład
w rozwój nauki. Wszyscy zebrani złożyli Profesorowi Mynarskiemu życzenia oraz gratulacje.
Wkrótce ukaże się monografia z X Warsztatów Metodologicznych pt. Badania konkurencji
i konkurencyjności przedsiębiorstw na rynku pod red. prof. dr. hab. Stefana Mynarskego.
Dwa lata Polski w Unii Europejskiej – sukces czy porażka?
Koło Naukowe GAP zorganizowało konferencję podsumowującą 2-letnią już obecność Polski w Unii Europejskiej. Do udziału w konferencji, która odbyła się w Akademii
Ekonomicznej 29 maja br., zaproszono: Tomasza Nowakowskiego – Podsekretarza Stanu
w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, Marka Kotlinowskiego – Wicemarszałka Sejmu,
Kazimierza Moskala – Posła na Sejm RP, Jana Berezę – Wicemarszałka Województwa Małopolskiego oraz Janusza Andrzejowskiego – Prezesa Radia Kraków SA.
Prezes Andrzejowski zreferował działania Radia Kraków w okresie ostatnich dwóch
lat. Obecność Polski w Unii Europejskiej pozwoliła jego spółce na udział w kilku znaczących
projektach. Najważniejszy z nich to HERMES – Dziedzictwo i Nowe Media dla Zrównoważonego Rozwoju Regionalnego. Celem projektu, obejmującego kraje centralnej i południowo-wschodniej Europy, jest połączenie dziedzictwa kulturowego z nowymi mediami,
wspieranie turystyki regionalnej i tworzenie nowych miejsc pracy, zwłaszcza dla młodych
ludzi, zachowanie i ochrona pejzaży kulturowych, wzmocnienie świadomości dziedzictwa
kulturowego i tożsamości kulturowej.
Wicemarszałek Województwa Małopolskiego Jan Bereza wśród korzyści wynikających dla samorządów z integracji z Unią Europejską wymienił możliwość ubiegania się
o dofinansowanie projektów ze środków unijnych. W ciągu ostatnich 2 lat rozdysponowano
prawie 100% przyznanych środków na lata 2004–2006. Wicemarszałek mówił też o problemach związanych z nadmierną biurokracją i wymogami formalnymi obowiązującymi przy
składaniu wniosków do UE.
Perspektywę finansową na lata 2007–2013 przedstawił minister Tomasz Nowakowski.
Najważniejszym zadaniem będzie zwiększenie środków strukturalnych dostępnych
dla beneficjentów regionalnych programów operacyjnych oraz „regionalizacja” zarządzania
i wdrażania programów operacyjnych, a także dążenie do stabilności i przejrzystości procedur. Konferencję zakończyła wspólna debata polityków i publiczności. Dyskusja dotyczyła
rynku pracy, funduszy strukturalnych, polityki makroekonomicznej oraz edukacji.
Teraz Włosi!
Akademia Ekonomiczna w Krakowie oraz włoska spółka Con.For.Lab. z Katanii
chcą nawiązać współpracę mającą na celu integrację Polski z Unią Europejską. Obydwie strony będą rozwijać partnerstwo w sferze publicznej i prywatnej, lokalnej
i europejskiej poprzez udział w programach i inicjatywach unijnych. Spółka Con.For.
Lab. oraz Akademia Ekonomiczna w Krakowie pragną podjąć wspólne działania w zakresie szkolenia pracowników i trenerów, by aktywizować do zdobywania specjalizacji
zawodowej oraz podejmowania różnych form samozatrudnienia. Celem współpracy
jest także wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw, pełniejsze wykorzystanie naturalnych zasobów kraju, rozwój turystyki oraz ochrona środowiska. Obie strony będą
prowadziły konsultacje w zakresie inicjatyw ekonomicznych i industrialnych, w szczególności w dziedzinie prawa pracy, stosunków gospodarczych i ekonomiki przedsiębiorstw. Rektor Akademii Ekonomicznej w Krakowie, prof. dr hab. Ryszard Borowiecki,
oraz dyrektor spółki Con.For.Lab, Roberto Cosio, podpisali 5 czerwca w Krakowie list
intencyjny będący wyrazem chęci współdziałania.
Rozwijać mikroprzedsiębiorczość
W dniach 1-2 czerwca br. odbyło się w Marsylii plenarne spotkanie partnerów projektu TRATOKI, zorganizowane przez Małopolską Szkołę Administracji Publicznej Akademii
Ekonomicznej w Krakowie i Le Centre de Promotion de l’Emploi par la Micro-entreprise
(Agencję Promocji Zatrudnienia poprzez Rozwój Mikroprzedsiębiorczości). W trakcie obrad
komitetu sterującego projektu podjęto dyskusję nad podręcznikiem pokazującym efektywne narzędzie wspierania mikroprzedsiębiorczości oraz zaprezentowano projekt demonstracyjny, prowadzony przez gospodarzy spotkania.
AKTUALNOŚCI
By efektywność była większa
W dniach 12-13 czerwca 2006 w Oviedo (region Asturia, Hiszpania) spotkali się
przedstawiciele regionów europejskich, którzy utworzyli międzyregionalne forum wymiany doświadczeń w dziedzinie efektywności wykorzystania funduszy strukturalnych
UE. Województwo Małopolskie reprezentowali przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego
oraz Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej Akademii Ekonomicznej w Krakowie jako
organizacji wiodącej w partnerstwie międzynarodowym w zakresie budowania zdolności
instytucjonalnej do oceny efektywności wykorzystania funduszy strukturalnych (INCASIS
– Institutional Capacity for Assessing the Impact of Structural Funds).
W trakcie seminarium w Oviedo partnerzy rozpoczęli prace nad wspólnym pilotażowym projektem demonstracyjnym, który będzie wdrażany w Małopolsce od września 2006
do maja 2007 na bazie doświadczeń i rozwiązań wypracowanych w Niemczech, Włoszech
i Hiszpanii, a następnie upowszechniany wśród interesariuszy i partnerów regionalnych
w całej Europie.
Policjant studentem, student policjantem
Akademia Ekonomiczna w Krakowie zadbała o wzajemną wymianę doświadczeń
między Uczelnią a Małopolską Komendą Policji. Studenci Akademii Ekonomicznej w
szeregach policji, a policjanci studentami studiów podyplomowych, prowadzonych
przez tę uczelnię – to rezultat porozumienia podpisanego 17 maja br. przez Rektora AE,
prof. dr. hab. Ryszarda Borowieckiego, oraz nadinspektora Adama Rapackiego – Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji.
Wzajemna wymiana doświadczeń odbywać ma się w trzech obszarach: logistyki,
zarządzania jakością i zarządzania zasobami ludzkimi. Co to oznacza w praktyce? Obie
strony będą wspierały się we wzajemnym doskonaleniu kadr oraz w bieżącym doradztwie.
W przyszłym roku akademickim nasza uczelnia otworzy na studiach podyplomowych specjalny kierunek dla funkcjonariuszy policji, na którym wykładać będą
pracownicy AE, m.in. specjaliści od prewencji przestępczości gospodarczej. Udogodnieniem dla słuchaczy w mundurach będzie prowadzenie zajęć w siedzibie Komendy.
Studenci natomiast będą mogli odbywać praktyki w policji, pełniąc m.in. funkcję tłumaczy w przypadkach przestępstw wobec zagranicznych turystów. Szef małopolskiej
policji podkreśla duże zapotrzebowanie na tego typu specjalistów (kilkadziesiąt osób
miesięcznie). Staż studencki w komisariacie umożliwi przyszłym absolwentom podjęcie pracy w komendzie wojewódzkiej, w pionach przestępczości gospodarczej. Policja
zobowiązała się także udostępniać studentom, przygotowującym prace licencjackie i
magisterskie, materiały ze swojego archiwum.
Umowa ma także inspirować do prowadzenia przez pracowników naukowych AE
badań na terenie jednostek policji województwa małopolskiego. Zbadane mogą np.
zostać koszty przestępczości. Nadinspektor Adam Rapacki liczy na to, że efekty badań
naukowych usprawnią funkcjonowanie policji i pozwolą w przyszłości lepiej gospodarować budżetem.
Parking dla studentów
Fundacja Akademii Ekonomicznej w Krakowie 6 czerwca oddała do użytku niestrzeżony parking płatny, usytuowany na terenie kampusu AE – za budynkiem pawilonu F (wjazd
od strony ul. Beliny-Prażmowskiego).
Parking uruchomiony został głównie z myślą o potrzebach studentów dojeżdżających
na uczelnię samochodami. Fundacja proponuje atrakcyjne ceny, zwłaszcza dla tych, którzy
będą dłużej korzystać z miejsc parkingowych:
•
1–4 godziny postoju – po 2,5 zł za każdą rozpoczętą godzinę,
•
5–6 godziny postoju – po 2 zł za każdą rozpoczętą godzinę,
•
7–8 godziny postoju – po 1,5 zł za każdą rozpoczętą godzinę,
•
9–15 godziny postoju – po 1 zł za każdą rozpoczętą godzinę.
W tak przyjętym systemie cen koszt 4 godzin parkowania wynosi 10 zł, 6 godzin parkowania jedynie 14 zł, 8 godzin – 17 zł, a 11 godzin – 20 zł.
W czerwcu parking będzie czynny w godzinach od 7.00 do 22.00 przez 7 dni w tygodniu.
Krakowsko-kiszyniowskie
klimaty
Seminaria międzynarodowe, organizowane przez Katedrę Zarządzania
Międzynarodowego, stały się już tradycją krakowskiej Akademii Ekonomicznej. Wyjazdy studentów specjalności Zarządzanie międzynarodowe na tygodniowe seminaria, realizowane naprzemiennie w Polsce i za
granicą, to dodatkowe uatrakcyjnienie programu studiów.
Na takim wyjeździe (bądź też w czasie pobytu na krakowskiej AE studentów
z uczelni partnerskiej) realizowane są projekty z zakresu zarządzania międzynarodowego. Spotkania odbywają się w grupach złożonych ze studentów obu uczelni i dają
możliwość praktycznego wykorzystania znajomości języka obcego oraz poznania specyfiki pracy w zespołach międzynarodowych.
Zmęczenie na starcie
14 maja br. zakończyło się Seminarium Polsko-Mołdawskie w Krakowie. Już trzeci
raz z Academia de Studii Economice a Moldovei w Kiszyniowie przyjechali do Polski
studenci oraz ich opiekunowie, dr Oxana Savciuc i Larisa Dodu-Gugea. Polska grupa
studentów wraz ze swoim opiekunem, dr Piotrem Bułą, pełniła rolę gospodarzy.
Wszystko zaczęło się w niedzielę, 7 maja o 15.00. Na Dworcu Głównym PKP w Krakowie powitaliśmy grupę z Kiszyniowa. Nasi goście przyjechali naprawdę wykończeni
po, bagatela!, 40 godzinach podróży. Odprowadziliśmy ich więc do hotelu i zostawiliśmy, żeby mogli zregenerować siły.
Rozrywkowe wieczory
Następnego dnia rano studenci z Kiszyniowa zwiedzali kampus Akademii Ekonomicznej, a po obiedzie udali się na zwiedzanie Starego Krakowa. Wieczorem w jednym
z krakowskich pubów spotkaliśmy się wszyscy na pierwszej imprezie integracyjnej
(„pierwszej” – bo imprezy integracyjne odbywały się dosłownie codziennie). Codziennie też nasi przyjaciele z Mołdawii mieli czas na zwiedzanie – oprócz Krakowa zobaczyli
też obóz zagłady Auschwitz oraz Kopalnię Soli w Wieliczce.
Praca? Tylko efektywna!
Nad projektami zaczęliśmy pracować we wtorek. Podzieliliśmy się na 3 grupy, tak
aby w każdej znalazły się osoby zarówno z Polski, jak i z Mołdawii. Praca była bardzo
intensywna, ale jednocześnie owocna. Już w czwartek każda grupa miała okazję zaprezentować rezultaty swojej pracy na forum międzynarodowym. Podczas prezentacji
obecni byli również prof. dr hab. Janusz Teczke oraz prof. dr hab. Andrzej Szromnik.
Tego samego wieczoru odbyła się uroczysta kolacja pożegnalna w jednej z krakowskich restauracji na Rynku Głównym, gdzie wręczyliśmy naszym przyjaciołom z Mołdawii symboliczne podarunki. Każdy z uczestników seminarium otrzymał pamiątkę
– oprawione zdjęcie z wspólnych zajęć.
Integracja jak się patrzy
Takie seminaria to nie tylko okazja do pracy w zespołach międzynarodowych czy
możliwość porozmawiania po angielsku. To także poznawanie nowych, ciekawych
miejsc, konfrontacja z inną kulturą. Jednak przede wszystkim są to nowe znajomości,
a często nawet przyjaźnie, które w dzisiejszych czasach szeroko pojętej integracji mają
ogromne znaczenie.
Już w dwa tygodnie po seminarium w Krakowie, czyli od 28 maja do 2 czerwca,
złożyliśmy Akademii Ekonomicznej w Kiszyniowie rewizytę. Całe szczęście, my znacznie
mniej czasu przeznaczyliśmy na podróż – lecieliśmy samolotem. Informacji na temat
samego pobytu szukajcie w przyszłych wydaniach.
Monika Stabryła
Studentka 3. roku specjalności
Zarządzanie Międzynarodowe,
uczestnik Seminarium Polsko-Mołdawskiego
w Krakowie oraz w Kiszyniow
25
WYDARZENIA
Mobilna Europa
Łukasz Litwin
W dzisiejszym czasach drogą do sukcesu jest mobilność. Już nie praca szuka
człowieka, ale człowiek pracy. Musimy zatem być gotowi na to, że przyjdzie nam w życiu kilka razy zmienić pracodawcę. Mobilność pracowników
zarówno w aspekcie zawodowym, jak geograficznym staje się nieuniknionym zjawiskiem, którego reguły powinien znać każdy, a szczególnie ludzie młodzi. Dlatego właśnie Niezależne Zrzeszenie Studentów Akademii
Ekonomicznej w Krakowie wspólnie z NZS-em w Poznaniu i Szczecinie oraz
Warsztatem Analiz Socjologicznych z Warszawy zorganizowało ogólnopolską konferencję pod nazwą „Mobilna Europa”.
Celem konferencji było zapoznanie uczestników z prawami, obowiązkami oraz
możliwościami na rynkach pracy w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Ponadto organizatorzy mieli nadzieję rozbudzić ducha przedsiębiorczości, zachęcić polskich
studentów do rozpoczęcia inwestowania w swoją karierę zawodową poprzez wyjazdy na praktyki i staże zagraniczne, a także zmobilizować ich do podejmowania pracy
w krajach członkowskich.
Krakowska edycja Konferencji odbyła się 24 maja - składała się
z serii wykładów prowadzonych m.in. przez gości z Wielkiej Brytanii,
Finlandii, Francji, Hiszpanii, a także przedstawicieli Ministerstwa Pracy
i Polityki Społecznej, Polskich Służb Zatrudnienia – EURES oraz Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie. Odbyło się również szkolenie przeprowadzone przez firmę PriceWaterhouseCoopers.
Patronat honorowy nad konferencją w Krakowie objęli Prezydent Miasta Krakowa,
prof. dr hab. Jacek Majchrowski oraz Rektor Akademii prof. dr hab. Ryszard Borowiecki.
Konferencję uroczyście otworzył Dziekan Wydziału Towaroznawstwa dr hab inż Andrzej Chochół, prof. AE.
Jako pierwszy wystąpił Maciej Szczepański z Departamentu Migracji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Prezentacja zapoznawała uczestników konferencji ze współczesnymi uwarunkowaniami migracji w ramach Unii Europejskiej, procesu, na który szczególnie
zwraca uwagę Komisja Europejska w roku 2006, ogłoszonym Europejskim Rokiem Mobilności Pracowników. Zjawisko to jest korzystne zarówno dla gospodarki, gdyż daje możliwość
znalezienia wykwalifikowanych specjalistów, jak dla pracowników, ponieważ zwiększa wybór ofert pracy. Oczywiście, wyjazdy w celach zarobkowych mają także niekorzystną stronę:
otwarcie rynków może spowodować odpływ pracowników, wykształconej kadry, która uda
się za granicę w poszukiwania lepszych warunków pracy.
Zorganizowana przez NZS konferencja zbiega się w czasie z decyzją kolejnych
państw UE o zniesieniu restrykcji w dostępie do rynku pracy dla obywateli nowych
państw członkowskich. Obok Wielkiej Brytanii, Szwecji, Irlandii obywatele polscy mogą
pracować bez konieczności uzyskania zezwoleń na pracę w Finlandii, Grecji, Hiszpanii, Portugalii oraz Islandii. Możliwości legalnej pracy mogą wiązać się z problemami:
dużo ludzi w pierwszym okresie źle oszacowało swoje szanse i umiejętności i napotkało problemy na zagranicznym rynku pracy. Niezbędna jest znajomość realiów życia
za granicą i języka a także świadomość prawna. Dlatego właśnie zagadnienia migracji
stanowią poważne wyzwanie dla władz publicznych.
Jako kolejna wystąpiła Halina Krzyżak z Zespołu Usług Pośrednictwa Pracy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie. Tematem jej referatu był „EURES – jako instrument wspierania mobilności pracowników na rynku pracy krajów UE/EOG”. EURES (EURopean Employment
Łukasz Litwin
Student III roku Informatyki i ekonometrii w Akademii
Ekonomicznej w Krakowie; członek Niezależnego Zrzeszenia
Studentów Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Interesuje
się technologiami informatycznymi oraz tematyką związaną
z zarządzaniem informacjami, wiedzą, jak i ludźmi.Wolny
czas spędza na słuchaniu muzyki, uprawianiu sportu oraz na
spotkaniach w gronie znajomych.
26
Services – Europejskie Służby Zatrudnienia) jest siecią współpracy publicznych służb zatrudnienia i ich partnerów na rynku pracy, wspierającą mobilność w dziedzinie zatrudnienia na
poziomie międzynarodowym i transgenicznym, w krajach Unii Europejskiej oraz Norwegii,
Islandii i Szwajcarii. Sieć EURES została powołana przez Komisję Europejską w 1993 r. i jest
jej narzędziem wspomagającym realizację swobodnego przepływu osób. Europejskie Służby Zatrudnienia są również nastawione na informowanie, doradzanie poszukującym pracy
w Europejskim Obszarze Gospodarczym, którzy chcą pracować w innym kraju członkowskim.
Także pracodawcy, którzy chcą rekrutować pracowników z innych krajów członkowskich,
mogą korzystać z ich usług. EURES udostępnia bazę ofert pracodawców zainteresowanych
rekrutacją cudzoziemców oraz bazę osób poszukujących pracy; udostępnia też wiele innych
informacji znajdujących się na stronie internetowej EURES Komisji Europejskiej (http://
www.europa.eu.int/eures). W Polsce działa krajowa strona internetowa pod adresem:
http://www.eures.praca.gov.pl.
Po krótkiej przerwie rozpoczęły się prezentacje poszczególnych krajów, które otworzyły swój rynek pracy dla Polaków. W Krakowie gościliśmy przedstawicieli Wielkiej
Brytanii, Francji, Finlandii i Hiszpanii. Wszystkie wystąpienia dotyczyły szans, zagrożeń
i możliwości na europejskich rynkach pracy, ale również warunków pracy i życia w poszczególnych krajach. Nie zabrakło danych statystycznych i praktycznych informacji.
Po każdym wystąpieniu goście odpowiadali na pytania z sali. Jako pierwszy wystąpił
Christopher Thompson, Sekretarz Ambasady Wielkiej Brytanii w Warszawie. Następnie
Sylvie de Bruchard, Konsul Generalny Francji, Dyrektor Instytutu Francuskiego w Krakowie, Zuzanna Kurlikowska, Przedstawiciel Ambasady Finlandii w Warszawie oraz Carmelo Molina z Instytutu Filologii Romańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Poza częścią konferencyjną odbyło się szkolenie z Assessment Centre prowadzone przez
Annę Mikulską z firmy PriceWaterhouseCoopers. AC jest nowoczesną metodą, na która składa
się seria ćwiczeń przygotowanych w taki sposób, aby w warunkach przypominających realia
pracy zaobserwować u kandydatów, czy posiadają oni cechy określone jako niezbędne dla
danego stanowiska. Assessment Centre jest bardzo skuteczną metodą oceny potencjału pracownika, co potwierdzają przeprowadzone badania przez takie firmy, jak: AT&T, IBM, Sears
Roebuck. Kandydaci, którzy są selekcjonowani za pośrednictwem tej metody, mieli znaczne
większe szanse na odniesienie sukcesu na danym stanowisku, od kandydatów ocenianych
za pośrednictwem innych metod lub ocenianych przez swoich przełożonych. Dotychczas nie
stworzono bardziej skutecznej metody oceny niż Assessment Centre.
Dzięki konferencji „Mobilna Europa” NZS AE zawarło wiele znajomości, poprzez które w przyszłości będzie można przeprowadzić konferencje o zbliżonej tematyce, a także
realizować inne projekty.
WYDAWNICTWA
Publikacje Wydawnictwa Akademii Ekonomicznej w Krakowie
Transformation Processes in Poland and Ukraine, pod red. J. Teczke, ISBN 83-7252-310-X, s. 308
Praca została wydana z okazji 10-lecia współpracy Akademii Ekonomicznej w Krakowie i Państwowego Uniwersytetu HandlowoEkonomicznego w Kijowie. Zawiera zbiór 26 artykułów autorstwa pracowników naukowych obu uczelni. Tematem poszczególnych
opracowań są zagadnienia związane z procesami transformacji.
Projekt okładki: Marcin Sokołowski
Zbiór obejmuje następujące artykuły:
nA. Adamczyk, T. Tokarski, R.W. Włodarczyk – GDP, Employment and Unemployment in the Central and Eastern European
Countries
nI. Avanesova – Hedging Credit Risk
nO. Bakalinska – Current Problems of International-legal Regulation of Economic Competition Protection
nJ. Berbeka – A Comparison of Living Standards of Societies in Selected Central European Countries
nJ. Białynicka-Birula – Development of the Art Market in Poland, 1989–2004
nI. Blank – Problems Concerning the Financial Development of Ukrainian Trade Enterprises
nR. Bolonek – Selected Aspects of Transformation in Poland and the Ukraine
nR. Borowiecki – Restructuring as a Factor of Enterprise Transformation and Development under Globalization
nA. Czubała, A. Jonas, T. Smoleń – Different Forms of Internationalization of the Service Sector in Poland
nM. Dobija – Productive Labour as a Key Factor of Successful Transformation. Polish and Ukrainian Socio-economic Dilemmas
nA. Gajewski, K. Łoginow – Economic and Social Aspects of Polish-Ukrainian Cross-border Cooperation
nK. Górka – Economic Relations between Poland and Ukraine
nL. Gubytsky – Structural Reforms in Post-socialist and Post-soviet Territory: Poland’s Experience and Ukrainian Prospects
nA. Jaki – Measures of Effectiveness in the Assessment of a Company’s Value Creation
nA. Karwińska – Transformation of Mentality. Readiness to Commence an Intercultural Dialogue in Poland at the Beginning
of the 21st Century
nL. Kozioł, W. Kozioł – An Outline of a Remuneration System Based on the Concept of Measuring Human Capital
nV. Ladichenko – The Gnosiological Nature of State Power
nL. Ligonenko – Ukrainian Trade: The Way to Civilization
nH. Łyszczarz – Globalization and Regionalization in the Development of Contemporary Organizations – the Example of
Poland and Ukraine
nA. Mazaraki, V. Pastukhova – The Development of Marketing at Ukrainian Enterprises: Stages and Modern Trends
nE. Molendowski – Intra-industry Trade of Poland and CEFTA Countries with EU Members in the Period of Preparation to the
EU Membership
nL.V. Nikolaeva, G. Ostapovich – The Question of the Legal Nature of State Control of Ukrainian Fund Market
nT. Plisak, V. Pryymak – Motivation and Incentivisation of Work in Banking Sector with Regard to Worldwide Integration
nL. Syerova, T. Melnyk – Determining Economic Opportunities for Firms Operating in International Markets
nJ.W. Wiktor – The Concept of an EU Single Internal Market
nM.G. Woźniak – Challenges of Human and Intellectual Capital Development and Depreciation in Poland
Wybrane publikacje prasowe związane z Akademią Ekonomiczą w Krakowie,
dostępne na stronie internetowej Uczelni w dziale „Piszą o nas”.
}Eurostudent, 01.05.2006, „Jakie korzyści mają studenci uczelni w związku z
członkostwem Polski w Unii Europejskiej”
} Gazeta Krakowska, 02.05.2006, „Otwarte na świat”
} Wprost, 02.05.2006, „Ranking szkół wyższych 2006”
} Gazeta Krakowska, 08.05.2006, „Festiwal Nauki w Krakowie”
} Dziennik Polski, 11.05.2006, „Otwarte umysły studentów AE”
} Małopolski Informator Gospodarczy, 15.05.2006, „Kraków: Kongres MBA”
} Bankier.pl, 16.05.2006, „Kongres MBA: O biznesie i nie tylko”
} Interia.pl, 17.05.2006, „Spotkanie menedżerów MBA”
}Twoja Firma, 18.05.2006, „Menedżerowie MBA w krakowskiej Akademii Ekonomicznej i ich rozmowy nie tylko o biznesie”
} Money.pl, 18.05.2006, „Ogólnopolski Kongres MBA”
}TV Biznes, 18.05.2006, „Menedżerowie MBA w krakowskiej Akademii Ekonomicznej i ich rozmowy nie tylko o biznesie”
}
e-biznes.pl, 18.05.2006, „Ogólnopolski Kongres MBA”
}pracuj.pl, 18.05.2006, „Menedżerowie MBA w krakowskiej Akademii Ekonomicznej i ich rozmowy nie tylko o biznesie”
}
TVP 3 Kraków, 18.05.2006, „II Kongres MBA”
}
MediaNews, 18.05.2006, „Rusza ogólnopolski Kongres MBA”
}
studentnews.pl, 18.05.2006, „Kongres MBA”
}
Gazeta Krakowska, 18.05.2006, „Od negocjacji do etyki”
}
Gazeta Krakowska, 18.05.2006, „Uczelniane oszczędności”
}
Gazeta Krakowska, 23.05.2006, „Mobilna Europa”
}
Newsweek, 28.05.2006, „Ogólnopolski ranking wyższych uczelni”
}
Dziennik Polski, 30.05.2006, „Wyzwania biznesu”
}
Dziennik Polski, 30.05.2006, „Fundacja dla samodzielnych”
27
STUDENCI
Współczesne
zagrożenia cywilizacyjne
Wywiad gospodarczy
Daniel Mordarski, Jarosław Modrzejewski
Wielki Brat nie śpi
Jak wygląda świat wielkiego biznesu w dobie globalizacji? Jakie działania skłonne są podejmować przedsiębiorstwa, by wyprzedzić swoich
konkurentów? Czy na stałe już miejsce zdrowej rywalizacji zajęły nieetyczne praktyki w rodzaju: przecieków informacji, kradzieży patentów, gospodarczej agentury? Czym tak naprawdę jest dzisiejszy wywiad gospodarczy? W którym miejscu zamienia się on w szpiegostwo
konkurencyjne?
Wywiad gospodarczy funkcjonuje w biznesie prawdopodobnie od zawsze. Odkąd tylko pierwszy przedsiębiorca założył swój pierwszy interes, zaraz znalazł się
ktoś chcący przywłaszczyć sobie jego sposób na sukces i sam zostać liderem w danej
branży. Przez kolejne wieki proces ten nieustannie przekształcał się i ewoluował, by
w końcu stać się – w dobie powszechnej komputeryzacji – poważnym problemem
cywilizacyjnym.
Między uczciwością a oszustwem
Należy jednoznacznie rozróżnić wywiad gospodarczy (z ang. Business Intelligence) od szpiegostwa konkurencji. Pierwsze ze wspomnianych rodzajów działalności
ma w swoim założeniu gruntowne zdobywanie informacji o konkurencji i otoczeniu
własnego przedsiębiorstwa w sposób inteligentny, a więc nie mający niczego wspólnego z oszustwem czy kradzieżą. Mowa tu głównie o kreatywności w pozyskiwaniu
informacji z ogólnie dostępnych źródeł, o umiejętności „czytania między wierszami”
i zdolności tworzenia własnej strategii działania przy użyciu uzyskanych materiałów.
28
Jednakże już od wieków człowiek dąży do „naginania” prawa na swoją korzyść, dlatego też większość obecnych biznesmenów zrezygnowała z wywiadu na rzecz bardziej
bezpośredniej i bezkompromisowej formy działania, tj. szpiegostwa. Różnicę między
wywiadem a szpiegostwem dobrze oddają słowa Andrzeja Stachurskiego z Horizon VC,
członka Międzynarodowego Stowarzyszenia Specjalistów Wywiadu Konkurencyjnego
SCIP (z ang. Society of Competitive Intelligence Professionals): Naturalnym środowiskiem, w którym rozkwita legalny i etyczny wywiad konkurencyjny, są silne demokracje parlamentarne z rozwiniętą gospodarką. Natomiast tam, gdzie nie staje demokracji
i przeważa drapieżcza gospodarka, króluje szpiegostwo gospodarcze.
Szpiegostwo międzynarodowe
Po zakończeniu zimnej wojny służby wywiadowcze USA, ZSRR i Francji jako pierwsze uznały, że sukces ich gospodarkom na arenie międzynarodowej może w dużym
stopniu zapewnić zdobywanie tajnych informacji o działalności gospodarek konkurencyjnych. Przestało się już liczyć współzawodnictwo w obszarze militarnym, a główną
rolę zaczęło odgrywać szpiegostwo konkurencji. Niemiecki Urząd Ochrony Konkurencji
stacjonujący w Badenii dokonał dokładnej analizy, z której wynikało, iż działania szpiegowskie ujawnione w 1997 roku na terenie Niemiec w około 73% dotyczyły wyłącznie
szpiegostwa związanego z gospodarką i nowoczesnymi technologiami. Aż trudno uwierzyć w to, że zaledwie 19% przypadło na akcje związane z przechwytywaniem tajnych
danych politycznych, a 8% dotyczyło informacji związanych z militariami.
Amerykańska Narodowa Agencja Bezpieczeństwa (NSA) słynie z tego, że posiada ogromne fundusze przeznaczone tylko na chronienie rodzimego rynku. Jednakże
kilkadziesiąt miliardów dolarów rocznie wydawane jest nie na eliminację działalności
STUDENCI
szpiegowskiej na obszarze własnego kraju, lecz – na szpiegowanie danych przychodzących z obcych przedsiębiorstw! NSA jedną ze swoich filii ma w Bad Aibling w Bawarii,
gdzie zatrudnia blisko 1000 szpiegów-ekspertów, którzy dzięki użyciu systemu 52 superkomputerów są w stanie śledzić e-maile, teleksy i faksy na całym świecie. Agencja
ta ma również możliwość przechwytywania wszelkich danych przesyłanych drogą satelitarną bądź za pośrednictwem mikrofal. Daje to w praktyce możliwość kontrolowania
ogromu cennych informacji, dzięki czemu wiele przedsiębiorstw ponosi straty wskutek
nieuczciwej konkurencji. Większość przedsiębiorstw nie zdaje sobie sprawy z istnienia
central zatrudniających po kilkaset, a w skrajnych przypadkach – kilkadziesiąt tysięcy
ludzi, którzy mają dogłębnie analizować przechwycone dane z wykorzystaniem takich
programów jak chociażby Inteligentny System Selekcji Memex, stworzony przez brytyjskie przedsiębiorstwo Memex Technology. Umożliwia on wyszukiwanie danych poprzez
hasła – tzw. słowa-klucze. Gdy interesuje nas dany typ działalności, wystarczy wpisach
ściśle określone, fachowe terminy, a system w niedługim czasie wyszuka nam wszystkie
informacje traktujące o interesującej nas tematyce.
Nieuczciwość blokuje sukcesy
Wiele firm nie odnosi globalnego sukcesu nie ze względu na swoją niezaradność,
lecz właśnie przez nieuczciwe i nieetyczne działania konkurencji, która bezwzględnie dąży do eliminacji rywali. W większości zachodnioeuropejskich przedsiębiorstw
przemysłu zbrojeniowego spora część menadżerów nie kontaktuje się już między
sobą poprzez telefon, e-mail czy faks, nauczona głośną sprawą z MacDonnell Douglasem. Firma ta uzyskała kontrakt z Arabii Saudyjskiej o wartości 5,5 mld dolarów
tylko dzięki temu, że podsłuchiwała rozmowy telefoniczne swoich głównych rywali.
Szansą na naprawę sytuacji byłoby podjęcie międzynarodowej inicjatywy o zwalczaniu przejawów nieuczciwej działalności. Ale jak może do tego dojść, gdy prezydent
Bush, tak samo jak jego poprzednik Bill Clinton, popiera oficjalnie główne zadanie
CIA: udział w szpiegostwie konkurencji? Innym przykładem sprawnie działającego
wywiadu jest wywiad francuski, dzięki któremu Siemens nie dostał kontraktu na superszybkie pociągi ICE dla Korei Południowej, gdyż jego oferta została przejęta przez
angielsko-francuską firmę GEC Alsthom, która dzięki temu nieczystemu wybiegowi
zdobyła intratny kontrakt.
Francuzi posunęli się nawet do tego, że w 1997 otwarli w Paryżu Szkołę Wojny Gospodarczej (Ecole de Guerre Economique), specjalizującą się np. w szkoleniach w zakresie tego, jak zostać efektywnym szpiegiem konkurencji, działając zarówno we wrogich,
jak i zaprzyjaźnionych krajach.
Na uwagę zasługuje również działalność rosyjska. Jej, dawniej sprawnie działające, KGB przekształciło się obecnie w maszynę, której celem jest zdobywanie tajnych
materiałów w celu wspierania rodzimej gospodarki. Wyżej przytoczone przykłady są
wierzchołkiem góry lodowej. „Dobry wywiad to taki, o którym się nie słyszy”, dlatego
ciężko jest jednoznacznie określić skalę działalności poszczególnych szpiegów gospodarczych.
Polacy nie lepsi
Również w Polsce nie brakuje tego typu działalności. Napady i włamania do obiektów przedsiębiorstw, przestępstwa przeciwko własności intelektualnej czy, wreszcie,
zjawiska korupcyjne są tak samo rozpowszechnione w naszym kraju, jak i na całym
świecie. Dane z 2002 roku mówią o 13 420 przestępstwach z ustawy „Prawo własności przemysłowej” i wskazują na aż 22% wzrostu tych przestępstw w stosunku do lat
poprzednich, co dobitnie obrazuje globalną tendencję. Wiele tego typu przestępstw
i wykroczeń nie zostaje zgłaszanych i nigdy nie ujrzy światła dziennego, przez co powyższe dane mogą być znacznie zaniżone.
Sytuacja występująca na całym globie zmusza przedsiębiorstwa do podejmowania
działań mających na celu przeciwdziałanie szpiegostwu gospodarczemu. BrytyjskoPolska Izba Handlowa i Biuro Służby Prewencji Komendy Głównej Policji zorganizowały
seminaria dla biznesmenów „Bezpieczeństwo w Biznesie”. Przedsiębiorcy mieli możliwość zdobycia wiedzy z zakresu bezpieczeństwa komputerowego i sieci teleinformatycznych, ochrony informacji niejawnej czy zintegrowania systemu zarządzania bezpieczeństwem. Uczestnicy seminarium poznawali techniki działania szpiegów w kraju i na
świecie, możliwości zastosowania działań prewencyjnych.
Najpopularniejsze ostatnio w Polsce formy sabotażu dotyczącego szpiegostwa
konkurencji to „Koń trojański”, „Salami”, „Tylnie wejście i zapadnie” czy „Maskarada”.
„Koń trojański” jest specjalnie stworzonym przez szpiega programem, który omijając standardowe systemy zabezpieczeń, dostaje się do sieci wewnętrznej firmy bądź
głównego komputera. Niepostrzeżenie zbiera potrzebne informacje, może również
dokonywać modyfikacji systemu, działając na szkodę szpiegowanej firmy. Przy tego
typu technice zachodzi również niebezpieczeństwo wszczepiania wirusów i blokady systemu. „Salami” to technika, w której szpieg dostaje się do systemu, by przeprowadzić
w nim drobne zmiany, które jednak mają ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa firmy.
Program taki pozwala na wprowadzenie poleceń nakazujących automatyczne przesyłanie ważnych danych pod wskazany przez szpiega adres. Może być on również wykorzystywany przy ściąganiu drobnych sum pieniędzy z poszczególnych kont bankowych
przy każdej operacji. „Tylne wejście i zapadnie” to technika dotarcia do programatorów
systemu zabezpieczeń w firmie. Programatory przeważnie umieszczają w systemie
specjalne furtki w postaci kodów, które umożliwiają obejście wszystkich zabezpieczeń
systemowych. Ostatnia z popularnych technik to „Maskarada” – tworzenie programu
naśladującego bądź symulującego program rzeczywisty. Dzięki tej technice szpieg ma
możliwość oszukania osób uprawnionych do korzystania z zasobów firmy, dzięki czemu
nieświadoma osoba zostawia szpiegowi swój identyfikator i hasło, poprzez które można już bez przeszkód wtargnąć do systemu.
Szpiedzy są wśród nas
Często do utraty danych dochodzi z powodu istnienia w przedsiębiorstwie agentów działających na zlecenie innej jednostki. Aby temu zapobiec, firmy stosują dokładną selekcję podczas rekrutacji, ograniczają dostęp pracowników do Internetu na rzecz
wewnętrznego Intranetu, nie dopuszczają do możliwości wynoszenia jakichkolwiek
dokumentów na nośnikach elektronicznych i papierze, filtrują dane wysyłane przez
pracowników mających możliwość korzystania z Internetu, uniemożliwiają używania w
pracy własnych laptopów, wprowadzają zakaz wykonywania połączeń telefonicznych
za zewnątrz czy stosują modną ostatnio w Polsce usługę LBS (z ang. Local Base Stations), dzięki czemu są w stanie w każdej chwili namierzyć komórkę pracownika.
Kolejną sprawą, na jaką należy zwrócić uwagę są kwestie związane z użyciem komputerów i zapisywaniem plików. Działania takie jak szyfrowanie e-maili czy unikanie
zapisywania plików pod nazwą „hasła.doc” mogą również przyczynić się do ograniczania procesu szpiegostwa. W firmach zapomina się również często o korzystaniu przez
pracowników z komunikatorów oraz o używaniu przez menadżerów własnych laptopów
przy równoczesnym domowym połączeniu bezprzewodowym. Przy tego typu połączeniach zachodzi niebezpieczeństwo niezmienienia ustawień przy logowaniu lub niestosowania firewalla bądź urządzeń uwierzytelniających, co może doprowadzić do przejęcia informacji przez szpiega. Natomiast w stosunku do komercjalnych komunikatorów,
należy liczyć się z niebezpieczeństwem odejścia pracownika z firmy. Wtedy osoba taka
zachowuje swój komercjalny login, a przez to zabiera ze sobą listę wszystkich kontaktów,
co może być użyte przez doświadczonego szpiega w celu zdobycia potrzebnych danych.
Kolejną rzeczą, jaką przedsiębiorstwo może zrobić, by uszczelnić swój system
zabezpieczeń, jest przeprowadzenie testu penetracyjnego sieci przy pomocy własnego administratora sieci bądź wynajętego hakera-profesjonalisty, który pozwoli nam
ukazać słabe strony naszych zabezpieczeń. Ten typ rozwiązania jest kosztowniejszy niż
wyżej wymienione wskazówki, jednak należy pamiętać, iż ewentualna utrata cennych
informacji może oznaczać dla przedsiębiorstwa ogromną stratę finansową, a czasem
nawet zmuszenie do zaprzestania działalności, co może pociągnąć za sobą o wiele
większe straty finansowe.
Należy w jak największym stopniu stosować się do zalecanych czynności, aby nie
stać się kolejną ofiarą akcji sprawnego agenta. Jednak nawet najdroższe zabezpieczenia nie dadzą nam nigdy gwarancji uniknięcia tego typu działalności. Ilość możliwych
luk, przez które szpieg może uzyskać interesujące go dane, rośnie proporcjonalnie do
złożoności naszej zapory obronnej. Trzeba pamiętać że konkurencja nigdy nie śpi, a we
współczesnej cywilizacji umiejętność radzenia sobie z zagrożeniem szpiegostwa gospodarczego może decydować o być albo nie być przedsiębiorstwa.
Daniel Mordarski, Jarosław Modrzejewski
studenci III roku kierunku Zarządzanie i Marketing, specjalność Zarządzanie firmą,
członkowie Koła Naukowego Zarządzania
BIBLIOGRAFIA:
-R. Borowiecki, M. Kwieciński, Monitorowanie otoczenia – przepływ i bezpieczeństwo
informacji, Zakamycze, Kraków 2003.
-M. Kwieciński, Wywiad gospodarczy w zarządzaniu przedsiębiorstwem, PWN Warszawa-Kraków 1999.
- Pancernik dziurawy jak ser szwajcarski, „Magazyn Dyrektorów IT ‘CIO’”, 12/2005.
-Testy penetracyjne, „NetWorld – Sieci komputerowe i telekomunikacja, 1. 02. 2006.
- Komórkowa inwigilacja, „Newsweek”, 14. 11. 2005.
- Chiński wynalazek, „Wprost”, nr 1214 (19 03 2006).
-Szpiegostwo gospodarcze w pełnym rozkwicie, „Zarządzanie w Świecie”, nr 6/1999.
29
WYDARZENIA
Wiedza pod namiotem
W czasie tegorocznego Festynu Nauki, który odbył
się na krakowskim rynku w dniach 18–20 maja,
mieszkańcy naszego miasta uczyli się przez zabawę.
Ich „nauczycielami” byli przedstawiciele wszystkich
publicznych uczelni Krakowa, którzy przygotowali
prezentacje swojej działalności naukowo-dydaktycznej. Dzięki imprezie krakowianie mogli porozmawiać z przedstawicielami uczelni – nie tylko o
sprawach naukowych, ale też o specyfice kształcenia w poszczególnych szkołach wyższych Krakowa.
Studenci przygotowali także program artystyczny.
Hasłem przewodnim prezentacji Akademii Ekonomicznej
w Krakowie były pieniądze. Przedstawiciele uczelni przybliżyli
krakowianom niektóre tajniki wiedzy ekonomicznej, takie jak:
techniki manipulacji, metody badania jakości towarów, trening
kreatywności czy test wiedzy konsumenckiej. W namiocie AE można było sprawdzić swoją wiedzę ekonomiczną, poddać się testom
predyspozycji zawodowych oraz stylu myślenia. Każdy mógł się przekonać nie tylko o tym,
czy ma talent do biznesu, ale także – czy ma szczęście do pieniędzy. Poszukiwacze silnych
wrażeń mieli okazję zakosztować smaku ryzyka, grając w ruletkę, bingo, black jacka, jednorękiego bandytę czy monopol.
Krakowska Akademia Ekonomiczna pokazała też, że pieniądz może być narzędziem
w czynieniu dobra. W czasie festynu przedstawiciele uczelni w ramach ogólnopolskiej
akcji z okazji Dnia Dziecka zorganizowali zbiórkę pieniędzy na rzecz dzieci w Afryce.
Zebrano około 1500 zł, które zostaną przeznaczone na szczepionki.
Kraków górą!
Na krakowskiej Akademii Ekonomicznej od dawna już wiadomo, że
jej studenci i absolwenci dają swojej uczelni wiele powodów do chluby. Także i ostatnio, w trzech ogólnopolskich konkursach, nasi wychowankowie pokazali, że potrafią być lepsi od swoich rywali. I zrobili to
w wielkim stylu!
3. miejsce dla krakowskiej Akademii Ekonomicznej
Już po raz 13. Wydział Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego wraz
z Bankiem BISE zorganizowały Konkurs o Nagrodę im. prof. Witolda Kuli na najlepsze
prace magisterskie i doktorskie poświęcone ciekawym, wartym propagowania inicjatywom społeczno-ekonomicznym z zakresu historii, socjologii, prawa, ekonomii i dziedzin im pokrewnych.
Na tegoroczny konkurs wpłynęło 39 prac: 17 doktorskich i 22 magisterskie. Komisja nagrodziła 2 prace doktorskie i 6 prac magisterskich, przyznając nagrody na łączną
kwotę 35 tys. zł. Wśród laureatów znalazła się absolwentka Wydziału Zarządzania Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Dorota Pazowska. Jej praca magisterska zatytułowana
„Czynniki zewnętrzne i ich wpływ na zachowanie konsumentów na rynku otwartych
funduszy emerytalnych (wybrane aspekty)” zdobyła III nagrodę ex aequo w wysokości
2 tys. zł. Promotorem jej pracy magisterskiej była dr hab. Renata Oczkowska.
Patron konkursu, profesor Witold Kula, był wybitnym uczonym o światowej sławie,
wykładowcą Uniwersytetu Warszawskiego, przewodniczącym Międzynarodowego Stowarzyszenia Historii Gospodarczej. Jego horyzonty badawcze, zdolność syntezy i talent pisarski
sprawiły, że był nie tylko zawodowym historykiem, ale też humanistą wielkiej klasy.
Najlepsze w konkursie „Cel → Menedżer”
Kompania Inicjatyw jest programem edukacyjnym realizowanym przez Kompanię
Piwowarską SA skierowanym do studentów kierunków technicznych i technologicznych,
30
ekonomicznych, logistyki, marketingu i zarządzania. Celem Kompanii Inicjatyw jest
zachęcenie i zmotywowanie studentów do rozwijania cech przywódczych, zdolności
interpersonalnych, nabywania nowych kompetencji i doświadczeń w pracy zespołowej.
Integralną częścią projektu jest ogólnopolski konkurs „Cel → Menedżer”. W tegorocznej II edycji konkursu I miejsce w konkursie zajęły studentki Akademii Ekonomicznej
w Krakowie: Magdalena Ziaja, studentka III roku Stosunków międzynarodowych oraz
Urszula Stępień, studentka IV roku Finansów i bankowości. Nasze studentki pokonały
w finale zespoły Politechniki Poznańskiej, Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Wrocławskiego, Uniwersytetu Szczecińskiego i Akademii Ekonomicznej z Poznania.
Organizacją Dni Kompanii Inicjatyw w Akademii Ekonomicznej w Krakowie było Akademickie Centrum Kariery.
Nagroda za pracę magisterską z dziedziny ubezpieczeń
Konkurs na najlepszą pracę doktorską i magisterską z dziedziny ubezpieczeń jest
organizowany przez TUiR Warta od 8 lat. Jego celem jest propagowanie tematyki ubezpieczeniowej oraz zacieśnianie dobrych relacji z przedstawicielami polskich uczelni
wyższych i środowiska akademickiego poprzez propagowanie polskiej edukacji nauki,
a także ułatwianie studentom startu w życie zawodowe.
W tegorocznej VIII edycji konkursu wzięło udział 27 prac obronionych w roku
akademickim 2004/2005 na ocenę bardzo dobrą. Jury pod przewodnictwem
prof. dr. hab. Alojzego Nowaka z Uniwersytetu Warszawskiego przyznało łącznie 5
nagród – po 2 w kategorii magisterskich i doktorskich z dziedziny ubezpieczeń oraz
nagrodę specjalną w kategorii dodatkowej prac z dziedziny bancassurance.
W kategorii prac magisterskich II nagrodę w wysokości 6000 zł dostała Agata
Depta z Akademii Ekonomicznej w Krakowie za pracę „Wpływ przestępczości na rozwój
rynku ubezpieczeń w Polsce”.
Od 5 lat TUiR Warta wydaje najlepsze prace nagrodzone w konkursie w formie
książkowej. Publikacje te są rozsyłane do bibliotek wielu uczelni oraz instytucji finansowych i ubezpieczeniowych.
STUDENCI
JUWENALIA AE
Czym są juwenalia? Wielkim, corocznym świętem studentów, ale także
chwilą wytchnienia przed zbliżającą się sesją letnią. W programie tegorocznych juwenaliów znalazły się m.in.: maraton filmowy w Multikinie, imprezy klubowe, tradycyjny korowód ulicami Krakowa, koncert
plenerowy i występy kabaretów oraz Wybory Najmilszej Studentki
i SuperStudenta AE. Zobaczmy, jak bawili się studenci.
31
Gala
Partnerów
AIESEC
Tegoroczna Gala Partnerów AIESEC odbyła się 18 maja w Pałacu Pugetów przy ulicy Starowiślnej. Dla Komitetu Lokalnego Stowarzyszenia AIESEC Gala miała wyjątkowy charakter. Podpisano ważną deklarację, której sygnatariuszami byli Rektor Akademii Ekonomicznej w Krakowie, prof dr hab. Ryszard Borowiecki, Kanclerz Małopolskiej Loży Business Centre Club, Marek
Piwowarczyk i Prezydent AIESEC Kraków, Dawid Papież.
Gala jest corocznym wydarzeniem
organizowanym przez Komitet Lokalny AIESEC
w Krakowie, które ma na celu podkreślenie wagi dotychczasowej współpracy z lokalnymi firmami, organizacjami i instytucjami.
Spotkania te są doskonałą okazją do podziękowania za wsparcie i współdziałanie przy
realizacji głównego założenia, jakim jest pomoc w rozwijaniu potencjału młodych ludzi. 18 maja po raz kolejny spotkali się przedstawiciele krakowskich przedsiębiorstw,
organizacji pozarządowych, a także władz Uczelni. Trójporozumienie podpisane przez
Rektora AE, kanclerza Małopolskiej Loży BCC i przedstawiciela AIESEC w Krakowie ma
ogromne znaczenie dla wszystkich członków stowarzyszenia. Dokument stanowi istotne poparcie dla inicjatyw i projektów Stowarzyszenia. Zakres współdziałania będzie
obejmował zaangażowanie w lokalne przedsięwzięcia podejmowane przez AIESEC,
a przede wszystkim wsparcie merytoryczne dla organizacji ze strony uczelni i BCC.
Dotychczasowa pomoc ze strony tych dwóch instytucji od zawsze stanowiła siłę
stowarzyszenia i niewątpliwie przyczyniła się do sukcesów, jakie Komitet Lokalny AIESEC Kraków osiągnął do tej pory.
AIESEC to największa na świecie organizacja studencka. Poprzez wachlarz możliwości, jakie oferuje, dzięki swojemu międzynarodowemu charakterowi, pozwala młodym ludziom odkrywać i rozwijać swój potencjał.
Organizuje co roku 3500 zagranicznych praktyk, 350 konferencji oraz stwarza
możliwości rozwoju dla ponad 5000 utalentowanych liderów. Komitet Lokalny AIESEC
w Krakowie należy do najsilniejszych w świecie.
Elżbieta Siudyła
studentka III roku Stosunków międzynarodowych, specjalność Zarządzanie międzynarodowe. Działa w AIESEC od
3 lat.