Na
Komentarze
Transkrypt
Na
Grudzieƒ 2012 (47) ISSN 2080 - 4121 Âwi´ta Bo˝ego Narodzenia z wypiekami firmy „Pellowski“ Pieczywo i ciasta Na Êwiàtecznym stole nie mo˝e zabraknàç tradycyjnych, s∏odkich i smakowitych ciast oraz zdrowego pieczywa, wypieczonego z ciasta wyrobionego z naturalnych surowców. Bo˝onarodzeniowymi s∏odkoÊciami sà zwyczajowo pierniki, makowce i serniki.W okresie przedÊwiàtecznym ich du˝y wybór oferuje firma „Pellowski“. Kupujàc na Êwi´ta ciasta i pieczywo z rzemieÊlniczych zak∏adów piekarniczo cukierniczych mamy gwarancj´, ˝e wyroby te sà Êwie˝e i zdrowe, bo wypiekane i wytwarzane tak, jak w domu, wed∏ug dawnych, sprawdzonych receptur.W sklepach firmowych Piekarni Cukierni „Pellowski“ Grzegorz Pellowski w Gdaƒsku b´dzie mo˝na zapatrzyç si´ w wypieki, jakimi sà ró˝nego rodzaju pierniki, ciasta makowe, serniki, torty i ciasta tortowe z dekoracjami Êwiàtecznymi,babki oraz keksy.Ozdobà sto∏ów Êwiàtecznych mogà byç marcepanowe figurki Miko∏aja i ba∏wanki oraz kartofelki, cukrowe Miko∏aje, piernikowo marcepanowe szopki bo˝onarodzeniowe i bajkowe chatki z marcepanowymi figurkami. Natomiast ozdobami choinkowymi b´dà piernikowe i cukrowe: anio∏ki, gwiazdki, koniki, ba∏wanki, domki i choinki. *** Na Na Êwiàtecznym stole musi znaleêç si´ mak. Jego podanie w czasie Wigilii ma przynosiç domowi dostatek i spokój na ca∏y rok, a spo˝ywajàcy go ludzie stajà si´ bardziej urodziwi oraz cieszà si´ zdrowiem. Mak zapewnia im równie˝ spokojny sen, bowiem ziarenka makowe stanowià pokarm wspólny zarówno dla zamieszkujàcych Ziemi´, jak i Niebo. Posiadanie maku przynosi dobrobyt i dlatego te˝ mówi si´: „Pieni´dzy jak maku“. Panny przyrzàdzajàce mak na Bo˝e Narodzenie mogà liczyç na rych∏e, szcz´Êliwe zamà˝pójÊcie. Z Kresów Wschodnich wywodzi si´ bardzo s∏odka kutia, której nazwa pocho- dzi z j´zyka ukraiƒskiego, od kukkos, czyli ziarno. Jej g∏ównymi sk∏adnikami sà zwykle ugotowane ziarna pszenicy lub j´czmienia i mak, z dodatkiem miodu, orzechów, suszonych owoców, a tak˝e - kandyzowanej skórki pomaraƒczy i bakalii - rodzynek, migda∏ów, daktyli czy fig. Firma „Pellowski“ przygotowuje na Êwi´ta makowce z bakaliami, rolady i torty makowe. Najpopularniejsze sà jednak staropolskie, dro˝d˝owe strucle makowe z polewà lukrowà, z nadzieniem sporzàdzonym ze sparzonego i zmielo- Strucle makowe z firmy „Pellowski“ Fot. arch. nego maku, mleka, mas∏a, miodu, cukru i jajek oraz z dodatkiem rodzynek, kandyzowanej skórki pomaraƒczowej, posiekanych lasek wanilii i migda∏ów. *** Pierniki, wypiekane od czasów Êredniowiecza, symbolizujà bogactwo i powodzenie z ˝yciu.Wynika to z tego, ˝e w minionych stuleciach, dodawane do ciasta piernikowego, bo sprowadzane z dalekich krain, przyprawy korzenne, takie jak pieprz, cynamon, imbir, kardamon, goêdziki czy ga∏ka muszkato∏owa, by∏y bardzo kosztowne. Nazwa ciasta wywodzie si´ od staro- polskiego s∏owa „pierny“, czyli pieprzny. Piernik jest twardym, ciemnobràzowym ciastem, wypieczonym z màki pszennej i ˝ytniej, mleka, jajek i miodu oraz mocno przyprawionym wonnymi korzeniami. Przed wypieczeniem ciasto poddaje si´ procesowi fermentacji, trwajàcemu w ch∏odzie kilka tygodni albo wytwarzane metoda na zimno, z pomini´ciem fazy le˝akowania. Dawni piernikarze - z Krakowa, Torunia czy Gdaƒska - zrzeszeni we w∏asnych cechach, pilnie strzegli sekretnych receptur. DziÊ pierniki, wytwarzane przez fabryki cukiernicze i rzemieÊlnicze zak∏ady cukiernicze, majà ró˝ne formy, smaki, polewy i nadzienia. Wytwarza si´ je tak˝e w postaci krajanki piernikowej i wi´kszych bloków przek∏adanych warstwami marmolad. *** Ser stanowi symbol ∏àcznoÊci cz∏owieka z przyrodà i jego przychylnoÊci dla zwierzàt domowych. Bowiem jest on produktem mlecznym, pochodzàcym od krów, owiec i kóz. Dlatego te˝, obok pierników i makowców, na Êwiàtecznym stole powinien znaleêç si´ sernik. Firma „Pellowski“ oferuje tradycyjne serniki. Sà to sernik klasyczny krakow- ski,na podk∏adzie z kruchego ciasta i twarogowà masà serowà z rodzynkami oraz serniki królewski z osypkà kakaowà i z makiem. Do ich wypiekania wykorzystuje m. in. wysokiej jakoÊci, zmielone twarogi, màk´, jajka, cukier, kakao czy rodzynki. *** Na Êwi´ta warto zaopatrzyç si´ w pieczywo, które zachowuje Êwie˝oÊç i jest prozdrowotne.Warte polecenia sà chleby z firmy „Pellowski“, wypiekane z ciasta na zakwasie i na dro˝d˝ach, bez polepszaczy piekarskich i konserwantów chemicznych. Do takich nale˝à m.in.chleby:˝ytni trójkàtny, litewski,razowy na miodzie, graham, morski, kaszubski, czy wiejski. Foremkowy chleb morski, wypieka si´ z myÊlà o ˝eglarzach i marynarzach, ale tak˝e o tych, którzy chcà mieç pieczywo z d∏u˝szà przydatnoÊcià do spo˝ycia. Ma on wyjàtkowy, dobry smak, bo ciasto wyrabiane jest wed∏ug starych receptur z màki ˝ytniej z dodatkiem màki pszennej i z niedu˝à iloÊcià p∏atków ziemniaczanych, soli i dro˝d˝y. Chleb ˝ytni trójkàtny, gdy˝ o przekroju trójkàtnym, wypieka si´ z ciasta wyrobionego w 100 proc. z màki ˝ytniej o Êrednim przemiale, najbardziej nadajàcej si´ do ukwaszania. Sk∏adnikami jego ciasta sà tylko màka, zakwas, woda i sól.Takie pieczywo, ja chleb ˝ytni, wp∏ywa korzystnie na organizm cz∏owieka, a szczególnie na przewód pokarmowy. Chleb graham, zaliczany do ciemnego pieczywa pe∏noziarnistego, zawiera du˝o witamin, sk∏adników mineralnych, bia∏ka i b∏onnika. Jego niska kwasowoÊç powoduje, ˝e wp∏ywa on na prawid∏owe trawienie.Wyroby piekarnicze z màki Grahama obni˝ajà tak˝e zawartoÊç cholesterolu we krwi, polepszajà przemian´ materii i zapobiegajà zapadaniu na nowotwory jelita grubego. Oprac. (JAS) Firma „Pellowski“ poleca • Wyroby cukiernicze: pierniki miodowe, korzenne lub z bakaliami, krajanka piernikowa i gdaƒskie brukowce; makowce z bakaliami oraz rolady i strucle z makiem, serniki; ciasteczka maÊlane, owsiane i czekoladowe; keksy, kokosanki; torty ze Êwiàtecznymi zdobieniami i napisami; marcepanowe kartofelki i Êwiàteczne figurki; kostki owocowe, czekoldowa i makowa; rogaliki marcjanki (z nadzieniem orzechowym) oraz zwiebacki, b´dàce tradycyjnymi sucharkami gdaƒskimi. • Pieczywo: chleb wiejski, wypiekany zgodnie z dawnymi recepturami wiejskimi, w formach lub na zamówienie, w postaci ob∏ych bochenków; kaszubski, wed∏ug tradycyjnej receptury z Kaszub; morski, o wyd∏u˝onym okresie do spo˝ycia; ˝ytni, trójkàtny, wypiekany z ciasta na zakwasie; litewski, wypiekany w oparciu o starà receptur´ i technologi´ piekarzy z Litwy; razowy, razowy na miodzie, graham; musli, wieloziarnisty, Oliwski oraz inne gatunki. • Zapraszamy do sklepów firmowych „Pellowski“ : Podwale Staromiejskie 82, Plac Dominikaƒski - Hala Targowa, D∏uga 40 / 42, ul. Rajska 10, ul. Rajska 5, ul. Podwale Grodzkie (tunel do dworca PKP), ul. Nowe Ogrody 36, ul. ¸agiewniki, ul. D∏uga 40 / 42, ul. D∏ugie Ogrody • Firma przyjmujemy zamówienia na pieczywo i wyroby cukiernicze we wszystkich naszych sklepach. Mo˝na je sk∏adaç równie˝ telefonicznie - tel. nr (58) 301 45 20 Wszystkim naszym Czytelnikom ˝yczymy Weso∏ych Âwiàt! Bez zmartwieƒ, z barszczem, z grzybami, z karpiem, z goÊciem, co niesie szcz´Êcie! Czeka naƒ przecie˝ miejsce. A w Âwi´ta niech si´ snuje kol´da. I ga∏àzki Êwierkowe niech Wam pachnà na zdrowie. Weso∏ych Âwiàt i Zdrowego Szcz´Êliwego Nowego Roku 2013 ˝yczà Katarzyna i Grzegorz Pellowscy 2 Grudzieƒ 2012 Wieczny płomień Bożego Narodzenia Wbrew temu, czego mo˝na by si´ spodziewaç, radosne Âwi´ta Bo˝ego Narodzenia nie doczeka∏y si´ nale˝nego im miejsca w sztuce sakralnej dawnego Gdaƒska. D∏ugo szukalibyÊmy w tutejszych Êwiàtyniach obrazów ze scenà Narodzenia Paƒskiego, pok∏onem pasterzy, bàdê sk∏adaniem darów przez m´drców ze Wschodu zwanych Trzema Królami na obrazach, czy te˝ o∏tarzach zdobiàcych nadmot∏awskie koÊcio∏y. Byç mo˝e niektóre z tych dzie∏ zosta∏y zagrabione lub uleg∏y zniszczeniu podczas II wojny Êwiatowej. Na szcz´Êcie przetrwa∏y te z Katedry Oliwskiej, które do dziÊ budzà podziw. W *** Niewàtpliwie jeden z najcenniejszych, choç nie w pe∏ni dotàd doceniony obraz o takiej tematyce wyszed∏ spod p´dzla sa- mego Hermana Hana, jest dzie∏em któregoÊ z jego uczniów lub powsta∏ w gdaƒskiej pracowni wielkiego artysty. Dzie∏o, o którym tu mowa wykonane zosta∏o ju˝ oko∏o czterysta lat temu i do dziÊ owiane jest pewnà tajemnicà. Zdobi ono jeden z wielu o∏tarzy znajdujàcych si´ w tzw. ambicie, to znaczy obejÊciu prezbiterium katedry w jego cz´Êci pó∏nocnej. Zanim dok∏adniej si´ mu przyjrzymy, poÊwi´çmy nieco uwagi samemu twórcy, któremu przypisywany jest ten niezwyk∏y obraz o∏tarzowy. Herman Han by∏ z pochodzenia Âlàzakiem urodzonym w Nysie (1574 roku). Pod koniec XVI wieku przyby∏ do Gdaƒska i tu uzyska∏ „obywatelstwo“. Jako uznany ju˝ twórca otrzymywa∏ liczne zamówienia zwiàzane z wystrojem Dworu Artusa, KoÊcio∏a Mariackiego, tudzie˝ Êwiàtyƒ cysterskich w Pelplinie i w∏aÊnie w Oliwie. Nazywano go „malarzem królewskim“ po tym, jak stworzy∏ portrety polskich monarchów oraz ksià˝àt pomorskich w prezbiterium dzisiejszej Katedry Oliwskiej. Han posiada∏ w∏asny dwór na terenie dzisiejszego Wrzeszcza, pracowni´ przy Nowych Ogrodach oraz cennà kolekcj´ rozmaitych dzie∏ sztuki. By∏ wi´c malarzem uznanym i bardzo zamo˝nym. Ci, którzy zamawiali u niego portrety, obrazy o tematyce religijnej i kultowej znali si´ dobrze na sztuce i potrafili w pe∏ni doceniç kunszt artystyczny tego twórcy. DziÊ historycy sztuki podziwiajà zarówno jego technik´ (zbli˝onà do tego, co mia∏ dopiero stworzyç sam Rembrandt). Jak napisa∏ Krzysztof M. Kowalski, Han „umia∏ po∏àczyç obserwacje otaczajàcego Êwiata z ˝arliwà osobistà pobo˝noÊcià wyra˝onà w dzie∏ach przeznaczonych do wn´trz sakralnych“. By∏ to wi´c jeden z czo∏owych malarzy polskich pierwszej po∏owy XVII stulecia. *** Wybitny znawca jego twórczoÊci ks. prof. Janusz St. Pasierb stwierdzi∏ i˝ pelpliƒski „Pok∏on pasterzy“ to najwybitniejsze pod wzgl´dem artystycznym dzie∏o, dzi´ki któremu artysta ten zdoby∏ sobie trwa∏e miejsce w historii sztuki. By∏o to mniej wi´cej na dziesi´ç lat przed jego Êmiercià, gdy Han liczy∏ 44 lata. Jego malowid∏o zapewne zachwyci∏o równie˝ cystersów oliwskich, którzy zamówili u niego obraz o∏tarzowy o tej samej te- matyce. W owym czasie Hermanowi bliskie ju˝ by∏y Chojnice, w których tak˝e mieszka∏. Mia∏ zapewne niejednà okazj´ spotkaç si´ w okolicy z tutejszymi pasterzami kaszubskimi. Kaszubà by∏ te˝ jeden z braci cysterskich – o nazwisku Kur. To w∏aÊnie jemu jako stolarzowi z cysterskiego warsztatu powierzono wykonanie drewnianego pod∏o˝a do wspomnianego obrazu. DoÊwiadczony malarz osobiÊcie dobra∏ odpowiednio wysuszone deski i kaza∏ je po∏àczyç w okreÊlonym porzàdku. Szybkimi krokami zbli˝a∏y si´ Êwi´ta Bo˝ego Narodzenia, z okazji których mia∏ byç konsekrowany nowy o∏tarz w katedralnym ambicie. Wykluczone wi´c by∏y wszelkie b∏´dy w sztuce i techniczne pomy∏ki. Niestety gdy mnich - stolarz ukoƒczy∏ ju˝ prac´ nad blatem obrazu sta∏a si´ rzecz bardzo przykra. Zm´czony brat Kur upuÊci∏ stalowe d∏uto, to zaÊ wbi∏o si´ swym ostrzem prosto w jednà z po∏àczonych ze sobà desek.W tym samym momencie mia∏ podobno wejÊç do warsztatu mistrz Han. Zakonnik spodziewa∏ si´ wybuchu z∏oÊci ze strony wymagajàcego artysty. Tymczasem on uspokaja∏ roztrz´sionego stolarza w Fragment obrazu o∏tarzowego „Pok∏on pasterzy“ przypisywanego H. Hanowi z Katedry Oliwskiej habicie jak tylko móg∏. Dowiedziawszy si´ zaÊ, ˝e ma na nazwisko Kur powiedzia∏ mu ∏agodnie, i˝ w gruncie rzeczy nazywajà si´ tak samo, bo zarówno niemieckie s∏owo Han, jak i kaszubskie Kur znaczà tyle co kogut, te zaÊ, choç skore do walki, powinny przynajmniej w okresie wigilijnym zachowywaç si´ po ludzku. Poprosi∏ tylko, by mnich pozwoli∏ mu naszkicowaç jego podobizn´, a gdy o∏tarz b´dzie ju˝ po konsekracji, skoƒczy si´ pasterka i wszelkie zwierz´ta przestanà mówiç ludzkim g∏osem, aby braciszek Kur postawi∏ na kraw´dzi sto∏u o∏tarzowego kaganek ze Êwieczkà i pomodli∏ si´ za jego dusz´. Kilka tygodni póêniej dzie∏o by∏o ju˝ gotowe. Podczas nocnej mszy odprawianej przed „Pok∏onem pasterzy“ wszyscy cystersi na czele z ich opatem podziwiali niepowtarzalny kunszt gdaƒskiego artysty rodem ze Âlàska,W mroku nocy jaÊnia∏a twarz na wpó∏ uÊmiechni´tej Matki Bo˝ej trzymajàcej w d∏oniach maleƒkiego Jezuska. Tu˝ obok ukazane by∏y postacie dwóch anio∏ów, z których ten bli˝ej Madonny jest dzieckiem. W g∏´bi pokazane zosta∏y postacie czterech uÊmiechni´tych pasterzy. Najbardziej wysuni´ty na lewo trzyma w Fot. Christian Samp d∏oni p∏onàcà Êwiec´. To w∏aÊnie jej magiczny blask rzuca Êwiat∏o na twarze wszystkich postaci. Po przeciwnej stronie obrazu, czwarty z brodatych pasterzy spoglàda na Dzieciàtko trzymajàc palec przy ustach. Jest g∏´boko zamyÊlony i to w∏aÊnie on przypomina∏, jako ˝ywo, postaç cysterskiego stolarza zakonnego. Na dalszym planie widaç przybywajàce do stajenki betlejemskiej dwie postacie. To m´˝czyzna i niewiasta. *** W t´ niezwyk∏à, pe∏nà cudownoÊci noc wigilijnà wÊród zgromadzonych wiernych nie mog∏o zabraknàç twórcy jednego z najosobliwszych w Oliwie o∏tarzy. Po uroczystoÊci wielu pyta∏o go w jaki sposób wydoby∏ nieznany dotychczas efekt rozÊwietlenia betlejemskiej ciemnej nocy przez p∏omieƒ jednej zapalonej Êwiecy. Artysta nie ch´tnie ujawnia∏ tajemnice swojego warsztatu. Gdy zaÊ przy o∏tarzu zosta∏ tylko jeden zakonnik, któremu kazano pogasiç wszystkie Êwiece on postawi∏ na kraw´dzi swój zapalony kaganek i d∏ugo modli∏ si´ o zdrowie oraz b∏ogos∏awieƒstwo dla Hermana Hana. Nie spuszczajàc wzroku z jego dzie∏a zauwa˝y∏, ˝e p∏omieƒ Êwiecy trzymanej przez jednego z pasterzy wcale nie przesta∏ Êwieciç. Zbli˝y∏ si´ do obrazu i wówczas dostrzeg∏, ˝e zag∏´bienie, które powsta∏o przez jego nieuwag´ w desce, artysta zachowa∏ wype∏niajàc je z∏otà folià która jako p∏omieƒ Êwiecy promieniuje w niezwyk∏y sposób rozÊwietlajàc ca∏à scen´ „Pok∏onu pasterzy“. Teraz przyjrza∏ si´ te˝ dok∏adniej postaci czwartego z adorujàcych i rozpozna∏ w twarzy pasterza w∏asnà podobizn´. Przypomnia∏ sobie wówczas s∏owa mistrza, który w rozmowie sprzed kilku tygodni zapewni∏ go, i˝ „Rybom woda a ludziom zgoda“. W ten sposób przybysz rodem ze Âlàska dowiód∏, ˝e znana jest mu nazwa „Gody“, co po kaszubsku znaczy Bo˝e Narodzenie“ . Nie ma zaÊ w owym szczególnym czasie miejsca na jakiekolwiek k∏ótnie i swary... Choçby nawet jakieÊ ˝elazne d∏uto mia∏o zniszczyç wypolerowanà p∏aszczyzn´ drewna pod najpi´kniejszy obraz. Jerzy Samp Grudzieƒ 2012 OpowieÊci Andrzeja Januszajtisa Mariackie dzwony Czas Âwiàt nieodmiennie kojarzy si´ z dêwi´kiem dzwonów. W dawnym Gdaƒsku, nie liczàc karylionów Êw. Katarzyny i Ratuszowego, najcenniejszy ich zespó∏ posiada∏ koÊció∏ Mariacki. Ich niezrównanie pi´kne brzmienie znamy z przedwojennego nagrania, dost´pnego tak˝e w internecie. *** C Pierwsza wzmianka o mariackich dzwonach pochodzi z roku 1347, w którym arcybiskup Stefan Ormianin przyzna∏ odpust ka˝demu, kto w czasie „wieczornego bicia w dzwony“ odmówi ZdrowaÊ Maria. W 1363 roku s∏yszymy o dzwonnicy i dzwonniku, który pe∏ni∏ zarazem funkcj´ nauczyciela w Szkole Mariackiej. Z roku 1373 pochodzi dzwon Osanna, znajdujàcy si´ obecnie „na wygnaniu“ w koÊciele Âw. Andrzeja w Hildesheimie. Dat´ (MCCCLXVVIII) Dzwon Dominicalis podajà litery inskrypcji b´dàce zarazem rzymskimi cyframi (tzw. chronostychon) „O REX GLORIAE CHRISTE VENI CVM PACE“ (O Królu Chwa∏y Chryste przybàdê wraz z pokojem). W 1632 roku ludwisarz Ludwik Wichtendal przela∏ go na nowo, zachowujàc profil, powtarzajàc inskrypcj´ i dodajàc drugi chronostychon: „anno qVo e VIta patrIae pater Ibat eoDeM prIstInae ego sCIssae par noVa fVsa fVI“ (w roku, w którym odszed∏ z ˝ycia Ojciec Ojczyzny, równy owemu p´kni´temu poprzedniemu na nowo zosta∏em odlany). „Ojciec Ojczyzny“, to król Polski Zygmunt III, którego Êmierç „ostatniego dnia kwietnia“ tego˝ roku uroczyÊcie w Gdaƒsku obchodzono. Dzwon wa˝y 3100 kg. Kolejny, co do wieku, dzwon Apostolica (Apostolski) by∏ wi´kszy (3920 kg). Inskrypcja „hilff gott was ich beginne / das es ein gutt ende gewinne / ohn aller neyder danck“ (pomó˝ Bo˝e, cokolwiek zaczn´, by uzyska∏o dobry koniec, bez podzi´kowaƒ wszelkich zawistników) koƒczy∏a si´ datà 1383 rok. Mniejszy (890 kg) dzwon Sybilla lub Symbola z oko∏o 1400 roku, by∏ opatrzony napisem „hylf got maria wer kans geramen“ (pomó˝ Bo˝e, Maryjo, któ˝ mo˝e poradziç). Znajdujàcy si´ dziÊ w koÊciele Martiackim w Lubece dzwon Dominicalis (Niedzielny), o wadze 2560 kg, ma niezwyk∏y zapis daty (1423): „X/bis C/quater M/semel I/ter formor ut essem contra dampna gregis egiis magni tuba regis“ czyli „(w roku) 10 razy 2, 100 razy 4, 1000 razy 1, 1 razy 3 zosta∏em utworzony, by byç przeciw szkodom dla spo∏eczeƒstwa, tarczà [i] g∏osem wielkiego króla“. Nast´pny dzwon Ferialis (Powszedni) z pierwszej po∏. XV w., zwany tak˝e Violà, wa˝y∏ 1780 kg. TreÊç inskrypcji: „ych dine den toden und den leben/ durch mich so wirt ouch lop gegeben/ dem schepper aller dinge/ so mich gos peter vinger“ mo˝na oddaç w postaci: „s∏u˝´ umar∏ym i ˝ywym i s∏awi´ g∏osem prawdziwym, naszego Stworzyciela, tak Piotr Finger mnie przela∏“. Druga zwrotka: „cum, sunder, ich ruffe dich/ dine gott dime heren und sume nicht / lange, her hat dir zcu geben/ das ewige leben” by∏a wezwaniem: „chodê, grzeszniku, wo∏am ci´, s∏u˝ twemu Panu, nie spóêniaj si´, nagrodzi ci´ obficie, da wieczne ˝ycie“. *** Najwi´kszy dzwon Gratia Dei, odlany przez nieznanego mistrza w 1453 roku „mi´dzy Âw. Marcinem i Bo˝ym Narodzeniem“, zawieszono w pami´tnym roku 1454, w którym Gdaƒsk wróci∏ do Polski. Wa˝y∏ 6800 kg. Inskrypcja brzmia∏a: „GRATIA DEI VOCOR“ (Zw´ si´ ¸aska Bo˝a). Dalsze napisy „O König der Ehren, Jesu Christe, kumb in dem Frieden“ (O Królu Chwa∏y, Jezu Chryste, przybywaj w pokoju) i „O Jungfrau Maria, bitte vor die Christenheit“ (O Panno Maryjo, módl si´ za chrzeÊcijaƒstwo) towarzyszy∏y plakietkom i reliefom z wyobra˝eniami Chrystusa Zmartwychwsta∏ego i Maryi na tronie. Najwy˝ej wisia∏ najmniejszy dzwon (o masie oko∏o 180 kg), zwany Ziemskim lub D∏ugim - z inskrypcjà „Ave Maria gratie plena Dominus tecum LXII [1462]“. Razem w g∏ównej wie˝y by∏o 7 dzwonów. W po∏owie XIX wieku nie u˝ywano ju˝ p´kni´tego dzwonu Ziemskiego, a w roku 1917 przekazano wojsku Apostolik´. Pozosta∏o 5 Dzwon Osanna dzwonów, z których 4 z rozkazu w∏adz hitlerowskich oddano w 1942 roku na przetopienie. Zostawiono tylko Grati´ Dei, która podczas po˝aru koÊcio∏a w roku 1945 spad∏a i si´ rozbi∏a. M. in. z jej materia∏u w 1970 roku odlano nowà Grati´ Dei, o wadze 7850 kg, nie próbujàc niestety powtórzyç profilu, plakietek ani inskrypcji. Drugi nowy dzwon Ave Maria wa˝y 2600 kg. Po wojnie odnaleziono na cmentarzysku dzwonów z ca∏ej Europy przy hucie pod Hamburgiem cudem nieprzetopione dzwony Dominicalis i Osann´. W RFN sà jeszcze dwa dzwony z koÊcio∏a Êw. Jana (w Lubece) i jeden ze Êw. Miko∏aja (w Kassel) – wszystkie jako depozyty. Trzeba zrobiç wszystko, by wróci∏y i mog∏y, jak przez ca∏e wieki, zwiastowaç gdaƒszczanom radoÊç Bo˝ego Narodzenia. Andrzej Januszajtis Zdj´cie archiwalne ze zbiorów autora Relief na rozbitej Gratii Dei 3 4 Grudzieƒ 2012 Âwi´ta przy bo˝onarodzeniowym stole Dietetycznie i z umiarem Âwi´ta Bo˝ego Narodzenia tradycyjnie obchodzimy z rodzinà,przy bogato zastawionym stole. Zagra˝a nam wi´c, ˝e przyb´dà nam dodatkowe kilogramy. Czas Êwiàteczny jest dla nas wszystkich szczególny,wspólne kol´dowanie, rozmowy z bliskimi, kilkudaniowe, uroczyste obiady i kolacje. Zatem, czy da si´ po∏àczyç biesiadowanie z zachowaniem umiaru w jedzeniu? OczywiÊcie, wystarczy tylko odpowiednio zaplanowaç, co b´dziemy konsumowaç w okresie Êwiàtecznym i zachowaç zdrowy rozsàdek, gdy chodzi o iloÊç spo˝ywanych przysmaków. *** Ś W dobie dost´pnoÊci artyku∏ów spo˝ywczych coraz cz´Êciej dostrzegane jest zjawisko nadmiernego jedzenia. Wi´kszoÊç z nas konsumuje wi´cej ni˝ organizm potrzebuje.CzynnoÊç jedzenia w coraz wi´kszym stopniu przestaje pe∏niç podstawowà funkcj´, jakà jest utrzymanie organizmu przy ˝yciu i dostarczenie mu energii.S∏u˝y ono bardziej zaspokajaniu potrzeb psychicznych jednostki, takich jak pragnienie mi∏oÊci,bezpieczeƒstwa lub aprobaty.Pomaga te˝ w radzeniu sobie ze stresem, smutkiem, ˝alem czy z∏oÊcià. Poza tym jedzenie nie jest wy∏àcznie procesem fizjologicznym, ale i z∏o˝onà czynnoÊcià fizjologicznà oraz spo∏ecznà. Odzwierciedla tak˝e ono ca∏ego cz∏owieka, s∏u˝àc nawiàzywaniu i podtrzymywaniu kontaktów towarzyskich, czy komunikowaniu przynale˝noÊci do okreÊlonej grupy spo∏ecznej, symbolizuje si∏´, dostatek i zdrowie. Przetrwanie Êwiàt tak, aby ich nie odchorowaç i aby nie przyby∏o nam kilku dodatkowych kilogramów, nie wymaga Êcis∏ego liczenia kilokalorii, wa˝enia ka˝dego k´sa, bo to z góry skazuje nas na pora˝k´. Musimy wczeÊniej zaplanowaç strategi´, czy plan post´powania w przygotowaniu, serwowaniu i spo˝ywaniu Êwiàtecznych potraw w ten sposób, ˝eby spróbowaç wszystkiego co znajdzie si´ na stole. Chodzi tu szczególnie o tradycyjne potrawy, które spo˝ywamy jedynie raz w roku i powinny one stanowiç priorytet dla naszych kubków smakowych, ˝o∏àdka oraz radosnej rodzinnej atmosfery.To od nich nale˝y zaczàç Êwiàteczne Jak nie przytyç w okresie Âwiàt Bo˝ego Narodzenia 1. Obowiàzkowo spo˝ywajmy Êniadanie, bo nawet w czasie Êwiàt jest ono konieczne. 2. Nie podjadajmy daƒ przygotowywanych na Êwi´ta, mi´dzy posi∏kami. 3. Zmniejszajmy kalorycznoÊç wigilijnych potraw, mniej cukru i t∏uszczu. 4. Zmniejszajmy obj´toÊç porcji. 5. Przed Êwiàtecznym posi∏kiem nale˝y wypiç szklank´ wody, zjeÊç surowe warzywa, bo zawarty w nich b∏onnik zwi´kszy uczucie sytoÊci. 6. Nie nale˝y przesadzaç ze s∏odyczami, konsumujàc ich ma∏e porcje 7. Spo˝ywamy bardziej kaloryczne przekàski do po∏udnia, aby nasz organizm mia∏ mo˝liwoÊç spalenia nadmiernych kilokalorii. 8. Woda niegazowana z cytrynà pomo˝e wyp∏ukaç zb´dne produkty przemiany materii, a herbaty: zielona, czerwona, jaÊminowa, mi´towa, z dodatkiem imbiru, cynamonu i goêdzików, przyspieszà trawienie, co mo˝e byç pomocne w zwalczaniu objawów Êwiàtecznego przejedzenia. 9. Unikajmy alkoholu, bowiem zwi´ksza on ∏aknienie i powoduje utrat´ kontroli nad iloÊcià spo˝ywanego po˝ywienia, a dostarcza naszemu organizmowi ˝adnych wartoÊci od˝ywczych. 10. Aby wspomóc spalanie nadmiernych iloÊci kilokalorii niezb´dna jest aktywnoÊç fizyczna, czyli ruch na otwartej przestrzeni. ucztowanie. Dietetycy zalecajà rozpocz´cie uroczystej wieczerzy od spo˝ywania potraw typowo Êwiàtecznych. Natomiast trzeba zrezygnowaç z daƒ i dodatków, które na codzieƒ konsumujemy ziemniaków, kasz, makaronów, ry˝u i deserów w postaci budyniu lub tortu. Cz´Êç tradycyjnych bo˝onarodzeniowych potraw mo˝na przygotowaç w wersji dietetycznej,zamieniajàc tradycyjne produkty na inne - z ni˝szà zawartoÊcià t∏uszczu i cukru.Warto te˝ zastosowaç ∏agodne dla ˝o∏àdka kulinarne technologie przygotowywania potraw,rezygnujàc z tradycyjnego sma˝enia z dodatkiem t∏uszczy zewn´trznych,panierowania oraz dodawania do daƒ t∏ustej Êmietany, majonezu i t∏uszczy zwierz´cych. Na przyk∏ad mo˝na zrezygnowaç ze Êmietany do dodawanej do zupy grzybowej,zast´pujàc jà jogurtem naturalnym, sa∏atki zaÊ przygotowaç z sosem na bazie oliwy z oliwek i Êwie˝ych przypraw, zamiast majonezu. *** Podczas Êwiàtecznej wieczerzy winniÊmy delektowaç si´ smakami, jeÊç wolno, dok∏adnie prze˝uwaç ka˝dy k´s, ˝eby nie zarzucaç ˝o∏àdka zbyt du˝à iloÊcià treÊci pokarmowych. Zw∏aszcza, ˝e nasze jelita te˝ majà swojà wytrzyma∏oÊç.Apelujà one,i˝ brakuje im si∏y samodzielnie uporaç si´ z nadmiarem wysokokalorycznego pokarmu. Dlatego te˝ na Êwiàtecznym stole musi znaleêç si´ miejsce na Êwie˝e warzywa, sa∏atki, surówki, owoce, wyciskane przez nas samych soki i produkty pe∏noziarniste, zawierajàce b∏onnik pokarmowy. Usprawnià one perystaltyk´ jelit i nie dopuszczajà do zalegania pokarmu w przewodzie pokarmowym, nie zakwaszà nadmiernie organizmu, nie wywo∏ajà niestrawnoÊci,czy z∏ego samopoczucia. Natomiast dostarczajà du˝ych iloÊci witamin i minera∏ów, przy tym sà niskokaloryczne.Takie zmiany w Êwiàtecznym menu z pozytywnie wp∏ynà na funkcjonowanie naszego organizmu, a przy okazji - ochronià nas przed niekontrolowanym wzrostem masy cia∏a. Trzeba zwróciç uwag´ na bardzo smakowite, tradycyjne dania i s∏odkoÊci Êwiàteczne. Niestety, sà one bardzo kaloryczne i nale˝à do nich kutia, kompot z suszonych owoców,pierniczki,czekoladowe i marcepanowe figurki oraz miko∏aje, keks, serniki i makowce.Tych smako∏yków nie da si´ zastàpiç jakimÊ dietetycznymi produktami. Stàd nale˝y spo˝ywaç je z umiarem. *** Najlepiej i najzdrowiej spo˝ywaç jest surowe warzywa, bo sà lekkostrawne, usprawniajà Pozbycie si´ nadmiernej iloÊci kalorii wspomaga aktywnoÊç fizyczna, w tym ruchu na otwartej przestrzeni Fot. archiwum prac´ jelit, zawierajà du˝e iloÊci b∏onnika pokarmowego. Musimy jednak uwa˝aç na dodatki, a zw∏aszcza sosy do nich, gdy˝ cz´sto bazujà one na du˝ej iloÊci Êmietany, majonezu lub takie dodatki, jak orzechy, sery dojrzewajàce, w´dzone mi´sa, pasty jajeczne. Nie rezygnujmy produktów pe∏noziarnistych, bazujàcych na orkiszu, amarantusie, pieczywie z ˝urawinà, czy suszonymi Êliwkami. Pami´tajmy o probiotycznych i fermentowanych napojach mlecznych, jakimi sà maÊlanki, kefiry i jogurty naturalne, zawierajàce bakterie kwasu mlekowego,czyli laktobakterie,pozytywnie wp∏ywajà na prac´ jelita grubego oraz hamujà rozwój niekorzystnych dla zdrowia cz∏owieka bakterii gnilnych. Nasz organizm tak jest zaprogramowany, i˝ potrzebuje okreÊlonej iloÊci kilokalorii ka˝dego dnia, co zale˝y od naszej codziennej aktywnoÊci fizycznej,p∏ci,masy cia∏a i stylu ˝ycia. Dla dbajàcych o sylwetk´ kobiet dojrza∏ych jest to oko∏o 1500 kcal, a dla m´˝czyzn oko∏o 2000 kcal na dob´. Im wi´ksza,codzienna aktywnoÊç fizyczna, czy wyczerpujàca praca anga˝ujàca du˝e grupy mi´Êniowe, tym zapotrzebowanie i poziom ca∏kowitej przemiany metabolicznej b´dzie wy˝szy. *** Barszcz z uszkami, pierogi z ziemniakami, grzybami, kapustà, karp sma˝ony, faworki z ∏ososia, Êledê w Êmietanie, rolmopsy z gruszkà, go∏àbek z cebulkà i t∏uszczykiem, kapusta z grzybami, kutia, kompot z suszu, makowiec, sernik z wiÊniami, keks na bogato, miodownik z grysikowym kremem, ciasteczka, tort, nieco alkoholu… to tylko poczàtek d∏ugiej listy wigilijnych przysmaków. Nic wi´c dziwnego, ˝e tego wieczoru jesteÊmy w stanie spo˝yç nawet 4 - 5 tys. kilokalorii! Dietetycy sà zgodni co do tego, ˝e Êwiàteczne biesiadowanie cz´sto koƒczy si´ rozchwianiem oÊrodka g∏odu i sytoÊci.W konsekwencji grozi nam przybranie na wadze nawet… o 5 - 6 kg, bo im wi´cej spróbujemy potraw, tym wi´cej ich zjemy. Pobudzone kubki smakowe wysy∏ajà impulsy do oÊrodka g∏odu i sytoÊci, umieszczonego w podwzgórzu, potem informacja przekazywana jest do przewodu pokarmowego, który odpowiada za produkcj´ enzymów trawiennych, co przek∏ada si´ na wzmo˝ony apetyt.W jego regulacji dominujàca rol´ odgrywa t∏uszcz zawarty w potrawach, gdy˝ wzmaga produkcj´ w komórkach Êluzówki dna ˝o∏àdka hormonu - greliny, poza ˝o∏àdkiem produkowana jest tak˝e w wàtrobie, nerkach, tarczycy oraz trzustce. Jej g∏ównym dzia∏aniem jest podzia∏ ∏aknienia, wskazane jest si´ganie po jednego rodzaju potrawy przyrzàdzone na ró˝ne sposoby, czyli ryba w galarecie, po grecku albo w sa∏atce. W Êwiàteczne dni warto postawiç na ryby! Zdrowiej jest spo˝ywaç je kosztem pierogów, kutii, makowca, bowiem to w∏aÊnie ryby stanowià bogate êród∏o pe∏nowartoÊciowego bia∏ka. Sà one te˝ êród∏em niezb´dnych nienasyconych kwasów t∏uszczowych omega - 3, chroniàcych organizm cz∏owieka przed chorobami uk∏adu sercowo - naczyniowego, zmniejszajàcych zagro˝enie zakrzepicà, obni˝ajàcych poziom „z∏ego cholesterolu“ i niezb´dnych do prawid∏owego rozwoju wzroku i mózgu. Ryby dostarczajà nam równie˝ jodu i witamin z grupy B, wp∏ywajàcych na prawid∏owe funkcjonowanie uk∏adu nerwowego, w procesach koncentracji, zapami´tywania i podzielnoÊci uwagi. Maria Fall ¸awryniuk Wydawca: Piekarnia – Cukiernia „Pellowski” Grzegorz Pellowski ul. Podwale Staromiejskie 82, 80-844 Gdaƒsk Redaktor naczelny: Jacek Sieƒski, tel. kom. 692 005 718 Redakcja techniczna: 508 095 467 Druk: Drukarnia B3Project 80-216 Gdaƒsk – Wrzeszcz ul. Sobieskiego 14 Nak∏ad: 1500 egz. „Kuryer Gdaƒski" w Internecie na portalu trójmiasto.pl pod adresem: www.trojmiasto.pl/kuryer-gdanski lub wpisujàc do wyszukiwarki „Google": kuryer gdanski Grudzieƒ 2012 DODATEK SPECJALNY O co chodzi z tą kładką? Fot. arch. ze zbiorów autora Okr´t p∏ynàcy po Mot∏awie, z goszczàcym w Gdaƒsku w roku 1987 papie˝em Janem Paw∏em II Od d∏u˝szego czasu lansuje si´ w Gdaƒsku budow´ mostu dla pieszych z Zamczyska na O∏owiank´. Zabiega o nià od lat dyrektor Filharmonii, wed∏ug którego bez tej „k∏adki“ jego instytucja nie mo˝e si´ rozwijaç. Koszt mostu ma wynosiç 13 milionów z∏, z czego 7 mln daje (z nadwy˝ek naszych op∏at za ciep∏o) Elektrociep∏ownia „Wybrze˝e“, a po 3 mln Pomorski Urzàd Marsza∏kowski i Urzàd Miejski w Gdaƒsku. Ostatnio przeprowadzono konkurs na koncepcj´ Od architektoniczno technicznà. Jury przyzna∏o 3 nagrody i 4 wyró˝nienia. Jest projekt, sà pieniàdze, wi´c skàd nasz sprzeciw wobec tej inwestycji? O co chodzi? Odpowiadam: o za∏o˝enia. Od poczàtku przyj´to arbitralnie, ˝e ma to byç k∏adka, a nie tunel czy prom i przeprowadzono studium wykonalnoÊci wy∏àcznie dla niej. Jak nas poinformowano g∏ówny sponsor (elektrociep∏ownia) daje pieniàdze tylko na k∏adk´(?!), wi´c rozpatrywano tylko jà. Na wszelkie nasze argumenty od- Tutaj ma byç zbudowania k∏adka przegradzajàca Mot∏aw´ powiedê brzmi: k∏adka musi byç! Prawda wyglàda jednak inaczej: most o takich parametrach tutaj powstaç po prostu nie mo˝e. *** Dlaczego? Dlatego, ˝e w ca∏ym historycznym ÂródmieÊciu Gdaƒska, noszàcym od 1994 roku status Pomnika Historii, obowiàzuje Ustawa o Ochronie Zabytków z 23 lipca 2003 roku, która nakazuje ochron´ historycznego krajobrazu kulturowego (art. 6.1, p. 1a) i historycznego uk∏adu urbanistycz- nego (art. 6.1, p. 1b). Nie ulega wàtpliwoÊci, ˝e 1) k∏adka, zw∏aszcza w odchylonej pozycji (np. wysokie na 41 m rami´ mostu, który uzyska∏ I nagrod´), drastycznie zak∏óca chroniony krajobraz historyczny. 2) Ka˝dy most w tym miejscu, niezale˝nie od konstrukcji, oznacza radykalnà zmian´ chronionego uk∏adu urbanistycznego. 3) Za∏o˝ona rozpi´toÊç prz´s∏a ruchomego równa 25 m (przy szerokoÊci rzeki w tym miejscu wynoszàcej 60 m!) oznacza radykalne zw´˝enie toru wodnego. 4) Fot. Grzegorz Mehring Przyj´ty przeÊwit pionowy 2,5 m ogranicza, a przy nawet niewielkim przyborze wody (np. przy cofce) ca∏kowicie uniemo˝liwi a przep∏ywanie nawet najmniejszych jednostek. 5) Planowany most dzieli nabrze˝e przy ul. Wartkiej (jedyne czynne w tym rejonie) na dwa krótsze odcinki, co powa˝nie ogranicza mo˝liwoÊci postojowe wi´kszych jednostek, np. Bia∏ej Floty. 6) Wystajàce z brzegów przyczó∏ki i ustawione w nurcie podpory powa˝nie utrudniajà manewrowanie. 7) Dla statków wp∏ywajàcych do Starego Portu most pojawia si´ nagle za zakr´tem, co równie˝ utrudnia nawigacj´, a wi´ksze (ci´˝sze) jednostki mogà nie wyhamowaç. 8) W razie po˝aru obiektów na i przy nabrze˝ach Mot∏awy (˚uraw, budynek Filharmonii, Spichlerz Królewski, statek muzeum So∏dek itp.) zamkni´ta k∏adka mo˝e opóêniç wp∏yni´cie statków gaÊniczych, niezb´dnych dla skutecznej akcji od strony wody. *** Wniosek jest jasny: Budowa mostu dla pieszych w tym miejscu 1) ewidentnie naruszy ustaw´ o ochronie zabytków i 2) powa˝nie ograniczy mo˝liwoÊci przyjmowania jednostek p∏ywajàcych, zw∏aszcza wi´kszych, k∏adàc tam´ rozwojowi Starego Portu. 3) W przypadku realizacji tego projektu ca∏y program o˝ywienia dróg wodnych, w tym Mot∏awy, straci sens. Po∏àczenie mi´dzy brzegami Mot∏awy w tym miejscu równie skutecznie, nieporównanie taniej i bez tamowania rozwoju mo˝e zapewniç regularnie kursujàcy prom. Niepotrzebne sà do tego ˝adne wi´ksze nak∏ady. Wystarczy ustawiç p∏ywajàcà przystaƒ przy nabrze˝u O∏owianki i puÊciç w ruch np. jeden ze Êwie˝o zakupionych „tramwajów wodnych“. Niech kursuje z nowopowsta∏ej przystani pod basztà ¸ab´dê w godzinach najwi´kszej potrzeby, przewo˝àc setki ludzi tam i z powrotem. A za nadwy˝k´ pieni´dzy mo˝na b´dzie uruchomiç lini´ autobusu na O∏owiank´ przez Angielskà Grobl´ i jeszcze ich wystarczy na rozpocz´cie uchwalonego 19 lat temu przywracania zwodzenia mot∏awskich mostów, w pierwszym rz´dzie Zielonego. *** Stary Port na Mot∏awie jest wodnym salonem Gdaƒska - miejscem, do którego od wieków przyp∏ywali serdecznie witani goÊcie – od Êwi´tego Wojciecha w 997 roku do Jana Paw∏a II w roku 1987. Je˝eli chcemy, ˝eby nadal przyje˝d˝ali, nie barykadujmy im drogi. Dobry gospodarz nie zagradza wejÊcia do salonu. Andrzej Januszajtis DODATEK SPECJALNY Grudzieƒ 2012 Motława ma być zablokowana R Realizacj´ inwestycji majàcej na celu zbudowanie zwodzonej „k∏adki Peruckiego“, która ma zablokowaç Mot∏aw´, rozpocz´∏y w∏adze miasta Gdaƒska. Nie pomog∏y akcja protestacyjna „Stop k∏adka“ i sprzeciwy Rady Dzielnicy ÂródmieÊcie, Stowarzyszenia Nasz Gdaƒsk oraz Êrodowiska ˝eglarskiego, w tym Gdaƒskiej Federacji ˚eglarskiej. Zamiast pilnych inwestycji, jakimi powinny byç remonty dróg, zapowiedziana rozbudowa potrzebnej Mariny Gdaƒsk czy rewitalizacja zaniedbanych dzielnic, m. in. zabytkowego G∏ównego Miasta, grube miliony z∏otych b´dà przeznaczone na obiekt, wstrzymujàcy ruch statków i jachtów w starym porcie gdaƒskim nad Mot∏awà. *** Wed∏ug Romana Peruckiego, dyrektora Polskiej Filharmonii Ba∏tyckiej w Gdaƒsku i pomys∏odawcy budowy k∏adki, przeprawa piesza umo˝liwi ruch z ul. Wartkiej na wysp´ O∏owiank´, do filharmonii. K∏adka nad Mot∏awà ma przyczyniç si´ do rozwoju wyspy i przylegajàcego do niej obszaru miejskiego. Z tej skróconej drogi majà korzystaç zarówno mieszkaƒcy Gdaƒska, jak i turyÊci, zmierzajàcy z Dworca G∏ównego PKP, przez ulic´ Wa∏owà, przy której zbudowane b´dzie Muzeum II Wojny Âwiatowej. Dyrektor Perucki twierdzi, ˝e przy muzeum b´dà zbudowane parkingi pozwalajàce uczestnikom imprez w filharmonii na pozostawianie samochodów, a potem - przejÊcie do niej k∏adkà.Od wielu lat uparcie forsujàce on swój pomys∏. Uda∏o si´ mu zdobyç poparcie w∏adz Gdaƒska. Znalaz∏ te˝ sponsorów, gotowych wy∏o˝yç du˝e pieniàdze na urzeczywistnienie jego wizji. Ju˝ w 2007 roku Jan Koz∏owski, marsza∏ek województwa pomorskiego, Pawe∏ Adamowicz, prezydent Gdaƒska i Waldemar Dunajewski, prezes elektrociep∏owni EDF Wybrze˝e, podpisali list intencyjny w sprawie sfinansowania budowy k∏adki. Swiet∏ana Reszka, rzecznik prasowy EDF Wybrze˝a, przekaza∏a, ˝e nale˝àca do Francuzów firma, podtrzymuje deklaracj´ wspó∏finansowania budowy k∏adki nad Mot∏awà. B´dzie to kwota 7,1 mln z∏, uj´ta w bud˝ecie EDF Wybrze˝a na rok 2014. *** Urzàd Miejski w Gdaƒsku rozstrzygnà∏ ju˝ mi´dzynarodowy konkurs na projekt architektoniczno techniczny k∏adki.Wygra∏a Fot. Jacek Sieƒski W tym rejonie Mot∏awy „k∏adka Peruckiego“ ma zablokowaç ˝eglug´ na Mot∏awie go pracownia Ponting ze S∏owenii, która otrzyma∏a nagrod´ 50 tys. z∏, a zdobywcy miejsc drugiego i trzeciego, odpowiednio 30 tys. z∏ i 20 tys. z∏. Na tym marnotrawienie publicznych pieni´dzy nie zakoƒczy si´, bo kolejne wydatki b´dà zwiàzane z post´powaniem o udzielenie zamówienia publicznego na opracowaniem dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem pozwolenia na budow´, projektów wykonawczych i na pe∏nienie nadzoru inwestorskiego. Urz´dnicy z gdaƒskiego magistratu twierdzà, ˝e ca∏kowity koszt budowy przegrody na Mot∏awie wyniesie oko∏o 13 mln z∏. Nieoficjalnie mówi si´,˝e rzeczywisty koszt inwestycji osiàgnie oko∏o 20 mln z∏. Na tym wydatki miasta si´ nie skoƒczà. Zwodzony obiekt b´dzie wymagaç sta∏ego nadzoru i konserwacji. Ale to ju˝ nie jest problemem dyrektora filharmonii, bo p∏aciç b´dà podatnicy, czyli mieszkaƒcy Gdaƒska. W ocenie miejskiej komisji konkursowej k∏adka wpisze si´ w panoram´ miasta i nie b´dzie ingerowaç w linie nabrze˝y Mot∏awy. Zapewni te˝ pe∏nà szerokoÊç toru wodnego. Ma ona otwieraç si´ i zamykaç w czasie nie d∏u˝szym ni˝ 2 minuty. W rzeczywistoÊci k∏adka b´dzie sztucznym tworem, zas∏aniajàcym najpi´kniejszy widok, jakim jest krajobraz nadmot∏awskiego portu ze statków i jachtów wp∏ywajàcych na Mot∏aw´ od strony Polskiego Haka. Z projektu wynika, ˝e konstrukcja k∏adki b´dzie wymagaç du˝ej ingerencji w nabrze˝a Mot∏awy,bo obu brzegach majà byç zbudowane masywne, ˝elbetonowe przyczó∏ki, które zaw´˝à tor wodny, co zmniejszy stopieƒ bezpieczeƒstwa ˝eglugi. Zanim k∏adka zostanie opuszczona, nawet w ciàgu 2 minut, to b´dà t∏oczyç przed nià statki wycieczkowe i jachty, p∏ynàce do i z mariny. Dlatego te˝ konieczne by∏oby wybudowanie dodatkowo, po obu jej stronach,stanowisk i pomostów cumowniczych, dla jednostek p∏ywajàcych oczekujàcych na otwarcie drogi.Tego w projekcie nie ma. WysokoÊci przeÊwitu, dolnej kraw´dzi k∏adki od lustra wody, b´dzie mia∏a 2,5 m. Pozwoli to jedynie na przep∏ywanie pod nià kajaków i ma∏ych ∏odzi motorowych lub wios∏owych. *** Prezydent Adamowicz stwierdzi∏: „Wyspa Spichrzów po∏àczona jest z G∏ównym Miastem a˝ trzema mostami.Teraz chcemy po∏àczyç z miastem O∏owiank´. Przybli˝ymy do miasta mieszkaƒców rejonu Angielskiej Grobli i D∏ugich Ogrodów, u∏atwimy dost´p do filharmonii i Centralnego Muzeum Morskiego, zaktywizujemy rejon dawnych zak∏adów mi´snych. Nawet dla ˝eglarzy otwierane mosty sà atrakcjà. Ten projekt jest dla wszystkich“. Wydaje si´, ˝e prezydent zapomnia∏ jednak, ˝e na O∏owiank´ prowadzà dwa mosty - Kamieniarski i drogowy, dawny kolejowy, którymi na parking przed filharmonià doje˝d˝ajà melomani oraz uczestnicy konferencji i innych imprez. Trudno sobie wyobraziç, aby elegancko ubrani panie i panowie, zmierzajàcy do filharmonii na koncerty lub na konferencje, zostawiali samochody na odleg∏ym o kilkaset metrów od Mot∏awy parkingu przy Muzeum II Wojny Âwiatowej i udawali si´ pieszo po k∏adce na O∏owiank´, zw∏aszcza zaÊ jesienià i zimà. Zapewne, tak jak teraz, b´dà korzystaç z istniejàcych mostów i parkingu przed filharmonià. *** K∏adka ∏àczàca ul.Wartkà z O∏owiankà ma ponoç zapewniç ∏atwiejszy dost´p do instytucji kultury, a wi´c filharmonii i muzeum morskiego oraz daç mo˝liwoÊç ∏àczenia ich oferty kulturalnej z Muzeum II Wojny Âwiatowej. Ma te˝ stworzyç nowà tras´ spacerowà dla turystów, od Dworca G∏ównego PKP na O∏owiank´.Tylko, ˝e popularne trasy turystyczne w Gdaƒsku wiodà od Bramy Wy˝ynnej, ul. D∏ugà, D∏ugim Targiem, mostami Zielonym i Stàgiewnym na ul. Szafarnia oraz na O∏wiank´ albo od mostu Zielonego na D∏ugie Pobrze˝e, Targ Rybny i ul. Warkà. Wàtpliwe jest, ˝eby dla turystów atrakcyjniejsza by∏a trasa prowadzàca przez ul. Wa∏owà, choçby po zbudowaniu tam Muzeum II Wojny Âwiatowej i na O∏owiank´. W∏adze Gdaƒska forsujà budow´ „k∏adki Peruckiego“, chocia˝ w szufladach Urz´du Miejskiego w Gdaƒsku oraz Zarzàdu Dróg i Zieleni w Gdaƒsku utkn´∏y gotowe projekty zwodzenia mostów Zielo- nego i Kamieniarskiego, co pozwoli∏by na zbudowanie dwóch nowych cz´Êci Mariny Gdaƒsk - nad Kana∏em na St´pce i nad Starà Mot∏awà (mi´dzy mostem Zielonym a Krowim). Zatem miasto zamiast inwestowaç w bardzo potrzebne przystanie i zwi´kszaç dost´pnoÊç starego portu nadmot∏awskiego dla wodniaków oraz turystów, anga˝uje si´ w projekt, który ma ten port zablokowaç. W podczas imprez ˝eglarskich na Mot∏awie i na Starej Mot∏awie (odcinku rzeki do Wyspy Spichrzów do ul. Pod Zr´bem) panuje wzmo˝ony ruch statków wycieczkowych, tramwa- Plakat akcji „Stop k∏adka“ jów wodnych (kursujàcych regularnie od tego roku), ∏odzi motorowych, ˝aglowców, jachtów ˝aglowych i motorowych. Oznacza to, i˝ prz´s∏o k∏adki nale˝a∏oby opuszczaç co kilkanaÊcie minut. Co stanie si´ jednak, gdy nastàpi awaria mechanizmów uruchamiajàcych prz´s∏o, a tego nie mo˝na wykluczyç. Wówczas najbardziej ucz´szczany, gdaƒski szlak wodny zostanie wy∏àczony z ˝eglugi. Najwi´ksze starty poniosà armatorzy statków wycieczkowych i Marina Gdaƒsk, nale˝àca do miasta. Jacek Sieƒski