Presonus HP4, EQ3B

Transkrypt

Presonus HP4, EQ3B
W skrócie
Presonus HP4, EQ3B
Przedwzmacniacz i korektor
Małe jest piękne – z tego założenia wyszli prawdopodobnie konstruktorzy firmy Presonus, proponując serię
trzech urządzeń studyjnych w obudowie o szerokości już nie pół, ale mniej więcej 1/3 racka. Na redakcyjny
stół trafiły dwa z trzech oferowanych na razie urządzeń – wzmacniacz słuchawkowy oraz korektor parametryczny, przyjrzyjmy się więc im dokładniej.
Wzmacniacz słuchawkowy jest niezbędnym elementem wyposażenia każdego,
nawet najmniejszego studia. Wydawałoby się wprawdzie, że większość kart
dźwiękowych i mikserów, wyposażonych
w wyjścia słuchawkowe pozwala na uniknięcie tego wydatku, jednak pierwsze
doświadczenia z nagrywaniem czegokolwiek, a „wokalu” w szczególności, szybko weryfikują te nadzieje. W dodatku
często do nagrań wykorzystuje się słuchawki zamknięte, a te
4646MUZYK
MUZYK
FCM
FCM
jak na złość mają większą impedancję
niż 32 Ohmy, co potęguje kłopoty. Potrzebny jest po prostu wzmacniacz o dużej mocy, z dostarczeniem której kłopot
mają małe miksery, a karty dźwiękowe
nawet nie próbują zmierzyć się z tym
problemem. W tej sytuacji mały, tani
wzmacniacz jest jedynym rozwiązaniem
– a przy okazji pozwala na bezkonfliktowe podłączenie większej ilości słuchawek. Taki właśnie jest Presonus HP4 – czte-
rowyjściowy wzmacniacz słuchawkowy z
niezależną regulacją poziomu na każdym wyjściu. Ale to nie wszystko – HP4
ma jedną gałkę więcej, i jest bardzo
ważnym elementem tego urządzenia. Pokrętło Monitor Level, z dodatkowym przyciskiem Mute, pozwala na regulację i
wyciszanie sygnału na wyjściu Monitor,
niezależnie od poziomu na wyjściach słuchawkowych. Co to daje? Niezwykle łatwy sposób podłączenia i regulacji głośności aktywnych monitorów na przykład!
Podczas nagrań łatwo wyciszyć monitory
i korzystać z słuchawek, podczas normalnej pracy mamy „gratis” regulator
głośności monitorów. Drugim niezwykle
przydatnym we wzmacniaczu słuchawkowym „bajerem” jest monofonizacja – i
HP4 oczywiście taki przycisk ma, co więcej – działa on także na wyjściu monitorowym, pozwalając na łatwe sprawdzenie kompatybilności mono podczas
zgrań. Oba przyciski – Mono i Mute – są
podświetlane na zielono, nie ma więc
obaw o przypadkowe pozostawienie
6/2007
6/2007
W skrócie
w niewłaściwej
pozycji. No i na koniec może trochę o podstawowej funkcji
opisywanego urządzenia – cztery wyjścia
słuchawkowe z niezależną regulacją poziomu, o mocy 150mW powinny wystarczyć nawet przysłowiowemu gitarzyście.
Wejścia i wyjścia są symetryczne typu jack,
zasilanie – niestety z zewnętrznego, dość
dużego zasilacza „gniazdkowego”, zajmującego bez problemu sąsiednie gniazda w
przedłużaczu. Jedyną pociechą może być
tu fakt zastosowania takich samych zasilaczy do wszystkich urządzeń tej serii oraz
również innych tego producenta, na przykład wzmacniacza mikrofonowego.
Podsumowując – mimo, że Presonus
HP4 to wzmacniacz słuchawkowy i w tej
roli spisuje się doskonale, to dodatkowe
funkcje czynią to urządzenie wręcz niezbędnym w domowym studiu wyposażonym w aktywne monitory.
Drugim urządzeniem z opisywanej serii
jest korektor parametryczny EQ3B. Jest
to monofoniczny trzypasmowy korektor
parametryczny o praktycznie identycznych
sekcjach, różniących się częstotliwością
środkową, odpowiednio 20 – 300 Hz,
200 Hz – 3 kHz oraz 2 kHz – 20 kHz.
Wzmocnienie każdego pasma może być
regulowane płynnie w zakresie ±12 dB,
natomiast dobroć (Q) w bardzo szerokim
zakresie od 0.1 do 10. Korektor barwy
byłby bezużyteczny bez funkcji Bypass i
oczywiście taki przycisk w opisywanym korektorze jest. Drugą pożądaną funkcją
korektora jest filtr dolnozaporowy – i na
szczęście EQ3B taki filtr posiada. Wprawdzie jest to filtr o stałej częstotliwości 80
Hz (i nachyleniu 12dB/okt.), ale częstotliwość jest całkiem dobrze dobrana do na-
grań wokalnych zarówno męskich jak i
żeńskich. Oba przyciski podświetlane są,
jak we wzmacniaczu słuchawkowym, na
zielono. Niestety, korektory skrajnych
pasm nie mają możliwości przestawienia
w tryb „półkowy”, a szkoda, choć ustawienie małej dobroci może symulować
ten tryb. Wejścia i wyjścia są symetryczne
XLR i niesymetryczne typu jack, urządzenie zasilane jest takim samym zasilaczem,
jak wyżej opisany wzmacniacz słuchawkowy. I tak jak w przypadku wzmacniacza
słuchawkowego ocena jego przydatności, szczególnie z uwagi na dodatkowe
możliwości, nie sprawiała większego problemu, tak ocena przydatności takiego
urządzenia jak korektor EQ3B nie jest
łatwym zadaniem. Jest to wysokiej jakości korektor parametryczny, doskonale
spełniający założenia konstruktora, ale nie
w tym kłopot. Nie jest to bowiem urządzenie niezbędnie potrzebne w domowym studiu, a jego monofoniczność dodatkowo zakres ewentualnych zastosowań
mocno ogranicza. Stereofoniczny korektor może znaleźć zastosowanie podczas
zgrania czy nagrań syntezatorów i innych
instrumentów elektronicznych, natomiast
monofoniczny raczej tylko podczas nagrań mikrofonowych, wokalnych oraz instrumentalnych. Taki korektor w wersji stereo mógłby się przydać podczas obróbki
gotowych nagrań – a tak połączenie
dwóch takich samych korektorów do pracy stereo to niepotrzebny dodatkowy koszt
i kłopoty związane z takimi samymi ustawieniami obu urządzeń. Nie jest to artykuł „pierwszej potrzeby”, nie oferuje niestety niczego (poza analogowym brzmieniem), czego nie miałyby korektory w popularnych sekwencerach audio. Drugie
urządzenie z opisywanej serii nie zdobędzie więc tak entuzjastycznej recenzji, ale
wzmacniacz słuchawkowy „na sterydach”
z łatwością to równoważy.
Seria małych urządzeń firmy Presonus (w jej skład wchodzi też kompresor
COMP16) może stanowić miły dodatek
do wyposażenia małego studia, a
wzmacniacz słuchawkowy „niechcący”
może nawet stać się jego centrum. Nie
wszystkie urządzenia z tej serii musimy
kupować, nie są sprzedawane w komplecie – warto zastanowić się przed zakupem, zresztą jak zawsze, mając jednak na uwadze wysoką jakość wykonania i dobre pomysły konstruktorów.
Dystrybutor: Audiostacja,
www.audiostacja.pl
Cena detaliczna: 510 zł (HP4, EQ3B)
6/2007
47
MUZYK FCM

Podobne dokumenty