od onomatodoksji do estetyki. aleksego łosiewa
Transkrypt
od onomatodoksji do estetyki. aleksego łosiewa
3 Teresa Obolevitch OD ONOMATODOKSJI DO ESTETYKI ALEKSEGO ŁOSIEWA KONCEPCJA SYMBOLU Studium historyczno-filozoficzne Wydawnictwo WAM Kraków 2011 4 Recenzent: prof. dr hab. Paweł Taranczewski Redakcja: Barbara Cabała Projekt okładki: Andrzej Sochacki Opracowanie techniczne: Jacek Zaryczny ISBN 978-83-7505-796-6 (WAM) Książka ukazała się dzięki finansowemu wsparciu Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie WYDAWNICTWO WAM ul. Kopernika 26 • 31-501 Kraków tel. 12 62 93 200 • faks 12 42 95 003 e-mail: [email protected] www.wydawnictwowam.pl DZIAŁ HANDLOWY tel. 12 62 93 254-256 • faks 12 43 03 210 e-mail: [email protected] KSIĘGARNIA INTERNETOWA tel. 12 62 93 260, 12 62 93 446-447 faks 12 62 93 261 e.wydawnictwowam.pl Drukarnia Wydawnictwa WAM • ul. Kopernika 26, 31-501 Kraków 5 Spis treści Słowo wstępne 9 Rozdział I XX-wieczny spór wokół onomatodoksji i jego uczestnicy 1. Historia sporu 1.1. Kontrowersje atoskie 1.2. Pierwsze próby filozoficznej interpretacji onomatodoksji 2. Aleksy Łosiew: postać i dzieło 2.1. Orbity twórczości 2.2. Inspiracje i metoda 2.3. O poziomach onomatodoksji w ujęciu Łosiewa 19 20 20 34 43 43 56 65 Rozdział II Patrystyczne podstawy imiesławia 1. Apofaza i jej filozoficzne przesłanki 1.1. (Nie)możliwość poznania Boga 1.2. „Istota” i „działania”: wyjaśnienia terminologiczne 2. Boskie imiona a energie 2.1. Polemika Ojców Kapadockich z Eunomiuszem 2.2. Koncepcja imion Boskich Pseudo-Dionizego Areopagity 3. Symbolizm wschodniochrześcijański 3.1. Spór o naturę symbolu w tradycji prawosławnej 3.1.1. Realizm ikony 3.1.2. Palamas w obronie hezychastów 69 70 70 76 89 89 93 99 99 101 105 6 3.2. Antynomizm ontyczny i epistemologiczny i próba jego przezwyciężenia 3.3. Partycypacja i analogia 4. Interpretacja patrystycznej nauki o imieniu Bożym w filozofii rosyjskiej Rozdział III Platońskie uwarunkowania onomatodoksji w interpretacji Łosiewa 1. Teza o immanencji Boga a platonizm 2. Łosiewa charakterystyka Platońskiej „idei” 3. Jedno-Dobro jako pryncypium rzeczywistości 4. Symbolizm platoński Spis treści 111 116 121 131 131 139 148 152 Rozdział IV Struktura imienia 1. Antynomia wolności i konieczności 2. Starożytne koncepcje wewnętrznego i zewnętrznego aspektu słowa i ich interpretacja w kręgach onomatodoksów 2.1. „Słuszność imienia” – perspektywa Platońska 2.2. Perspektywa stoicka 2.2.1. Łosiewa analiza pojęcia „lekton” 2.2.2. Florenskiego i Bułgakowa interpretacja „słowa zewnętrznego” i „wewnętrznego” 3. Łosiewa dialektyka imienia 3.1. Od fonemu do idei 3.2. Imię jako idea i energia 4. Synergizm energii Boskich i ludzkich 184 189 189 202 209 Rozdział V Geneza imienia 1. Ontologiczny fundament imienia 1.1. Dialektyka bytu i innobytu 1.1.1. Kategorie Platona i Łosiewa 1.1.2. Imię jako zasada indywiduacji 221 222 222 222 227 163 164 167 168 177 177 Spis treści 7 1.2. Dialektyka Boga i rzeczywistości stworzonej 1.2.1. Tetrada A i tetrada B 1.2.2. Pierwotna stworzona istota 2. Świat jako imię 2.1. Sfera inteligibilna 2.2. Charakterystyka Praimienia 2.3. Kosmos jako „drabina werbalności” 2.4. Struktura sensu: Łosiew versus Bułgakow 3. Symboliczność kosmosu 231 231 235 237 237 242 246 251 261 Rozdział VI Mityczność imienia 1. Łosiewa analiza mitologii 1.1. Mit a logos 1.2. Prawda mitu w platonizmie 1.3. Neoplatońska interpretacja mitu 2. Mit a symbol 3. Mitologia absolutna – chrześcijaństwo 3.1. Mit – rozwinięte imię magiczne 3.2. Modlitwa i sakramenty – wcielenie mitu w życiu 4. Niezbywalność mitu 267 268 268 275 279 285 292 292 298 305 Rozdział VII Otwarta struktura symbolu 1. „Logika” symbolu 1.1. Dwuczłonowość symbolu 1.2. Symbol wobec innych kategorii semantycznych 1.3. Typologia symbolu 2. Symbol jako kategoria wyrażeniowa 2.1. Symbol jako tożsamość idei i zjawiska (symbol pierwszego stopnia) 2.2. Symbol jako model generatywny (symbol drugiego stopnia) 317 320 320 325 330 337 338 344 8 Spis treści 3. Symbol jako interpretacja rzeczywistości 3.1. Zjawisko polisemii 3.1.1. Wieloznaczność rozumienia rzeczy (poziom ontologiczny) 3.1.2. Polisemia w języku naturalnym (poziom semantyczny) 3.2. Poznawcze możliwości symbolu 355 355 356 362 375 Rozdział VIII Symbol w estetyce 1. Łosiewa określenie estetyki 2. Symbol w sztuce 2.1. Ontologizm sztuki antycznej 2.2. Psychologizm sztuki nowożytnej 3. Filozofia muzyki 4. Symbol w matematyce 5. Filozofia wyrażenia jako filozofia par excellence 385 386 396 396 407 414 423 433 Posłowie 439 Bibliografia 445 Резюме 543 Abstract 547 Indeks osób 551 9 Słowo wstępne Pierwsze dekady XX wieku należą do jednego z najbardziej burzliwych, płodnych i zagadkowych okresów w dziejach ludzkości. Doświadczenie I wojny światowej w Europie i rewolucji październikowej w Rosji ze wszystkimi ich konsekwencjami, niebywały jak dotychczas rozwój nauk (zarówno ścisłych i przyrodniczych – matematyki i logiki, fizyki, biologii, psychologii eksperymentalnej, jak i humanistycznych, zwłaszcza językoznawstwa) oraz techniki, powstanie wielu nowych kierunków w literaturze, sztuce, muzyce i filozofii próbujących odpowiedzieć na aktualne pytania nękające ludzi, charakterystyczne dla czasów niepewności i destabilizacji zainteresowanie mistycyzmem i okultyzmem składają się na obraz, który do dnia dzisiejszego przyciąga uwagę różnych badaczy. Szczególnym dramatyzmem odznaczała się rosyjska historia i kultura, w której obserwowany był kryzys nie tylko społeczno-polityczny, ale również kryzys świadomości narodowościowej oraz religijnej. Istniejące dylematy i problemy spowodowały w Rosji intensywny rozwój myśli filozoficznej dumnie nazywany Renesansem religijno-filozoficznym. W tymże okresie w kulturze rosyjskiej miał miejsce jeszcze jeden Renesans – proces odrodzenia szeroko rozumianej humanistyki określony przez Tadeusza Zielińskiego (wówczas profesora uniwersytetu w Petersburgu) jako Odrodzenie Słowiańskie1 bądź Trzeci Renesans. 1 Zob. T. Zieliński, Literatura starożytnej Grecji epoki niepodległości, cz. I: Zarys ogólny, Warszawa: Wydawnictwo J. Mortkowicza 1923, s. 7. Słowo wstępne 10 Był on uosobiony przez Michała i Mikołaja Bachtinów, Georgija Fiedotowa, Borysa Pasternaka, Michała Priszwina oraz innych intelektualistów2, którzy czerpali inspiracje z dziedzictwa antyku. Oba Odrodzenia cechowały rosyjski Srebrny Wiek i stanowiły procesy powiązane. Ich uczestnicy, reprezentujący rozmaite przestrzenie sfery artystycznej i duchowej, aktywnie współpracowali z sobą, a często – jak w przypadku o. Pawła Florenskiego, Aleksandra Meyera czy Georgija Fłorowskiego – uprawiali filozofię i teologię, odwołując się właśnie do kultury starożytnej. Jednym z najmłodszych uczestników Renesansu religijno-filozoficznego i Odrodzenia Słowiańskiego był Aleksy Fiedorowicz Łosiew (1893-1983) uważany za ostatniego myśliciela Srebrnego Wieku. Łosiew będący z wykształcenia filozofem i filologiem klasycznym posiadał niepospolitą erudycję. Prócz wymienionych dyscyplin aktywnie zajmował się językoznawstwem, muzykologią, matematyką, astronomią, tworzył poezję i prozę, oddawał się kontemplacji i praktykował modlitwę Jezusową. Był profesorem akademickim i mnichem-hezychastą w jednej osobie. W ciągu swego prawie 90-letniego życia doświadczył obu wojen światowych, sowieckich represji, oficjalnego potępienia i nieformalnego uznania za nestora rosyjskich filozofów XX wieku. O rozmachu twórczości Łosiewa świadczy chociażby ten fakt, że jego najnowsza, wydana w 2008 roku bibliografia liczy 894 pozycje – monografie, artykuły i wywiady (wraz z przedrukami) oraz 288 haseł zamieszczonych w encyklopediach, słownikach i podręcznikach3. Próba uporządkowania (nie mówiąc o systematyzacji) dorobku Łosiewa napotyka poważne trudności. Jakże bowiem ogarnąć tak bogate dziedzictwo, jak zestawić i porównać z sobą jego prace z zakresu tak różnych dziedzin, jak np. teoria modlitwy i matematyka, lingwistyka i muzyka? Sądzę jednak, że można znaleźć wspólny mianownik, wspól- 2 Zob. W. Machlin, Trzeci Renesans, tłum. P. Pietrzak, w: D. Ulicka (red.), Ja – Inny. Wokół Bachtina. Antologia, t. 2, Kraków: Universitas 2009, s. 194. 3 Zob. А.А. Тахо-Годи, Е.А. Тахо-Годи, В.П. Троицкий (ред.), Алексей Федорович Лосев. Библиографический указатель. К 115-й годовщине со дня рождения, Москва: ФАИР 2008. Słowo wstępne 11 ny temat, który spina całą twórczość Rosjanina i towarzyszy mu na przestrzeni całego życia, od młodzieńczych esejów po monumentalne, encyklopedyczne, dojrzałe dzieła. Jest nim problem symbolu traktowanego przez Łosiewa jako byt sui generis4 i rozpatrywanego w rozmaitych jego aspektach i z perspektywy różnorakich sfer ludzkiej aktywności: religijnej, artystycznej, językowej, historyczno-filozoficznej itp. Powyższe zagadnienie stanowi przedmiot niniejszego studium. Wybór tematu badań podyktowany został trzema względami. Po pierwsze wielowymiarowa twórczość Łosiewa jest stosunkowo mało obecna w polskiej literaturze filozoficznej; w większości są to wzmianki biograficzne i przeglądowe opracowania5. Jeden z najwybitniejszych 4 Zob. А.Ф. Лосев, Самое само, w: idem, Вещь и имя. Самое само, Санкт-Петербург: Издательство Олега Абышко 2008, s. 231. 5 Polskie publikacje poświęcone twórczości A.F. Łosiewa (w porządku chronologicznym): [M.N. – M. Nowaczyk] [rec.], A.F. Łosiew, Anticznaja mifołogija..., Moskwa 1957, „Euhemer – Przegląd Religioznawczy” 2 (1960), s. 41-47; Z. Abramowicz [rec.], Проф. А.Ф. Лосев, Гомер, Москва 1960, „Eos” 52 (1962), s. 209-215; A. Tacho-Godi, Jubileusz profesora Łosiewa, tłum. A. Gutorski, „Meander” 7 (1979), s. 335-338; J. Zychowicz, Tragedia neoplatońska i podstawy myśli o literaturze, w: E. Czaplejewicz, E. Kasperski (red.), Poszukiwania teoretycznoliterackie, Wrocław: Ossolineum 1989, s. 117, 147-150; A. Tacho-Godi, Aleksy Łosiew, „Literatura Radziecka” 6 (1990), s. 115-123; W. Jerofiejev, Ostatni filozof rosyjski, tłum. D. Ulicka, „Res Publica” 6 (1991), s. 3-11; Łosiew Aleksy, w: F. Nieuważny (red.), Słownik pisarzy rosyjskich, Warszawa: Wiedza Powszechna 1994, s. 231-233; В. Шетэля, М. Шетэля, Алексей Федорович Лосев – к столетию со дня рождения (23 сентября 1893-24 мая 1988), „Slavia Orientalis” 2 (1995), s. 213-215; A. Haardt, Das problem der musikalischen Zeit in Roman Ingardens Musikästhetik und in Aleksej Losevs „Phänomenologie der reiner Musik”, w: A. Węgrzecki (red.), Roman Ingarden a filozofia naszego czasu, Kraków: Polskie Towarzystwo Filozoficzne 1995, s. 217-227; Łosiew Aleksiej F., w: B. Petrozolin-Skowrońska (red.), Nowa Encyklopedia Powszechna, t. 3, Warszawa: PWN 1997, col. 855; T. Tyczyński, „Prace teoretyczne” (paragraf „Poza głównym nurtem”), w: A. Drawicz, G. Bobilewicz et al. (red.), Historia literatury rosyjskiej XX wieku, Warszawa: PWN 1997, s. 534-535; E. Czaplejewicz, Dramatyczne przygody neoplatonizmu dwudziestowiecznego w Rosji (O twórczości Aleksego F. Łosiewa), „Heksis” 3-4 (1998), s. 21-32; G. Przebinda, Łosiew Aleksiej Fiedorowicz, w: G. Przebinda, J. Smaga (red.), Kto jest kim w Rosji po 1917 roku. Leksykon, Kraków: Wydawnictwo Znak 2000, s. 167-168; M. Aleksandrowicz, Łosiew Aleksiej Fiedorowicz, w: A. Maryniarczyk et al. (red.), Powszechna Encyklopedia Filozofii, t. 6, Lublin: Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu 2005, col. 627-628; G. Przebinda, Między Moskwą a Rzymem. Myśl religijna w Rosji XIX i XX wieku, Kraków: Universitas 2003, s. 177-178; Łosiew Aleksiej F., w: 12 Słowo wstępne kontynuatorów tradycji Włodzimierza Sołowjowa wciąż pozostaje w cieniu swoich znamienitych kolegów, takich jak Paweł Florenski, Sergiusz Bułgakow czy Michał Bachtin. Przyszła zatem pora, aby również postać i dzieło Łosiewa stały się rozpoznawalne na polskim horyzoncie filozoficznym. Po drugie brakuje (również w Rosji) całościowego opracowania Łosiewowskiej koncepcji symbolu, która przecież wyznacza całą jego twórczość. W książce zostanie przeprowadzona próba rekonstrukcji owej teorii na szerokim tle filozoficzno-historycznym, a także analiza jej poszczególnych aspektów. Po trzecie wreszcie problem symbolu, stanowiącego „jeden z najbardziej trwałych elementów kontinuum kultury”6, sam w sobie jest niezmiernie ważny, interesujący i wart rozpatrzenia. Refleksja J. Wojnowski (red.), Wielka Encyklopedia PWN, t. 16, Warszawa: PWN 2003, col. 295; J. Koziej, Łosiew Aleksiej Fiodorowicz, w: E. Ziemann et al. (red.), Encyklopedia katolicka, t. 11, Lublin: TN KUL 2006, col. 511-512; P. Rojek, Rozwinięte imię magiczne. Dialektyka mitu Aleksego Fiedorowicza Łosiewa, „Rocznik Mitoznawczy” 1 (2006), s. 25-41; A. Taho-Godi, Aleksy Fiodorowicz Łosiew, w: A. Łosiew, Filozofia rosyjska, Zielona Góra: Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego 2007, s. 41-52; L. Kiejzik, Aleksy Łosiew – ostatni przedstawiciel „srebrnego wieku” zesłany w XX wiek, w: ibidem, s. 53-61; S. Mazurek, Rosyjski renesans religijno-filozoficzny. Próba syntezy, Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN 2008, s. 232-236; К.В. Зенкин, Музыка в философских романах М.А. Булгакова и А.Ф. Лосева, w: J. Kapuścik (red.), Dialog sztuk w kulturze Słowian wschodnich, t. 2, Kraków: Collegium Columbinum 2008, s. 282-288; Е. Тахо-Годи, Проблема Вечной Женственности в романе „Женщина-мыслитель” Алексея Лосева, w: M. Cymborska-Leboda, A. Gozdek (red.), Kobieta i/jako Inny. Mit i figury kobiecości w literaturze i kulturze rosyjskiej XX-XXI wieku, Lublin: Wydawnictwo UMCS 2008, s. 195-202; L. Stołowicz, Historia filozofii rosyjskiej. Podręcznik, tłum. B. Żyłko, Gdańsk: słowo/obraz terytoria 2009, s. 460-474; Е. Петриковская, Русский символизм в контексте Давосской дискуссии Мартина Хайдеггера и Эрнста Кассирера, w: K. Duda, T. Obolevitch (red.), Symbol w kulturze rosyjskiej, Kraków: Wydawnictwo „Ignatianum”, Wydawnictwo WAM 2010, s. 341-355; Л. Богатая, О символе и особенностях его функционирования, w: ibidem, s. 357-362. Pomijam tu kilka publikacji bezpośrednio przytoczonych w tej książce. Zob. szerzej mój artykuł Twórczość Aleksego Fiodorowicza Łosiewa w Polsce, w: L. Kiejzik, J. Uglik (red.), Polskie badania filozofii rosyjskiej. Przewodnik po literaturze. Część druga (w druku). Zauważyć należy, że nazwisko rosyjskiego myśliciela w literaturze polskiej występuje w różnych wersjach: Łosiew, Łosjew, Lossew, Lossev. 6 J. Łotman, Symbol w systemie kultury, w: idem, Uniwersum umysłu. Semiotyczna teoria kultury, tłum. B. Żyłko, Gdańsk: Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego 2008, s. 183. Słowo wstępne 13 na temat symbolu była obecna w pracach wielu znanych myślicieli XX wieku, takich jak Ernst Cassirer, Paul Ricoeur, Paul Tillich, Hans-Georg Gadamer, Mircea Eliade – by wymienić choćby niektórych. W kulturze rosyjskiej powyższy problem podejmowali m.in. wspomniani już przedstawiciele Renesansu religijno-filozoficznego: Paweł Florenski i Sergiusz Bułgakow, poeci-symboliści: Wiaczesław Iwanow i Andrzej Biełyj oraz badacze z Tartusko-Moskiewskiej Szkoły Semiotyki: Jurij Łotman, Borys Uspienski, Włodzimierz Toporow. Prezentując filozofię Łosiewa, nie sposób uwzględnić wszystkie rozważania nad symbolem, które pojawiły się w historii myśli (nawet tylko rosyjskiej). Niemniej jednak w pracy pojawią się elementy analizy porównawczej dotyczącej propozycji Łosiewa i innych autorów, zwłaszcza tych, których poglądy wywarły szczególny wpływ na rosyjskiego filozofa, oraz tych, z którymi polemizował. Kontekstem zainteresowania się problematyką symbolu przez Łosiewa była debata na temat onomatodoksji (imiesławia), która rozgorzała w środowisku mnichów z góry Atos i została podjęta przez rosyjskich intelektualistów. Centralne pytanie tej dyskusji dotyczące realności Boskiego imienia bezpośrednio wiąże się z kwestią natury symbolu – jego realistycznego bądź konwencjonalnego charakteru. W rozdziale pierwszym (XX-wieczny spór wokół onomatodoksji i jego uczestnicy) przedstawione zostaną dzieje imiesławskiej kontrowersji ze szczególnym zaakcentowaniem udziału w niej rosyjskich filozofów (przede wszystkim Aleksego Łosiewa), a także sylwetka „bohatera” tej pracy. Ponieważ teoretycy onomatodoksji uzasadniali swe stanowisko na temat realizmu Boskiego imienia opierając się na tekstach pisarzy wczesnochrześcijańskich, w rozdziale drugim (Patrystyczne podstawy imiesławia) przeanalizuję zagadnienie symbolizmu w tradycji wschodnich Ojców Kościoła. Rozpatrzę pytanie o możliwość poznania Boga i jego ograniczenia, które zostało rozstrzygnięte przez autorów patrystycznych dzięki rozróżnieniu Boskiej istoty i energii, utożsamianych niekiedy z imionami Bożymi – przedmiotem sporów XX-wiecznych onomatodoksów. Przedstawię dwie główne polemiki związane z naturą symbolu (mówiąc dokładniej, jego realistycznego charakteru) obecne w okresie patrystyki i znajdujące reperkusje w XX-wiecznej debacie. Są to obrona kultu ikony oraz apologia 14 Słowo wstępne hezychazmu – stwierdzenie możliwości dostąpienia udziału w Boskich energiach w postaci oglądania Boskiego światła, w której decydującą rolę odegrał św. Grzegorz Palamas. Następnie przeanalizuję wskazaną przez Łosiewa i innych teoretyków imiesławia antynomię Stwórcy i stworzenia w jej ontologicznym i epistemologicznym aspekcie, jak też próby jej przezwyciężenia poprzez odwołanie się do symboliczności poznania Boga – symboliczności, która ma jednak nie umowny, a realistyczny charakter. Porównam to rozwiązanie z teorią analogii głoszoną przez zachodnich filozofów średniowiecza, zaś w końcowych partiach rozdziału zasygnalizuję, w jakim kierunku patrystyczna teoria symbolizmu (w tym symbolizmu imienia Bożego) została rozwinięta przez filozofów rosyjskich. Broniąc tezy o realizmie i zarazem symboliczności imienia Bożego, Łosiew – jak przystało na przedstawiciela Trzeciego Renesansu – zwracał się również do tradycji (neo)platońskiej. W rozdziale trzecim ukazane zostaną Platońskie uwarunkowania onomatodoksji w interpretacji Łosiewa dotyczące możliwości wyrażenia prawdy o immanencji Boga w świecie. Odwołam się również do Łosiewowskich analiz Platońskiego Jedna-Dobra, „idei” i „ejdosu”, które miały duże znaczenie dla oryginalnej koncepcji symbolu i imienia głoszonej przez rosyjskiego myśliciela. Zostanie nakreślona także jego interpretacja symbolizmu Platona. W kolejnym rozdziale ukażę Strukturę imienia w rozumieniu Łosiewa. W nawiązaniu do wyróżnionej przez niego antynomii wolności i konieczności, przeanalizowane zostaną zewnętrzny (umowny, dotyczący „wolnego” nadania) i wewnętrzny (realistyczny, „konieczny”) aspekt imienia w perspektywach platońskiej i stoickiej. Następnie rozpatrzę Łosiewowską dialektykę imienia i słowa w ogóle – wyprowadzenia poszczególnych aspektów tego ostatniego, począwszy od jego szaty zewnętrznej aż po moment „idei” utożsamiany z patrystycznym pojęciem imienia-energii. Zastanowię się również, w jaki sposób konwencjonalność imienia/słowa (związana z aspektem zewnętrznym, fonetycznym) łączy się z jego ontologizmem, realizmem (dotyczącym wewnętrznej istoty), ukazując tym samym, jak patrystyczna nauka o synergizmie – współdziałaniu Boga i człowieka, energii Boskich i działań ludzkich – została zaaplikowana do kwestii onomatodoksji. Słowo wstępne 15 W rozdziale piątym zaprezentuję Genezę imienia jako symbolu zakorzenionego w Absolucie. Także rozważania na ten temat oparte są na Łosiewowskiej dialektyce – przeciwstawieniu bytu i „innobytu”, Boga i stworzenia. Po ukazaniu dialektycznej więzi tych kategorii rozważę, w jaki sposób myśliciel z Moskwy wyprowadzał sferę świata empirycznego (rozumianego jako sens, czyli imię) ze sfery transcendentnej (Praistoty, Praimienia), po czym przeanalizuję, na czym polega symboliczność kosmosu. Szósty rozdział (Mityczność imienia) przedstawia korelację imienia i mitu – w specyficznym, Łosiewowskim rozumieniu tego pojęcia. W tym celu rozpatrzę platońskie i neoplatońskie ujęcie mitu, do którego odwoływał się rosyjski myśliciel. Następnie wskażę na zależność między mitem a symbolem i wyjaśnię, w jakich kontekstach stanowią one dla Łosiewa pojęcia zamienne. Na podstawie analizy Dialektyki mitu i innych prac ukażę wszechobecność mitu w kulturze, a w szczególności jego obecność w chrześcijańskiej liturgii. W rozdziale siódmym (Otwarta struktura symbolu) zwrócę się przede wszystkim do późnych prac Łosiewa z zakresu językoznawstwa i literaturoznawstwa, wskazując, w jaki sposób wpisują się one w ogólną filozofię symbolu rozwijaną przez rosyjskiego myśliciela na przestrzeni całej jego twórczości. Zaprezentuję ogólną charakterystykę i typologię symbolu zawartą w pismach Rosjanina z lat 70., a także przeanalizuję dwa aspekty (stopnie) symbolu rozumianego jako tożsamość idei i zjawiska (korespondującego z wcześniejszym rozumieniem symbolu jako wyrazu istoty) oraz jako model generatywny, czyli rodzący nowe sensy. Ostatni z wymienionych aspektów symbolu nawiązuje do zjawiska polisemii, wieloznaczności, które zostanie rozpatrzone w planie ontologicznym i językowym. Skoro symbol tzw. drugiego stopnia zakłada polisemię, a co za tym idzie – interpretację symbolizowanej rzeczywistości odzwierciedlaną także na płaszczyźnie języka, rozważę pytanie o to, jaką poznawczą wartość ma symbol. Ostatni, ósmy rozdział dotyczy obecności Symbolu w estetyce. Najpierw przedstawię, czym jest estetyka w rozumieniu Łosiewa, a w dalszej kolejności zaproponowaną przez niego charakterystykę symbolu w sztuce 16 Słowo wstępne (starożytnej i nowożytnej), a zwłaszcza w muzyce. Do dyscyplin estetycznych sensu largo jako nauk o wyrażaniu, ekspresji rosyjski autor zaliczał również matematykę, dlatego w tymże rozdziale ukażę, czym jest dla niego symbol obecny w tej dziedzinie. Zarówno onomatodoksja, jak i estetyka w taki czy inny sposób traktują o symbolu (stąd tytuł książki), a więc wyrażeniu jednego wymiaru rzeczywistości za pośrednictwem drugiego, z tej racji owe doktryny można określić jako filozofię wyrażania. Dla Łosiewa, głoszącego tezę o powszechności symbolu, filozofia wyrażenia jest filozofią w najwyższym stopniu, co uzasadnię w ostatnim punkcie pracy. Niektórzy uczeni (np. Sergiusz Awierincew7) odpowiednio do dwóch cyklów ważniejszych dzieł moskiewskiego autora – tzw. pierwszego i drugiego ośmioksięgu powstałych w latach 20.-30. i 60.-80. – mówią o „wczesnym” i „późnym” Łosiewie. Niewątpliwie, takie określenie jest słuszne w tym, co dotyczy chronologii jego twórczości, jednak nie oznacza to, że poglądy myśliciela w tych dwóch okresach zasadniczo różniły się od siebie, jak to ma miejsce w przypadku innych filozofów. Jestem przekonana, że w filozoficznych poglądach Łosiewa – pomimo zrozumiałej ewolucji – istnieje ciągłość. Pragnę uzasadnić tę tezę właśnie na przykładzie koncepcji symbolu, która, pomimo różnych ujęć (począwszy od perspektywy imiesławskiej aż po perspektywę estetyczną) ulegała wprawdzie pewnej modyfikacji, jednak w swych najbardziej istotnych cechach pozostała taka sama. Rekonstrukcja i analiza Łosiewowskiej teorii symbolu jest swoistym case study, które jednocześnie pozwala wytworzyć dość jasne wyobrażenie o całej filozofii rosyjskiego autora. W mojej opinii jest to najbardziej reprezentatywna doktryna ilustrująca całokształt jego poglądów. W tym miejscu należy poczynić uwagę bibliograficzną. Główne wczesne dzieła Łosiewa, wydawane w latach 20. własnym asumptem, po 1989 r. doczekały się kilku wydań, jednak nie wszystkie spełniały wymagania krytycznej edycji. Prof. Elena Tacho-Godi z Uniwersytetu Moskiewskiego i naukowego ośrodka „Dom Łosiewa” wskazała mi właściwe 7 С.С. Аверинцев, „Мировоззренческий стиль”: подступы к явлению Лосева, „Вопросы философии” 9 (1993), s. 18-22. Słowo wstępne 17 wydania, co pozwoliło uniknąć cytowania książek Łosiewa zawierających błędy drukarskie. Spora część dorobku myśliciela wciąż znajduje się w archiwum i jeszcze nie została odcyfrowana. Pomimo że nie miałam dostępu do wszystkich pism Łosiewa (proces ich upublicznienia potrwa jeszcze niejeden rok), dzięki życzliwości pracowników Biblioteki Historii Rosyjskiej Filozofii i Kultury „Dom Łosiewa” w Moskwie mogłam odwołać się również do najnowszych publikacji dzieł myśliciela. Literatura o Łosiewie i jego twórczości (w postaci pozycji drukowanych i źródeł elektronicznych) rośnie w Rosji lawinowo (nie towarzyszy temu jednak spektakularne zwiększenie obcojęzycznych studiów). Uwzględnienie wszystkich opracowań byłoby niewykonalne, zatem przytaczam jedynie te materiały, które mają ważniejsze znaczenie dla tematu niniejszego studium. Za możliwość dyskusji, pomocne wskazówki, uwagi i inspiracje serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej książki. Wyrażam wdzięczność pracownikom „Domu Łosiewa” w Moskwie, zwłaszcza prof. Elenie Tacho-Godi, dr. Wiktorowi Troickiemu i dr. Wiktorowi Kudrinowi, uczestnikom Seminarium Naukowego Teologia. Kultura. Edukacja, który odbył się w Instytucie Biblijno-Teologicznym św. Andrzeja w Moskwie (13.01.2011), dr Elenie Pribytkowej z Ośrodka Filozofii i Intelektualnej Historii Rosji przy Uniwersytecie Ruhry, zwłaszcza za okazaną gościnę i cenne rady podczas pobytu i poszukiwań bibliograficznych w Bochum, a także ks. prof. Stanisławowi Wszołkowi z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, dr. Kazimierzowi Mrówce z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, szczególnie za konsultacje dotyczące tekstów greckich, oraz mgr. Pawłowi Rojkowi z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Słowa szczególnej wdzięczności kieruję do mojej Mamy, współsióstr i przyjaciół za życzliwe wsparcie i wieloraką pomoc podczas redagowania książki. Od onomatodoksji...2 19 Rozdział I XX-wieczny spór wokół onomatodoksji i jego uczestnicy W historii myśli można znaleźć precedensy, gdy wyznawanie określonych poglądów nie tylko inicjowało czysto teoretyczne akademickie dysputy, ale pociągało za sobą praktyczne, wręcz dramatyczne konsekwencje dotyczące losów tysięcy ludzi. Jedna z najbardziej burzliwych debat, mających miejsce w Kościele wschodniochrześcijańskim, związana była z kwestią natury Boskiego imienia1 (tzw. spór o onomatodoksję). Zagadnienie to interesowało nie tylko prawosławnych teologów, ale także niektórych rosyjskich filozofów, w szczególności Aleksego F. Łosiewa. W niniejszym 1 W literaturze przedmiotu nie ma zgodności co do pisowni wyrazu „imię Boże/Boskie” (имя Божие/Божественное). Jak zauważa prawosławny metropolita Hilary (Alfejew), obecny wikariusz Patriarchy Wszechrusi Cyryla, „imiesławcy z reguły pisali to słowo [„imię” – T.O.] z wielkiej litery, a ich przeciwnicy – z małej. Zdarzały się jednak wyjątki” (Иларион (Алфеев), Священная тайна Церкви. Введение в историю и проблематику имяславских споров, Санкт-Петербург: Издательство Олега Абышко 2007, s. 14). W niniejszej książce – za biskupem Hilarym – piszę „imię”, używając minuskuły; w cytatach zachowuję oryginalną pisownię. Przymiotnik „Boski” w odniesieniu do imienia, istoty i energii Boga piszę wielką literą. Pierwsze polskie publikacje nt. onomatodoksji: L.M., R.M. [Л. Мних, Р. Мних], Imiesławie, w: A. de Lazari (red.), Идеи в Pоссии. Idee w Rosji. Ideas in Russia. Leksykon rosyjsko-polsko-angielski, t. 2, Warszawa: WN Semper 1999, s. 180-181; T.P. Terlikowski, Wyznawcy imienia Bożego. Prawosławne spory o imiesławie, „Przegląd Powszechny” 10 (2005), s. 77-88; zob. także: A. Walicki, Zarys myśli rosyjskiej od Oświecenia do renesansu religijno-filozoficznego, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego 2005, s. 784. Rozdział I 20 rozdziale najpierw przedstawię historię sporu, a następnie na tym tle ukażę rolę i miejsce, jakie A. Łosiew zajmował w toczonej dyskusji2. 1. Historia sporu 1.1. Kontrowersje atoskie Problem imienia jest podstawowym problemem Kościoła3. A.F. Łosiew Mówiąc najogólniej, onomatodoksja (od gr. ὄνομα – „imię, nazwa”, δόξα – „chwała”), względnie onomatolatria (połączenie greckiego ὄνομα – „imię” i łacińskiego latria – „chwała”), imiesławie (имяславие)4 bądź onomatologia5 – to wschodniochrześcijańska koncepcja teologiczno-filozoficzna, według której imię (imiona) Boga nie jest umowną nazwą, nadaną np. przez modlącego się człowieka, ale obiektywnym wyrazem rzeczywi2 Wstępne wyniki badań przedstawione zostały w moim artykule Aleksego Łosiewa głos w sporze o onomatodoksję, w: R. Janusz (red.), Towarzystwo Naukowe Księży Jezuitów w Krakowie. Prace 1950-2008, Kraków: Wydawnictwo „Ignatianum”, Wydawnictwo WAM 2008, s. 253-278. 3 А.Ф. Лосев, Краткая история имяславия, w: idem, Личность и Абсолют, Москва: Мысль 1999, s. 284. 4 Wiaczesław W. Iwanow zwraca uwagę, że rosyjskie имяславие jest kalką występującego u Homera greckiego wyrazu ὄνομα κλυτόν (Odyseja, IX, 364; Iwanow błędnie podaje tekst Iliady, X, 51), który w rosyjskim przekładzie brzmi: „славно имя мое...”, a także wedyjskiego nāma śrutyam (Rigweda, VIII, 46, 14) i tocharskich terminów ñom-klyu i ñem-kälywe (zob. В.В. Иванов, О лингвистических исследованиях П.А. Флоренского, „Вопросы языкознания” 6 (1988), s. 77; idem, П.А. Флоренский и проблема языка, w: М. Хагемайстер, Н. Каухчишвили (ред.), П.А. Флоренский и культура его времени, Marburg: Blaue Hörner Verlag 1995, s. 231). 5 Wyraz „onomatologia” ukuł renesansowy arystotelik Jacobus Zabarella (15321589). Zob. Е. Гурко, Божественная ономатология: именование Бога в имяславии, символизме и деконструкции, Минск: Экономпресс 2006, s. 11. W rosyjskiej terminologii lingwistycznej pojęcie ономатология (podobnie jak ономатика) oznacza także naukę o nazwach własnych. XX-wieczny spór wokół onomatodoksji i jego uczestnicy 21 stości transcendentnej, „miejscem” realnej obecności Boga. Zwolennicy tego poglądu w sposób szczególny podkreślali, że imię Jezus (wymawiane np. w modlitwie nieustannej, tzw. modlitwie Jezusowej6) odnosi się 6 O modlitwie nieustannej w Kościele wschodnim traktuje zbiór ascetyczno-mistycznych tekstów pt. Добротолюбие (Filokalia). Skrócona polska edycja: Filokalia. Teksty o modlitwie serca, tłum. J. Naumowicz, Kraków: Wydawnictwo M, Tyniec: Wydawnictwo Benedyktynów 1998 oraz: Wypisy z Filokalii, t. 1, tłum. A. Bień, Warszawa: Warszawska Metropolia Prawosławna 2002. Zob. także: Беседы о молитве Иисусовoй. Что такое молитва Иисусова по преданию православной церкви, Москва: Елеон 1998. Kult imienia Jezus jest obecny także w Kościele katolickim (jedną z jego form jest Litania do Imienia Jezus; 3 stycznia w Kościele katolickim obchodzi się wspomnienie dowolne Najświętszego Imienia Jezus). O znaczeniu imienia Jezus pisał m.in. św. Anzelm z Canterbury, św. Bernard z Clairvaux (w kazaniach o Pieśni nad Pieśniami), Ludwik Święty, Henryk Suzo, a zwłaszcza Bernardyn ze Sieny (1380-1444), któremu w związku z tym nawet zarzucano (m.in. Savonarola) magię, zabobony i herezję i oskarżano przed papieżem Marcinem V (1426), papieżem Eugeniuszem IV (1431) oraz przed ojcami soboru w Bazylei (1438) (zob. R.H. Kośla, Pascha Chrystusa. Wydarzenia ekonomii zbawczej w „Quadragesimalia” św. Bernardyna ze Sieny, Kalwaria Zebrzydowska: Calvarianum 2004, s. 34-39, 49-52). Oficjalnie kult ten został zatwierdzony jeszcze w 1274 r. przez papieża Grzegorza X (zob. P. O’Sullivan, Cuda Najświętszego Imienia, tłum. W. Turek, Gdańsk: Exter 2005, s. 18). W teologii zachodniej podkreślano moc słowa (wypowiadanego na modlitwie, zwłaszcza podczas sprawowania egzorcyzmów oraz sakramentów dokonujących się ex opera operato), nie zastanawiano się jednak nad ontologicznym statusem imienia Bożego jako takiego. W ostatnich czasach w zachodniej filozofii religii rozważa się semantyczny aspekt Boskiego imienia i zwraca się uwagę, że imię „Bóg” może być nazwą własną lub oznaczać określony „tytuł”, nazwę pospolitą (na wzór tytułu prezydenta USA) (zob. M. Mюррей, М. Рей, Введение в философию религии, пер. А. Васильева, Москва: ББИ 2010, s. 4-8). Również w islamie czci się 99 „pięknych imion Boskich” (oraz setne imię Allaha), które często są wymawiane w formie litanii lub na paciorkach. Podstawę kultu imienia stanowi Koran: Do Boga należą imiona najpiękniejsze! Wzywajcie Go więc nimi, a pozostawcie tych, którzy bluźnią Jego imionami! (Sura VII, 180). Według tradycji sufickiego mistycyzmu imiona Boskie wyrażają naturę Boga, a cały kosmos jest sumą Jego imion. Analiza porównawcza chrześcijańskiej i muzułmańskiej tradycji czczenia imienia Bożego wymagałaby osobnego studium filozoficzno-religioznawczego. 22 Rozdział I nie tylko do ludzkiej natury Drugiej Osoby Trójcy, ale także do natury Boskiej7. Jak doszło do sporu na temat Boskiego imienia? Cała historia rozpoczęła się na początku XX wieku w zaciszu jednej z rosyjskich pustelni, z czasem jednak kwestia onomatodoksji przerodziła się w ostrą teologiczno-filozoficzną dyskusję i rozprzestrzeniła prawie na cały Kościół prawosławny. Jak zobaczymy, doktryna imiesławia sięga swymi korzeniami okresu patrystycznego, rozwiązanie zaś (mówiąc dokładniej: zawieszenie) debaty – wydarzeń rosyjskiej rewolucji październikowej 1917 roku. Pierwszym bohaterem tych burzliwych dziejów był kaukaski pustelnik Hilary (Domraczew; ok. 1845-1916), który w 1907 r. wydał książkę pod wymownym tytułem W górach Kaukazu. Rozmowa dwóch starców-pustelników o wewnętrznym zjednoczeniu serc z Panem poprzez modlitwę Jezusową, czyli duchowa praca współczesnych mnichów. Teologia duchowa, czyli wewnętrzne umiłowanie Boga. W traktacie tym Hilary, który liczył wówczas osiemdziesiąt lat, pragnął podzielić się z młodymi zakonnikami swym doświadczeniem z dwudziestopięcioletniego pobytu na górze Atos oraz przypomnieć tradycję modlitwy nieustannej polegającej na ciągłym przywoływaniu imienia Jezus. Dzieło to szybko znalazło swych czytelników nie tylko wśród mnichów, ale także w szerokich kręgach świeckich, nie wyłączając wielkiej księżnej Rosji, Elżbiety, która pokryła koszty wydania książki. Oto główna myśl zawarta w pracy Hilarego: W imieniu Boskim jest obecny Sam Bóg – całą Swą istotą i (wszystkimi) swymi nieskończonymi właściwościami. (...) Jego imię jest nieodłączne od Jego najświętszej istoty i stanowi z Nim jedno8. 7 Zob. Антоний (Булатович), Апология веры во Имя Божие и во Имя Иисус, Москва: Печатня А. Снегиревой 1913, s. 10; Архимандрит Неофит (Осипов), Мысли об имени, „Начала” 1-4 (1998), s. 101; Из статьи С.В. Троицкого „Афонская смута” (тезисы иеросхимонаха Антония и антитезисы С.В. Троицкого), w: П. Флоренский, Переписка священника Павла Александровича Флоренского и Михаила Александровича Новоселова с присоединением писем иеросхимонаха Германа Зосимовского, иеросхимонаха Антония (Булатовича), иеромонаха Пантелеимона (Успенского), Томск: Водолей 1998, s. 250. 8 Иларион, На горах Кавказа. Беседа двух старцев пустынников о внутреннем единении с Господом наших сердец чрез молитву Иисус Христову, или духовная XX-wieczny spór wokół onomatodoksji i jego uczestnicy 23 Niebawem rosyjscy mnisi z góry Atos9, Aleksy Kirejewski (bratanek znanego słowianofila Iwana Kirejewskiego) oraz Chryzant Minajew określili stanowisko Hilarego jako heretyckie. W 1909 r. Chryzant napisał miażdżącą recenzję książki (opublikowaną kilkakrotnie w 1912 r. w czasopiśmie „Русский инок”), w której oskarżał Hilarego, że utożsamia rzeczywistość Boską z rzeczywistością czysto umowną, nominalną. Taka ocena z kolei wywołała falę protestów wśród innych mnichów. W konsekwencji doszło do podziału członków atoskich wspólnot na „sławiących imię Boże” (tzw. imiesławcy – имяслaвцы lub onomatodoksi – ὄνοματόδοξοι) oraz „zwalczających imię” (imieburcy – имяборцы lub onomatomachowie – ὄνοματομάχοι10). Ci ostatni, podkreślając, że imię Boga jest czymś nominalnym, tylko umownym znakiem, demonstracyjnie deptali kamienie z wyrytym na nich imieniem Jezus czy też kładli kartki z napisanym imieniem Boga do kieszeni z ironicznym komentarzem: „Mam Boga w kieszeni”11. Natomiast głosiciele onomatodoksji, broniąc tezy o realnej деятельность современных пустынников. Духовное богословие или же внутреннее любомудрие, w: С.М. Половинкин, Е.С. Полищук (сост.), Имяславие. Антология, Москва: Факториал Пресс 2002, s. 210-211. W 1910 r. ukazało się drugie, a w 1912 r. – trzecie wydanie traktatu. Zob. także: Доклад схимонаха Илариона в Святейший Синод от 1 июля 1915 года, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Cпоры об имени Божием. Архивные документы 1912-1938 годов, Санкт-Петербург: Издательство Олега Абышко 2007, s. 461; Исповедание веры схимонаха Илариона, приложенное к письму на имя епархиального миссионера священника Михаила Виноградова от 20.06.1915, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Cпоры об имени Божием..., s. 623; Исповедание веры схимонаха Илариона, приложенное к докладу на имя aрхиепископа Ставропольского и Екатеринодарского Агафодора от 22.06.1915, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Cпоры об имени Божием..., s. 629. 9 Na początku XX w. na górze Atos w Grecji znajdowało się prawie 2000 mnichów z Rosji, co stanowiło ponad połowę wszystkich członków wspólnot. 10 Określenie „imieburcy” (имяборцы) pochodzi od o. A. Bułatowicza i o. P. Florenskiego. 11 Zob. Донесение протоиерея Антония Тимофеева и Н. Чистякова архиепископу Херсонскому и Одесскому Назарию от 17.07.1913, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Cпоры об имени Божием..., s. 237; Донесение архиепископа Херсонского и Одесского Назария в Святейший Синод от 24.07.1913, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Cпоры об имени Божием..., s. 251; Ходатайство монаха Дометия (Камяка) в Святейший Синод, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Cпоры об имени Божием..., s. 266-267. [Wszystkie cytaty, jeżeli nie zaznaczono inaczej, we własnym tłumaczeniu autorki – T.O.]. 24 Rozdział I obecności Boga w Jego imieniu, ułożyli kilka wersji Wyznania Wiary w Imię Pana naszego Jezusa Chrystusa12, w którym zaznaczali, że imię Boże jest nieodłączne od samego Boga. Jeden z najbardziej uczonych zakonników, schimnich z klasztoru św. Pantelejmona, ojciec Antoni (Bułatowicz)13 (1870-1919), który początkowo krytykował poglądy Hilarego, w trakcie wnikliwej lektury jego książki doszedł do wniosku, że praca ta koresponduje z myślą zarówno Ojców Kościoła, jak i nauką ojca Jana z Kronsztadu (1829-1908), zmarłego kilka lat wcześniej w opinii świętości. Mianowicie w swym dzienniku duchowym zatytułowanym Moje życie w Chrystusie i wydanym w 1893 r. w Petersburgu, Jan z Kronsztadu pisał, że „imię Boga i świętego jest Samym Bogiem i Jego świętym”14. Ojciec Antoni postanawia bronić poglądów zawartych w książce Hilarego i ogłasza szereg pism, w których próbuje uzasadnić realizm imienia Bożego: Apologia wiary w Imię Boskie, Imię Jezus (1913), Moja myśl w Chrystusie. O działaniu (energii) Bóstwa (1914), Apologia wiary w Niezwyciężalne, Niepojęte Boskie Imię Pana Jezusa Chrystusa (1917). W dziełach tych autor powołuje się na naukę Ojców Kapadockich (zwłaszcza św. Grzegorza z Nyssy) i pisarzy 12 Исповедание веры во Имя Божие, w: Материалы к спору о почитании Имени Божия, Москва: Печатня А. Снегиревой 1913, s. 28; Исповедание веры имяславцев Андреевского скита от марта 1913, приложенное к жалобе иеромонаха Антония (Булатовича) от 2.03.1913, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Cпоры об имени Божием..., s. 45-48; „Исповедание веры во имя Божие” от 22.04.1913 с возражениями схимонаха Досифея, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Cпоры об имени Божием..., s. 124-127. Zob. także: Листовка „Союза в честь архангела Михаила”, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Cпоры об имени Божием..., s. 103-104. 13 Zob. C. Papoulidis, Aleksandr Ksaver’evič Bulatovič: sa participation parmi les onomatolâtres du Mont-Atos, „Balkan Studies”, vol. 16 (1975), s. 126-129; История Афонской смуты афонского изгнанника иеромонаха Паисия, w: К. Борщ (сост.), Имяславие. Сборник богословско-публицистических статей, документов и комментариев, т. 3, Москва: Астра-Полиграфия 2005, s. 56-57. 14 Иоанн Кронштадтский, Моя жизнь во Христе или Минуты духовного трезвения и созерцания, благоговейного чувства, душевного исправления и покоя в Боге, ч. II, w: idem, Собрания сочинений, т. 1: Жизнеописание. Моя жизнь во Христе, Киев: Оранта 2006, s. 597; por. s. 660; por. Праведный о. Иоанн Кронштадтский об имени, w: П. Флоренский, Переписка священника Павла Александровича Флоренского..., s. 255. XX-wieczny spór wokół onomatodoksji i jego uczestnicy 25 bizantyjskich (św. Grzegorza Nowego Teologa, św. Grzegorza Palamasa i in.), twierdząc, że imiona Boskie nie odnoszą się do niepoznawalnej natury Boga, lecz do Jego działań („energii”). Patrystyczne podłoże doktryny onomatodoksji prześledzę szczegółowo w rozdziale drugim. W tym miejscu zaznaczę, że ojciec Bułatowicz wyróżniał w imieniu trzy poziomy: (1) warstwę zewnętrzną – dźwięki i litery; (2) znaczenie, jakie przypisuje imieniu człowiek oraz (3) znaczenie, jakie nadaje imieniu sam Bóg. Toteż autor Apologii napisał: Kiedy mówimy o Imieniu Boskim, mając na względzie istotę Samego Imienia, którym określamy Boga, to mówimy, że Imię Boskie jest Samym Bogiem. Kiedy natomiast mamy na względzie litery i sylaby, w których wyraża się prawda o Bogu i Boskie Imię, to mówimy, że Bóg jest obecny w Swoim Imieniu15. Na uwagę zasługuje dokonane przez Bułatowicza rozróżnienie: „Imię Boskie jest Samym Bogiem” – „Bóg jest obecny w Swoim Imieniu”. W pierwszym przypadku chodzi o stwierdzenie korelatywności Boskich energii z imieniem Boga pojmowanym realistycznie (a więc znaczeniem, jakie nadaje imieniu sam Bóg). Natomiast w drugim przypadku o. Antoni wskazywał na fakt, że także imiona nadawane przez człowieka (czyli znaczenie, które nadaje imieniu człowiek, skrywające się pod „otoczką” dźwięków czy liter) nie są całkowicie pozbawione obecności Boga – w tym sensie, że odnoszą się do sfery sacrum i z tej racji zasługują na szacunek. W 1912 r. dyskusja dotycząca Boskiego imienia przeniosła się do kraju powstania dzieła Hilarego, czyli do Rosji. Odtąd debata toczyła się nie tylko w środowisku mnichów, ale także w świeckiej prasie. Jeden z najbardziej wpływowych przedstawicieli rosyjskiego Kościoła prawosławnego, 15 Антоний (Булатович), Оправдание веры в Непобедимое, Непостижимое, Божественное имя Господа нашего Иисуса Христа, Петроград: Исповедник 1917, <http:// www.pravoslav.de/imiaslavie/antony/apologia/apol02.htm>. Zob. także: T.E. Dikstra, Herezy on Mt. Athos: Conflict over the Name of God Among Russian Monks and Hierarchs, 1912-1914, Thesis, St Vladimir’s seminary 1988, chapter 9: „Name as Sacrament”, s. 133-145, <http://www.pravoslav.de/imiaslavie/english/dykstra/ch_9.pdf>. [Tu i dalej kursywa oddaje wyróżnienia obecne w cytowanych pracach – T.O.]. Rozdział I 26 arcybiskup Wołynia Antoni (Chrapowicki)16 w swych publikacjach potępił naukę onomatodoksów. Rok później Święty Synod powołał komisję w składzie abpa Antoniego (Chrapowickiego), abpa Nikona (Rożdiestwienskiego) oraz prof. Sergiusza Troickiego w celu dokonania oceny pism Hilarego i Antoniego Bułatowicza. Komisja zarzuciła zwolennikom onomatodoksji, że „w swej głupocie” oddają oni cześć wymawianym bądź pisanym literom, a więc przypisują imieniu – będącemu tylko ludzkim wytworem – charakter boskości, czyli „ubóstwiają” rzeczywistość stworzoną, wskutek czego „sławiących imię” (имяславцы) należy nazywać „ubóstwiającymi imię” (имябожцы)17. Krytycy najwyraźniej zignorowali przeprowadzone przez o. Bułatowicza rozróżnienie między zewnętrzną warstwą imienia (litery i dźwięki) a jego wewnętrznym sensem18. W kwietniu 1913 r. mnisi z Atosu pisali do członków Synodu: „Niejednokrotnie (...) dostarczaliśmy dowodów [pochodzących z dzieł] świętych Ojców i Pisma [Świętego], które niezbicie poświadczają o Bóstwie Imienia Boskiego, rozumianego nie jako litery i dźwięki, ale w sensie Objawienia Boskiego”19. W odpowiedzi z dnia 18.05.1913 r. w „Wiadomościach 16 Nawiasem mówiąc, to m.in. ojciec Antoni w latach 90. XIX wieku zarzucał Włodzimierzowi Sołowjowowi „fascynację papizmem”. Zob. J. Dobieszewski, Włodzimierz Sołowjow. Studium osobowości filozoficznej, Warszawa: WN Scholar 2002, s. 45-46, przyp. 53; Из неизданного и несобранного Владимира Соловьева: письмо О.К. Нотовичу, 28(?) февраля 1890 г. – Тип византийца XI века, публ. Н.В. Котрелева, „Соловьевские исследования” 1 (25) 2010, s. 62-64. 17 Por. Письмо Святейшего Синода Российской Церкви Святейшему Патриарху Константинопольскому Герману от 11 октября 1913 года, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Cпоры об имени Божием..., s. 320; С.В. Троицкий, Об именах Божиих и имябожниках, w: И.И. Евлампиев (ред.), С.Н. Булгаков: pro et contra. Личность и творчество Булгакова в оценке русских мыслителей и исследователей. Антология, т. 1, Санкт-Петербург: Издательство РХГИ 2003, s. 310; idem, Учение св. Григория Нисского об именах Божиих и „относительное” поклонение, w: И.И. Евлампиев (ред.), С.Н. Булгаков: pro et contra, s. 350. 18 W książce używam pojęć „sens” i „znaczenie” zamiennie, gdyż omawiani w niej autorzy nie czynili dystynkcji między nimi. 19 В святейший Правительствующий Синод иноков афинских заявление, w: Д. Лескин, Спор об Имени Божием. Философия имени в России в контексте афонских событий 1910-х гг., Санкт-Петербург: Алетейя 2004, s. 332. XX-wieczny spór wokół onomatodoksji i jego uczestnicy 27 kościelnych” („Церковные ведомости”) został wydrukowany oficjalny List Świętego Synodu, w którym „sławiący imię” zostali oskarżeni o magiczne, zabobonne rozumienie imienia, a także o błędną interpretację nauki Grzegorza Palamasa. W opublikowanym tekście znajdujemy następujące stwierdzenie: Imię Boga jest tylko imieniem, a nie Samym Bogiem bądź Jego właściwością; nazwą przedmiotu, a nie samym przedmiotem (...); nie jest ono także Boską energią20. Członkowie Synodu wysunęli ponadto szereg praktycznych wniosków dotyczących postępowania wobec „inaczej myślących”21. 20 Из определения Святейшего Синода от 18 мая 1913 г., „Церковные ведомости” 20 (1913); przedruk w: П. Флоренский, Переписка священника Павла Александровича Флоренского..., s. 248. Kilka lat później ukazała się polemiczna odpowiedź na List moskiewskich intelektualistów podpisana m.in. przez A. Łosiewa, P. Florenskiego, M. Nowosiełowa, D. Jegorowa. Zob. Обращение московских профессоров, богословов, философов, писателей к Архипастырям Российской Православной Церкви по поводу Послания Синода об Имени Божием от 18 мая 1913 года, w: К. Борщ (сост.), Имяславие..., т. 3, s. 878-882. 21 Zob. Определение Святейшего Синода от 10.07.1913, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Споры об имени Божием..., s. 221-222. Wnet po ogłoszeniu Listu Świętego Synodu, latem 1913 r., członkowie Komisji udali się na Atos w celu upomnienia „błądzących” członków wspólnot. Po nieudanych próbach „nawrócenia” 833 rosyjskich mnichów zostało deportowanych (przy użyciu wojska) z Grecji i pozbawionych stanu duchownego (przy tym wielu onomatodoksów zostało rannych i pozostawionych bez środków do życia). W niektórych klasztorach dzieła A. Bułatowicza zostały spalone na stosie. Represje trwały prawie rok. W końcu losem i doktryną „sławiących imię” zainteresował się car Mikołaj II, dzięki którego interwencji Święty Synod postanowił na nowo rozpatrzyć ich sprawę. W kwietniu 1914 r. moskiewskie Biuro Synodu przeprowadziło sąd nad kilkoma oskarżonymi o herezję mnichami. Podczas procesu imiesławcy złożyli wyznanie wiary i uroczyście uznali władzę patriarchy, zaznaczając, że mimo to nie zgadzają się z jego interpretacją Boskiego imienia. Metropolita Moskwy Makary udzielił zakonnikom błogosławieństwa, a pozostali sędziowie, po wysłuchaniu opinii biskupa Modesta Nikitina, postanowili zaprzestać prześladowania onomatodoksów, nie wymagając od nich oficjalnego wyrzeczenia się swych poglądów. Decyzja sądu nie zadowoliła jednak Świętego Synodu: zezwolił on wprawdzie mnichom na przebywanie w klasztorach, lecz w dalszym ciągu zabraniał sprawowania przez nich sakramentów i na wszelkie sposoby ograniczał ich prawa obywatelskie. 28 Rozdział I Zwolennicy onomatodoksji zostali potępieni także przez władze duchowne Grecji. Patriarcha Konstantynopola Joachim III w dniu 12.09.1912 r. oficjalnie zabronił lektury książki Hilarego W górach Kaukazu. Niecały rok później zakaz ponowił patriarcha Henryk IV, powołując się przy tym na werdykt Chalcedońskiej Szkoły Teologicznej. W dokumencie tym podpisanym 30.03.1913 r. czytamy, że członkowie powołanej przez patriarchę komisji „nie zdążyli” (sic!) zapoznać się z pracami Hilarego i Antoniego Bułatowicza (napisanymi w dodatku w języku rosyjskim, którego eksperci nie znali), niemniej jednak wyrazili opinię, że zawierają one elementy panteizmu i stąd mają heretycki charakter22. W latach 1917-1918 kwestia onomatodoksji była poruszana podczas Lokalnego Soboru rosyjskiego Kościoła Prawosławnego23, na którym planowano dokładnie przeanalizować biblijny, historyczno-patrystyczny, ascetyczno-mistyczny i religijno-filozoficzny aspekt doktryny Boskiego imienia. Imiesławcy skierowali list do ojców Soboru, w którym jeszcze raz przedstawili swoją pozycję: Ponieważ od samego początku niesłusznie oskarżano nas o to, że ubóstwiamy „samo” imię mające naturę stworzoną (тварное), wzięte z jego zewnętrznej strony, a nawet o to, że „utożsamiamy” owo „samo” imię z „samą istotą (сущностью)” Istniejącego (Сущего) i „zlewamy” je z Nim, to uważamy za swój obowiązek jeszcze raz ogłosić, iż nigdy nie ubóstwialiśmy „samego imienia” i nigdy, w żadnym naszym wyznaniu nie twierdziliśmy, że „Samo Imię jest Bogiem”, lecz we wszystkich naszych wyznaniach, począwszy od 1909 r., zupełnie jasno mówiliśmy, iż określając wraz z ojcem Janem z Kronsztadu Imię 22 Zob. Ответ Халкидонской Богословской Школы об учении „имеславцев”, w: Материалы к спору о почитании Имени Божия, s. 41-44; por. Секретная телеграмма российского посла в Константинополе М.Н. Гирса № 336 от 25.04.1913, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Споры об имени Божием..., s. 132. Należy dodać, że także abp Antoni Chrapowicki, przewodniczący rosyjskiej komisji teologicznej w sprawie onomatodoksów, nie raczył przeczytać ich najważniejszego dzieła. Odpowiadając na pytanie księżnej Elżbiety o przyczynę zakazu lektury sfinansowanej przez nią książki Hilarego, abp Antoni oznajmił, że osobiście nie czytał tej pracy i wie o niej z doniesień. 23 Zob. Дневник инока-имяславца, староафонского изгнанника 1913 года, автора сей истории, иеромонаха Паисия, w: К. Борщ (сост.), Имяславие..., т. 3, s. 245-253. XX-wieczny spór wokół onomatodoksji i jego uczestnicy 29 Boskie „Samym Bogiem”, czynimy to w tym samym sensie, co Jan z Kronsztadu, wierząc w nieodłączną obecność Boga w Swym Imieniu, ale nie w sensie ubóstwienia samego imienia, mającego naturę stworzoną (тварное), wziętego z jego strony zewnętrznej i w oderwaniu od Boga24. Jednakże w następstwie rewolucji prace Soboru przerwano i sprawa onomatodoksji nie została rozpatrzona. Planowano ją poruszyć także na Wielkim Soborze Kościoła Wschodniego w 1925 r. w Jerozolimie25, który jednak się nie odbył. Trzeba dodać, że podjęcie przez Kościół prawosławny tak szybkich i radykalnych kroków przeciwko „sławiącym Imię” jest zjawiskiem dosyć nietypowym. Teologia wschodniochrześcijańska dopuszcza bowiem różnorodność opinii teologicznych (teologumena) i odznacza się dużą tolerancją w wyznawaniu odmiennych przekonań. Według charakterystyki jednego z badaczy pochodzącej z 1929 r. (a więc czasów niezbyt odległych od omawianych tu wydarzeń) [R]osyjskie prawosławie nie jest jednolitą nauką, ale zebraniem poszczególnych opinii i poglądów. (...) Nie będąc samodzielnym wyznaniem, w sensie określonego systemu dogmatycznych doktryn, rosyjskie prawosławie jest tylko lokalną tendencją w wyjaśnieniu tradycji kościelnej. Lecz także owo wyjaśnienie nigdy nie było uznawane przez wszystkich. (...) U teologów 24 Обращение исповедников Имени Господня к Суду Священного Собора, „Начала” 1-4 (1998), s. 182-183; por. К.C. Борщ, Имя Божие по разуму Церкви Христовой (Архимандрит Григорий – распространитель ереси), w: idem (сост.), Имяславие..., т. 3, s. 854-875. Nietrudno zauważyć, że w zacytowanym liście zwolennicy onomatodoksji zaprzeczają, by kiedykolwiek głosili, że „Samo Imię jest Bogiem”, co zdaje się niezgodne z wcześniej przywołanym twierdzeniem ich „przywódcy”, o. Antoniego Bułatowicza (por. s. 25), który dopuszczał sformułowanie „Imię Boże jest Bogiem”. Dokładniejsza analiza treści tych wypowiedzi zostanie podjęta w rozdz. II, 4. Aby jednak już teraz rozwiać wątpliwości co do rzekomej niespójności sądów imiesławców, warto podkreślić, że autorzy listu rozumieli przez „Samo Imię” (w zdaniu „Samo Imię jest Bogiem”) istotę Boga, podczas gdy o. Antoni traktował „Imię Boskie” (w zdaniu „Imię Boskie jest Bogiem”) jako Boską energię. 25 Zachował się tekst przygotowanego z tej okazji odczytu. Zob. Доклад московских профессоров-имяславцев на 8-й Вселенский Собор, w: К. Борщ (сост.), Имяславие..., т. 3, s. 882-891. 30 Rozdział I rosyjskich dostrzegamy szereg zupełnie przeczących sobie nawzajem i wykluczających się poglądów26. Powstaje pytanie: co zatem stało się przyczyną niezrozumienia, a następnie potępienia doktryny imiesławców, odwołujących się przecież do tradycji patrystycznej oraz pism cieszących się autorytetem starców? Być może jednym z powodów, dla których przedstawiciele rosyjskiego Kościoła prawosławnego ogłosili wyrok potępiający onomatodoksję (jeszcze przed otwarciem Soboru), był ostry, polemiczny ton pism pierwszego apologety kultu Boskiego imienia – o. Antoniego Bułatowicza, który nie szczędził słów krytyki pod adresem władzy kościelnej. Nic dziwnego, że dzieła Bułatowicza i jego sojuszników publikowały jedynie liberalne periodyki, które walczyły z obskurantyzmem Świętego Synodu. Hierarchowie zarzucali w tym kontekście, że większość obrońców onomatologii (do których początkowo należeli tylko mnisi) nie miała wykształcenia teologicznego i stąd nie mogła zabierać głosu w sprawach wiary. Z kolei pochopna ocena imiesławia przez greckie władze kościelne (patriarchów Konstantynopola) miała m.in. polityczne podłoże: po I wojnie światowej Grecy dążyli do osłabienia wpływu na górze Atos rosyjskich mnichów, którzy wcześniej, czyli za czasów rządu tureckiego, cieszyli się pełną swobodą obywatelską27. Jednak główna przyczyna potępienia onomatodoksów znajduje się gdzie indziej. Mianowicie rosyjski Kościół prawosławny nie zbadał dokładnie doktryny „sławiących imię” przede wszystkim z tego powodu, 26 В. Морозов, Современное положение русской Церкви, Вильно: Издание Братства Святых Кирилла и Мефодiя 1929, s. 6. 27 O niebezpieczeństwie deportacji „buntowniczych” Rosjan z Atosu przestrzegał nawet nieprzychylny nowemu ruchowi bp Nikon (zob. Послание на Афон еп. Никона, w: Материалы к спору о почитании Имени Божия, s. 8). Na temat politycznego wątku sporu wspominał także mnich Martynian (zob. Рапорт архиепископа Новгородского и Старорусского Арсения Святейшему Синоду от июля 1914 года, w: Иларион (Алфеев) (ред.), Споры об имени Божием..., s. 427); por. Антоний (Булатович), Афонское дело, w: Д. Лескин, Спор об Имени Божием..., s. 315-317; В. Рожков, Церковные вопросы в Государственной Думе (1906-1917 гг.), Москва: Издательство Куртицкого подворья, Общество любителей церковной истории 2004, s. 300. XX-wieczny spór wokół onomatodoksji i jego uczestnicy 31 że na początku XX wieku pisma św. Grzegorza Palamasa i innych apologetów hezychazmu (od gr. ἡσυχία – „cisza”), na które powoływali się zarówno imiesławcy, jak i imieburcy, były prawie nieznane. Jak zaznacza rówieśnik Łosiewa, o. Georgij Fłorowski (1893-1979), „w teologii patrystyczny styl i metoda zostały porzucone, a dzieła Ojców stały się martwym historycznym dokumentem”28. Jeszcze w 1912 r. o. Paweł Florenski zachęcał Włodzimierza Erna: Sławcie [w Moskiewskiej Akademii Duchowej – T.O.] Wschód – Maksyma Wyznawcę, Dionizego Areopagitę, Grzegorza Palamasa, Mikołaja Kabasilasa itd. (...) Musimy tworzyć naukę prawosławną, gdyż jej prawie nie ma, nie licząc zatraconych nici myśli patrystycznej, zaledwie obecnych w klasztorach i [w twórczości] niektórych osób. Historia, archeologia, wszystkie dziedziny filozofii, a nawet nauka teologiczna – to wszystko domaga się twórczego słowa. Przygotowujmy przynajmniej grunt dla tej pracy29. Z kolei Aleksy Łosiew ubolewał: „studiowaliśmy wszelkie rodzaje mistyki – indyjską, niemiecką, katolicką, lecz za mało zgłębialiśmy mistykę prawosławną”30. Oceniając sytuację z perspektywy czasu, w latach 70. XX 28 Г. Флоровский, Пути русского богословия, Минск: Издательство Белорусского Экзархата 2006, s. 496; por. Кассия (Т.А. Сенина), Афонское имяславие: степень изученности вопроса и перспективы исследований, „Вестник Русской Христианской Гуманитарной Академии”, t. 9, 1 (2008), s. 288-290. Zob. także Л. Карсавин, Путь православия, w: idem, Путь православия, Москва: АСТ, Харьков: Фолио 2003, s. 547-548: „Cerkiew rosyjska (...) przechowywała tradycję Ojców, lecz jej nie zgłębiała, nie poszukiwała w niej odpowiedzi na zadawane przez życie pytania i, w najlepszym wypadku, jedynie powtarzała stare, przez nikogo niezrozumiałe słowa”. Konkretne fakty świadczące o nieznajomości teologii św. Grzegorza Palamasa w Rosyjskiej Cerkwi prawosławnej w okresie od XVII do początku XX w. przytacza Mikołaj Gawriuszin (zob. Н. Гаврюшин, „Истинное богословие преображает метафизику” (Заметки о Владимире Лосском), „Символ” 48 (2004), s. 168-171). 29 List P. Florenskiego do W. Erna z 20.12.1912, w: Павел Флоренский. 1912 год, „Новый журнал” 254 (2009), s. 182. 30 А.Ф. Лосев, О книге „На горах Кавказа”, w: idem, Личность и Абсолют, s. 274; por. О реформе Закона Божия в гимназии, w: idem, Высший синтез. Неизвестный Лосев, Москва: ЧеРо 2005, s. 114. Zob. Дж.П. Скенлен, А.Ф. Лосев и мистицизм русской философии, пер. А.В. Задорожного, w: А.А. Тахо-Годи, И.М. Нахов (ред.), Вопросы классической филологии, вып. XI, Москва: Издательство МГУ 1996, s. 36-54. 32 Rozdział I stulecia filozof stwierdził: „cała prastara tradycja sięgająca Palamasa u nas się skończyła” oraz: Akademia Duchowna gromadziła wyłącznie moralistyczną literaturę. (...) [Także] Platona komentowali moraliści. (...) Natomiast linię idącą od klasycznej myśli prawosławnej – Dionizego, Maksyma Wyznawcy, Symeona Nowego Teologa, hezychastów – zaczęto odnawiać dopiero na pięć minut przed rewolucją, lecz było już za późno31. Renesans patrystyki będzie miał miejsce w Kościele Rosyjskim dopiero na emigracji, za sprawą zacytowanego o. G. Fłorowskiego, który 30.11.1936 r. podczas I Kongresu Teologii Prawosławnej w Atenach wystąpił z programowym zawołaniem: „Z powrotem do Ojców!”, a w 1967 r. na Kongresie patrologów w Oksfordzie wysunął propozycję stworzenia syntezy neopatrystycznej32. Natomiast na początku ubiegłego 31 В.В. Бибихин, Алексей Федорович Лосев, w: idem, Алексей Федорович Лосев. Сергей Сергеевич Аверинцев, Москва: Институт философии, теологии и истории Святого Фомы 2004, s. 159, 226 (notatka z 24.07.1972 oraz 19.02.1975). 32 Zob. Hilarjon Basdekas, Streszczenie obrad I-go Kongresu Teologii Prawosławnej w Atenach, „ΕΛΠΙΣ” 11 (1937), s. 68; por. Э. Блейн, Завещание Флоровского, пер. Д. Ханова, „Вопросы философии” 12 (1993), s. 80-86; С. Хоружий, Неопатристический синтез и русская философия, „Вопросы философии” 5 (1994), s. 75-88; K. Stöckl, Modernity and its critique in 20th century, „Studies in East European Thought”, vol. 58, 4 (2006), s. 254; А.В. Черняев, Г.В. Флоровский как философ и историк русской мысли, Москва: ИФ РАН 2010, s. 88-92. Jeszcze w 1924 r. Fłorowski wyrażał przekonanie, że „jedyna prawowierna i pożądana dla nas droga to zgłębienie i ożywienie historycznej tradycji”, dążenie do „IV, VI i XI wieku, a być może wcześniejszego chrześcijaństwa” (zob. Протокол совещания членов Братства во имя св. Софии 14/27 марта 1924 г. (Прага), w: Н.В. Струве (ред.), Братство Святой Софии. Материалы и документы 1923-1939, Москва: Русский путь, Париж: YMCA-Press 2000, s. 25-26). Por. Г. Флоровский, Спор о немецком идеализме, „Путь” 25 (1930), s. 80: „Do przyszłości nie ma innej drogi, jak tylko poprzez tradycję Ojców”; Утрата библейского мышления, пер. Л.А. Успенской, w: idem, Христианство и цивилизация. Избранные труды по богословию и философии, Санкт-Петербург: Издательство РХГА 2005, s. 615; idem, Восточные отцы Церкви, Москва: АСТ 2003, s. 37; Пути русского богословия, s. 3-4. Oprócz o. G. Fłorowskiego postulat odrodzenia dziedzictwa greckich i bizantyjskich Ojców Kościoła – ad mentem Patrum – głosili m.in.: mnich Wasyli Kriwoszein, XX-wieczny spór wokół onomatodoksji i jego uczestnicy 33 stulecia tzw. argumenty patrystyczne, mające w prawosławiu decydujące znaczenie dla oceny tych czy innych poglądów (choć skądinąd ryzykowne i wątpliwe), były zaniedbane i stąd nieskuteczne przy ocenie ówczesnej sytuacji. Ponadto w związku z impasem teologii prawosławnej wielu intelektualistów rosyjskich zainspirowanych twórczością W. Sołowjowa poszukiwało nowych dróg rozwoju myśli, celowo polemizując z oficjalną cerkiewną doktryną33. Tak czy inaczej cała dyskusja przed rewolucją stanęła w martwym punkcie, co jednak nie wstrzymało postępowania karnego w odniesieniu do zwolenników onomatolatrii. Sprawa imiesławia została stłumiona, ale nie rozstrzygnięta. Pogłoski o „sekcie imiesławców” w ZSRR krążyły także później, w latach 30.-60., a nawet w 1983 roku34. W latach 30. dyskusja na ten temat była podejmowana także na emigracji, w korespondencji metropolity Sergiusza Stragorodzkiego (Moskwa) z metropolitą Beniaminem Fedczenkowem (USA)35. Jeden z najbardziej wpływowych teologów Włodzimierz Łosski, o. Jan Meyendorff oraz Paul Evdokimov (zob. np. H. Paprocki, Neopatrystyczna synteza prawosławia na przykładzie Paula Evdokimova, „Vox Patrum” 6 (1986), s. 257-266). 33 Por. В.В. Грановский, Религиозно-мистическая атмосфера серебряного века и имяславие, „Вестник Московского университета. Серия 7: Философия” 4 (2007), s. 95-110. O kryzysie świadomości religijnej pisali także filozofowie – obrońcy imiesławia, o których napiszę więcej w następnym punkcie, a mianowicie S. Bułgakow (zob. С. Булгаков, Религиозное состояние русского общества, w: М.А. Колеров (ред.), Исследования по истории русской мысли. Ежегодник 2000, Москва: ОГИ 2000, s. 246, 257; У стен Херсониса, „Символ” 25 (1991), s. 184-185) i P. Florenski (zob. np. П. Флоренский, Чтения о культе, w: idem, Философия культа, Москва: Наука 2006, s. 291; Предполагаемое государственное устройство в будущем, w: idem, Предполагаемое государственное устройство в будущем. Сборник архивных материалов и статей, Москва: Городец 2009, s. 19). 34 Zob. С.М. Половинкин, Хроника Афонского дела, w: П. Флоренский, Переписка священника Павла Александровича Флоренского..., s. 240-241; Имяславцы Кавказа, w: idem, Русская религиозная философия. Избранные статьи, Санкт-Петербург: Издательство РХГА 2010, s. 363-367. 35 Zob. Вопрос об имяславии в перепискe между митрополитом Сергием (Страгородским) и митрополитом Вениамином (Федченковым), (1937-1938), w: Иларион (Алфеев) (ред.), Споры об имени Божием..., s. 657-771; Митрополит Вениамин (Федченков), Имяславие, „Начала” 1-4 (1998), s. 119-140. Od onomatodoksji...3 34 Rozdział I rosyjskich XX wieku, Włodzimierz Łosski w liście do Sergiusza Stragorodzkiego napisanym w roku 1937 podkreślał, że kwestia imiesławia ma taką samą wagę jak zagadnienie kultu ikon i powinna „doprowadzić do nowego Tryumfu Prawosławia”36. Pytanie to „jeszcze nie otrzymało odpowiedzi”, choć poprawniej byłoby stwierdzić – zaznaczał Łosski – że „Cerkiew zawsze ma odpowiedź, lecz należy ją usłyszeć i wyrazić”37. Do kwestii Boskiego imienia na dobre powrócono pod koniec zeszłego stulecia. Aktualnie w Rosyjskim Kościele prawosławnym zagadnienie onomatodoksji znajduje się na liście problemów, które ma zbadać Synodalna Komisja Teologiczna w celu wydania ostatecznej oceny w sprawie prawowierności tej nauki. Niezależnie jednak od teologicznych ustaleń sprawa imiesławia ma doniosłe filozoficzne założenia i implikacje, które stanowiły i nadal stanowią przedmiot refleksji wielu myślicieli. 36 Aluzja do Święta Tryumfu Ortodoksji obchodzonego (od 843 r.) w Kościele prawosławnym w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu jako pamiątka zwycięstwa nad ikonoklazmem. 37 List Włodzimierza Łosskiego do Sergiusza Stragorodzkiego z dnia 6/19.01.1937. Cyt. za: Иларион (Алфеев), Священная тайна Церкви..., s. 833.