Rodzina katolicka - Zakażą seksu w delegacji?

Transkrypt

Rodzina katolicka - Zakażą seksu w delegacji?
Rodzina katolicka - Zakażą seksu w delegacji?
czwartek, 09 lipca 2009 13:01
Projekt nowego prawa. Wkrótce Szwedzi mogą być karani za korzystanie z usług prostytutek i
w kraju, i za granicą.
Już od dziesięciu lat w Szwecji obowiązuje zakaz kupowania usług seksualnych – prawo nie
zabrania sprzedaży – co oznacza, że przestępcą jest klient, a nie prostytutka. W efekcie
doprowadziło to w Szwecji do rozwoju turystyki seksualnej. Działaczki z partii chadeckiej chcą
więc zaostrzyć prawo, które zakazuje korzystania z usług prostytutek. Szwedzkie
Chrześcijańsko-Demokratyczne Stowarzyszenie Kobiet, poparte przez władze partii chadeckiej,
postanowiło więc pójść w ślady sąsiedniej Norwegii, która od początku stycznia zabroniła swoim
obywatelom korzystania z usług prostytutek poza granicami kraju.
– Kupowanie seksu na urlopie albo podczas podróży służbowej jest zwykle łatwiej tolerowane
niż w kraju – ocenia Britt-Mari Brynielsson, wiceszefowa stowarzyszenia. Jej zdaniem
wykorzystywanie kobiet za granicą jest jednak również nie do przyjęcia.
Dorośli powinni mieć prawo zawierać ze sobą umowy w kwestii uprawiania seksu – twierdzi
aktywistka liberalnej Partii Centrum
Według Brynielsson zakaz kupowania usług seksualnych zniechęcałby do turystyki seksualnej
także pedofilów. Wniosek o zaostrzenie prawa został przyjęty na ostatnim kongresie chadeków.
W skuteczność nowej ustawy wierzy deputowana chadecji Yvonne Andersson. – Szwedzi nie
mogą kupować usług seksualnych w kraju i nie powinni tego robić za granicą – powiedziała
„Rz”. – Uważam, że ustawa o zakazie handlu seksem może stanowić sposób tworzenia norm
społecznych. Prawo może mieć wpływ również na działania naszych rodaków za granicą,
ponieważ sygnalizuje, co jest dozwolone, a co nie.
Tymczasem ponad miesiąc temu młodzieżowa organizacja Partii Centrum postawiła wniosek o
zniesienie prawa zakazującego korzystania z usług prostytutek. Zasadność zakazu podważa
również młodzieżówka liberałów. – Chcemy dekryminalizacji prawa o zakupie usług
seksualnych w Szwecji, tym bardziej nie chcemy więc, by obowiązywało poza granicami – mówi
„Rz” Amanda Frölin, rzecznik młodzieżówki Centrum.
– Nie sądzimy, by ustawa była skuteczna i prowadziła do zmniejszenia przestępczości
związanej z prostytucją. W opinii Partii Centrum wystarczającą ochronę prawną osób, które się
zmusza do prostytucji, stwarzają w Szwecji ustawa o stręczycielstwie oraz inne normy prawne –
1/2
Rodzina katolicka - Zakażą seksu w delegacji?
czwartek, 09 lipca 2009 13:01
zauważa Frölin.
Jej zdaniem w przepisach nie powinna istnieć sprzeczność pozwalająca wprawdzie na
sprzedaż, ale już nie na kupno danej usługi.
– Dorośli ludzie powinni mieć prawo zawierać dobrowolne umowy ze sobą w kwestii uprawiania
seksu, niezależnie od płci – podkreśla.
W opinii Hanny Wagenius z młodzieżówki partii centrystów prawo o zakazie i tak nie pomaga
kobietom, a przemyt osób (w tym przede wszystkim nielegalnych prostytutek) wręcz wzrósł od
czasu, gdy ustawa zaczęła obowiązywać.
Tymczasem z raportu Jari Kusmanenena z Uniwersytetu w Göteborgu „Prostytucja w krajach
nordyckich” opublikowanego w ubiegłym roku wynika, że większość Szwedów popiera prawo,
które zakazuje handlu usługami seksualnymi. 83 procent kobiet i 63 procent mężczyzn jest jego
zwolennikami.
Większość Szwedów chce również pełnego zakazu sprzedaży usług seksualnych.
Anna Nowacka-Isaksson
Źródło: Rzeczpospolita
2/2

Podobne dokumenty