ZA ZABÓJSTWO MĘŻA STANIE PRZED SĄDEM

5 Ds. 322/11
ZA ZABÓJSTWO MĘŻA STANIE PRZED SĄDEM
Prokuratura Rejonowa w Lubinie skierowała akt oskarżenia
przeciwko 34-letniej Danucie F., która 25 sierpnia 2011r. w Chocianowie
zabiła swego męża.
W dniu zdarzenia pokrzywdzony na podwórku pił z kolegami
alkohol do godz. 20.00 (2,1 ‰ alkoholu we krwi). Danuta F. przebywała
wówczas w domu, gdzie opiekowała się dziećmi. Przygotowywała w kuchni
posiłek. Gdy znajomi
męża opuścili posesję, pokrzywdzony wszedł
do domu i wszczął awanturę. Wyzywał i odpychał żonę. W trakcie kłótni
Danuta F. wzięła nóż o długości ostrza około 20 cm i z dużą siłą zadała
ww. jeden cios w lewą stronę klatki piersiowej. Pokrzywdzony upadł
na podłogę. Wówczas oskarżona zadzwoniła do kolegów, z którymi ww.
wcześniej pił i poprosiła ich, aby przyszli pomóc przenieść go do pokoju.
Około godz. 21.00 oskarżona wezwała pogotowie ratunkowe, przekazując,
że
mąż
nie
oddycha.
Przybyły
na
miejsce
lekarz
pogotowia
po przeprowadzeniu bezskutecznej reanimacji o godz. 21.41 stwierdził
zgon pokrzywdzonego.
W trakcie sekcji ustalono, iż cios spowodował uszkodzenie
tkanek
oraz
miękkich
pnia
śródpiersia,
płucnego.
przedniej
Obrażenia
te
ściany
worka
spowodowały
osierdziowego
masywny
krwotok
wewnętrzny do jamy opłucnej i worka osierdziowego oraz masywny
krwotok zewnętrzny, w następstwie czego nastąpił zgon pokrzywdzonego.
Danuta F. przesłuchana w charakterze podejrzanej przyznała
się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia, w których
podała, że mąż po wejściu do kuchni zaczął ją odpychać, wyganiać
oraz wyzywać słowami wulgarnymi, a także dusić za szyję, aż do utraty
powietrza. Wyjaśniła, iż w trakcie szarpaniny chwyciła jeden z noży
i wymachiwała nim trzymając za rękojeść ostrzem do góry. Wówczas mąż
mógł nabić się na nóż.
2
Powołany w sprawie biegły z zakresu medycyny sądowej
wykluczył taką ewentualność. Przebieg kanału rany wskazuje bowiem,
że
powstała
ona
w
mechanizmie
urazu
czynnego.
„Nabicie
się”
pokrzywdzonego na nóż biegły uznał za niemożliwe.
Oskarżona z zawodu jest sprzedawcą, przed zdarzeniem
nie pracowała. Ma dwoje dzieci w wieku 3 i 6 lat. Nie była dotąd karana.
Za zabójstwo ww. grozi kara od 8 do 15 lat, 25 lat lub nawet
dożywotniego pozbawienia wolności.
Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Legnicy.