Jazda Rowery

Transkrypt

Jazda Rowery
Kule-planety w przekładni NuVinci
CVP stanowią rodzaj napędu ciernego. Każdy napęd cierny, aby działać,
wymaga nacisku (np. koła lokomotywy nie ślizgają się dzięki wielkiemu
naciskowi wywieranemu na szyny).
Siła ta zwana jest „siłą normalną”
lub nacisku (clamp force) i zapobiega poślizgowi kul wobec bieżni.
Jednak przekładnia NuVinci działa
nie tylko dzięki naciskowi, ale przede
wszystkim - dzięki zębatkom wirtualnym, a raczej… zębatkom w płynie.
Na zlecenie firmy Fallbrook Technologies, producenta NuVinci, firma
Valvoline wyprodukowała specjalny
olej, zawierający nanocząsteczki.
W wielkim powiększeniu widać,
że mają one kształt bumerangów.
W stanie swobodnym unoszą się
one osobno, a pod naciskiem, występującym pomiędzy kulą a bieżnią,
łączą się z sobą, scalając na
moment kulę z bieżnią. Dzięki temu
efektywność całkowita NuVinci jest
porównywalna z efektywnością przekładni konwencjonalnych, a w sytuacjach wymagających częstych zmian
biegów - przewyższa ją.
Ponieważ wewnątrz piasty nie ma
żadnych zapadek, sprężynek itp.
elementów ulegających zużyciu
i awariom, nie wymaga ona serwisowania. Olej według instrukcji należy
wymienić co 2,5 roku lub co 10 tysięcy kilometrów. Po prawej stronie,
od czoła, pomiędzy osią a kołnierzami, znajduje się śruba imbusowa,
stanowiąca korek do wymiany oleju
(cykliści ze skłonnością do majsterkowania powinni powstrzymać się
i nie ruszać jej).
Jazda
Choć teoretycznie system NuVinci
może obsługiwać przełożenia w zakresie do 700%, obecna piasta do
rowerów ma zakres 350%. Porównując SRAM i-Motion 9 ma o 10%
mniej, bo 360%, a Shimano Nexus
Inter-8 i Sturmey-Archer Phoenix-8
mają o 45% mniej, bo 305%.
Napęd z korb na piastę przenosi
się przy pomocy zwykłego, jednorzędowego wolnobiegu. Jest
to rozwiązanie eleganckie i tanie
- wewnątrz piasty nie ma zapadek,
które by się wykruszały. Producent
zaleca, aby przełożenie korby-wolnobieg nie przekraczało 2:1, czyli
np. wolnobieg o 22 zębach można
skojarzyć z kołem łańcuchowym
o 44 zębach, lecz nie mniejszym.
Przy najniższym przełożeniu, jakie
zapewnia piasta, umożliwia to przejechanie za jednym obrotem korb
odległości równej obwodowi koła.
Biegi (a raczej przełożenie) zmie-
58
bi k eB oar d #3 mar zec 2008
nia się, pokręcając manetką obrotową. Na jej obudowie znajduje się okienko,
w którym widoczny jest wskaźnik, przesuwający się w poziomie, oraz… robal. Robal
(po angielsku - inchworm, po polsku - gąsienica miernikowca), to pomarańczowy
pasek tworzywa, który może wygiąć się, tworząc górkę (co pozwala się domyślić, do
jakiej jazdy służy określone tak przełożenie), lub rozciągnąć się do stanu zupełnie
płaskiego. Kręcić manetką można nawet dwoma palcami, a zmiana przełożenia nie
powoduje wyczuwalnych oporów - za wyjątkiem momentów zwiększonego nacisku
na korby, kiedy to nanoolej utwardza się i uniemożliwia zmianę przełożenia. Jednak
gdy korby są w pionie i nacisk maleje, zmiana biegów następuje natychmiast i bez
przeszkód. Przy jeździe na długich dystansach przełożenie można dobrać idealnie do warunków jazdy i uniknąć częstej sytuacji, że bieg niższy jest zbyt miękki,
a wyższy - zbyt twardy. Co więcej, przełożenie można regulować ciągle, nie puszczając manetki i natychmiast reagować na zmieniające się warunki jazdy.
Z manetki, podobnie, jak w piaście Rohloffa, wychodzą dwie linki i prowadzą do
rolki zamkniętej w obudowie nakładanej na tylną oś - przypomina to trochę Clickbox
w piastach SRAM-Spectro, ale nic tam nie klika. Do wymiany dętki ustrojstwo trzeba
odpiąć, co można zrobić bez szczególnych problemów.
Waga do zalet NuVinci niestety nie należy - wynosi ona 4 kg, choć rozpoczęto już produkcję wersji MK-2, ważącej 3,8 kg, a w przygotowaniu są modele jeszcze lżejsze. Jednak o obecności nawet czterokilogramowej piasty łatwo zapomnieć, gdyż znajdując się
w środku tylnego koła nie wpływa ona na prowadzenie roweru (no, może za wyjątkiem
wskakiwania na krawężniki, których ci u nas na drogach rowerowych dostatek…).
Rowery
NuVinci montuje się już do rowerów produkowanych przez kilka znanych firm. W USA
instaluje do swych cruiserów Ellsworth. Batavus Adagio został nagrodzony jako rower
roku 2007. Waży co prawda 25,1 kg, za to jest wyposażony (jak to rowery holenderskie) w pełną osłonę łańcucha, osłony przy błotnikach, lampy, dynamo w piaście,
hamulce rolkowe na oba koła, blokadę tylnego koła (O-lock), amortyzowany wspornik siodła, regulowany wspornik kierownicy, solidny bagażnik, pompkę, komputer
rowerowy i chip umożliwiający wyśledzenie w razie kradzieży. Hercules Leonardo
ma charakter bardziej sportowy i waży 20,5 kg, a najlżejszy z tej paczki jest Raleigh
Carlton - rower z bagażnikiem, nóżką, lampami i dynamem w piaście oraz widelcem
amortyzowanym (SR Suntour CR-940 Magnesium). Waży on z piastą NuVinci nieco
poniżej 17 kg, czyli mniej niż rometowski Wagant!
A sceptykom powinna dać do myślenia jeszcze jedna rzecz - budowaniem rowerów
z piastą NuVinci zajął się Joe Breeze - jeden z ojców rowerów górskich, twórca legenTekst: Marek Utkin, ilustracje: Marcin Wielkiewicz, Fallbrook
darnych Breezerów.
Na naszej stronie www.bikeboard.pl linki do filmów ilustrujących
Technologies
działanie nowej piasty.