pismo socjalistyczne

Transkrypt

pismo socjalistyczne
Dalej!
pismo socjalistyczne
Nr 35
grudzieƒ
ISSN 0867-6496
2003
List otwarty do lewicy antykapitalistycznej w Polsce
racownicy najemni w Polsce
pozbawieni sà politycznej reprezentacji. Roli takiej w najmniejszym nawet stopniu nie spe∏nia liberalna koalicja SLD-UP, która choç
lewicowa z nazwy, w rzeczywistoÊci
prowadzi antypracowniczà, prokapitalistycznà i wojennà polityk´ (czynne wsparcie amerykaƒskiej okupacji
w Iraku). Trwajàca od 1989 r. transformacja rynkowa przynios∏a ludziom pracy w Polsce ograniczenie
wielu praw socjalnych, masowe zjawiska biedy, bezrobocia, bezdomnoÊci. S∏aba i podzielona lewica antykapitalistyczna w Polsce nie by∏a
w stanie przez kilkanaÊcie lat skutecznie organizowaç ludzi pracy do
walki przeciwko tym procesom.
Uwa˝amy, ˝e czas po∏o˝yç kres kilkunastoletniej marginalizacji lewicy
antykapitalistycznej i sytuacji braku
politycznej reprezentacji ludzi pracy
w Polsce. Okazjà ku temu sà przysz∏oroczne
wybory
europejskie,
w których naszym zdaniem polska lewica antykapitalistyczna powinna wystawiç swojà list´. Nie mamy z∏udzeƒ
co do mo˝liwoÊci przeprowadzenia
istotnych zmian ustrojowych na drodze parlamentarnej – uwa˝amy, ˝e
mo˝e ich dokonaç jedynie masowy
i demokratyczny ruch pracowniczy
kierujàcy si´ antykapitalistycznà logikà. RównoczeÊnie jednak dostrzegamy, ˝e w okresie ka˝dych wyborów
miliony ludzi poszukujà nowych rozwiàzaƒ spo∏ecznych a kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego
da∏aby polskiej lewicy antykapitalistycznej mo˝liwoÊç nag∏oÊnienia
wÊród ludzi pracy swoich postulatów.
U∏atwi∏aby te˝ integracj´ poprzez
wspólne dzia∏anie, sprzyja∏aby podwa˝eniu monopolu na lewicowoÊç
neoliberalnej koalicji SLD-UP.
P
Uwa˝amy, ˝e mi´dzy organizacjami
lewicy antykapitalistycznej i wieloma
organizacjami spo∏ecznymi istnieje
mo˝liwoÊç dzia∏ania w oparciu
o platform´ wspólnych postulatów,
platform´ antykapitalistycznà. Uwa˝amy równie˝, ˝e we wspólnej walce w przeciwko Europie wielkiego
kapita∏u, neoliberalizmu i wojny nie
jesteÊmy sami w skali mi´dzynarodowej – mo˝emy i powinniÊmy skorzystaç z dorobku politycznego
i oferty wspó∏pracy Europejskiej
Konferencji Lewicy Antykapitalistycznej, b´dàcej dobrym i efektywnym przyk∏adem internacjonalizmu
i wspó∏pracy ponad podzia∏ami
wÊród dzia∏aczy lewicy wielu krajów.
Kierujàc ten list otwarty chcemy uzyskaç od Was deklaracj´ ch´ci
wspó∏pracy nad powo∏aniem wspólnej platformy wyborczej lewicy antykapitalistycznej. OczywiÊcie wymagaç b´dzie ona dalszej dyskusji nad
listà wspólnych postulatów i sposo-
bem jej rejestracji. Natomiast nie powstanie ona bez woli wspó∏pracy
i prze∏amania podzia∏ów na lewicy.
Z naszej strony uwa˝amy, ˝e dyskusja nad powstaniem takiej listy powinna odbywaç si´ wÊród wszystkich zainteresowanych i bez warunków wst´pnych. Powinni byç do niej
zaproszeni nie tylko dzia∏acze polityczni ale te˝ maksimum dzia∏aczy
ruchów spo∏ecznych, zw∏aszcza
zwiàzkowców i przedstawicieli organizacji bezrobotnych.
Do stracenia nie mamy nic. Zyskaç
mo˝emy mo˝liwoÊç nag∏oÊnienia
programu walki lewicy antykapitalistycznej o interesy ludzi pracy. Czekamy na Waszà odpowiedz.
Nurt Lewicy Rewolucyjnej
List ten wys∏aliÊmy m.in. do Nowej Lewicy, Pracowniczej Demokracji, Komunistycznej M∏odzie˝y Polski, Czerwonego
Kolektywu, Polskiego Zwiàzku Bezrobotnych, redakcji „Nowego Robotnika“.
NLR
2
Saint Denis
II Europejskie
Forum Spo∏ecznie
listopad 2003
ysiàce (jak podajà organizatorzy
40-60 tys.) ludzi z ró˝nych krajów
T
– m∏odzi, starzy, komuniÊci, trockiÊci,
zwiàzkowcy, przedstawiciele przeró˝nych organizacji pozarzàdowych –
przedstawiciele wszystkich, którym
nie podoba si´ obecny ∏ad europejski
i globalny zjawili si´ na II Europejskim
Forum Spo∏ecznym. Organizatorzy
przygotowali ponad 300 spotkaƒ plenarnych i seminariów nie liczàc warsztatów. Ponadto na ka˝dym z przesz∏o
100 stoisk ró˝nych organizacji mo˝na
by∏o dowiedzieç si´ w szczegó∏ach
o problemach wspó∏czesnego Êwiata
i poznaç recepty na jego popraw´.
Tematy Forum by∏y wyjàtkowo zró˝nicowane. Pierwszy dzieƒ to Forum Kobiet –
ca∏y dzieƒ poÊwi´cony by∏ sytuacji kobiet
w Europie, przemocy wobec nich, kwestii
planowania rodziny, roli kobiet w ˝yciu
politycznym i wymianie doÊwiadczeƒ
mi´dzy organizacjami kobiecymi z ró˝nych krajów. W kolejnych dniach Forum
mo˝na by∏o dowiedzieç si´ o po∏o˝eniu
zwiàzków zawodowych w Europie, o incjatywach podejmowanych przez ró˝ne
organizacje zwiàzkowe na rzecz poprawy sytuacji pracowników, o internacjonalistycznej solidarnoÊci z pracownikami
krajów rozwijajàcych si´. Wiele spotkaƒ
poÊwi´conych by∏o zjawisku neoliberalizmu i prywatyzacji zak∏adów pracy
i us∏ug publicznych. Uczestnicy Forum
nie szcz´dzili krytyki systemowi kapitalistycznemu, który ich zdaniem jest g∏ównà przyczynà biedy, bezrobocia i ogólnie
pogarszajàcej si´ sytuacji spo∏eczeƒstw
europejskich.
Wa˝ne miejsce zajà∏ oczywiÊcie temat
wojny oraz dzia∏alnoÊç i rola ruchu antywojennego. Omawiane by∏y akcje jakie
uda∏o si´ zorganizowaç do tej pory i wysuwano postulaty co do nast´pnych akcji
jakie ruch antywojenny musi podjàç. Tematy debat nie zamyka∏y si´ tylko w obr´bie Europy, mowa by∏a o Argentynie,
Korei Po∏udniowej i krajach rozwijajàcych si´ – g∏ównie afrykaƒskich. Swojà
obecnoÊç zaznaczyli równie˝ ekolodzy,
którzy mówili o ˝ywnoÊci genetycznie
modyfikowanej i energii nuklearnej. Troch´ równolegle do Forum ale jak najbardziej w jego ramach poruszane by∏y
kwestie prezentowane przez gejów i lesbijki – stanowili oni równie˝ jeden z bloków g∏ównej demonstracji. Ju˝ niezale˝nie od Forum, anarchiÊci zorganizowali
Spo∏eczne Forum WolnoÊciowe, na którym poruszane by∏y tematy zwiàzane
z anarchosyndykalizmem i szeroko poj´tà myÊlà wolnoÊciowà.
G∏ówne has∏o Forum brzmia∏o „Lepsza
Europa jest mo˝liwa” i rzeczywiÊcie widzàc t∏umy zarówno na Forum jak i ok.
250 000 ludzi na demonstracji mo˝na by∏o nabraç przekonania, ˝e tworzy si´ coÊ
w rodzaju wspólnego frontu na rzecz
zmiany obecnego ∏adu politycznego. Obserwujàc dzia∏aczy francuskiej Konfederacji Ch∏opskiej idàcych rami´ w rami´ ze
zwiàzkowcami z CGT, trockistami z LCR
i anarchosyndykalistami z francuskiej
CNT obserwator móg∏ odnieÊç wra˝enie,
˝e owa „lepsza Europa” to tylko kwestia
najbli˝szej przysz∏oÊci i wszyscy obecni
na Forum dà˝à do zmian ponad podzia∏ami. Niestety wydaje si´, ˝e takie myÊlenie
by∏oby przejawem przedwczesnego entuzjazmu. Wyraênie zarysowa∏y si´ podzia∏y nie tylko tradycyjne: jak pomi´dzy reformistami i komunistami ale równie˝ mi´dzy ruchami spo∏ecznymi a organizacjami
politycznymi. Choç wi´kszoÊç mówiàc
„lepszy Êwiat” ma na myÊli to samo, to
obie strony okazujà sobie nieufnoÊç i wykazujà s∏aboÊci drugiej strony.
Wielu m∏odych ludzi, którzy przyjechali
si´ czegoÊ dowiedzieç o sytuacji w innych
krajach i mo˝liwoÊciach rozwiàzania najbardziej kluczowych problemów wyjecha∏o z niczym. Zarówno organizatorzy jak
i grupy bioràce udzia∏ w forum skupili si´
na tautologicznych opisach rzeczywistoÊci i zareklamowaniu swojej dzia∏alnoÊci.
JednoÊç pokazana na wielkiej demonstracji 15 listopada by∏a nie do koƒca szczera
– bo jak te same poglàdy na francuskà
i europejskà rzeczywistoÊç mogà mieç reformiÊci z Partii Socjalistycznej i anarchosyndykaliÊci z CNT? Czy jest mo˝liwe pogodzenie poglàdów katolików z Caritasu
i trockistów z LCR w sprawie praw gejów
i kobiet? Chyba nie.
Nie mo˝na równie˝ poddawaç si´ nastrojom skrajnie pesymistycznym, bo naszym
wspólnych wrogom – libera∏om i nacjonalistom pokazaliÊmy, ˝e w obliczu kryzysu
my, którym ten kapitalistyczny Êwiat si´
nie podoba wyst´pujemy wspólnie i ponad podzia∏ami, ˝e ka˝dy z nas – jako
czàstka wi´kszej grupy chce zmieniaç
Êwiat i wie, ˝e kiedyÊ b´dzie to mo˝liwe.
Dà˝my do tego nie zatrzymujàc si´ w pó∏
drogi. Forum uÊwiadomi∏o ró˝nej maÊci
antyglobalistom, ˝e sporà drog´ ju˝ pokonali ale chyba jeszcze wi´cej zosta∏o nam
do zrobienia. Do zobaczenia za rok na
nast´pnym Forum w Londynie.
Krzysztof Izdebski
Deklaracja
VII Konferencji
Europejskiej
Lewicy
Antykapitalistycznej
Inna Europa jest mo˝liwa. Inna
lewica europejska jest niezb´dna
Po raz pierwszy od dwudziestu lat, mamy do czynienia z kontrofensywà majàcà zatrzymaç katastrofy jakie nam zagra˝ajà: wojny, polityk´ neoliberalnà, dewastacj´ Êrodowiska naturalnego. Miliony pracowników obu p∏ci, m∏odych i starych, zorganizowanych w wielu stowarzyszeniach, zwiàzkach zawodowych,
partiach lub te˝ niezorganizowanych,
uczestniczà w ulicznych demonstracjach, wywo∏ujà masowe akcje strajkowe, parali˝ujàce czasami aparat paƒstwowy. W ciàgu ostatnich trzech lat atmosfera uleg∏a zmianie. Inny Êwiat jest
mo˝liwy.
W Genui w lipcu 2001 r. chciano zd∏awiç
ruch poprzez brutalne represje ale ruch
przetrwa∏ i ponownie wzrós∏. W listopadzie 2002 r. 60 tysi´cy m∏odzie˝y i „starszej m∏odzie˝y“ z ca∏ej Europy spotka∏o
si´ we Florencji aby po∏o˝yç tam pierwsze fundamenty pod nowy europejski
ruch spo∏eczny. Nast´pnie [w tej˝e Florencji] milion manifestantów wyrazi∏o
swoje wezwanie do rzàdzàcych: „Nie dla
wojny! Nie dla niszczenia naszych praw
[socjalnych]!”
Trzy miesiàce póêniej 15 lutego 2003 roku kilkadziesiàt milionów ludzi na ca∏ym
Êwiecie protestowa∏o aby zatrzymaç barbarzyƒstwo wojny.
Wczoraj we Florencji, dziÊ w paryskim
Saint Denis, Europejskie Forum Spo∏eczne daje zorganizowanà form´, jednoÊç
spo∏ecznà i politycznà orientacj´ tej
wspania∏ej eksplozji energii i kreatywnoÊci. To globalne wystàpienie na rzecz powszechnego pokoju przybra∏o w Europie
charakter kontynentalnego plebiscytu
mi´dzy Unià Europejskà a innà Europà,
budowanà oddolnie, poprzez bunt wyzyskiwanych i opresjonowanych we wszystkich krajach cz∏onkowskich Unii Europejskiej. Wielki kapita∏ europejski nie zosta∏
jednak zbity z tropu, jego ataki ponawiajà
si´ we wszystkich krajach cz∏onkowskich
EU i na wszystkich obszarach, mimo silnej i coraz bardziej spójnej opozycji.
Nie – dla Konstytucji mi´dzynarodowych korporacji! Tak – dla
innej Europy, Europy ludów, demokratycznej, socjalnej i pokojowej!
Pi´tnaÊcie rzàdów przy zamkni´tych
drzwiach narzuci wkrótce konstytucj´
450 milionom mieszkaƒców EU. Konwent wybrany napr´dce zastàpi∏ praw-
3
dziwy proces konstytucyjny oparty na
mandacie pochodzàcym od suwerennych ludów Europy.
Stanowi to zerwanie z ca∏à tradycjà parlamentarnà istniejàcà od demokratycznych rewolucji XVII i XVIII wieku! W miejsce obiecanej Europy socjalnej narzucana jest Europa mocarstwowa: ta z wojen
(wojna w Iraku w 1991 r., na Ba∏kanach
w latach 90-tych, obecna wojna w Iraku)
i podbojów gospodarczych (upadek
ZSRR i krajów Europy Wschodniej). Mówimy „nie” takiej konstytucji Unii Europejskiej i takiej neoliberalnej Unii.
Ta konstytucja jest
niebezpieczna
Po pierwsze, oddaje ona ca∏kowity
prymat rynkowi, zakazuje równie˝ prawnie wszelkich naruszeƒ w∏asnoÊci prywatnej i stosunków towarowych. Odmawia ona równie˝ wzi´cia pod uwag´
zdobyczy socjalnych wprowadzonych
w skali krajowej przez pó∏tora wieku
walk robotniczych: podstawowych praw
socjalnych, praw odnoÊnie warunków
pracy, umów zbiorowych, obecnoÊci i interwencji
zwiàzków
zawodowych
w przedsi´biorstwach, prawa do strajku,
prawa do zrzeszania si´. W ten sposób
dzia∏alnoÊç kapita∏u jest postawiona
w centrum, wsparta i zinstytucjonalizowana, normy prawa pracy zosta∏y zdecentralizowane do poziomu krajowego
i sta∏y si´ przestarza∏e na forum ogólnoeuropejskim. Nastàpi∏o wprowadzenie
skrajnej systemowej konkurencji mi´dzy
klasami pracowniczymi krajów cz∏onkowskich i wewnàtrz ka˝dego kraju.
Po drugie, re˝im bud˝etowy (zapisany
w kryteriach ustalonych w Maastricht)
redukuje radykalnie zasi∏ki socjalne
i utrudnia prowadzenie publicznej polityki gospodarczej. Stàd systematyczna
prywatyzacja s∏u˝b publicznych i ubezpieczeƒ spo∏ecznych staje si´ „nieunikniona” poniewa˝ sà one „niewyp∏acalne”. Kapita∏ przemys∏owy i finansowy
znajduje w ten sposób du˝y obszar
gdzie mo˝e si´ wzbogaciç. Superbogacze stajà si´ bogatsi, zaÊ warstwy biedniejsze sà krzywdzone: pracownicy m∏odzie˝, bezrobotni, zatrudnieni w niepe∏nym wymiarze, kobiety i imigranci. NierównoÊci spo∏eczne nie by∏y nigdy w ciàgu ostatnich 50 lat tak du˝e.
Po trzecie, w konstytucji znajdujemy
potwierdzenie jej despotycznego, antydemokratycznego charakteru: prawdziwa w∏adza polityczna pozostaje w r´kach rzàdów (Rady Europejskiej) i uzu-
pe∏niajàco w r´kach Komisji. Centralny
Bank Europejski jest ca∏kowicie niezale˝ny, jego dzia∏alnoÊç nie jest przejrzysta i bank nie musi si´ przed nikim t∏umaczyç. Parlament Europejski nie mo˝e
byç porównywany z parlamentami krajowymi i ich uprawnieniami tworzenia prawa, przyjmowania bud˝etu, mianowania
egzekutywy (rzàdu). Omawiana konstytucja nie uznaje wielonarodowego charakteru niektórych paƒstw i w imi´ zasady „integralnoÊci terytorialnej” neguje
prawo do samookreÊlenia si´ narodów
nie posiadajàcych paƒstw. Jest jasne,
˝e Unia Europejska jest konstrukcjà z∏o˝onà, ale jest pewne, ˝e w Unii Europejskiej w∏adza nie jest emanacjà obywateli
i ludów, ale rzàdów.
Po czwarte, konstytucja nie uznaje
praw obywatelstwa, w tym prawa g∏osu,
dla obywateli krajów trzecich w czasie
pobytu w krajach cz∏onkowskich Unii Europejskiej.
Po piàte, Unia Europejska i jej kraje
cz∏onkowskie sà od tej pory prawnie zobowiàzane do wzmocnienia swoich zdolnoÊci militarnych i dzia∏ania w Êcis∏ej
wspó∏pracy z NATO. To zobowiàzanie
jest mannà z nieba dla sektora wojskowo-przemys∏owego. Jest to droga ku europejskiemu militaryzmowi. „Obrona europejska” ku której dajà impuls Francja,
Wielka Brytania i Niemcy, potwierdza wol´ politycznà pe∏nienia dyspozycyjnej imperialistycznej roli obok USA.
Mówimy „nie” takiej Europie! JesteÊmy
zwolennikami innej Europy – socjalnej,
demokratycznej, ekologicznej, feministycznej, pokojowej i solidarnoÊciowej.
OdpowiedzialnoÊç europejskich
partii socjaldemokratycznych
˚adna osoba lub organizacja, która nazywa si´ lewicowà nie mo˝e zgodziç si´
z treÊcià tej konstytucji. Jednak europejska socjaldemokracja i zieloni ju˝ zaj´li
stanowisko i opowiedzieli si´ na „tak”
[za konstytucjà]. To oczywiste, mówià,
˝e nie wszystko jest doskona∏e, ale mamy do czynienia z mniejszym z∏em
i mo˝na je póêniej polepszyç.
Aby prze∏knàç t´ gorzkà pigu∏k´ podaje
si´ trzy usprawiedliwienia: Unia Europejska to post´p wobec przesz∏oÊci, wi´c
jej rozwiàzanie oznacza∏oby pogrà˝enie
si´ w nacjonalizmach, europejskich wojnach; Unia Europejska i przede wszystkim jej Komisja bronià komunitaryzmu
i pomaga to europejskiemu ruchowi
zwiàzkowemu; Unia Europejska powinna staç si´ pot´gà gospodarczà, poli-
tycznà a wi´c i militarnà w Êwiecie i byç
przeciwwagà dla USA.
To „mniejsze z∏o” drà˝y ˝ycie polityczne
jak rak. W swoim imieniu partie socjaldemokratyczne prze∏kn´∏y program neoliberalny europejskich kapitalistów i coraz bardziej regresywnà ewolucj´ Unii
Europejskiej. Stosujàc to w polityce rzàdowej zdemoralizowa∏y Êwiat pracy
i ruch zwiàzkowy. Same siebie g∏´boko
zdyskredytowa∏y tracàc zaufanie mas ludowych. To prowadzi nas do [postawy]
odmowy wchodzenia do rzàdów z socjaldemokracjà dzia∏ajàcà w oparciu
o program neoliberalny.
Dzisiaj w imi´ mniejszego z∏a chcà one
[partie socjaldemokratyczne] narzuciç
konstytucj´, która jest pistoletem wymierzonym w skroƒ ludów i Êwiata pracy.
Partie socjaldemokratyczne nie próbowa∏y nawet zatrzymaç tej piekielnej maszyny,
przeszkodziç
„neo-liberalnej
kontr-reformie”, blokowaç tego europejskiego antydemokratycznego aparatu,
poprzez stworzenie bloku z Europejskà
Konfederacjà Zwiàzków Zawodowych
i jej mobilizacj´ na szczeblu europejskim. Co wi´cej, w momencie decydujàcym dla Unii Europejskiej partie socjaldemokratyczne kierowa∏y dwunastoma
z pi´tnastu rzàdów i dominowa∏y
w g∏ównych instytucjach Unii Europejskiej (Komisji, Radzie).
DziÊ, b´dàc w opozycji, usi∏ujà one wymazaç swój fatalny bilans. Ale Êwiat pracy, kobiety, m∏odzie˝ i imigranci nie zapomnieli bólu jaki zafundowa∏y im partie
socjaldemokratyczne.
Blair i Schröder, dziÊ przy w∏adzy, przypominajà nam jaka jest prawdziwa polityka socjaldemokratyczna. G∏ówne partie
ekologiczne w Unii Europejskiej idà za
nimi krok w krok. Fischer, minister spraw
zagranicznych Niemiec i Cohn-Bendit,
organizator grupy zielonych w parlamencie europejskim starajà si´ o zwiàzanie
ca∏ego nurtu zielonych z politykà neoliberalnà i Europà mocarstwowà.
Odrodzenie ruchu spo∏ecznego
i zwiàzkowego
Ruch alterglobalistyczny z∏ama∏ ten d∏ugi
dwudziestoletni impas i stworzy∏ alternatyw´ dla lewicy i jakàÊ perspektyw´
emancypacji. Nowe pokolenie stan´∏o
na pozycji walki. W ostatnich latach,
w krajach takich jak W∏ochy, Francja,
Wielka Brytania, Grecja, Hiszpania miliony pracowników i m∏odzie˝y znalaz∏o
si´ rami´ w rami´ w ruchu antywojennym i walkach pracowniczych.
4
Ten od poczàtku mi´dzynarodowy ruch
sta∏ si´ w krótkim czasie punktem odniesienia w spo∏eczeƒstwie i miejscem skupienia dla ca∏ej gamy si∏ spo∏ecznych i organizacji. Zrodzi∏ on na poziomie ogólnoÊwiatowym ruch antywojenny bez precedensu w historii. W tym samym czasie po∏o˝y∏ on podstawy pod nowy ruch spo∏eczny podczas Europejskiego Forum
Spo∏ecznego we Florencji. DziÊ Europejskie Forum Spo∏eczne zastanawia si´
nad funkcjonowaniem w Êwiecie ludzi pracy w krajach „bogatych” przenikania si´
dwu podstawowych kwestii socjalnych:
wyzysku pracowników i opresji kobiet.
W obliczu Unii Europejskiej, w obliczu
zwiàzków „pracodawców”, klas dominujàcych, wi´kszoÊç kierownictw zwiàzków
zawodowych tradycyjnego ruchu zwiàzkowego oskar˝a o niepokojàce opóênienie [dzia∏aƒ] Europejskà Konfederacj´
Zwiàzków Zawodowych. Gdzie sà ogólnoeuropejskie spotkania, ogólnoeuropejskie odpowiedzi, programy dzia∏aƒ
w skali EU, dzia∏ania i strajki w skali EU,
europejska strategia wobec „pracodawców” ponadkrajowych i zorganizowanych
w skali mi´dzynarodowej? Dlaczego nie
by∏o europejskiego strajku przeciwko
wojnie, podczas gdy 15 lutego 2003 r. ludy Europy protestowa∏y na ulicach Londynu, Rzymu, Pary˝a, Berlina, Brukseli,
Amsterdamu, Madrytu i innych miast?
W jaki sposób walczyç o osiàgni´cie tej
„innej” Europy? Potrzebna jest g∏´boka
odnowa masowego ruchu: socjalnego,
zwiàzkowego i obywatelskiego aby sprostaç kluczowym wyzwaniom przysz∏oÊci.
Wybory europejskie 2004 roku
Konstytucja europejska dotyczy nas
wszystkich. Ale Unia Europejska unika
za wszelkà cen´ najwa˝niejszego elementu – ˝e to ludy Europy decydujà
o Europie. Niektóre rzàdy obawiajà si´
nawet przeprowadzenia referendum.
W rzeczywistoÊci Unia Europejska stawia wszystko na czerwcowe wybory europejskie 2004 aby przepchnàç swój
projekt niczym przemytnicy.
Mówimy: spróbujmy!
Przekszta∏cimy
wybory
europejskie
w czerwcu 2004 roku w wielkà kampani´ mobilizacyjnà przeciwko reakcyjnej
i wstecznej konstytucji Unii Europejskiej
oraz na rzecz innej Europy, przeciwko
polityce neoliberalnej i na rzecz programu antykapitalistycznego, przeciwko im-
Nurt Lewicy Rewolucyjnej
• JesteÊmy przeciwko kapitalizmowi jako
niedemokratycznemu ustrojowi, polegajàcemu de facto na rzàdach garstki
bogaczy kosztem mas pracowniczych,
rodzàcemu wyzysk, n´dz´ i niesprawiedliwoÊç.
• Opowiadamy si´ za socjalizmem jako
ustrojem opartym na samorzàdzie pracowniczym, gwarantujàcym wzrost
konsumpcji ludzi pracy w warunkach
równoÊci i szerokiej demokracji.
• Uwa˝amy, ˝e walka z kapitalizmem
musi mieç charakter mi´dzynarodowy.
• Realizacja projektu socjalistycznego jest
mo˝liwa jedynie poprzez oddolny, maso-
perialistycznej wojnie, europejskiemu
militaryzmowi, na rzecz pokoju i powszechnego rozbrojenia zaczynajàcego
si´ od naszych w∏asnych krajów. Kraj po
kraju, proponujemy stworzyç silnà antykapitalistycznà alternatyw´, szerokà
i pluralistycznà, która broni∏aby rewindykacji spo∏ecznych i perspektyw europejskiego ruchu socjalnego.
Tak, nowa Europa jest mo˝liwa, ale pod
warunkiem, ˝e wszystkie te si∏y spo∏eczne, które by∏y aktywne w ciàgu czterech
lat, b´dà walczy∏y o swoje cele i programy w ulicznych protestach i nad wyborczymi urnami. Poprzez mobilizacje i poprzez wybory. Po raz pierwszy od 25 lat
pojawi∏o si´ wielkie Êrodowisko kontestacji, internacjonalistyczne i antykapitalistyczne, na skal´ mi´dzynarodowà,
zró˝nicowane w zale˝noÊci od kraju.
Nikt, ˝adna partia polityczna, nie jest
zdolna przejàç lub zmanipulowaç tej
dumnej i Êwiadomej si∏y. Najlepszym
sposobem na t´ sytuacj´ jest zaw∏adni´cie politykà oraz kolektywne zaanga˝owanie si´ w batali´ podczas wyborów
na bazie istotnych rewindykacji ruchu
spo∏ecznego, ˝ywych ju˝ na ∏onie Europejskiego Forum Spo∏ecznego. JeÊli postàpiç inaczej, wpadniemy w absurd:
ruch spo∏eczny walczy w terenie, ale pozostawia wnioski polityczne tradycyjnym
partiom lewicy liberalnej.
Inna lewica jest niezb´dna. Potrzebujemy nowej si∏y politycznej: antykapitalistycznej i europejskiej
W obliczu lewicy socjalno-liberalnej potrzebna jest jakaÊ alternatywna polityka,
która korespondowa∏aby z socjalnà lewicà antykapitalistycznà. Zbudowanie tej
nowej si∏y antykapitalistycznej dla radykalnej transformacji spo∏eczeƒstwa to
zadanie dla dziesiàtków tysi´cy m´˝czyzn i kobiet, m∏odych i starych, pracowników i obywateli zaanga˝owanych
w ruch i mobilizacje.
Nikt inny nie zrobi tego za nich. Zaniechanie tego, poprzez inercj´, brak zaufania, wahanie lub niezrozumienie, by∏oby pozostawieniem wolnej r´ki odwiecznemu powrotowi socjaliberalizmu,
który jest katastrofà. Trzeba pracowaç
razem w oparciu o radykalnà, jednoczàcà i pluralistycznà platform´.
Europejska Lewica Antykapitalistyczna
chce w tym uczestniczyç bez arogancji.
Nie jest ona obca lewicy socjalnej, jest
wy i demokratyczny ruch pracowniczy,
kierowany przez antykapitalistycznà parti´ pracy i dà˝àcy do przej´cia w∏adzy
politycznej i ekonomicznej w celu socjalistycznej transformacji spo∏eczeƒstwa.
• Nawiàzujemy do tej tradycji w ruchu
marksistowskim, która krytykowa∏a biurokratyczne dyktatury w Europie
Wschodniej jako radykalnie sprzeczne
z interesami ludzi pracy.
• Opowiadamy si´ przeciwko wszelkim
formom dyskryminacji ze wzgl´du na
p∏eç, ras´, narodowoÊç czy orientacj´
seksualnà.
• JesteÊmy zwolennikami pe∏nego rozdzia∏u koÊcio∏a i paƒstwa.
ona elementem obecnym na lewicy socjalnej. JesteÊmy w ruchu socjalnym i alterglobalistycznym od poczàtku aby go
budowaç i wzmacniaç. Nasz projekt wyra˝a ró˝ne si∏y, które inspirujà ruch spo∏eczny: antykapitalistyczne i ekologiczne, antyimperialistyczne i antywojenne,
feministyczne i obywatelskie, antyrasistowskie i internacjonalistyczne.
Jako alternatyw´ wobec kapitalizmu
[nasz projekt wyra˝a]: spo∏eczeƒstwo socjalistyczne i demokratyczne, samorzàdnoÊciowe i kierowane oddolnie, bez wyzysku pracowników i opresji kobiet, oparte na trwa∏ym rozwoju w obliczu „modelu
wzrostu”, który zagra˝a naszej planecie.
Jako strategi´ [nasz projekt wyra˝a]:
orientacj´ na polityk´ socjalnà odnoszàcà
si´ do ˝ycia codziennego pracowników
obu p∏ci: dla ka˝dego zatrudnienie sta∏e
i stabilne, godna zap∏ata, godny dochód
zast´pczy (w wypadku bezrobocia, choroby lub inwalidztwa), prawo do mieszkania, edukacji i kszta∏cenia zawodowego,
pe∏nowartoÊciowej opieki zdrowotnej.
Aby to urzeczywistniç trzeba odrzuciç
polityk´ neoliberalnà i zerwaç z kapitalizmem: (ponownie) rozwinàç us∏ugi publiczne, gruntownie zmieniç bud˝et paƒstwa i dokonaç redystrybucji bogactw
kapitalistów na rzecz Êwiata pracy. Krótko mówiàc, aby zrealizowaç swe cele
socjalne: trzeba podjàç wszystkie niezb´dne kroki antykapitalistyczne, w tym
wprowadziç w∏asnoÊç spo∏ecznà w miejsce prywatnej.
Tylko nowa si∏a polityczna i socjalna,
o masowym charakterze i na skal´ naszego kontynentu b´dzie zdolna osiàgnàç nasze cele socjalne i nasze nadzieje na lepszy Êwiat.
Inna Europa jest mo˝liwa, ale inna
lewica europejska jest niezb´dna!
Szkocka Partia Socjalistyczna (SSP, Szkocja), Alians Czerwono – Zielony (RGA, Dania), Rewolucyjna Liga Komunistyczna (LCR,
Francja), Blok Lewicy (BE, Portugalia),
Alians Socjalistyczny (SA, Wlk. Brytania),
Socjalistyczna Partia Pracownicza (SWP,
Wlk. Brytania), Partia Socjalistyczna (SP,
Wlk. Brytania), Partia Socjalistyczna (SP,
Irlandia), Lewica (Luksemburg), Przestrzeƒ
Alternatywna (EA, Hiszpania), Zutik (Kraj Basków), Lewica Zjednoczona i Alternatywna
(EUiA, Katalonia), SolidaitieS (Szwajcaria),
Partia WolnoÊci i SolidarnoÊci (ODP, Turcja)
Pary˝, 10-11 listopada 2003
• NLR jest organizacjà demokratycznà
i pluralistycznà, dà˝àcà do budowy
masowej partii lewicy antykapitalistycznej w Polsce.
• Cz∏onkiem NLR mo˝e byç ka˝dy, kto
akceptuje powy˝szà deklaracje i uznaje dyscyplin´ organizacyjnà NLR.
Dalej!
PO Box 76
03-912 Warszawa 33
Internet:
www.marksizm.of.pl
[email protected]
Wstàp do Nurtu Lewicy Rewolucyjnej!

Podobne dokumenty