Pobierz PDF - Tygodnik eM

Transkrypt

Pobierz PDF - Tygodnik eM
W ŚRODKU DODATEK HISTORYCZNY
17 kwietnia 2016, Rok VIII, nr16 (0365 ) EGZEMPL ARZ BEZPŁ ATNY
Chrześcijańska Polska
www.zdrowiekielce.com
UL. KARCZÓWKOWSKA 45
PRYWATNY GABINET STOMATOLOGICZNY I ORTODONTYCZNY
kompleksowe leczenie dzieci i osób dorosłych,
aparaty stałe i ruchome
NASI PACJENCI NIE CZEKAJĄ W KOLEJCE, REJESTRACJA POD
TEL. 41 242 99 09
KIELCE AKTUALNOŚCI
Prezes i „Centrex”
W grę wchodzi również zamiana na
naszą działkę leżącą w tzw. trójkącie
bermudzkim przy ulicy 1 Maja – mówi
Filip Pietrzyk, dyr. wydziału gospodarki
nieruchomościami i geodezji. /pin/
Prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń
został wybrany przewodniczącym
Międzynarodowego Związku Statystyk
Targowych „Centrex”, jednej z najważniejszych organizacji targowych na
świecie, skupiającej blisko 20 ośrodków targowych z Europy Środkowo-Wschodniej. – Jednym z pierwszych
tematów, który poruszę, będzie marketing ośrodków targowych. Chciałbym wspólnie z innymi członkami
„Centrex” przyjrzeć się rewolucyjnym
zmianom oraz nowym technologiom
wspierającym marketing i komunikację w kontekście działalności wystawienniczej – zapowiada Andrzej
Mochoń. W przyszłym roku „Centrex”
będzie obchodził swoje 20-lecie. Targi
Kielce są związane z instytucją od samego początku. /red/
Jedność nagrodzona
Za nami XXII Targi Wydawców Katolickich. W tym roku Wydawnictwo
Jedność otrzymało wyróżnienie „Feniks”
w kategorii „Duchowość” za książkę
księdza profesora Henryka Witczyka
„Miłosierdzie Pana od wieków i na
wieki”. – Praca cieszyła się olbrzymią
popularnością, podobnie jak inne
nowe tytuły, które w tym roku zapre-
Matki ocenią
Obice portem centralnym?
Czy w Obicach powstanie Centralny Port Lotniczy dla Polski? Władze Kielc
zamierzają przekonać do tego pomysłu Ministerstwo Rozwoju. – Jestem po
wstępnych rozmowach z kilkoma ministrami. Ich stanowisko jest jasne – chcą
zbudować port obsługujący co najmniej 10 milionów pasażerów rocznie. Nie
wiadomo jednak, czy miałby to być port centralny czy przesiadkowy. W czwartek
w Kielcach rozmawiałem z wiceministrem rozwoju Jerzym Kwiecińskim i przedstawiłem mu naszą ofertę. Chcemy mieć głos w dyskusji – mówi prezydent
Kielc Wojciech Lubawski. Więcej o lotnisku w Obicach na stronie 12. /pin/
zentowaliśmy. Były to między innymi Rok nauki kosztowałby około 3 tysiące
„Biblia. Nowy Testament ilustrowany euro. Po czteroletnich studiach w tej
mozaikami z bazyliki św. Marka z We- szkole większość absolwentów znajnecji” czy książka na jubileusz 1050
rocznicy chrztu Polski „Polska i jej święci”. Pokazaliśmy również niecodzienny
album „Chagall. Podróż przez Biblię”
oraz „Wilno. Dzieje i obraz miasta” –
mówi Lucyna Rurarz z Wydawnictwa
Jedność. W targach brało udział blisko
180 wystawców, odwiedziło je ponad
30 tysięcy osób. /jw/
duje pracę w największych firmach,
KPT i DigiPen
zajmujących się tworzeniem gier komKielecki Park Technologiczny chce puterowych. /pin/
otworzyć w Kielcach filię amerykańskiej uczelni DigiPen, specjalizującej
Przejmą tereny?
się w projektowaniu gier i przygoto- Władze miasta chcą przejąć tereny
wywaniu grafik komputerowych. To w rejonie dworca PKS. Chodzi o działki
jedna z najbardziej renomowanych przy ulicy 1 Maja oraz Gosiewskiego,
prywatnych szkół na świecie. Jej znajdujące się w rejonie skrzyżowania.
główną siedzibą jest Waszyngton, ma Grunty o powierzchni około 3,5 tys.
także filie w Bilbao, Singapurze oraz m. kw. należą do parafii św. Krzyża,
Daegu. Jeżeli doszłoby do współpracy, salezjan oraz prywatnego właściciela.
na początku w zajęciach kieleckiego – W zamian chcemy oddać działkę pooddziału brałoby udział 25 uczniów. między kościołem a hotelem „Qubus”.
NFZ sprawdza opinie świeżo upieczonych mam na temat opieki okołoporodowej oraz nad noworodkiem, sprawowanej w placówkach medycznych
udzielających świadczeń finansowanych
ze środków publicznych. Panie mogą
wypełnić specjalną ankietę, dostępną
na stronie internetowej Centrali NFZ.
– Składa się ona z czterdziestu pytań
dotyczących opieki przed porodem, pobytu w szpitalu, a także wizyt położnej
w domu po porodzie – mówi Beata
Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego
oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Ankietę można wypełniać do końca
kwietnia. /ig/
Pomogą uchodźcom
Na czwartkowej sesji Rady Miasta radni
przyjęli projekt uchwały o pomocy czteroosobowej rodzinie polskiego pochodzenia ze wschodniej Ukrainy, objętej
działaniami wojennymi. Uchodźcy zamieszkają w 3-pokojowym lokalu, należącym do Kieleckiego Towarzystwa
Budownictwa Społecznego. Ojciec będzie pracował jako kierowca w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji,
19–letni syn rozpocznie studia na jednej z kieleckich uczelni, a 8–letnia córka
pójdzie do szkoły. Urzędnicy poszukają
pracy matce. Władze miasta wydadzą
na pomoc rodzinie około 250 tysięcy
złotych. /pin/
Osiedle „LECHA” w Kielcach
Termin realizacji:
październik 2016
Mieszkanie z dopłatą z programu MDM
SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA „SŁONECZNA”
25-520 Kielce, ul. Targowa 18
tel. 41 34 30 402 do 404 wew. 21 i 25
www.smsloneczna.pl
22
10 KWIETNIA 2016
LOKALE MIESZKALNE
2
od 47 m do 73 m 2 z windami
KIELCE AKTUALNOŚCI
Ostatnie pożegnanie
W poniedziałek pożegnaliśmy księdza
prałata Zbigniewa Rogalę, wieloletniego wykładowcę muzyki kościelnej
w Wyższym Seminarium Duchownym
w Kielcach, proboszcza parafii św. Izydora w Kielcach-Posłowicach, prałata Jego
Świątobliwości oraz kanonika Kapituły
Katedralnej. Ksiądz prałat miał za sobą
57 lat kapłaństwa, zmarł w wieku 80
lat. Mszę świętą żałobną celebrował ks.
biskup kielecki Jan Piotrowski. /ig/
Ze Słowenii do Kielc
W Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach można podziwiać wystawę „Zabawki Liska Hermana z Celje”. Zobaczymy pochodzące ze zbiorów Muzeum
Miasta Celje (Słowenia) zabawki, które
spełniają funkcje pedagogiczne oraz
najbardziej popularne wśród dzieci.
Pochodzą z rożnych okresów, zostały
z drużyną z tego portowego miasta podopieczni Tałanta Dujszebajewa zagrają
w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Najbliższy
rywal kielczan zajmuje obecnie drugie
miejsce w Bundeslidze, tracąc tylko dwa
punkty do prowadzącego Rhein-Neckar
Löwen. Ekipa z Flensburga to regularny
uczestnik Ligi Mistrzów i bez wątpienia
jedna z najlepszych drużyn w Europie.
Zespół prowadzi ceniony w świecie
szczypiorniaka Ljubomir Vranjes, a o jego
sile drużyny stanowią zawodnicy z Danii,
Szwecji i Niemiec. Pierwszy mecz zostanie rozegrany 23 kwietnia we Flensburgu o godz. 18.30, rewanż odbędzie się
cztery dni później w Kielcach. /dw/
Kontakt
z redakcją
41 349 50 23
PRACA
Kielce
tel.: 41 312 33 01
e-mail: [email protected]
Kielce, ul. Duża 18
Tel.: 41 312 13 00
Przeegzaminują...
wykonane zarówno fabrycznie, jak
i ręcznie. Ekspozycję uzupełniają zdjęcia
zabawek autorstwa Josipa Pelikana, fotografa przez wiele lat dokumentującego
życie Celije. Wystawa będzie otwarta do
kwietnia przyszłego roku. /ds/
Mamić w Vive
Według informacji największego
bałkańskiego portalu o piłce ręcznej,
handball–plantet.com, nowym zawodnikiem Vive Tauronu Kielce zostanie
Marko Mamić. 22-letni Chorwat ma reprezentować barwy kieleckiego klubu
od lipca 2017 roku. Lewy rozgrywający jest wychowankiem RK Mostovina,
Niemal 11.500 uczniów przystąpi w poniedziałek do egzaminu gimnazjalnego.
Będą się zmagać z testami przez trzy dni.
Pierwszego dnia sprawdzą swą wiedzę humanistyczną; najpierw napiszą
sprawdzian z historii, później z wiedzy
o społeczeństwie i wreszcie z języka
polskiego. We wtorek najpierw czeka
na nich test z wiedzy przyrodniczej,
później – z matematycznej. W środę
egzamin językowy, pierwszy na poziomie
podstawowym, później – rozszerzonym.
Powodzenia! /jw/
Już mogą wybierać
Ruszył nabór do szkół średnich. W Kielcach na uczniów czeka ponad trzy
tysiące miejsc. – Rekrutacja do szkół
ponadgimnazjalnych prowadzona jest
w elektronicznym systemie na stronie
internetowej kielce.e-omikron.pl – mówi
Mieczysław Tomala, dyrektor Wydziału
Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta.
– W tym roku znajdziemy na niej także
szkoły, które nie są prowadzone przez
miasto: Liceum Ogólnokształcące im.
św. Stanisława Kostki oraz Liceum Ogólnokształcące im. św. Jadwigi Królowej
w Kielcach. Obie szkoły oficjalnie nie
dołączyły do systemu elektronicznego
w 2012 roku trafił do szwajcarskiego naboru, ale wprowadziliśmy je, żeby
Kadetten Schaffhausen, a od tego se- mieć szacunkowe dane o uczniach,
zonu gra we francuskiej Dunkierce. Ma- którzy chcą się tam uczyć. /ig/
mić jest też etatowym reprezentantem
Chorwacji, z którą wywalczył brązowy
medal styczniowych mistrzostw Europy. Chorwat ma 201 cm. wzrostu.
Mamić w obecnym sezonie rzucił we
francuskiej lidze 63 gole.
/dw/
Powalczą o Final Four
Droga Vive Tauronu Kielce do Kolonii
wiedzie przez Flensburg. To właśnie
DLA
EDUKACJI
1%
TOWARZYSTWO SZKOŁY KATOLICKIEJ W KIELCACH
ul. św. Stanisława Kostki 17
Organizacja Pożytku Publicznego
KRS 0000020686
Wystarczy wypełnić odpowiednie rubryki PIT a Urząd Skarbowy
przekaże nam 1% Twojego Podatku
33
KIELCE AKTUALNOŚCI
Modlitwy o powołania
Przez cały kwiecień wierni modlą się przy relikwiach świętych o powołania. – Tytuł „Przez
ich zasługi i modlitwy” zaczerpnięty jest
z Pierwszej Modlitwy Eucharystycznej – wyjaśnia ksiądz doktor Mirosław Kowalski, moderator duszpasterstwa powołań w diecezji
kieleckiej. Spotkania, skierowane zwłaszcza
do ludzi młodych, odbyły się już w parafiach
w Bodzentynie i Koniecpolu. Kolejne zaplanowano w Tczycy (18 kwietnia), Brzezinach (21
kwietnia) oraz Chęcinach (22 kwietnia). /jw/
Szansa na zmianę
Caritas diecezji kieleckiej startuje z programem „Twoja dobra zmiana”, adresowanym do
bezrobotnych i poszukujących pracy w wieku
powyżej 30 lat. Kandydaci nie muszą być zarejestrowani w urzędzie pracy. Programem zostanie objętych 20 osób. Po przebyciu stosownego szkolenia uczestnicy zostaną skierowani
na trzymiesięczne staże. Zgłoszenia przyjmowane są w Klubie Integracji Społecznej przy
ul. Wesołej 54/7 w Kielcach. Tam też udzielane
są szersze informacje o projekcie. /ds/
Konkurs rozstrzygnięty
W miniony piątek, w Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej odbyło się uroczyste
podsumowanie Wojewódzkiego Konkursu Historycznego „W 1050. rocznicę chrztu Polski.
Państwo polskie od zarania dziejów do rozbicia dzielnicowego”. Konkurs zorganizowały:
Samorządowy Ośrodek Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli w Kielcach,
Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej
oraz II Liceum Ogólnokształcące im. J. Śniadeckiego w Kielcach. Zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymali nagrody w postaci
sprzętu elektronicznego oraz książek. /mm/
KPT inwestuje
K
TEKST PIOTR NATKANIEC
ielecki Park Technologiczny nie
zwalnia tempa. Miejska spółka
kupiła kolejne tereny inwestycyjne
i rozpoczyna przygotowanie ich na potrzeby przyszłych inwestorów.
Mowa o 20 hektarach gruntów przy ulicy
Olszewskiego. – W tym miejscu ulica Olszewskiego będzie przebita w kierunku
północnym. Plany Miejskiego Zarządu
Dróg zakładają, że przebicie przebiegnie
nad torami, przetnie ulicę Zagnańską
i wejdzie w ulicę Witosa. To będzie duże
ułatwienie dla przedsiębiorstw decydujących się na tę lokalizację – mówi Szymon
Mazurkiewicz, dyrektor KPT.
Technopark ogłosił przetarg na rozpoczęcie prac projektowych, dotyczących
uzbrojenia terenu. – Podobnie jak przy
wcześniejszych inwestycjach, chcemy doprowadzić media i wybudować drogi wewnętrzne. Wystąpimy także z wnioskiem
Uczulają na alergię
W poniedziałek rusza III Tydzień Edukacji na
Temat Anafilaksji, czyli ostrej reakcji alergicznej. Kampania ma pomóc w szybkim
i trafnym rozpoznawaniu objawów oraz
nauczeniu prawidłowych zachowań wobec
osób będących we wstrząsie anafilaktycznym. W Kielcach do przygotowania Tygodnia
włącza się Centrum Medyczne Zdrowie przy
ul. Karczówkowskiej. Tam 19 i 21 kwietnia
będzie można bezpłatnie skorzystać z konsultacji alergologicznej.
/ds/
Będzie ekstradycja
Londyński sąd wydał zgodę na ekstradycję
Piotra K., oskarżonego o zabójstwo w 2007
roku Karola Piróga, kibica Korony Kielce.
Domniemany zabójca został aresztowany
przez brytyjską policję w połowie stycznia.
Był umieszczony na policyjnej top liście najbardziej niebezpiecznych polskich przestępców; w sierpniu 2008 roku wydano za nim
Europejski Nakaz Aresztowania. Piotr K. ma
tydzień na złożenie apelacji. /dw/
4
17 KWIETNIA 2016
Targi w formie
Z
TEKST DARIUSZ SKRZYNIARZ
a sprawą zbliżającego się „Fit Weekendu” w Targach Kielce nasze miasto
ponownie stanie się na dwa dni
sportową stolicą kraju. Impreza, doskonale
wcześniej znana jako Mistrzostwa Polski
Kobiet, Mężczyzn i Par w Kulturystyce
i Fitness, stanowi teraz jeden z punktów
bogatego programu.
W poprzednich zawodach potężną muskulaturą chwaliło się w Targach Kielce
około 400 zawodników. Prezentacje w kilku
różnych kategoriach oglądały tysiące
gości. W tym roku będzie podobnie. 23
i 24 kwietnia o tytuł najlepszego powalczą
zawodowi kulturyści i kulturystki. Posiadacze najpiękniej wyrzeźbionych sylwetek
staną do rywalizacji o Grand Prix Fitness.
Kulturystyczne mistrzostwa w Kielcach będą
jednocześnie eliminacjami do występów
na arenie europejskiej.
Co jeszcze czeka nas w trakcie weekendowych zawodów? Siłacze sprawdzą swą
krzepę w wyciskaniu sztangi leżąc, wyzwanie
rzucają również kielczanie: tutejszy klub
K2 Studio Fitness zaprasza na pierwszy
KIELCE AKTUALNOŚCI
o włączenie gruntów do specjalnej strefy
ekonomicznej. W tej chwili staramy się
o pozyskanie środków zewnętrznych na
przeprowadzenie procesu inwestycyjnego.
Liczymy, że koszt inwestycji zamknie się
w kwocie około 17 milionów złotych. Gdy
wszystko będzie gotowe, wystawimy tereny na sprzedaż – informuje Mazurkiewicz.
Grunty zostały kupione przez miasto pod
koniec roku od Skarbu Państwa, który
sprzedawał je z 90-procentową bonifikatą.
Pozostałą część nabyto od firm Centrostal i Chemar. – Teraz jest to obszar kompletnie zdegradowany. Żeby przyciągnąć
kapitał zewnętrzny, musimy nadać mu
nowy wygląd – dodaje dyrektor KPT.
To kolejne tereny inwestycyjne, które przygotowuje KPT. Na wcześniej oddanych
gruntach kończy się budowa zakładu produkcyjnego Marbach, niedawno działkę
kupiła holenderska firma Tegeno. W toku
jest także budowa dwóch zakładów produkcyjnych oraz kliniki medycznej przez
konsorcjum firm kanadyjskich.
Różne oblicza
muzyki sakralnej
P
w mieście maraton pod dachem na rowerkach stacjonarnych. Na wytrzymałych
czekać będzie 6 godzin kręcenia pedałami.
W tym samym czasie o tytuł mistrza Polski
bić się będą zawodnicy sztuki walki muay
thai. Zwycięzcy uzyskają przepustkę do
udziału w mistrzostwach świata w Szwecji.
„Fit Weekend” to także szeroka oferta
targowa. W halach przy ulicy Zakładowej miłośnicy sportów siłowych i fitness
znajdą sprzęt do treningu, suplementy
diety i odzież sportową. Nie zabraknie
produktów dla zdrowia i urody.
TEKST DARIUSZ SKRZYNIARZ
rzed nami XXVII Międzynarodowy
Festiwal Anima Mundi, w ramach
którego melomani będą mogli posłuchać muzyki sakralnej i organowej.
W tym roku będzie można się wybrać na
siedem koncertów.
Impreza rozpocznie się w niedzielę, 24
kwietnia, a pierwszy festiwalowy wieczór ma być symbolem różnorodności
dalszych koncertów. W kościele pw. św.
Karola Boromeusza na Karczówce pojawi
się zespół Scepus Baroque. –Zaprezentuje
rzadko wykonywaną muzykę barokową
Ameryki Łacińskiej. Możemy się spodziewać wspaniałego, plastycznego i bardzo
żywiołowego koncertu – zapowiada Robert Wieczorek z impresariatu KCK.
Organizatorzy szczególnie polecają też
„Mszę Polską według ks. Twardowskiego”
POLSKIE STOWARZYSZENIE NA RZECZ OSÓB
Z UPOŚLEDZENIEM UMYSŁOWYM KOŁO W KIELCACH
POMÓŻ ODZYSKAĆ
RADOŚĆ ŻYCIA!
„Przekaż 1% podatku”
Organizacja Pożytku Publicznego
KRS: 0000152025
Hadriana Filipa Tabęckiego, którą usłyszymy 29 kwietnia w kościele św. Wojciecha. Jest to legendarne oratorium,
w którym u boku takich osobistości jak
Krystyna Tkacz wystąpił Krzysztof Kolberger. Na potrzeby Anima Mundi, KCK
zamówiło specjalną wersję tej Mszy.
Wielkim festiwalowym wydarzeniem będzie pierwszy majowy koncert „Ave Maria” w kieleckim kościele garnizonowym.
Dla tutejszej publiczności zaśpiewa jeden z najlepszych chórów europejskich,
czyli Polski Chór Kameralny. Artyści
zaprezentują najpiękniejsze kompozycje
maryjne z całego świata.
Wstęp na wszystkie koncerty festiwalu
Anima Mundi jest bezpłatny. Szczegółowy program znajdziemy na stronie
internetowej Kieleckiego Centrum Kultury.
ZWROT PODATKU
Z ZAGRANICY
KINDERGELD – ZASIŁKI
NA DZIECI
„SIS” Kancelaria Prawno-Finansowa
25-334 Kielce, ul. Winnicka 24
tel.: 41 2 49 57 83, tel. kom.: 603 928 556
www.kancelariasis.blogspot.com
5
KIELCE TEMAT NUMERU/REKLAMA
Chrześcijańska Polska
„Kościół przyniósł Polsce Chrystusa” – mówił w 1979
roku papież Jan Paweł II. Chrzest Polski 1050 lat temu
zapoczątkował historię naszego państwa, wpływając
na jego religijność, kulturę, relacje osobiste i społeczne.
Spróbujmy w wielkim skrócie opisać dobrodziejstwa,
jakich doświadczyliśmy dzięki chrześcijaństwu
TEKST KATARZYNA BERNAT
C
hrześcijańskim duchem przeniknięte
było całe średniowiecze. W tym czasie w Europie powstawały zakony
ewangelizujące całe społeczeństwa oraz
wznoszone były świątynie na chwałę Boga.
W Polsce podobnie.
PIERWSZE WIEKI
W kręgu katedr, kolegiat i klasztorów oraz
dworu piastowskiego zaczęła rodzić się polska kultura umysłowa. W Polsce w XI-XII
wieku Kościół stworzył fundamenty szkolnictwa opartego na wzorcach zachodnioeuropejskich. W siedzibach biskupich zorganizowane były szkoły katedralne, które
kształciły chłopców na potrzeby Kościoła
i państwa. Nauczyciele rekrutowali się spośród duchownych. Do nauczania gramatyki
6
17 KWIETNIA 2016
Święty Krzyż, aby upraszać u Boga łaskę
zwycięstwa nad Krzyżakami.
Dynamiczny rozwój sieci parafialnej i klasztornej w XIII wieku wpłynął na pogłębienie
życia chrześcijańskiego wszystkich warstw
społeczeństwa polskiego. Ewangelia i katecheza dotarła do ludności wieśniaczej
mieszkającej do tej pory z dala od kościołów. Nauczanie wiernych poprzez objaśnianie Credo, dekalogu, modlitw, a także
i retoryki wykorzystywano dzieła rzymskich kazania w języku polskim od XIII wieku
pisarzy starożytnych oraz pisma autorów przyczyniały się do rozwoju twórczości
wczesnochrześcijańskich i Ojców Kościoła. w języku ojczystym.
W tych środowiskach zaczęto również gromadzić księgozbiory. Jeden z nich został PRZEDMURZE CHRZEŚCIJAŃSTWA
utworzony między innymi w klasztorze na Kiedy w XVI i XVII wieku Europa poŚwiętym Krzyżu.
grążyła się w religijnych podziałach, PolChrześcijaństwo wniknęło w elitę polskiego ska – kraj tolerancji religijnej, a zarazem
społeczeństwa, która zaczęła podejmować wierny wierze katolickiej – była nazywana
odpowiedzialność za Kościół i opiekę nad przedmurzem chrześcijaństwa. Wiarę
jego instytucjami oraz misją. Na przykład wśród rządzących i w narodzie umacniali
pielgrzymka do Ziemi Świętej Jaksy z Mie- między innymi wybitni jezuici, tacy jak ks.
chowa zaowocowała sprowadzeniem do Piotr Skarga, znany z płomiennych kazań
Polski Zakonu Bożogrobców i ufundowa- w obronie wiary i Ojczyzny, oraz św. Anniem w Miechowie świątyni oraz klasztoru. drzej Bobola, ewangelizator wschodnich
Do wiary chrześcijańskiej bardzo poważnie rubieży Rzeczypospolitej, dziś jeden z papodchodzili także średniowieczni władcy. tronów Polski.
Król Władysław Jagiełło przed bitwą pod Jezuici zakładali cieszące się renomą szkoły,
Grunwaldem jako pątnik przyszedł na do których garnęła się młodzież nie tylko
KIELCE TEMAT NUMERU/REKLAMA
katolicka, ale także różnowiercza. Oprócz
bardzo ważnej pracy z ludem zakonnicy
pragnęli też nawrócić potężne rody litewskie, które przeszły na protestantyzm:
Radziwiłłów, Chodkiewiczów, Sapiehów.
Pomimo zmagań z wieloma problemami,
z reformacją na czele, Kościół katolicki
w okresie Rzeczypospolitej Obojga Narodów stał się opoką, dzięki której państwo
przetrwało trudny okres wojen połowy XVII
wieku. Wyrazem przywiązania do Kościoła
w kolejnym wieku był zapis w Konstytucji
3 Maja zapewniający Polaków w tej epoce
szalejącego antyklerykalizmu i antykatolicyzmu, iż: „Religią panującą jest i będzie
wiara święta rzymska katolicka ze wszystkimi jej prawami”.
sprawy Polski, chłopów i Kościoła są ze
sobą związane. Zapłacił za to wieloletnią
katorgą na Syberii oraz życiem w nędzy
aż do śmierci.
W Powstaniu Styczniowym uczestniczyli
późniejsi święci: brat Rafał Kalinowski
i brat Albert Chmielowski. Jednocześnie
tworzone były zgromadzenia zakonne,
które nawiązywały do odrodzenia Polski.
Przykładem jest Zgromadzenie Zmartwychwstania Pańskiego, założone w 1836
roku we Francji przez Bogdana Jańskiego.
Zmartwychwstańcy przez swą pracę apostolską starali się być zaczynem do odnowy
duchowej społeczeństw. W ten sposób
podtrzymywali również nadzieję na odrodzenie Polski, które urzeczywistniło się
w 1918 roku.
MROK ZABORÓW
W okresie II Rzeczypospolitej pozycja
Nie do przecenienia jest rola duchownych Kościoła była dość silna. Duchowni mieli
w okresie zaborów. Brali oni ofiarnie udział autorytet i wpływ na wychowanie społew kształtowaniu polskiej duszy oraz wspie- czeństwa. Zawsze byli solidarni z polskim
rali w trudnych chwilach powstań naro- ludem. W trudnych czasach okupacji księża
dowo-wyzwoleńczych. Patriotyzm wśród i siostry zakonne dzielili los Polaków: gichłopów rozbudzał na przykład ks. Piotr nęli w masowych egzekucjach i w obozach
Ściegienny, który przekonywał ludzi, że koncentracyjnych, ale też dawali odpór
wrogowi, uczestnicząc w konspiracji, ratując ludzkie życie bez względu na narodowość i religię oraz udzielając duchowego
wsparcia walczącym żołnierzom i całemu
społeczeństwu.
W czasach PRL Kościół był ostoją wolności. Pomimo przymusowej ateizacji podtrzymywał Polaków i dawał poczucie wolności.
Przykładem budowania ducha była zarządzona przesz prymasa kardynała Stefana
Wyszyńskiego dziewięcioletnia nowenna
do Matki Bożej, przygotowująca naród
do obchodów 1000-lecia Chrztu Polski.
Trud duszpasterski zwieńczył wybór krakowskiego kardynała Karola Wojtyły na
Stolicę Apostolską.
***
W tym roku przeżywamy 1050-lecie chrztu
Polski, w którym zawiera się tożsamość
i wielowiekowa historia naszego narodu.
Kościół dalej wytycza swym nauczaniem
właściwy kierunek i daje nadzieję na lepsze
jutro. Od nas więc zależy, czy jako naród,
państwo i indywidualnie będziemy wierni
Chrystusowi i Matce Bożej Królowej Polski.
INFORMUJE
ZAMIEŃ BILET PAPIEROWY NA KIELECKĄ KARTĘ MIEJSKĄ I OSZCZĘDZAJ PIENIĄDZE
Bilet elektroniczny
Koszt przejazdu
Wysokość
wpłaty
w zł.
do 3
przystanków
od 4 do 8
przystanków
powyżej 8
przystanków
normalny ulgowy normalny ulgowy normalny ulgowy
Aby wyrobić kartę WYSTARCZY TYLKO zgłosić się do dowolnego Punktu Sprzedaży Biletów z:
•
•
•
•
dokumentem ze zdjęciem potwierdzającym tożsamość wnioskodawcy
wypełnionym wnioskiem (do pobrania na stronie www.kkm.ztm.kielce.pl lub dostępny na miejscu)
aktualnym zdjęciem (35x45mm) (zdjęcie podlega zwrotowi po spersonalizowaniu e-karty)
dokumentami potwierdzającymi typ ulgi i czas jej obowiązywania zgodnie z odrębnymi przepisami
•
•
•
•
•
Tańsze przejazdy naliczane od ilości przebytych przystanków
Kilka rodzajów biletów na jednej karcie
Korzystaj z ulgi przesiadkowej (w przypadku e-karty obowiązuje tzw. ulga przesiadkowa, gdy pasażer
w ciągu 15 minut od wyjścia z pojazdu podejmie podróż inną linią komunikacyjną to opłata zostanie
pobrana jak za jeden przejazd)
Możliwość doładowania karty w każdym punkcie sprzedaży biletów, w automatach stacjonarnych
oraz przez Internet na stronie kkm.ztm.kielce.pl
Wygodne sprawdzanie stanu doładowania karty przez Internet lub na wyświetlaczu kasownika
Korzyści z posiadania Kieleckiej Karty Miejskiej:
wpłata
5,00-19,99
wpłata
20,00-49,99
Wpłata
50,00 i wyżej
2,60
1,30
2,70
1,35
2,80
1,40
2,50
1,25
2,60
1,30
2,70
1,35
2,30
1,15
2,40
1,20
2,50
1,25
7
KIELCE WYDARZENIA
PAMIĘTAMY O KATYNIU
K
ielczanie upamiętnili 76. rocznicę
Zbrodni Katyńskiej – w środę ulicami
stolicy województwa świętokrzyskiego przeszedł III Kielecki Marsz Pamięci.
Trasa wiodła przez ulicę Sienkiewicza, plac
Najświętszej Marii Panny (uczestnicy zatrzymali się przed pomnikiem bł. ks. Jerzego
Popiełuszki) i Cmentarz Partyzancki na
Skwer Pamięci Ofiar Katynia.
W III Kieleckim Marszu Pamięci uczestniczyli m. in. uczniowie szkół w mundurach
polskich żołnierzy z września 1939 roku.
O artystyczną oprawę zadbała grupa teatralna „Podwórkowa Arena Absurdu”. Na
Skwerze Pamięci Ofiar Katynia zaproszeni
na uroczystość oficjele przemówili do zebranych. Refleksją na temat katyńskiej tragedii
podzielił się marszałek Adam Jarubas. – To
był cios w serca. Tak duża grupa Polaków,
elita, nigdy wcześniej nie została eksterminowana w zmasowany i zaplanowany
sposób. Gdyby nie ten mord, być może losy
Polski wyglądałyby zupełnie inaczej. Przez
lata musieliśmy odbudowywać tę bolesną
stratę – mówił marszałek.
8
17 KWIETNIA 2016
KIELCE REKLAMA
KIELCE PASJE
W przeciągu pięciu
miesięcy pokonali blisko
osiemdziesiąt tysięcy
kilometrów, byli na
sześciu kontynentach,
odwiedzili trzydzieści pięć
krajów. Mowa o Jacku
Słowaku i Michale
Szpaku, którzy pod koniec
października ubiegłego
roku wyruszyli z Kielc na
wyprawę dookoła świata
Autostopem
przez
świat
TEKST DAMIAN WYSOCKI
T
aka wyprawa nie jest niczym nadzwyczajnym w XXI wieku. Wyjątkowy
był natomiast sposób, jaki wybrali
podróżnicy – okrążyli glob autostopem,
głównie drogą lądową, a na przeloty decydowali się tylko w przypadku przepraw
międzykontynentalnych.
– 26 października stanęliśmy na moście
w Zgórsku z kartką „Dookoła Świata”,
licząc na to, że ktoś się zatrzyma – zaczyna niezwykłą historię wspólnej przygody Jacek Słowak. Pomimo godzin popołudniowych nie musieli długo czekać.
Zabrał ich kierowca Poloneza. – Wy naprawdę dookoła świata? Bo ja tylko do
Krakowa – zastrzegł. Długo nie mógł uwierzyć, że śmiałkowie zamierzają w ciągu
pięciu miesięcy okrążyć glob.
Pierwszym celem globtroterów był Budapeszt. Ze stolicy Węgier tanimi liniami
lotniczymi dotarli do Istambułu, a później
wszystko potoczyło się błyskawicznie: do
pierwszego dnia Świąt Wielkanocnych pokonali odległość dwukrotnie większą od
długości równika, odwiedzając kolejno
Azję, Oceanię, obie Ameryki, Afrykę i Europę, aby w końcu przez Londyn i Paryż
wrócić do Polski.
PO PIERWSZE: PATRIOTYZM
Główną ideą, która przyświecała wyprawie Jacka Słowaka oraz Michała Szpaka,
było odwiedzenie po drodze jak największej liczby miejsc związanych z Polską.
– Przez ponad dwadzieścia lat mojego
10
17 KWIETNIA 2016
podróżowania nigdy nie omijałem miejsc
pamięci narodowej, bo przecież groby to
nasze pomniki – wyjaśnia Słowak. Kielczanie po drodze odwiedzili m.in. mogiły
Mariana Langiewicza w Istambule, żołnierzy Armii Andersa w irańskim Isfahanie i polski cmentarz w Polonezkoy. – To
jedne z wielu miejsc, o których my, Polacy,
nie możemy zapomnieć. Mamy obowiązek przekazywać pamięć o nich następnym
pokoleniom – podsumowują podróżnicy.
PO DRUGIE: ZNAJOMI
W wyprawie dookoła świata najtrudniejsza jest wielomiesięczna rozłąka z najbliższymi. Na czas ekspedycji przypadły Święta
Bożego Narodzenia, zazwyczaj spędzane
w gronie rodzinnym. – To były najgorsze
dni – twierdzi Słowak. – O ile fizycznie byliśmy przygotowani do wyprawy, to długa
rozłąka źle wpływa na psychikę. Święta
spędziliśmy w Kambodży. Próbowaliśmy
z Michałem przygotować polską wigilię,
KIELCE PASJE/REKLAMA
ale było trudno kupić coś na tradycyjną kolację. Dostaliśmy tylko rybę.
W takich chwilach człowiek popada
w zadumę, tęskni, ale przecież obiecałem, że okrążę świat, więc musiałem to zrealizować – dodaje.
Podróżnicy nie byli jednak całkiem
osamotnieni. Na różnych etapach
wyprawy dołączali do nich znajomi
z Kielc i okolic. – W sumie przez te
pięć miesięcy podróżowało z nami dwadzieścia pięć osób. Jesteśmy z tego naprawdę dumni, bo dzięki temu wyprawa
nie jest tylko naszym osiągnięciem – podsumowują globtroterzy.
PO TRZECIE: PRZYGODY
Kolejne etapy podróży opisywali na specjalnym facebookowym profilu „Salutem
World Expedition”, ale nieregularnie. Czasem nie mieli dostępu do Internetu, co
uniemożliwiało też kontakt z rodzinami,
bo zrezygnowali z łączności telefonicznej:
wymiana kart w różnych krajach kosztowałaby majątek. Zresztą na jednym z lotnisk
złodzieje szybko pozbawili ich komórek.
– Zdarzały się całe tygodnie, gdy byliśmy
kompletnie odcięci od świata. Wszędzie
gdzie się znajdowaliśmy, szukaliśmy „McDonalda”, żeby złapać połączenie. W krajach azjatyckich graniczyło to jednak z cudem – opowiadają.
To nie były jednak ich najbardziej ekstremalne przygody. – Kiedyś spaliśmy na
plaży na bezludnej wyspie w Papui Nowej Gwinei, gdy nagle zobaczyłem kilka…
kajmanów. Krzyknąłem: „Michał, rozpalamy większe ognisko, bo nas zjedzą!” –
wspomina Jacek Słowak.
Mogli by długo opowiadać o podobnych
sytuacjach. – Na pustyni w Iranie zdecydowaliśmy się przenocować w namiotach na
karimatach. Nie powinniśmy jednak tego
robić, bo przecież łatwo mogły nas zaatakować skorpiony czy węże. Na szczęście
nic nam się nie stało – opowiadają. Noclegi „pod chmurką” zdarzały im się często, a raz spali w opuszczonych budowlach z przełomu V i VI wieku naszej ery.
Wiele wrażeń dostarczyło jedzenie. Kielczanie konsumowali m.in. nieczyszczone
flaki baranie, skorpiony, pieczone żaby,
zupę z kobry, pili też jej krew. Najbardziej
ekstremalną potrawę przygotowano dla
nich w Kambodży. – Dostaliśmy tam jajko
kurze opalane na grillu. Niby nic, ale w skorupce było… pisklę. Gdy to zobaczyłem,
przebiegła mi przez głowę myśl: „Jeść czy
nie jeść?” Ale przecież po to jeździ się po
inne spojrzenie na świat, na to, co
się dzieje teraz w naszym kraju czy
w Europie. Z tego punktu widzenia
jestem po tej ekspedycji bogatszym
człowiekiem – uważa Jacek Słowak.
***
Podróżnicy dokonali rzeczy niezwykłej i wydawałby się, że po okrążeniu globu nie mają już czego zdoświecie, żeby poznać kulturę i obyczaje bywać. – Ale mamy jeszcze kilka celów
innych krajów. Jak się tego nie robi, nie do zrealizowania. Na razie nie będę nic
jest się prawdziwym podróżnikiem – wy- mówił, bo gdyby dowiedziała się o nich
jaśnia Słowak.
moja żona, miałbym nieciekawie w domu
– śmieje się pan Jacek.
PO CZWARTE: LUDZIE
Ekspedycja nie mogłaby się udać, gdyby
dwaj śmiałkowie nie spotkali na swojej droZYSKAJ DOTACJĘ
dze życzliwych ludzi, którzy pomagali im
22 700 zł
w różnych częściach świata. – Z tej wyI ZAŁÓŻ WŁASNĄ FIRMĘ!
prawy utkwiło mi w sercu i głowie tylko DODATKOWO PRZEZ 6 MIESIECY MOŻESZ OTRZYMAĆ 1750 ZŁ
jedno przesłanie, które chciałbym przekaProjekt dotyczy osób bezrobotnych, poszukujących pracy,
nieaktywnych zawodowo, nieposiadających zatrudnienia
zać wszystkim: ludzie na świecie są wspaw wieku powyżej 29 roku życia.
niali i dobrzy. To, ile uzyskaliśmy od nich
Szczegóły zostaną zaprezentowane na spotkaniu,
które odbędzie się 22 kwietnia o godzinie 16:00
pomocy na każdym kontynencie, jeszcze
teraz robi na nas niesamowite wrażenie. Kielce, al . IX Wieków Kielc 6, I piętro, sala numer 8
(wejście od ul. Cichej)
Takie doświadczenie umożliwia zupełnie
Kontakt i zapisy: 737-473-973 lub 509-509-997
a
i
z
d
a
J
MEBLE
z tym kuponem
rabat - 5%
do końca kwietnia 2016 r.
MEBLE Z KALWARII W TWOIM MIEŚCIE
Zapraszamy na otwarcie sklepu firmowego,
już w sobotę 16 kwietnia 2016 r.
Meble „Jadzia” to solidność i nowoczesność oraz jakość i precyzja
prosto od producenta!
ZAPEWNIAMY:
• meble na wymiar wg potrzeb klienta,
• dostosowanie kolorystki,
• duży wybór mebli drewnianych, stylowych
oraz nowoczesnych: stoły, krzesła, wypoczynki,
• dowóz do klienta gratis,
• ceny producenta.
ZAPRASZAMY
Kielce ul. Szydłówek Górny 10, I piętro nad Biedronką.
Tel. 509 385 604;
www.meblejadzia.pl
11
KIELCE INWESTYCJE
Obice portem centralnym?
TEKST PIOTR NATKANIEC
M
ija blisko 10 lat od momentu,
kiedy samorząd rozpoczął starania w sprawie budowy lotniska
w Obicach. Do tej pory kupiono 630 hektarów gruntów; wydano na nie prawie 30
milionów złotych. Miasto zatrzymało się
jednak na etapie wydania decyzji środowiskowej. – Trwa to już sześć lat i mamy
świadomość, że nasze dalsze wysiłki nie
mają sensu bez zielonego światła ze strony
obecnego rządu. Dzisiaj jednak przyszedł
czas, żeby podejść do problemu inaczej
– informuje Lubawski.
Z badań Ministerstwa Infrastruktury wynika, że od 2004 roku mamy do czynienia
ze wzrostem liczby lotniczych przewozów pasażerskich w Polsce. Wpływa na
to zarówno wzrost gospodarczy, rozwój
infrastruktury lotniczej jak i zwiększająca
się dostępność usług lotniczych. Wzrost
liczby pasażerów od lat utrzymuje się na
poziomie około 13 proc. W zeszłym roku
polskie porty lotnicze obsłużyły ponad 30
milionów pasażerów, czyli o 12,5 proc.
więcej niż w 2014 roku. Analizy mówią,
że w 2025 roku może to być ponad 50
milionów, a w 2035 blisko 80 milionów
podróżnych. Natomiast z danych „Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku”
wynika, że w tym momencie przepustowość
terminali polskich lotnisk to 26,5 miliona.
W związku z tym rząd myśli o rozbudowie
infrastruktury lotniczej. – Już dziewięć
lat temu ówczesny rząd Prawa i Sprawiedliwości przystąpił do realizacji projektu
Centralnego Portu Lotniczego. Wtedy
12
17 KWIETNIA 2016
Władze Kielc
zamierzają przekonać
Ministerstwo Rozwoju
do pomysłu uczynienia
z Obic Centralnego Portu
Lotniczego dla Polski. –
Rząd ciągle stoi przed
problemem rozwoju
infrastruktury lotniczej. To
jest dla nas szansa – mówi
prezydent Kielc Wojciech
Lubawski
zastanawiano się, gdzie taki port mógłby
powstać. Znaleziono lokalizację pomiędzy
Warszawą a Łodzią. Tyle, że ten pomysł
upadł, ponieważ audyt mówił jednoznacznie, że tam jest to właściwie niemożliwe
ze względu na brak dostępnych terenów.
Podobny audyt sporządziła niemiecka
firma Fraport, która jest właścicielem
największego portu lotniczego w Niemczech
- Frankfurt Airport
– dodaje prezydent
Kielc.
Obecny rząd wraca do pomysłu, a władze
Kielc widzą w tym szansę dla Obic. – Jestem po wstępnych rozmowach z kilkoma
ministrami. Ich stanowisko jest jasne – chcą
zbudować port obsługujący co najmniej
10 milionów pasażerów rocznie. Nie
wiadomo jednak, czy miałby to być port
centralny czy przesiadkowy. W czwartek
będzie w Kielcach wiceminister rozwoju
Jerzy Kwieciński i zamierzam mu przedstawić naszą ofertę. Chcemy zabrać głos
w dyskusji – zapewnia Lubawski.
Problemem jest to, że polskie władze
nadal biorą pod uwagę budowę lotniska
pomiędzy Łodzią a Warszawą. Opcją jest
także rozbudowa portu w Pyrzowicach. –
Jeżeli chodzi o ten pierwszy teren, to tam
w ciągu kilku lat sytuacja się nie zmieniła,
a nawet się pogorszyła. Pyrzowice zaś są
za blisko lotniska w Berlinie, które już
teraz obsługuje część pasażerów z Polski,
szczególnie tych z Wrocławia, Poznania
oraz Berlina – tłumaczy włodarz miasta.
Według Lubawskiego Obice byłyby idealnym rozwiązaniem. – Nikt nie dysponuje
takimi terenami. Do tego mamy cały szereg
dokumentów świadczących o tym, że może
tam powstać port lotniczy. Spróbujemy
przekonać ministerstwo, że to dobry wybór – wyjaśnia Lubawski.
Co jeżeli nie uda się tego zrobić? – Mamy
do dyspozycji ponad 600 hektarów gruntów, które w dużej mierze są zwarte. Ich
wartość jest teraz zdecydowanie większa, więc jeżeli pomysł lotniska upadnie,
zrobimy z nich dobry użytek – dodaje
prezydent Kielc.
II. SKARBY WZGÓRZA
ZAMKOWEGO
Pałac biskupów już w chwili
powstania zaliczany był do najpiękniejszych dworów polskich.
Na Wzgórzu Zamkowym historia żyje: w murach katedry i pałacu biskupów,
w dawnym więzieniu kieleckim, a teraz Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej,
na uliach Zamkowej i Jana Pawła II. Kiedyś skaliste, strome wzgórze wyraźnie
górowało, nie tylko swym położeniem, nad niewielką osadą powstałą gdzieś w jego
okolicach. Dzisiaj położone w sercu Kielc jest jego dumą.
P
1/II
Prawdopodobnie już pod koniec jedenastego wieku, a może w pierwszej połowie
dwunastego wieku rejon Łysogór stał się
własnością biskupów krakowskich. Rozpoczęła się chrystianizacja tworzącego
się państwa polskiego. Kościół miał zagospodarować słabo zaludnione obszary
państwa i wykorzenić pozostałości pierwotnej słowiańskiej religii. Lud pogański był
chrzczony. Wtedy też wznoszono pierwsze kościoły. W niewielkiej osadzie Kielce
być może wtedy postanowiono zbudować
tymczasową siedzibę biskupią. Ale gdzie ów
dwór mógł się znajdować? Nie wiadomo.
Czy na wzgórzu zwanym dzisiaj zamkowym? Bardzo możliwe, choć pewności nie
mamy. Natomiast faktem jest, że w 1171 r.
biskup Gedko na wzniesieniu powyżej
osady Kielce ufundował murowany kościół
kolegiacki. Była to niewielka, jednonawowa
romańska świątynia z dwiema wieżami po
1229
OŚ CZASU
PIERWSZA WZMIANKA O ISTNIENIU
SZKOŁY KOLEGIACKIEJ W KIELCACH
Przedmioty odnalezione podczas prac archeologicznych na miejscu najstarszej osady przy kościele św. Wojciecha. Zrekonstruowany dzban gliniany,
przęślik oraz kabłączek skroniowy, XI-XIII w. (Muzeum Historii Kielc).
1244
WOJSKA KONRADA MAZOWIECKIEGO RUJNUJĄ KIELCE I NISZCZĄ DWÓR BISKUPI
2/II
Wizjonerskie przedstawienie nowożytnego kieleckiego ratusza.
Ryszard Prauss, 1944 r. (Muzeum Historii Kielc).
bokach prezbiterium. W jej bezpośrednim
sąsiedztwie ulokowano szkołę i cmentarz,
a także zabudowania mieszkalno-gospodarcze służące członkom kapituły kolegiackiej. To oni opiekowali się świątynią
i z ramienia biskupa sprawowali władzę
w okolicznych dobrach kościelnych. Czerpali dochody ze wsi leżących na terenie
diecezji krakowskiej.
JAK TO BYŁO NA POCZĄTKU?
Ośrodek administracji kościelnej spowodował, że w trzynastym wieku osadnictwo
z rejonu kościoła św. Wojciecha zaczęło
przesuwać się w pobliże Wzgórza Zamkowego. Ówcześnie było ono skaliste i bardzie strome niż obecnie. Dopiero w sie-
demnastym wieku zaczęto obniżać częściowo jego teren. Ale
kolegiata w dalszym ciągudominowała nad osadą rozwijającą
się u podnóża Wzgórza. Ten rozwój przerywany był niespodziewanymi katastrofami. Podczas rozbicia dzielnicowego,
gdy poszczególni pretendenci rywalizowali o tron krakowski,
wojska księcia Konrada Mazowieckiego zniszczyły w 1244 r.
Kielce, w tym kolegiatę oraz siedzibę biskupią. Niewątpliwie zachwiało to, ale nie zniweczyło działalności osadniczej.
Świątynię w ciągu kilkunastu lat odbudowano. Odkrycia
archeologiczne wskazują, że wzbogacono ją wtedy o nową
posadzkę ze zdobionych i polewanych płytek ceramicznych,
identycznych ze znajdującymi się ówcześnie w świątyni na
Wawelu.
Odbudowana osada u podnóża Wzgórza Zamkowego pod
koniec trzynastego wieku jest już określona jako ośrodek targowy. I zapewne wtedy, bądź najpóźniej w czternastym wieku,
otrzymała prawa miejskie. Kiedy dokładnie, nie wiadomo.
Ale najprawdopodobniej nastąpiło to przed 1359 r., istnieje
bowiem dokument z tamtego roku, w którym Kielce są już
określone mianem civitas, a więc miastem. Przywilej lokacyjny
1261
1359
UMIERA WINCENTY Z KIELC, AUTOR
HYMNU „GAUDE MATER POLONIA”
W DOKUMENCIE BISKUPA BODZANTY POJAWIA SIĘ
OKREŚLENIE KIELC JAKO CIVITAS – MIASTO
Oś czasu
3/II
mógł wystawić tylko monarcha. Zwracali się o to do niego
mieszkańcy za pośrednictwem właściciela osady. A więc musiał go wyjednać któryś z biskupów krakowskich. To był ważny
akt, ponieważ regulował sytuację prawną mieszczan. Na jego
podstawie organizowano również samorząd, targi i jarmarki.
Zwiększała się też z czasem liczba członków kapituły kolegiackiej. W momencie organizacji, co nastąpiło zapewne w czasie fundacji kolegiaty, liczyła ona prawdopodobnie czterech,
może pięciu członków. W połowie czternastego wieku w jej
skład wchodziło czterech prałatów oraz sześciu kanoników.
A każdy z nich miał swojego zastępcę, czyli wikariusza. Najważniejsze funkcje pełnili prepozyt i dziekan – obaj zarządzali
kościołami parafialnymi na powierzonym im terenie. Szkołę
kolegiacką nadzorował scholastyk. Kustosz natomiast dbał
o majątek kapituły i wyposażenie kościoła. Prałaci mieszkali
osobno, każdy w swoim domostwie. A kanonicy początkowo
mieszkali zapewne pod wspólnym dachem, z czasem jed- Fragment austriackiej mapy Antona Mayera von Heldensfelda sporząnak przenosili się do osobnych domów. Możemy też przy- dzonej w latach 1801-1804. Pierwsza mapa, na której widać układ przepuszczać, że musiała istnieć jakaś okazała siedziba, w której strzenny Kielc. Rozpoznać można dominujące i uporządkowane miasto kozatrzymywał się biskup – rządca diecezji ze swym licznym ścielne (A), przylegającą do niego zabudowę mieszczańską ograniczającą
dworem, gdy przybywał do Kielc z Krakowa, wizytując pod- się do rynku i wychodzących z niego ulic (B), oraz chaotyczną zabudowę
ległe parafie.
przedmieść (C). Zbiornik wodny widoczny na lewo od miasta kościelnego
A
KOMU ZAWDZIĘCZAMY ROZWÓJ?
W połowie piętnastego wieku wielki majątek biskupów krakowskich zorganizowany był w dwudziestu kluczach. Jednym
z nich był klucz kielecki administrowany ze Wzgórza Zamkowego. Obejmował jedno miasto – Kielce oraz trzydzieści
trzy wsie. Warto też pamiętać, że Kielce nie zajmowały istotnego miejsca w działalności biskupów krakowskich. Choć
było kilku rządców diecezji, którym na sercu leżał los miasta.
I to im zawdzięczamy rozwój Kielc. Na przykład Tomasz
Strzępiński, który przez pewien czas był kustoszem kieleckim.
Prawdopodobnie to jego starania doprowadziły do potwierdzenia w 1459 r. przywilejów lokacyjnych. Dzięki Janowi
Rzeszowskiemu Kielce w 1479 r. uzyskały prawo do organizowania dwóch jarmarków w roku, które były ówcześnie swoistym atrybutem miejskości. Umożliwiały wymianę handlową
z kupcami z sąsiednich miast. Tak jak cotygodniowe targi,
będące najważniejszą formą wymiany lokalnej, odbywały się
na rynku, ulokowanym u podnóża Wzgórza Zamkowego.
Z kolei kardynał Fryderyk Jagiellończyk nadał Kielcom na
przełomie piętnastego i szesnastego wieku herb.
Pozytywnie zapisał się Piotr Tomicki zasiadający na fotelu
biskupa krakowskiego w latach 1524-1535. Prawdopodobnie to on ufundował na środku kieleckiego rynku murowany ratusz. Uzyskał także kolejne potwierdzenie lokacji,
pozwolenie na organizowanie trzech jarmarków w roku
oraz zwolnienie mieszczan z opłat celnych. Z jego inicjatywy na Wzgórzu Zamkowym w latach dwudziestych XVI
B
C
to dzisiejszy staw w parku. Natomiast zbiornik przy przedmieściach już
nie istnieje, znajdował się w okolicy gmachu Urzędu Wojewódzkiego.
Biskup Jakub Zadzik.
1479
1520 – 1530
KIELCE OTRZYMUJĄ PRAWO ORGANIZOWANIA
DWÓCH JARMARKÓW W ROKU
NA WZGÓRZU ZAMKOWYM POWSTAJE
NOWY DREWNIANY DWÓR BISKUPI
4/II
wieku wybudowano po zachodniej stro- Sielcu, Dobrowodzie i Kunowie. Oprócz tego biskup Tomicki
nie kolegiaty nową siedzibę biskupią. wybudował siedziby w Piotrkowie i Radłowie, rozbudował
Znamy jej dokładny opis. Był to okazały murowane zamki w Siewierzu, Bodzentynie oraz Krakowie.
budynek drewniany o dwóch kondygna- Świadczy to o skali działalności hierarchów krakowskich.
cjach, a warto podkreślić, że zdecydowana Dwór biskupa Tomickiego pod koniec szesnastego wieku utrawiększość ówczesnych drewnianych dwo- cił swe pierwotne znaczenie i został siedzibą starosty, ponierów w Rzeczypospolitej była parterowa. waż kardynał Jerzy Radziwiłł wzniósł nową siedzibę, również
Miał kilka głównych reprezentacyjnych dwukondygnacyjną. W szesnastym wieku również rozbudosal, kilkanaście mniejszych, a także po- wywano kolegiatę. W 1514 r. dobudowano do niej murowaną
mieszczenia magazynowe. Wejście na zakrystię. Później przedłużono korpus kościoła w kierunku
piętro wiodło przez zewnętrzne schody. zachodnim. Ściany zewnętrzne wyłożono piaskowcem, dach
Zapewne na piętrze usytuowano aparta- pokryty był gontem. Z tamtego okresu pochodzą również
informacje o działającym na Wzgórzu Zamkowym przytułku
i kaplicy pod wezwaniem św. Trójcy.
Figura św. Barbary wykonana w siedemnastym wieku z jednej bryły
ołowiu odnalezionej w szybie górniczym na Karczówce.
ment biskupi. Ogółem dwór zawierał siedemnaście pomieszczeń. Dla porównania
polskie dwory szlacheckie w szesnastym
stuleciu posiadały przeciętnie od czterech
do sześciu wnętrz. Przez współczesnych
został zaliczony do grupy „wspaniałych
i kosztownych choć drewnianych” dworów
wzniesionych ówcześnie w sześciu ośrodkach dóbr biskupstwa. Pozostałe znajdowały się w Luborzycy, Bolechowicach,
ŹRÓDŁA BOGACTWA
Impuls do dalszego rozwoju przyszedł w latach dziewięćdziesiątych XVI wieku, kiedy w okolicach Kielc odkryto złoża
rudy miedzi. Zintensyfikowało to prowadzone już wcześniej
wydobycie bogactw mineralnych. Biskupi sprowadzili specjalistów, także z zagranicy, którzy uruchomili między innymi
hutę w Białogonie oraz kopalnię na Miedzianej Górze. Siedemnastowieczne świętokrzyskie dobra biskupie obejmowały
między innymi huty metali w Samsonowie, Kostomłotach,
Bobrzy, Niewachlowie, huty szkła pod Świętym Krzyżem,
liczne kuźnice, w których uzdatniano lub przerabiano wytopione z rudy metale. Uzyskiwano z nich znaczne zyski.
Kopalniami i zakładami hutniczymi zarządzał Urząd Górniczy, na którego czele stał żupnik. Bez jego zgody nie można
było nikomu eksploatować bogactw mineralnych regionu. Po
pewnym czasie przyjęło się, że funkcję tę pełnił mianowany
przez biskupa starosta kielecki. Utworzenie Urzędu Górniczego zwiększyło rolę Wzgórza Zamkowego jako ośrodka
administracyjno-gospodarczego.
Rozwój przemysłu w regionie kieleckim niewątpliwie wpływał na inicjatywy budowlane. W latach dwudziestych XVII
wieku na górze Karczówka z fundacji biskupa Marcina Szyszkowskiego wzniesiono kościół pod wezwaniem św. Karola
Boromeusza. Miał on pełnić funkcję świątyni parafialnej dla
okolicznych mieszkańców, przede wszystkim dla górników
oraz pracowników pobliskiej huty w Białogonie. Znalazł tam
miejsce klasztor bernardyński. Na Wzgórzu Zamkowym istniała już w latach 30. XVII w. nowa, drewniana siedziba biskupia. Wybudowano też w miejscu dawnej kaplicy kościół
Świętej Trójcy. Zachowana do dzisiaj świątynia rozdzielała
dwa murowane budynki. W jednym z nich mieścił się dom
opiekuńczy dla górników z okolicznych kopalń biskupich
i probostwo, w drugim przytułek dla kobiet i kuchnia. Wyremontowano także i rozbudowano kolegiatę. Zachodnią część
jej korpusu poszerzono o nawy boczne.
1540
1553
KIELCE MAJĄ OK. 700 MIESZKAŃCÓW, 84 DOMY MIESZCZAŃSKIE
I KILKANAŚCIE DOMÓW DUCHOWIEŃSTWA. BUDOWA KOŚCIOŁA ŚW. TRÓJCY
STAROSTA KIELECKI HIERONIM SZAFRANIEC UZYSKUJE PRZYWILEJ
EKSPLOATACJI RUD ŻELAZA I PROWADZENIA KUŹNIC
Oś czasu
5/II
Obiektom na Wzgórzu starano się nadać jednolity styl ar- funkcja ta wykluczała możliwość pełnienia
chitektoniczny, ponieważ ówczesna zabudowa była dosyć obowiązków kanclerza.
różnorodna. Sama kolegiata musiała robić dziwne wrażenie. Po dwóch latach na Wzgórzu Zamkowym
Jej część zachodnia wybudowana i rozbudowana w szesna- zaczął budować pałac. Budowlę wzniestym i siedemnastym wieku raczej nie przystawała do starszej siono w latach 1637-1644. Nawiązywała
o kilkaset lat romańskiej części wschodniej. Postanowiono do włoskiej architektury. Powstała na plawięc choć trochę uporządkować stylistykę architektoniczną. nie zbliżonym do kwadratu. W narożach
Wybudowany wtedy portal wejściowy przy kościele Św. Trójcy umieszczono cztery sześcioboczne, trzyi północne wejście do katedry są już identyczne. Także portal piętrowe wieże zwieńczone ażurowymi
zachodni jest do nich podobny. W połowie siedemnastego hełmami. Wewnątrz znalazły miejsce
wieku rozbudowywano zaplecze gospodarcze. Postawiono między innymi: pomieszczenia dla staromiędzy innymi dwie stajnie, mogące
pomieścić około 120 koni, wozownię
i nowy duży spichlerz.
DUMA BISKUPIEGO MIASTA
Najważniejszą jednak inicjatywą
tamtego okresu była budowa monumentalnego pałacu, który w prawie
niezmienionym kształcie stoi do dzisiaj. Dlaczego powstał w Kielcach,
a nie w innej miejscowości? Pewnie
dlatego, że Kielce były ówcześnie centrum uprzemysłowionego obszaru.
Natomiast żeby lepiej zrozumieć,
dlaczego w ogóle tego typu obiekt
powstał i był już wtedy zaliczony do
najpiękniejszych rezydencji polskich,
należy bliżej przyjrzeć się osobie fundatora. A była to postać nietuzinkowa.
Jakub Zadzik wywodził się z drobnej,
niezbyt zamożnej szlachty sieradzkiej
i był najmłodszym z dwanaściorga rodzeństwa. Nauki pobierał w kolegium
jezuickim w Kaliszu, a także w Akademii Budowane w tym samym czasie, identyczne portale: przy kościele św. Trójcy (po lewej) oraz północne
Krakowskiej i uniwersytecie w Perugii. wejście do bazyliki katedralnej (po prawej), fot. współczesne.
W Rzymie przyjął święcenia kapłańskie.
Początkowo pozostawał kanonikiem, później prepozytem sty, pokoje prałatów kapituły krakowskiej,
i biskupem chełmińskim. Oprócz funkcji kościelnych doszedł skarbiec, kaplica. Bogatą oprawę zyskały
również do wysokich urzędów na dworze królewskim. Spra- sale reprezentacyjne: Izba Górna Stołowa,
wował funkcję sekretarza wielkiego koronnego, podkancle- apartamenty biskupie i senatorskie. To co
rzego, a następnie został kanclerzem wielkim koronnym – przypominało o osobie fundatora zawarto
pierwszym urzędnikiem w państwie, który kierował kancelarią w elementach wykończeniowych. Na elewakróla i odpowiadał za politykę zagraniczną państwa. Jakub cji frontowej stały ponad naturalnej wielkoZadzik negocjował traktaty, doprowadził do ważnych rozej- ści posągi posłów szwedzkich i rosyjskich.
mów ze Szwecją oraz z Moskwą. Poczytywał to sobie zresztą Ustawiono je po bokach obelisków symboza swoją największą zasługę. W pewnym momencie popadł lizujących sławę (posągi zostały usunięte
w niełaskę. Król, aby usunąć go z życia politycznego, w 1635 przez Rosjan w dziewiętnastym wieku). We
r. nadał mu godność biskupa krakowskiego. Trzeba przyznać, wnętrzach goście podziwiać mogli obrazy
że była to sprytne posunięcie, bowiem zgodnie z prawem upamiętniające sceny z życia i sukcesy
1617
1635
BISKUP MARCIN SZYSZKOWSKI NAKAZUJE GWARKOM
POSZUKIWANE RUD METALI KOLOROWYCH
ZAKOŃCZENIE ROZBUDOWY KOLEGIATY KIELECKIEJ
POSZERZONEJ O NAWY BOCZNE
6/II
niała rezydencja, ale także pomnik podkreślający zasługi, jakie
fundator dokonał na rzecz państwa i kościoła. Biskup nie
był jedynym, który w ten sposób gloryfikował swoją osobę.
Podobnie postępowali inni ówcześni magnaci. Jednak Jakub
Zadzik, który z szeregów drobnej szlachty doszedł do najwyższych godności państwowych i kościelnych, miał szczególne
powody do odczuwania dumy ze swych osiągnięć.
Porządkując fakty, zwróćmy uwagę, że w miejscu dość nieregularnego kompleksu zabudowań biskupich, jakie powstawały na przestrzeni stu lat od fundacji biskupa Tomickiego
do biskupa Szyszkowskiego, wybudowano w końcu jeden,
niezwykle reprezentacyjny obiekt. Uporządkowało to zabudowę w bezpośredniej bliskości kolegiaty i nadało Wzgórzu
dodatkową rangę. Niestety biskup Zadzik nie zdołał nacieszyć się swą rezydencją. Zmarł w 1642 r. Jego dzieło jednak
pozostało. Pałac był jednym z ponad dwudziestu dworów
biskupich znajdujących się w diecezji krakowskiej, ale od tego
Elewacja pałacu przed usunięciem z niej figur posłów szwedzkich oraz rosyjskich, czasu stał się obok Krakowa, główną siedzibą biskupów. We
pierwsza połowa XIX wieku, (Muzeum Historii Kielc). wszystkich relacjach o stanie diecezji z siedemnastego i osiemnastego wieku obie te rezydencje były wymieniane na równi.
Elewacja kolegiaty przed przebudową dokonaną w drugiej połowie
XIX w., drzeworyt z 1870 r.
dyplomatyczne biskupa. Przedstawiały
między innymi rozejm z Rosją czy przyjęcie posłów szwedzkich. Zaangażowanie
w sprawy kościoła katolickiego podkreślała
namalowana scena sejmowego sądu nad
arianami. Ponadto w pałacu umieszczono
w wielu miejscach herb rodowy biskupa
Zadzika. Znajdowały się one nad głównym wejściem, w obudowie okien i witrażach, na portalach, kominkach, piecach
kaflowych, u podstawy stropów, a nawet
na wieńczących hełmy metalowych chorągiewkach. Była to więc nie tylko wspa-
SZKOŁA I SEMINARIUM
W latach dwudziestych osiemnastego wieku Wzgórze Zamkowe zyskało kolejnego, hojnego fundatora. Biskup Konstanty
Felicjan Szaniawski był inicjatorem utworzenia seminarium
duchownego i szkoły średniej, która przygotowywała kandydatów do seminarium. Do tej pory na terenie rozległej diecezji
krakowskiej, liczącej ówcześnie około tysiąc parafii, istniały jedynie seminaria w Krakowie, Lublinie i Sandomierzu. Budowa
rozpoczęła się obok kościoła Św. Trójcy w 1724 r. Oprócz
budynku szkolnego (obecnie mieści się tam Pedagogiczna
Biblioteka Wojewódzka) powstały bursy dla kleryków oraz
sam gmach seminarium, a w dawnym parterowym budynku
szpitalnym umiejscowiono bibliotekę i kaplicę dla studentów.
We wrześniu 1727 r. uczniowie rozpoczęli naukę. Uczono
ich gramatyki, ortografii, retoryki, składni i wymowy łacińskiej oraz katechizmu. Funkcjonował tam też teatr, w którym
aktorami byli uczniowie. Szkolny teatrzyk wystawiał przede
wszystkim sztuki o charakterze dydaktyczno-religijnym. Chodziło przecież o wychowanie, a nie artyzm. W seminarium
wykładano natomiast teologię, filozofię, rachunki kościelne,
śpiew i liturgię. Ponieważ zabudowa zajęła miejsce przytułku,
wzniesiono nowy, drewniany przy obecnym skrzyżowaniu ulic
Jana Pawła II i Seminaryjskiej.
W pierwszej ćwierci osiemnastego wieku przebudowano niepasującą do nowszych segmentów wschodnią romańską część
kolegiaty. Wydłużono też nawy boczne, dzięki czemu wyrównano obrys kościoła. Do głównej bryły pałacu biskupiego
dobudowano dwa skrzydła południowe, a później północne.
Nowo wybudowany kompleks szkolny, siedzibę biskupa oraz
1638
1644
POWSTAJE PROBOSTWO SZPITALNE
I KOŚCIÓŁ ŚW. TRÓJCY.
ZAKOŃCZENIE BUDOWY NOWEGO
PAŁACU BISKUPÓW KRAKOWSKICH
Oś czasu
7/II
kolegiatę, połączono murowanym, zadaszonym korytarzem, Jeśli chodzi o najważniejsze inwestycje buktóry wsparty był na częściowo otwartych, częściowo ślepych dowlane w osiemnastym wieku powstałe
arkadach. Rozpoczynał się przy południowym skrzydle pałacu u podnóża Wzgórza, można wspomnieć
biskupiego, z kolegiatą łączyło go dodatkowe odgałęzienie. o wystawieniu z fundacji kanonika Józefa
W dalszej części dochodził do dzisiejszej ul. Jana Pawła II, Rogallego nowego kościoła św. Wojciektórą przekraczał dzięki wysokiej bramie (zwanej Bramią Kra- cha, który zastąpił zniszczoną drewnianą
kowską). Następnie skręcał na południe i ciągnął się wzdłuż budowlę. Prawdopodobnie między 1773
ulicy do budynku szkolnego. To ciekawe rozwiązanie umożli- a 1782 r. biskup Kajetan Sołtyk ufundowiało przemieszczanie się zarówno biskupowi, jak i alumnom wał dwukondygnacyjny gmach na potrzeby
pomiędzy wszystkimi najważniejszymi instytucjami kościel- szpitala i pomieszczenia dla mających go
nymi. Był to kolejny krok ku integracji architektonicznej za- prowadzić sióstr zakonnych. Stanął poza
budowy na Wzgórzu.
granicami ówczesnej zabudowy (w miejscu
obecnego Kieleckiego Centrum Kultury).
ROZBUDOWA
W 1787 r. w całych Kielcach zamieszkiwało
Oprócz opisywanych, reprezentacyjnych obiektów należy wspomnieć
o pozostałych budynkach. W połowie
osiemnastego wieku siedziba prepozyta
umiejscowiona była naprzeciw kolegiaty, przy obecnej ul. Jana Pawła II.
Przy tym trakcie znajdowały się także
domostwa większości kanoników,
a nieco dalej od ulicy wikariat. W miejscu obecnego budynku Radia eM Kielce
i Wydawnictwa Jedność, mieściła się
siedziba scholastyka, a obok posesja
dziekana. Budynek, gdzie mieści się teraz Caritas, pełnił rolę gospody i domu
gościnnego, nieopodal położone były
domostwa: kustosza, pozostałych kanoników, służby kościelnej oraz szkoła
kolegiacka. W południowo-zachodniej
części Wzgórza umiejscowiono zaplecze gospodarcze: spichlerze, młyn, pie- Seminarium duchowne, przełom XIX i XXw.
karnię, dwa browary, gorzelnię, kuźnię,
stajnie, wozownie, szkołę jazdy konnej, dom pisarza, praczki, 1951 osób. Choć miasteczko miało jedną
ogrodnika, myśliwnię. Na tyłach pałacu biskupiego w ogro- nazwę, to pod względem zabudowy, ordzie włoskim usytuowana była nowoczesna pomarańczarnia ganizacji władz, środków jakimi dyspono– ten niewielki obiekt podkreślał wysoką klasę miejsca. Ogrze- wało, dzieliło się wyraźnie na dwie części:
wanie zapewniał w niej specjalny system grzewczy składający Wzgórze Zamkowe oraz Kielce mieszczańsię z pieca oraz kanałów podpodłogowych.
skie. Kompleks Wzgórza Zamkowego zajBiskupi krakowscy w osiemnastym wieku próbowali poddźwi- mował obszar od północnej pierzei placu
gnąć podupadłe już wtedy górnictwo i hutnictwo podkieleckie. Panny Marii, obecnych ulic Kapitulnej
Powoływali także komisje porządkowe do kontroli działal- i Czerwonego Krzyża, po dzisiejsze ulice
ności kieleckich władz miejskich. Ich przewodniczącymi byli Seminaryjską i Ogrodową na południu.
kanonicy. Komisje te sprawdzały finanse, określały zasady Na wschodzie sięgał do ulicy Wesołej, na
regulujące funkcjonowanie samorządu miejskiego i życie co- zachodzie zaś do stawu i rzeki Silnicy. Jak
dzienne mieszkańców. Wydawały przepisy przeciwpożarowe już opisywaliśmy, jego zabudowa powstai porządkowe, nakazywały remonty dróg, studni czy ratusza. wała stopniowo. Niektóre budowle były
Widać tu, że wpływ właściciela na życie miasta był znaczny. kilkukrotnie przebudowywane, inne sta-
1646
1728
KONSEKRACJA KOŚCIOŁA ŚW. TRÓJCY
KONSEKRACJA PRZEBUDOWANEJ KOLEGIATY Z DOBUDOWANYMI
ZAKRYSTIAMI I ZMIENIONYM WYSTROJEM
8/II
wiano w miejscu wyburzanych starszych jednym z największych i najbardziej uprzemysłowionych
obiektów. W osiemnastym wieku była to majątków ziemskich, który mógł umożliwić sfinansowajuż dzielnica spójna architektonicznie, do nie reform, mających ratować osłabioną Rzeczpospolitą.
tego odrębna, bo skomunikowana z po- Pod zaborem rosyjskim zmieniano funkcje poszczególnych
zostałą częścią Kielc tylko z jednej strony obiektów. W dawnym pałacu biskupim znalazła siedzibę
– od północy. Oczywiście nie podlegała Główna Dyrekcja Górnicza oraz utworzona przez Staniwładzom miejskim. Reprezentacyjne bu- sława Staszica Szkoła Akademiczno-Górnicza, później
dynki, takie jak pałac biskupów, szkoła zamieszkał tu rosyjski gubernator. Dom scholastyka zajął
średnia czy seminarium pełniły funk- wicegubernator. Dawną szkołę jazdy konnej przekształcono
cje ponadlokalne.
na mieszkania dla urzędników górniW tym czasie roz- Miasto dzieliło się wyraźnie na dwie części:
czych. Później wydzierżawił ją naczellokowana poniżej bogate, piękne, kościelne Wzgórze Zamkowe
nik powiatu kieleckiego Tomasz ZieWzgórza zabudowa i biedne, byle jakie Kielce mieszczańskie.
liński i przebudował na romantyczny
mieszczańska ograpałacyk, nazywany zresztą do dzisiaj
niczała się do rynku i wychodzących jego nazwiskiem. Stajnie biskupie i wozownie przekształz niego ulic. W większości stały przy cono na więzienie. Obecnie po kolejnych adaptacjach mieści
nich parterowe, drewniane domostwa. się tam Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej oraz
Przy rynku ówcześnie stało trzydzieści Instytut Design Kielce. Na terenie „ogrodu kuchennego”
domów i tylko sześć z nich było w pełni i zabudowań folwarcznych założono park miejski. Wokół
murowanych. Zaniedbany ratusz w cen- powstawały także nowe obiekty. Od południa, na terenach
trum wymagał remontu. Dwa przedmie- folwarku zwanego „Psiarnią”, stanęły murowane zabudowaścia usytuowane w rejonie kościoła św. nia. Od wschodu w latach sześćdziesiątych dziewiętnastego
Wojciecha oraz obecnego gmachu Urzędu wieku architekturę kościelną przysłoniła duża cerkiew. Stała
Wojewódzkiego przedstawiały się niezbyt w miejscu obecnego pomnika żołnierzy Armii Krajowej na
imponująco. Tamtejsza zabudowa była skwerze Stefana Żeromskiego. W tym czasie wyburzono
drewniana i w dodatku dość chaotyczna. też bramę krakowską oraz system korytarzy łączący pałac
Dość powiedzieć, że poza rynkiem tylko biskupi z seminarium. Niedługo później utworzono nową
dwie kamienice w Kielcach były murowane. dzielnicę mieszkalną skoncentrowaną wokół dzisiejszego
Nietrudno więc dostrzec, że Kielce miesz- pl. Wolności.
czańskie chowały się w cieniu Wzgórza Obecnie pierwotny wygląd Wzgórza Zamkowego jest już
Zamkowego. Ubogie miasteczko przyle- w dużym stopniu zatarty. Wciąż jednak warto spoglądać na
gało do bogatego kompleksu zabudowań to miejsce jako całość. Ze świadomością, że znajdujące się
kościelnych. Pełniło przede wszystkim tam bazylika katedralna, dawny pałac biskupów, Caritas,
rolę lokalnego ośrodka handlowego. Na a także zabudowa ulic Jana Pawła II i Zamkowej, tereny
Wzgórzu natomiast znajdował się ośro- dzisiejszego parku, stanowiły kiedyś jeden organizm. Prawdek administracji oraz siedziba przed- dziwe miasto kościelne.
stawicieli władzy, gdzie biskupi, jako
właściciele ogromnych dóbr, kształtowali
życie społeczno-gospodarcze i duchowe
regionu. Decydowali także o losach
Kielczan, wyjednywali przywileje, ustalali przepisy dotyczące struktury władzy,
fundowali najważniejsze budynki.
ŚWIECKI OŚRODEK MIEJSKI
Zmiany zaczęły następować od 1789 r. Na
podstawie uchwał Sejmu Wielkiego tereny
należące do biskupów krakowskich za odszkodowaniem przejął Skarb Państwa.
Biskupstwo krakowskie było ówcześnie
PAWEŁ WOLAŃCZYK.
– historyk, pracownik Muzeum Historii Kielc. Autor biografii prezydenta Kielc Stefana Artwińskiego oraz artykułów
o tematyce samorządowej. Opracował audio przewodnik
„Kielecki wehikuł czasu”.
1745
1760
REMONT PAŁACU BISKUPIEGO, DOBUDOWA
SKRZYDŁA PÓŁNOCNEGO, KORDEGARDY I BRAMY
PRZY KATEDRZE POWSTAJE KAPLICA POGRZEBOWA
ZWANA OGRÓJCEM
Oś czasu
KIELCE EDUKACJA
Perełka wśród szkół
Niepełnosprawnym
dzieciom nie jest łatwo
odnaleźć się w codziennym
życiu, zwłaszcza jeśli
czują się odrzucone przez
zdrowych rówieśników.
Istnieją jednak osoby, które
im z całych sił pomagają. Tak
jest w Zespole Oświatowych
Placówek Integracyjnych
w Micigoździe. Uczą się tu
nawet dzieci z Kielc
TEKST IWONA GAJEWSKA
Z
espół działa od stycznia
2013 roku. Uczęszcza
do niego 184 uczniów,
w tym 33 z orzeczeniami
o potrzebie kształcenia specjalnego. Wykwalifikowana
kadra nauczycielska, licząca
31 nauczycieli, dba o to, by
wszyscy czuli się ze sobą dobrze.
– Integracja dzieci wymagających
kształcenia specjalnego z dziećmi
zdrowymi to główny cel naszej szkoły.
Mamy nadzieję, że dzięki temu i jedne,
i drugie wyniosą wartości, które będą
im towarzyszyć przez całe dorosłe życie.
Niepełnosprawnym pokazujemy, że są
ważni i wartościowi, zdrowych uczymy,
że każdy człowiek zasługuje na szacunek,
zrozumienie i wsparcie – mówi Jerzy
Witkowski, dyrektor ZOPI.
W skład Zespołu Oświatowych Placówek
Integracyjnych wchodzą: Szkoła Podstawowa z Oddziałami Integracyjnymi w Micigoździe oraz Samorządowe Przedszkole
Integracyjne w Piekoszowie. W każdej
klasie integracyjnej pracują zarówno nauczyciele wiodący, jak i wspomagający.
– Mamy wyspecjalizowaną kadrę, która
czuwa nad realizacją treści edukacyjnych
oraz bezpieczeństwem uczniów. W większości są to oligofrenopedagodzy, tyflopedagodzy, surdopedagodzy, jak również
specjaliści z zakresu integracji sensorycznej
i neurologopedii. Zatrudniamy też osoby
uprawnione do prowadzenia zajęć logopedycznych – informuje dyrektor.
Dzięki fachowej kadrze niepełnosprawne
dzieci mogą korzystać z wielu zajęć specjalistycznych. Do takich należą chociażby
zajęcia logopedyczne czy terapia sensoryczna. Nie brakuje także zajęć pozalekcyjnych, takich jak koła zainteresowań,
np. teatralne czy informatyczne.
Jeszcze nie tak dawno szkole groziło
zamknięcie. Uratowała ją determinacja
rodziców. – Walczyliśmy o tę placówkę.
Wolę sobie nie wyobrażać, co by było,
gdyby gmina ją zlikwidowała. Mój syn
ma zdiagnozowany
Zespół Aspergera.
Codziennie przywożę
go z Kielc. Uważam,
że warto. Ta szkoła
otacza troską nie tylko
uczniów, ale także nas,
rodziców. Niewiele jest
takich miejsc. To perełka
na mapie naszego województwa. Nie ma lepszego miejsca
dla mojego dziecka. Syn wraca ze
szkoły radosny i uśmiechnięty. Dzięki
temu wiem, że ma tu dobrą opiekę – mówi
Ewelina Kostur, mama Krystiana.
Podobnego zdania jest Małgorzata Giemza,
mama Nikoli: – Moja córka jest zdrowa,
ale chciałam, żeby chodziła właśnie do tej
szkoły. Wiem, że dzięki integracji stanie się
bardziej odpowiedzialna i wyrozumiała.
Już to widać. W klasie córki jest kilkoro
dzieci z orzeczoną niepełnosprawnością,
jednak wszyscy tworzą zgraną grupę, przyjaźnią się ze sobą i spotykają nawet po
szkole – opowiada.
Nic więc dziwnego że do Zespołu Oświatowych Placówek Integracyjnych w Micigoździe chodzą uczniowie z różnych
miejscowości, m. in. z Kielc, Łopuszna,Chęcin czy Strawczyna. Bo warto!
13
KIELCE ROZMOWA
TEKST KATARZYNA BERNAT
ROZMOWA Z KS. BISKUPEM MARIANEM
FLORCZYKIEM, BISKUPEM POMOCNICZYM DIECEZJI KIELECKIEJ
– Przeżywamy 1050. rocznicę chrztu Polski.
Czym jest chrzest?
– Chrzest jest pierwszym sakramentem,
czyli widzialnym znakiem niewidzialnej
łaski. Przez niego stajemy się członkami
Kościoła Chrystusowego i możemy korzystać ze wszystkich darów, jakie Pan Jezus
zostawił w Kościele, a które są nam potrzebne do uświęcenia się. Chrzest odciska
na duszy ludzkiej trwały znak i dlatego
można go przyjąć tylko raz w życiu. Katechizm Kościoła Katolickiego wskazuje
na pięć zasadniczych skutków sakramentu
chrztu: uwolnienie od grzechu pierworodnego, synostwo Boże, wszczepienie w Jezusa Chrystusa, wszczepienie w Kościół
święty oraz udział w posłannictwie Chrystusa i Kościoła (KKK 1213).
Chrzest wszczepia nas
w Chrystusa
– W pierwszych wiekach chrześcijaństwa
chrzest przyjmowali dorośli. Dziś chrzcimy
dzieci, które przynoszą do świątyni rodzice
i chrzestni. Jaka jest odpowiedzialność rodziców za ten sakrament?
– Zatrzymajmy się przy obrzędzie chrztu – Rodzice są pierwszymi nauczycielami
świętego. Jak wygląda i jakie ma znaczenie? wiary. Oni proszą Kościół o chrzest dla
swego dziecka. Muszą więc wziąć od– Na ten sakrament musimy patrzeć powiedzialność za religijne wychowanie
w kontekście zmartwychwstania Jezusa. dzieci, aby zachowywały one przykazaObrzędowi chrztu świętego towarzyszą nia Boże oraz miłowały Boga i bliźniego.
znaki: woda, biała szata, światło. Woda Chrzest jest też znakiem miłości rodziców
symbolizuje obmycie z grzechów. W li- do dziecka. Podczas ceremonii kapłan
ście do Rzymian święty Paweł mówi, że pyta ich, czy są świadomi, że mają wy„wszyscy, którzy otrzymaliśmy chrzest chować dziecko w wierze katolickiej, a nie
zanurzający w Jezusa Chrystusa, zostali- zatrzymać się tylko na samych chrzcinach
śmy zanurzeni w Jego śmierć. Przyjmując i przyjęciu.
chrzest zanurzający nas w śmierć Jezusa
zostaliśmy razem z nim pogrzebani po to, – A jaka jest rola chrzestnych?
abyśmy mogli powstać do nowego życia
i żyć ku chwale samego Boga” (Rz 6,3- – Chrzestnych pyta się, czy są gotowi
4). W pierwszych wiekach chrześcijaństwa pomagać rodzicom w wypełnianiu oboochrzczony zanurzał się trzy razy w wo- wiązku wychowania w wierze katolickiej.
dzie na znak zanurzenia w Chrystusie. Niestety, dziś rola chrzestnych została
Zwracał się też ku wschodowi dlatego, że spłycona do drogich prezentów. A przeJezus jest jak wschodzące słońce, które cież jest na nich nałożony konkretny obodaje nam nowe życie. Zauważmy, że ko- wiązek. Oni także powinni się modlić za
ścioły były budowane tak, aby prezbite- swoich chrześniaków.
rium znajdowało się od wschodu; przykładem jest kielecka katedra. Natomiast – Podczas obrzędu chrztu celebrans stawia
przyjęcie białej szaty symbolizuje nowe również pytania o wiarę.
życie, przyobleczenie się w Chrystusa. Po
zmartwychwstaniu Jezusa w życiu aposto- – Najpierw pyta, czy wyrzekają się grzełów wszystko się zmieniło. Tak samo po- chu i tego, co do niego prowadzi, oraz
winno być od chrztu każdego człowieka, szatana jako sprawcy wszelkiego zła. Roktóry powinien zostawić zło, a przyjąć dzice składają te wyrzeczenia w imieniu
nowe życie oparte na miłości i czynieniu dziecka. Ukazywana jest tutaj perspektywa
dobra.
Królestwa Bożego i nowego człowieka,
14
17 KWIETNIA 2016
który chce żyć innymi wartościami, a nie
tym, co podsuwa świat i szatan. Stawiane
są też pytania dotyczące wiary w Trójcę
Przenajświętszą. Pytanie dotyczące Jezusa
jest bardzo znamienne, bo dotyczy wiary
w Tego, który został umęczony, pogrzebany, zmartwychwstał i nadal żyje. To, że
Jezus żył na tym świecie, wiedzą nawet
ateiści, ale ludzie wierzący składają wyznanie wiary w Jezusa umęczonego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Pierwsi
chrześcijanie mieli wielkie przekonanie co
do Jezusa zmartwychwstałego. To była
nie tylko wiara, ale pewność, że On żyje.
Dlatego ze śpiewem na ustach ponosili
męczeństwo. Mieli w sobie ogromne pragnienie spotkania Jezusa żywego. To On
posłał uczniów, aby szli i głosili Ewangelię
wszelkim narodom oraz udzielali chrztu.
– Jedno z pytań dotyczy też udziału w życiu
Kościoła...
– Pierwsi chrześcijanie mieli poczucie
przynależności do wspólnoty Kościoła.
Dziś ochrzczeni często odcinają się od
niego, a przecież konsekwencją chrztu
jest wierność nauczaniu Kościoła. Wiara
nie jest sferą prywatną. Nie można jej
zostawić przed drzwiami politycznych
i urzędniczych gabinetów. Te pytania są
wymowne i zobowiązujące. One powinny
towarzyszyć nam przy chrzcie.
– Kościół katolicki udziela chrztu świętego,
posłuszny rozkazowi Zbawiciela: „Idźcie
więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego” (Mt 28,19). Tak przez wieki
KIELCE ROZMOWA/REKLAMA
chrzest przyjmują osoby indywidualne i całe i udział w cywilizacji europejskiej. Wiemy
narody.
jednak, że chrześcijaństwo na ziemie polskie przyszło znacznie wcześniej. W Wi– Chrześcijaństwo rozwinęło się na na- ślicy przyjęto chrzest około 880 roku. Przyszym kontynencie i nadało mu tożsamość. pomniał ten fakt Jan Paweł II w Masłowie
Dlatego przez wieki to Europa przewo- w 1991 roku. Chrześcijaństwo przeniknęło
dziła innym narodom. Czym więc byłaby kulturę i sztukę. Świadczą o tym piękne
Europa bez chrześcijaństwa? Nauka Je- świątynie, które po dziś dzień budzą pozusa zmartwychwstałego, Jego przesłanie dziw. Ewangelia oddziaływała na wszystzmieniało i czyniło Europę piękną. Dziś, kie stany, również na rządzących. Dlatego
jeśli ktokolwiek chce poznać jej przeszłość, było wielu świętych władców, którzy swą
musi wziąć pod uwagę znaczenie chrztu. postawą kształtowali styl sprawowania
Porzucanie wiary i kultury, która przez władzy. Nie brakowało też kobiet z możwieki dawała Europie tożsamość, po- nych królewskich rodów, które w relacjach
woduje, że przychodzą tutaj ludzie innej z poddanymi kierowały się nauczaniem
wiary i kultury, którzy chcą nam pokazać Chrystusa. Kościół przyczynił się również
swoje porządki oparte na ich religii.
do powszechnego rozwoju szkolnictwa na
wszystkich szczeblach nauczania. War– W jaki sposób chrzest odmienił Polskę pod tości ewangeliczne, jakimi kierowali się
względem religijnym, społecznym, politycz- ludzie ochrzczeni, przeniknęły także relanym, kulturalnym?
cje społeczne, przyniosły wrażliwość na
potrzeby bliźniego. Dlatego powstawały
– Książę Mieszko wraz ze swym dwo- domy pomocy dla sierot, wdów, starszych
rem przyjął chrzest w 966 roku. Od tego i chorych. Były to przykłady wynoszenia
momentu liczy się historia naszego kraju ludzkiego ducha na wyżyny.
– Niestety, dziś wiele osób ochrzczonych zagubiło wiarę. Europa odcina się od swych
korzeni. Jak według Księdza Biskupa można
wyjść z tej trudnej sytuacji?
– Musimy wrócić do źródła, którym jest
Jezus Chrystus zmartwychwstały. Filozof Leszek Kołakowski w książce „Jezus
ośmieszony” pisze o potrzebie powrotu
do nauczania Chrystusa: „My wiemy, że
On ma rację. Wiemy, że przynajmniej dla
części wielkich problemów ludzkości nie
ma rozwiązań czysto technicznych czy
organizacyjnych, że wymagają one tego,
co Jan Chrzciciel nazwał metanoją, przemianą duchową”. Chrystus zmartwychwstał i żyje – to przekonanie było bardzo
mocne u pierwszych chrześcijan, którzy
nie załamali się pod brzemieniem prześladowań. Trzeba nam do tego wrócić. To jest
nasze wyzwanie: żyć prawdą, którą przekazał nam Chrystus, a jako Jego uczniowie budujemy przyszłość Polski i Europy.
– Dziękuję za rozmowę.
15
KIELCE WYDARZENIA/REKLAMA
Opowieść
o Sprawiedliwej
TEKST PIOTR WÓJCIK
P
rojekcją filmu „Historia Ireny Sendlerowej” rozpoczęło się środę spotkanie
z Janiną Zgrzembską, córką bohaterki
filmu, i Andrzejem Wolfem, reżyserem
obrazu. Nie zabrakło ciekawych historii
z życia bohaterki.
Goście podzielili się swoimi wspomnieniami
związanymi z Ireną Sendlerową. Wyłonił
się z nich obraz osoby, której nigdy nie
był obojętny los potrzebujących, ale też
pełnej poczucia humoru i dystansu do
samej siebie.
– Mama powiedziała coś na temat swojej
działalności w czasie II wojny światowej
dopiero wówczas, gdy otrzymała medal
„Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata”
(w 1965 roku – przyp. red.). Wcześniej
na moje i brata pytania o to, kim są przychodzący do niej goście, odpowiadała:
„Znajomi z czasów wojny”. Wśród nich
były między innymi uratowane przez nią
dzieci – wspomina Janina Zgrzembska.
– To był fantastyczny człowiek z krwi i kości,
a nie pomnik z brązu. Kapitalna jest jej
opowieść o amerykańskich nauczycielach
historii, którzy przyjechali do Polski. Na
koniec wycieczki mieli spotkanie z panią
Ireną. Jedna z pań zapytała, czy w getcie
byli też bogaci ludzie, a skoro tak, to czemu
nie wynajęli prawnika, który by ich obronił
przed Niemcami. Sendlerowa, opowiadając mi to, dodała: „Zrozumiałam wtedy,
że oni czegoś nie zrozumieli” – dodaje
Andrzej Wolf.
Film „Historia Ireny Sendlerowej” powstał
na bazie zarejestrowanych wywiadów z tytułową bohaterką. Opowiadała w nich o tym,
jak ratowała żydowskie dzieci z warszawskiego getta. Rozmowy z Ireną Sendlerową
przeplatane są archiwalnymi materiałami,
nagranymi między innymi na zlecenie Ministerstwa Propagandy III Rzeszy, a także
wstawkami fabularnymi z udziałem Soni
Bohosiewicz w roli głównej.
16
17 KWIETNIA 2016
ZPUH SOBIERAJ TOMASZ
OFERUJEMY:
NAGROBKI • KOMINKI ORAZ WKŁADY KOMINKOWE • BLATY KUCHENNE
PARAPETY • SCHODY ZEWNĘTRZNE I WEWNĘTRZNE
ZPUH SOBIERAJ, Górno 145 A
www.kamieniarstwo-sobieraj.pl
tel. 41 30 23 404, kom. 503 433 630
Zadbaj o zdrowie
i wypocznij wiosną w miłej,
rodzinnej atmosferze
w Pensjonacie Sanato
w Busku Zdroju
tel. 41 378 19 48
www.sanato.pl
KIELCE ROZMOWA
Społemowskie Cztery Pory Roku
czyzny, pozwala na prowadzenie działalności w różnych warunkach. Przecież
ROZMOWA Z HELENĄ GONTARZ, PREZES podczas II wojny światowej firma też istPOWSZECHNEJ SPÓŁDZIELNI SPOŻYWniała, np. wydawała karty dla ludzi, któCÓW „SPOŁEM” W KIELCACH
rych trzeba było ukryć przed okupantem.
– Gdy myślimy o PSS „Społem”, pierwszym Przetrwanie to nie tylko samozaparcie,
skojarzeniem są wielkie tradycje.
ale i ludzie integrujący się wokół pewnego
pomysłu i działalności.
– I słusznie, bo PSS „Społem” to tradycja
– nasza firma w tym roku kończy 97 lat. – Który okres pani zdaniem był najtrudWe wtorek, 19 kwietnia, mamy urodziny. niejszy dla „Społem”?
A w Polsce podobne przedsiębiorstwa
liczą nawet 145 lat, więc jest to firma – Nie mam aż tyle lat, żeby pamiętać
z naprawdę długą historią. Dodajmy, że pierwsze lata istnienia firmy (śmiech).
słowo „społem” jest staropolskim synoni- Na pewno czas II wojny światowej był
mem słowa „razem”. Dawniej
mówiono: „Pójdziemy społem,
pójdziemy razem”.
TEKST DARIUSZ SKRZYNIARZ
– Warto też przypomnieć, że
pomysłodawcą nazwy dla Spółdzielni był wielki polski pisarz.
– Tak, nazwę wymyślił Stefan Żeromski. I jesteśmy
dumni, że ta propozycja wyszła z Ziemi Świętokrzyskiej.
Wcześniej spółdzielnie spożywców nosiły różne nazwy,
na przykład „Jedność” albo
„Razem”. Powoływano je do
życia na przełomie XIX i XX
wieku, zwłaszcza po I wojnie
światowej. Stanowiły polską
odpowiedź na handel, który
w wówczas w lwiej części nie
należał do Polaków. Pamiętajmy, że mówimy o okresie
po wieloletnich zaborach.
Polskość odradzała się wówczas w różnych aspektach.
W gospodarce był to handel
społemowski, który rozwijał
się w miastach, a także na terenach wiejskich. Mieliśmy do
czynienia z wiosną w gospodarce i patrzeniu na świat.
– „Społem” przetrwało wiele tragicznych
dla kraju lat. To chyba dowód na siłę polskiej spółdzielczości.
– Myślę, że to dowód na to, że integracja gospodarcza w małej skali, połączona
z przekonaniem, że to nasza cząstka oj-
własność, zarządzaną przez państwo.
Wtedy naszym zadaniem było wyżywienie społeczeństwa. Z różnych opowieści
wiem, że gdy kiedyś zabrakło chleba na
święto 1 Maja, ówczesny prezes stracił
posadę. Zmiana po 1989 roku bynajmniej
nie przyniosła natychmiastowych pozytywnych rezultatów. Przeciwnie. Powstała
opinia, że „Społem” to wytwór komunizmu, który powinien zniknąć. Tak więc
działalność naszej spółdzielni można
przyrównać do „Czerech pór roku” Vivaldiego – początkowy rozwój, czasy wojenne, okres komunizmu i lata po jego
upadku.
– Upływają dekady, a „Społem”
wciąż nieźle karmi kielczan.
– Jestem o tym przekonana, bo
z naszych półek nie zniknęły produkty regionalne. Nigdy nie zaprzestaliśmy produkować swojej
żywności, korzystamy ze sprawdzonych starych receptur. Pamiętam, jak w latach 90. otworzyliśmy w „Ludwiku” bar z sałatkami
i różnego rodzaju pierogami.
Wtedy komentowano: „Dziś
mamy McDonalda, kto będzie
na te pierogi chodził?”. A teraz
w Kielcach powstaje pierogarnia
za pierogarnią.
– Jaka przyszłość maluje się przed
PSS „Społem”?
– Na rynku wiele się zmienia.
Mamy sporo sieci handlowych
w Polsce, ale niektóre z nich
kończą u nas działalność. My nie
zamierzamy emigrować. W najbliższej perspektywie chcemy
zbudować dwa duże supermarkety przy ul. Wrzosowej i 1 Maja.
Chcemy zaoferować więcej gotowych dań do podgrzania oraz półproduktów. Wiemy, że świat pędzi do przodu
i mamy coraz mniej czasu. Już wcześniej
z powodzeniem wprowadziliśmy ręcznie
przygotowywane wyroby: produkty regionalne, nasze tradycyjne wyroby piekarskie
oraz artykuły o gwarantowanej jakości.
bardzo trudny. Co prawda spółdzielnia
prowadziła działalność handlową, ale
było to raczej dzielenie niż sprzedawanie.
Ukrywała ludzi, niektórzy jej członkowie
zginęli w działaniach wojennych lub
w obozach. Po tak zwanym wyzwoleniu
nadeszły kolejne trudne lata. „Społem”
jest własnością członków, a ówczesne
władze traktowały firmę jak prywatną – Dziękuję za rozmowę.
17
KONKURS
- KTO TO TAKI?
Przed nami druga odsłona konkursu
„Kto to taki?”, w której do zdobycia jest
płyta artysty ze zdjęcia, pod warunkiem, że
uda się Wam go rozpoznać. W ubiegłym tygodniu
ukryliśmy panów Thomasa Andresa oraz Dietera
Bohlena, członków byłego zespołu Modern Talking.
Rozpoznał ich bezbłędnie pan Paweł. Gratulujemy! Dziś
ciekawi jesteśmy czy kojarzycie pewnego gwiazdora
amerykańskich seriali z lat 90. W Polsce znamy go głównie z telewizji, choć jest również świetnym piosenkarzem, dzięki czemu udało mu się wedrzeć na antenę
Radia eM Kielce. Poznajecie go po jego figurze
woskowej? Czekamy na odpowiedzi: antena@
em.kielce.pl. Dopiszcie czy bardziej lubicie
go jako aktora czy piosenkarza oraz
zostawcie nam swój numer
telefonu.
RADIO
OD KUCHNI:
PANELE AKUSTYCZNE
W tym wydaniu Tygodnika eM Kielce
prezentujemy jeden z niewielu elementów wyposażenia radiowego studia, które nie
doczekały się potocznej nazwy (może Wy, drodzy
czytelnicy, zaproponujecie nam jakąś?). Gdyby
nie fakt, że są bardzo mocno przyklejone do ściany,
mogłyby się sprawdzić jako poduszki dla załogi
Radia eM, pracującej od bladego świtu. Wykonane
z gąbki panele to niezbędne wyposażenie każdego studia radiowego. Pomagają pozbyć się
niepotrzebnego pogłosu pomieszczenia,
który może przeszkadzać w odbiorze
prowadzącego program.
KORONA KIELCE
W RADIU eM
Mateusz Żelazny to jedyny prezenter Radia eM
Kielce, który może rzeźbić sylwetkę i dbać o swoje
muskuły w godzinach pracy. - Mam to w papierach –
stwierdził, dźwigając do samochodu ciężkie, metalowe
walizki ze sprzętem do transmisji sportowych. Ten to umie
o siebie zadbać! Ale do rzeczy: zarówno przed nim, jak
i przed drużyną Korony Kielce czas szczególnie wytężonej
pracy. Nasz zespół walczy o utrzymanie w ekstraklasie
w fazie finałowej rozgrywek. Słuchajcie na żywo w Radiu
eM Kielce transmisji pojedynków: z Termalicą Bruk-Bet
Nieciecza 20 kwietnia (środa) o godz. 18, z Górnikiem Łęczna 23 kwietnia (sobota) o godz. 15.30
oraz z Wisłą Kraków 30 kwietnia (sobota)
o godz. 20.30.
KIELCE ROZMOWA
19
KIELCE NASZE SPRAWY
BĘDĘ LEPSZYM SZEFEM
Mało kogo w pełni satysfakcjonuje praca na czyjś sukces. Jednym z największych
marzeń Renaty był własny, dobrze prosperujący biznes. Obiecała sobie, że gdy jej się to
uda, będzie szefem zupełnie innym niż ci, z którymi miała dotychczas do czynienia…
TEKST PIOTR WÓJCIK
R
enata znała się na ekonomii i wiedziała, jak się odnaleźć w sprzedaży.
Zaczynała jako przedstawiciel handlowy, a ponieważ odnosiła na tym polu sukcesy, szybko awansowała na specjalistę ds.
obsługi kluczowych klientów. Jednym z nich
była duża firma zajmująca się sprzedażą
przez internet. Renata szybko zaprzyjaźniła
się z jej właścicielami i podpowiedziała im
kilka rozwiązań, które pomnożyły przychody
przedsiębiorstwa. Miała w tym oczywiście
swój cel. Była już bowiem wyczerpana pracą
w korporacji i wykonywaniem poleceń niekompetentnych, jej zdaniem, przełożonych.
Wiedziała, że jeżeli zaoferuje swoim ulubionym klientom bezinteresowną pomoc,
20
17 KWIETNIA 2016
to z czasem będzie miała szansę zdobyć
u nich zatrudnienie.
Tak też się stało. Właściciele firmy uznali,
że nie radzą sobie z ogromem obowiązków
związanych z prowadzeniem biznesu i pomyśleli o zatrudnieniu managera. Pierwszą
osobą, do której się zwrócili, była oczywiście Renata. Kobieta początkowo udawała,
że nie jest zainteresowana zmianą pracy.
Jednak gdy tylko udało jej się wynegocjować dobrą pensję, rzuciła dotychczasowe
zajęcie i zasiadła w upragnionym fotelu
managera.
Początkowo wszystko szło po jej myśli.
Miała duży wpływ na politykę przedsiębiorstwa, uzyskała dostęp do wszystkich
poufnych danych, a na dodatek szefowie
darzyli ją zaufaniem. Kobieta umiała to
dobrze wykorzystać. Zyskała wiedzę na
temat tego, jak prowadzić firmę handlową
i z jakimi kosztami powinna się liczyć. Przede
wszystkim jednak zbudowała potężną siatkę
kontaktów handlowych, a dzięki dobrej pensji – również pokaźny kapitał. Szefowie
zaczęli podejrzewać, że Renata być może
wykorzystuje swoje stanowisko do tego, by
w przyszłości otworzyć konkurencyjną dla
nich firmę. Zaczęli więc stopniowo odsuwać ją od władzy. Najpierw obcięli pensję,
tłumacząc się kryzysem ekonomicznym.
Potem zatrudnili drugiego managera, który
stopniowo przejmował zadania Renaty.
Kobieta, widząc co się święci, szybko złożyła
wypowiedzenie i zabrała się za budowanie swego biznesu. Miała wszystko, czego
do tego potrzebowała. Na wstępie jednak
obiecała sobie, że jako szef będzie doceniać
swoich pracowników i nie pozwoli, by ktokolwiek czuł się w jej firmie tak niekomfortowo, jak ona u swoich dotychczasowych
pracodawców.
Początkowo wywiązywała się z tego. Podwładni mieli u niej stabilne umowy i niezłe
pensje. Z czasem jednak na Renacie zemścił
się jej własny charakter. Doszła do wniosku,
że skoro ona nie była do końca lojalna wobec
swoich pracodawców, to i jej pracownicy
mogą być nieuczciwi. Zamontowała więc
kamery w każdym kącie swojej firmy i kazała
podwładnym podpisać tzw. „lojalki”. Stale
podglądała i podsłuchiwała zatrudnionych
przez siebie ludzi. Początkowo budziło to
w nich uśmiech politowania, a potem zaczęli między sobą żartować, że Renata ma
początki manii prześladowczej. Z czasem
jednak atmosfera w firmie stała się trudna do
zniesienia i żaden nowy pracownik nie zagrzewał w niej miejsca na dłużej
niż kilka miesięcy.
Dziś po biznesie Renaty nie ma już śladu,
a ona sama już od dwóch lat bezowocnie
poszukuje pracy.
KIELCE PUBLICYSTYKA
PIĄTE – NIE ZABIJAJ cz. 2
Te liczby szokują: od
1922 do 2012 roku, czyli
w ciągu 90 lat, na świecie
dokonano co najmniej
miliarda aborcji. Co
najmniej, bo statystyki
mówią jedynie o aborcjach
zarejestrowanych. Ilu
dzieciom nie dano szansy
na życie, pozostanie bez
odpowiedzi. Specjaliści
twierdzą, że nawet dwóm
miliardom
na miesiąc więzienia (nie pierwszy raz)
za stosowanie w swej nielegalnej klinice
„planowania rodziny” szkodliwych zabiegów medycznych. W międzyczasie na
zapalenie płuc zmarła zaniedbywana przez
nią córeczka; synów wychowywała daleka
rodzina – mama była zbyt zajęta.
W 1921 roku Sanger założyła Amerykańską
Ligę Kontroli Urodzeń, która z czasem
przekształciła się w Planned Parenthood
(Zaplanowane Rodzicielstwo) – dziś najpotężniejszą na świecie organizację propagującą antykoncepcję i prawo kobiet
do aborcji. Dodajmy, że wojująca o nie
przez wiele lat feministka zmarła w 1966
roku w domu opieki, samotna, opuszczona
przez wszystkich, cierpiąca na alkoholizm.
MATKA CHRZESTNA PIGUŁKI
Niemal równocześnie z nią pojawiła się Kilka lat wcześniej zdołała jednak namówić
Margaret Sanger. Ta fanatyczna propaga- biologa Gregory Pinkusa, by podjął prace
torka środków antykoncepcyjnych (także nad czymś, co zrewolucjonizowało życie
o działaniu aborcyjnym) i tzw. kontroli intymne kobiet – pigułką antykoncepcyjną.
urodzeń oraz entuzjastka eugeniki od 1914
roku wydawała miesięcznik „Zbuntowana SAMOAŃSKIE KŁAMSTWO
kobieta”, w którym propagowała swe po- W 1928 roku ukazało się w USA „Dojglądy. W 1916 roku po raz pierwszy ruszyła rzewanie na Samoa”, książka Margaret
z cyklem wykładów po kraju, co później Mead, młodej, wówczas nieznanej nikomu
robiła rokrocznie. W rezultacie otrzymała antropolog. Opowiadała o mieszkańcach
ponad... milion listów od Amerykanek za- tej wyspy, ateistach wyzwolonych rzekomo
interesowanych kwestiami antykoncepcji od ograniczeń w kwestiach seksu, właścii aborcji. Nie przeszkadzało im nawet to, wych kulturze Zachodu. Samoańczycy mieli
że Sanger została w 1917 roku skazana uprawiać miłość z kim chcieli, kiedy chcieli
TEKST TOMASZ NATKANIEC
A
by ta przerażająca statystyka stała się
przygnębiającym faktem, musiały ją
poprzedzić głębokie przemiany obyczajowe. Pierwsze ich symptomy przyniósł
już przełom stuleci. To wówczas w USA
(bo to tam doszło do najważniejszego obyczajowego trzęsienia ziemi, którego fala
uderzeniowa dotarła w każdy niemal zakątek
świata) na scenę wkroczyła socjalizująca
anarchistka i feministka Emma Goldman,
zajadła przeciwniczka tradycyjnej rodziny
i piewczyni wolności seksualnej kobiet oraz
ich prawa do aborcji. Dla pobożnych amerykańskich matron była wcieleniem szatana.
i gdzie chcieli, co dawało im prawdziwą
wolność i poczucie szczęścia. Nie tworzyli
też żadnych związków monogamicznych.
Autorka w epilogu wzywała Amerykanów,
by uczyli swe dzieci tolerancji dla takich
postaw i dali im wolność wyboru, jak to
się dzieje na Samoa.
Książka, pełna bezpruderyjnych opisów
obyczajów Samoańczyków, wywołała
sensację i błyskawicznie uczyniła Mead
bardzo wpływową postacią i wyrocznią
niemal w każdej dziedzinie. Przez wiele
lat, aż do śmierci w 1978 roku, jej autorka
publikowała poczytne felietony, które miały
wielki wpływ na Amerykanów. Jej autorytet
był tak wielki, że prezydent Jimmy Carter
przyznał jej pośmiertnie najwyższe cywilne
odznaczenie – Medal Wolności.
Kłopot w tym, że – jak bezspornie wykazał australijski antropolog Derek Freeman,
który w odróżnieniu od Mead spędził na
Samoa nie dziewięć miesięcy, lecz ćwierć
wieku – jej „Dojrzewanie na Samoa” było...
wyssane z palca. Samoańczycy bowiem byli
społecznością niezwykle religijną, bardzo
przywiązaną do kultu dziewictwa i uznającą przypadkowe kontakty seksualne za
niedopuszczalne.
Zło się jednak już dokonało, książka zrobiła
swoje. Nadchodził czas prawdziwej rewolucji – lat 60 i jej bogiń. O tym za tydzień.
21
KIELCE FELIETON/REKLAMA
REKLAMA
TEKST TOMASZ NATKANIEC
Od ściany do ściany
No i stało się. Eurokraci z Brukseli, z inicjatywy
naszych zdesperowanych polityków opozycji, przegłosowali w środę w Parlamencie Europejskim rezolucję bezprzykładnie ingerującą w wewnętrzne
sprawy Polski. Rozzłościli w ten sposób miliony
Polaków, którzy uważają, że nikt nie ma prawa ich
pouczać, bo są na to zbyt dumnym narodem. Jeśli
eurokraci chcieli w ten sposób sprawić, by nad Wisłą
stopniał i tak już nadwerężony entuzjazm do Unii
Europejskiej, to im się udało.
Mam jednak wrażenie, że zaczynają oni dostrzegać, iż rozstawianie po kątach niepokornych Polaków czy Węgrów może być nieskuteczne. Że dopóki
panowie komisarze i parlamentarzyści stawiali na
baczność osamotnionych Madziarów – bat działał.
Ale od kiedy państwa grupy wyszehradzkiej i kilka
innych zaczęły ze sobą współpracować, a Wielka
Brytania może powiedzieć Unii bye, bye – sytuacja
się skomplikowała. Zwłaszcza, że teraz doszły gigantyczne problemy z imigrantami. I do eurokratów
z wolna dociera, że to wszystko może się dla nich
źle skończyć. Że za kilka lat oni i tysiące urzędników
mogą stracić ciepłe posadki i bizantyjskie przywileje.
Niestety, zamiast szukać racjonalnych rozwiązań,
zdają się miotać od ściany do ściany, niezdolni do
użycia czegoś innego niż siła. I nie mówię o kolejnej bezczelnej próbie narzucenia odgórnie kwot
uchodźców. Mówię o histerycznym wywiadzie Martina Schultza dla wtorkowego FAZ. Ten niedościgły
mąż stanu stwierdził odkrywczo, że trwanie Unii
rzeczywiście jest zagrożone! Czy zatem proponuje
od dawna postulowane reformy unijnych instytucji? Ograniczenie biurokracji? Powściągnięcie
autokratycznych zapędów komisarzy? Nie. Jakie
więc sugeruje lekarstwo? Dokładnie odwrotne
w skutkach: zlikwidowanie zasady jednomyślności szefów państw w ważnych dla Unii decyzjach,
na przykład… uchwalaniu sankcji. Wtedy przecież
będzie można postawić na baczność wszystkich
nieposłusznych.
Martin Schultz pewnie nie oglądał „Kingsajzu”.
Szkoda. Powinien. Może odnalazłby siebie w postaci Nadszyszkownika Kilkujadka, granej przez
Jerzego Stuhra, który mówił o mieszkańcach Szuflandii do podwładnego tak: „Ja wiem, że oni nas
nie kochają. Ale my ich tak długo będziemy kochać,
aż nas pokochają (...). Bo inaczej mogłoby dojść
do tego, że któregoś dnia tylko my dwaj będziemy
koniom grzywy pleść”.
W TYGODNIKU I RADIU
W PAKIECIE TANIEJ
I JESZCZE SKUTECZNIEJ
ZADZWOŃ TEL: 41 368 07 17
[email protected]
Kielce, ul. Spokojna 5
tel. 041 361 29 18, 361 39 12
tel. kom. 0 604 968 910, 0 604 968 908
Zasługujemy na zaufanie w trudnej chwili
Tygodnik eM Kielce, numer 16/2016
DTP: Art Graf
Wydawca:
Druk:
Drukarnia im. Adama Półtawskiego,
ul. Krakowska 62, 25-701 Kielce
Radio eM Kielce,
ul. Jana Pawła II 4, 25-013 Kielce
Redaktor naczelny:
ks. Leszek Skorupa
Zastępcy redaktora naczelnego:
Piotr Michalec
Tomasz Natkaniec
eM Reklama
www.em.kielce.pl/reklama
[email protected]
Tel. 41 368 07 17, 41 349 50 33
facebook.com/radioemkielce
Adres redakcji:
Tygodnik eM Kielce
ul. Jana Pawła II 4, 25-013 Kielce,
tel. 41 368 04 61; fax. 41 343 26 51;
e-mail: [email protected]
Kontakt z czytelnikami: 41 349 50 23
Wykorzystanie w całości lub we fragmentach tekstów
oraz ilustracji bez zgody redakcji jest zabronione
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń
KIELCE REKLAMA
Na mieszkańcach Kielc, Masłowa i Zagnańska, którzy
mają za sobą odbiór nowych przyłączy kanalizacyjnych,
spoczywa jeszcze tylko jeden obowiązek. Niezwłocznie
po odbiorze przyłącza powinni zgłosić się do Wodociągów Kieleckich i podpisać umowę na odbiór ścieków.
W ubiegłą niedzielę o pomoc i zrozumienie wśród mieszkańców apelowali, w imieniu Wodociągów proboszczowie. Podkreślali, że brak reakcji ze strony ludzi grozi utratą części
dofinansowania na inwestycję, wartą ponad 190 milionów.
W Wodociągach podpisać umowę można codziennie
w godz. 7:00 - 15:00, a we wtorki i czwartki do 18:00.
Należy wziąć ze sobą dowód osobisty i akt własności
nieruchomości (lub zgodę współwłaścicieli na podpisanie
umowy).
Szczególnie apelujemy, aby do Wodociągów zgłosili się
pilnie mieszkańcy miejscowości:
- Masłów I (ul. Jana Pieniążka, Księdza Józefa Marszałka,
Podklonówka)
- Masłów II (ul. Krajobrazowa, Spokojna)
- Mąchocice Kapitulne
- Samsonów Ciągłe
- Jaworze
- Ścięgna
- Zachełmie
Wszystkich, którzy po odbiorze przyłącza kanalizacyjnego
nie dopełnili dotychczas obowiązku podpisania umowy
zapraszamy do Wodociągów.
Henryk Milcarz, Prezes Wodociągów Kieleckich:
- Prosimy, aby mieszkańcy potraktowali sprawę poważnie:
zgłosili się do Wodociągów i podpisali umowy.
W WODOCIĄGOWEJ ELICIE
W
odociągi Kieleckie zajęły piąte miejsce w ogólnopolskim rankingu przedsiębiorstw wodociągowych.
Czy jest to prestiżowy ranking, czy tylko zwykła pro-
mocja?
Henryk Milcarz, prezes Wodociągów Kieleckich: - Jest to niezależny, nieodpłatny ranking przedsiębiorstw wodociągowych z całego kraju. Organizuje go
od pięciu lat „Strefa Gospodarki”, dodatek do „Dziennika Gazety Prawnej”.
Byli pierwsi, którzy wpadli na taki pomysł, a my startujemy w rankingu od
początku i od początku zajmujemy miejsce w pierwszej dziesiątce. Uczestnik
musi wypełnić szczegółową ankietę i poddać się ocenie jury, to wszystko.
Jak to możliwe, że Wodociągi Kieleckie, w końcu nie największa spółka
wodociągowa, wygrywa z wieloma aglomeracjami?
- Dlatego, że kryteria rankingu są bardzo rozsądne. Liczy się nie tylko wielkość i wyniki finansowe, ale podejście do spraw pracowniczych, szeroko
rozumiana odpowiedzialność społeczna biznesu, a więc włączanie się spółki
w życie lokalnej społeczności, komunikowanie się ze społecznością i odbiorcami. Na pewno pomogły nam też olbrzymie inwestycje, które kończymy. No
i jakość usług. Naszą niewątpliwą zaletą jest to, że dostarczamy najlepszą
wodę, wprost ze studni głębinowych, którą mogą pić bez
gotowania i uzdatniania, prosto z kranu ludzie w każdym
wieku. Nie wszystkie spółki wodociągowe mają takie możliwości. To wszystko decyduje o wysokim miejscu w rankingu.
Skoro ta woda jest taka dobra, to w takim razie poproszę
o przepis na jakiś napój z kieleckiej kranówki.
- Tym razem podpowiem, jak zrobić napój, który nie tylko chłodzi, ale i oryginalnie wygląda. Wiadomo, że najprościej jest dać do szklanki plasterek
cytryny czy pomarańczy, listek mięty, kostki lodu i wlać kielecką kranówkę.
I taki napój jest super. Ale można go urozmaicić, robiąc owocowe kostki lodu.
Do foremek na lód wlewamy kielecką kranówkę i wrzucamy drobne owoce,
np. jagody, lub pokrojone drobno, np. truskawki. Takie kostki świetnie wyglądają, chłodzą, a po roztopieniu dodają napojowi dodatkowego smaku.
Dziękuję za rozmowę.
Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony internetowej
www.wod-kiel.com.pl
23

Podobne dokumenty