Niezwykłe urodziny w szpitalu innym niż wszystkie Grillowanie

Transkrypt

Niezwykłe urodziny w szpitalu innym niż wszystkie Grillowanie
Masz dla nas temat?
Zadzwoń, napisz... Czekamy
naszolsztyniak.pl || niedziela-sobota || 07-13.08.2016 ||
Niezwykłe urodziny w szpitalu innym niż wszystkie
ZDROWIE II Pan Henryk razem z rodziną, pracownikami szpitala i pacjentami świętował swoje 60. urodziny. Mężczyzna od siedmiu lat
przebywa w Powiatowym Szpitalu Pomocy Maltańskiej w Barczewie, miejscu wyjątkowym, w którym dba się nie tylko o zdrowie fizyczne.
Fot. arch. szpitala
W
Po w i a t o w y m
Szpitalu Pomocy
Maltańskiej
w Barczewie od
siedmiu lat przebywa pan Henryk. W 2009
roku przeszedł on udar i od
tego czasu wymaga ciągłej
opieki. Jest jednym z dwóch
najdłużej przebywających
w barczewskim szpitalu pacjentem wymagającym opieki
paliatywnej. W ubiegłym tygodniu świętował razem z rodziną, pracownikami szpitala
i innymi pacjentami swoje 60.
urodziny.
Przed wylewem pan Henryk
pracował jako mechanik sa-
Urodziny w Powiatowym Szpitalu Pomocy Maltańskiej
mochodowy — to była jego
praca, ale też pasja i hobby.
Lubił naprawiać samochody,
a do swoich aut bardzo się
przywiązywał i bardzo o nie
dbał. Na rencie, ostatnie lata
przed udarem, pracował jako
ochroniarz. Mimo męskiej
pasji motoryzacyjnej, nie lubił piłki nożnej. — Po tylu la-
tach spędzonych w naszym
ośrodku, rodzina pana Henryka zaprzyjaźniła się z pracownikami zakładu, dlatego
postanowiliśmy zorganizować
okrągłe urodziny naszego pacjenta — mówi Edyta Skolmowska, dyrektor Powiatowego
Szpitala
Pomocy
Maltańskiej w Barczewie. —
Na urodzinach byli członkowie rodziny pana Henryka:
żona, córka, teściowa, szwagier — informuje dyrektor
szpitala.
Powiatowy Szpital Pomocy
Maltańskiej w Barczewie jest
zakładem opiekuńczo-leczniczym, w którym przeby-
wają m.in. osoby wymagające
opieki paliatywnej.
— Często różne osoby nazywają nasz ośrodek hospicjum,
mimo że nie ma u nas pacjentów w terminalnym stadium
nowotworu. Przebywają u nas
głównie osoby po udarach, po
zatrzymaniu krążenia i oddychania oraz z różnymi innymi
chorobami neurologicznymi,
które wymagają ciągłej całodobowej opieki medycznej.
Nasza placówka funkcjonuje
w obszarze opieki długoterminowej i udziela pacjentom
świadczeń pielęgnacyjnoopiekuńczych — mówi Edyta
Skolmowska — Zdecydowana
większość naszych pacjentów,
to osoby w podeszłym wieku.
Pobyt w naszej placówce nie
zawsze wiąże się z tym, że pacjent zostanie u nas do końca
życia. Zdarzają się takie sytuacje, że pacjenci po udarze,
którzy rokują polepszenie
stanu zdrowia, po rehabilitacji mogą opuścić nasz szpital
— mówi dyrektor barczewskiego szpitala.
W Powiatowym Szpitalu Pomocy Maltańskiej w Barczewie na pacjentów czeka 77 łóżek, w tym 15 łóżek dla
pacjentów wymagających
wspomagania oddechu respiratorem.
mk
Grillowanie dozwolone od lat osiemnastu...
— Wspólne grillowanie,
dzieci, rodzice i... alkohol.
Zapewne wielu dorosłych
podczas wakacji zadaje sobie pytanie, jak to połączyć?
— Badania naukowców
potwierdziły tezę, która
mówi, że spożywanie alkoholu przy własnych dzieciach stwarza dużą większą
szansę na to, że ich inicjacja
alkoholowa odbędzie się
wcześniej. Co więc robić?
Sugerowałbym, aby nie spożywać alkoholu przy dzieciach, bez względu na to, czy
spędzamy czas na plaży, na
przyjęciu rodzinnym, czy
podczas wspólnego grillowania. Sam fakt, że dziecko
nie będzie widziało pijącego
rodzica, zwiększa szanse na
to, że sięgnie po alkohol dopiero w dorosłym życiu,
a może nie będzie robiło
tego wcale.
Fot. Grzegorz Czykwin
PROFILAKTYKA II Z Błażejem Gawrońskim, dyrektorem Miejskiego Zespołu Profilaktyki i Terapii Uzależnień rozmawiamy o wakacyjnym grillu
oraz o tym, dlaczego widok rodzica z piwem w ręku ma dla dziecka znaczenie. Specjaliści radzą — nie pijcie alkoholu w obecności dzieci.
Błażej Gawroński
— Stawia pan poprzeczkę
bardzo wysoko... No dobrze, są jednak sytuacje,
kiedy podczas grilla pojawia się alkohol i to niezależnie od nas. Co wówczas?
— Mogą zdarzyć się przypadki, kiedy dziecko u dalszej rodziny czy znajomych
będzie stykało się z ludźmi,
którzy piją alkohol. Należy
więc apelować o to, aby nie
tylko rodzice, ale w ogóle
starsi w obecności dzieci nie
sięgali po alkohol. Tutaj
chciałbym przywołać przykład Stanów Zjednoczonych, gdzie jego spożywanie
w strefie publicznej jest nie
tylko zakazane, ale również
zakazana jest jego sprzedaż
w sklepach spożywczych.
Dlaczego? Bo sam kontakt
wzrokowy młodego człowieka z alkoholem, który
wchodzi do sklepu po chleb
oraz mleko, może zachęcać
go do sięgnięcia akurat po
ten rodzaj używki.
— Alkohol powinien być
więc tematem tabu dla najmłodszych?
— Są rejony życia, które są
zarezerwowane tylko dla
osób dorosłych i dla dzieci
powinny być zastrzeżone.
Czy mogą one oglądać filmy
dla dorosłych? Przecież tam
mogą być sceny drastyczne,
które pozostawią ślad na
całe życie. Proponuję więc,
aby grilla z alkoholem również organizować od lat
osiemnastu.
— To poproszę o jeszcze jakiś argument...
— Kiedy pytamy młodych
ludzi, gdzie po raz pierwszy
sięgnęli po alkohol, okazuje
się, że w ponad 80 proc. odpowiada, że ich inicjacja alkoholowa
odbywa
się
w domu. To tutaj paradoksalnie młody człowiek
może zostać niezauważony
przez dorosłych, kiedy spróbuje tego, co akurat znajduje się na stole. Wielu osobom brakuje po prostu
wiedzy
profilaktycznej.
Kiedy mówię, że samo nie
sięganie przy dziecku po alkohol może uchronić je
przed zbyt wczesną inicjacją, to dorośli się dziwią
i mówią: „Nam o tym jeszcze nikt nie powiedział,
przecież ja wcale nie muszę
pić przy dziecku“. Nie wiedzą, że to ma aż takie znaczenie.
— Rozumiem, że za tym
kryje się wiele ludzkich
dramatów?
— Przychodzą do nas rodzice, którzy są zrozpaczeni,
bo ich dzieci wpadły w nałóg. Szukają ratunku i wracają do czasów, kiedy popełnili
błąd,
kiedy
coś
zaniedbali. Warto więc
W Stanach Zjednoczonych
spożywanie alkoholu
w strefie publicznej jest
zakazane, podobnie jak
jego sprzedaż w sklepach
spożywczych. Dlaczego?
Bo sam kontakt
wzrokowy młodego
człowieka z alkoholem,
który wchodzi do sklepu
po chleb oraz mleko,
może zachęcać.
dmuchać na zimne. Dlaczego dla własnego dziecka
jesteśmy skłonni zrobić
wszystko,
szczególnie
w przypadku zagrożenia życia, a nie potrafimy odmówić sobie przy nich alkoholu?