wpisz tylko blogmedia24.pl i zostań z nami! 13 IX 2011
Transkrypt
wpisz tylko blogmedia24.pl i zostań z nami! 13 IX 2011
wpisz tylko blogmedia24.pl i zostañ z nami! 13 IX 2011 ====================================================================================== 60 co nowego na blogach - tygodniowy serwis blogerów i komentatorów ========================================================================================== Choć PO ma przedstawić program wy- Po³owy tygodnia Traktuj¹ nas borczy, to jej politycy nie wiedzieli go Po³owy jak stado baranów na oczy. Z mediów dowiedzieli się, że tygodnia dokument jest w druku, i że PO wycofała się z podatku liniowego. N ajpierw byli beztroscy, potem chaotyczni, następnie rozrzutni. Na końcu sięgnęli do pieniędzy na emerytury oraz podnieśli podatki – tak o polityce obecnego rządu mówi Zyta Gilowska. Oto niektóre pytania Janusza Szewczaka, na które rząd PO-PSL nie udziela odpowiedzi. - Jak dziś wygląda prawdziwa sytuacja finansów publicznych - nie wersja Rostowskiego o zielonej wyspie, tylko ta, która przewiduje, że w wyniku osłabienia wzrostu PKB w budżecie może zabraknąć od 15 do 30 mld zł. - Czy 1 bln zł zadłużenia Skarbu Państwa na przełomie 2012/2013 będzie jeszcze do spłacenia przez Polaków? - Czy oszczędności w budżecie nie grożą realizacji obowiązków państwa wobec obywateli. - Co należy uczynić żeby wzrost PKB przekładał się na poziom życia. Czy rząd przewiduje kolejną podwyżkę VAT do 24 proc., kolejne podwyżki akcyzy, podatek katastralny? - Bilans otwarcia musi zawierać diagnozę skąd będą pochodzić dochody przyszłych budżetów, co zamiast wyprzedaży resztek majątku narodowego będzie napełniać polski budżet, czy tylko kolejne podwyżki cen i podatków oraz dalsze zadłużenie? - Czy wysoki udział złych kredytów zarówno gospodarstw domowych, jak i firm nie zagrozi systemowi bankowemu będącemu i tak własnością kapitału zagranicznego, który sam potrzebuje dokapitalizowania w Europie na kwotę ok. 200 mld euro? Kryzys pogłębia się, straciły wszystkie giełdy. Negatywne opinie na temat planu Obamy oraz ustąpienie J. Starka ze stanowiska w EBC w sprzeciwie wobec skupu obligacji zadłużonych krajów, spowodowało pozbywanie się akcji. Złoty osłabiał się do większości walut. Kłopoty w strefie euro sprawiły, że dolar jest coraz silniejszy także wobec euro. Kryzys zadłużeniowy podważa zaufanie do europejskich instytucji finansowych i zwiększa koszty zaciągania pożyczek. Giełdy na całym świecie odnotowują spadki, ponieważ inwestorzy obawiają się ponownej globalnej recesji. Czteroletnie rządy PO doprowadziły finanse do katastrofalnego stanu. Dług rośnie, a premier z ministrem finansów zaciągają nowe pożyczki. W tym roku na obsługę długu zostanie wydane 40 mld zł. To czas zmniejszania się oszczędności, wzrostu kosztów świadczeń. Nie ma reform, jest drożyzna - tak można określić bilans rządów PO. Inflacja rośnie i nie oszczędza oszczędości, pensji, rent i emerytur. Dynamika wzrostu cen prześcignęła wzrost płac, co generuje wzrost ubóstwa, bo przecież ponad połowa Polaków żyje z dnia na dzień. Szczególnie drastycznie wzrosły ceny pieczywa i benzyny, ale też mięsa, wędlin, mleka, zdrożał cukier, warzywa, owoce, sery. Także komunikacja, gaz, prąd, woda, ogrzewanie, czynsze za mieszkania oraz opłaty za żłobki i przedszkola. Podwyższeniu uległy podatki jawne i podatki ukryte. Co gorsza, pieniądze z tych podatków są przejadane przez rząd PO-PSL. Mamy najdroższą w Unii benzynę, gaz, cenę metra kw. mieszkania i koszt jego utrzymania w relacji do zarobków. Mamy najniższy przyrost ofert pracy i ponad 11-proc. bezrobocie przy dużej emigracji. OFE tracą już kilka mld zł, a inwestorzy wycofują pieniądze z funduszy inwestycyjnych i giełdy. Według GUS ok. 2 mln Polaków żyje w nędzy, a ok. 6,5 mln w niedostatku. Polskie obligacje w rękach kapitału zagranicznego to już ok. 150 mld zł. Nieubłaganie zbliża się dzień prawdy nie tylko dla europejskich finansów, ale również dla fundamentów „zielonej wyspy”. Plan konsolidacji finansów będzie musiał być poddany weryfikacji w końcu września, bo zażąda tego Komisja Europejska. Prawdy więc o stanie naszych finansów publicznych dowiemy się już po wyborach. Dla wielu będzie to prawdziwy szok. Szykuje się prawdziwy krach na giełdzie, benzyna po 6 zł i droga żywność. Polska gospodarka wchodzi w okres poważnych wstrząsów z zewnątrz. Jak wielkie one będą, szczególnie te wynikające z kryzysu w strefie euro, będzie zależało od tego, czy i jakie błędy popełnią rządy krajów strefy euro, EBC i Komisja Europejska” - powiedział w TVP INFO Rostowski. Dodał, że Polska jest na dobrej drodze, aby w 2012 roku zejść z deficytem sektora finansów publicznych do poziomu 3 proc. „Maryla”, 10/09/2011 http://blogmedia24.pl/node/51678 W 1948 r. do Wrocławia przyjechali lewicowi intelektualiści walczyc o pokój. Kogo tam nie było! Ano, nie było nikogo, kto by nie był funkcjonariuszem lub lewicowcem. To był Światowy Kongres Pokoju. W 2011 r. do Wrocławia przyjechali lewicowi intelektualiści walczyć o kulturę. Kogo tam nie ma! Ano, nie ma nikogo, kto by nie był funkcjonariuszem lub lewicowcem. To jest Europejski Kongres Kultury. Smaczku dodaje to, że w 2011 r. gwiazdą kongresu jest socjolog, filozof i eseista Zygmunt Bauman. Co prawda w 1948 nie mógł jeszcze otwierać kongresu - pracował dla Informacji Wojskowej pod pseudonimem Semjon, a w Zarządzie Politycznym KBW zamiast esejów pisał ulotki propagandowe - ale w ten sposób minister Zdrojewski (PO, d. konserwatysta) zafundował nam klamrę spinającą oba wrocławskie zjazdy... W 1953 r. biskupi polscy w liście episkopatu zatytułowanym „Non possumus” protestowali przeciwko łamaniu przez państwo porozumienia z Kościołem. W 2011 r. biskup Mering napisał list do wiernych by protestowali przeciwko promowaniu w telewizji publicznej bluźniercy i satanisty, bo prezes TVP Braun (PO, d. katolik) nie widzi w tym nic zdrożnego... Na chwilę powróciły debaty. Kaczyński odmówił Lisowi, Rostowski odmówił Gilowskiej, a Tusk wpadł do Lisa. Było jeszcze coś na kształt targu, ale nie dało się oglądać. Z debatami chyba już pozamiatane... ...ale nie z przedszkolami. Sejm zmienił ustawę i samorządy znacznie podniosły ceny. PIS mógł stanąć na czele niezadowolonych rodziców, a Tusk musiał przepraszać, bo jak zwykle nie dość, że to nie on, to jeszcze nic nie wiedział. Jak wiadomo samorządy są w łapach kosmitów... PSL pozwało Kaczyńskiego. I wyszło jak w PRL: Kaczyński musi przeprosić za stwierdzenie, że posłowie PSL głosowali za legalizacją miękkich narkotyków, gdyż w rzeczywistości chodziło o głosowanie za możliwością odstąpienia od ścigania za posiadanie małej ilości narkotyków, a za głosowali nie wszyscy, tylko 16 (na 25)... Zakończył się również kongres ekonomiczny w Krynicy. Nikt doniosłości obrad by nie zauważył, gdyby nie dobre przemówienie Kaczyńskiego i nowe propozycje podatkowe PIS. Na tyle dobre, że na głosy krytyki musimy poczekać - postępowców przytkało... „tu.rybak”, 10/09/2011 http://blogmedia24.pl/node/51676 ============================= co nowego na blogach jest niezależną inicjatywą grupy użytkowników portalu http://blogmedia24.pl. Serwis przygotowali: „Maryla”, „Morsik”, „Natenczas”, „tu.rybak”. Wiara w liberalizm gospodarczy jest Rozczarowuj¹cy naiwności wynikającej z Jaros³aw Kaczyñski przejawem braku wiedzy. Oczywiście można tak jak amerykańscy amisze udawać, że świat się nie zmienił i ignorować wszystko to co przyniosła rewolucja przemysłowa, ale tak jak gospodarka doby feudalizmu, tak kapitalistyczny wolny rynek są zamkniętymi rozdziałami historii. I stotą gospodarki wolnorynkowej był samoczynny mechanizm dążący do równowagi, który Adam Smith nazwał metaforycznie „niewidzialną ręką rynku”. Do tego niezbędni byli między innymi wolni przedsiębiorcy, którzy przy podejmowaniu decyzji musieli uwzględniać również pełną odpowiedzialność materialną. Były to przeto podmioty gospodarcze skupiające w jednej osobie własność, zarząd i pełną odpowiedzialność całym swym majątkiem. Należy tu przypomnieć, że pan Smith warunkował też prawidłowe działania mechanizmu rynkowego „mocnym fundamentem etyki chrześcijańskiej”, na którym oparte jest życie społeczne. Nietrudno bowiem wyobrazić sobie, jak „niewidzialna ręka” zmienić się może w zgoła niemetaforyczną łapę złodzieja lub pięść wymuszającą takie lub inne zachowanie... Zastępowanie wolnych przedsiębiorców korporacjami rozpoczęło się w pod koniec XIX wieku w USA, kiedy to tamtejszy sąd najwyższy zalegalizował pierwszą spółkę „Limited” (z ograniczoną odpowiedzialnością). Moda ta szybko się rozprzestrzeniła i na początku XX wieku opanowała już Europę. Wolni przedsiębiorcy przetrwali tylko w niszowych sektorach gospodarki. Obecnie korporacje funkcjonują w ten sposób, że decyzje podejmuje wąska grupa, która zawsze „wychodzi na swoje”, a w razie wpadki odpowiedzialność ponosi szeroka rzesza rozdrobnionego akcjonariatu, bo zostaną z bezwartościowymi akcjami w garści. Korporacje globalne, połączone z piramidami finansowymi typu argentyńskiego trzymają za gardła rządy gospodarczych gigantów, więc te ratują owe wirtualne bogactwo przed klęską, dodrukowując tony papieru w postaci dolarów lub obligacji... Warto tu napomknąć, że „wolnorynkowe” supermarkety są u nas tak uprzywilejowane, że mogą sobie pozwolić na wymuszanie terminów płatności na 180 dni. Dostawcy tym sposobem muszą dawać marketom półroczne kredyty obrotowe, a te nie płacą od tych korzyści żadnych odsetek ani podatków. Natomiast banki „przekonały” ustawodawcę w roku 1997 do zamieszczenia w prawie bankowym artykułu nr 97, który zmusza sąd na wniosek banku jako wierzyciela, z załączonym wyciągiem księgowym, do nadania klauzuli wykonalności egzekucji w ciągu 3 dni, a więc bez możliwości wysłuchania „dłużnika”, który niejednokrotnie nie jest dłużnikiem, lecz ofiarą przestępstwa. Notabene ten artykuł jest przepisany z dekretu Bieruta z 1948 r. Jest to kuriozum w skali światowej i stoi w sprzeczności z Art. 32. pkt 1. Konstytucji RP – „Wszyscy wobec prawa są równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne”. Na koniec warto też przypomnieć, że w cywilizacji zachodniej nie ma państwa, które nie realizuje polityki socjalnej. Np. w znacznie większym stopniu niż my liberalnych Stanach Zjednoczonych polityka socjalna jest bardziej rozbudowana niż w Polsce. Wiedzę warto czerpać ze szkół lub z literatury fachowej. Nabędzie się przez to większej odporności na obietnice „gruszek na wierzbie”. Gazeta Wyborcza i TVN24 to stanowczo za mało. Jan Kalemba, 03/09/2011 http://blogmedia24.pl/node/51511 Tyle się dzieje, a ja zwróciłem uwage na dwa błędy niewymuszone. Czytając o - a jakże! - debatach, znalazłem wypowiedź Hofmana (rzecznik klubu sejmowego PIS) w audycji Olejnik w „Radio Zet”. dzo wysokie, (oklaski) sytuacja jest naprawdę bardzo trudna. Są ludzie, którzy trafili na taki czas, wygrali wybory i chcemy to koło sterowe trzymać. I mamy pewność tego, że wiemy w jaką stronę płynąć, żeby dopłynąć [pełny tekst =========================================================== Co za zgodność! Mówimy partia - myślimy Notatnik wyborczy Tusk! To się działaczom udało... Zresztą, Tusk Sternik i rzecznik sam się o to koło prosił: Fale są naprawdę bar- I pal sześć wypowiedź (swoje zdanie na temat debatowania z Tuskiem już wyrażałem). Ale nie pal miejsce. Otóż zajrzałem na strony „radia Zet” i zauważyłem, że Hofman pojawia się tam od dwóch tygodni. Zdaje się, że nie doszedł do niego sms wysłany przez Hofmana jakiś czas temu ogłaszający bojkot tejże audycji... [Rybak, „Sms do jednego nie doszedł”; polecam dla przypomnienia: http://blogmedia24.pl/node/ 45990]. Nie podoba mi się. Normalnie nazywamy to robieniem z gęby cholewy... Druga rzecz dotyczy PO. Też zrobili błąd niewymuszony. Tak zwana młodzieżówka PO zrobiła zebranie, na którym fetowali Tuska. Młodzi działacze wręczyli swojemu przywódcy w prezencie koło sterowe. Jedynie z czym mi się skojarzyło, to z plakatem proletariusza za kołem sterowym z dużym napisem PARTIA [W. Zakrzewski, „Partia”, IV Zjazd PZPR, 1964 r.] przemówienia Tuska w Sejmie, 19 II 2009 r.] Podoba mi się. Bez miecza, bez płetwy sterowej i bez żagli, ale za to z kołem sterowym. Normalnie nazywamy to dryfem... „tu.rybak”, 05/09/2011 http://blogmedia24.pl/node/51560 ============================= Rudy Kaszub Trzeci mecz bydgoskiego Zawiszy i trzecia odsłona starcia między cenzorami Tuska, a publicznością. N a stadionie zawisł kolejny zakazany transparent. Tym razem niewybrednymi słowami krytykował Rudego Kaszuba. Wraz z zakończeniem pierwszej części meczu transparent znikł, a wraz z gwizdkiem rozpoczynającym ostatnią część meczu, napis powrócił. W 60 minucie widowisko przerwano, grożąc wygrywającemu Zawiszy walkowerem. Zakazany napis zdjęto, wznowiono mecz, a wraz z Wyrok aferê przykrywa przedszkolow¹ Są wybory – jest afera, chciałoby się powiedzieć. Ale ta afera, wyjątkowo nie nadaje się do wykorzystania w mediach: żaden skorumpowany babsztyl nie ma okazji, żeby się rozpłakać. ¯ aden kryształowo czysty polityk, nie ma okazji wykrzyczeć do kamery jestem niewinny! , i to nie tylko z tej przyczyny nie ma okazji, że parę tygodni temu się powiesił. Są za to rodzice, którzy okupują przedszkole w rządzonym przez PSL Biskupcu, w którym to przedszkolu PSL testuje na żywym organizmie metodę, którą w starym, a świetnym żydowskim dowcipie, opisano na przykładzie odzwyczajania kozy od jedzenia. W całym kraju, samorządy zarządzanych a to przez PO, a to przez PSL, a to przez SLD (bo przecież PiS wybory samorządowe sromotnie przegrał – czyż nie tak i z satysfakcją informowały prorządowe (innych nie ma) media ? ) gmin , wprowadziły horrendalne opłaty za ponadnormatywne (to skrót myślowy) przebywanie dzieci w przedszkolach. Ze skutkiem dla kieszeni rodziców - fatalnym. I dla wizerunku (ach, ten wizerunek…) rządu - jeszcze gorszym. Na całe szczęście, są jeszcze sądy w Berlinie (a tu, to nie skrót myślowy, a cytat) i PSL przypomniało sobie o wypowiedzi Kaczyńskiego z końca sierpnia i uzyskało (tu nie ma żadnej aluzji) wyrok skazujący. Prezes PiS Jarosław Kaczyński musi przeprosić PSL za stwierdzenie, że posłowie tej partii „opowiedzieli się za legalizacją miękkich narkotyków”, informuje Onet. Powiem tak: nigdy i pod żadnym pozorem nie doradziłbym powiedzenia do kamery czy mikrofonu tego, co powiedział o postawie posłów PSL Prezes. Powiedziałbym natomiast, że posłowie PSL wykazali daleko idące zrozumienie dla użytkowników narkotyków, głosując w sprawie noweli ustawy tak, jak głosowali. I nawet nie musiałbym dodawać, że miękkich. Że sąd by i tak skazał? Może tak, może nie. Ale przynajmniej musiałby się mocno wysilić, pisząc uzasadnienie. Jedno jest jednak pewne, jak przysłowiowy amen w pacierzu: Afera przedszkolowa będzie kosztowała PO i PSL znacznie więcej, niż PiS straci na tym, czy nawet następnym wyroku w dowolnej, wytoczonej przez koalicję PO-PSL sprawie. Bo te kosmiczne ceny za przedszkola, a la gierkowskie sklepy komercyjne, to już jest taka granda, taki skandal, którego się ani odkręcić, ani przykryć nie da. Wyrokiem w szczególności. Ewaryst Fedorowicz, 09/09/2011 http://blogmedia24.pl/node/51645 ============================= nim transparent wrócił na trybuny, tym razem trzymany przez kibiców, przechodził z rąk do rąk. Wysłannik PZPN był bezradny, prawo zabrania bowiem wywieszania sloganów nie związanych z meczem, ale nie zakazuje ich trzymania. Jednym słowem w starciu kibice kontra Tusk, jest już 3:0 dla tych pierwszych. Gratulacje! Krystian Frelichowski, 05/09/2011 http://blogmedia24.pl/node/51550