Wakacyjny Ogon || Prolog

Transkrypt

Wakacyjny Ogon || Prolog
Wakacyjny Ogon || Prolog
Publikacja na extrastory.czytajzafree.pl
Autor:
Coffies
"Myślałam że umrę. Że już nigdy nie zobaczę, twarzy moich przyjaciół czy rodziny. Nie wiedziałam nawet
,jak to się stało ,że znalazłam się pod wodą. Moje wszystkie kończyny nie były zdolne do ruchu ,a
próbowałam kilka razy się uratować. Nic,nic kompletnie nic. Żadnego ruchu. Moje ciało opadało na dno,
tego cholernego morza.
Zamknęłam oczy ,wspominając wszystkie wspaniałe chwile ,które przydarzyły mi się w moim
dotychczasowym życiu. Kiedy to dowiedziałam się, że znalazł się dawca dla mojej mamy ,kiedy to wszyscy
na apelu, zaczęli mi śpiewać "Sto Lat" na moje dziewiętnaste urodziny lub kiedy dostałam nowy telefon.
Musiałam o niego błagać Freddiego przez trzy miesiące ,ale udało się. Zaśmiałam się w duchu
przypominając sobie ,umęczoną minę mojego ojczyma.
W jednej chwili ogarnął mnie smutek. Co zrobi moja rodzina? Pewnie nie dowiedzą się, że utonęłam. Nikt
nie znajdzie mojego ciała. Jak będzie dorastał mój braciszek bez swojej starszej siostry? Przecież on się
załamie.
Nagle coś owinęło się wokół mojego brzucha i pociągnęło w górę. Nie zdążyłam nawet policzyć do
dziesięciu, a już byłam na powierzchni wody. Ostanie co zobaczyłam to rybi ogon..."
I obudziłam się ,zalana potem.
Strona: 1/1
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl

Podobne dokumenty