plik w formacie pdf - Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa
Transkrypt
plik w formacie pdf - Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa
WSPÓLNE SPRAWY GAZETA KATOWICKIEJ SPÓ£DZIELNI MIESZKANIOWEJ Otrzymuj¹ wszyscy cz³onkowie KSM ROK XIX, NR 5 (230) maj 2010 ISSN 1232-5929 Internet: www.ursa.as.net.pl Wiosną kultura jak kwiaty zakwita Refleksyjny kwiecień K wiecień miał być miesiącem radości - z pełni wiosny, ze Świąt Wielkanocnych… Niestety, na te niewątpliwie wspaniałe odczucia położyła się głębokim cieniem katastrofa polskiego samolotu pod Smoleńskiem. Ogłoszenie żałoby narodowej, które skutkowało odwołaniem wszelkich imprez, było tylko potwierdzeniem stanu ducha nas wszystkich, którzyśmy utracili ochotę do zabawy i całym sercem, wspólnie przeżywaliśmy ból po tragicznej śmierci tak wielu naszych rodaków. Ale cóż, wielu z nas nie pozostając przecież obojętnymi na to, co się stało, uległo naturalnej kolei rzeczy, wyrażonej słowami Adama Asnyka (często przytaczano je na internetowych forach) – a mianowicie: „Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe…” Zanim jednak to uczynimy na łamach „Wspólnych Spraw”, pozwólcie przypomnieć następne strofy cytowanego utworu: „…a nie w uwiędłych laurów liść, z uporem stroić głowę”. Owo uparte strojenie się w uwiędłe laury, czy niegdysiejsze korony cierniowe, nie sprzyjają krzewieniu zdrowego, konstruktywnego patriotyzmu. Pamiętając o bolesnych wydarzeniach w naszej historii – pamiętajmy też o tym. li swój ból, zgadali się z tytułem na pierwszej stronie naszego czasopisma: „Tragedia”. Tragedia ludzi i narodowa. Niektórzy przesłali napisane porywem i bólem swego serca okolicznościowe wiersze. Ale w owym wy- „Józefinka”: białoczerwone tradycje świąt majowych Listy Czytelników darzeniu doszukiwali się swoOwej refleksji dali wyraz w istego katharsis. Oczyszczenia swoich listach do redakcji tak- z tego, co złe, co niedobre w naszym społecznych charakterze. że nasi czytelnicy. StwierdzaSzukali źródła odrodzenia. Cytujemy jeden z tych utworów – autorstwa pana Janusza z osiedla Śródmieście: Epitafium dla ofiar katastrofy pod Smoleńskiem w dniu 10 kwietnia 2010 roku WRZESIEŃ 2009 Z „Pod Gwiazd” do Paprocan Niech wokół nas miłość panuje i zgoda Dosyć już kłótni i kłamstw i zwykłej, zwyczajne głupoty Niech siostra bratu i człowiek człowiekowi na co dzień i w potrzebie poda swą dłoń i dobrą radą służy Niech smutek przemieni się w pamięć Która niech trwa jak najdłużej Wspólne Sprawy (Ciąg dalszy na str. 3) W TYM WYDANIU ... podjęta została inicjatywa wniesienia pod obrady parlamentu „obywatelskiego projektu ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych”. Jej promotorem jest Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych Rzeczypospolitej Polskiej. (…) Projekt ustawy – to na wstępie trzeba zaznaczyć – nie jest jej nową koncepcją, a jedynie próbą uporządkowania niespójnych przepisów i wypełnieniem zaistniałych luk prawnych w obowiązujących przepisach. Proponowana ustawa nie przewiduje anulowania decyzji, które stworzyły określone prawa po stronie członków spółdzielni. Wszystkie dokonane przekształcenia praw do lokali zachowają swoją ważność. Intencją projektu ustawy jest jednak, by podstawowe zasady funkcjonowania spółdzielni mieszkaniowych i ich relacje z członkami były regulowane przepisami statutu spółdzielni, a nie arbitralnymi rozwiązaniami narzuconymi przez ustawodawcę.... - informuje w swoich comiesięcznych refleksjach prezes Zarządu KSM Krystyna Piasecka (czytaj na str. 6) … najważniejszym zagadnieniem było zapoznanie się Rady Nadzorczej ze sprawozdaniem finansowym KSM za rok 2009, sporządzonym i podpisanym przez Zarząd, a następnie z opinią i raportem biegłych rewidentów księgowych z badania tego sprawozdania. Badający sprawozdanie biegli ze Spółdzielczego Regionalnego Związku Rewizyjnego stwierdzili, że cytuję: (…) przedstawia ono rzetelnie i jasno wszystkie informacje istotne dla oceny sytuacji majątkowej i finansowej badanej Spółdzielni na dzień 31.12. 2009 r. - komunikuje przewodniczący RN KSM Zbigniew Olejniczak w cyklu „Z działalności Rady Nadzorczej” (czytaj na str. 4) … Przeszło czternaście lat pracy w Spółdzielni będzie okresem, który pozostawi w „rachunku per saldo” bardzo pozytywne moje wspomnienia kontaktów ze współpracownikami, kontaktów z Państwem – Czytelnikami, którzy zechcieli polemizować ze mną w rozmowach bezpośrednich, telefonicznie, czy też wyrażając swe opinie o mojej pracy na piśmie… - pisze w swoim pożegnalnym felietonie „Temat dnia” przechodzący na emeryturę wiceprezes Zarządu KSM Andrzej Kępys (czytaj na str. 7) … nowa ustawa stwierdza m.in., że osoba fizyczna może być prawnie uznana za dłużnika, gdy jej niespłacone zobowiązania przekroczyły 200 zł i są nieuregulowane przez ponad 60 dni. Dane takiej osoby: imię i nazwisko, adresu miejsca zamieszkania lub adresu do doręczeń, numer pesel (Powszechnego Elektronicznego Systemu Ewidencji Ludności), serii i numeru dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość - mogą zostać przekazane, wraz z podaniem wysokości zadłużenia, do któregoś z Biur Informacji Gospodarczej działających w naszym kraju. … - artykuł „Długi bez tajemnic” (czytaj na str. 10) STRONA 1 Proponowany porządek obrad Zebrania Przedstawicieli Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej w środę, 19 maja 2010 roku o godz. 1700 1. Otwarcie Zebrania i wybór Prezydium Zebrania Przedstawicieli. 2. Przyjęcie porządku obrad. 3. Wybór Komisji: – Mandatowo-Skrutacyjnej, – Wnioskowej. 4. Sprawozdanie Komisji Mandatowo-Skrutacyjnej. 5. Przyjęcie protokołu z Zebrania Przedstawicieli Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej odbytego w dniu 8 maja 2009 r. 6. Rozpatrzenie odwołań członków od uchwał Rady Nadzorczej – podjęcie uchwał. 7. Sprawozdanie Zarządu Spółdzielni: a) z działalności KSM za 2009 rok, w tym sprawozdanie finansowe za rok 2009, b) z realizacji wniosków i zaleceń podjętych przez Zebranie Przedstawicieli KSM w dniu 8.05.2009 r., c) informacja o wynikach lustracji przeprowadzonej w roku 2009, d) przedstawienie proponowanych kierunków działania na rok 2010. 8) Sprawozdanie Rady Nadzorczej z działalności za 2009 r. 9) Dyskusja nad sprawozdaniami. 10)Podjęcie uchwał w sprawach objętych pkt 7-8 porządku obrad oraz w sprawie udzielenia absolutorium członkom Zarządu za działalność w 2009 roku. 11)Informacja Zarządu o przebiegu i wnioskach z Zebrań Grup Członkowskich w 2010 roku. 12)Przedstawienie zaktualizowanej strategii ekonomicznej Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej na lata 2010-2019 – podjęcie uchwały. 13)Podjęcie uchwały w sprawie oznaczenia najwyższej sumy zobowiązań jaką Spółdzielnia może zaciągnąć w 2010 roku. 14)Podjęcie uchwał w sprawie zbycia nieruchomości. 15)Sprawozdanie Komisji Wnioskowej i podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia do realizacji wniosków. 16)Zamknięcie obrad. Odszedł wybitny i wieloletni działacz spółdzielczy i państwowy Pamięci Stanisława Kukuryki 12 maja 2010 roku w Warszawie zmarł Stanisław Kukuryka. W wieku bez mała 82 lat (bo urodził się 14 czerwca 1928 roku w Zembrzycach koło Lublina) uległ wyniszczającej go chorobie. Odszedł wybitny i wieloletni działacz spółdzielczy i państwowy. Z ruchem spółdzielczości mieszkaniowej, której poświęcił całe swoje życie związał się w Lublinie, gdzie na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej uzyskał tytuł magistra prawa, i gdzie 25 kwietnia 1957 roku na zebraniu 40 członków założycieli Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej został wybrany pierwszym prezesem LSM. W latach 1972-1982 był prezesem Zarządu Centralnego Związku Spółdzielni Budownictwa Mieszkalnego, a od 9 października 1982 do listopada 1985 ministrem budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych. Z okręgu chorzowskiego posłował w latach 1976-1985 do Sejmu. Był zagorzałym kibicem „Ruchu”, wspierał poczynania tego klubu. Został wybrany prezesem Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Mieszkaniowego odrodzonego w 1990 roku, a potem był jego Prezesem Honorowym. Był wybitnym znawcą międzynarodowego ruchu spółdzielczego i krzewicielem idei spółdzielczości mieszkaniowej w Polsce. Stanisław Kukuryka był przyjacielem naszej Spółdzielni wspierającym nas cennymi radami. Kilkakrotnie u nas gościł. Dość wspomnieć dwukrotne pobyty w KSM w roku 2007 – z okazji jubileuszu 50-lecia Spółdzielni oraz na regionalnym seminarium Klubu Spółdzielni Złotych Jubilatek istniejących od półwiecza, a poświęconym genezie, rozwojowi i przyszłości spółdzielni mieszkaniowych. Wówczas to Stanisław Kukuryka w swoim głęboko analitycznym wystąpieniu, nawiązując do ponad stuletnich tradycji polskiego ruchu spółdzielczego, wykazał historyczną rangę jego odrodzenia w warunkach powojennej Polski. Jego zdaniem to spółdzielczość mieszkaniowa dokonała rewolucji w systemie tak zwanego realnego socjalizmu – doprowadziła do złamania monopolu jedynie słusznej gospodarki państwowej, bowiem państwowy system zaspokajania potrzeb mieszkaniowych był bowiem niewydolny. Popaździernikowe otwarcie spółdzielczej drogi do mieszkania, urealniło nadzieje wszystkich oczekujących na własne „M”. Oni sami uwierzyli, że wspólnie rozwiązywać można własne problemy. Z perspektywy pięćdziesięciu lat – mówił – dostrzegam doniosłą rolę jaką spółdzielnie mieszkaniowe odegrały także w kształtowaniu przemian ustrojowych. Przyjęty i utrwalony wtedy system samorządu spółdzielczego stał się szkołą obywatelskiego myślenia. Tworzyliśmy wówczas „małe ojczyzny”, które były w ówczesnych warunkach oazami wolności. Z kolei racjonalne sposoby gospodarowania i zarządzania majątkiem spółdzielczym, stały się z czasem wzorem do naśladowania w polskim mieszkalnictwie. Większość standardów stworzonych w gospodarce spółdzielczej przetrwała do dziś, co stanowi zasłużony powód do dumy. W tych wiekopomnych dokonaniach spółdzielczości mieszkaniowej zawarty jest wielki, osobisty udział Stanisława Kukuryki. Zmarły był uhonorowany wieloma odznaczeniami i nagrodami, pośród nich Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski przyznanym mu w 1998 roku za wybitne zasługi dla rozwoju budownictwa w Polsce oraz Orderem Uśmiechu. Stanisław Kukuryka pozostanie w naszej pamięci! WA¯NE INFORMACJE l ADRESY l TELEFONY ZARZĄD i DYREKCJA KSM: 40-168 Katowice, ul. Klonowa 35c, e-mail: [email protected] GODZINY PRACY: poniedziałki, czwartki: 8 - 16, wtorki, środy: 8 - 17, piątki: 8.30 - 14.30. TELEFONY - Centrala: 32 20 84 - 700, Informacja: 32 2084 - 742, Fax: 32 20 84 - 805, Prezes Zarządu i zastępca prezesa (sekretariat): 32 20 84 -800, Członek Zarządu, Główny Księgowy (sekretariat): 32 20 84 - 819, Zastępca dyrektora (sekretariat): 32 20 84 - 849, Dział Członkowsko-Mieszkaniowy: 32 20 84 - 727 do 9, Dział Ewidencji Opłat za Lokale: 32 20 84 - 719 do 22, Dział Analiz i Windykacji: 32 20 84 - 713 do 17, Dział Remontów Bieżących: 32 20 84 - 789 do 792, Dział Nadzoru Remontów Inwestycji: 32 20 84 - 841 do 4, Dział Rozwoju: 32 20 84 - 724 do 5, Dział Organizacji i Samorządu: 32 20 84 - 794, Dział SpołecznoKulturalny: 32 20 84 - 738, Samodzielne sta- nowisko do spraw pomocy członkom i wolontariatu: 32-20 84 777, Agencja UNIQA - dawniej „FILAR” w siedzibie KSM: 32 20 84 - 743. ZAKŁADY CELOWE: MIESZKANIOWE BIURO POŚREDNICTWA (w siedzibie Dyrekcji KSM, ul. Klonowa 35c): 32 20 84 - 739 do 740; SERWIS TECHNICZNY i Zakład Sprzętu i Transportu (ul. Brzozowa 50): tel. całodobowe: 32 25 82 075 oraz 32 25 81 626; ZAKŁAD CIEPŁOWNICZY (ul. Brzozowa 50): tel. 32 25 87 949 oraz 32 25 81 626; ZAKŁAD USŁUG PARKINGOWYCH (ul. Brzozowa 50): tel. 32 20 54 156. ADMINISTRACJE OSIEDLOWE: Centrum-I ul. Czerwińskiego 8, tel. 32 25 96 897; Giszowiec ul. Wojciecha 36, tel. 32 25 60 338, 32 20 92 519; Graniczna ul. Graniczna 63c/4, tel. 32 25 51 387; Gwiazdy Al. Roździeńskiego 86a, tel. 32 25 87 459; Haperowiec oraz Śródmieście ul. Poniatowskiego 14d, tel. 32 25 14 039, 32 25 12 593; Janów ul. Zamkowa 61d, tel. 32 25 57 324; im. Jerzego Kukuczki ul. Wiślana 3, tel. 32 25 84 102, 32 20 38 192; Ligota ul. Ligocka 66, tel. 32 20 31 477; Murcki Plac Kasprowicza 5, tel. 32 25 56 180; Superjednostka Al. Korfantego 32/11, II p., tel. 32 20 37 546; Szopienice ul. Morawa 103, tel. 32 25 69 005; im. Piotra Ściegiennego ul. Jabłoniowa 52, tel. 32 25 00 652, 32 25 02 926; im. Franciszka Ścigały ul. Markiefki 37, tel. 32 20 38 258; Wierzbowa ul. Brzozowa 50, tel. 32 25 87 961; Zawodzie ul. Bohaterów Monte Cassino 5, tel. 32 25 52 052, 32 25 55 729; im. Alfonsa Zgrzebnioka ul. Łabędzia 19, tel. 32 25 15 614. KLUBY OSIEDLOWE: „Centrum” ul. Grażyńskiego 9a, tel. 32 25 87 558; Giszowieckie Centrum Kultury ul. Mysłowicka 28, tel. 32 20 93 602; „Józefinka” ul. Józefowska 100, tel. 32 25 85 919; „Juvenia”, ul. Sandomierska 9, tel. 32 20 30 154; „Pod Gwiazdami” al. Roździeńskiego 88, tel. 32 20 35 056; „Trzynastka” ul. Racławicka 13, tel. 32 25 53 536. INTERNETOWA WITRYNA SPÓ£DZIELNI: www.ksm.katowice.pl STRONA 2 Wspólne Sprawy MAJ 2010 Wiosną kultura jak kwiaty zakwita Refleksyjny kwiecień (Ciąg dalszy ze str. 1) W ciszy muzeów… Inne były klubowe plany na kwiecień, ale skoro pogrążyliśmy się w smutku na wieść o katastrofie samolotu, to razem spędzany w osiedlowych placówkach czas nabrał w dniach po tragedii innych, niż planowano, tonacji. Seniorzy z klubu „Pod Gwiazdami” wybrali się do Muzeum Śląskiego na wystawę „Śląskie ofiary Katynia”. Tym sposobem razem i pełniej mogli przeżywać zarówno historię, jak i wydarzenia współczesne. Twórcy wystawy skupili się na kilkunastu postaciach z listy ofiar związanych ze Śląskiem pochodzeniem, miejscem pracy czy służby. Postacie pomordowanych ukazane zostały poprzez pryzmat pamiątek po nich; przedmiotów, zdjęć, dokumentów przechowywanych przez rodziny. Zwiedzając wystawę nasi seniorzy dowiedzieli się kim były ofiary zbrodni katyńskiej. W (Ciąg dalszy na str. 8-9) Fotografia uczestników wycieczki z osiedla Śródmieście i Haperowiec w czeskiej Pradze... Razem weselej! Spotkanie seniorów w „Józefince” ... i przy Adrszpaskich Skałach Wielka wiosna w „Pod Gwiazdami” Giszowieckie Centrum Kultury: laureaci konkursu Wiosenno-świąteczne warsztaty plastyczne w „Józefince” MAJ 2010 Wspólne Sprawy Smakujemy herbaty w klubie „Centrum” STRONA 3 Z dzia³alnoœci Rady Nadzorczej P Nasze, wspólne sprawy... osiedzenia Rady Nadzorczej które odbywały się na przełomie kwietnia i maja br. w swojej większej części dotyczyły rozpatrzenia, zaopiniowania lub zajęcia stanowiska w bardzo ważnych sprawach jakie staną na porządku obrad dorocznego Zebrania Przedstawicieli Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, które odbędzie się w dniu 19 maja. Szeroka relacja z przebiegu ZP zawarta będzie jak zwykle na łamach „Wspólnych Spraw”, dlatego niniejszą informację z prac Rady w tym zakresie ograniczam do minimum. Najważniejszym w tej grupie zagadnieniem było zapoznanie się ze sprawozdaniem finansowym KSM za rok 2009, sporządzonym i podpisanym przez Zarząd; a następnie z opinią i raportem biegłych rewidentów księgowych z badania tego sprawozdania. Badający sprawozdanie biegli ze Spółdzielczego Regionalnego Związku Rewizyjnego stwierdzili, że cytuję: (…) l przedstawia ono rzetelnie i jasno wszystkie informacje istotne dla oceny sytuacji majątkowej i finansowej badanej Spółdzielni na dzień 31.12.2009r.; l sporządzone zostało, we wszystkich istotnych aspektach, zgodnie z określonymi w ustawie zasadami rachunkowości oraz prawidłowo prowadzonych ksiąg rachunkowych; l jest zgodne z wpływającymi na treść sprawozdania finansowego przepisami prawa i postanowieniami statutu Spółdzielni. Rada, na wniosek Komisji Rewizyjnej, będzie rekomendować Zebraniu Przedstawicieli przyjęcie sprawozdania wraz z opinią i raportem biegłych. Jednocześnie Rada zwróciła się do Zarządu o dokonanie pogłębionej analizy finansowej Spółdzielni w aspekcie rozwiązań zmierzających do poprawy wskaźników finansowych w przyszłości. Niestety, niebagatelne znaczenie mają tutaj zaległości mieszkańców w opłatach, dynamicznie rosnące ceny mediów oraz innych towarów i usług, a także pogorszenie możliwości nabywczych na rynku nieruchomości z nowych inwestycji. nnej natury zagadnieniem było zapoznanie się członków Rady ze sprawozdaniem z realizacji potrzeb remontowo – modernizacyjnych, wynikających z wieloletniego planu remontów zasobów i związanej z nim wieloletniej Stra- I STRONA 4 tegii Ekonomicznej KSM przyjętych do realizacji w 2009 r. W tym przypadku Rada, uwzględniając opinie Komisji GZS i Rewizyjnej oraz wnioski zgłaszane podczas dyskusji plenarnej, postanowiła przyjąć przedstawione przez Zarząd materiały sprawozdawcze. Podobnie rzecz się miała z przedsięwzięciami zaplanowanymi w tym zakresie do realizacji w okresie lat 2010 – 2019. Należy odnotować, że w ostatnich latach zakres finansowo – rzeczowy przeprowadzonych robót remontowych i modernizacyjnych został rzeczowymi odzwierciedlają potrzeby finansowe; a ponieważ wielkość ewentualnie niezbędnych środków nie stwarza zagrożeń dla prawidłowego funkcjonowania Spółdzielni, materiały te uzyskały opinię akceptującą Rady i taka właśnie opinia będzie prezentowana na Zebraniu Przedstawicieli KSM. ednym z ważniejszych zagadnień jakimi Rada zajmowała się w kwietniu było zapoznanie z informacją Zarządu o przebiegu i wnioskach odbytych w tym roku Zebrań Grup Członkowskich. Zgodnie z prawem spół- J dem zakresu i skali występujących problemów, oczekiwań oraz potrzeb związanych z zamieszkiwaniem w danym rejonie czy też budynku. Spora część wniosków dotyczyła zakresu, tempa i kolejności remontów oraz związanych z tym kosztów i stawek opłat. Wszystkim podjętym wnioskom już nadano stosowny bieg, a przyszłoroczne ZGCz ocenią ich realizację. Z innych spraw, zrealizowanych w toku kwietniowych prac Rady, trzeba wspomnieć o przyjęciu informacji Zarządu o działalności i kosztach związanych z działal- gospodarczo-finansowe podsumowanie 2009 roku l Pozytywna opinia i raport biegłych rewidentów z badania sprawozdania finansowego Spółdzielni l Znacznie poszerzono zakres prac remontowo-modernizacyjnych l 84 wnioskom Zebrań Grup Członkowskich nadano już bieg l W ponad tysiącu imprez społeczno-kulturalnych uczestniczyło 23.678 osób l znacznie rozszerzony w stosunku do pierwotnych planów. Dało to możliwości znacznego przyspieszenia w szczególności „ocieplenia” budynków i remontów elewacji oraz dachów. Odnośnie zadań przewidzianych do realizacji w latach następnych, Rada zaproponuje Zebraniu Przedstawicieli przyjęcie proponowanego zakresu robót i nakładów z ewentualną możliwością zwiększenia środków na modernizację infrastruktury ciepłowniczej jako potencjalnie bardzo efektywnego kierunku działań modernizacyjnych. ada zaleciła Zarządowi aby zakres prac i nakładów, przedłożonych w kolejnej aktualizacji strategii od roku 2012, został dostosowany do opracowanego nowego katalogu robót finansowanych z części „A” funduszu remontowego oraz zaktualizowanego regulaminu funduszu remontowego naszej Spółdzielni. Z przyjętych planów wynikać mogą ewentualne przyszłe zobowiązania finansowe (kredyty na remonty, modernizację czy też inwestycje); dlatego ważnym w pracach Rady i ZGCz było przedyskutowanie celowości oraz maksymalnej granicy ewentualnie zaciąganych przez KSM zobowiązań finansowych. Materiały przedstawione Radzie, w sposób prawidłowy i zgodny z planami R dzielczym Zebranie Przedstawicieli winno być poprzedzone Zebraniami Grup Członkowskich, w celu zapoznania zebranych o sprawach ujętych w porządku obrad najbliższego ZP oraz przyjęcia wniosków i zaleceń w różnych żywotnych sprawach osiedlowych grup członków. W tym również takich, których właściwym adresatem jest Zebranie Przedstawicieli, ze względu na jego wyłączne kompetencje jako najwyższego organu samorządowego Spółdzielni. W bieżącym roku w okresie od 26 marca do 21 kwietnia odbyło się 18 Zebrań Grup Członkowskich. Uczestniczyło w nich 549 członków oraz 59 mieszkańców nie będących członkami KSM. W każdym z zebrań uczestniczyli przedstawiciele Zarządu, Rady Nadzorczej; dodatkowo w większości zebrań wzięli także udział przedstawiciele policji i straży miejskiej. W niektórych zebraniach uczestniczyli radni miejscy z rejonu w którym dane osiedle KSM funkcjonuje. Zebrania były prawidłowo zwołane i przeprowadzone, każde z nich miało moc podejmowania uchwał i wniosków. Z przyjętych 84 wniosków 11 skierowano do ZP, 5 do Rady Nadzorczej, 38 do Zarządu natomiast 30 do Rad i Administracji Osiedli KSM. Tematyka wniosków była bardzo zróżnicowana pod wzglę- Wspólne Sprawy nością społeczną i kulturalną w KSM. Ogółem w 2009 roku zorganizowano 1011 różnego rodzaju imprez i innych form w których łącznie brało udział 23 678 uczestników w różnym wieku ( od dzieci do seniorów ), w tym w 77 sekcjach, kołach zainteresowań itp. 1245 osób. Wpływy na działalność społeczną i kulturalną wyniosły ogółem 1 370 590 zł. Odpisy na fundusz społeczno kulturalny wliczone w ciężar opłat za lokale stanowiły 53% wpływów ogółem, pozostałe wpływy pochodziły z odpłatności, refundacji oraz dobrowolnych wpłat sponsorskich. a koniec jak zwykle sprawy dotyczące rozpatrzenia przez Radę wniosków Zarządu o pozbawienie praw członkowskich osób zalegających z opłatami na rzecz KSM związanymi z użytkowanymi przez te osoby lokalami. W kwietniu rozpatrzonych zostało 17 takich wniosków, a łączna suma zadłużeń osób których te wnioski dotyczyły wynosiła ponad 49 tys. zł. Po spłaceniu przez 6 osób swoich zadłużeń, wnioski dotyczące tych osób zostały wycofane. Niestety wobec 11 wniosków podjęte zostały uchwały o wykluczeniu lub wykreśleniu z grona członków KSM. ZBIGNIEW OLEJNICZAK Przewodniczący Rady Nadzorczej N MAJ 2010 Z działalności Rad Osiedli Szopienice: STOWARZYSZENIE „DLA SZOPIENIC” INTEGRUJE MIESZKAŃCÓW Problemy spółdzielczego osiedla, w kontekście całej dzielnicy Szopienice, były tematem posiedzenia Rady Osiedla Szopienice na którym jej przewodniczący Marian Świerczyński powitał radnego Miasta Katowice Ryszarda Willner-Pastera, przewodniczącego Komitetu Obywatelskiego oraz 15 Jednostki Pomocniczej w Szopienicach Stanisława Miłka, a także przedstawicieli Stowarzyszenia „Dla Szopienic”. Na prośbę członków Rady Osiedla, w imieniu Stowarzyszenia pani Monika Paca zaznajomiła zebranych z jego programem działania, którego celem jest integracja mieszkańców na rzecz wspólnych działań. Zwłaszcza w zakresie rozbudowy oraz usprawniania funkcjonowania infrastruktury społeczno-gospodarczej Szopienic – robotniczej dzielnicy Katowic, stanowiącej kiedyś oddzielną gminę o charakterze miejskim. W tym celu potrzebne jest właśnie zgodne współdziałanie dotychczas rozdrobnionych i działających w pojedynkę organizacji, a także wspólne precyzowanie potrzeb i oczekiwań mieszkańców dzielnicy, kierowanych w formie konkretnych wniosków i postulatów pod adresem Urzędu Miasta Katowice. Spośród wymienionych problemów, przedstawicielka Stowarzyszenia wspomniała o wynikającej z braku miejsc pracy frustracji młodzieży, potrzebie rozbudowy infrastruktury sportowej i kulturalnej mogącej zapobiegać zjawiskom dewastacji oraz wzrastającej przestępczości. Radny Ryszard Willner-Paster, regularnie uczestniczący w posiedzeniach osiedlowego samorządu, poinformował m. in. o działaniach Policji w zakresie poprawy bezpieczeństwa w dzielnicy Szopienice: remoncie siedziby V Komisariatu przy ul. Zamenhofa, zasileniu funduszu szybkiego reagowania Komendanta Miej- MAJ 2010 Problemy osiedlowych spoŁecznoœci skiego, dodatkowym zatrudnieniu 10 funkcjonariuszy i zwiększeniu patroli w każdej z dzielnic. Zapowiedział, że na najbliższym spotkaniu zaznajomi Radę Osiedla z postulowanym programem „Bezpieczne przestrzenie publiczne”. Poinformował także o monitorowaniu wielu, z trudem „przebijających się” postulatów mieszkańców osiedla. Kilka problemów wymagających pilnego załatwienia przedstawił przewodniczący jednostki Pomocniczej. Zaliczył do nich potrzebę usprawnienia działalności szopienickiego MOPS-u, likwidację „dzikiej” noclegowni dla bezdomnych mieszczącej się za cmentarzem oraz poprawę oświetlenia w różnych miejscach Szopienic. Rada Osiedla, przyjmując uwagi zaproszonych gości, uznała za celowe podjęcie niezwłocznych działań na rzecz wykonania wcześniej złożonych wniosków w zakresie poprawy bezpieczeństwa w dzielnicy, poprawy sygnalizacji świetlnej ulic, remontu nawierzchni ul. Sosnowieckiej oraz innych. Warto przypomnieć, że 10 lutego br., w filii Miejskiego Domu Kultury w Szopienicach, odbyło się zorganizowane przez Stowarzyszenie „Dla Szopienic” spotkanie Prezydenta Miasta Katowice Piotra Uszoka z mieszkańcami dzielnicy; w tym także z udziałem zainteresowanych mieszkańców spółdzielczego osiedla. Poruszano na nim tematy istotne dla lokalnej społeczności. Prezydent poinformował zebranych o realizacji wniosków mieszkańców, złożonych podczas ubiegłorocznego spotkania w Szopienicach. Z kolei zaprezentował najważniejsze inwestycje realizowane oraz planowane w dzielnicy oraz przedstawił zaawansowanie prac w strategicznych inwestycjach miejskich – odpowiadając na pytania zainteresowanych. W trakcie spotkania w którym uczestniczyło ok. 130 osób, w tym przedstawiciele Urzędu Miasta oraz wybranych służb miejskich, poruszano tematykę bezpieczeństwa, problemów z siecią kanalizacyjną oraz rozwiązaniami komunikacyjnymi. Giszowiec: REZULTATY ZGODNEJ WSPÓŁPRACY I DOBREJ ORGANIZACJI Działalność Rady Osiedla Giszowiec której przewodniczy Szczepan Durło i osiedlowej Administracji kierowanej przez Zbigniewa Cieślaka charakteryzuje zgodne współdziałanie. Wypracowywane przez osiedlowy samorząd i jego komisje (często w trakcie gorących, rzeczowych dyskusji) decyzje, wspiera sprawna organizacja i rzetelna realizacja podejmowanych zadań. W tym wspólnym na rzecz mieszkańców największego, ponad 10tysięcznego osiedla działaniu - podkreślono na posiedzeniu plenarnym Rady zaznajamiającej się z sprawozdawczym dorobkiem osiedla w 2009 roku - wielce istotnym jest także fakt równie dobrze układającej się współpracy z Zarządem Spółdzielni oraz jego ogniwami. Ceni sobie także Osiedle Giszowiec fakt zainteresowania jego problemami ze strony Przewodniczącego Rady Miasta Jerzego Forajtera oraz Prezydenta Miasta - Piotra Uszoka. Usytuowane w sąsiedztwie zabytkowych obiektów tej dzielnicy osiedle, zamierza stanowić ich godne „towarzystwo” i wizytówkę. Cenna jest więc życzliwa pomoc władz miejskich w tym dziele. Członkowie Rady i Administracji osiedla żywią nadzieję, że dzięki niej uda się rozwiązywać wiele problemów Giszowca; także mieszkańców spółdzielczego osiedla i jego niedrożnej kanalizacji. Na uwagę zasługuje również Wspólne Sprawy dobra praca służb osiedlowej administracji; w tym osiedlowego zespołu konserwatorów, którzy mimo uszczuplonego stanu osobowego (3 wakaty) wykonał w ub.r. wszystkie zaplanowane prace i dodatkowe roboty awaryjne. Zabierający głos w dyskusji członkowie Rady Danuta Kupka i Andrzej Kusiński poruszyli potrzebę doposażenia zaplecza technicznego administracji w sprzęt oraz modernizacji warsztatów. Haperowiec: GDZIE ZAPARKOWAĆ SAMOCHÓD? To od lat nierozwiązalny problem lokatorów 199 mieszkań 24-kondygnacyjnego budynku - Osiedla HPR przy ul. Sokolskiej 33. Na kwietniowym zebraniu Rada Osiedla pod przewodnictwem Marka Kotarskiego zapoznała się z treścią wniosku mieszkańca, pana Romana Tarłowskiego w sprawie rozwiązania problemu parkowania. Proponuje on, aby wobec braku możliwości budowy parkingu – na dzień dzisiejszy, przynajmniej częściowo ograniczyć parkowanie obcych samochodów na terenie bezpośredniego sąsiedztwa budynku. Konkretnie na wjeździe do „kręgu” zbudować szlaban, do którego kluczyki będą mogli nabyć odpłatnie mieszkańcy HPR. Rada przy jednym głosie przeciwnym opowiedziała się za tym wnioskiem. W wolnych wnioskach zwrócono ponadto uwagę, że na skwerku od strony ul. Chorzowskiej, ułożone przez służby miejskie kamienie w celu uniemożliwienia parkowania samochodów na terenie zielonym, są za małe i z łatwością można je podnieść czy przesunąć. Należałoby zastąpić je dużymi, a jednocześnie nie wpływającymi negatywnie na estetykę wokół budynku kamieniami. Na podstawie protoko³ów z posiedzeñ Rad Osiedli oraz rozmów z cz³onkami samorz¹dów opracowa³: ZBIGNIEW CZERNICKI STRONA 5 W tym roku minie 10 lat od przyjęcia przez Sejm ustawy „o spółdzielniach mieszkaniowych”. To druga – obok ustawy „Prawo spółdzielcze” z 1982 roku – z fundamentalnych podstaw funkcjonowania spółdzielni. Wielokrotnie przywoływałam obie te ustawy w swoich comiesięcznych rozmowach z członkami KSM, czytelnikami „Wspólnych Spraw”. Powołuje się na nie statut naszej Spółdzielni. Są najważniejszą podstawą prawną do niezliczonej ilości decyzji podejmowanych w Spółdzielni. Posiadając tak wielką rangę – są obie ustawy jednocześnie przedmiotem licznych uwag ze środowiska spółdzielczego i to uwag bardzo krytycznych. Chcę – nie bez powodu, ale o nim będzie nieco dalej w artykule – zająć się bliżej ustawą „o spółdzielniach mieszkaniowych”. Jest ona wadliwa od samego początku. I wcale nie poprawiły jej ośmiokrotne już nowelizacje. Aż siedem razy jej zapisy były wskazywane przez Trybunał Konstytucyjny jako sprzeczne z ustawą zasadniczą –Konstytucją RP. W efekcie wprowadzanych zmian ustawa stała się mocno zagmatwana, pełna wewnętrznych sprzeczności, niespójna, niemal niemożliwa do poprawnej realizacji. Co gorsza doprowadziła do zróżnicowania warunków uzyskania przez członków takich samych praw majątkowych, co zaprzecza jednemu z kanonów ruchu spółdzielczego w ujęciu międzynarodowym. Wyraziło się to w tym, że na mocy „uwłaszczeniowej” nowelizacji około 900 tys. członków uzyskało własnościowe prawa majątkowe bez obciążeń finansowych, jakie było udziałem około 2 milionów spółdzielców, którzy uzyskali uprawnienia własnościowe przed 2007 rokiem. Nadto nastąpiło ograniczenie możliwości członków swobodnego wyboru tytułów prawnych do lokali (przez zakaz ustanawiania spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu ). Wprowadzono arbitralny obowiązek odrębnego dla każdej nieruchomości rozliczania kosztów i przychodów, co praktycznie przekreśla możliwość re- STRONA 6 Mgr Krystyna Piasecka Prezes Zarz¹du KSM alizacji kolejnej z podstawowych zasad spółdzielczych – solidaryzmu społecznego. Zadekretowano też o ograniczeniu możliwości członków wyłącznie spółdzielni mieszkaniowych w decydowaniu o formie organizacyjnej obrad najwyższego jej organu czy o długości kadencji rady nadzorczej, przy nie zastosowaniu owych rygorów w odniesieniu do pozostałych rodzajów spółdzielni. Proponowana ustawa nie przewiduje anulowania decyzji, które stworzyły określone prawa po stronie członków spółdzielni. Wszystkie dokonane przekształcenia praw do lokali zachowają swoją ważność. Intencją projektu ustawy jest jednak, by podstawowe zasady funkcjonowania spółdzielni mieszkaniowych i ich relacje z członkami były regulowane przepisami statutu spółdzielni, a nie arbitralnymi rozwiązaniami narzuconymi przez ustawodawcę. Dlatego projektowana ustawa przywraca członkom spółdzielni prawo swobodnego decydowania jaki tytuł prawny do lokalu chcą żonych w obrębie danej nieruchomości podejmie uchwałę o utworzeniu wspólnoty oraz gdy została wyodrębniona własność wszystkich lokali w danej nieruchomości, a żaden z właścicieli nie posiada członkostwa spółdzielni (z chwilą ustania członkostwa ostatniego właściciela lokalu wspólnota mieszkaniowa powstaje z mocy prawa). projekcie ustawy wskazane są także dotychczas nie unormowane zasady rozliczeń pomiędzy spółdzielnią a powstałą wspólnotą mieszkaniową z tytułu różnych zobowiązań oraz z tytułu udzia- W obywatelski projekt spółdzielczej ustawy Przed miesiącem wspominałam też, że w Sejmie zapoczątkowana została z inicjatywy PiS debata nad kolejną nowelizacją ustaw Prawo spółdzielcze, o spółdzielniach mieszkaniowych oraz o biegłych rewidentach (projekt poselski nr 2510) Wnioskowana ustawa oceniana jest jako kolejna próba dalszego ograniczania praw i możliwości działania spółdzielczości mieszkaniowej i negatywnie wyraża się o niej także Rząd. ym razem pragnę poinformować o propozycji „odmiennej o 1800”. O propozycji wypracowanej przez środowisko spółdzielcze, w wyniku szeroko zakrojonych dyskusji i analiz obecnego prawa, na gruncie porównań prawnych obowiązujących w wielu wiodących krajach europejskich i amerykańskich oraz głębokich przemyśleń nad jego udoskonaloną zmianą w duchu zasad międzynarodowego ruchu spółdzielczego. Otóż podjęta została inicjatywa wniesienia pod obrady parlamentu „obywatelskiego projektu ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych”. Jej promotorem jest Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych Rzeczypospolitej Polskiej. Pragnąc przybliżyć Państwu projekt tego dokumentu posiłkuję się wyjaśnieniami prawnymi upublicznionymi przez Związek RSMRP. Projekt ustawy – to na wstępie trzeba zaznaczyć – nie jest jej nową koncepcją, a jedynie próbą uporządkowania niespójnych przepisów i wypełnieniem zaistniałych luk prawnych w obowiązujących przepisach. T posiadać i nie zawiera ograniczeń czasowych w zakresie przekształcania spółdzielczych praw do lokali w prawo odrębnej własności. Dopuszcza przekształcenie spółdzielczego lokatorskiego prawa do mieszkania zarówno na spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jak i w prawo odrębnej własności. Zakłada, że zasady finansowe tych przekształceń będzie określać statut każdej spółdzielni. Natomiast w odniesieniu do spółdzielczych mieszkań lokatorskich, których liczba w ostatnich latach zmniejszyła się do zaledwie ok. 5% całości spółdzielczych zasobów, obywatelski projekt ustawy przewiduje utrzymanie norm chroniących prawo do lokalu osób bliskich zamieszkałych z członkiem, a także uporządkowanie zasad rozliczeń finansowych w przypadku wygaśnięcia lokatorskiego prawa (zwrot zwaloryzowanego wkładu mieszkaniowego). alej projekt przyjmuje jako zasadę rozliczanie przychodów i kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości odrębnie dla każdej nieruchomości. Dopuszcza jednak możliwość wspólnego rozliczania kosztów i przychodów dla dwu lub więcej nieruchomości, jeżeli taka zasada przyjęta zostanie w statucie spółdzielni jako leżąca w interesie członków tej spółdzielni. Stwarza też właścicielom lokali możliwość rezygnacji z usług spółdzielni i utworzenia wspólnoty mieszkaniowej w przypadkach gdy większość właścicieli lokali poło- D Wspólne Sprawy łu w funduszu remontowym (podziału środków zgromadzonych na funduszu remontowym spółdzielni pomiędzy spółdzielnię a wspólnotę). W kwestiach samorządowych obywatelski projekt ustawy umożliwia funkcjonowanie w dużych spółdzielniach mieszkaniowych, analogicznie jak ma to miejsce w innych branżach spółdzielczych – zebrań przedstawicieli członków jako najwyższego organu spółdzielni mieszkaniowej. Ponadto projekt przewiduje przywrócenie prawa członkom spółdzielni do określania w swoim statucie długości kadencji Rady Nadzorczej oraz liczby kolejnych kadencji, które może sprawować członek Rady Nadzorczej. Zakończona została by w ten sposób ewidentna, ustawowa dyskryminacja spółdzielczości mieszkaniowej, bowiem obecne arbitralne uregulowania w tym zakresie tylko „mieszkaniówkę” obejmują i nie mają zastosowania w stosunku do żadnego innego rodzaju spółdzielni, ani w stosunku do żadnego innego typu podmiotu prywatnego (spółka, stowarzyszenie, fundacja itp.). Wszyscy z Państwa – zainteresowani propozycjami – mogą z tekstem obywatelskiego projektu zapoznać się w administracjach osiedlowych, a także w Dziale Organizacyjnym w siedzibie Zarządu KSM. Tamże zbierane są podpisy (z podaniem nazwiska, imienia, adresu i numeru pesel) poparcia dla tegoż projektu ustawy. MAJ 2010 Została ona przygotowana przez i dla dobra spółdzielców. Zróbmy – we własnym przecież interesie – wszystko, by projekt mógł trafić pod obrady Sejmu i Senatu. Po prostu poprzyjmy go swoimi podpisami, które gromadzone są do połowy czerwca 2010 roku. Z obywatelskim projektem osoby posiadające dostęp do internetu mogą zapoznać się także na stronie: www. zrsmrp.com.pl Zachęcam również tych, dla których wirtualna przestrzeń jest światem realnym, by na stronie Sejmu RP: www.sejm.gov.pl/prace/prace. html zapoznali się z tekstem nowej ustawy (druk sejmowy nr 1997) „o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych”. Przyjęta została niedawno, bo 9 kwietnia br. Wprowadza zasady sprawiające, iż dług przestaje być… tajemnicą dłużnika. Ktokolwiek posiada dług, z wniosku wierzyciela, traci swoją dotychczasową anonimowość. potencjalnych efektach tej obowiązującej już ustawy rozpisywała się prasa codzienna, były jej poświęcone audycje telewizyjne i radiowe. Już wkrótce o długach dowolnych osób dowiedzieć się będzie mógł praktycznie każdy. Także – co oczywiste – sąsiad o sąsiedzie. Ale to nie jedyna konsekwencja takiego upublicznienia, że obywatel X.Y. jest zadłużony. Nie będę się nad tym rozwodziła, bowiem w tym wydaniu „Wspólnych Spraw”, na str.10 ustawie tej poświęcony jest specjalny materiał. Jednak spodziewam się, że i w realiach spółdzielczych ustawa zaowocuje. Czym? Naturalnie zmniejszeniem zaległości w opłatach za lokale. Osoby zadłużone niewątpliwie same wyciągną wnioski poznając treść sejmowych decyzji, które odpowiadają wielokrotnym postulatom członków artykułowanym na licznych zebraniach grup członkowskich, w pismach do organów Spółdzielni i w trakcie rozmów prowadzonych przy różnego rodzaju okazjach. A poprawa sytuacji na tym odcinku niewątpliwie będzie pożyteczną dla wszystkich spółdzielców i ich spółdzielczych interesów. O Z poważaniem KRYSTYNA PIASECKA MAJ 2010 Inż. Andrzej Kępys Temat dnia Wiceprezes Zarządu KSM mój ostatni „temat dnia” N iniejszy artykuł jest ostatnim który piszę dla Państwa w celu opublikowania go w „Temacie dnia” gazety „Wspólne Sprawy”. Nadszedł bowiem czas mojego przejścia na emeryturę. Z dniem trzydziestym pierwszym maja 2010 roku przestaję pełnić obowiązki Zastępcy Prezesa Zarządu, Zastępcy Dyrektora do spraw Gospodarki Zasobami Spółdzielni. Im bliżej do tego dnia, tym częściej „nachodzą mnie” wspomnienia związane z okresem mojej pracy w Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. W sierpniu 1995 roku, kiedy podjąłem pracę w Spółdzielni, zmieniłem „punkt widzenia” członka Rady Nadzorczej KSM na „punkt widzenia” członka Zarządu Spółdzielni, Zastępcy d.s. GZS Prezesa Spółdzielni. Trudne to było „zmienianie”, potwierdzające w praktyce znane wszystkim trochę prześmiewcze powiedzenie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ta sama Spółdzielnia nagle; – wydawało się, że znacznie za szybko – zaczęła mi się „jawić” jako zespół tematów, problemów z którymi zmierzyć się trzeba samemu; a Koleżanki i Kolegów z Rady Nadzorczej przekonywać do racji i rozwiązań wypracowanych w trakcie posiedzeń Zarządu Spółdzielni. Niełatwy był to „przeskok”, niełatwa zmiana. adaptować się do znacząco nowych warunków pracy, zaznajomić się z ogromem problemów które wyznaczała codzienność, aż wreszcie zacząć utożsamiać się ze Spółdzielnią, myśleć o niej „moja” albo „nasza” Spółdzielnia. Mój poprzednik na stanowisku Zastępcy Prezesa Zarządu d.s. GZS Pan mgr inż. Zbigniew Kowal ostatni artykuł w cyklu „Gorąca linia” opublikował na łamach „Wspólnych Spraw” w czerwcu 1995 roku. Cykl artykułów mojego autorstwa, jako Temat dnia, zainaugurowałem w październiku tegoż roku. P onad czternaście lat, prawie w każdym miesiącu dzieliłem się z Państwem swoimi przemyśleniami, propozycjami, uwagami, ostrzeżeniami, refleksjami itp. Wiele razy opublikowany na łamach „WS” artykuł wywoływał miłe dla mnie reakcje Czytelników; często również, niestety, znaczna część z Państwa nie szczędziła mi „konstruktywnej” ale i kąśliwej krytyki. Ano – gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą... Dzisiaj chcę zapewnić Państwa, że każdy tekst pisałem z zamiarem wyjaśniania albo nie zawsze poprawnie zrozumiałych przez wszystkich użytkowników lokali „zawiłości”, np. związanych z rozliczaniem ciepła, albo zamiarem, ostrzeżenia przed zagrożeniami pożaru, wybuchem gazu, zaczadzeniem, powstaŻyczliwość najbliższego oto- waniem grzybów i pleśni w czenia – współpracowników – mieszkaniu, czy też zamiarem pozwoliła mi dość szybko za- poinformowania o koniecznoś- Wspólne Sprawy ci każdorazowego dostosowywania się do przepisów Prawa budowlanego w trakcie wykonywania robót remontowych w lokalu. Aby dalej nie wymieniać; – moje artykuły traktowałem zawsze jako instrument pomocny mi w pełnieniu moich obowiązków służbowych. Starałem się także, aby większość Czytelników zechciała podzielić zawarte w artykule moje „oceny” danego tematu. Chcę wierzyć, że w większości przypadków cel udało mi się osiągnąć. Przeszło czternaście lat pracy w Spółdzielni będzie okresem który pozostawi w „rachunku per saldo” bardzo pozytywne moje wspomnienia kontaktów ze współpracownikami, kontaktów z Państwem – Czytelnikami, którzy zechcieli polemizować ze mną w rozmowach bezpośrednich, telefonicznie, czy też wyrażając swe opinie o mojej pracy na piśmie. W szystkim Osobom z którymi dane mi było współpracować bardzo dziękuję. Niech mi będzie wolno wierzyć, że wszelkie „uchybienia” z mojej strony zechcą Państwo wszyscy puścić w niepamięć. Życzę wszystkim Państwu, całej Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, najlepszej, optymistycznej przyszłości; potwierdzającej celowość, sens pracy – również mojej – dla jej trwania i rozwoju. Wszystkiego dobrego ! STRONA 7 Wiosną kultura jak kwiaty zakwita Refleksyjny kwiecień (Ciąg dalszy ze str. 3) powszechnej świadomości funkcjonuje ich obraz jako oficerów Wojska Polskiego oraz funkcjonariuszy policji, a tymczasem w życiu cywilnym byli to przede wszystkim prawnicy, inżynierowie, nauczyciele. „Trzynastka” wybrała się do Muzeum Archidiecezjalnego, aby zobaczyć ekspozycję stałą „Gotycka sztuka sakralna Górnego Śląska” oraz dwie wystawy czasowe – „Nasz Nikiszowiec” prezentującą te dzielnicę w obiektywie Gieorgija Safronowa oraz „Moje 40 i 4” – będące przeglądem dokonań malarskich Wacława Jagielskiego. Oglądane eksponaty pobudziły zwiedzających do konwersacji na temat sztuki, która nie skończyła się z chwilą opuszczenia muzealnych progów. Skoro zaś o muzeach mowa, to wspomnijmy także o wystawie, która przyciągała mieszkańców Giszowca nie gdzieś z oddali, ale z bliska – z ich Giszowieckiego Centrum Kultury, w którym w galerii „Pozytywnie zakręconych” prezentowana była wystawa Pauliny Jarapud – jak mówi o niej pani Iwona – „obdarzonej niezwykłym talentem”. Swoją wystawę też mogli podziwiać bywalcy klubu „Pod Gwiazdami”, gdzie odbył się wernisaż pięknych, nastrojowych pasteli Joanny Kornek. Z rozmów zwiedzających wynikało, że niektórzy z nich także mają malarskie pasje i chętnie utworzyliby przy klubie grupę artystyczną, bo razem także tworzenie jest przyjemniejsze. No to życzymy pomyślnej realizacji tych planów. Prima Aprilis Nim nadeszły dni smutku – w spółdzielczych klubach jak zawsze było radośnie. Pierwszy kwietnia, to dzień próby naszego poczucia humoru. Nie każdy z owej próby wychodzi zwycięsko – niektórzy są w stanie jedynie użyć wyświechtanego konceptu o sadzy na nosie, inni – bardziej kreatywni – raczą nas informacją, która nieomal wprawia nas w stan załamania nerwowego, wreszcie - i to już ekskluzywna grupa – potrafią niekoniecznie nas „nabrać”, ale za to rozbawić do łez. Otóż „Józefinka”, dla finezyjności pomysłów, na- STRONA 8 leży bez wątpienia do trzeciej z wymienionych grup. Bardzo podobał mi się jej pomysł na Prima Aprilis. Zorganizowano tu mianowicie primaaprilisowe spotkania z wierszami Jana Brzechwy. Na podstawie czytanego lub słuchanego tekstu dzieci rozpoznawały „bohatera” wiersza, a odpowiedzią na pytanie o kim mowa były np. rysunki. Wśród przygotowanych tekstów (również innych autorów) były także „miksy” – tzn. kto dobrze słuchał i kojarzył… w odpowiedzi rysował np. żabożyrafę! lisokozła! misiożółwia! itp. Jednym słowem śmiechu było wiele, choć nikt nie został w przykry sposób wyprowadzony w pole. Wielkanocne spotkania Odbyły się imprezy zaplanowane na pierwszą dekadę kwietnia. Spotkanie z okazji Świąt Wielkanocnych w „Centrum” zorganizowano z myślą o osobach starszych i samotnych. Po powitaniu przez kierownika Klubu zaproszonych gości i mieszkańców z Osiedla Superjednostka, Graniczna, Haperowiec, im. Ścigały i Centrum-I. Wszyscy uczestnicy złożyli sobie życzenia, częstując się cząstką jajeczka jako symbolu nadziei i nowego życia. Po smakowitym i miłym poczęstunku wystąpił Zespół „Familia Stogniew” w składzie Cecylia Gandyk – skrzypce, śpiew; Michał Stogniew – gitara, akordeon, śpiew; Zenon Stogniew – keyboard, śpiew. Pan Michał przepięknie zagrał na akordeonie guzikowym dedykując wszystkim uczestnikom utwory z klasyki. Była to prawdziwie uczta duchowa. Podczas całego spotkania panowała miła, pełna radości atmosfera, a przy skocznej muzyce granej przez zespół, nogi same rwały się do tańca, aż żal było wracać do domu. Nie zabrakło świątecznych posiadów – jak to mówią górale – w „Józefince”, gdzie uroczyste śniadanie połączono z powitaniem wiosny oraz w Juvenii, gdzie choć się dobrze bawiono, to przecież wiele było jeszcze wspomnień wcześniejszego Dnia Kobiet. Rzeczywiście była to pamiętna impreza, na której przybyłych gości bawił zespół Krzysztofa Kończyka. „Pod Gwiazdami” i w „Trzynastce” – świętowano przy mu- zyce Fryderyka Chopina, którego 200-rocznicę urodzin obchodzi cały świat. W pierwszym z klubów, po występach dzieci z Przedszkola nr 67 odbył się koncert fortepianowy w wykonaniu Grzegorza Bury, w drugim – podobnie, atmosferę radości Zmartwychwstania wytworzyły swoimi popisami „klubowe” dzieci oraz piękną grą utworów genialnego Fryderyka – zaproszony pianista. A w „Juvenii” – jak zawsze atrakcja. – To było prawdziwe zrywanie boków – śmieje się kierowniczka Wiola Neinert – szczególnie, kiedy na estradzie pojawiła się Danuta Rinn, Presley, czy pan doktor wraz z fakirem. Podobał się też konkurs na królową balu. Została nią pani Małgosia, która zaraz mogła „oblać” ten sukces otrzymaną w nagrodę butelką szampana. Wspominaliśmy także, wcześniejszą imprezę – Galę Kabaretu Długi i jubileusz 30-lecia pracy artystycznej Piotra Skuchy i Jacka Łapoty. Tylko Giszowieckie Centrum Kultury, które zaplanowało wielkanocne spotkanie na późniejszy termin – musiało je odwołać. Ale i tu nie obyło się bez wielkanocnego akcentu – oto rozstrzygnięto konkurs na najładniejsza pisankę. Nagrodzono trójkę uczestników – Paulinę Pawłowską oraz bliźniaczki Julitę i Martynę Marcisz. Na spacer, na wycieczkę… Piękna wiosna zachęca do spaceru, podczas którego można w całej pełni chłonąć jej uroki – patrzeć, dotykać i napawać się zapachami. Klub „Trzynastka” wybrał się na wspólną przechadzkę do Doliny Trzech Stawów, która wprost kipi życiem. „Spacerowicze, rolkarze i rowerzyści, wędkarze, kobiety z wózkiem, młodzież z czworonogami, całe rodziny wspólnie spacerujące, wylegujące się na trawie. Dolina wciąż jest jednym z ulubionych miejsc wypoczynkowych katowiczan. Taki widok zastał grupę dzieci z klubu, która też tam się wybrała – opowiadała pani Ala. „Pod Gwiazdami” także wyruszył w plener. Cel eskapady tego klubu był jednak inny – postanowiono bowiem sfotografować charakterystyczne budynki „Gwiazd”. I oczywiście projekt ten zrealizowano, po czym zdjęcia posłużyły do urządzenia wystawy, którą można oglądać od 11 Wspólne Sprawy maja w klubie przy ul Roździeńskiego 86 a. Ale nie myślcie sobie, że „Pod Gwiazdami” są tylko zatwardziałe mieszczuchy, które nawet jeżeli idą na spacer to po to, aby popatrzeć sobie na beton, zamiast na zieleń. „Pod Gwiazdami” nie może przecież nie mieć sentymentu do Gwiazd, ale przyrodę też uwielbia i właśnie, aby odpocząć od miejskiego gwaru, bywalcy tego klubu wybrali się do Paprocan. Tam nie omieszkali zwiedzić myśliwski zameczek w Promnicach. Ponieważ pogoda dopisała, podczas spaceru a i wygrzewania się na słoneczku na ławeczkach, złapali także nieco złocistego koloru na buziach. Wyprawa do Pragi Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że 38 uczestników wycieczki do stolicy Czech – Pragi, zorganizowanej przez Administrację Osiedla Śródmieście i Haperowca jest bardzo zadowolonych. Dopisało wszystko: pogoda, autobus i rewelacyjny kierowca Wojciech Chrzan, fantastyczny przewodnik Zbigniew Kolera. A wszystko to (głównie) za sprawą pani Aleksandry Wujakowskiej, pracownicy ADM Śródmieście, która w organizację tej ekskursji włożyła wiele wysiłku. Program wycieczki był doskonale skomponowany. Tuż po przekroczeniu granicy, za Broumovem zwiedzano Skalne Miasto (Adrszpaskie Skały). Takich skalnych formacji w Polsce nie ma. W marszu leśną drogą podziwiano: Fotel Babci i Głowę Cukru. Potem wąskimi przejściami, po kładkach z desek wędrowano między pionowymi skałami, by dotrzeć do Małego i Wielkiego Wodospadu i Skalnego Jeziorka. Ale najwspanialej było w Pradze. Miasto nad Wełtawą najpiękniej prezentuje się wiosną. Co roku odwiedza ją ponad 20 mln turystów. Nocowano w Albion Hotel. Tamże (szwedzki stół) były posiłki (śniadania, obiado-kolacje). No a w mieście było czym się zachwycać do późnego wieczora, kiedy to atrakcją był zachwycający spektakl Krizkove Fontanny „Światło – woda – dźwięk”. MAJ 2010 Wiosną kultura jak kwiaty zakwita Refleksyjny kwiecień Kolejny dzień też należał do intensywnych. Wyjątkowe wrażenie wywarło Vaclavskie Namesti, miejsce szczególne dla Czechów. Potem spacer na Starometske Namesti tak, aby zdążyć przed pełną godziną. Gdy zegar ją wybił... ręce z aparatami fotograficznymi wszyscy unosili w górę, aby uchwycić pochód mechanicznych figurek zegara Orloj. Sesje zdjęciowe cała grupa robiła także (mimo tłumów turystów) na Moście Karola i Złotej Uliczce przemykającej wzdłuż północnych murów Zamku Praskiego. Jak tu nie wspomnieć o Hradczanach z Zamkiem Praskim, onegdaj siedzibą władców, który dla Czechów jest tym czym dla nas Wawel! Według Księgi Rekordów Guinessa to największy zamek na świecie, bo zajmuje 45 hektarów. Obowiązkowo trzeba było zobaczyć (choć kolejka była baaardzo długa!) katedrę św. Wita podobnie jak bazylikę św. Jerzego czy Pałac Królewski. A wieczorną atrakcję tak wspominają uczestnicy wyprawy: – pojechaliśmy do czeskiej piwiarni „U Fleku” istniejącej od 1499 roku. No bo być w Pradze i piwa nie skosztować ? To niewybaczalne ! A do tego... knedliczki w różnych wersjach, słynny czeski strudel z jabłkami. Po poznaniu progu domu (bo nazwa Praga pochodzi od czeskiego słowa prah – czyli próg domu) w drodze powrotnej do Katowic wycieczka zajrzała do Ołomuńca. W królestwie smaków Może wiosna nie jest najwłaściwszą porą roku do organizowania uczt, bo gdzież jej tam pod względem obfitości do lata, czy jesieni – kiedy to zbieramy owoce, warzywa, zboża – a nawet do zimy, która następując po wcześniej wymienionych przywłaszczyła sobie aromaty zaklęte w spiżarniach – w konfiturach, marynatach i innych. Wiosna jest bezkonkurencyjna w zapachach, ale „Centrum” i „Józefinka” postanowiły uczynić z niej także czas biesiad. W pierwszym z klubów pani Irena zaprosiła znawczynię herbat – Jolantę Bojanek, aby wraz z nią MAJ 2010 panie odwiedzające klub mogły posmakować najprzeróżniejszych rodzajów tego aromatycznego napoju. Pani Jolanta w sposób bardzo ciekawy zaprezentowała uczestnikom herbaty z różnych zakątków świata. Podczas degustacji herbat : białej, zielonej, czerwonej i czarnej, uczestnicy poznawali historię ich powstania oraz sposobu jej parzenia i jej działania. Na zakończenie wszyscy mieli możliwość bliższego poznania działania wybranej przez siebie herbaty, uzyskali cenne informacje na temat ich wyboru i zakupu. W „Józefince” pani Genia urządziła po raz pierwszy (ale już od razu było wiadomo, że nie po raz ostatni, bo wtedy wszyscy pisaliby do pani prezes Krystyny Piaseckiej, żeby wydała w tej kwestii stanowcze „polecenie służbowe”) – Dzień Czekolady! – To nowość w naszym klubie, ale jakże entuzjastycznie przyjęta przez wszystkich uczestników spotkań! – relacjonuje pani Genia – Oprócz nowych wiadomości, które dotyczyły „drogi czekolady” do naszych brzuszków (okazało się, że do tej pory rozpoczynała się ona na sklepowej półce), czyli wiodącej od plantacji w ciepłych krajach, poprzez zbieranie ziaren kakaowca, suszenie, przerabianie w dawnych czasach i najnowszych na skalę przemysłową, - aż po półki sklepowe uginające się pod różnorodnością czekoladowych smakołyków! Mówiliśmy też o plusach i minusach spożywania czekolady przez ludzi… jak również o wielkiej szkodliwości smakołyka dla naszych pupili (psów, kotów i koni). Pomimo wszelkich „wyłuszczonych i unaocznionych” minusów nikt z obecnych nie odmówił czekoladowych łakoci! A płynną czekoladą wypiliśmy toast za nasze zdrowie przyrzekając nie nadużywać słodyczy w naszym menu! Kręci ta pani Genia straszliwie, ale też i sympatycznie. No bo popatrzcie sami – niedługo po czekoladowym szaleństwie robi spotkanie – „Aby zdrowym być – trzeba zdrowo żyć” – i co? Mówiło się o potrzebie ruchu, spacerów, tańca, ćwiczeń fizycznych, o zdrowym żywieniu i te dywagacje nie wiem jak przyjmiecie, mając na uwadze fakt, że kierowniczka „Józefinki” triumfalnie donosi: – czekolada też była – hahaha! Refleksyjnie… Ile w trudzie nieustannym wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń? ile chlebów rozkrajanych? Pocałunków? Schodów? Książek? twe oczy, jak piękne świece, a w sercu źródło promienia. Więc ja chciałbym twoje serce ocalić od zapomnienia. – Ten piękny wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego wyśpiewany także cudownie przez Marka Grechutę oraz inne poetyckie strofy w wykonaniu tego pieśniarza oraz drugiej ikony polskiej sceny muzycznej – Czesława Niemena stanowiły tło rozważań o wielkich Polakach, tworzących naszą historię i sztukę, którzy odeszli. Refleksjom takim poddali się miłośnicy „Saloniku” działającego „Pod Gwiazdami”. Motywem przewodnim tego spotkania były słowa Horacego „Non omnis moriar” – w ten sposób filolog i filmoznawca – Maria Czechowicz prowadząca „Salonik” nadała ton rozmowom, które odbywały się niejako w cieniu smoleńskiej tragedii. Refleksyjne było także jedno ze spotkań w „Centrum”. Odbyła się mianowicie projekcja filmu dokumentalnego pt.: „Nieznana Rozmowa”. Dotyczył on osoby papieża Jana Pawła II, przedstawiał niepublikowane wywiady i historię jego tajemniczych wyjazdów - ucieczek z Watykanu. Postać polskiego papieża darzona przez seniorów nieodmienną sympatią jest zawsze tematem budzącym zainteresowanie, jednak film odkrywający przed widzami tak nieznane epizody z życia Ojca Świętego, został odebrany przez zgromadzonych w klubie, jako szczególnie ciekawy. Sceny małe i duże Można powiedzieć, że w kwietniu, w Giszowieckim Centrum Kultury było bardzo teatralnie. Najpierw sami wystę- Wspólne Sprawy powali młodzi giszowianie. Oto bowiem odbył się finał konkursu recytatorskiego dla przedszkoli i szkół podstawowych „Wiosna w poezji”, organizowanego we współpracy ze Szkołą Podstawową nr 51. Pieczę nad całością pełniła Małgorzata Dropia z biblioteki szkolnej. Pierwszy etap konkursu przeprowadzono w Szkole Podstawowej nr 51 i w czterech miejskich przedszkolach (nr 59,61,64 i 91) .Do ostatecznej rozgrywki dopuszczono 15 recytatorów z przedszkoli oraz 22 ze szkół podstawowych (14 z klas 1-3 i 8 z klas 4-6).Jury w składzie Danuta Durło - przewodnicząca, Albina Lis i Renata Durzyńska – członkowie, miało bardzo trudne zadanie. Pierwszego dnia w konkursie uczniów szkół podstawowych pierwszą nagrodę w kategorii klas 1-3 zdobyła Martyna Bieniok z klasy IIIa, zaś Marta Czerwieńska, uczennica klasy IVd, wśród dzieci starszych. Następnego dnia było jeszcze trudniej. Przedszkolaki występowały bez tremy a dodatkowe efekty artystyczne zrobiły na widzach duże wrażenie. Pierwszą nagrodę przyznano Martynie Burzyńskiej z Przedszkola nr 59. We wszystkich kategoriach oprócz drugich i trzecich miejsc przyznano także wyróżnienia. Każda z nagrodzonych osób obdarowana została książką i dyplomem uznania. Ale to nie wszystkie – jak się rzekło – giszowian przygody ze sceną. Grupa dorosłych bawiła się bowiem w Górnośląskim Centrum Kultury na spektaklu aktorek warszawskich „Klimakterium”, które od kilku lat stanowi doskonałą rozrywkę nie tylko dla pań. Również panowie na przedstawieniu bawili się znakomicie, a ponad 2 godziny szczerego śmiechu (czasem do łez) świetnie wpłynęły na samopoczucie widzów. Z kolei „100-krotki” gościły w klubie „Józefinka”, gdzie nie tylko występowały, ale i brały udział we wspólnej zabawie. Wśród wspólnych śpiewów i tańców czas minął zbyt szybko i pewnie niebawem przyjdzie kolej na rewizytę. (Dokończenie na str. 17) STRONA 9 Silniejszy oręż w windykacji należności za mieszkania Długi bez tajemnic Wymierzona we wszelkiego rodzaju dłużników dotychczasowa ustawa „o udostępnianiu informacji gospodarczych” pochodząca z 14 Bez pożyczek gotówkowych lutego 2003 roku, aczkolwiek przynosiła efekty, nie spełniała szerokiego spektrum oczekiwań, stąd środowiska gospodarcze postulowały jej zmianę. 9 kwietnia 2010 roku Sejm podjął, a 29 kwietnia br., pełniący konstytucyjne obowiązki prezydenta państwa – marszałek Sejmu Bronisław Komorowski podpisał nową ustawę „o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych”. Wchodzi ona w życie 30 dni od daty opublikowania w Dzienniku Ustaw, w praktyce zatem obowiązywać będzie od czerwca br. Życie pokazuje, że dłużnikami bywają – we wszelakich konfiguracjach wzajemnych – tak osoby prawne (przedsiębiorstwa, firmy, instytucje, banki itp.) jak i fizyczne (poszczególne osoby). I do tych różnorodnych relacji odnosi się ustawa. W niniejszym artykule omawiamy przede wszystkim to, co dotyczy indywidualnych osób. Ustawa stwierdza m.in., że osoba fizyczna może być prawnie uznana za dłużnika, gdy jej niespłacone zobowiązania przekroczyły 200 zł i są nieBez zakupów na raty uregulowane przez ponad 60 dni. Dane takiej osoby: imię i nazwisko, adresu miejsca zamieszkania lub adresu do doręczeń, numer pesel (Powszechnego Elektronicznego Systemu Ewidencji Ludności), serii i numeru dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość - mogą zostać przekazane, wraz z podaniem wysokości zadłużenia, do któregoś z Biur Informacji Gospodarczej działających w naszym kraju. Biura wzajemnie mogą przekazywać sobie posiadane dane. Wierzyciel, któremu dłużnik zalega z płatnościami, posiadając sądowe potwierdzenie długu, przed umieszczeniem danych dłużnika w wykazie zadłużonych wpierw uprzedza go o takim zamiarze, dając w ten sposób ostatnią już możliwość uregulowania należności przed ich upublicznieniem. Obecnie w Polsce działają trzy Biura Informacji Gospodarczej – Krajowy Rejestr Długów (www.krd.pl), Europejski Rejestr Informacji Finansowej (www.erif.pl) oraz InfoMonitor (www.ifomonitor.pl). Z ustawy STRONA 10 wynika, że przedmiotem działalności tychże biur jest pośrednictwo w udostępnianiu informacji gospodarczych, polegające na przyjmowaniu informacji gospodarczych (czyli danych o dłużniku i jego długu) od wierzycieli, przechowywaniu informacji oraz ich ujawnianiu. Postanowiono też, że biura ujawniają zgromadzone informacje gospodarcze w formach określonych w ich regulaminach (publikowanych w Monitorze Sądowym i Gospodarczym), w szczególności w drodze teletransmisji – co zapewnia dużą szybkość przekazywania danych. Z informacji podawanych przez te biura wynika, że aktualnie jest w nich zarejestrowanych około miliona dłużników – osób prawnych i fizycznych. Szacuje się jednak, że po wdrożeniu nowej ustawy do wykazów prowadzonych przez BIG-i może w ciągu kilku miesięcy trafić około 3 milionów dalszych dłużników, głównie osób fizycznych. Informację o swoich dłużnikach mogą przekazywać nie tylko jak dotąd wierzyciele pierwotni (np. banki, samorządy terytorialne, instytucje, szpitale, spółdzielnie, fundacje, Bez telefonów stowarzyszenia, firkomórkowych my – jak gazownia, telekomunikacja, energetyka oraz wiele innych osób prawnych), ale także wierzyciele wtórni (np. firmy windykacyjne, czy też zajmujące się skupowaniem długów tzw. fundusze sekurytyzacyjne). Mocą ustawy nastąpiły także zmiany w drugą stronę. To osoby fizyczne (które nie prowadzą żadnej działalności gospodarczej) będą mogły dopisać swoich dłużników do list w BIG-ach np. bank lub firmę ubezpieczeniową, niesolidnego pracodawcę, dewelopera, właściciela warsztatu usługowego itp. Warunkiem będzie jednak wcześniejsze uzyskanie przeciwko tym podmiotom tytułu wykonawczego, czyli wykonalnego orzeczenia sądu. Zasada ta to wręcz rewolucyjna zmiana w ochronnie praw dwóch podstawowych grup osób fizycznych: konsumentów i pracowników. Dotąd bywało, że osoby te napotykały poważne trudności z wyegzekwowaniem swoich słusznych roszczeń na drodze prawnej, a teraz będą mogły wpisać nierzetelnego przedsiębiorcę (pracodawcę) do BIG i w ten sposób wywrzeć na niego skuteczną presję w celu skłonienia do zapłaty należności potwierdzonej orzeczeniem sądu. Znalezienie się na liście dłużników któregokolwiek Biura Informacji Gospodarczej już teraz ograniczało, często praktycznie uniemożliwiało skorzystanie z wielu usług Wspólne Sprawy rynkowych – np. z pożyczek i kredytów, z zakupów na raty. Banki i wszelkiego rodzaju fundusze kredytowe przyjęły bowiem zasadę sprawdzaBez dostępu do internetu nia wiarygodności płatniczej każdego ze swoich potencjalnych klientów. Teraz, po zmianach rozszerzających i ułatwiających umieszczanie osób fizycznych na listach dłużników w BIG-ach, działania będą bardziej rygorystyczne i skuteczne. A ich efekty? Z czasem zapewne przestaną istnieć np. „usprawiedliwienia” podawane w spółdzielniach mieszkaniowych: „nie mogą płacić czynszu, bo muszę spłacić kredyt (albo raty) w banku (w supermarkecie), bo komornik grozi mi licytacją”. Banki i supermarkety, także deweloperzy mieszkaniowi, dealerzy samochodowi, biura podróży zapoznawszy się w BIG-ach z czyimś zadłużeniem czynszowym nie dadzą mu kredytu pieniężnego, nie sprzedadzą drogich towarów i usług z zastosowaniem rat. W podobny sposób postępują już operatorzy sieci telefonii komórkowych, telewizji kablowych, łączy internetowych. Ograniczona w ten sposób zostaje możliwość indywidualnego przeinwestowania w dobra konsumpcyjne, po prostu przekredytowania i popadnięcia w spiralę zadłużeń oraz doznania jej życiowo bolesnych skutków. Ustawie o udostępnianiu informacji gospodarczych towarzyszą działania popularyzujące społeczną znajomość tego prawa. W dobie wizualizacji i przemawiania lapidarnymi symbolami graficznymi, pojawiły się propozycje ikonograficzne wprost nawiązujące do… znaków drogowych. Konkretnie do znaków zakazu. Przy niemal powszechnej znajomości tychże znaków, przy nieustannym kontaktowaniu się z nimi każdego człowieka – zmotoryzowane i pieszego, graficzne przedstawienia skutków ustawy jakie już się pojawiły, są wielce komunikatywne i zrozumiałe. Tak jak kierowcy muszą przestrzegać swoich znaków drogowych, tak z przezorności – dla własnego dobra – trzeba wiedzieć jakim zakazom podlegają dłużnicy. A więc: kto ma Bez telewizji kablowej dług, tego dotyczą zakazy – pożyczek gotówkowych, zakupów na raty, dostępu do sieci telefonicznych, internetowych i telewizji kablowych. Teraz już tak wiele. A w przyszłości zakazów tych może jeszcze przybyć. MAJ 2010 KATOWICE - MIASTO WIELKICH WYDARZEŃ Zachęcamy naszych czytelników do wybrania się w poniedziałek, 14 czerwca, o godz. 19 do katowickiego Parku im. Tadeusza Kościuszki. Wtedy bowiem Opera Śląska zaprezentuje plenerowe przedstawienie opery Stanisława Moniuszki „Straszny dwór”. Realizatorami spektaklu są – reżyseria i inscenizacja: Wiesław Ochman, kierownictwo muzyczne: Tadeusz Serafin, scenografia i kostiumy: Jan Polewka, choreografia: Jarosław Świtała, kierownictwo chóru: Anna Tarnowska. Spektakl odbędzie się bez względu na pogodę. Wstęp wolny. Skrótowo przypomnieć się godzi, że skomponowana przez Stanisława Moniuszkę (w latach 1861-1864) opera w 4 aktach, do której libret- „Straszny dwór” w Parku Kościuszki to napisał Jan Chęciński, to dzieło o silnym zabarwieniu patriotycznym, które posiada jednocześnie cechy romantyczne i komediowe. Z powyższych powodów było popularne wśród polskiej publiczności i zakazane przez rosyjskie władze okupacyjne, opera powstała bowiem w okresie zaborów, a jej prapremiera 28 września 1865 roku w Warszawie przerodziła się w wielką manifestację patriotyczną. Akcja opery dzieje się w pierwszej połowie XVIII wieku. Zbigniew i Stefan wracają do domu po skończonej służbie wojskowej. Poprzysięgają na zawsze pozostać „w bezżennym stanie” . Ale inne są zamiary ich ciotki, 100-lecie polskiego Związku Śląskich Kół Śpiewaczych Związek Śląskich Kół Śpiewaczych zaprasza mieszkańców Katowic na Koncert Inauguracyjny 100-lecia Związku, jaki odbędzie się w sobotę, 22 maja, o godz. 13:00 przed gmachem Biblioteki Śląskiej (na Placu Rady Europy). Melomani mają w pamięci występ, w tymże znakomitym dla plenerowych koncertów, Orkiestry Symfonicznej i Chóru Filharmonii Śląskiej wraz z solistami, pod batutą M.J. Błaszczyka w maju minionego roku – kiedy dla upamiętnienia 5 rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej wykonana została IX Symfonia L. van Beethovena. Tym razem wystąpią oczywiście chóry: – Archikatedralny z Katowic, „Bel Canto” z Chudowa, „Echo” z Łazisk Górnych, „Fermata” z Katowic, „Modus Vivendi” z Katowic, „Ogniwo” z Katowic, „Słowiczek” z Katowic oraz Orkiestra Dęta Kopalni Węgla Kamiennego „Sośnica” z Gliwic. Ci, którzy zawitają przed Bibliotekę Śląską, zapewne zechcą zapoznać się przy okazji z jej wnętrzem i bogatą ofertą kulturalną i naukową – co mogą uczynić od zaraz. Właśnie trwa tam (do 29 maja) wystawa Wojciecha Jakubowskiego „Miedzioryty”. No i jeszcze jedno o Bibliotece Śląskiej – nade wszystko warto być czytelnikiem jej przebogatych zbiorów. 21. 05., piątek, godz. 19. Sala im. K. Stryji. Oratoryjne arcydzieło. Orkiestra Symfoniczna i Chór F.Śl. M. Toporowski – dyrygent, M. Brzezińska – sopran, J. Dobrakowska – mezzosopran, J. Burzyński – kontratenor, K. Krzeszowiak – tenor, J. Ozimkowski – bas, J. Wolanin – przygotowanie chóru. Program: G.F. Händel – Juda Machabeusz HWV 63. 23. 05., niedziela, godz. 10:30 oraz 13. Sala im. K. Stryji. Filharmonia Malucha. Program i wykonawcy w ustalaniu. 28. 05., piątek, godz. 19. Sala im. K. Stryji. Z gitarowym arcydziełem. Orkiestra Symfoniczna F.Śl., Śląska Orkiestra Kameralna, P. Sułkowski – dyrygent, Ł. Kuropaczewski – gitara. Program: M. Giuliani – Rossiniana no. 3, I. Albeniz – Asturias, J. Rodrigo – Concierto de Aranjuez, W.A. Mozart – Symfonia A-dur KV – 201. 31. 05., poniedziałek, godz. 10. oraz 12., a także 1. 06., wtorek, godz. 11. i 17. Sala im. K. Stryji. Dzień dziecka w Filharmonii Śląskiej. Śląska Orkiestra Kameralna, L. di Fronzo – dyrygent, F. Hałon – fortepian, A. Gburek – fortepian, J. Jędrusik – prowadzenie. Program: C. Saint-Saëns – Karnawał zwierząt. 4. 06., piątek, godz. 19. Sala im. K. Stryji. Zakończenie sezonu artystycznego kameralistów. Śląska Orkiestra Kameralna, M. Caldi – MAJ 2010 Pani Cześnikowej. Bracia postanawiają odwiedzić starego przyjaciela ojca – Miecznika, nie spodziewając się, że w jego dworze poznają dwie urodziwe panny Hannę i Jadwigę – córki Miecznika. Zaczynają się wahać. Tymczasem Cześnikowa, która chce ich wydać za inne niewiasty, wyrabia im złą markę u właściciela dworu, twierdząc że panicze to tchórze. Damazy, panny i Skołuba postanawiają przekonać się, czy szlachcice są faktycznie podszyci strachem. Skołuba opowiada Maciejowi historię Strasznego Dworu. Panicze nic sobie z tego nie robią, ale chcąc dotrzymać postanowienia (verbum nobile) decydują się wyjechać. Jednak podstęp arystokraty Damazego, także pretendenta do ożenku wychodzi na jaw, podobnie jak wzajemne zauroczenie młodych. Ku ogólnej radości i „pokrzepieniu serc” rzecz kończy się nieoczekiwanie zabawnym wyjaśnieniem dlaczego „ten dwór strasznym się zowie”. I druga artystyczna zapowiedź Opery Śląskiej – też megaspektakl plenerowy – w bytomskich „Dolomitach – Sportowej Dolinie”. Tam w sobotę, 19 czerwca o godz. 20.00 wykonana zostanie jedna z najsłynniejszych oper świata – „Nabucco” Giuseppe Verdiego. Artystom bytomskim towarzyszyć będzie chór Teatru Muzycznego z Kaliningradu. I tam także spektakl odbędzie bez względu na pogodę i wstęp jest wolny. Kultowy maj na ekranie kinowym Stowarzyszenie Inicjatywa – organizacja pozarządowa, aktywnie kształtującą życie kulturalne województwa śląskiego – po raz trzynasty organizuje w Katowicach z gronem mecenasów i współorganizatorów: Festiwal Filmów Kultowych. W ciągu tych lat kilkakrotnie ulegał różnym przeobrażeniom, zmieniał lokalizacje, zwiększała się liczba pokazywanych filmów, uczestniczyło coraz więcej gości. W kilku słowach przypominamy jego początki. Z każdym kolejnym festiwalem poszerzała się liczba przedstawianych filmów. Pierwsza edycja obejmowała raptem 10 tytułów, dziś festiwal to ok. 100 artystycznych wydarzeń. Ich miejscem są kina: „Rialto”, Centrum Sztuki Filmowej (d. „Kosmos”), „Światowid”, „Capitol”, sceny teatrów „Korez” oraz „Gugulander”, a także – dla projekcji plenerowej – Plac Sejmu Śląskiego. Nie sposób nam przytoczyć repertuaru każdego dnia – dlatego zachęcamy do zapoznania się ze szczegółowym programem XIII Festiwalu na plakatach i stronie internetowej: http://www.filmykultowe.pl/pl Polecamy jednak udział w projekcjach plenerowych. Przed nami jeszcze do obejrzenia (bo Festiwal trwa od 15.05.) na Placu Sejmu Śląskiego: w niedzielę 23. 05., o godz. 21:00 „Człowiek, który się niewiarygodnie zmniejszył” (J. Arnold, USA, ‘57, 81’) oraz „Ziemia kontra latające spodki” (F.F. Sears, USA, ‘56, 83’), a także w niedzielę 30. 05., godz. 21:00 „Wesele” (W. Smarzowski, Polska, ‘04, 101’) oraz „Rejs” (M. Piwowski, Polska, ‘70, 65’). dyrygent, M. Sobula – fortepian. Program: C.A. Landini – prawykonanie nowej kompozycji, W.A. Mozart – XXIII Koncert fortepianowy A-dur KV 488, R. Wagner – Idylla Zygfryda WWV 103. 11. 06., piątek, godz. 19. Sala im. K. Stryji. Akademicki dyplom. Koncert dyplomowy studenta katowickiej AM w klasie prof. J.W. Hawela. Orkiestra Symfoniczna F.Śl., B.J. Bemben – dyrygent, K. Borkowski – fortepian. Program: R. Schumann – uwertura Manfred op. 115, F. Chopin – Koncert fortepianowy f-moll op. 21, J. Brahms – III Symfonia F-dur op. 90. 12. 06., sobota, godz. 19:30. Kościół Mariacki w Katowicach. Z cyklu: „Muzyka w kościele Mariackim”. Program w ustaleniu. Chór F.Śl. J. Wolanin – dyrygent, przygotowanie chóru, K. Paszek – słowo. Koncert objęty mecenatem Miasta Katowice. 13. 06., niedziela, godz. 10:30 oraz 13. Sala im. K. Stryji. Filharmonia Ma- Wspólne Sprawy lucha. J. Gaudyn – obój, rożek angielski, Marek Miś - klarnet, saksofon altowy Sz. Gaudyn – trąbka, A. Brożek – fortepian. Program w ustalaniu. 16. 06., środa, godz. 18. Sala im. K. Stryji. U progu dorosłości. Orkiestra Symfoniczna F.Śl., M.J. Błaszczyk – dyrygent, dyplomanci Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach, soliści: A. Baron – fortepian, J. Pawłowska – skrzypce, M. Łaszczok – altówka, P. Pyda – trąbka, J. Węgrzynowicz – sopran, S. Musioł – baryton. Program: L. van Beethoven – IV Koncert fortepianowy G-dur op. 58, W.A. Mozart – Symfonia koncertująca na skrzypce, altówkę i orkiestrę Es-dur KV 364, J.N. Hummel – Koncert E-dur na trąbkę i orkiestrę, J. Haydn – Berenice che fai? Hob. XXIVa , Ch. Gounod – Aria Małgorzaty z opery „Faust”, G. Donizetti – Aria Maletesty z opery „Don Pasquale”. 18. 06., piątek, godz. 19. Sala im. K. Stryji. Koniec sezonu jubileuszowego 65-lecia Filharmonii Śląskiej. Orkiestra Symfoniczna i Chór F.Śl. Chór Żeński Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II st. im. K. Szymanowskiego w Katowicach, M.J. Błaszczyk – dyrygent, E. Piasecka – sopran, A. Kruszewski – bas, J. Laszczkowski – tenor, J. Wolanin – przygotowanie chóru. Program: C. Orff – Carmina burana. STRONA 11 STRONA 12 Wspólne Sprawy MAJ 2010 MAJ 2010 Wspólne Sprawy STRONA 13 BARAN (21.03 – 20.04) II połowa maja pod znakiem życia towarzyskiego, miłych spotkań, interesujących rozmów, które mogą także wpłynąć na Twoje interesy i sprawy zawodowe. Korzystaj z zaproszeń, chodź na imprezy i bankiety! Na początku czerwca możesz być rozchwiany psychicznie, unikaj wówczas nadmiaru używek, bądź bardziej wyrozumiały dla samego siebie. W dniach 4-7.06 dmuchaj na zimne, z niczym się nie wychylaj: nie zawieraj nowych znajomości, nie podpisuj umów, nie podejmuj ważnych decyzji. Neptun i Mars mogą cię bowiem skierować na niewłaściwe tory. BYK (21.04 – 20.05) Wenus naprzeciwko Plutona około 24 maja to trudny układ planet, który może Ci przynieść spotkanie z kimś o trudnym charakterze, dużych wymaganiach wobec Ciebie, ale i nie bardzo uczciwych zamiarach. Nie powinieneś wówczas podpisywać umów, przystępować do współpracy. W miłości – bardzo seksownie, ale i burzliwie, częste konflikty. Ale za to I połowa czerwca wymarzona na miłość, nowe znajomości, a także – śluby! Zwłaszcza między 12 a 16 czerwca możesz śmiało przysięgać wierność, zakładać spółki, brać na siebie nowe zobowiązania itd. W pracy szykuje się ciekawe szkolenie, czegoś nowego się nauczysz. BLIŹNIĘTA (21.05 – 20.06) Merkury wciąż wędruje przez znak leniwego Byka, ale od 21 energii doda Ci Słońce. Twój organizm zyska większą zdolność do samoregeneracji, co powinno ucieszyć Bliźnięta narzekające na zdrowie: idzie na lepsze! 27.05 będzie pełnia Księżyca w Strzelcu i wtedy w twoich sprawach nastąpi jakiś przełom, np. coś się wyjaśni, zapadną ważne decyzje, niewykluczone, że wypadnie Ci także podróż, trzeba się będzie ostro zmobilizować do jakichś szczególnych działań itd. Ciekawe dni nastąpią także 9-13.06, może wówczas dojść do ważnych rozstrzygnięć, w wyniku których Twoja kariera nabierze większego rozpędu lub zyskasz dodatkowe zlecenia. RAK (21.06 – 20.07) Miesiąc pod znakiem Wenus, więc dopisze Ci szczęście w miłości, życiu towarzyskim i w sprawach materialnych. 27.05 Księżyc osiągnie pełnię w znaku Strzelca: będzie to dla Ciebie niezwykły czas, może przynieść niecodzienne wy- STRONA 14 darzenia w życiu uczuciowym, czymś będziesz niezwykle podekscytowany, zapadną ważne decyzje itd. Jeśli zamierzasz np. zerwać związek, rozstać się z pracodawcą, uwolnić się od jakichś zobowiązań – trudno o lepszy moment. 12.06 może wydarzyć się coś, co jeszcze bardziej zwiąże Cię z partnerem, przyniesie stabilizacje twojej rodzinie, Tobie zaś zapewni większe poczucie bezpieczeństwa. LEW (21.07 – 19.08) Podczas pełni 27.05 unikaj przesady, nie podejmuj ważnych decyzji, bo mogą być one na wyrost. Np. weźmiesz na siebie jakieś wiel- na. Pluton to dla Ciebie poważny przeciwnik: może Cię zmusić do obrony swoich interesów, zajęcia bardzo stanowczej postawy w pracy lub starcia z kimś w życiu osobistym. Nie powinnaś robić uników, lekceważyć sytuacji, tylko stanąć wobec niej z otwarta przyłbicą. W czerwcu najważniejsza będzie rodzina, partner. Oni wymagać będą od Ciebie dużego zaangażowania, serca, starań. Trzeba będzie szukać nowych sposobów rozwiązania starych problemów. W dniach 1215.06 świetne okazje z handlu i interesach. Będziesz kupował, inwestował, zapewne wydasz więcej niż planowałeś. Zapewne trzeba będzie ruszyć oszczędności. Ale wiedz, że to dobrze, gdy pieniądze są w ruchu... Widać nowe możliwości, ale aby z nich skorzystać, najpierw z czegoś innego trzeba będzie zrezygnować. Nie uciągniesz tych wszystkich spraw, którymi zajmowałeś się do tej pory. Musisz mieć pomoc, wsparcie lub zrezygnować z jakiejś działalności. Urlop też jest ci niezbędny: warto pomyśleć o nim już teraz. Czerwiec to próba dla wielu par... jeśli łączą Was tylko sprawy ma- Horoskop od 15 maja do 15 czerwca 2010 kie zobowiązania bo będzie ci się wydawało, że dasz radę lub zerwiesz dobrze rokującą znajomość, bo niesłusznie uznasz, że jest do niczego. Początek czerwca przyniesie wiele znaków zapytania. Np. ktoś obarczy Cię swoimi problemami, postawi w trudnych sytuacjach. Pamiętaj, że czasem wycofanie się w porę jest najlepszym rozwiązaniem. 7.06 po długim pobycie w twoim znaku Mars wreszcie przejdzie do Panny. Możesz liczyć na większy spokój – może nawet uda ci się pojechać na wcześniejszy urlop. Zyskasz więcej czasu dla siebie, uspokoisz się wewnętrznie. PANNA (20.08 – 22.09) Ostatni tydzień maja niełatwy z powodu pełni Księżyca: trudno będzie o skupienie, będziesz zawalona masą różnych drobnych spraw – każda z innej parafii. Uważaj na błędy, pomyłki i własne zdrowie, które teraz nie będzie najwyższej próby. I dekada czerwca to miodowy miesiąc dla twojego związku, a także wielkie ożywienie w sprawach towarzyskich. Wspólny wyjazd z partnerem choćby na weekend to będzie strzał w dziesiątkę! Będziesz także imprezować, bywać na festynach, imprezach sportowych, plenerowych itd. 7.06 do Twojego znaku wejdzie Mars: to będzie dla Ciebie wielki zastrzyk energii, odwagi, inicjatywy. Wreszcie ruszysz ze sprawami, które czekają na swoja kolej. WAGA (23.09 – 22.10) 20 maja twoja patronka, Wenus, wejdzie do znaku Raka, kilka dni później znajdzie się naprzeciwko Pluto- SKORPION (23.10 – 21.11) Masz przed sobą interesujące dni. Wiele czasu spędzisz nad książkami, szperając w księgarniach, serfując po internecie. Będziesz szukał potrzebnych wiadomości, uczył się, a przy okazji możesz napotkać nowy temat czy nową dziedzinę, która wciągnie Cię bez reszty. W miłości – ostrożnie, zwłaszcza pod koniec maja z powodu wpływów Wenus i Plutona możesz mieć ochotę na mały skok w bok (lub ktoś będzie miał apetyt na Ciebie). Ale wiedz, że w twoim sercu jest teraz miejsce tylko na jedną osobę. Między 12 a 16 czerwca wymarzone dni na zaręczyny, ślub lub udział w jakiejś fantastycznej imprezie. STRZELEC (22.11 – 20.12) Około 27 maja sprężysz się i zrobisz coś, do czego od dawna nie mogłeś się zebrać. Np. załatwisz gardłową sprawę, zrobisz wielkie porządki, wyjedziesz, rozpoczniesz nową działalność lub pozbędziesz się czegoś, co Cię za bardzo obciąża. Po tej dacie twoje sprawy przybiorą inny obrót. W domu – zmiany. Może znajdzie w nim schronienie jakaś zagubiona istota, np. kot? A może przez kilka dni gościć będziesz kogoś z rodziny lub przyjaciół. Będą i takie Strzelce, które właśnie teraz dowiedzą się, ze zostaną rodzicami! W pracy przybędzie Ci odwagi. Będziesz działać z rozmachem, na szerszą skalę. Zacieśnią się kontakty zagraniczne. KOZIOROŻEC (21.12 – 20.01) Ruch i zamieszanie w interesach. Wspólne Sprawy terialne, może przyjść kryzys. Trzeba szukać głębszych, prawdziwych więzi. WODNIK (21.01 – 19.02) W II połowie maja pojawią się nowe szanse i możliwości, np. dotyczące wyjazdu, realizowania zainteresowań, by ciekawie spędzić wolny czas. Ale wymagać one będą zapewne nakładów finansowych i czasu, którego może Ci brakować. Z jednej strony będziesz się cieszył i ekscytował tym, co ma nastąpić, z drugiej – intensywnie szukał sposobów, by to w ogóle doszło do skutku. Początek czerwca to czas spotkań rodzinnych i życia towarzyskiego. Na początku czerwca uważaj na zdrowie, unikaj nadmiaru używek, bo łatwo będzie o zatrucia. Między 9 a 13 szanse na dodatkowy zarobek, intratne zlecenie lub po prostu bardzo pomyślne dni w pracy. RYBY (20.02 – 20.03) Ludzie, z którymi jesteś związana, mieć będą do Ciebie tysiąc spraw. Będziesz musiała nieźle się nagimnastykować, by pogodzić interesy, pracę, z życiem rodzinnym i jeszcze nie zawieść przyjaciół, którym też coś obiecałaś. Być może jednak w okolicach pełni (27 maja) z czegoś przyjdzie Ci zrezygnować. Dobre stosunki połączą Cię z kolegami w pracy, ale ze zwierzchnikami może być gorzej. Mogą mieć Ci za złe, że za mało poświęcasz się pracy. W miłości – dobre dni. Wiele Ryb poczuje, ze stara miłość nie rdzewieje i wróci do dawnych związków. W stałych parach także odnowa, być może za sprawą nowej istoty, która pojawi się w waszym domu. MAJ 2010 Dział Społeczno-Kulturalny Zaproszenia dla seniorów i młodzieży Dział Społeczno-Kulturalny Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej zaprasza do udziału w atrakcyjnym wypoczynku jaki Spółdzielnia przygotowała dla seniorów i młodzieży. Dla członków KSM, emerytów i rencistów powyżej 55 roku życia, przeznaczone są wczasy w Kudowie Zdroju w dniach od 1 do 14 czerwca br. Koszt (w zależności od standardu pokoju) wynosi od 925 do 1125 zł od osoby. Seniorzy po raz pierwszy korzystający ze spółdzielczych wczasów otrzymują 200 złotowy upust. Odpłatność pokrywa także ubezpieczenie oraz dojazd i powrót autokarem, a także 3 posiłki dziennie. Przewidziany jest ciekawy program pobytu m.in. autobusowe wycieczki po Dolnym Śląsku i do Czech. Zapisy na wczasy w administracjach osiedlowych. Natomiast dzieci i młodzież w wieku od 11 do 15 lat zapraszane są nad Morze Bałtyckie na obóz wypoczynkowy w Pogorzelicy w ośrodku wczasowym „Krystyna”. Tam w dniach od 26 lipca do 9 sierpnia, za opłatą 860 zł od osoby, można będzie przeżyć wiele letnich przygód – m.in. plażowanie i kąpiele, zawody sportowe, ogniska, Wczasy i wycieczki dla seniorów Władysławowo „Bursztyn”02.06–14.06 Świnoujście „Graal” 14.06–26.06 Rewal „Skrzat” 16.08–28.06 Chorwacja Crikvenica 06.06–18.06 Paryż i zamki nad Loarą 20.08–26.08 Wilno, Kowno, Troki 23.08–27.08 995 zł 1050 zł 1030 zł 1370 zł 1290 zł 650 zł Biuro Turystyczne „KULIG TRAVEL” ul. Plebiscytowa 26 40-036 KATOWICE tel. (32) 20 30 713, 813 MAJ 2010 dyskoteki, wycieczki do Kołobrzegu i Szczecina oraz Meklemburgii (Niemcy – wymagany dowód osobisty lub paszport). W ramach opłaty – opieka wychowawcza i medyczna, przejazd koleją i dowiezienie ze stacji PKP do ośrodka autobusem, 4 posiłki dziennie, zakwaterowanie w pokojach 3-osobowych. Zapisy przyjmuje Dział Społeczno-Kulturalny KSM (w siedzibie Spółdzielni, ul. Klonowa 35c, pokój nr 7, tel. 32 – 20 84 738) tylko po opłaceniu kosztów pobytu. Prosimy jednocześnie o baczne czytanie plakatów Działu jakie wywieszane są na tablicach ogłoszeń w budynkach KSM oraz o zaglądanie na stronę internetową http://www. ksm.katowice.pl by na bieżąco, nie czekając dopiero na kolejne wydanie „Wspólnych Spraw”, poznawać coraz to nowe oferty. A lato 2010 będzie pełne atrakcji! Ogłoszenia do „Wspólnych Spraw” przyjmuje wyłącznie Sekretariat KSM: ul. Klonowa 35c, pokój 23, tel. (32) 20 84 800 zarzad@ ksm. katowice.pl Wspólne Sprawy STRONA 15 S ama się waham czy w gorącym, przedwyborczym maju przypominać o takim drobiazgu, jak kwiaty na naszych balkonach. To włączam telewizor, to wychodzę na balkon a z balkonu roztaczają się przez kwiecień i połowę maja coraz to nowe widoki. Najpierw na szarych sylwetkach drzew pojawiło się coś brunatnego i to coś powoli i stopniowo przechodziło w seledynową poświatę. A z niej pewnego dnia wybuchła wspaniała, widoczna tylko w maju, nieskalana jeszcze kurzem prawdziwa wiosna. Nie mamy czasu ani głowy, by obserwować zmiany zachodzące w porach roku. Możemy ich nawet nie zauważyć. Daleko z miasta od pól, gdzie ponoć już rosną zboża. Jesteśmy coraz bardziej dziećmi wielkiego miasta. Patrzymy gdzie zaparkować samochód, uważamy na jezdni, zatrzymujemy się na czerwonym, idziemy na zielonym, rzucamy okiem na wystawy, lub z komórką przy uchu prowadzimy rozmowy. Żyjemy w coraz bardziej sztucznym świecie stworzonym z betonu, asfaltu, fasad domów i gmachów, nie chodzimy po schodach bo są windy, nie podążamy piechotą po ulicach ale wsiadamy do tramwaju, choćby to był tylko jeden przystanek, tyle na głowie, tyle spraw do załatwienia i bardziej interesuje nas wystrój kawiarni, pubu czy niezliczonych już centrów handlowych a w nich, w tysiącach butików przewalające się towary, które warto by mieć lub choćby na nie popatrzeć, aniżeli… jakieś tam kwiatki. Na dobrą sprawę (a może złą?!) można przemierzyć całe połacie miasta i nie dotknąć stopą ziemi. Trawniki? Wiadomo, nie wolno ich deptać. Zieleń ustępuje miejsca parkingom, centrom handlowym, wieżowcom deweloperskim. To są żarłoczni na wolne jeszcze tereny i potężni wrogowie. Wielkie miasto staje się coraz bardziej miejscem życia ułatwionego. Tego się domagamy, to postulujemy. Bo jak postawić stopę w wysokich szpilkach na czymś, co nie jest gładkie i utwardzone? Coraz bardziej wykorzeniamy się z przyrody, z natury. A tu maj. Najpiękniejszy miesiąc w roku. Wyczekiwany przez całą długą zimę. tak sobie myślę patrząc z mojego balkonu. Tu pod oknami będą wyburzać, ale będzie hałas i kurz! Kilkadziesiąt metrów dalej – budować. Chyba jestem staroświecka. Bo coś mnie ciągnie, by położyć się na łące i patrzeć na obłoki. I STRONA 16 PORADY z SZUFLADY Albo położyć się pod gruszą. Obojętnie na którym boku. Kto dziś, jak w romantycznej powieści chodzi rankiem boso po zroszonej trawie? Za zimna! Ukryty kamyk boli. Wydelikaceni cywilizacją i wygodą, albo zmęczeni tempem życia i wielkomiejskim hałasem niektórzy z nas uciekają z miast, zdobywają się na budowę domku letnisko- ła na różne przypadłości zdrowotne, ale zauroczeni żywymi kwiatami i ich pięknem nie zdajemy sobie sprawy, że one również na nas działają. Uznany międzynarodowy „guru” kolorów Leatrice Eiseman, dyrektor Pantone Color Instytute twierdzi, że kolory kwiatów oddziałują na nasze emocje. Te w pastelowych barwach – miękkiej żół- KWIATOWA TERAPIA wego (ale z telewizorem, z bieżącą wodą i gazem choćby z butli) albo na pielęgnowanie działki lub ogrodu. Niektórzy idą na całość. Uprawiają sporty ekstremalne, żeglarstwo morskie, wspinaczki wysokogórskie, badają jaskinie, skaczą ze spadochronem lub na bungee, by poczuć tak lansowaną dziś adrenalinę – spadek po walce człowieka o fizyczne przetrwanie. Wszyscy o tej adrenalinie. A o spokoju? O dobrostanie? ozejrzałam się po swoim balkonie. Moja loggia po niedawnym ociepleniu budynku jest piękna. Biała. Duża. Z nową posadzką. Łąka łąką, żeglarstwo żeglarstwem, z bungee nie skoczę. Ale mogę tutaj stworzyć swój osobisty raj. Swoją własną przyrodę, swój własny ogród. Na sąsiednim balkonie ktoś już wystawił skrzynkę z bratkami. Wystarczy jeden krok, by cieszyć się wiosną. Obserwować każdego dnia jak coś rośnie i rozkwita. Kochamy kwiaty. Są w Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej osiedla, zwłaszcza dalej od centrum, które toną w zieleni i kwiatach. Mieszkańcy uprawiają wąskie, bo wąskie, ale jakże piękne ogródki przydomowe, a z balkonów zwieszają się kaskady kwiatów, w których przodują cudowne surfinie i pelargonie. Istnieją w osiedlach konkursy na najpiękniejszy balkon. Podziwiamy kwiaty za ich kolory, kształty i zapachy, ale nie wiemy, że mają one także właściwości terapeutyczne! A mają. Ich zapachy i wonie działają na nas zbawiennie, intensywne barwy cieszą zmysły i nastawiają pozytywnie do świata. Wierzymy w moc zielarstwa, wiemy jakie stosować zio- R ci (kaczeniec, krokus), ciepłego różu (tulipan), czy kremowej bieli (margaretki) pozwalają nam poczuć się bezpiecznie i przytulnie, gdy jesteśmy zdenerwowani lub zalęknieni. Chłodne – w kolorze morza i nieba (niezapominajka, szafirek) to relaks dla osób zapracowanych i zestresowanych. Egzotyka w mocnej czerwieni (anturium) lub w fiolecie (orchidea) będzie romantyczną oprawą dla kolacji we dwoje, a dobrą zabawę zapewni połączenie kontrastujących kwiatów w kolorze żółci i czerwieni. Ów „guru” twierdzi, że można wypędzić chorobę woniami i zapachami kwiatów. Zmęczonym dodaje energii hiacynt (najmocniej pachnie nocą więc lepiej go wystawić z sypialni). Narcyz ma właściwości usypiające i afrodyzjakalne. Róża, zwłaszcza o ciemnoczerwonych płatkach, sprzyja pięknym marzeniom sennym, zaś fiołek wzmacnia organizm. słabionym osobom starszym polecany jest fiołek afrykański, przeziębionym – fiołek wonny, który rozrzedza śluz w drogach oddechowych. Konwalia pobudza zdolności umysłowe i kreatywność, odpręża mięśnie, ma właściwości przeciwbakteryjne. Rumianek działa kojąco na system nerwowy, łagodzi stany lękowe, bezsenność, ból głowy. Pelargonia pomaga zwalczyć huśtawkę nastrojów, stany depresyjne, nagietek łagodnie pobudza pracę organów wewnętrznych. Chciałoby się całą tę aptekę mieć na własnym balkonie. Ale nie jest to możliwe. Możliwe jest natomiast kupowanie kwiatów u kwiaciarek, u kobiet na rogu nie tylko na specjalną okazję i nie tylko, by bukiet wstawić do wazonu jako O Wspólne Sprawy dekorację. Trzeba w wybrane według własnych potrzeb kwiaty zanurzać twarz na długo, oddychać ich wonią, by do mózgu dotarły impulsy zapachowe. Choć pachną tylko kwiaty cała roślina wydziela korzystne substancje zawarte również w liściach, pędach i korzeniach. pojrzałam na moją pustą jeszcze ozdobną donicę na sporym postumencie, którą wraz z rosnącą w niej fuksją otrzymałam kiedyś od przyjaciół. Potem rosły w niej aż cztery czerwone pelargonie tworząc okazały akcent balkonu. Kwitły aż do pierwszych mrozów. Zostanę przy niezawodnych pelargoniach. Posadzę je zaraz po „zimnej Zośce”. W głowie się kręci od coraz to nowych odmian kwiatów balkonowych, np. śródziemnomorską bujnie kwitnącą bugenwillę, która wszędzie na południu Europy zwiesza się z murów i ogrodzeń, ponoć już można przy zachowaniu pewnych warunków hodować i u nas, ale jak przyjdzie co do czego to wybieramy rośliny sprawdzone. Należą do niej przeobrażone z petunii różne odmiany surfinii, które posadzone w skrzynkach na przemian ze zwisającymi pędami np. bluszczu tworzą oszałamiające pięknem kompozycje. W Austrii ze wszystkich balkonów, galeryjek tamtejszych pensjonatów zwieszają spadające jak Niagara surfinie, a pracowite mieszkanki co rano zamiatają opadłe kwiatki. Katalogi z poradami ogrodniczymi i balkonowymi pełne są przykładów rzeczywiście cudownych aranżacji balkonów np. w jednej tonacji kolorów lub zharmonizowanej, pstrej, z podestami, z kratkami do zawieszania doniczek, fotelami, stolikami a co rok to inna moda i inne rośliny, inne przeboje. Według mnie zasada jest następująca: kupujemy w kwiaciarniach lub centrach ogrodniczych sadzonki tych roślin, które nam się podobają, które lubimy i z którymi czujemy się dobrze. Nie chodzi o balkon na pokaz. Chodzi o balkon, na którym lubimy posiedzieć, wypić kawę, pogadać z sąsiadką lub poczytać na świeżym powietrzu. I jeszcze jedno... Na balkonie lub w oknie kuchennym posiać lub posadzić coś pożytecznego, jak to robią praktyczne Francuzki: tymianek, bazylię, koperek, pietruszkę. Wystarczy uszczknąć, by nasze potrawy stały się aromatyczne. Bez wychodzenia do sklepu. SĄSIADKA S MAJ 2010 HARMONOGRAM ODCZYTÓW PODZIELNIKÓW CIEPŁA I WODOMIERZY Brun-Pol Silesia Sp. z o. o. ul. Sokolska 65 40-087 Katowice Tel. 32 328 52 69, fax 32 205 52 13 kom. 509 461 905 OSIEDLE MURCKI Wodomierze Ul. ul. Bohdanowicza 1 (m. 1-105) – 17.05; Bohdanowicza 2 (m. 1-30) – 17.05; Bohdanowicza 2 (m. 31-60) – 18.05; Bohdanowicza 14 (m.1-60) – 18.05; Budryka 1 (m. 1-75) – 19.05; Budryka 2 (m. 1-30) – 19.05; Czeczota 1(m.1-75) – 20.05; Czeczota 2 (m. 1-30) – 20.05; Kasprowicza 5 (m. 1-25) – 20.05; Mruczka 5a (m. 1-45) – 21.05; Mruczka 7 (m. 1-18) – 21.05; Mruczka 8 (m.1-21) – 21.05; Mruczka 9 (m. 1-21) – 21.05, Mruczka 10 (m. 1-21) – 21.05; Strzeleckiego 3 (m. 1-30) – 19.05; Strzeleckiego 4 (m. 1-75) – 24.05; Tokarskiego 2 (m.1-24) – 24.05; Tokarskiego 4 (m. 1-24) – 24.05. Termin dodatkowy: 28.05 Godziny odczytów: 1600 – 2000 OSIEDLE WIERZBOWA Podzielniki i wodomierze Ul. ul. Modrzewiowa 24, 24a – 17.05; Modrzewiowa 24b, 24c – 18.05; Modrzewiowa 30b, 30c – 19.05. Termin dodatkowy zostanie ustalony w zależności od potrzeb po zakończeniu odczytów w terminie podstawowym. Godziny odczytów: 1100 – 1900 OSIEDLE HPR Podzielniki i wodomierze Ul. Sokolska 33 – 20.05. Termin dodatkowy zostanie ustalony w zależności od potrzeb po zakończeniu odczytów w terminie podstawowym. Godziny odczytów: 1100 – 1900 OSIEDLE JANÓW Podzielniki i wodomierze Ul. ul. Zamkowa 45, 49, 51, 53 – 21.05 (godziny odczytów: 800 – 1600); Zamkowa 52, 54, 56, 58 – 24.05; Zamkowa 60, 61, 61a, 61b, 61c – 25.05; Zamkowa 63, 65, 67, 69, 81 – 26.05; Zamkowa 81a, 81b, 81c, 83, 85 – 27.05 (godziny odczytów: 1100 – 1900); Zamkowa 87, 89, 45-pawilon – 28.05 (godziny odczytów: 800 – 1600). Termin dodatkowy zostanie ustalony w zależności od potrzeb po zakończeniu odczytów w terminie podstawowym. MAJ 2010 Refleksyjny kwiecień (Dokończenie ze str. 9) W ostatni dzień kwietnia do Teatru Śląskiego na komedię pt. „Nie teraz kochanie” - brawurową farsę Raya Cooneya i Johna Chapmana - udała się „Trzynastka”. Sytuacje sceniczne zostały zaplanowane drobiazgowo: każdy gest, słowo prowadzi do zaskakujących, nieoczekiwanych konsekwencji. Podczas tego przedstawienia ukazuje się nam cała sieć intryg, zdrad, oszustw mniejszych i większych. W żaden sposób nie można przewidzieć tego, co zdarzy się za chwilę. Nastrojowa muzyka, która pojawia się momentami, wprowadza klimat, który angażuje emocje publiczności. Bardzo śmieszyło, ale wzbudzało też chwile poważniejszej zadumy nad sprawą kontaktów międzyludzkich. „Nie teraz, kochanie” na pewno doskonale zapisało się w pamięci widzów z naszego klubu, którzy gorąco polecają ów spektakl. W atmosferze życzliwości W naszych klubach życzliwość to bardzo ważna sprawa – najważniejsza. Nic więc dziwnego, że w „Trzynastce” pomyślano o tym, aby również tu ( nie tylko w domach) dzieci wdrażane były w zasady savoir vivre, które przecież mają u swoich pod- staw uprzejmość i życzliwość dla innych. „Centrum” ową zasadę życzliwości dla innych realizuje w szczególny sposób, organizując cykliczne zajęcia integracyjne dla osób z niepełnosprawnością ruchową ”Nie jesteś sam”. Ale przecież wszystkie zajęcia oparte są na podwalinach wzajemnego zrozumienia, bo przecież bez tego nie można byłoby niczego wspólnie zrobić: i takich zabaw, jakie urządziła pani Irena z „Centrum” dla seniorów, w czasie których brali oni udział w rozmaitych grach zespołowych – relaksując się i radując razem; i takich, jak np. ostatnio w „Józefince”, kiedy to zaproszono seniorów z GCK. – Przybyli punktualnie! Radośni, uśmiechnięci, ze śpiewnikami, gitarą i akordeonem (ale na luzie-bez galowych strojów) – wspomina kierownik Genia Wadelik. – Początkowa biesiada ze śpiewem, przy śląskim krupnioku i domowych ciastach (robionych przez naszych seniorów) przerodziła się we wspaniałą zabawę taneczną! Były tańce w kółku, parami, korowody i pociągi… Mamy nadzieję kontynuować nasze radosne spotkania (wszystkich pokoleń) nie tylko w Klubach KSM, ale i w plenerze… na spacerach i wycieczkach!” Wspólne Sprawy Warto skorzystać z tych ofert CENTRUM: 21.05, godz. 15 – koncert „Dla Ciebie Mamo”; 28. 05., godz. 15 – biesiada z okazji Święta Sąsiada. GISZOWIECKIE CENTRUM KULTURY: 27. 05. – „Kochamy nasze Mamy”; 31. 05. – „Gitarowe Impresje”. „JÓZEFINKA”: 24 i 26. 05., godz. 16 – „Najmilsza w życiu jest mi Mama”; 31.05., godz. 16 – „Europejskie Święto Sąsiada”. „JUVENIA”: 20. 05. – plenerowa zabawa na placu zabaw; 28. 05. – Dzień Matki. „POD GWIAZDAMI”: 21.05. godz. 11 – Wyjście do teatru na spektakl „Sztuka kochania” (bilet 20 zł); 24.05. godz. 17 – „Salonik”; 26.05. godz. 16 – Spotkanie z okazji „Dnia Matki”; 31.05., godz. 15:30 – Wyjście do MDK „Zawodzie” na „Koncert Trzech Pokoleń” – Muzyka filmowa. „TRZYNASTKA”: 27. 05., godz. 16 – Spotkanie z okazji „Dnia Matki”; 28. 05. – Wyjście do Teatru Śląskiego na spektakl pt. „Wieczór kawalerski” – zapisy do 25.05.; 31.05. – Międzynarodowy Dzień Sąsiada – spotkanie na ogródkach działkowych. STRONA 17 Mieszkaniowe Biuro Poœrednictwa (Licencjonowany Poœrednik) Nr licencji Prezesa Zarz¹du KSM 1263; Nr licencji Kierownika MBP 1271 40-168 Katowice, ul. Klonowa 35 c (w siedzibie dyrekcji KSM) ( 20-84-739 oraz 20-84-740, fax 20-84-805 e-mail: [email protected] Czynne w dni powszednie: poniedziałki i czwartki od 800 do 1600, wtorki i środy od 800 do 1700, piątki od 830 do 1430 www.ksm.katowice.pl DLA OSÓB ZAINTERESOWANYCH USŁUGAMI W ZAKRESIE OBROTU NIERUCHOMOŚCIAMI INFORMACJA – OFERTA Szanowni Państwo, Ü zajmujemy się wynajmowaniem lokali użytkowych na prowadzenie działalności usługowej, handlowej, biuroSerdecznie zapraszamy do korzystania z usług świadczowej itp., wydzierżawianiem terenów na cele usługowe, nych przez spółdzielcze – Mieszkaniowe Biuro Pośrednici inne; twa. Uprzejmie informujemy, że zajmujemy się sprzedażą oraz wynajmem różnego rodzaju nieruchomości (mieszka- Ü przeprowadzamy procedury zakładania ksiąg wieczynia, domki, działki, sklepy, lokale handlowe, obiekty kostych dla właścicieli domów i mieszkań, a także posiamercyjne, powierzchnie biurowe, magazyny, działki grundaczy spółdzielczych praw do lokali; towe itp.), w szczególności: Ü pomagamy w regulowaniu stanów prawnych nieruÜ pośredniczymy i działamy w imieniu i na rzecz naszych chomości oraz w uzyskaniu stosownych dokumentów klientów – zainteresowanych nabyciem lub zbyciem loi pozwoleń koniecznych do obrotu nieruchomościami; kali mieszkalnych, użytkowych, nieruchomości gruntowspółpracujemy z geodetami, architektami, kancelariawych itp.; mi notarialnymi; Ü posiadamy interesujące oferty z własnych inwestycji Ü pomagamy w uzyskaniu korzystnych ofert dla kredytów Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej w zakresie lobankowych, zwłaszcza hipotecznych; kali mieszkalnych, nowych domków jednorodzinnych (w atrakcyjnych dzielnicach Katowic) – możliwość nego- Ü realizujemy usługi w zakresie rzeczoznawstwa majątkowego; cjowania ceny, warunków zapłaty, decydowania o rodzaju ich wykończenia i wyposażenia; Ü oferujemy kompleksową profesjonalną obsługę pośrednictwa w kupnie, sprzedaży i wynajmie lokali z zasobów Ü oferujemy do nabycia lokale spółdzielcze (z wtórnego Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz innych, w obrotu i z „odzysku”) w ramach przetargów na ustanotym na zlecenie osób fizycznych. wienie odrębnej własności tychże lokali; MIESZKANIA DO SPRZEDAŻY OD OSÓB FIZYCZNYCH Ü 78 m2 – 3 pokoje + kuchnia + garaż – Ip/IIp, Ściegiennego, ul. Rożanowicza. 2 Ü 17 m2 – garaż murowany w szeregu, Ściegiennego, ul. Rożanowicza. Ü 90 m – 4 pokoje + kuchnia + taras– parter/IIp, Ściegiennego, ul. Daszyńskiego. . MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA OD OSOBY PRYWATNEJ Ü 27 m2 – 1 pokój + kuchnia – VIIIp/Xp, Giszowiec, ul. Karliczka. Ü 35 m2 – 2 pokoje + kuchnia – parter/IVp, Wierzbowa, ul. Wierzbowa. Ü 33 m2 – 2 pokoje + kuchnia – VIp/VIIp, Katowice, ul. Grażyńskiego. Ü 50 m2 – 3 pokoje + kuchnia – Ip/IVp, Ściegiennego, ul. Nowowiej- Ü 30 m2 – 1 pokój + kuchnia – Ip/IVp, Katowice, ul. Jabłoniowa. skiego. GARAŻE DO SPRZEDANIA OD KSM „OD ZARAZ” Ü 68 m2 – 4 pokoje + kuchnia – VIIp/Xp, Zawodzie, ul. Łączna. NA USTANOWIENIE ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU Ü 69 m2 – 4 pokoje + kuchnia – VIIp/Xp, Wierzbowa, ul. Modrzewio- 1. Zielony Zakątek ul. Daszyńskiego 36-36D – 2 garaże wbudowane wa. o pow. 37 m2. LOKALE U¯YTKOWE DO WYNAJÊCIA W PAWILONIE WOLNOSTOJĄCYM Osiedle „Janów”, Adm. tel. 255-73-24 1. ZAMKOWA 45 325,00 m2 I piętro Osiedle Wierzbowa, Adm. tel. 258-79-61 3. Brzozowa 50 18,17 m2 I piętro 4. BRZOZOWA 50 24,41 m2 I piętro Osiedle „Gwiazdy”, Administracja tel. 258-74-59 2. ZAMKOWA 45 37,07 m2 parter od 1.07.2010 5. AL. ROŹDZIEŃSKIEGO 88 A STRONA 18 Wspólne Sprawy 114,67 m2 I piętro MAJ 2010 W BUDYNKU W osiedlach im. Kukuczki, Centrum-I oraz im. Ścigały MIESZKALNYM Osiedle „Superjednostka”, Adm. tel. 203-75-46, 203-63-41 6. AL. KORFANTEGO 18 18,47 m I piętro. 7. AL. KORFANTEGO 18 18,47 m2 XV p. 8. AL. KORFANTEGO 30 18,47 m2 IX p. 9. AL. KORFANTEGO 30 18,47 m2 IX p. od 1.07.2010 r. 2 Osiedle „Gwiazdy”, Administracja 258-74-59 10.AL. ROŹDZIEŃSKIEGO 86A Osiedle „Giszowiec”, Administracja tel. 256-03-38, 209-25-19 250,73 m2 galeria 11.MIŁA 22 12,87 m2 parter 12.WOJCIECHA 53B 7,20 m2 X piętro 13.MYSŁOWICKA 22 5,40 m2 parter Osiedle „Ściegiennego”, Administracja tel. 250-06-52, 250-29-26 14.ŚCIEGIENNEGO 90 52,80 m2 piwnica 15.JABŁONIOWA 42 38,60 m2 piwnica Osiedle „Zawodzie”, Administracja tel. 255-20-52, 255-57-29 16.BOH. MONTE CASSINO 5 29,40 m2 parter od 1.07.2010 r. 17. BOH. MONTE CASSINO 10 24,50 m2 parter od 1.07.2010 r. 18.BOH. MONTE CASSINO 16 27,43 m2 X piętro 19.BOH. MONTE CASSINO 18 21,84 m2 X piętro 20.HAŁUBKI 2A 46,00 m2 parter Osiedle „HPR/Śródmieście”, Administracja tel. 251-25-93, 251-40-39 21.SZELIGIEWICZA 20 147,99 m2 VII p. SZCZEGÓŁOWE INFORMACJE pok. 10, 10a TEL. 208-47-10 (11) DLACZEGO WARTO SKORZYSTAĆ Z NASZYCH USŁUG ? Usługi realizujemy kompleksowo, szybko i sprawnie, licząc od momentu przejęcia aż do wydania lokalu, nieruchomości – nowemu właścicielowi. Sprzedaż nieruchomości z udziałem naszego Biura gwarantuje bezpieczną transakcję. Ceny usług są przystępne. W REALIZACJACH: KLIENT – POŚREDNIK ZAPEWNIAMY ZACHOWANIE TAJEMNICY HANDLOWEJ, RZETELNOŚĆ I SKUTECZNOŚĆ DZIAŁANIA. ZAPRASZAMY DO NASZEGO BIURA ! Kierownictwo Mieszkaniowego Biura Pośrednictwa MAJ 2010 Szarża wandali na dźwigi, zamki i drzwi wejściowe M arzec, zamykający pierwszy kwartał, był wprawdzie pod względem kosztów likwidacji następstw dewastacji mienia mieszkańców poszkodowanych osiedli najbardziej pomyślny. Tym niemniej przejdzie do historii jako rekordowo kosztowny. Do strat stycznia i lutego w wysokości 25.044,45 zł, przysporzył niezbędnych i nieprzewidzianych wydatków o kwotę 5.855,76 zł. Łącznie więc, w skali całej Spółdzielni poszkodowane osiedla uszczupliły swoje fundusze remontowe i eksploatacyjne w I. kwartale 2010 roku aż o 30.900,21 złotych! Sumując i analizując meldunki osiedlowych administracji do Działu Remontów Bieżących i Ochrony Przeciwpożarowej; porażający jest zakres zniszczeń domorosłych wandali, którzy aż w trzech wymienionych w nadtytule osiedlach wyładowali swoją iście atawistyczną wściekłość. Jak informuje Administracja Osiedla im. Kukuczki, na likwidację zniszczonego wyposażenia klatek schodowych w administrowanych przez nią budynkach mieszkalnych, wydatkowano 2.292,45 złotych. W budynkach przy ul. Lubuskiej 11, 17 i 19 zdewastowano zamki w drzwiach wejściowych do klatek schodowych; przy ul. Lubuskiej 13 i Karpackiej 15 - okucia w zamkach drzwi wejściowych; zaś przy ul. Kurpiowskiej 2 - elektrozaczep w drzwiach wejściowych. Najkosztowniejsze były natomiast prace związane z naprawą czterech uszkodzonych dźwigów osobowych w budynkach przy ul. Kurpiowskiej 1, 3 i 6 We wszystkich zdewastowane zostały osłony kanałowe; w dwóch z nich także amortyzatory; ponadto w pojedynczych przypadkach: kaseta wezwań, drzwi do kabiny dźwigowej oraz rygiel do kabiny dźwigowej. Podobnie na naprawę zdewastowanych dźwigów w budynku przy ul. Ordona 20a Administracji Osiedla Centrum I wydatkować musiała 1.409 złotych. Ponadto naprawy lub wymiany wymagało 11 dalszych, mniej kosztownych zniszczeń wszelkiego rodzaju drzwi i zamków. Uszkodzone zostały bowiem drzwi wejściowe do budynków mieszkalnych przy wymienionej już ul. Ordona 20a oraz Grażyńskiego 11 i 13; a także do komory wsypowej w budynku przy ul. Grażyńskiego 15a. Aż w pięciu budynkach wymiany wymagały natomiast zamki: przy ul. Grażyńskiego 13 w drzwiach wejściowych oraz do piwnicy, przy ul. Sokolskiej 48 - w drzwiach wejściowych do głównej komory wsypowej i do samej komory; ponadto w drzwiach wejściowych do głównych komór wsypowych w budynkach przy ul.:Grażyńskiego 15, 15a i Sokolskiej 46. Wspólne Sprawy Ofiarą „szarży wandali” padli także mieszkańcy ośmiu budynków Osiedla im. Ścigały. Osiedlowa administracja poinformowała o wydatkowaniu 600 złotych na naprawy: uszkodzonych drzwi do klatek schodowych i zdewastowanych zamków w budynkach przy ul. Ścigały 38 i 39a oraz Kopalnianej 2c. Naprawy wymagały także zniszczone skrzydło boczne w drzwiach budynku przy ul. Wróblewskiego 7b oraz uszkodzone złośliwą ręką zamki (ul. Markiefki 33, 34, 39 i 41). Tradycyjnie już mniejsze od wymienionych osiedli koszty, związane z usuwaniem szkód w następstwie marcowych dewastacji, poniosła największa spółdzielcza społeczność Osiedla Giszowiec. Kierownik tego osiedla poinformował o wydatkowaniu 456,30 zł. na usunięcie szkód związanych ze szkleniem drzwi wejściowych, okienek piwnicznych oraz wymianą wkładek i zamków do drzwi. W Osiedlu Szopienice wydatkowano 302,31 zł na likwidację strat poniesionych w dwóch budynkach. Przy ul. Osiedlowej 13 zdewastowane zostało pomieszczenie gospodarcze oraz uszkodzono oprawy oświetleniowe. Oprawy oświetleniowe zniszczono także w piwnicy budynku przy ul. Morawa 119E. Trzy dalsze osiedla poinformowały o pojedynczych incydentach. W Osiedlu Graniczna kosztem 250 zł zastąpić trzeba było zniszczony samozamykacz w drzwiach budynku przy ul. Krasińskiego 28. W Osiedlu Śródmieście 130 zł kosztowało wprawienie wybitej szyby w drzwiach wejściowych budynku przy ul. Kochanowskiego 1, zaś w Osiedlu Zawodzie 100 złotych wydatkowano na prace murarskie zniszczonego śmietnika. Gdyby nie te stosunkowo niewielkie wydatki na likwidację jednostkowych strat, na tradycyjną „chwalebną listę” po raz drugi w historii niniejszej rubryki wpisałoby się aż 12 osiedli naszej Spółdzielni. Obyśmy długo na poprawienie tego rekordu nie musieli długo czekać. Marcową listę 9 osiedli, które ustrzegły się strat, a tym samym wydatków spowodowanych dewastacjami lub kradzieży, otwierają osiedla, które nie wydatkowały w pierwszym kwartale 2010 r. ani złotówki. Wpisały się na nią: Haperowiec, Janów, Ligota, Murcki, im. Ściegiennego, Wierzbowa oraz im. Zgrzebnioka; a także po raz drugi – Gwiady i Superjednostka. W kontekście powyższego zestawienia, z żalem trzeba odnotować, że dwa wymienione na powyższej liście osiedla – Gwiazdy i Superjednostka, za sprawą wandali, otwierają jednocześnie tegoroczną listę najbardziej poszkodowanych. Opracował: Z.C. STRONA 19 BIURO PRAWNE I DORADCZE Lex – Profit Tanie usługi prawne, pisma do sądów i instytucji, wnioski, pozwy, skargi, weryfikacja umów, sprawy spółdzielcze, lokalowe, ubezpieczeniowe, pracownicze i inne zlecone przez klientów Katowice Plac Grunwaldzki 8-10 pokój 634 piętro 7 czynne 900 – 1600 tel. 32 786 96 76 REHABILITACJA W DOMU PACJENTA DLA DZIECI I DOROSŁYCH www.magvit.pl tel. kom.: 784 012 753 n Schorzenia Ortopedyczne n Schorzenia Neurologiczne n Leczenie bólów kręgosłupa metodą McKenziego n Fizykoterapia n Urazy sportowe DRZWI OD RĘKI PANELE FARBY WCZASY NAD MORZEM turnusy 11 dniowe z przejazdem autokarem i 3 posiłkami KOLONIE I OBOZY LETNIE w Polsce i za granicą Centrum Turystyki Oświata Katowice, Mickiewicza 28/7 032 258 71 72 www.turystyka.edu.pl MEBLE NA WYMIAR KUCHNIE SZAFY WNĘKI POMIAR I WYCENA GRATIS tel. 503 592-364 511 055 639 BIURO PRAWNE Zwrot wpłat z systemów argentyńskich, porady, pisma, podania, wnioski, pozwy, odwołania, sprawy z umów, reklamacje, windykacje, sprawy pracownicze, rodzinne, egzekucje, spadki, sprawy spółdzielcze, konsumenckie, ZUS, US, pomoc prawna dla firm, i inne Katowice, Al. Korfantego 42 czwartki od 1400 – 1700 tel/fax 32 258 09 41 w godzinach pracy biura tel. 506 229 853 codziennie www.arttemida.pl STRONA 20 AUTO–MOTO–EURO S A M O C H O D O W E SUPER TANI SKLEP MOTORYZACYJNY filtry oleje akcesoria czêœci (na zamówienie) Katowice-Zawodzie ul. Chromika 9 tel. 32 256-47-60 n n n n Pogotowie Komputerowe Całodobowo lsprzedaż sprzętu komputerowego lserwis, modernizacje sprzętu PC lusuwanie wirusów linstalacja oprogramowania l naprawa laptopów, drukarek Sklep internetowy: www.meskomp.pl Zadzwoń: 607-16-20-19, 501-516-684 Dojazd do klienta ZAKŁAD FRYZJERSKI „ANETA” serdecznie zaprasza ul. Ścigały 8a Katowice przy parku kopalnianym emeryci, renciści, dzieci do lat 7 – zniżka! czynne poniedziałek – piątek 1000 – 1700 sobota 900 – 1300 tel. (32) 724 19 18 " " Mrzeżyno, Ustka Łeba ZNIŻKA 2 zł !!! STUDIO FOTO OSIEDLE „GWIAZDY” Pawilon Handlowy I–piêtro, Od pon - piątku 1030 – 1700 zdjêcia na dokumenty EXPRES w 10 minut ! ŚLUBy: Kościół, USC, Studio, PLENERY, CHRZTY, PORTRETY FOTOKSIĄŻKI: ŚLUBNE I RODZINNE ! KOMUNIJNE, DYPLOMOWE !!! FOTOGADŻETY, w krysztale ! Reprodukcje zdjęć, Nagrobkowe Zdjęcia z aparatów cyfrowych, i tradycyjnych i wysłanych przez internet ! Nagrywanie kaset video na DVD ! tel./fax 32 203 61 38, po 1800 32 258 79 08, 501 456 590 www.fotoexpertcolor.pl Karnisze Tapety ____________________ WWW.SUPERPANELE.PL KatowiceGiszowiecul.Karliczka6 tel322093905 Mysłowiceul. Chopina28 tel 323164670 NAGROBKI GRANITOWE Ceny od 1900 zł Oferuje Firma „GRANIT” Katowice, ul. Murckowska 9a Katowice, ul. Gliwicka 87 Czynne od 900 do 1700 sobota 900 – 1300 tel. 601 415 385, 601 240 641, 603 119 785 CZYSZCZENIE dywanów tapicerki Zabieramy również do pralni IMPREGNACJA obszywanie 32 254 37 46 503 592 364 KANCELARIA ADWOKACKA „ARCANA” Adwokat Katarzyna Chlebicka – Skowronek 40 – 093 Katowice, ul. Słowackiego 31/1 fax 032/201-05-99, tel. 032/201-06-18 http://www.lex-arcana.com.pl Obsługa prawna podmiotów gospodarczych i osób fizycznych: n sprawy gospodarcze, n rodzinne (w tym rozwody i alimenty), n odszkodowawcze, n pracownicze, n karne Wspólne Sprawy Połączenie bezpłatne MAJ 2010 MAJOWA JOLKA OGŁOSZENIA DROBNE JUNKERSY – gazownik, hydraulik 606-344-009. NAPRAWA okien, drzwi, usługi ślusarskie. Montaż drzwi zewnętrznych. Kafelkowanie, gładzie, sufity podwieszane, malowanie, instalacje wod.-kan., panele, itp., tel. Sebastian 602-725-482, e-mail: [email protected] TELEWIZORY, monitory, kina, CD/DVD – naprawy domowe i warsztatowe. Bezpłatny dojazd 32/254-55-32, 604-232-336. EKSPRESOWE usuwanie awarii wodno-kanalizacyjnych 506601-278. NAPRAWA pralek Twardzik J. 608-590-857. REMONTY. KITA, tel. 602-746130, drzwi, zamki, tapicerka, panele podłogowe i ścienne, płyty gipsowe (ściany, sufity), gładzie, malowanie, tapetowanie, elektryczne, wodnokanalizacyjne, stolarskie, ślusarskie, spawanie + awaryjne naprawy. CYKLINOWANIE, układanie podłóg-parkiet, deska, panel, tel. 500-631-520. ANTENY, serwis 504-017-611. REMONTY biur, mieszkań, łazienek, tel. 607-932-345. KOMPLEKSOWE remonty łazienek, wysoka jakość, 17 lat praktyki, projektowanie, doradztwo, transport 506-601-278. [email protected] NAPRAWA pralek 32/256-68-56, 506-826-517. KAFELKOWANIE, łazienki, malowanie, gładzie itp., wieloletnie doświadczenie, solidność, gwarancja, tel. 606-237-423, 32/259-85-02. NAPRAWA PRALEK szybkosolidnie, 32/251-96-63, 502-551093. NAPRAWA maszyn do szycia, tel. 32/256-80-56, 602-388-813. TELEWIZORY - naprawy u klienta 32/751-57-69, 603-898-300. KAFELKOWANIE łazienek, remonty, posadzkarstwo, panele podłogowe, sufity gipsowo-kartonowe 512-646-314. TELEFONY-gniazdo dodatkowe, 507-264-679. REMONTY kompleksowe 666210-743. INSTALACJE elektryczne 602671-067. USŁUGI wodno-kanalizacyjne, gazowe z uprawnieniami, centralne ogrzewanie, kafelki, panele, gładzie – malowanie, drobne remonty, tel. 501-458-150, 32/204-35-24. POGOTOWIE komputerowe 696140-030. POGOTOWIE komputerowe 24h, usuwanie wirusów, naprawa i modernizacja PC, instalacja oprogramowania, 501-516-684. CAŁODOBOWA naprawa, montaż urządzeń gazowych i instalacji MAJ 2010 wodnych, kanalizacyjnych, elektrycznych, c. o., remonty łazienek. Junkers, Termet.32/241-99-81, 601477-527. KOMPLEKSOWE remonty domów, mieszkań, łazienek, instalacje wodno-kanalizacyjne, układanie glazury, gładzie, panele, ścianki działowe itp. Długoletnia praktyka, doradztwo, transport, tel. 693518-984. WYBURZENIA ścian działowych, itp., 693-518-984. KOMPLEKSOWE remonty łazienek, długoletnia praktyka, tel. 693518-984. EKSPRESOWE usuwanie awarii wodno-kanalizacyjnych 693518-984. TELEWIZORY-naprawy domowe, CD, DVD, Video-GWARANCJA, 32/254-72-86, 254-01-59, 502618-221. MALOWANIE - tapetowanie-gładzie, tel. 506 685 410, (32) 20972-81. AUTO-ELEKTRONIKA, diagnostyka silnika, alarmy, tuning tel. (32) 256 69 87. CHEMIA-korepetycje, 507-264679. CHEMIA, matematyka 609-313634. ANGIELSKI, korepetycje, tłumaczenie, 661-371-656, 32/25807-31. ZESPÓŁ muzyczny „MAXETTE” 606-500-508. ZESPÓŁ muzyczny „GEM” 503755-689. PRZEPROWADZKI 518-670369. PRACOWNIA kołder. Oferuje usługi w zakresie: przeróbki kołder, poduszek itp. Sprzedaż wyrobów własnych, jak również sprzedaż kołder i poduszek antyalergicznych, ul. 1-go Maja 35, Katowice, tel. 32/209-09-85, 792-698-727. STRZYŻENIE PSÓW w domu klienta, Katowice, 501-170-004. SPRZEDAM mieszkanie, 62m2, Giszowiec, 515-064-025, 515064-026. SPRZEDAM mieszkanie 3 pokoje, kuchnia, przedpokój, łazienka, wc, 601-149-061. SPRZEDAM 48m 2 , Katowice, Korfantego, „Superjednostka”, do remontu, X p., zachód, 169 000 zł., 500-392-500. Oferuję do sprzedaży mieszkanie M-4 o powierzchni 60 m2, po generalnym remoncie, Zawodzie (Gwiazdy).Cena 269 tys. do negocjacji. Tel. 504-050-304. Sprzedam mieszkanie, 2 pokoje VI / X p. po kapitalnym remoncie wraz z wyposażeniem. 509341-169. MIESZKANIE do wynajęcia, 30 m2, Sosnowiec, tel. 660-77-12-17. GARAŻ na Giszowcu kupię, 603324-300. K W I B Z Y A N Y T N Ą I K A n typ Opla n ostre u dzika n Gajos lub Morgenster n kurtyzana z powieści Emila Zoli n nakładana na głowę zmienia fryzurę (zdrobniale) n wolny etat n szminka n miasto i gmina w województwie pomorsko-mazurskim n w ręku dziecka w czasie uroczystości pierwszokomunijnych n panowała w Sodomie i Gomorze n duch nieprzyjazny człowiekowi n niegrzeczny uczeń P S Z T n górna granica n.p. przydziału czegoś n w maglu do nawijania bielizny n efekt niewielkiego skaleczenia n w tłusty czwartek idą jak woda n ciek wodny luba mała rzeka n w jej pracowni wiele obrazów n te ptaki naśladują różne odgłosy n niezauważalna różnica n imię żeńskie od imienia Józef n rozstrzyga spory administracyjne w najwyższej instancji (skrótem) n inaczej dudy ośród osób, które do 7 czerwca 2010 roku dostarczą lub prześlą do redakcji prawidłowe rozwiązanie „MAJOWEJ JOLKI” rozlosowane zostaną komisyjnie nagrody w postaci 5 nagród książkowych ufundowanych przez Wydawnictwo URSA. NAGRODY ZA TRAFNE ROZWIĄZANIE „KWIETNIOWEJ JOLKI” w „Wspólnych Sprawach” (nr 229) Drogą komisyjnego losowania nagrody za trafne rozwiązanie WIELKANOCNEJ jolki – 5 nagród książkowych ufundowanych przez Wydawnictwo URSA wylosowali: Anna Łyczba-Buc ul. Wodospady, Irena Sznicer ul. Józefowska, Marcin Cieślik ul.Wojciecha, Ewa Krawiec ul. Kotlarza, Dariusz Wikar ul. Uniwersytecka. GRATULUJEMY! Nagrody do odbioru w Sekretariacie dyrekcji KSM, ul. Klonowa 35c. Wspólne Sprawy STRONA 21 Na taki podwieczorek z „pląsami” do sali w hotelu „Katowice”. No a jak tańczyć – to parami – więc i panie i panowie są mile oczekiwani w KluTo stwierdzo- bie Samotnych Serc. no nawet naukowo – ludzie radośni, aktywni, otoczeni przyjaciółmi Porady i złote myśli (dobrą rodziną, bliskimi znajomymi, koleżeństwem z lat dawnych i Przypominamy, że do końca najnowszych) – żyją dłużej! I zdro- czerwca 2010 roku Fundacja KSM wiej! Samotność natomiast sprzyja melancholii, popadaniu w przygnębienie i choroby – skutek… lepiej nawet nie wspominać. I właśnie z myślą o samotnych seniorkach i seniorach Fundacja Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej prowadzi już kolejny rok Klub Samotnych Serc. Tu uwaga: to nie jest „biuro matrymonialne” (chociaż, miłość zdarza się w każdym wieku) – a miejsce radosnych spotkań towarzyskich, w około rówieśnym gronie, po to, by właśnie żyć zdrowiej i dłużej! Dlatego zapraszamy na kolejne spotkanie we wtorek 8 czerwca, o godz. 16, do salki (na parterze) w siedzibie KSM przy ul. Klonowej 35c. Można spotkać kogoś znanego sobie i nie widzianego od lat lub zawrzeć nową, sympatyczną znajomość. Gdy pogaduszki już nie wystarczą, można będzie wspólnie się wybrać np. na spacer lub na… tańce. Radośni żyją dłużej! STRONA 22 czeka na „złote zasady” pań dla pań – w ogłoszonym konkursie, którego plonem ma być Księga Wspaniałych Pomysłów albo Poradnik dla Pań (w każdym wieku): statecznych kobiet i młodszych dam, dynamicznych business women i melancholijnie uduchowionych pań, a także pełnych życia… urwisów. Szczegóły konkursu podane były w poprzed- Wspólne Sprawy nim wydaniu „Wspólnych Spraw”. Wszystkie rady i złote myśli przesyłać można (tak w rękopisach jak i maszynopisach) na adres Fundacji KSM: 40-168 Katowice, ul. Klonowa 35c, z dopiskiem na kopertach „Fundacja - konkurs”, lub na adres mailowy: [email protected] MAJ 2010 (Dokończenie ze str. 24) – gdy miał on przejść na emeryturę w NBP. Po obu stronach tego obrazu, w złotych ramach, wiszą dwa również sporego formatu obrazy przedstawiające kwiaty, ale już pędzla Haliny Szyrockiej, ofiarowane mężowi na kolejne urodziny. – Sporo moich obrazków wisi też w domku w górach – mówi pani Halina – tam, gdy wnuki były jeszcze małe, spędzaliśmy wakacje. My bawiliśmy się w ogrodzie, a mój mąż zaszywał się w jakimś kąciku i myślał. Myślał i myślał. Staraliśmy się nie przeszkadzać. Mąż, co szybko zrozumiałam... pracował. Po powrocie do Katowic zasiadał do pisania kolejnej książki naukowej. Już miał ją w głowie. Proszę spojrzeć na tę półkę, ten długi rząd jednakowo oprawnych książek to jego praca. Mąż był dla mnie wielkim autorytetem, był człowiekiem – instytucją. – Istnieje takie powiedzenie – „dobra żona, męża korona”... – Wiedziałam, że poślubiłam człowieka niezwykłego. Mądrego, szlachetnego, dobrego. Przeżyliśmy razem 50 lat. Pół wieku! Starałam się zdjąć z jego bark wszelkie troski i prozaiczne obowiązki dnia codziennego i mogę powtórzyć słowa żony reżysera Zanussiego, wypowiedziane w telewizyjnym wywiadzie: „Ja zajmuję się domem, ogrodem, psami, ale mój mąż jest taki, że warto za nim posprzątać i przed nim posprzątać! Warto!” Podpisuję się pod tym. Wyspecjalizowałam się w dobrym gotowaniu i pieczeniu ciast, mąż cenił moje umiejętności kulinarne a także ciepło i atmosferę domową. Mógł bez reszty poświęcić się swojej odpowiedzialnej pracy w NBP i na AE a także pracy naukowej. Po urodzeniu naszej córki, która teraz jest lekarzem i ordynatorem w szpitalu, a pracowała wcześniej wiele lat – wraz ze swoim mężem, również lekarzem – na Akademii Medycznej i tam oboje zrobili doktoraty, więc, gdy córka przyszła na świat, na 10 lat przerwałam pracę zawodową, gdyż nie chciałam, by dziecko chodziło z kluczem na szyi. I już całkowicie poświeciłam się domowi. – Ale przecież jest pani magistrem prawa. Kiedy pani studiowała? – A, to osobna historia. Egzaminy wstępne zdawałyśmy z córką jednocześnie! To niezwykłe, prawda? Córka na medycynę, a ja na prawo na Uniwersytecie Śląskim. Obie zdałyśmy bardzo dobrze, choć nie ukry- Halina Szyrocka MALARSTWO POMAGA MI ŻYĆ wam, że ten egzamin kosztował mnie wiele nerwów i pracy. W końcu miałam dużą przerwę w nauce. Do egzaminu wstępnego przygotowywałam się przez rok. Miałam już prawie czterdziestkę! W 1975 roku obroniłam pracę magisterską. To przydało mi się bardzo w pracy. Szybko awansowałam na stanowisko naczelnika wydziału a następnie zostałam powołana na stanowisko zastępcy dyrektora I Oddziału PKO w Katowicach. W sumie pracowałam w bankach 42 lata. Wracając do malarstwa – często jeździliśmy za granicę i ja w każdym kraju kierowałam się do muzeów, które nie przesadnie interesowały męża i córkę. Ale dotrzymywali mi kroku. Byliśmy w Ermitażu, w Luwrze, w Musee D`orsay z impresjonistami, stałam w zupełnym osłupieniu z zachwytu przed „Strażą Miejską” Rembrandta w Amsterdamie, podziwialiśmy najlepsze dzieła sztuki zwłaszcza włoskiego renesansu w Galerii d`Uffizi we Florencji, muzea w Rzymie, Pinakotekę w Monachium, muzea w Budapeszcie. Wszystko, co godne uwagi oglądałam w oryginałach. I coś, co tkwiło we mnie chyba od dzieciństwa, jakby narastało w zetknięciu z oglądanymi tam arcydziełami. – A czy przypomina Pani sobie ten pierwszy impuls, by chwycić za ołówek, pędzel... – To było bardzo dawno. W okresie, gdy byłam nastolatką, w modzie były pamiętniki, do których wpisywały się koleżanki „na pamiątkę”, wpisując różne sentencje, wierszyki i życiowe mądrości. Wpisując do pamiętników swoją „poradę życiową” ozdabiałam ją rysunkami małych widoczków lub kwiatów. Odkryłam, że rysowanie sprawia mi przyjemność. Zapisałam się w gimnazjum na poza programowe zajęcia z rysunku. Ale później, gdy przyszły lata pracy i obowiązków zapomniałam o tym, choć nadal interesowałam się malarstwem. – A jak to się stało, że malowanie stało się pani tak wielką życiową pasją? – Złamałam tę nieszczęsną nogę. Śruby i gips unieruchomiły mnie na długo. Ale mogłam siedzieć. Mąż kupił mi sztalugę, farby olejne, pędzle, paletę i cały rynsztunek malarski. Wtedy malowałam już nie akware- lami tylko farbami olejnymi. Malowałam dużo, jeden z małych obrazków przedstawiający margaretki odważyłam się pokazać znanemu mi artyście malarzowi H. Dzięciołowi i zapytałam czy ja mogę malować? Czy warto? Usłyszałam – warto, zwłaszcza podoba mi się kompozycja, niech pani maluje. I tak się zaczęło. Malowałam coraz więcej, śmielej, coraz większe formaty. Pejzaże i kwiaty. – Ten obraz przedstawiający kolorowy bukiet kwiatów jest zachwycający. Duże wyczucie koloru i niuansów barwnych i bardzo dobre tło dyskretnie nawiązujące do barwy kwiatów. – Wszyscy zauważają, że na moich obrazach jest dobre tło. – Gdy do Leonarda da Vinci przyszedł ojciec z prośbą o przyjęcie na ucznia swojego syna, mówiąc, że może zacząć od malowania tła, genialny artysta się zdziwił. Malowanie tła? To najtrudniejsze! – Ja myślę, że najtrudniej jest malować z wyobraźni. Coś wymyślić i namalować. Próbuję, ale wolę mieć coś przed oczami, model, bukiet, martwą naturę. Może przejdziemy do gabinetu męża. Tu wisi m.in. ostatnia jego fotografia przedstawiająca wigilijne spotkanie grupy współpracowników męża. Jaki uśmiechnięty, w pełni zdrowia i sił. To jego ostatnie zdjęcie. Dwa tygodnie później już nie żył. Był styczeń 1996 rok. Dziś mówię o tym już spokojnie, ale każdy wie jaki to cios stracić po 50 latach wspólnego życia najbliższą, kochaną osobę. To, że nie załamałam się, że nie popadłam w długotrwałą depresję zawdzięczam mojemu hobby – malarstwu. Powoli zajęłam się więc malowaniem. Malowałam coraz więcej, wtedy powstało dużo moich obrazków. To bardzo absorbujące zajęcie, angażujące wszystkie myśli, wymagające skupienia i uwagi. Taka terapia zajęciowa. Doceniana. Nawet w sanatorium w Ustroniu jest pracowania malarska prowadzona przez profesjonalnego malarza p. Darka Gierdala. Gdy jestem na rehabilitacji tam również maluję. Lubię atmosferę tej pracowni-równocześnie maluje 6 osób przy 6 sztalugach, każdy maluje coś innego, a p. Darek udziela nam bardzo cennych uwag. Gdy będę w tym roku w Ustroniu poproszę go, by pokazał mi jak maluje się plamami. Moja córka mówi: – chciałabym tak malować jak ty. Spróbuj – mówię – malować każdy może. Nie musisz malować tradycyjnie, realistycznie. Teraz maluje się plamami, modna jest deformacja, coś na kształt rysunków dzieci, im bardziej odrealniony, im bardziej przetworzony czy nawet zdeformowany motyw, tym obraz ciekawszy. Nie możesz malować tak jak na fotografii. Malarstwo ma konkurencję w coraz doskonalszych technikach wizualnych. Tylko kolor! Kolor trzeba opanować. Masz u mnie do dyspozycji całą bibliotekę podstaw malarstwa, kursów rysunków, wspaniałych poradników. Pomyśl o tym, co będziesz robić na emeryturze! – Ile ma pani prac w swoim dorobku? – Och trudno powiedzieć. Nie liczyłam ich. Najwięcej jest małych obrazków, może kilkanaście większych. W domu jest tylko niewielka część moich obrazków, gdyż wiele prac w formie podarunków powędrowało do rodziny i przyjaciół. – Przecież to wielki wysiłek… – Nie szkodzi. Nadal maluję, ale coraz mniej. Stawiam sztalugi z aktualnie malowanym obrazem na podłodze w sypialni i rano, gdy się obudzę, świeżym okiem widzę co trzeba zmienić, poprawić. I już go niosę poprawiać. Mam wspaniałą, niezawodną rodzinę. Święta Bożego Narodzenia czy Wielkanoc spędzam w domu córki i zięcia, z kochanymi wnukami ale nie jestem tam tylko gościem. Przygotowuję niektóre tradycyjne potrawy, zwłaszcza ciasta. Nie czuję się osamotniona. Mam też kilka zaprzyjaźnionych osób, koleżanek ze studiów, z pracy, mam życzliwych, miłych i pomocnych sąsiadów. Prowadzę towarzysko-przyjazne życie, mam dużo dobrych i serdecznych osób koło siebie. Spisała: EWA WANACKA p.s. Wystawę obrazów Haliny Szyrockiej będziemy oglądać w lipcu br. w klubie Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej – Giszowieckim Centrum Kultury. Gazeta członków KSM. Redagowana i wydawana na zlecenie Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Redakcja – ul. Klonowa 35c, 40-168 Katowice, e-mail: [email protected]. Wydanie internetowe gazety dostępne na witrynie: www.ksm. katowice.pl/wspolne-sprawy/. Red. Naczelny – Zbigniew P. Szandar. Wydawca: „URSA” spółka z o.o. Materiały kierowane do redakcji prosimy przesyłać pod powyższymi adresami lub składać w administracjach osiedli. W przypadku publikacji listów zastrzegamy sobie prawo ich skrótu. Nie zamówionych materiałów redakcja nie zwraca. Za termin publikowania oraz treść ogłoszeń i tekstów sponsorowanych Wydawnictwo i KSM nie odpowiadają. Ogłoszenia przyjmuje Sekretariat KSM: ul. Klonowa 35c, pokój 23, tel. (32) 20 84 800. Druk: Centrum Usług Drukarskich, Ruda Śląska. Nakład: 19.120 egz. MAJ 2010 Wspólne Sprawy STRONA 23 Znani i nieznani Z wielką satysfakcją prezentujemy w tym wydaniu „Wspólnych Spraw” osobę niezwykłą. Pani Halina Szyrocka, mówiąca o sobie, że jest z pokolenia Kolumbów, drobna i krucha, jest osobą o niezwykłym wdzięku i towarzyskim uroku, a zarazem człowiekiem o wielkiej sile psychicznej i energii. Maluje. Malowanie to nie tylko jej hobby. To pasja. Wciąż doskonali swój warsztat. – Zamierzam teraz malować z wyraźniejszą fakturą, bo wydaje mi się – mówi – że moje prace są jakby zbyt gładkie, a chcę, żeby było na nich widać jego żonie, że wytoczyła proces autorowi biografii. Na jej miejscu chyba uczyniłabym podobnie. Za dużo wścibstwa w życie prywatne. Choć książka napisana jest znakomicie. Nie brakuje też wspomnień, gdyż pani Szyrocka ma pamięć znakomitą. Więc wspomina gimnazjum humanistyczne w Chorzowie i jego profesorów, polonistów, którzy rozbudzili jej miłość do literatury do tego stopnia, że pragnęła studiować polonistykę, wspomina łacinnika, któremu zawdzięcza znajomość klasycznego języka tak dobrze, że do dziś recytuje z pamięci wiersz Owidiusza – „Ostatnia noc w Rzymie”, pamięta niezliczoną ilość łacińskich zwrotów, które jeszcze nie tak dawno ubarwiały towarzyskie spotkania środowisk kulturalnych. Stara, dobra szkoła! Ta szkoła zniknęła nagle w 1939 r. Gdy właśnie Halina Szyrocka: MALARSTWO POMAGA MI ŻYĆ dotknięcia i kierunek pociągnięć pędzla, bardziej wyrazistą fakturę plam i smug koloru, wyczuwalną po przesunięciu dłonią, jakby bardziej chropawą, może spróbuję poeksperymentować szpachelkami? Kontynuuje swe wynurzenia: - ja żyję każdym malowanym właśnie obrazem. Zapominam o wszystkim. A jest przecież osobą po skomplikowanym złamaniu nogi, po operacji biodra, po dwóch operacjach oczu, rehabilitowaną w sanatorium w Ustroniu. Stara się jednak nie pamiętać o niepełnosprawności, wykonuje wszelkie, nieprzekraczające jej sił czynności samodzielnie, unika pomocy... Po prostu dzielna. Otwarta na świat. Stawia przed sobą nowe zadania i wyzwania. Nie tylko maluje. Pisze dla trzech dorosłych już wnuków swoje wspomnienia z długiego życia. Myśli o stworzeniu drzewa genealogicznego rozgałęzionego rodu Szyrockich, a może nawet sagę tego zasłużonego klanu. Otwarta na świat, czyta nowości wydawnicze. Rozpromienia się, gdy mówi o wnukach, którzy są w jej domu częstymi gośćmi, często nawet pomieszkując dłużej. Jest ich trzech: Andrzej 27 lat, Michał 24 i Jacek 20. A wszyscy mają po 1, 85 cm wzrostu! Są po prostu wspaniali i pomocni na co dzień. Zdrowotne problemy w naszej rozmowie są jednak tylko w bardzo dalekim tle. Na przykład w pokoiku przy kuchni, który stanowi pracownię, pokazując swój warsztat malarski Gospodyni mówi, że na razie chyba odłoży suche pastele, gdyż przy wcieraniu pasteli palcami trzeba stać. Wróci do malarstwa olejnego, bo przed sztalugą, malując farbami olejnymi, można siedzieć. A w ogóle rozmowa toczy się wokół rozległych zainteresowań literackich pani domu, spotkań ze znanymi ludźmi w Salonie Literackim w Domu Kultury „Koszutka”, w których pani Halina uczestniczy, wokół lektury nowości wydawniczych, gdyż drugim po malarstwie hobby pani domu jest czytanie. Biorąc do rąk tak dyskutowaną obecnie biografię Ryszarda Kapuścińskiego, który jest jej STRONA 24 ulubionym autorem, oświadcza: – nie dziwię się miała przejść do II klasy liceum. Wojna. A z nią jedyną perspektywą wykształcenia dla polskiej młodzieży mogła być tylko szkoła zawodowa – więc skończyła w Tarnowie Państwową Szkołę Handlową Wyższego Stopnia, której świadectwo maturalne było równoznaczne z ukończeniem 2-letniego liceum i uprawniało do studiów w wyższych uczelniach. Z takim „posagiem” po wojnie rozpoczęła pracę w Narodowym Banku Polskim w Gliwicach. I w tym banku poznała Józefa Szyrockiego. – Weszłam do wspaniałej, śląskiej rodziny, pochodzącej z Godowa. Rodzina mojej teściowej posiadała duże gospodarstwo rolne i restaurację, teść był nadsztygarem powierzchniowym w kopalni. Mieli czterech synów i cztery córki. Synowie, a potem wszystkie wnuki i wnuczki, ukończyły wyższe studia. Było w tej rodzinie 12 lekarzy, trzech profesorów zwyczajnych – bratanek męża Marian Szyrocki – germanista, znawca literatury niemieckiej, profesor zwyczajny Uniwersytetu Wrocławskiego, Jan Szyrocki – muzyk, profesor zwyczajny Wyższej Szkoły Muzycznej w Szczecinie, twórca i dyrygent Chóru Akademickiego w Szczecinie i Józef Szyrocki – profesor zwyczajny Akademii Ekonomicznej i Wspólne Sprawy Uniwersytetu Śląskiego. Cechą rodzin śląskich jest silna więź emocjonalna, wzajemne wsparcie i szacunek. Wychodząc za mąż za Józefa Szyrockiego wygrałam więcej niż los na loterii. Nazwisko Szyrocki wiele znaczy w naszym regionie a także w kraju. Prof. dr hab. Józef Szyrocki był osobistością znaną i zasłużoną i to w wielu dziedzinach bankowości, gospodarki, finansów, pracy naukowej i dydaktycznej. Pracował jako dyrektor Oddziału Wojewódzkiego w Narodowym Banku Polskim w Katowicach, będąc równocześnie członkiem Zarządu NBP w Warszawie. Przez cztery kadencje czyli przez 16 lat był prezesem Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Zawodową pracę w banku łączył z działalnością naukowo-dydaktyczną w Akademii Ekonomicznej i Uniwersytecie Śląskim. Karierę bankową zakończył w 1983 r. po osiągnięciu wieku emerytalnego, ale pracował nadal w pełnym wymiarze godzin w Akademii Ekonomicznej, będąc m. in. dyrektorem Instytutu Planowania i Finansowania Gospodarki Narodowej. Równolegle, od 1983 roku przejął kierowanie Katedrą Prawa Finansowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. W największym pokoju wisi duży portret Józefa Szyrockiego pędzla H. Dzięcioła. Pani Halina zamówiła ten portret – jako swój prezent dla męża MAJ 2010 (Dokończenie na str. 23)