Mgr Stanisław Szczepaniak

Transkrypt

Mgr Stanisław Szczepaniak
LUDZIE POLSKIEJ CHEMII
Mgr Stanisław Szczepaniak
Stanisław Szczepaniak urodził się 21 lipca
1945 r. we wsi Blizocin (powiat Ryki) na
Lubelszczyźnie w rodzinie rolników
Eugeniusza i Zofii Szczepaniaków. Do Szkoły
Podstawowej i Liceum Ogólnokształcącego
uczęszczał w Sobieszynie, odległym o 5 km
od jego miejsca zamieszkania, co wymagało
długich codziennych „spacerów”, również
w okresie zimowym, gdyż w tamtych czasach
komunikacja autobusowa na terenach wiejskich była bardzo słabo rozwinięta. Po zdaniu
matury w 1964 r. podjął studia chemiczne
na Wydziale Matematyki, Fizyki i Chemii
Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika
w Toruniu. Pracę magisterską pisał pod kierunkiem prof. dr. hab. Antoniego Świniarskiego
na temat „Elektroosadzanie stopów cyna-nikiel z kąpieli fluorkowo-chlorkowych”. Okres
jego studiów to była nie tylko nauka, ale
również sport (mistrz Uniwersytetu w rzucie
oszczepem oraz wicemistrzostwo akademickie
w tej dyscyplinie zdobyte na olimpiadzie
szkół wyższych) a także praca zarobkowa
w Spółdzielni Studenckiej „Małgosia”, niezbędna dla sfinansowania studiów. W czasie
studiów poznał też na Uniwersytecie kielczankę, Elwirę Derdowską, swoją późniejszą żonę.
Po ukończeniu studiów w 1969 r.
Stanisław Szczepaniak podjął pracę zawodową w Fabryce Łożysk Tocznych „Iskra”
w Kielcach, gdzie powierzono mu stanowisko kierownika bardzo dobrze wyposażonego
laboratorium chemicznego. Poza statutowymi
obowiązkami zgłaszał liczne projekty wynalazcze i racjonalizatorskie, w których był
zazwyczaj głównym współtwórcą.
Mając na uwadze większe możliwości praktycznego transferu technologii
i wprowadzanie nowej techniki do praktyki przemysłowej, po 16 latach pracy
w „Iskrze” zmienił pracodawcę. Niestety, nie
był to trafny wybór i już po kilku miesiącach, w 1987 r. S. Szczepaniak doszedł do
wniosku, że nieskrępowana biurokratycznymi przepisami praca twórcza możliwa jest
jedynie w prywatnej firmie. Mając w swoim
dorobku kilkanaście opatentowanych wynalazków podjął wyzwanie i utworzył Jednostkę
Innowacyjno-Wdrożeniową Inwex, w której
rozpoczął działalność produkcyjną, opierając
się na własnych oryginalnych rozwiązaniach
technicznych i własnych (opatentowanych)
recepturach.
Początki działalności były trudne.
Ustawa o jednostkach innowacyjnowdrożeniowych z dn. 20 październi-
1000
Fot. 1. Mgr S. Szczepaniak w swoim gabinecie
na tle medali i pucharów zdobytych za działalność wynalazczą (Foto: J.P.)
ka 1987 r. zapalała wprawdzie „zielone
światło” dla prywatnej przedsiębiorczości,
ale do jej prowadzenia konieczna była
pewna dostępność kapitału oraz przychylność otoczenia, w którego mentalności
wskutek wieloletniej komunistycznej propagandy zakorzeniło się negatywne pojęcie „prywaciarza”, chcącego wzbogacić
się cudzym kosztem. W swoim wywiadzie (Przem. Chem. 2005, 84, nr 7, 475)
mgr S. Szczepaniak tak wspominał trudne
początki swojej firmy: W garażu produkowałem ekologiczne bezolejowe chłodziwa
do obróbki metali i wybłyszczacze dla procesów galwanotechnicznych. Po roku działalności wybudowałem halę produkcyjnomagazynową, gdzie kontynuowałem swoją
pracę, początkowo samodzielnie, a później
z kilkunastoma zatrudnionymi osobami.
Zarówno ciecze chłodząco-smarujące, jak
i wybłyszczacze dla galwanizerni pozostają
w profilu produkcyjnym firmy do dziś.
W początkowym okresie istnienia firmy
zdarzały się trudne chwile. Dawała o sobie
znać nieuczciwa konkurencja i kradzież
patentów, a nawet podpalenie zakładu.
Przez wiele lat S. Szczepaniak dochodził
w prokuraturze i sądach swoich praw i racji.
Z goryczą wspomina te wydarzenia. Pomimo,
że sprawy zakończyły się prawomocnymi
korzystnymi dla mnie wyrokami, a sprawcy uciekli za granicę, nie czuję satysfakcji.
Straciłem czas, który mogłem poświęcić na
tworzenie nowych wspaniałych rzeczy. Osiem
lat permanentnego stresu zaowocowało piekielnym bólem klatki piersiowej. Lekarze
w Katowickim Ochojcu stwierdzili rozwarstwiający tętniak aorty piersiowej, brzusznej
oraz tętnic udowych i zamierzali położyć
mnie na stół operacyjny.
W tym trudnym okresie S. Szczepaniaka
wspierało skutecznie Stowarzyszenie Polskich
Wynalazców i Racjonalizatorów, którego jest
aktywnym członkiem od momentu reaktywacji Stowarzyszenia w 1989 r.
Mimo tych wszystkich problemów firma
jednak rozwija się i szybko uruchamiane
są nowe procesy produkcyjne, oparte na
własnych rozwiązaniach technologicznych.
Jednym z bardzo udanych produktów okazał
się ekologiczny dodatek do paliw płynnych,
który poprawia przebieg procesu spalania
i którego stosowanie przyczynia się do
znacznej obniżki zużycia paliw płynnych,
takich jak benzyna, olej napędowy, olej
opałowy i gaz płynny. Dodatek ten wiąże
zawartą w paliwach wodę w postaci stabilnych mikroemulsji, dzięki czemu paliwa nie
mętnieją i nie rozwarstwiają się a obecność
wody ogranicza tworzenie się tlenków azotu
w procesie spalania, przyczyniając się do
obniżenia szkodliwych emisji. W wywiadzie
dla Forum Biznesu (www.forumbiznesu.pl)
S. Szczepaniak mówił o swoim wynalazku:
Oprócz zbawiennego wpływu na środowisko, zastosowanie naszego dodatku niesie
wiele korzyści bezpośrednio dla użytkownika, np. właściciela samochodu. Dodatek
zwiększa smarowność paliwa, co bezpośrednio przekłada się na zmniejszenie zużycia
elementów trących w silniku, obniża jego
temperaturę (co wydłuża jego żywotność),
a najważniejsze – zmniejsza zużycie paliwa
o 10–25%. Zanim opracowany dodatek trafił
na rynek, przeszedł gruntowne badania laboratoryjne i testy polowe, m.in. w autobusach
Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej
w Jaworznie, które wydało bardzo pozytywną opinię o produkcie. Ten ekologiczny
dodatek do paliw uzyskał tytuł Innowacji
Roku 2008, niezależnie od wielu innych
medali i dyplomów zdobytych na krajowych
i zagranicznych targach wynalazków. Oprócz
tego Inwex uruchomił całą serię preparatów
myjących i smarujących, inhibitorów korozji
i środków do pasywacji metali, płynów
hydraulicznych a także agrochemikaliów
(środki do dolistnego nawożenia zawierające
91/9(2012)
mikroelementy, takie jak bor, cynk, miedź
i mangan).
Działająca od 2005 r. JIW Inwex Spółka
z o.o. (www.inwex.pl) z polskim kapitałem w swojej ofercie przedstawia ponad 100
asortymentów dostępnych od ręki lub na
zamówienie, przeznaczonych dla przemysłu
motoryzacyjnego, budowlanego, kosmetycznego i wspomagającego zdrowie. Wszystkie
innowacyjne produkty powstają zgodnie
z polityką jakości oraz systemem zarządzania
(wg normy ISO 9001:2008). Dobrze wyposażony zakład produkcyjny oraz laboratorium
badawczo-wdrożeniowe umożliwiają stałe
poszerzanie asortymentu.
Dzięki temu możliwe stało się pozyskanie stałego grona odbiorców a marka firmy
Inwex jest znana na polskim i zagranicznym rynku chemicznym. Ważnym aspektem
dobrze prosperującej firmy jest fakt, że to
firma rodzinna, a dzieci – córka Dominika,
syn Remigiusz i synowa Monika – są chemikami, absolwentami obecnego Uniwersytetu
Jana Kochanowskiego w Kielcach. Ponadto
cała rodzina została „zarażona” przez
swojego ojca innowacyjnym myśleniem.
Dumny jest z wielkiego sukcesu odniesionego przez jego syna Remigiusza, który
w 2003 r. wygrał ogólnopolski konkurs
wynalazczy i zdobył nagrodę im. Tadeusza
Sendzimira, przyznawaną co 5 lat młodym
twórcom (do 35 roku życia) przez Fundację
Kościuszkowską w USA.
Inwex miał szczęście, że jego założyciel
nie dość, że świetny wynalazca okazał się
również świetnym managerem. Tata wiedział,
że 80% wynalazców zakładających firmy
bankrutuje po roku. Nie chciał do tego dopuścić. Starannie przez lata budował rynek
zbytu. Jeździł na targi wynalazców i fachowe
spotkania. Dowiadywał się, co jest bolączką w przemyśle wydobywczym, hutniczym,
metalowym. Tym sposobem wymyśliliśmy
biodegradowalne, bezolejowe i niepalne
ciecze w urządzeniach kopalnianych. Inwex
nie ma produktów nieinnowacyjnych. Kieruje
się zasadą wprowadzania na rynek preparatów, jakich inni nie wymyślili – opowiadał
Remigiusz Szczepaniak w wywiadzie udzielonym Grażynie Buczyńskiej z Departamentu
Rozwoju Przedsiębiorczości i Innowacyjności
Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości
(www.ppp.pi.gov.pl).
Szlagierem ostatnich lat stały się preparaty monojonowego złota i srebra oraz boru
i krzemu. Stanisław Szczepaniak zainteresował się nimi wówczas, kiedy stracił zdrowie.
Na początku 2002 r. okazało się bowiem, że
w każdej chwili grozi mu śmierć. Poparta
szczegółowymi badaniami (rentgen, rezonans, tomografia, USG) diagnoza lekarska
wykazała, że ma tętniaka rozwarstwiającego
aorty piersiowej i brzusznej i tętnic udowych.
W czasie pobytu na obserwacji w renomowanej klinice troszczyli się o niego znani kardio-
91/9(2012)
Fot. 2. Mgr S. Szczepaniak (pierwszy z prawej)
z polskimi wynalazcami na wystawie w Brukseli (drugi z prawej prof. dr Marian Spadło
z ICSO) (Foto: Archiwum S.S.)
chirurdzy i naczyniowcy. Światowej sławy
profesor z Włoch przyjechał do Polski, aby
przeprowadzić mu operację wymiany aorty.
Operacja ta obarczona byłaby jednak bardzo dużym ryzykiem i mgr S. Szczepaniak
ostatecznie z niej zrezygnował. Opuszczając
szpital uzyskał tylko zalecenie utrzymywania ciśnienia w normie, wyłączenia z życia
codziennego stresu oraz brania zastrzyków
na rozrzedzenie krwi.
Gdy rodzina organizowała dalsze konsultacje z wybitnymi specjalistami w kraju,
Europie i Stanach Zjednoczonych (wysłano
tam dyskietkę z rozpoznaniem choroby),
Stanisław Szczepaniak studiował literaturę
naukową i szukał przyczyn swojej choroby. Jego uwagę zwrócił poziom minerałów
i pierwiastków w swoim organizmie. Okazało
się, że zawierał on jedynie śladowe ilości
Fot. 3. Na uroczystości w Ministerstwie Nauki
i Szkolnictwa Wyższego z okazji wręczania
odznaczeń dla wynalazców (od prawej: mgr S. Szczepaniak, wiceminister Krzysztof Frąckowiak, mgr Władysław Kółeczko, prezes
SPWiR, oraz dr Jan Sztobryn, ekspert z zakresu metalurgii) (Foto: Archiwum S.S.)
jednego z najważniejszych składników mineralnych człowieka, jakim jest krzem, a to
oznaczało, że nie przyswajał on kolagenu
i dlatego miał kruche naczynia krwionośne.
Po konsultacji z lekarzami zaczął spożywać
dostępne w aptekach preparaty zawierające
krzem oraz produkty spożywcze zawierające
kolagen i naturalną witaminę C. Jednak efekty
działania krzemu nieorganicznego nie były
zadowalające. Z literatury dowiedział się, że
lepszy jest krzem organiczny, przyswajalny
w ponad 70% przez organizm człowieka.
Laboratorium Inweksu pod jego nadzorem
rozpoczęło badania i próby, następnie produkcję laboratoryjną preparatu zawierającego
krzem organiczny. Tak z potrzeby ratowania
swego zdrowia twórca opracował preparat
SILOR+B (krzem organiczny z borem), najnowszy wynalazek zgłoszony do ochrony
w Urzędzie Patentowym RP. Badania wykazały, że stosowanie tego preparatu poprawia
wytrzymałość i elastyczność naczyń krwionośnych, a także ma korzystny wpływ na
serce i cały układ krwionośny, kości, stawy
i ścięgna (wspiera przyswajanie kolagenu
i elastyny, regeneruje chrząstki, działa przeciwbólowo, zapobiega osteoporozie, regeneruje wątrobę i wspiera leczenie chorób
wirusowych, w tym zapalenie wątroby typu
A, B, C), zapobiega wypadaniu włosów,
wzmacnia paznokcie, zapobiega chorobom
przyzębia, wspiera komunikację międzykomórkową. Ogólnie podnosi też kondycję
psychofizyczną.
Studiując literaturę medyczną S. Szczepaniak dowiedział się, że bor w organizmie ludzkim jest odpowiedzialny za metabolizm wapnia
i magnezu, prawidłową produkcję estrogenów,
progesteronu, testosteronu oraz witaminy D3.
Brak odpowiedniej ilości boru w organizmie
prowadzi do wielu groźnych chorób, takich jak
zwyrodnienie stawów, chrząstki stawowej oraz
innych schorzeń kostnych (osteoporoza, artretyzm, osteochondroza). Dlatego też w 2011 r.
firma Inwex chcąc zmniejszyć niedobory boru
w glebie (a docelowo w organizmie człowieka)
uruchomiła produkcję innowacyjnych biochelatów dla rolnictwa bor-miedź, bor-cynk i bormangan, które można stosować doglebowo
i dolistnie w ilości 2–3 L/ha.
„Idąc za ciosem” postanowił też skorzystać ze znanych od wieków terapeutycznych właściwości złota i srebra. Zażywał
dostępne w aptekach preparaty koloidalne,
ale równocześnie sam prowadził badania
i pracował nad technologią rozdrobnienia
jonów tych pierwiastków. Po czterech latach
stworzył preparaty Au-100 i Ag-123 zawierające monojonowe złoto i srebro, w których
średnica jonu jest mniejsza od 0,1 nm. Dzięki
temu z łatwością wnikają one do komórki
i podejmują prace naprawcze. Najnowszym
wynalazkiem Inweksu, zgłoszonym do UP
RP są nowe organiczne kompleksy jonowego
srebra z borem, które mogą zastąpić toksycz-
1001
Fot. 4. Na przyjęciu w Węgierskim Urzędzie Patentowym mgr S. Szczepaniak (z prawej) z autorem tekstu (drugi z prawej) oraz wynalazcami
węgierskimi (Foto: Archiwum J.P.)
ne pestycydy w ochronie roślin. Ukończone
zostały badania i uzyskane zostało dopuszczenie na stosowanie Ag-123. Kolejny preparat Ag-124 znajduje się na etapie prac
aplikacyjnych. Spektrum działania obu tych
preparatów jest bardzo szerokie. Działają one
bardzo skutecznie na bakterie, grzyby, wirusy
i pasożyty. Zmniejszają też lepkość krwi,
zapobiegają zakrzepom i totalnie niszczą
chorobotwórcze mikroorganizmy. Zażywając
swój preparat S. Szczepaniak przestał brać
zastrzyki na rozrzedzenie krwi.
Srebro jest też nieodzowne w nowoczesnej
kosmetyce i ma wiele różnorakich zastosowań. Jest niezastąpione również w każdym
gospodarstwie domowym do profilaktycznego odkażania wszelkiego rodzaju powierzchni
twardych i miękkich, żywych i materii nieorganicznej oraz roztworów wodnych.
Wszystkie opracowane dla ratowania
zdrowia preparaty Stanisław Szczepaniak
zarejestrował jako suplementy diety i kosmetyki, gdyż obowiązujące procedury prawne
rejestracji leków są długotrwałe i kosztowne.
Kosmetykami i suplementami diety zajmuje
się rodzinna firma Invex Remedies sp. z o.o.
Oparte są one na mikroelementach, które pielęgnują, regenerują i odmładzają organizm,
zawierając m.in. monojonowe złoto, platynę,
srebro oraz krzem organiczny. Suplementy
diety uzupełniają też niedobór cynku, miedzi,
1002
chromu, krzemu, boru i magnezu. Dzięki
swojej unikatowej płynnej formule i pH 7,45
(jak krew noworodka) z łatwością rozpuszczają się w sokach trawiennych, docierają do
krwi i wraz z nią są transportowane do każdej
komórki organizmu.
Wszystkie wdrożenia nowych procesów
produkcyjnych dokonywane od początku istnienia firmy oparte są na opracowaniach własnych, chronionych patentami. S. Szczepaniak
jest twórcą lub współtwórcą 140 wynalazków,
w większości przypadków wykorzystanych
w produkcji przemysłowej. W 2011 r. uzyskał
on 13 dokumentów patentowych wydanych
przez Urząd Patentowy RP, w br. już 7 kolejnych dokumentów). Jak powiedziała dr Alicja
Adamczak, prezes UP RP, w dniu otwarcia
XIX Giełdy Wynalazków w Warszawie, jest
to rekord w dziejach Urzędu Patentowego.
Za ten wyczyn S. Szczepaniak wyróżniony
został statuetką Ateny, której pomnik stoi na
dziedzińcu Urzędu i symbolizuje mądrość.
Już wcześniej wynalazki S. Szczepaniak
nagradzane były wielokrotnie na światowych
wystawach wynalazków. Łącznie zdobyły one
37 złotych medali (w tym 9 złotych z wyróżnieniem), 7 srebrnych medali i 1 medal brązowy, a także wiele nagród specjalnych i dyplomów uznania. Za swoją działalność wynalazczą mgr S. Szczepaniak odznaczony też
został przez Prezydenta RP Złotym Krzyżem
Zasługi a przez Premiera Rządu RP Odznaką
za Zasługi dla Wynalazczości. Bardzo sobie
też ceni przyznany mu medal Światowej
Organizacji Własności Intelektualnej WIPO
z Genewy oraz medal honorowy SPWiR im.
Tadeusza Sendzimira.
Na szczególne podkreślenie zasługuje
fakt, że w swojej działalności badawczowdrożeniowej S. Szczepaniak nie skupia się
wyłącznie na rozwoju przemysłu, ale jednocześnie wykazuje, będącą jakże na czasie
troskę o poprawę warunków pracy oraz o szeroko rozumianą ekologię. Również te wysiłki nie pozostały bez echa, czego wyrazem
są nagrody i wyróżnienia przyznane przez
Wojewodę Świętokrzyskiego, Marszałka
Województwa Świętokrzyskiego, Prezydenta
i Przewodniczącego Rady Miasta Kielce oraz
przez jury międzynarodowych konkursów
ekologicznych.
Ostatnio dorobek wynalazczy S. Szczepaniaka uhonorowała Belgijska Kapituła
Królewska, przyznając mu Order Merite
de l’Invention Grand Officer, będący tam
najwyższym odznaczeniem, przyznawanym wynalazcom. Z tej okazji dn. 19
stycznia 2012 r. w Sali Senatu Politechniki
Świętokrzyskiej w Kielcach odbyło się uroczyste posiedzenie Konwentu Politechniki
oraz Rady Miasta Kielce, na którym Pani
Danuta Kielian odczytała laudację w imieniu SPWiR. Po omówieniu zasług S.
Szczepaniaka dla podnoszenia innowacyjności polskiej gospodarki podkreśliła ona jego
cechy osobowościowe mówiąc, że […] pomimo tak wielu sukcesów pozostał człowiekiem
nad wyraz skromnym i życzliwym drugiemu
człowiekowi. […] kiedy piastował i to przez 8
lat funkcję wiceprezesa Krajowej rady SPWiR
ufundował kilkuletnie stypendium dla młodego, zdolnego studenta. Jego ponadprzeciętne
cechy: sumienność, pracowitość i uczciwość,
połączone z prezentowaną wiedzą teoretyczną i doświadczeniem praktycznym, czynią
[z niego] wzór godny naśladowania przez
młodych adeptów polskiej myśli technicznej
i przyczyniają się do właściwego kształtowania nowych specjalistów w tym obszarze
(Biul. Wynalazcy 2012, nr 39/40, 27). Jak
podał Świętokrzyski Portal Innowacji (www.
spinno.eu) order ten jest zazwyczaj wręczany
w siedzibie Merostwa Brukseli, jednakże na
osobiste życzenie Laureata, tym razem wręczenie odbyło się w Kielcach, a do dokonania
tego aktu upoważniony został dr hab. inż.
Michał Szota, prezes SPWiR.
W tym roku spółka Inwex obchodzi jubileusz 25-lecia swego istnienia. Jej prezesowi, mgr. Stanisławowi Szczepaniakowi,
składamy serdeczne gratulacje i życzymy
zdrowia i wielu dalszych wynalazków oraz
wdrożeń!
Dr inż. Jerzy Polaczek
Warszawa
91/9(2012)

Podobne dokumenty