Śmierć i umieranie – daleko czy blisko
Transkrypt
Śmierć i umieranie – daleko czy blisko
Portalsocjologa.pl Jedyny w Polsce portal od socjologów, dla socjologów! http://portalsocjologa.pl mier i umieranie ‒ daleko czy blisko? Oswajanie nieuchronnego Jeszcze w atmosferze pełnych zadumy i refleksji listopadowych wi t, rozpocz li my kolejne z cyklu spotkanie „O socjologii z Literatk , które odbyło si 23.112014r. Temat rozwa a wpasował si w klimat minionych wi t: „ mier i umieranie ‒ daleko czy blisko? Oswajanie nieuchronnego. Jako dyskutanci wyst pili: dr n. med. Dominik Krzy anowski ‒ dyrektor Hospicjum Bonifratrów w. Jana Bo ego we Wrocławiu, pracownik Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, prezes Fundacji INSTYTUT DOBREJ OPIEKI, Marek Pisarski ¬‒ muzyk-organista i przedsi biorca pogrzebowy, dr n. hum. Anna Wiatr ¬‒ socjolo ka, badaczka jako ciowa. mier jest bolesnym do wiadczeniem. To naturalne i nieuchronne wydarzenie sprawia, e ludzie trac swoich najbli szych lub sami musz ich opu ci . Czy mo na przygotowa si do mierci swojej, bliskich osób? Czym podyktowana jest refleksja na temat mierci, okryta w XXI wieku pewnego rodzaju tabu i niech ci ? Zgodnie z komunikatem z bada „W obliczu mierci przeprowadzonych w 2012 roku przez CBOS wynika e wielu Polaków, bo a 72% my li o mierci. Co prawda zdarza si to do rzadko, jednak dodatkowo, mieszka cy naszego kraju my l o „formie swojego umierania. Zdecydowana wi kszo badanych ‒ 71% chciałaby, co ciekawe, umrze w sposób niespodziewany. Tylko 20 respondentów chciałoby si przygotowa do swojej mierci. Te wyniki mog mie zwi zek z niech ci wobec my lenia o cierpieniu i bólu, który cz sto towarzyszy mierci. Jak zatem ludzie opisuj mier ? Dr Anna wiatr utrzymuje, e zdecydowanie łatwiej pisa o do wiadczeniu mierci, ani eli mówi o niej. Wyraz tego znajdujemy np. w literaturze, gdzie tematyka funeralna: treny, mowy pogrzebowe; a dzisiaj naszpikowane emocjonalnymi opisami blogi; zajmuje do szerokie pole. Lecz po co pisa o mierci? Badaczka twierdzi, e ma to przede wszystkim terapeutyczny charakter, ale tak e jest to pewnego rodzaju oswajanie zjawiska mierci. Jak nauka opisuje dzisiaj mier ? Tematyka ta podejmowana albo w sposób pewnego powielania albo w praktyce ( poprzez badania jako ciowe przeprowadzane np. w hospicjum). Wyniki bada jako ciowych ‒ przeprowadzonych¬ rozmów z pacjentami hospicjów, domów spokojnej staro ci, kliniki hematologii ‒ dotycz cych do wiadczania mierci pokazuj wyra nie, jak pacjenci oswajaj si z tym, co nieuchronne (cho to nie jest spraw oczywist , e człowiek który jest w hospicjum wie, e umiera). Anna Wiatr podkre la wyst powanie kategorii czekania na mier . Dzisiaj stykamy si z siln medykalizacj poj cia choroby a tak e instytucjonalizacj mierci…. a przecie w rzeczywisto ci wielu ludzi umiera w swoich domach (blisko 40%, a około 50% w szpitalach). Czy wa nym zatem jest miejsce, w którym człowiek umiera? 1/5 Portalsocjologa.pl Jedyny w Polsce portal od socjologów, dla socjologów! http://portalsocjologa.pl Zdecydowanie, miejsce w którym człowiek ko czy swoje ycie jest wa ne, poniewa to cz sto od miejsca zale y, jak zjawisko mierci jest prze ywane i do wiadczane. Mówi c wprost: niewiele jest takich osób, które nie chciałyby umiera we własnym domu, w ród bliskich. Jednym z najgorszych za miejsc jest placówka instytucjonalna. Jednymi z takich wła nie placówek s hospicja, które dzi , z du ymi sukcesami walcz z postrzeganiem ich, jako umieralni. Lecz czym w ogóle jest opieka hospicyjna i paliatywna? To, co nazywamy opiek paliatywn dzisiaj swoje pocz tki w latach 50. XX wieku. Niegdy opieka nad chorymi dotkni tymi chorobami nowotworowymi bardzo kulała. Postanowiono zacz budowa pierwsze profesjonalne hospicja ( pierwsze wybudowano w Londynie). Zacz to zastanawia si tak e nad łagodzeniem bólu chorych. Zgodnie z definicj WHO: opieka hospicyjna to opieka nad pacjentami u których zako czono leczenie przyczynowe. Cierpienie człowieka umieraj cego jest widoczne na wszystkich płaszczyznach jego ycia. Opieka paliatywna widzi człowieka cało ciowo. Podczas gdy medycyna patrzy na pacjentów przez pewne klapki ‒ komentuje dr Dominik Krzy anowski. Hospicjum bowiem jest miejscem ycia osób, które do wiadczyły pewnego rodzaju społecznej mierci. Chorzy, przebywaj cy w hospicjach nadal przecie yj , czuj , niejednokrotnie wchodz w relacje mi dzyludzkie. Ró nica mi dzy nimi, a innymi chorymi polega na tym, e organy pacjentów hospicyjnych przestały funkcjonowa i wiadomo, e ju tylko mo na im przynie ulg w cierpieniu. Niegdy hospicja kojarzyły si z czym złym, czy w Polsce ten wizerunek si zmienia? Na szcz cie patrzenie na opiek hospicyjn bardzo si zmieniło, co zawdzi cza si licznym ogólnopolskim akcjom edukacyjne i medialne, np. „HOSPICJUM TO TE YCIE . Niestety hospicjum nie jest popularne ‒ czemu winna jest według dra Dominika, filozofia post powania medycznego, gdzie istotne jest wyrywanie człowieka z obj mierci. W opiece paliatywnej i hospicyjnej musimy zgodzi si z istnieniem zjawiska mierci! Lekarze musz si tutaj przyzna do własnej bezradno ci wobec mierci. Jak wygl da hospicyjne „oczekiwanie na mier ? Najwa niejszy jest tutaj czynnik ludzki to, z jakim potencjałem wchodzi si personel radzi sobie z cz stym do wiadczeniem straty pacjentów? Personel tak e do wiadcza bólu, intensywnych emocji zwi zanych ze którymi nieraz tworz si silne wi zi ‒ odpowiada dr Krzy anowski. Jak przynosi si ulg umieraj do hospicjum. A jak mierci pacjentów, z cym pacjentom? Przede wszystkim nie wolno uprzedmiatawia pacjentów, wa na jest blisko terapeutyczna, która jest bardzo trudna. O wiele pro ciej jest wykonywa pewne czynno ci ani eli towarzyszy pacjentowi, odpowiada na jego pytania. Np. na takie pytanie: czy ja dzisiaj umr ? Jak bowiem odpowiada na takie pytania? Miło , blisko , ciepło, człowiecze stwo s zdaniem dyskutanta najwa niejsze. Je li chodzi o leczenie bólu kadra zawsze szuka optymalnego rozwi zania dla ka dego 2/5 Portalsocjologa.pl Jedyny w Polsce portal od socjologów, dla socjologów! http://portalsocjologa.pl indywidualnie. Ka Czy s jakie dy jest inny i personel hospicyjny jest na to przygotowywany. grupy pacjentów, którzy chc uporz dkowa swoje sprawy przed Jest kilka modeli adaptacyjnych. Jeden z nich stwierdza, e pacjenci zmagaj nowotworow przechodz przez pewne te same etapy: Model ten opisała nowozelandzka polityk i aktywistka społeczna Hilda Ross: cy si mierci ? z chorob a)wykrycie choroby i proces diagnostyczno-leczniczy → b) diagnoza- nowotwór ( ma to zwi zek z negatywnymi konotacjami słowne) → c) faza zaprzeczania ( po redniego lub bezpo redniego) po rednie dotyczy przywoływania „zada do wykonania ‒ niezrealizowanych marze , planów itp., pomimo tego, e dni pacjenta s policzone. Zaprzeczenie bezpo rednie ‒ polega na przekonaniu własnym chorego, i nie jest on chory, pomylono si , pomieszano wyniki bada ¬¬¬→ d) mechanizm buntu i szukanie winnego za stan rzeczy ‒ towarzyszy temu zło , złe emocje nieakceptowane społecznie→ e) depresja reaktywna i przystosowawcza ‒ polega na konfrontacji z pytaniami natury egzystencjalnej→ f) faza akceptacji i pogodzenia si z losem. Postawienie si pacjenta wobec własnego ycia, niejako z boku ‒ co jest wa ne dla człowieka umieraj cego. Czy hospicjum oferuje równie pomoc psychologiczn tak e dla rodzin zmarłych? Tak z zało enia jest to tak e pomoc i opieka nad rodzin chorego. Ka dy do wiadcza ałoby i straty, wsparcie profesjonalistów ma jednak sens dopiero po kilku miesi cach. Najpierw wa na jest po prostu blisko drugiej osoby. Nie zawsze jest potrzebna profesjonalna terapia, gdy jest to naturalny stan rzeczy ‒ mier jest naturalna, ale dzi w przeciwie stwie do czasów dawniejszych nie ma blisko ci, co stanowi problem. Sfera działa dotycz ca kwestii organizacyjnych zwi zanych ze mierci człowieka jest równie wa na. Na pytania z tego zakresu odpowiedział Marek Pisarski, który stwierdził tak e, e: Pocz tkowo bardzo istotne w pracy w zakładzie pogrzebowym wa ne jest słuchanie człowieka, który przychodzi załatwia formalno ci pogrzebowe. Dopiero po wysłuchaniu przyst puje si do kwestii formalnych zwi zanych z pochówkiem. Wa ny jest tak e dobry kontakt z rodzin zmarłego i wyrazy współczucia. Co si dzieje kiedy umrze kto bliski? Co jest potrzebne, co trzeba posiada ciało? Jak wygl daj te sprawy administracyjne? , eby skremowa Cz sto si zdarza tak, e ludzie najpierw dzwoni . Nale y mie dowód osobisty osoby zmarłej, kart statystyczn do karty zgonu. Zakłady pogrzebowe kompleksowo prowadz ce usługi maj zlecone wykonanie wszystkich spraw formalnych. Du a cz zakładów załatwia tak e formalno ci ubezpieczeniowe. Jak cz sto rodziny wiedz , czego yczyłby sobie zmarły? Kremacja rodzi jeszcze w starszych pokoleniach nieco negatywne skojarzenia. Cz sto rodzina stoi przed problemem, gdzie pochowa zmarłego, bo jego wola np. była inna. Jednak ani zakład 3/5 Portalsocjologa.pl Jedyny w Polsce portal od socjologów, dla socjologów! http://portalsocjologa.pl pogrzebowy ani rodzina nie maj wpływu na to gdzie pochowa członka rodziny, bo na miejskich cmentarzach zwyczajnie brakuje miejsca. Mo liwo ci i rodzaj pochówku zale y w du ym stopniu od zamo no ci rodziny. Jak wygl daj standardowe i te bardziej oryginalne ceremonie pogrzebowe? Ze wzgl du na fakt, i Polska jest krajem katolickim, to szczególnych ceremonii poza msz i tradycyjnym konduktem pogrzebowym nie ma ‒ twierdzi dyskutant. Zdarza si jednak, e co si wkłada do trumny np. zestawy w dkarskie, papierosy itp.. to wszystko jest mo liwe do zrobienia i to si robi. Ciekawym przypadkiem w karierze zawodowej Marka Pisarskiego była sytuacja, gdy grób został wyło ony białym atłasem i obło ony ró ami. W dzisiejszych czasach tak naprawd wszystko jest kwesti ceny i mody. Wida tutaj bardzo dobrze podziały i nierówno ci społeczne. Wa ne jest jednak, aby pami ta , e zmarły jest cały czas człowiekiem a podczas pracy przy zmarłym nale y mu odda jak najwi kszy szacunek. Czym si wi c kierowa przy wyborze firmy pogrzebowej? Zdaniem dyskutanta nale y unika wielkich zakładów koncentrowa si na mniejszych firmach itp., które podejd godnie do zmarłego. Jest to taka bran a, w której trudno si jednak reklamowa i nie nale y da sobie czego narzuci czy te wmówi . Najlepsze zakłady pogrzebowe s to te z tzw. polecenia. Podczas ywej dyskusji ze zgromadzonymi w Literatce słuchaczami pytano o to, czy osoby pracuj ce w zakładzie pogrzebowym s przygotowane do mierci. Skupiono si tak e na wa nej kwestii dotycz cej tego, czego mo na oczekiwa od jednostek zajmuj cych si chorym, jakie s górne granice leków, które mo na zaaplikowa umieraj cemu oraz jakie s prawa pacjentów po ich mierci? Ci ko jest nazwa i upubliczni takie prawa. Ka dy człowiek ma prawo do godnego pochówku, jednak nie wszystkie jednostki (np. szpitale) spełniaj takie warunki i wymagania chocia by w zakresie intymno ci i poszanowania godno ci. Niestety nie ma dzi alternatywy. W warunkach hospicyjnych jest na pewno łatwiej, tak e pod wzgl dem architektonicznym, problem pojawia si na poziomie szpitali. Je li chodzi o leki- to nie ma takich dawek leków, co do których istniałyby górne granice aplikacji. (np. morfina). Niektóre maj jednak ci le okre lone pułapy, gdy mog si pojawi zjawiska niepo dane dla ycia pacjenta. Jest wiele ró nych rodzajów bólu, tak e jest te wiele leków (metod zabiegowych b d poza zabiegowych w leczeniu bólu) bo droga oddziaływania na ból jest dosy długa. Pytano tak e obecnych dyskutantów o stosunek do eutanazji. Dr Krzy anowski stwierdza, e jest jednoznacznie przeciwny, a opieka paliatywna zaprzecza w ogóle eutanazji. Dodaje, e w ród pacjentów pragnienia mierci szybko mijaj , po rozmowach lub po zminimalizowaniu objawów bólowych. 4/5 Portalsocjologa.pl Jedyny w Polsce portal od socjologów, dla socjologów! http://portalsocjologa.pl [gallery link="file" ids="2539,2540,2541,2542,2543,2544,2545" orderby="rand"] 5/5 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)