Ukochany Nasz Bracie Romanie! Ból i żal mieszają się

Transkrypt

Ukochany Nasz Bracie Romanie! Ból i żal mieszają się
Ukochany Nasz Bracie Romanie!
Ból i żal mieszają się ze wspomnieniami, tyle pięknych chwil przeżytych
razem. Miałeś serce wielkie - bardzo wielkie, tyle pomieściło - aż tyle.
Niewytrzymało - pękło wylewając na nas ogień Twojej miłości i owoców Twojej
pracy.
Każdy z nas, Twojego rodzeństwa i naszych dzieci czuł się przez Ciebie
najbardziej kochany. Jeszcze czujemy ciepło Twoich ramion obejmujących
każdego z nas, Twój ciepły głos i radość jaką wnosiłeś w nasze życie.
Oprócz tylu obowiązków wynikających z Twojego powołania przez Pana
do Jego służby, oprócz miłości wylewanej na każdego człowieka i trudów
wykładowcy, wychowawcy, duszpasterza i pisarza tak bardzo kochałeś nas rodzinę i rodaków ze Szczepanowic. Tutaj zostało Twoje serce „GDZIE BĘDZIE
SKARB WASZ TAM BĘDZIE I SERCE WASZE" powiedział Pan Jezus.
Nigdy nie odejdziesz z naszego życia. Będziesz z nami żył aż po kres
naszych dni. Przecież prawdziwa miłość silniejsza jest od śmierci. Będziesz
czuwał nad nami i teraz częściej będziesz z domu Ojca patrzył na rodzinne
strony zraszane łzami tęsknoty i naszym bólem rozstania.
Teraz będziesz częściej wracał do tych szczepanowickich pagórków, do
tych pól falujących zbożem do kwiatów kwitnących nad pięknym Dunajcem.
Pięknie to jest ujęte w hymnie Szczepanowic „SZCZEPANOWICE,
SZCZEPANOWICE JAKŻE SĄ PIĘKNE TWE OKOLICE".
I tam kwitnąć będzie nasza gorąca wdzięczność za wszystko co zrobiłeś
dla nas. Jesteś przecież chlubą i radością naszej rodziny i rodaków ze
Szczepanowic. Aż przyjdzie dzień kiedy Bóg pozwoli Ci przyjść po każdego
z nas. Poznamy w tym dniu Twoją kochaną twarz i pójdziemy z Tobą do domu
Ojca, a tam nasze szczęście kresu mieć nie będzie. A teraz żyj w Panu i żyj
z Panem odbierając nagrodę za niepowtarzalne w miłości i pracy życie.
Niech Ci ta krakowska ziemia będzie lekka i przyjmie Cię jak najlepsza
Matka. Bo chociaż z woli Pana nie wrócisz już do rodzinnych Szczepanowic,
tutaj w Krakowie był Twój drugi dom, tutaj dojrzewały owoce Twojego trudu,
tutaj zostało grono Twoich przyjaciół.
Dzisiaj żegnamy Cię z bólem serca, nie pytamy dlaczego odszedłeś lecz
dziękujemy Bogu, że mieliśmy Ciebie tyle lat.
SPOCZYWAJ W POKOJU!