Pobierz PDF

Transkrypt

Pobierz PDF
Rada Europejska
The President
PRESS
PL
PRZEMÓWIENIE
225/16
6.5.2016
Przemówienie przewodniczącego Donalda Tuska podczas
ceremonii wręczenia Międzynarodowej Nagrody im.
Karola Wielkiego papieżowi Franciszkowi
Polityka i religia w swoim najgłębszym wymiarze mają na tym świecie wspólny cel i nie jest nim władza nad drugim człowiekiem,
jak chcieliby niektórzy. Tym wspólnym celem jest ograniczanie zła i cierpienia. Jak mówiła Simone Weil: tu, na drodze, leży jakiś
nędzarz, na pół martwy z głodu. Bóg otacza go swym miłosierdziem, ale nie może zesłać mu chleba. Lecz obok jest człowiek, i
na całe szczęście nie jest Bogiem; może mu podać kawałek chleba. To jego jedyna wyższość nad Bogiem. Nakarmić człowieka
mogą tylko inni ludzie. Także, ludzie religii, ludzie polityki - każdy na swój sposób i swoimi narzędziami.
Dlatego z taką radością przyjąłem tę wizję Kościoła, jaką proponujesz Ty, Ojcze Święty, Kościoła będącego - jak mówisz szpitalem polowym a nie urzędem celnym. Jestem przekonany, że dziś w tych niepewnych czasach wielkich przemian i
dramatycznych wyzwań wszyscy wierzący i niewierzący potrzebują Kościoła, który przygarnia, a nie wyklucza. Kościoła, który
rezygnuje z bogactwa by wspierać ubogich, który jest radykalny w miłości, sąd zostawiając Bogu. Kościoła, który wierzy w
człowieka i jego wolność, a nie we wszechwładzę i wszechwiedzę instytucji, Kościoła, który złamanemu ludzkiemu życiu niesie
nadzieję, a nie potępienie. Kościoła, który budzi tylko dobre uczucia, nie budząc nigdy, nigdzie i w nikim strachu, wzgardy czy
złości. Takiego Kościoła potrzebujemy wszyscy.
Jestem przekonany, że w czasie swojej nieodległej podróży do Polski, na spotkanie z młodymi ludźmi z całego świata,
doświadczysz Ojcze Święty serdeczności moich rodaków. Polska jest i będzie w Europie, to jest poza kwestią. Pytanie, jakie
przed nami stawia Jego Świątobliwość to: jaka Europa ma być? Miłosierna i solidarna, czy zamknięta i egoistyczna?
Zbudowana na jakże chrześcijańskiej idei praw człowieka, wolności obywatelskich oraz respektu dla każdej jednostki, czy też na
pogańskim kulcie przemocy i pogardy? Chciałbym tu przytoczyć słowa modlitwy Świętego Franciszka, wciąż ważne w każdym
zakątku świata, Europy i mojej ojczyzny. Usłyszałem je pierwszy raz od arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego, jednego z
patronów polskiej "Solidarności", którego dziś żegna moje miasto Gdańsk:
O Panie, uczyń z nas narzędzia Twojego pokoju,
Abyśmy siali miłość tam, gdzie panuje nienawiść;
Wybaczenie tam, gdzie panuje krzywda;
Jedność tam, gdzie panuje zwątpienie;
Nadzieję tam, gdzie panuje rozpacz;
Światło tam, gdzie panuje mrok;
Radość tam, gdzie panuje smutek.
Byliśmy i jesteśmy w Europie. Chciałbym, aby nie było to wyłącznie stwierdzenie geograficznej natury ani wyłącznie polityczna
deklaracja. To także, a może przede wszystkim, aksjologia i metafizyka. W jakimś sensie Europa to także przedmiot wiary.
Dlaczego powinniśmy być dumni z Europy? Dlaczego warta jest naszej troski i - w razie potrzeby - ochrony i obrony? Bo wciąż
obecny jest w niej duch miłości i wolności. Proszę wybaczyć mi to być może przesadne sformułowanie, ale uroczysty charakter
naszej ceremonii niech będzie dla mnie usprawiedliwieniem. Możemy być dumni z Europy, bo jest ona Ojcze Święty wciąż
podobna do Ciebie. Jeśli przestanie Ciebie przypominać, pozostanie wyłącznie miejscem na mapie i polityczną pustką. Mówiąc
najprościej. Ojcze Święty, jesteś Papieżem Nadziei. Dla nas wszystkich.
Press office - General Secretariat of the Council
Rue de la Loi 175 - B-1048 BRUSSELS - Tel.: +32 (0)2 281 6319
[email protected] - www.consilium.europa.eu/press