Mateusz Kierschke, kl. 2b

Transkrypt

Mateusz Kierschke, kl. 2b
GAZETKA KLAS
0 - 3 SP
Zbliżają się Święta Bożego
Narodzenia, to moje ulubione
święta w ciągu roku. Nie mogę
się już doczekać tej świątecznej
atmosfery, spotkania z rodziną,
ubierania choinki, wigilijnej
kolacji i oczywiście prezentów od
św. Mikołaja. Nie mogę się także
doczekać, aż spadnie pierwszy
śnieg. Mam nadzieje, że w tym
roku będziemy mieli białe święta.
Zbliża się także koniec roku. Lubię
sylwestra, ponieważ zawsze oglądam
przez okno wspaniałe fajerwerki
i świetnie się bawię z rodziną świętując
Nowy Rok.
Mateusz
Kierschke,
kl. 2b
NR 1
GRUDZIEŃ 2015
Dnia 6 listopada obchodzimy
Święto Patronki naszej szkoły – Marii
Curie-Skłodowskiej. To święto obchodzimy każdego roku. Symbol naszej szkoły
to jabłko o trzech kolorach: zielonym,
żółtym i czerwonym. Każda klasa ubrała
się na inny kolor jabłka. Klasy pierwsze
na kolor czerwony ponieważ są niedojrzałe, klasy drugie na kolor żółty, bo są
już bardziej dojrzałe, a klasy trzecie na
czerwony, te są całkiem dojrzałe. Na apelu uczniowie klasy trzeciej Gimnazjum
przeprowadzali ciekawe eksperymenty
chemiczne, takie jak, np.: łączenie suchego lodu z wrzątkiem. Na koniec oglądaliśmy film o życiu i pracy Marii Curie
Skłodowskiej, a później każdy dostał po
jednym cukierku. Smakowały wybornie!
W dzień obchodów „DNIA PATRONKI” każda klasa przybyła do szkoły w kolorowych strojach. Klasa 1 w barwach zielonych, 2 w barwach żółtych ,
klasa 3 w barwach czerwonych. Siódmego listopada 1867 roku urodziła się Maria Curie – Skłodowska, która jest Patronką naszej szkoły. Z okazji tego święta w
szkole wszystkie dzieci brały udział w
wielu atrakcjach. Odbyły się pokazy chemiczne. Dzieci mogły zobaczyć występ
klasy 2c i 2d o życiu Patronki, oraz film
animowany o pracy naukowej Mari Curie
– Skłodowskiej. Na koniec wszystkie
dzieci tańczyły przy wspaniałej muzyce.
Mateusz Kierschke, kl. 2b
Liwia Prusiecka, kl. 2b
2
czyznę krew. Przez lata zaborów Polacy
nie pozwolili odebrać sobie polskości,
dbali o polską tradycję, kulturę, język i
symbole narodowe.
Uczestnicząc w uroczystościach z okazji
Święta Niepodległości oddajemy cześć
naszym przodkom, którzy walczyli o
nasz kraj, tak jak Marszałek Józef Piłsudski.
W środę 11 listopada 2015
roku świętowaliśmy 97 rocznicę
Julia Jaworska, kl. 2b
odzyskania przez Polskę niepodległości 11.11.1918 r. Polska po 123 latach zaborów odzyskała niepodległość.
Od tego dnia Polacy znowu mogli cieszyć
25. listopada,
na
się własnego kraju, którym przez ponad
spotkaniu z cyklu „Cala
100 był pod zaborami Rosji, Prus i AuPolska czyta dzieciom”,
strii. Nasz kraj zawdzięcza niepodległość
wielu bohaterom, którzy przelali za ojobchodziliśmy Międzynarodo-
wy Dzień Pluszowego Misia, organiz
owany przez Fundację „Mam Marzenie”. Tego dnia zbieraliśmy przybory szkolne oraz gry planszowe dla
dzieci z oddziałów onkologicznych w
Bydgoszczy.
3
może to sprawić im przykrość i odebrać
wiarę w siebie. Z drugiego opowiadania "Razem raźniej i przyjaźniej", które
napisała Bogumiła Antkowiak dowiedzieliśmy się jak powinniśmy zachowywać się w stosunku do kolegów i koleżanek ze szkoły. Jak o nich dbać i jak
ważne jest, by być wyrozumiałym i wybaczać błędy.
Kiedy zaczęła czytać moja mama
zrobiło się cichutko. Moi szkolni przyjaciele, a było ich wielu, słuchali z zaciekawieniem, a później chętnie rozmawiali o wysłuchanych opowieściach. Ja
byłam bardzo wzruszona i szczęśliwa,
że mogłam usiąść obok mojej mamusi.
Byłam też dumna z naszego wyboru.
Mam nadzieję, że każdy z nas będzie
pamiętał jak ważni są przyjaciele i że
razem można uczynić bardzo wiele.
Mojej mamie bardzo podobały się piosenki, które zaśpiewały dzieci, by uczcić to wydarzenie i cieszy się, że
przyjęła zaproszenie od naszej Pani Dorotki.
Już nie mogę się doczekać na kolejne spotkanie na Głośnym Czytaniu.
Trzydziestego września odbyło
się w naszej szkole Głośne Czytanie.
Był to dla mnie dzień wyjątkowy, gdyż
bardzo lubię czytać i słuchać gdy czyta
moja mama. Tego dnia miała czytać
właśnie ona.
Mam dużo książek swoich i wypożyczonych z bibliotek. Trudno było
jednak zdecydować się na najlepsze
opowieści. W końcu przypomniały mi
się mądre opowiadania, które kiedyś
czytyła mi mama. Gdy tylko o nich pomyślałam, zrozumiałam, że jest to najlepszy wybór na Głośne Czytanie w
szkole. Opowiadania, które wybrałyśmy dotyczyły ważnej rzeczy - przyjaźni. Były ciekawe oraz pouczające. Z
opowiadania "Gdy myszka została aktorką..." autorstwa Małgorzaty Makowskiej nauczyliśmy się, że nigdy nie
powinniśmy oceniać innych po
wyglądzie i źle o nich mówić, gdyż
Zapraszamy do czytania
wszystkich kochających książki.
Liwia Prusiecka, kl. 2b
4
imię prezydenta i sprzedawać maskotki pod nazwą Teddy Bear, która
dziś w języku angielskim jest określeniem
wszystkich pluszowych
misiów. Miś Pluszowy,
a szczególnie ten nasz,
wyjątkowy i ukochany jest misiem po
to, żeby było kogo tulić, kiedy pada
deszcz. Bardzo cieszę się, że w naszej
szkole również odbyło się Święto Misia.
26 listopada wszystkie dzieci z klas 0 –
III przyniosły do szkoły swoje ukochane
misie , a moja mama wraz z mamą mojej
koleżanki Oliwki zrobiły dzieciom
ogromną niespodziankę i przeczytały
bajki o misiu Albercie oraz o Kubusiu
Puchatku. Wszystkie dzieci z ogromnym
zainteresowaniem i w wielkim skupieniu
słuchały czytane bajki. Bardzo dziękuję
swojej mamie za to ,że czyta mi codziennie do snu mój ulubione bajeczki ,
ale również za to , że zechciała poczytać
wszystkim dzieciom w naszej szkole.
W końcu nie tylko Ja będę miała urodziny, ale mój Misio też ma swoje święto.
Już przygotowuję dla niego z mamą
niespodziankę.
Miękki, puchaty i taki z łatką…
25 listopada swoje święto obchodzi najmilsza zabawka, najlepszy przyjaciel
dzieci i niezastąpiona przytulanka przy
zasypianiu – Pluszowy Miś. Światowy
Dzień Pluszowego Misia ustanowiono
dokładnie w setną rocznicę powstania
maskotki – w 2002 roku. Wszystko zaczęło się jednak dużo wcześniej. W 1902
roku prezydent Stanów Zjednoczonych
Teodor Roosvelt, wybrał się na polowanie. Po kilku godzinach bezskutecznych
łowów, jeden z towarzyszy prezydenta
postrzelił małego niedźwiadka i zaprowadził go do Roosvelta. Prezydent ujrzawszy przerażone zwierzątko, kazał je
natychmiast uwolnić. Jeden ze świadków tego zdarzenia uwiecznił historię
niedźwiadka na rysunku w waszyngtońskiej gazecie,
którą
czytał
producent zabawek… Od
tego momentu
zaczęto wykorzystywać
zdrobniałe
Zuzanna Karpa, kl. 2d
5
Sam zamierzam się przebrać, pójść na
zabawę no i oczywiście wyciąć dynię w
domu.
Mateusz Kierschke kl. 2b
Dzień Chłopaka
30.9.15. W Dzień Chłopaka było
bardzo fajnie chłopacy dostali prezenty
od dziewczyn. Każda dziewczyna dała
chłopakowi prezent. Chłopcy byli barDzień Kundelkadzo zadowoleni z tych prezentów. Dostali figurki i batoniki. Chłopcy byli bardzo szczęśliwi. Chłopcom było bardzo
Pieskie życie
przyjemnie dostać prezent. Później
wszyscy dostali cukierki. Chłopcy wy25. października obchodziliśmy
mieniali się figurkami. Dzień Chłopaka Światowy Dzień Kundelka. Na cześć
był wspaniały.
tego święta mój pies dostał pyszną kostkę do chrupania. Niestety jest wiele
Julka Jaworska, kl. 2b psów, które nie mają właściciela. Mieszkają w schroniskach i czekają na osobę,
która je pokocha. W Polsce jest około
120 schronisk całkiem niedawno moi
dziadkowie adoptowali pieska z jednego
Halloween
z nich. Znaleźli ogłoszenie w InterneHalloween to popularne święto w cie ,,Pajda szuka domu”. Po obejrzeniu
niektórych krajach głównie w USA. Ob- zdjęć, od razu się w niej zakochali. Bęchodzi się
je dzień przed dniem dzie miał odpowiednie warunki. Po
„Wszystkich Świentych” czyli 31 paź- dwóch długich tygodniach oczekiwania
dziernika. W tym dniu dzieci w Ameryce przywieziono Pajdę do nowego domu.
przebierają się w straszne przebrania i Jest kochanym pieskiem, bardzo lubi bachodzą po domach zbierając cukierki. wić się piłką i kopać dziury u babci w
Głównym symbolem święta jest dynia z ogrodzie. Cieszę się, że moi dziadkowie
wyszczerbionymi zębami. W Polsce to uratowali życie choć jednego psiaka ze
święto jest nieco mniej popularne, ob- schroniska .Tym którzy chcą kupić psa,
chodzi je głównie młodzież. U nas dzie- proponuje zastanowić się nad adopcją.
ci przebierają się za potwory, ale nie jest Psy ze schroniska też potrzebują naszej
popularne zbieranie cukierków. Zamiast miłości.
tego na przykład w szkołach organizowane są dyskoteki związane z tym święWeronika Markowska, kl. 2b
tem Mi się to święto bardzo podoba.
6
W piątek 27 listopada 2015r. w
Szkole Podstawowej nr 17 na Rudaku
odbył się dzień PLUSZOWEGO MISIA
połączony z wręczeniem nagród za konkurs plastyczny „ MÓJ PRZYJACIEL-PLUSZOWY MIŚ”. Na kon27 listopada byłam po odbiór
nagrody za konkurs "Mój przyjacielPluszowy Miś". Wręczenie nagród odbyło się w Szkole Podstawowej nr 17.
Zostałam laureatką tego konkursu. Zajęłam
drugie miejsce. Pojechałam tam z moją koleżanką Mają Warczachowską, która zajęła
pierwsze miejsce. Podczas uroczystości odbyło się pare zabawnych konkurencji, np.:
kto pierwszy przyciągnie do siebie garnek z
cukierkami, kto pierwszy zliże miód z talerza
i kto pierwszy zje pierniczek powieszony na
sznurku. Było dużo śmiechu i radości. Śpiewaliśmy piosenkę o niedźwiadku.
Chciałabym opowiedzieć Wam historię pluszowego misia, którą usłyszałam podczas
uroczystości. Posłuchajcie!!!
Ponad 100 lat temu, podczas polowania, Prezydent USA Theodore Roosevelt wraz ze
swoimi przyjaciółmi znaleźli małego niedźwiadka. Pan Prezydent postanowił, że
oszczędzi życie misia. Dziennikarz, który
przyglądał się temu zdarzeniu, postanowił
opisać to w gazecie, a pewien sklepikarz, po
przeczytaniu artkułu uszył pierwszego pluszowego misia na wzór znalezionego niedźwiadka. Dzieciom i dorosłym bardzo spodobał
się ten pluszowy miś i tak po dziś dzień
wszystkie dzieci na świecie kochają pluszowe misie. Zapewne z tego powodu, w tym
roku, na konkurs przybyło ponad 200 misiów
wraz z moim, którego nazwałam Plastuś na
Hawajach.:)
Liwia Prusiecka, kl. 2b
7
kurs wpłynęło ponad 200 prac z ponad 20
placówek. Wyłoniona 19 finalistów. Nagrody
wręczała Dyrektor Szkoły Pani Barbara Iwanowska. Ja również tego dnia świętowałam
swój sukces w tym konkursie- zdobyłam I
miejsce. Jak usłyszałam wyczytane moje
imię i nazwisko to poczułam wielkie zaskoczenie ale i wielką radość. W nagrodę otrzymałam wielkiego pluszowego misia, książkę
„Baśniowy Świat” i wielką kolorowankę.
Aby ją pokolorować muszę zaprosić chyba
całą klasę. Cieszę się bardzo z wygranej i mimo trudu i czasu, który trzeba włożyć w pracę konkursową polecam i zachęcam wszystkich do brania udziałów w różnych konkursach.
Chciałabym jeszcze pogratulować pozostałym laureatom i podziękować mojej wychow a w c z yn i
Pani Doroc
i
e
Hof f mann
za zachęcanie nas do
udziału w
konkursach.
Maja
Warczachowska,
kl. 2b
Dnia 26 listopada w Szkole
Podstawowej nr 2 im. Adama
Mickiewicza w Toruniu odbył się
VI Konkurs Recytatorski pod
nazwą „Z wierszami Brzechwy i
Tuwima jesień szybko mija”. W
W piątek 20 listopada wystąpiłam w naszej szkole. Recytowałam wiersz pod tytułem „Dwie
krawcowe”.
Miałam różne akcesoria i nawet manekina od pani wychowawczyni.
Było też jury: pani wicedyrektor i 2 panie nauczycielki.
Jury nie wybrało mnie, bo były tylko 3
miejsca. Wybrali 2 chłopców z 1 klasy i
3 klasy i moją koleżankę Marcelinę Kawicką z 2 klasy. Ja też się cieszyłam, bo
dostałam dyplom i moja pani wychowawczyni powiedziała mi, że wystąpię
dla mojej całej klasy.
wydarzeniu tym uczestniczyło sześć
szkół. Naszą szkołę reprezentowało
trzech uczniów: Marcelina Kawicka z
klasy 2b, Miłosz Zieliński z klasy 3a i
Krzysztof Sądowski z 1g. Recytowałam wiersz Jana Brzechwy „Na straganie”, za który otrzymałam wyróżnienie.
Natomiast Miłosz Zieliński zajął 3.
miejsce za interpretację wiersza Jana
Brzechwy „Żaba”. Było bardzo miło i
wesoło. Cieszę się, że mogłam reprezentować naszą szkołę w tym konkursie
zdobywając nowe doświadczenia. Chętnie po raz kolejny wezmę w nim udział.
Zuzanna Karpa, kl. 2d
W sobotę 26.09.2015 roku
wraz z grupą „Cool Kids” występowałam podczas koncertu Andrzeja Piasecznego. Koncert odbył
się w dużej hali sportowej przy ulicy
Bema. Gośćmi honorowymi byli Prezydent Miasta Torunia pan Michał Zaleski
Marcelina i Marszałek Województwa pan Piotr
Całbecki.
Kawicka, Do grupy cyrkowej „Cool Kids”, z któkl. 2b rą występowałam należą głównie dzieci
z naszej szkoły. Występ był bardzo udany. Kilka tysięcy widzów biło nam brawa. Bardzo podobał mi się koncert Andrzeja Piasecznego.
Julia Jaworska, kl. 2b
8
Konkurs pt: „Postacie zwierząt
z kasztanów, żołędzi i innych darów
jesieni” organizowany przez Zespół
Szkół nr 6 w Toruniu był bardzo interesujący, ponieważ można było wykazać
się pomysłowością. Do przygotowania
pracy można było wziąć kasztany, żołędzie, liście. Z mamą zbierałyśmy kasztany, żołędzie, trawy, dużo liści, grzyby
jarzębinę, szyszki, owoce różnych
drzew . Uzbierałam tak mało kasztanów
i żołędzi, że nie mogłam z nich zrobić
zwierzątek. Postanowiłam zrobić pracę
płaską. Wykorzystałam pestki śliwek do
zrobienia sowy. Była tak duża, że zajęła
prawie całą kartkę. Brzegi kartki udekorowałam „noskami” klonu oraz szyszkami olszy czarnej. Za tą prace otrzymałam
wyróżnienie.
stycznego „Jan Paweł II w rodzinie”.
Bardzo się ucieszyłem tą wiadomością, a
nagrodę odbierałem w Urzędzie Marszałkowskim. Podczas uroczystej gali
prace laureatów prezentowane były na
telebimie. Wszystkie były naprawdę
piękne, wykonane różnymi technikami.
Swoją pracę narysowałem pastelami.
Chciałem ukazać papieża spacerującego
na łonie natury. Na moim obrazie Jan Paweł II jest uśmiechnięty i ma rozłożone
ręce.
Na początku spotkania z uczestnikami konkursu głos zabrał dyrektor Galerii i Ośrodka Plastycznej Twórczości
Dziecka Pan Delik i omówił wszystkie
nagrodzone prace, a następnie przedstawiciele władz Urzędu Marszałkowskiego
wręczali przyznane nagrody i dyplomy.
Nagrody były bardzo atrakcyjne i dostosowane do wieku uczestnika. Ja otrzymałem klocki LEGO CREATOR. Podczas uroczystości moja mama zrobiła
kilka pamiątkowych zdjęć, by utrwalić
ten wyjątkowy dla mnie dzień. Wszystkie prace zostały wystawione na I piętrze
Urzędu Marszałkowskiego i można je
było oglądać przez cały kolejny miesiąc.
Michał Szczurko, kl. 2b
Natalia Olkowska, kl. 2b
We wrześniu dowiedziałem się,
że zostałem laureatem Konkursu Pla-
9
A ja nie
A ja piszczę
Moja Pani jest wspaniała, A ja krzyczę
Radosna i śmiała.
A ja gadam
Naszą Panią wciąż lubimy bo za ciszą nie przepaI się wcale jej nie boimy.
dam!!!!!!!!!!!!!!!!
Wita
nas
zawsze
swoim
„Moja Rodzina”
Jagoda Tubisz, kl. 2d
uśmiechem,
Ciepłym uściskiem, radoGdzieś w Toruniu sobie
snym śmiechem.
mieszka
„Moje zwierzątko”
śliczna Tosia Maciejewska. Uczy nas pisać, czytać, rysować
Ma dwóch braci: Kubę,
Moje zwierzątko najlepsze
Być
zawsze
dobrym
i
piękjest,
Stasia,
nie
malować.
Radosnym szczekaniem buale mama to nie Basia.
Oto jest nasza Pani Kocha- dzi mnie.
Cudnego przyjaciela mam,
na
Mama to Beatka miła,
I tak już będzie przez całe Co nie zwiódł nigdy mnie.
Tatę Tomka poślubiła.
Mój pupil co złote oczka ma,
lata.
Tosia lubi tańczyć, śpieBawi się ze mną każdego
wać,
dnia.
Maria Czynszak, A kiedy trzeba, to też groźny
Piękne stroje projektować.
„Moja Pani”
kl. 3b jest,
Stasiu bawi się autami,
Najszybszymi Hot Wheel„Cisza”
sami.
Kubuś lubi łobuzować,
Siostrę, brata naśladować. Gdy nadchodzi mrok,
Nadchodzi tez cisza.
Mama smacznie nam gotu- Nic prawie nie widac,
Nic prawie nie słychac.
je
Jest cicho, cichutko, cichuI się nami opiekuje.
teńko,
Tata ciężko tak pracuje,
Bo nam co dzień chleb ku- Pora isc już spac
Moja mała córeńko.
puje.
Zuzanna Karpa,
kl. 2d
Wszyscy bardzo się kochamy
I się często przytulamy.
„Cisza”
Chętnie sobie pomagamy
I gdy smutno pocieszamy. Cicha mama
Antonina Maria Cichy tata
Cicha siostra
Maciejewska, kl. 3b
10
Bo przecież bronić ma mnie
też.
I muszę przyznać, bo to fakt,
Że z mojego zwierzaka to
super psiak!
Wiktoria Bolewska,
kl.3b
Obudziłem się dzisiaj i… nie, to niemożliwe!
To nie moje łóżko! To nie mój pokój! A za
oknem – zamiast widoku na sąsiedni blok – zobaczyłem…
…gwiazdy, księżyc i inne planety, a do tego
zielonych kosmitów! Jeden z nich zobaczył, że
się obudziłem i przemówił do drugiego:
- Istota zwana człowiekiem się obudziła.
A drugi na to:
- Przyjąłem, idę powiadomić wielki mózg. Bo
tak nazywał się ich przywódca. Przestraszony
powiedziałem:
- Gdzie ja jestem?
Odpowiedział mi inny kosmita:
- Jesteś na Marsie.
Bardzo się zdziwiłem i zapytałem:
– To jak oddycham?
Jednak kosmita mi nie odpowiedział. Oprowadził mnie po około 1/5 statku – bo jak się domyśliłem to był latający statek kosmiczny. Kosmici wydawali się przyjaźni, aż do momentu
gdy zobaczyłem dziwne czarne drzwi z napisem „Uwięzieni ludzie”. To pewnie to był ich
cel. Zabrali mnie i uwięzili razem
z porwanymi ludźmi. W tym pomieszczeniu
zobaczyłem mamę i pobiegłem do niej. Opowiedziała mi co się stało: „Wczoraj wieczorem
przyleciał dziwny, okrągły, srebrno-zielony statek i zabrał wszystkich ludzi z bloku. Zamknięto nas tu, a Tobie chcieli się bardziej przyjrzeć,
ale i tak Cię zamknęli. Podsłuchałam,
że za 35 dni chcą podbić całą ziemię, a my ludzie będziemy ich niewolnikami. Ale podsłuchałam też, że ktoś może im przeszkodzić”.
Czekaliśmy chyba 12 dni, ale opłacało
się. Pewnego dnia nagle wyważono drzwi i ujrzeliśmy białe ufoludki z przeróżnymi pistoletami i bazukami. Uwolniono nas! Białe ufoludki
zabrały nas do swojej bazy. Tam dali nam jedzenie, a gdy najedliśmy się, podszedłem do kapitana i zapytałem:
- Kim jesteście?
- Jesteśmy z planety „Vokulus”.
- Dlaczego nas uwolniliście?
- Po to, byście pomogli nam zniszczyć planetę
Mars.
- Jak mamy wam pomóc?
- Sami nie damy rady pokonać Marsjan.
Następnego dnia, po śniadaniu chciałem
zobaczyć kogo porwali Marsjanie. Spotkałem
moich kolegów ze szkoły. Opowiedziałem im
co się stało. Gdy to usłyszeli ogromnie się zdziwili. Józek, przywódca naszej bandy powiedział:
- Jak mamy walczyć, to będziemy walczyć! Tyle miesięcy bawiliśmy się w walkę z kosmitami, tyle książek przeczytaliśmy o kosmitach, to
teraz jesteśmy gotowi. Wszyscy poparli ten pomysł. Kilka dni później kapitan białych kosmitów powiedział, że jutro spróbujemy pokonać
Marsjan. Przyszedł ten dzień. Chłopaki z naszej bandy czyli Lolek, Kuba, Mariusz, Paweł,
Kajetan, Józek i ja – Hubert zostaliśmy wyposażeni w granaty. Każdy dostał też: jeden mały
nożyk, karabin maszynowy, mały pistolet, kamizelkę kuloodporną i bardzo małą kulkę, która
miała pokazywać, gdzie są inni z naszej drużyny,
a
gdzie
wrogowie.
Tak wyposażeni ruszyliśmy na wojnę.
Nie wiedziałem, że kosmici umieją posługiwać
się bronią palną. Wojna toczyła się dwa miesiące. Z wielkim trudem i niezliczonymi ranami wygraliśmy!
Po wojnie, kiedy już Marsjanie się poddali, zostaliśmy nagrodzeni złotymi medalami za zasługi dla planety. Bardzo chcieliśmy zatrzymać
broń, ale nie pozwolono nam. Nasi nowi przyjaciele obiecali nam bezpieczny powrót do domu. Niestety było jeszcze jedno zmartwienie.
Kosmici musieli nam wykasować pamięć o
nich.
Obudziłem się rano i miałem takie wrażenie, jakbym miał sen o kosmitach. Nagle poczułem ukłucie, patrzę, a pod koszulką jest złoty medal za zasługi dla planety. Więc jednak,
coś w tym musiało być….
11
Miłosz Frankowski, kl. 3c
Adamczyk i Kubą Sikorskim, Bardzo
mi się podoba, ponieważ uczymy się
różnych piosenek i jest fajnie. Teraz zaczynamy śpiewać kolędy. Najbardziej
podoba mi się „Bosy Pastuszek”, bo jest
bardzo radosna i prosta do nauczenia.
Zapraszamy na chór!!! W sali 21a o godzinie 15:25!!! W piątki!!!
Poznajmy się bliżej
Madzia Wilczek kl. 2b
Mam na imię Natalia, mam 8 lat.
Chodzę do klasy 2 chodzę do szkoły
podstawowej nr 8. Moja mama lubi wycieczki po Toruniu. Mój tata lubi wyjeżdżać do Holandii, Niemiec, Belgii. Ja
lubię Marcelinę i mojego kota. I moją
rodzinę. Lubię się bawić z moją mamą,
która pracuje w laboratorium. Lubiłam
odwiedzać moją babcie Danute. Bardzo
lubię chodzić do empiku na zajęcia z
angielskiego. Poznałam nowych kolegów i koleżanki oraz fajną panią. Co
rok przychodzi do nas pan na kontrole.
Dostałam dużo prezentów od taty takie
jak długopisy, piórniki i 2 telefony. Biały telefon jest dla mamy, a 2 alfa dla
mnie. Bardzo lubię pisać o swojej rodzinie i o sobie.
Jestem Marcelina. Lubię
chodzić na zajęcia do MDK,
które nazywają się Ceinat. Na
wakacje pojechałam do trzech miejsc
czyli Gdyni, Inowrocławia i do miejscowość Piaski. Moje wrażenia z koncertu
na Motoarenie. W lipcu pojechałam z
tatą na koncert organizowany przez Radia ZETiTVP2.W koncercie brali
udział: Bratanki , Ewa Farna, Bracia
Cugowscy i inne gwiazd.
Marcelina Kawicka, kl. 2b
Mam na imię Nina. Interesuję się
końmi. Spodobało mi się na tych zajęciach. Staram się jak najlepiej. Podobają
mi się lekcje z panem Michałem tan pan
jest bardzo miły. A w naszej szkole są
bardzo fajne zajęcia chóralne tam uczyNatalia Olkowska klasa 2b my się śpiewać jak prawdziwi artyści.
Hodze do szkoły numer osiem a do klasy drugiej d nasza pani wychowawczyni
Chodzę na chór razem z innymi ma na imię Agnieszka
dziećmi: Marceliną Kawicką, Natalką
Nina Zygmańska , kl. 2d
Olkowską, Martyną Dybowską, Julką
12
Bawię się z psami babci, które mają na
Nazywam się Zuzanna Karpa. imię: Szalik, Borys, Roki, Szaman. Borys
Mam 8 lat. Jestem uczennica klasy 2d lubi, gdy rzucam mu ziemniaka. I bardzo
Szkoły Podstawowej nr 8.
lubię zwierzęta.
Mam młodszego brata Bartka, który ma 4
lata. Najbardziej lubie śpiewać i tanczyc.
Jagoda Tubisz, kl. 2d
W pszyszlosci chciałabym zostac modelka lub weterynarzem.
Zuzanna Karpa, kl. 2d
Jestem uczennicą klasy 2b. Mam
na imię Magda. Moją przyjaciółką jest
Liwia.
Tak naprawdę lubię całą klasę. Naszej pani zależy na tym, żebyśmy dobrze się
uczyli. Moim ulubionym przedmiotem
jest basen i plastyka. W szkole jest dużo
dodatkowych zajęć. Ja chodzę Na taniec
„Gabi”, chór i koło redakcyjne.
Lubię chodzić do szkoły, dlatego,
że oprócz nauki jest wesoło i radośnie.
Madzia Wilczek, kl.2b
Mam na imię Jagoda.
Mam siostrę, dwóch braci i będę mieć kolejną siostrę. Mam 8 lat i chodzę do szkoły nr 8. Mam bardzo miłą koleżankę Zuzię, mam dużo zabawek. Na wakacje pojechałam nad jezioro. Od Mikołaja dostanę chomika. Moja babcia ma osiem kotów, ja nazwałam je: Bonifacy, Pusia,
Czaruś, Lulek, Misiu, Fifi, Ruda, Lili.
Mam na imię Martyna i chodzę do
klasy 3b. Do naszej klasy doszedł nowy
chłopak z Australii o imieniu Lukas. Tylko trochę smutno, bo Lukas jest tylko do
Świąt Bożego Narodzenia. Mówi trochę
po polsku. Lukas znalazł się w 3b, ponieważ jego kuzynka Nikola chodzi do tej
szkoły i jego ciocia nie chciała, żeby chodził do szkoły, w której nikogo nie zna. A
w tej szkole ma już dużo kolegów i koleżanek. Lukas nie ma książek, ani nie dostaje ocen, ale słucha co pani mówi. Jak
robimy coś na plastyce, to on też robi, a
pani się stara, żeby Lukas na lekcjach się
nie nudził. Lukas ma siostrę Maję, która
też chodzi do tej samej szkoły co my Maja chodzi do 0b. Lubię Lukasa i Maję.
Maja jest taka słodka, a Lukas taki zabawny.
13
Martyna Kaizer, kl. 3b
Wycieczka
do Leśniczówki
na Bielawach.
Dnia 22.09.2015r. klasa 3B i 3C
wraz z wychowawczyniami Violettą Artka-Pasternak i Kazimierą
Konczal wybrały się do Leśniczówki wiele innych. Pod koniec wycieczki pieBielawy. Spotkaliśmy tam pana leśni- kliśmy kiełbaski na ognisku, graliśmy w
czego, który opowiedział nam dużo cie- gumę i skakaliśmy na skakance. Wyjazd
kawostek o przyrodzie. Dowiedzieliśmy
był ciekawy i pouczający.
się jak powstaje las. Najpierw sadzi się
nasionko w ziemi, z którego wyrasta
Marta Kopeć, kl. 3b
małe drzewko. Miejsce, gdzie rosną małe drzewa nazywamy szkółką. Następnie
drzewka są wywożone do lasu, gdzie się
Wycieczka do Od Nowy
je sadzi. Pan leśniczy oprowadzał nas po
lesie i pokazywał różne gatunki drzew.
Z klasą pojechaliśmy do Od NoPoznaliśmy dąb, lipę, świerk, sosnę i
wy na przedstawienie pod tytułem Alladyn. W przedstawieniu wystąpili
aktorzy z teatru we Wrocławiu. Było
bardzo fajnie i interesująco. Najbardziej podobało nam się jak Alladyn z
biednego chłopca stał się bogatym
księciem i ożenił się z księżniczką.
Na koniec zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie.
Zuzanna Karpa,
Nina Zygmańska,
Kornelia Sakowska,
kl. 2d
14
„Maślaczek - ślimaczek”
Niedawno było lato,
Lecz nadeszła jesień tato.
Dziś widziałam grzyba,
On jak każdy grzyb w lesie spoczywa.
Nazywa się on maślaczek i jest śliski jak
ślimaczek.
Jeszcze mamy jesień,
Nicola Kustalik kl. 3b
więc zachęcamy do przeczytania...
Jesień rozpoczęła się 23 września.
Jesień jest kolorowa i ładnie ubarwiona.
Polska złota jesień ma kolory: brązowy,
czerwony, pomarańczowy, zielony, i żółty. Jest bardzo ciepła i fajna. Z moją
mamusią zbierałam kasztany. Jak wracałyśmy z kościoła, to znalazłam kilka
ładnych liści. Wtedy mają dobry smak
jabłka, śliwki i gruszki. Jesień to dobry
czas na zbiory, spacery i przygotowanie
się do zimy. Jesień to jedna z czterech
pór roku, która również bardzo mi się
podoba.
Madzia Wilczek, kl.2b
We wrześniu rozpoczęła się jesień. Dni są coraz krótsze, a noce dłuższe. Robi się coraz chłodniejsze, a drzewa gubią swoje liliście. bardzo lubię jesień, ponieważ w tym roku okresie mogę z dziadkiem pojachać do lasu na
grzyby. Razem z bratem zbieramy kasztany i robimy z nich ludziki. Więc lubię
jesień dlatego, że więcej czasu mogę
spędzić z rodziną.
Mateusz KIerschke, kl. 2B
15
Cześć, na imię mam
Wiktoria. Na wakacjach byłam na koloniach w Ustce. Było bardzo fajnie. Kąpałam się w morzu i
spacerowałam po plaży. Także wygrałam miss kolonii, wtedy zadzwoniłam
do mojej mamy Ewy i cioci Asi, a i też
do mojej przyjaciółki Weroniki. Kolonie trwały 12 dni i 11 nocy. Było bardzo
fajnie, ale wszystko co dobre kiedyś się
kończy. Może pojadę za rok. I koniec.
Pa, pa.
Wiktoria Zgurzyńska, kl. 2b
Mus czekoladowy
2 tabliczki czekolady
200ml śmietany kremówki
3 jajka
3 łyżki cukru
wiórki czekoladowe
Spaghetti
Czekoladę połam i rozpuść w kąpieli
wodnej. Śmietanę ubij na sztywno. Z białek ubij sztywną pianę, a żółtka utrzyj z
cukrem. Dodaj ciepłą czekoladę wymieszaj. Wystudzoną czekoladę wymieszaj z
ubitą śmietaną i pianą z białek. Udekoruj
wiórkami czekolady smacznego.
makaron spaghetti,
pomidory,
cebula,
czosnek,
bazylia,
sól,
pieprz,
oliwa.
Mateusz Kierschke, kl. 2b
Pyszne ciasteczka
Ugotować makaron (gotować 8 min).
Przygotować sos: sparzyć pomidory
wrzącą wodą, następnie pokroić w kostkę. Rozgrzać na patelni 3 łyżki oliwy.
Obrać cebulę i pokroić w kostkę. Wrzucić
na rozgrzany tłuszcz i zeszklić, dodać pomidory. Dusić pod przykryciem około 10
min. Dodać posiekany czosnek (2 ząbki)
doprawić do smaku solą i pieprzem. Wyłożyć na talerz makaron i polać sosem.
Udekorować posiekaną bazylią.
Smacznego!
W piątek z babcią i dziadkiem pojechaliśmy do sklepu. Zobaczyłam tam
książkę kucharską, a babcia mi ją kupiła.
Jest w niej wiele fajnych przepisów na
pyszne ciastka. Do książki dołączone były trzy foremki do wcinania ciastek. W
sobotę jeden przepis przygotowałam razem z babcią - ciastka w kształcie serduszka. Po upieczeniu udekorowałam je
różnymi ozdobami i czekoladą. Były bardzo smaczne.
Weronika Markowska, kl. 2b
Natalia Olkowska, kl. 2b
16
koniec sernik dekorujemy polewą.
Sernik z budyniem
Smacznego!
Moja mamusia piecze pyszny sernik.
Wszyscy go uwielbiamy.
Magdalena Wilczek, kl.2b
na kruche
ciasto:
Pół kostki margarny,
1 szklanka mąki,
3 łyżki cukru,
3 łyżki kakao,
2 łyżki prożku do pieczenia.
Typowe potrawy
dla regionu,
w którym mieszkam:
Wszystkie składniki trzeba ze sobą po-żurek kujawski,
łączyć i włożyć do blachy.
-chleb gądecki z kminkiem,
-gęsina,
Następnie podaję
-kiszona fasolka kozielecka,
-smalec z lubczykiem,
na masę serową:
-sandocz z Kujaw,
-półgęsek,
1 margaryna,
-miodownik krajeński,
10 żółtek,
-chleb borowiacki,
1 szkl. cukru,
-krupnik kujawski.
1kg twarogu,
1 szkl. śmietany,
2 budynie śmietankowe,
Zuzanna Karpa, kl 2
oraz olejek,
Na sam koniec ubijamy pianę z białek. Wszystkie składniki trzeba ze sobą połączyć i wtedy powstaje masa serowa, którą wylewamy na kruche ciasto.
Tak przygotowany sernik pieczemy
jedną godzinę w 180 stopniach. Na
17
Wakacje
z
babcią
spędziłam nad morzem. Były
ekstra. Upałów nie było, ale i tak wiele
razy spędzałam czas na plaży. Bałtyk był
ciepły, a więc kąpałam się w nim, dokazywałam przeskakując fale i biegałam po
brzegu plaży, a słona woda łaskotała moje stopy. Morze głośno szumiało, z dala
było widać pływające statki, a w górze
kolorowe latawce ozdabiały niebo.
Od czasu do czasu młodzi odważni ludzie na deskach surfingowych wplątywali
się w burzliwe i spienione fale. Chociaz
sytuacje były niebezpieczne zawsze pojawiali się cali i zdrowi. Wyglądali jak
przyklejeni do swoich desek na Super
Glu.
Gdy wiał duży wiatr nie można
było grać w pilkę ale można było bawić
się w piasku. Dzieci budowały z piasku i
wody piękne zamki, wieże, czołgi i statki. Mnie udało się uformować wulkan z
lawą w środku. Jego krater był otwarty, a
więc był to wulkan czynny.
Pewnego razu wybrałyśmy się z
babcią do Jastrzębiej Góry do Oceanarium. Ponad dwie godziny zachwycałyśmy
się pływającymi w wielkich akwariach
stworzeniami morskimi z całego świata.
Widziałam niesamowitą Murenę z Morza
Czarnego o wężowatym ciele pokrytym
jakby krokodylą skórą, prześliczne białopomarańczowe rybki Nemo, szkarłatne
Krewetki oraz małe białe rybki w idealnie równe czarne kropki. Wyglądały tak
jakby ktoś uszył im na miarę białe sukie-
18
neczki w czarne
kropeczki
i
wyglądały
identycznie. Babcia stale podziwiała Kraba Tęczowego z
dalekiego wschodu.
Zwiedziłyśmy
również
latarnie
morskie w Rozewiu. Jedna z nich
jest świeżo odmalowana w naszych
narodowych barwach
białoczerwonych.
Weszłyśmy na ostatnią kondygnację i
podziwiałyśmy panoramę.
We Władysławowie byłyśmy w
porcie rybackim. Widziałyśmy zacumowane kutry rybackie i biały Statek Kapitański.
Liwia Prusiecka, kl. 2b
W maju pojechałam z
rodzicami w góry. W Sromowcach
Wyżnych znajduje się przystań flisacka.
Spływaliśmy tratwą Dunajcem i podziwialiśmy piękno przyrody. Razem z tatą
weszłam na Górę „ Trzy Korony’’ o wesołych nazwach” Wysoka Kaśka „ Kudłata Maryśka „ i Gruba Baśka.” Razem
z rodzicami uważam ,ten wyjazd to krótkie wspaniałe wakacje. Pamiątką będą
cudowne wspomnienia oraz moja szkatułka.
Madzia Wilczek klasa 2b
moim kotem Nunusem. Bawiłam też się
z moją mamą. Graliśmy w Chińczyka
Nunus się dołączył. Mieliśmy porządki
też po drugiej stronie Wisły. Jechaliśmy teras mam porządek. W grudniu dostana rowerach - moja mama na miejskim , łam ekstra prezenty. Bardzo fajnie spęa ja na swoim rowerze. Jechaliśmy po dziłam wakacje!
nowym moście. Jak był wolny czas to
Natalia Olkowska, kl. 2b
bawiłam się z kotem. Bawiłam się z moją koleżanką Weroniką z dawnej szkoły.
W sierpniu byłam na
Odwiedziłam kolegę Nikodema to są
moi najlepsi koledzy z mojej dawnej jachtach z rodzicami. Zaprosiła
szkoły. 9 stycznia mam urodziny. Lubię nas ciocia Krysia, przyjaciółka mamy z
spędzać czas z moją mamą Renatą i mo- liceum. Pływaliśmy po ogromnym jeziim kotem Nunusem. Nunus to sfinks ka- orze – Jezioraku. Nasz jacht Devi miał
nadyjski. Było ciepło więc pojechałam z dwa białe żagle – foka i grota. Gdy mocmamom nad morze. Bawiłam się z mo- no wiało płynęliśmy bardzo szybko i łaim tatą Wojtkiem. Oglądałam bajki i czy- paliśmy przechyły. Wtedy trudno było
tałam książki. Najbardziej podobała mi chodzić, nawet w kabinie. Kiedy chcisię książka pod tytułem Lasse i Maja. W ałyśmy z Basią i Ewą wyjśc na pokład,
sierpniu byłam w Kamionkach. Fajnie musiałyśmy ubierać pomarańczowe kasię bawiłam. Po powrocie bawiłam się z poki i słuchać rozkazów Pani Kapitan.
Pamiętam jak pierwszy raz weszłam na
jacht. Nie wiedziałam czego się złapać.
Było tam pełno linek, szotów i want. Na
jachcie jest wszystko: toaleta, kuchnia,
szafki i koje czyli łóżka. Spałyśmy na
dziobie i tam też bawiłyśmy się i grałyśmy podczas rejsu. Najlepsze jednak było
pływanie w jeziorze, nurkowanie i siedzenie przy ognisku. Wieczorami śpiewało się szanty czyli żeglarski piosenki i
grało na gitarze.
Ahoj!
W wakacje byłam na fortach z mamą i wujkiem. Byłam
Liwia Prusiecka, kl. 2b
19
W ostatnią
niedzielę razem z
mamą
i kolegą
Antkiem byłem
w cyrku. Było bardzo ciekawie. podobał mi się bardzo pokaz żonglerki. W cyrku byłem pierwszy
raz i nigdy nie widziałem podobnego widowiska na żywo,
zrobiło to na mnie ogromne wrażenie.
Występowali tam: żonglerzy, lino skoczki, akrobaci. Było także wiele zwierząt
lamy, konie arabskie, foki i wielbłądy na
którym mam zdjęcie. Cyrk to świetna
rozrywka dla całej rodziny, dobrze się
bawiliśmy. Polecam najlepszy Cyrk Korona.
Mateusz Kierschke, kl. 2b
ZESPÓŁ
REDAKCYJNY
Zuzanna Karpa, kl. 2d
Liwia Prusiecka, kl. 2b
Mateusz Kierschke, kl. 2b
Natalia Olkowska, kl. 2b
Marcelina Kawicka, kl. 2b
Maja Warczachowska, kl. 2b
Julia Jaworska, kl. 2b
Weronika Markowska, kl. 2b
Wiktoria Zgurzyńska, kl. 2b
Magdalena Wilczek, kl. 2b
Kolegium pracuje
pod
kierownictwem
p. Doroty Hoffmann
20

Podobne dokumenty