Biuletyn - wrzesień 2015
Transkrypt
Biuletyn - wrzesień 2015
Projekt dofinansowany ze środków Mechanizmu Finansowego EOG 2009-2014 2009 N 3/2015 wrzesień Nr Biuletyn projektu „Poznać i pokochać to, co w trawie piszczy” FUNDACJA NA RZECZ INTEGRACJI ZAWODOWEJ, SPOŁECZNEJ ORAZ ROZWOJU PRZEDSIĘBIORCZOŚCI PRZEDSI VIA Berlinga 10 lok. 26, 15-814 814 Białystok, Oddział: ul. Długa 44/50 lok. 205; 00-241 00 241 Warszawa tel/fax: 635-55-95; 635 www.via.org.pl NIP 5252331354 REGON 140124110 Fundacja na rzecz rzec poprawy jakości życia „OD-NOWA” ul. Polska 8A 12--100 100 Szczytno NIP 5252393651 REGON 140947159 2 Spis treści Co w trawie piszczy? ............................................................................................................................................... 4 Moje ulubione zwierzę tego miesiąca - JELEŃ ........................................................................................................ 6 PRZESILENIE JESIENNE: objawy. Sposoby na jesienne przesilenie .................................................................... 8 DIETA na JESIEŃ ma rozgrzać i wzmocnić odporność. Jak zmienić dietę NA JESIEŃ ........................................ 11 Pochwała martwego drzewa .................................................................................................................................. 13 Nieśmiałe samce bogatek mają mniej przyjaciół ................................................................................................... 16 Babie lato. Na czym polega zjawisko babiego lata? .............................................................................................. 17 Czy dziki atakują ludzi? Co zrobić, gdy spotkasz dzika? ....................................................................................... 19 Spacer po lesie czyli jakie grzyby zbierać?............................................................................................................ 21 Podróże z Basią- wycieczka do Rezerwatu Kulka ................................................................................................. 25 Kącik poetyck ........................................................................................................................................................ 28 Coś z niczego ........................................................................................................................................................ 30 Kącik Kulinarny ...................................................................................................................................................... 32 Polskie Przysłowia Ludowe Na Wrzesień .............................................................................................................. 34 Zabawy przyrodnicze ............................................................................................................................................. 36 Prace plastyczne uczestników ............................................................................................................................... 37 Cytaty .................................................................................................................................................................... 38 Czy wiesz że..? ...................................................................................................................................................... 39 Śmiechu warte ....................................................................................................................................................... 40 Krzyżówka ............................................................................................................................................................. 41 3 Co w trawie piszczy? Witajcie nazywam się Barbara Siczek i jestem uczestniczką projektu „Poznać i pokochać to, co w trawie piszczy” który jest realizowany w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014 oraz programu pod nazwą ochrona różnorodności biologicznej i ekosysystemów przez Fundację na rzecz integracji zawodowej, społecznej oraz rozwoju przedsiębiorczości VIA w partnerstwie z Fundacją na rzecz poprawy jakości życia OD-NOWA. Projekt rozpoczął się 01.04.2014r., zaś kończy się 30.04.2016r. Obecnie przygotowujemy się do: • działalności edukacyjnej na rzecz dzieci i młodzieży poprzez przeprowadzenie prelekcji na temat ochrony bioróżnorodności i ekosystemów w szkołach podstawowych i średnich Wspominamy; • gorące i aktywne lato na rowerze, • rajdy piesze szlakami bioróżnorodności biologicznej 4 • wycieczki eko-turystyczne - Poznajemy bioróżnorodność ekologiczną i ekosystemy naszych sąsiadów W niniejszym biuletynie znajdziecie wiele ciekawostek przyrodniczych, zdrowych przepisów, wesołych żartów i wiele innych rzeczy. Serdecznie zapraszam do lektury. Jeżeli chciałbyś napisać artykuł, podzielić się wrażeniami o otaczającej nas przyrodzie, piszesz wiersze, malujesz, układasz krzyżówki lub masz niezwykły przepis którym chciałbyś się podzielić z innymi napisz do nas e-mail: [email protected] Poczta: Fundacja Na Rzecz Integracji Zawodowej, Społecznej Oraz Przedsiębiorczości Via, ul. Długa 44/50 lok. 205; 00-241 Warszawa 5 Rozwoju Moje ulubione zwierzę tego miesiąca - JELEŃ Wiele zwierząt może być uważanych za króla polskich kniei (niedźwiedź, łoś, żubr), ale moim zdaniem najlepiej do tego miana pasuje jeleń szlachetny (Cervus elaphus) Ssak lądowy z rodziny jeleniowatych. Wygląd Jeden z największych gatunków z rodziny jeleniowatych. Może osiągać 2,5 m długości i wysokość w kłębie do 1,5 m. Masa ciała dużego jelenia dochodzi do 350 kg (maksymalnie 497 kg). Jeleń pokryty jest krótkim i przylegającym włosem. Sierść jelenia jest w zimie siwobrunatna, a w lecie rdzawobrunatna i podlega wymianie dwukrotnie w ciągu roku. Wierzch głowy, szyja, podbrzusze i nogi są barwy ciemniejszej od reszty ciała. Ogon (kwiat) dochodzi do 15 cm długości. Mają bardzo dobry węch i słuch i są bardzo płochliwe. Tryb życia Jest zwierzęciem dziennym, ale pod wpływem czynników zewnętrznych (obecność drapieżników, ludzi) zakłócających jego spokój i poczucie bezpieczeństwa prowadzi głównie nocny tryb życia, Rozpoczyna żerowanie po zmierzchu, a nad ranem wraca do swojej kryjówki. W ciągu dnia żeruje w 6 miejscach, w których nie wyczuwa żadnego zagrożenia. Jelenie śpią tylko 60-100 minut na dobę. Pożywienie jeleni stanowią pędy, liście, kora i owoce drzew i krzewów, trawy, zboża, zioła, ziemniaki, buraki, a zimą zeschnięte trawy, mchy, porosty, pączki i młode pędy drzew iglastych. Wychodzą też na pola uprawne skuszone burakami, kapustą, ziemniakami i zbożami. Jelenie żyją w stadach, w gwarze myśliwskiej nazywanych chmarami. Stadu przewodzi łania licówka, która musi prowadzić tegoroczne młode cielę. Byki, szczególnie podczas rykowiska, korzystają z kąpieli błotnych w tzw. Kąpieliskach. W czasie rykowiska mogą one tracić nawet od 10 do 15% masy ciała, gdyż w tym czasie jeleń byk nie pobiera pokarmu. Jeleń na wolności żyje do 12-15 lat. Występowanie Głównym środowiskiem jeleni są nizinne i górskie lasy liściaste i mieszane. Z uwagi na rozłożyste poroże unikają terenów gęsto zakrzewionych. Dlaczego jeleń ryczy? Jeleń swym rykiem nawołuje rywali do walki. Chce im pokazać swą siłę i gotowość podjęcia rywalizacji z każdym, kto odważy się wystąpić przeciw niemu. Stara się ryczeć jak najgłośniej, by swym głosem przestraszyć rywali. Stojąc naprzeciw rywala uderza kopytami w ziemię, łamie gałęzie i prezentuje swą muskulaturę. W ten sposób robi wrażenie także na zwabionych siłą i pięknem zawodnika łaniach, które po zakończonej walce przyłączają się do niego. Na wiosnę każda obdaruje go młodymi. 7 PRZESILENIE JESIENNE: objawy. Sposoby na jesienne przesilenie Przesilenie jesienne to zespół wielu objawów psychicznych i fizycznych, które są związane z nagłymi zmianami pogodowymi. Pojawiają się one u osób, które mają mniejszą zdolność adaptacji do zmieniających się warunków atmosferycznych. Co to jest jesienne przesilenie? Jakie są jego objawy? Jakie są sposoby na jesienne przesilenie? PRZESILENIE JESIENNE Jesienne przesilenie to nie choroba, lecz zespół charakterystycznych objawów osłabienia organizmu, które są związane ze zmieniającymi się warunkami pogodowymi. O jesiennym przesileniu można mówić, gdy objawy te utrzymują się krótki czas. Jeśli jednak na złe samopoczucie skarżymy się dłużej niż kilka tygodni, należy poszukać innej przyczyny takiego stanu. Jesienne przesilenie - przyczyny Zmienne warunki pogodowe: zachmurzenia, ciągłe opady deszczu, niższa temperatura i wcześniej zapadający zmrok to nie jedyne przyczyny pogorszenia samopoczucia. Po bogatym w warzywa i owoce lecie sięgamy po kaloryczne, tłuste i ciężkostrawne potrawy, które sprawiają, że czujemy się zmęczeni i 8 ociężali. Rzadziej niż latem przebywamy na świeżym powietrzu, a niewystarczająco dotleniony organizm gorzej znosi nagłe zmiany pogody. Jednak najczęstszym czynnikiem, który wpływa na pogorszenie stanu zdrowia, jest mniejsza niż latem ilość światła. Jego deficyt doprowadza do choroby zwanej SAD (Seasonal Affective Disorder). Jest to choroba afektywna sezonowa, znana powszechnie jako depresja sezonowa. Najczęściej jej przyczyną jest krótszy dzień i zmniejszona ilość światła słonecznego, a objawami rozdrażnienie, ospałość, brak motywacji i apatia. Choroba afektywna występuje częściej u ludzi młodych (między 20 a 30 rokiem życia). Bardziej narażone są na nią kobiety. Jesienne przesilenie - objawy Objawy jesiennego przesilenia to przede wszystkim objawy psychiczne, które przypominają objawy depresji, tj: • • • • • • • • • • • • nieuzasadnione przygnębienie apatia drażliwość lęk wahania nastroju brak motywacji do działania Najczęstsze objawy fizyczne to: wzmożony apetyt (jedzeniem staramy poprawić sobie nastrój) lub odwrotnie, utrata smaku i apetytu osłabienie organizmu i związany z tym brak energii senność problemy ze snem u kobiet nasilają się objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego Jednak najbardziej charakterystycznymi objawami depresji sezonowej są utrata dotychczasowych zainteresowań, które stanowiły źródło satysfakcji oraz niechęć do jakichkolwiek kontaktów towarzyskich. Ogólne osłabienie i spadek odporności sprzyjają zakażeniom górnych dróg oddechowych. Wówczas pojawiają się: katar, ból gardła, kaszel, chrypka i podwyższona temperatura. Jesienne przesilenie - jak sobie z nim radzić? Przede wszystkim należy zadbać o skomponowanie właściwej, energetycznej diety. W związku z tym w jesiennym jadłospisie powinny znaleźć się świeże warzywa i owoce. Dla zwiększenia odporności niezbędne są witaminy z grupy B, 9 odpowiadające za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Dostarczą ich produkty pełnoziarniste, kasze, ciemny ryż, a także kiełki kieł i rośliny strączkowe. W jesienne dni można sobie pozwolić na odrobinę czekolady, która jest bogata w żelazo i magnez - pierwiastek, który pomaga łagodzić stres i poprawić koncentrację. Należy pamiętać o przyjmowaniu 2,5 l płynów dziennie, nie tylko w postaci po wody mineralnej, lecz także herbat ziołowych, zup warzywnych czy świeżo wyciskanych soków. Aby organizm mógł prawidłowo funkcjonować, potrzebuje odpowiedniej dawki ruchu. W czasie wykonywania ćwiczeń dochodzi do regulacji pracy serca, układu krążenia i stymulacji trawienia. Jednak co najważniejsze, ćwiczenia regulują oddech, tonizując nasz układ nerwowy. To ci się przyda • • • • • • • • Jakie choroby ulegają zaostrzeniu jesienią? choroby gośćcowe choroba wieńcowa choroby alergiczne padaczka nieżyty nosa, gardła, krtani grypa choroby psychiczne http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/zrelaksuj-sie/przesilenie-jesienne http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/zrelaksuj jesienne-objawysposoby-na-jesienne-przesilenie_42007.html przesilenie_42007.html 10 DIETA na JESIEŃ ma rozgrzać i wzmocnić odporność. Jak zmienić dietę NA JESIEŃ Dieta na jesień wprowadza zmianę dekoracji na talerzu. Kolorowe, ciepłe zupy i gotowane warzywa zastępują surówki. Dieta na jesień ma być bardziej kaloryczna i treściwa niż latem. Sprawdź, co jeść, by nie dać się jesiennym chłodom i infekcjom Dieta na jesień powinna dostarczać zdrowych kalorii i rozpieszczać smakiem. Jesienią, gdy spada temperatura, rośnie ochota na czekoladę, szarlotkę na ciepło i sernik. Organizm domaga się więcej kalorii, by się rozgrzać. Jesienna dieta pełna słodyczy nie wyjdzie nam na zdrowie. Takie jedzenie sprawi, że przed Sylwestrem będziemy liczyć fałdki napinające wyjściową sukienkę. Niech nasza dieta jesienią będzie bogata w ciepłe rozgrzewające posiłki kuszące smakiem. Dieta na jesień - rozgrzewające zupy Pikantne, korzenne, aksamitne - zupy jesienne to najlepszy sposób na rozgrzanie się od środka. Taka dieta zapobiegnie napadom głodu na słodycze, zarówno tym wynikającym ze spadku temperatury jak i tym, które są wyrazem tęsknoty za słońcem. Zupy warzywne i rosoły dostarczają energii oraz ciepła pozostającego w nas dłużej niż najgorętsza nawet herbata. W diecie na jesień warto przygotowywać zupy z warzyw korzeniowych: pora, cebuli, buraków lub ich mieszanki w naszej lubianej zupie jarzynowej - wtedy dołączamy do nich jeszcze marchew, pietruszkę i selera. Bardzo dobrym dodatkiem do zup jest fasola i soczewica. Ta ostatnia (zwłaszcza delikatna czerwona) świetnie sprawdza się jako zagęstnik. Bo z mąki dodawanej do zupy rezygnujemy. Wspaniałą rozgrzewającą jesienną zupą jest dyniowa z dodatkiem imbiru. Można też, wzorem chińskiej kuchni pięciu przemian przygotować zupę mocy czyli energetyczny rosół na drobiu i cielęcinie, gotowany 4-6 godzin. Według teorii pięciu przemian długo gotowane potrawy mają zwiększoną wartość energetyczną (nie mylić z kaloryczną - Chińczycy posługują się nieco inną koncepcją energii). Ciepłe śniadanie - podstawa diety na jesień Jesienią zapomnij o kanapkach lub ogranicz takie śniadania do jednego w tygodniu. Także musli z jogurtem na zimno nie jest najlepszą propozycją. Jesienią znacznie sensowniej jest zjeść rano jajecznicę ( niekoniecznie na bekonie, lepiej zrobić ją na patelni do smażenia bez tłuszczu). To propozycja diety na jesień dla tradycjonalistów. Osoby bardziej skłonne do eksperymentów mogą przyrządzać sobie śniadaniowe zupy, np. z płatków owsianych lub mieszanki płatków z dodatkiem suszonych owoców i rozgrzewających przypraw: 11 imbiru, cynamonu i goździków, ze szczyptą chili dla zaostrzenia smaku. Jeśli mimo zmiany diety na jesienną ciągnie cię bardzo do słodyczy, możesz na śniadanie przygotowywać sobie porcje ciepłej kaszy jaglanej z duszonymi jabłkami, rodzynkami, odrobiną orzechów lub migdałów i rozgrzewającymi przyprawami. Kasza jaglana zawiera cenne witaminy B i E oraz minerały, jest zasadotwórcza i nie zawiera glutenu. Ma lekko słodki smak i łagodzi głód na słodycze. Dieta na jesień - wspomaganie odporności Posiłki, które zjadasz jesienią powinny dostarczać nam składników utrzymujących w pełnej sprawności nasz układ immunologiczny. Aż 80 proc. komórek odpowiedzialnych za tzw. odpowiedź immunologiczną organizmu znajduje się w jelitach. Tam więc należy dostarczać dostawy witamin i minerałów. W diecie na jesień powinny się znaleźć produkty, w których w dużej ilości znajduje się witamina D. Odgrywa ona ogromną rolę w podtrzymywaniu sprawności układu odpornościowego. Jej niedobór powoduje, że słabo działają tzw. komórki niszczące i usuwające bakterie oraz wirus. Jest ważniejsza dla naszej odporności niż witamina C. Witaminę D zawierają tłuste ryby morskie najwięcej śledź i makrela, o połowę mniej łosoś, jeszcze mniej tuńczyk. Pewne ilości witaminy D są też w jajach i żółtym serze. Witamina C też jest istotna, bo potrzebujemy jej do produkcji glutationu, najsilniejszego przeciwutleniacza działającego w naszym organizmie. Włączmy więc do jesiennej diety bogate w witaminę C produkty: kiszona kapustę, szpinak, owoc dzikiej róży, jagody, owoce cytrusowe oraz kiwi. Witamina A także pobudza odporność, a dostarczą jej marchew, kapusta, brokuły pomidory i papryka. Równie ważnej witaminy : fasola, kiełki, pestki i orzechy. I jeszcze cenne minerały - cynk, selen i żelazo. Żelaza najwięcej zawiera mięso. Posypuj je natka z pietruszki, bo najlepiej wchłania się w towarzystwie witaminy C. Cynk jest w rybach i owocach morza, roślinach strączkowych, pestkach dyni oraz w jajkach i soi. Selen znajdziesz w brokułach. http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/lecznicze/dieta-na-jesien-ma-rozgrzac-i-wzmocnic-odpornosc-jak-zmienicdiete-na-_39795.html 12 Pochwała martwego drzewa Zalegające w lasach martwe drewno stanowi środowisko życia tysięcy organizmów, często unikatowych Zalegające w lasach martwe drewno stanowi środowisko życia tysięcy organizmów, często unikatowych - mówi w rozmowie z PAP dr Lech Buchholz ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego (ŚPN). To drzewa życia - dodaje Radosław Michalski z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze. MARTWE GIGANTY W lesie, w którym nie gospodaruje człowiek, każde drzewo, które obumiera, pozostaje na swoim miejscu. "Zależnie od gatunku drewno rozkłada się, mineralizuje i wraca do obiegu w ciągu kilkudziesięciu, czasami nawet około stu lat. Substancje, które drzewo wbudowało w siebie w ciągu całego życia, wracają wówczas do środowiska glebowego, i mogą służyć kolejnym pokoleniom" tłumaczy zastępca dyrektora ŚPN ds. przyrodniczych, dr Lech Buchholz. O to, by drewno martwych drzew wróciło do obiegu, dbają całe armie leśnej drobnicy mikroorganizmy, grzyby, owady i inne organizmy, nazywane fachowo saproksylobiontami. "Istnieje ogromna liczba organizmów, które przy ciągłym napływie obumierających drzew, nieusuwanych przez żadną siłę, pozwalają ekosystemowi sprawnie funkcjonować. Gdyby nie one, to po pięciuset latach, w przeciętnym środkowoeuropejskim lesie, mielibyśmy gąszcz leżących, niespróchniałych słupów; całe ściany drewna" - powiedział. "Jeżeli jednak ścinamy drzewa, nie pozwalając się im zestarzeć i paść, albo zabieramy z lasu martwe drzewa - wyjaławiamy to siedlisko jak rolnik, który bez nawożenia chciałby tylko siać i zbierać plon" - tłumaczy. JAK DĄB STARY Aby w lesie pojawiło się martwe, wielkowymiarowe drzewo, stare drzewa muszą spokojnie rosnąć, by po osiągnięciu właściwego wieku obumrzeć i paść. "Sędziwego wieku doczekają tylko niektóre z obecnych w lesie drzew" - mówi dr Buchholz. Maksymalny wiek życia drzew różni się zależnie od gatunku. W 13 przypadku sosny i jodły jest to ok. 200 lat, choć pojedyncze osobniki mogą dożyć wieku znacznie starszego, modrzewie czy dęby dożywają 0,5 tys. lat, a zdarza się, że więcej. Stare drzewa najłatwiej spotkać w lasach o naturalnej strukturze - takich, których nie sadził człowiek, i w które człowiek nie ingeruje. Jako przykład takich miejsc mogą służyć np. znaczne fragmenty Puszczy Białowieskiej, Puszczy Karpackiej we wschodniej części naszych Karpat, czy większe bądź mniejsze fragmenty objęte ścisłą ochroną w niektórych parkach narodowych i rezerwatach przyrody - mówi dr Buchholz. Skupiska starych, wielkich drzew to w naszych lasach coraz większa rzadkość. Tymczasem duża grupa gatunków (zwanych puszczańskimi) związana jest wyłącznie z lasami o naturalnej strukturze, gdzie obecny jest starodrzew. "Często są to jednocześnie gatunki najbardziej zagrożone. Jeśli weźmiemy jakąkolwiek Czerwoną Listę zwierząt czy roślin, Czerwoną Księgę bezkręgowców czy kręgowców zobaczymy, że większość umieszczonych tam gatunków leśnych to te związane z lasami naturalnymi" - zwraca uwagę ekspert. RUCH JAK W BIUROWCU Najrzadsze z nich to tzw. gatunki reliktowe, których na próżno by szukać w lasach gospodarczych. Są reprezentowane m.in. przez chrząszcze takie, jak np. ponurek Schneidera, zagłębek bruzdkowany, zgniotek szkarłatny, zgniotek cynobrowy. "Stare drzewa to drzewa życia; dają schronienie wielu gatunkom. Można na nich znaleźć nie tylko mchy, porosty i unikatowe owady. Stanowią też schronienie dla licznych ptaków i ssaków, nawet tak dużych, jak niedźwiedzie" mówi Radosław Michalski z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze (FDP). "Kiedy ptaki takie, jak orzeł przedni, orlik krzykliwy czy bocian czarny budują swoje wielkie gniazda, nie wybiorą przecież cienkiego drzewa, bo ono nie zapewni im schronienia przy silnym wietrze. Wybierają potężne, ponad stuletnie jodły, i co roku swoje gniazdo rozbudowują. W starych, grubych, złamanych jodłach chętnie osiedlają się puszczyki uralskie. Z pęknięć u podstawy grubych pni korzystają też niedźwiedzie, robiąc tam gawrę" - tłumaczy Michalski. CORAZ TRUDNIEJ O OSTOJE Lasów o strukturze naturalnej jest w Polsce niewiele - zachowały się głównie tam, gdzie z dużym opóźnieniem wkroczyła nowoczesna gospodarka - mówi dr Buchholz. Więcej lasów o wyższej wartości przyrodniczej mają regiony trudno dostępne (górskie) i bardziej zacofane (wschód Polski), niż te od wieków intensywnie zagospodarowywane (np. tereny dawnego zaboru pruskiego). Zagrożeniem dla lasów naturalnych jest ekspansja człowieka i intensywna gospodarka leśna. "W tej chwili co kawałek budowana jest (albo przebudowywana) droga, często z uzasadnieniem, że jest to droga o znaczeniu przeciwpożarowym. Gdzie pożar w takich lasach! Pożary występują tylko w lasach podatnych na ten czynnik. Większość cennych przyrodniczo lasów 14 stanowią u nas lasy liściaste, i mieszane, oraz lasy górskie (w tym spośród iglastych żyzne jedliny oraz górnoreglowe wilgotne świerczyny). Pożary nie są wpisane w ich funkcjonowanie" - zauważa dr Buchholz. Jak dodaje, tworzenie solidnych dróg w lesie oznacza naruszenie stosunków wodnych, przerwanie korytarzy ekologicznych i otwarcie dla drwali dojścia do miejsc dotychczas niedostępnych. NIKT SIĘ NIE BUNTUJE "Ubolewam nad jedną rzeczą: kiedy w mieście wycina się drzewo zagrażające bezpieczeństwu budynku czy utrudniające komunikację, mnóstwo ludzi wówczas protestuje. Niemal nikt się nie buntuje, kiedy wycina się drzewa w starym, o zachowanej naturalnej strukturze lesie" - mówi wicedyrektor ŚPN. "Jeden zaspokaja swoją potrzebę prując szybkim autem, i dla niego buduje się autostrady. Inny ma potrzebę zjeżdżania na nartach, i dla niego powstają nartostrady i wyciągi. Dla części ludzi ważny jest komfort psychiczny związany z przebywaniem w środowisku quasinaturalnym. Oni również mają prawo zaspokoić swoją potrzebę. W praktyce okazuje się, że człowiek, który chce zainwestować w gęste osiedle deweloperskie albo park masowej rozrywki łatwiej osiąga swój cel niż ludzie, którzy chcą zachowania starego, dzikiego lasu" - mówi. Zauważa, że obecnie w Polsce chronione jest zaledwie ok. 3 proc. powierzchni leśnej, reszta to lasy gospodarcze. OSTATNIA TAKA PUSZCZA? O objęcie ochroną (w formie Turnickiego Parku Narodowego) fragmentów Puszczy Karpackiej - jednego z ostatnich fragmentów lasów bogatych w starodrzew, zabiegają organizacje pozarządowe - Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze i WWF Polska. Chodzi o najdzikszą część Karpat Wschodnich (leżącą na pograniczu Pogórza Przemyskiego i Gór Sanocko-Puszczańskich), gdzie najstarsze drzewa mają nawet 300-400 lat. Prowadzący na tych terenach inwentaryzację przyrodnicy co roku znajdują tam unikatowe gatunki. "Najcenniejsze obszary Puszczy Karpackiej są wyjątkowe. W tym roku na terenie projektowanego Turnickiego Parku Narodowego udało się znaleźć 17 nowych gatunków grzybów. Z kolei w nadleśnictwie Lutowiska, w Paśmie Otrytu, na kłodzie leżącej jodły o średnicy 190 cm, entomolog znalazł larwę ponurka Schneidera - saproksylicznego chrząszcza, wskaźnikowego dla lasów naturalnych. Drzewo o takiej średnicy, gdyby żyło, byłoby najgrubszą jodłą w Polsce. Teraz leży i nadal pełni ważną rolę - zapewnia siedlisko innym organizmom" - opowiada Michalski. Dodaje, że inwestycja w jednym z potoków, polegająca na zabudowie koryta tego potoku, spowodowała zniknięcie dwóch nowo odkrytych gatunków (chrząszczy) dla Polski. "Bez ochrony te miejsca znikają na naszych oczach" - mówi. Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl 15 Nieśmiałe samce bogatek mają mniej przyjaciół Najnowsze obserwacje pokazały związek pomiędzy osobowością sikor a ich zachowaniem. Nieśmiałe samce bogatek mają mniej "przyjaciół", niż osobniki odważne, ale za to nawiązują z nimi silniejsze więzi - twierdzą naukowcy w "Ecology Letters". Żyjącą w Oxfordshire populację bogatek, liczącą ok. tysiąca osobników, naukowcy badają od ponad 60 lat. Najnowsze obserwacje pokazały związek pomiędzy osobowością sikor a ich zachowaniem. Aby zrozumieć zawiłości społecznych relacji u tych ptaków naukowcy śledzili poszczególne osobniki za pomocą maleńkich nadajników, umieszczonych w obrączce na nodze każdego z nich. Jak się okazało, ptaki bardziej strachliwe bądź "nieśmiałe" częściej pozostają w tej samej grupie, zaś ptaki bardziej śmiałe są też bardziej towarzyskie. Zwykle naukowcy obserwowali sikory w sezonie rozrodczym, np. oceniając ich sukces lęgowy. W ostatnich 10 latach zaczęli jednak również podglądać ich zachowanie podczas zimy. "Osobowość" ptaków oceniali w ramach sprytnego eksperymentu - poszczególne bogatki chwytali i wpuszczali na 10 minut do pokoju pełnego grzęd i innych ptaków. Przez cztery zimy naukowcy przeprowadzili całą serię obserwacji "psychologicznych". Ptaki, które nowe otoczenie badały powoli i spokojnie, uznali za "nieśmiałe", inne, działające szybciej - za bardziej "odważne". Kiedy sikory wypuszczono znów na wolność, naukowcy mogli obserwować ich ruchy wśród drzew dzięki nadajnikom i 65 specjalnie zainstalowanym karmnikom. Oprócz dokarmiania ptaków karmniki te miały zainstalowane specjalne radionadajniki, rejestrujące ptaki z nadajnikami, które pojawiły się, by coś zjeść. Mogli obserwować przemieszczanie się poszczególnych ptaków, unikając kłopotów z ich identyfikacją. Wcześniejsze badanie pokazało, że na czas zimowego żerowania ptaki tworzą luźne grupy towarzyskie, które dynamicznie się zmieniają. Lucy Aplin z Oxford University i z Australian National University oraz jej zespół analizowali dane z okolicy i odkryli, że nieśmiałe ptaki tworzą swoje własne grupy. "Bardziej nieśmiałe ptaki tworzą zwykle grupki przeważnie mniej liczne, ale o wiele bardziej trwałe na dłuższą metę" - tłumaczy Aplin, cytowana na stronie BBC.Ptaki odważne wybierały nie jakość, a ilość. Żerując, dołączały do kilku różnych gromadek, miały też wiele więcej krótkotrwałych znajomości, z większą liczbą sikor."Samce preferują znajomości z osobnikami o typie osobowości podobnym, jak ich własny. Sądzimy, że może to mieć coś wspólnego z tym, że ptaki nieśmiałe unikają tych odważniejszych" - sugeruje Aplin. - Wiemy, że śmiałość ma związek z agresywnością, a samce bogatki walczą ze sobą częściej, niż samice". Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl 16 Babie lato. Na czym polega zjawisko babiego lata? Fot. Steve Corey[CC BY-ND 2.0 ], Flickr.com W ostatnich dniach pięknej jesiennej pogody, powietrze zapełnia się srebrnymi nićmi przędnymi pająków. Zjawisko to nosi nazwę „babiego lata”. Jego odzwierciedleniem są liczne poezje i prace malarskie. Na czym ono dokładnie polega? Babie lato – czym jest i dlaczego tak się nazywa? W sprzyjających warunkach, tzn. przy odpowiedniej temperaturze, wilgotności powietrza oraz sile wiatru, pająki rozpoczynają budowę nici, służących do przelotu. Zwykle zwierzęta wybierają wierzchołki wysokich roślin – traw, krzewów lub drzew, czyli miejsca, gdzie siła wiatru jest stosunkowo duża. Pająki prostują odnóża, unoszą do góry odwłok i wytwarzają nić pajęczyny (często jest to wręcz „wystrzał” krzepnącej w atmosferze cieczy, zamieniającej się natychmiast w pajęczynę). Niektóre zwierzęta tworzą w tym okresie całą sieć nici. Kiedy staje się ona odpowiednio długa, że tak aby unieść pająka, proces tworzenia nici ustaje. Długość powstającej przędzy jest automatycznie kontrolowana przez tzw. zastawki w brodawkach przędnych, a te z kolei uzależnia siła wiejącego wiatru oraz masa unoszonego pająka. Nici w wielu miejscach mają przewężenia,w których są bardziej podatne na zerwanie. Istnieją również gatunki (wydaje się, że ewolucyjnie mniej wyspecjalizowane), mocujące utworzoną nić najpierw do rośliny a następnie wydłużające ją do momentu zerwania przez siłę wiatru.Tutaj długość nici jest również regulowana, ale rwie się ona dopiero podczas 17 znacznego zwiększenia siły wiatru w miejscach przymocowania pajęczyny do podłoża lub w jej innych, najsłabszych punktach. Pajęcze podróże Wśród złowionych pająków, odbywających opisywane loty, przeważają osobniki młode oraz samce. Stwierdzono, że najlepsze warunki do lotu to temperatura powietrza ok. 25 st. C oraz wilgotność na poziomie 30-40 pro.c i siła wiatru do 3m/s. Zbyt duża prędkość wiatru zniechęca pająki do snucia nici, przeznaczonej dla lotu. Wielu badaczy twierdzi, że pająki są w stanie decydować o miejscu lądowania, chociaż nie jest to udowodnione. Podczas lotu za pomocą pajęczyny zwierzęta są w stanie unieść się na wysokość ponad 2 km i pokonać odległości nawet do 5000 km! Takie podniebne podróże, bez możliwości pobierania pokarmu, mogą trwać 25 i więcej dni. Znaczne wysuszenie organizmu i niska temperatura stanowią spore utrudnienie dla małych podróżników. Po odbytym locie pająki zwijają pajęczynę, zmniejszając w ten sposób powierzchnię „lotni” i opadają na podłoże. Środkowoeuropejskie pająki mogą stosunkowo łatwo odnaleźć miejsce na zimowe schronienie, np.szczeliny w płatach kory drzew i inne stosowne lokalizacje. W warunkach naszej strefy klimatycznej większość lotów odbywa się wczesną jesienią lub w końcu lata. Zespół brytyjskich biologów i matematyków wskazał po zastosowaniu modelowania komputerowego, że najlepszym okresem lotów pająków jest wiosna oraz jesień. Znane są jednak mniej często spotykane przypadki odbywania lotów w innej porze roku. Do końca nie wiadomo, jakie są powody opisywanego zachowania. Wielu autorów poważnie rozważa zwiększanie „przestrzeni życiowej” tych zwierząt. Niektórzy sugerowali, że odbywane wiosną i jesienią stosunkowo niezbyt odległe przeloty zmierzają do zdobywania pokarmu lub zimowych schronień, a pokonywanie tras dłuższych sprzyja rozprzestrzenianiu się gatunków i mieszaniu puli genów. Często spotykamy w kraju osobniki należące do gatunków właściwych bardzo odległym krainom. Dotarły one do nas prawdopodobnie drogą powietrzną. Większość osobników, znajdowanych na niciach „babiego lata” należy do rodzin Thomisidae (ukośnikowate, czyli bokochody), Linyphiidae (osnuwikowate), Philodromidae (ślizgunowate), Anereidae (krzyżakowate), Tetragnathidae (kwadratnikowate) oraz Theridiidae (omatnikowate). Dlaczego „babie lato”? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Dawniej porównywano cienkie, białe nitki pajęczyny unoszone przez wiatr do delikatnych włosów starszych kobiet w jesieni życia. Ale spotyka się też teorie, że ciepłe jesienne dni w trakcie babiego lata odnoszą się do późnej miłości starszych kobiet. http://www.ekologia.pl 18 Czy dziki atakują ludzi? Co zrobić, gdy spotkasz dzika? W ostatnich latach coraz częściej dzika można spotkać nie tylko w lesie. Dokarmiane i zwabiane jedzeniem zwierzęta coraz częściej zapuszczają się na osiedla. Jak należy się zachować w takiej sytuacji? Czy jedynym wyjściem jest „zmykanie na drzewo”? Spotkać dzika Wbrew powszechnej opinii, o spotkanie dzika w dzień nie jest tak łatwo. Z natury są to zwierzęta prowadzące nocny tryb życia. W dzień odpoczywają, a nocą żerują. Żeby więc w porze dziennej natknąć się na dzika, trzeba zbliżyć się do jego kryjówki. W ostatnich latach wśród dzików obserwowany jest proces zmiany trybu życia na dzienny. Powodem tego jest bezmyślne dokarmianie. Wiele osób, widząc głodne zwierzę (szczególnie z młodymi), daje mu jedzenie nie zdając sobie przy tym sprawy z tego, że następnego dnia sytuacja może się powtórzyć. By Domski3 (my own camera) [Public domain], via Wikimedia Commons Dziki w środowisku miejskim, By Filip Dabrowski (Own work) [CC-BY-SA-3.0 or GFDL], via Wikimedia Commons Zwierzęta szybko przyzwyczajają się do tego, że ten sposób zdobywania pożywienia jest łatwiejszy i o wiele bardziej skuteczny. Kolejne pokolenia uczą się przez to żebrania o pokarm. Opuszczają swoje naturalne środowisko, aby zamieszkać w okolicach siedzib ludzkich. Przeniesione potem siłą do lasu (np. po uśpieniu) nie potrafią już sobie poradzić bez dokarmiania. Pozostając w 19 mieście niejednokrotnie są potrącane przez samochody. Bywają też skrajne przypadki, kiedy dziki zostają zestrzelone z powodu zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi. Dzik w lesie Spotkanie samotnego dzika w lesie wcale nie musi być groźne, pod warunkiem zachowania odpowiednich środków ostrożności. Przede wszystkim nie należy wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. W przypadku, kiedy nie zostało się dostrzeżonym przez zwierzę, wystarczy spokojnie się oddalić. Jeśli jednak doszło do spotkania „oko w oko”, nie wolno dzika niepokoić. Najlepszym wyjściem jest „udawanie drzewa”, czyli po prostu stanie w bezruchu. Ucieczka może sprowokować zwierzę do ataku. Dużo gorzej wygląda sytuacja w przypadku natknięcia się na lochę z młodymi – zaniepokojona staje się bardzo agresywna. Dlatego po spotkaniu młodych dzików absolutnie nie wolno ich dotykać, zaczepiać, ani tym bardziej atakować. Schemat postępowania przy spotkaniu jest ten sam, co w przypadku samotnego dzika, jednak trzeba tutaj zachować szczególną ostrożność. Jeśli natomiast locha szykuje się do ataku, nie pozostaje nic innego jak salwować się ucieczką na przysłowiowe drzewo. Młode dziki rodzą się w okolicach kwietnia, więc jest duże prawdopodobieństwo spotkania matki z młodymi. Dlatego wybierając się do lasu, najlepiej poruszać się spokojnie. Jednocześnie warto obserwować, czy w okolicy nie ma przypadkiem śladów obecności dzika, oraz nasłuchiwać „odgłosów przyrody”. Mówiąc krótko i bez zbytniego demonizowania – w lesie trzeba być po prostu ostrożnym. Dzik w mieście Zachowanie w przypadku spotkania dzika w mieście jest takie samo jak w lesie, z tym że oczywiście w najbardziej niebezpiecznych przypadkach można znaleźć więcej kryjówek. Jednak dzik w mieście stanowi zagrożenie. Przede wszystkim należy pamiętać, że nawet jeśli dzik jest już oswojony, to wciąż pozostaje niebezpiecznym zwierzęciem. Nie wolno więc do niego podchodzić, głaskać, karmić z ręki. Najlepiej zawiadomić odpowiednie służby. „Dzik jest dziki” Dziki coraz bardziej przyzwyczajają się do obecności człowieka. Nic dziwnego – zagarniamy pod zabudowę wciąż nowe tereny. Przyroda nieustannie jednak domaga się swoich praw do zamieszkiwania naszej planety. Dzikie zwierzęta muszą przecież gdzieś żyć. Jednak ludzie, zamiast pozostawić je w spokoju, wolą je dokarmiać, aby mieć potem czyste sumienie. Efekty takiego dokarmiania widoczne są już nie tylko w przypadku dzików, ale także niedźwiedzi brunatnych zamieszkujących Tatry. Prawdopodobieństwo spotkania dzika rośnie z każdym rokiem i z tym trzeba się niestety pogodzić. Pozwólmy jednak, aby dzik był rzeczywiście dziki. Ekologia.pl 20 Spacer po lesie czyli jakie grzyby zbierać? Sezon na grzyby rozpoczęty! W lasach już zaroiło się od kurek, pojawiły się nawet borowiki i podgrzybki. Niestety, nie wszystkie okazy nadają się do jedzenia. A część z nich jest nawet śmiertelnie trująca! Co roku rzesza amatorów grzybów przeczesuje lasy w poszukiwaniu dorodnych kapeluszy, które potem trafią na stół. Obok maślaków, kurek, podgrzybków czy prawdziwków, są też gatunki trujące. Dlatego zawsze porównuj znaleziony okaz z opisem w atlasie grzybów. Pamiętaj, żeby zbierać tylko te grzyby, których jesteś pewny. Dzięki temu grzybobranie nie zakończy się tragicznie. Zanim przystąpisz do zbierania grzybów, sprawdź co i jak zbierać Zawsze zbieraj tylko dorosłe grzyby (ale nie stare), które mają wykształcone wszystkie cechy charakterystyczne pozwalające rozpoznać gatunek. Zwracaj uwagę na szczegóły budowy (zabarwienie, pory lub blaszki, obecność pierścienia i pochwy). Porównaj znaleziony okaz z opisem w atlasie grzybów. Do koszyka wkładaj tylko całe grzyby, po samym kapeluszu lub trzonie nie ustalisz, czy masz do czynienia z grzybem jadalnym, czy z trującym. Nie zbieraj grzybów po ulewnych deszczach. Wtedy ściółka jest zbyt wilgotna, grzyby pleśnieją i szybciej się rozkładają. Są też bardziej podatne na atak insektów. Ważne! Każdy zbieracz powinien pamiętać o podstawowej zasadzie - wszystkie gatunki śmiertelnie trujące mają blaszki pod kapeluszem i wiele jadalnych sobowtórów. To właśnie wśród nich są trujące muchomory. I to wcale niekoniecznie te czerwone. Bardzo łatwo możesz np. pomylić muchomora sromotnikowego z kanią. Ostrożność musisz zachować również przy zbieraniu kurek i gąsek, które łatwo pomylić z trującymi lisówkami pomarańczowymi. Od jasnożółtej masywnej kurki różnią się tylko mocnym pomarańczowym kolorem i kruchą budową. Z kolei gąska zielona bywa często mylona ze śmiertelnie trującym muchomorem sromotnikowym. Prawdziwa gąska zielonka ma siarkowożółte blaszki oraz żółtawy lub zielonożółty trzon. Natomiast muchomor sromotnikowy ma blaszki zawsze białe, trzon ozdobiony u góry białym pierścieniem, a u podstawy pogrubiony i otoczony pochewką. Popularne grzyby jadalne rurkowate Podgrzybek brunatny Kapelusz duży, średnica 3-15 cm, ciemnobrązowy, od spodu dobrze widoczne jasnożółte rurki. Trzon 4-12 cm, dość gruby, walcowaty, jasnobrązowy. W miejscach uszkodzonych zmienia kolor, staje się zielononiebieski. Aromatyczny. 21 Borowik szlachetny Ma duży mięsisty kapelusz o średnicy 6-25 cm. Powierzchnia kapelusza w różnych odcieniach brązu, dolna żółtawozielona lub biała, trzon biały. Biały miąższ po przekrojeniu nie zmienia barwy, przyjemnie pachnie i smakuje wybornie. Maślak zwyczajny Szeroki brązowy kapelusz o średnicy 5-15 cm pokryty lepką, łatwą do usunięcia skórką. Osadzony na niskim jasnożółtym trzonie z charakterystycznym pierścieniem. Na spodzie kapelusza widoczne żółtawe rurki. Maślak sitarz Szeroki brązowy kapelusz o średnicy 5-15 cm pokryty lepką skórką, osadzony na niskim jasnożółtym trzonie z charakterystycznym pierścieniem. Na spodzie kapelusza widoczne żółtawe rurki. Miąższ też jest lepki. K oźlarz babka Kapelusz ma 5-20 cm, jest miękki, poduszkowaty, szarobrązowy (w różnych odcieniach), osadzony na wysokim twardym trzonie. Spód z rurkami, szarobiały. Trzon biały z ciemnymi łuseczkami, szorstki. Koźlarz czerwony Ma gruby, gładki i mięsisty kapelusz o średnicy 6-15 cm barwy pomarańczowej, na spodzie szary. Białawy trzon pokryty jest brązowoczerwonymi łuskami. Przekrojony miąższ barwi się na ciemnoszaro lub liliowo. Podgrzybek zajączek Ma zamszowy, aksamitny kapelusz o średnicy 3-10 cm w kolorze oliwkowym lub brązowym. Trzon prosty albo trochę zgięty, bladożółtawy. Miąższ żółtawobiały, nie ciemnieje. Skórka nie daje się oddzielić od miąższu. Trzon cienki. Popularne grzyby jadalne blaszkowate Pieprznik jadalny (kurka) Ma średniej wielkości żółty kapelusz, choć może być nawet biały. Starsze mają kształt lejkowaty i postrzępione brzegi kapelusza, u młodych jest on podwinięty. Trzon żółty, przeważnie krótki i wygięty, z zaostrzoną podstawą. 22 Opieńka miodowa Ma żółtawobrązowy płaski okrągły kapelusz pokryty niewielkimi, nieco ciemniejszymi, lekko odstającymi łuseczkami. Osadzony jest na wysmukłym trzonie w kolorze miodowym z wyraźnym białawym pierścieniem. Mleczaj rydz Ma kapelusz o średnicy 4-10 cm, w środku wklęsły lub lejkowaty, pomarańczowy z ciemnymi smugami. W miejscach uszkodzonych występują plamy brudnozielone. Z przekrojonych grzybów wypływa pomarańczowe mleczko. G ąska zielonka Ma kapelusz o szerokości 5-10 cm, o barwie żółtozielonej lub brązowooliwkowej, dość nieregularny. Osadzony jest na wygiętym krótkim trzonie. Miąższ biały, tylko na brzegu żółtawy. Czubajka kania Ma duży kapelusz o średnicy 10-25 cm z ciemnymi strzępkami na górnej powierzchni, osadzony na długim, wewnątrz pustym trzonie z luźnym ruchomym pierścieniem. Blaszki delikatnie wyszczerbione. Smardz jadalny Ma brązowy kapelusz o kształcie jajowatej nieforemnej główki pokrytej fałdkami i wgłębieniami. Umocowany jest na białawym trzonie. Wnętrze owocnika jest puste. Gatunek objęty ochroną. Jeżeli nie jesteś w 100 proc. pewny, czy dany grzyb jest jadalny, musisz pozostawić go w miejscu, w którym rośnie. Grzyby trujące i niejadalne Muchomor zielonawy sromotnikowy Ma zielonkawy kapelusz, na spodzie białe blaszki. Trzon ze zwisającym pierścieniem, nieprzyjemny słodkawy zapach. Muchomor plamisty Szarobrązowy kapelusz z białymi łatkami i prążkowanym brzegiem, białe blaszki, wysmukły trzon z pierścieniem, u dołu bulwa. Muchomor czerwony Duży czerwonopomarańczowy kapelusz z białymi łatkami. Cienkie białe blaszki, trzon z pierścieniem u góry, u dołu kulista podstawa. Objawy podobne 23 do zatrucia alkoholem. Wywołuje biegunkę i wymioty, zaburzenia wzroku. Borowik szatański Poduszkowaty białoszarawy kapelusz, spód żółty, z dojrzewaniem czerwieniejący, pękaty, żółty, czerwonawy u dołu trzon, żółtawy miąższ, starsze okazy cuchną. Często mylony z borowikiem purpurowym lub ponurym. Mleczaj wełnianka Bladoceglasty kapelusz z ciemniejszymi pręgami. Podwinięte brzegi pokryte są kosmykami grzybni. Blaszki jaśniejsze od kapelusza, zapach owocowy, smak piekący. Mylony z rydzem jadalnym. Powoduje wymioty i biegunki. Piestrzenica kasztanowata Czerwonobrązowy kulisty kapelusz, na powierzchni pofałdowany, osadzony na krótkim trzonie. Ma dość przyjemny zapach. Mylony ze smardzem jadalnym. Objawami zatrucia są wymioty, biegunka, bóle głowy, drgawki, senność. Zasłonak rudawy Szorstki, brązowo-pomarańczowy kapelusz. Na spodniej części rzadkie rdzawobrązowe blaszki. Trzon żółtawy. Zapach podobny do rzodkiewek. Objawy zatrucia występują po kilkunastu dniach. Muchomor jadowity Ma 4-8 centymetrowy biały kapelusz, początkowo owalny, potem stożkowaty o powierzchni gładkiej i kleistej. Trzon biały, smukły z bulwiastą podstawą. Miąższ biały, nie zmienia koloru. Strzępiak ceglasty Kapelusz wypukły, brązowawy, po dotknięciu ciemnieje. Blaszki szarawe, trzon białawy, czerwieniejący. Mylony z pieczarkami. Objawy zatrucia występują natychmiast po jego spożyciu. Lisówka pomarańczowa Kapelusz pomarańczowy lub brązowawy. Początkowo wypukły, potem płaski o podwiniętych brzegach. Blaszki pomarańczowożółte, słaby zapach, cierpki smak. Mylony z kurką. Materiał powstał we współpracy z Lasami Państwowymi. Źródło: Estera Prugar 24 Podróże z Basią- wycieczka do Rezerwatu Kulka Nastała nam jesienna pora. Dni stają się coraz krótsze, noce dłuższe, robi się coraz zimniej i częściej pada deszcz. Korzystajmy więc w pełni z ostatnich słonecznych dni. Jesień to nie tylko deszczowa plucha. To również piękne, pełne kolorów drzewa, kasztany, żołędzie i jarzębina. Warto więc zorganizować jesienny spacer ze znajomymi, który będzie świetnym rozwiązaniem na wspólne spędzenie wolnego czasu. Będzie to nie tylko dobra zabawa dla, ale także wycieczka krajoznawczo-edukacyjna. Dlaczego takie jesienne spacery są dobre? Po pierwsze sprawiają, że spędzamy czas na świeżym powietrzu, a nie przed ekranem telewizora, dzięki czemu pozwalają oddychać pełną piersią- nawet najlepiej wywietrzonym mieszkaniu nigdy powietrze nie będzie tak świeże jak na dworze. Poprawiają nastrój- słonko jest nam wprost niezbędne do życia, łapmy więc każdy jego promyk, gdy dni stają się coraz krótsze, ładujmy akumulatory. Wpływają też lepiej na naszą odporność. W tym miesiącu na wycieczkę serdecznie polecam Rezerwat Kulka o powierzchni 12,39 ha, który położony jest na terenie powiatu szczycieńskiego, w gminie Dźwierzuty, około 1,2 km od miejscowości Orzyny. Utworzony w 1955 roku dla zachowania roślinności stepowej, fragmentu lasu i roślin chronionych. Nie jest to rezerwat stepowy, lecz jest jedynie miejscem występowania roślinności stepowej. Granice rezerwatu wytycza od wschodu droga gruntowa, od strony zachodniej brzeg jeziora Łęsk. Jest to jezioro rynnowe o wysokich, stromych brzegach; mikroklimat po stronie wschodniej sprzyja występowaniu roślin pontyjskich, takich jak sasanka łąkowa, sparceta piaskowa, ostro łódka kosmata, driakiew żółtawa i inne. Niektóre z tych roślin są w stadium zaniku wskutek zmian w charakterze stosunków świetlnych. Jezioro obfite jest w różne gatunki ryb, ma piaszczyste dno (co jest ogromną 25 zaletą, dla każdego nurkującego) oraz iłowe ścianki. Jedno z czystszych chemicznie jezior w Polsce.. Północna część rezerwatu o powierzchni 6,15 ha była pod ochroną już przed II wojną światową, na mocy decyzji władz niemieckich z kwietnia 1938 roku. Rośliny które możesz spotkać na spacerze; Ciemiężyk białokwiatowy Sasanka łąkowa 26 Groszek czerniejący Obok rezerwatu znajduje się to pięknie usytuowany specjalistyczny ośrodek kolonijny jest to idealne miejsce na weekendowy wypoczynek na łonie natury , znajdziecie tu dodatkowe atrakcje takie jak • Plaża nad jeziorem Gielądzkim, stąd rozpoczyna się szlak rzeki Krutyni, • wycieczka kajakiem po jeziorze Łęsk w Rezerwacie Przyrody Kulka Po drodze do rezerwatu możesz odwiedzić jeszcze kilka ciekawych miejsc architektoncznych 27 Kącik poetyck Dawno zapomniane Mazury Takie Mazury jakich już nie znam Gdzie chaty strzechą kryte tajemnie W ramionach malw utulone czule Konie radosne pod oknami luzem Czerwone maki z uśmiechem pachnące Na świat skąpany w zieleni i słońcu fot. Tadeusz Niewiadomski Życie sielsko-anielskie, którego z lupą Już dziś na Mazurskiej wsi szukać trzeba Niebieskie dmuchawce i w trawach wiatr Na kuckach przyczajony ciekawie zerka Oddycham w myślach u stóp Niegocina Z tęsknotą patrzę na Wyspę Miłości Motyle tęczowe na opalonych ramionach Wachlują skrzydełkiem jak akrobata na linie A w dole takie Mazury jakich już nie znam Trzepot skrzydeł bocianich to w locie To znów w gniazdach u piskląt niedbale Mazury w sercu bijącym wyobraźnią wielką Gorące tango w kusej kreacji zatańczyć możesz O zmierzchu na śliskim parkiecie pod latarniami W towarzystwie złotopiórych kaczek na lodzie I partnera przy boku w eleganckim smokingu A muzyka choć lodowa roztapia serca wokół Gdzie Kanał Łuczański błękitem wstęgi lśni Pomiędzy zamkiem St Bruno a tańczącymi Nad lustrem lodowym biała mewa unosi się Zataczając kręgi w tanecznych rytmach 28 Śnieżne czapy na zamku i koronach drzew Towarzyszą pogawędkom karnawałowym Aż kusi chwycić czarowne maski dwie I zawirować niewidzialnie pośród tańczących Na Mazurach wyobraźni jakich już nie znam. autor Krystyna Janik Motto Kiedy aura szaro-bura byle-jaka Takież myśli w sercu człeka A gdy słońce wnet zza chmury zerka Człowiek żółtym, różem, pomarańczą Wonią tak czarowną pachnieć chce Kolorowo żyć i fruwać jak motyle Zaczarowane motyle tęczą połyskujące Niech uwodzicielsko te cudy natury Skrzydełkiem pudrowym sfruną Muskając poezji delikatne słowa. autor Krystyna Janik 29 Coś z niczego Lampion Jesienne liście są piękne. Niestety nie zawsze mamy pomysł, jak je wykorzystać. Proponujemy ozdobić nimi dom. Taka ozdoba z liści będzie w sam raz na andrzejkowy, magiczny wieczór wróżb. Składniki: • Kolorowe jesienne liście różnego rodzaju, • sztywna osłonka na dokumenty rozmiaru A4, • zszywacz kancelaryjny, • nożyczki. Wykonanie: 1. Obetnij nożyczkami dłuższy sklejony brzeg plastikowej osłonki. 2. Rozłóż ją i ułóż na jednej z częsci liście według uznania. 3. Złóż osłonkę tak, żeby liście znajdowały się pomiędzy dwoma warstwami osłonki. 4. Delkatnie całość zwiń w rulonik i zszyj stykające się brzegi w kilku miejscach za pomocą zszywacza. Gotowe! Ta ozdoba może być osłnką do małej świeczki, wazy z kwiatami lub pojemnika z kredkami w dzieciecym pokoju. Bukiety z liści Składniki: • Kolorowe jesienne liście różnego rodzaju, • nitka Wykonanie: 1. Złóż liść na pół i zaczni go zwijać w rulonik. Dodaj kolejny liść i zwijaj aż powstanie kwiat. 2. Zwiąż powstały kwiat nitką 30 Jak zrobić ramkę z kolorowych gazet? Chcesz odmienić swoją zwykłą ramkę? Nic trudnego. Wszystko czego potrzebujesz to stare kolorowe gazety, które i tak pewnie niedługo wylądują w koszu. Dlaczego więc ich nie wykorzystać? Kolorowa ramka będzie świetna do pokoju dziecka. Ożywi też przedpokój czy kuchnię. Wszystko zależy od Twojej inwencji. Składniki: • szeroka ramka, • stare kolorowe magazyny, • klej, • nożyczki. Wykonanie: 1. Wyrwij kartki z gazety. Odmierz grubość ramki i potnij kartki na paski mniej więcej tej długości. Następnie te paski potnij na mniejsze kawałki, aby można było z nich zwinąć rulon. 2. Pozwijaj tyle rulonów ile dasz radę, dość dużo. Powiedzmy z 50. W razie potrzeby dorobisz je lub wyrzucisz. Każdy element zwiń w rulon i sklej go klejem szybkoschnącym. 3. Gotowe ruloniki przyklejaj do ramki. Gdy będą za długie na bok umieść je w narożniku. Niektóre będzie trzeba też obciąć, aby wypełniły luki, które powstaną. 4. Poczekaj, aż klej całkowicie wyschnie. 31 Kącik Kulinarny Królowa tego miesiąca to Jeżyna Jeżyna należy do najstarszych roślin leczniczych. Ciemnopurpurowe owoce jeżyny dostarczają mnóstwo potasu, dlatego są szczególnie polecane osobom z podwyższonym ciśnieniem tętniczym oraz z chorobami serca. Wysoka zawartość żelaza jest szczególnie korzystna dla osób cierpiących na anemię, dzieci, kobiet ciężarnych, karmiących, wegetarian. Jeżyny są także źródłem wapnia, który pozytywnie wpływa na stan kośćca, prawidłowego przewodzenia bodźców w mózgu i sercu. Zawartość witaminy C ma duże znaczenie w tworzeniu sił obronnych organizmu, co powinno zostać docenione zwłaszcza teraz, kiedy zaczyna się chłodna i deszczowa jesień. Ponadto kwas askorbinowy wpływa korzystnie na wchłanianie żelaza zawartego w jeżynach. Jeżyny wśród innych owoców wyróżniają się sporą zawartością kwasu elagowego, substancji bioaktywnej wspierającej układ odpornościowy, oraz zwalczającej wolne rodniki, będące prekursorami komórek nowotworowych. Właściwości przeciwnowotworowe oraz przeciwzapalne mają również antocyjany (naturalne barwniki), których w jeżynach można znaleźć pod dostatkiem. Liść jeżyny Zastosowanie w codziennym życiu znajdują także liście jeżyny – Folium Rubi fructosi. Zawierają one głównie garbniki, wykazujące silne działanie przeciwbakteryjne, kwasy organiczne, stymulujące wydzielanie soków trawiennych oraz barwniki i pektyny. Napary z nich sporządzane działają ściągająco, dezynfekująco, moczopędnie i przeciwbiegunkowo. W ziołolecznictwie bywają polecane, jako środki łagodzące przy zgadze, wzdęciach oraz zmianach skórnych. Liście krzewu znalazły również zastosowanie w pielęgnacji skóry, włosów i paznokci. Wystarczy przygotować napar i dodać go do kąpieli zamiast chemicznych środków pielęgnacyjnych. http://bonavita.pl/jezyny-i-ich-wlasciwosci-lecznicze Nalewka z jeżyn to nie tylko słodki alkohol, ale także wiele cennych właściwości leczniczych. Zamknięte w jeżynach przeciwutleniacze i witamina C wzmacniają serce i układ krwionośny. Jeśli więc szukasz pomysłu na nie tylko smaczną, ale także zdrową nalewkę, jeżynówka jest tym, na co powinnaś postawić! Do przygotowania nalewki wybierz dojrzałe owoce. Takie są najsłodsze i najbogatsze w sok. Smak jeżynowki możesz wzbogacić miodem, wanilią lub 32 goździkami. Na następnej odsłonie znajdziesz sposób przygotowania takiej "ulepszonej" wersji. Jendak najpierw podajemy podstawowy przepis na nalewkę z jeżyn, by pokazać, że to co najprostsze bywa najsmaczniejsze. Składniki: 1 l jeżyn 1/2 kg cukru 1/2 l wódki Sposób przygotowania: Owoce dokładnie umyj i osusz papierowym ręcznikiem. Układaj je w dużym słoju warstwami, na przemian z cukrem. Całość przykryj gazą i odstaw w ciepłe, nasłonecznione miejsce na ok. dwa tygodnie. Każdego dnia potrząśnij słojem, by rozpuścić cukier. Następnie rozgnieć jeżyny, zalej je alkoholem, szczelnie zamknij i odstaw na 10 dni (pamiętaj o potrząsaniu). Po tym czasie całość przelej przez sitko wyłożone gazą, by odcedzić płyn od miąższu. Nalewka z jeżyn jest już gotowa, by przelać ją do butelek. Po pół roku leżakowania można delektować się jej smakiem. Jeżyny w cieście Składniki (na 6 porcji): - 600 g jeżyn - 2 pełnotłuste jogurty naturalne - 90 g migdałów w proszku - 150 g cukru - 3 jajka - 2 łyżki mąki - masło - cukier waniliowy Sposób przygotowania: Ubij jajka z cukrem na masę. Dodaj mąkę i migdały w proszku, a potem jogurt (wcześniej również lekko ubity). Wysyp jeżyny na wysmarowane masłem foremki do pieczenia i zalej masą. Piecz w temperaturze 200°C przez 30 minut. Na pięć minut przed końcem posyp ciasto cukrem waniliowym. 33 Polskie Przysłowia Ludowe Na Wrzesień • • • • • • • • • • • • • • • • • • • gdy wrzesień bez deszczów będzie, w zimie wiatrów pełno wszędzie gdy się wrzesień rozpoczyna na majówkę gna rodzina jaki pierwszy wrzesień, taka będzie jesień jeśli wrzesień będzie suchy, październik nie oszczędzi nam pluchy kiedy wrzesień, to już jesień, wtedy jabłek pełna kieszeń tego wrzesień nie doparzy, czego sierpień nie dowarzy we wrześniu tak jak w sierpniu tylko dni są krótsze wrzesień miesiąc wyborowy, wyskoczył z trawy borowik wrzesień plecień bo przeplata: trochę zimy, trochę lata czego lipiec i sierpień nie dowarzy, tego wrzesień nie dosmaży wrześniowa słota, miarka deszczu, korzec błota gdy nadejdzie wrzesień, wieśniak ma zawsze pełną stodołę i kieszeń oto wrzesień, bliska jesień we wrześniu gdy tłuste ptaki, mróz w zimie nie byle jaki gdy wrzesień to jesień, leniwiec ma próżną kieszeń wiele ostu we wrzesień wróży pogodną jesień gdy wrzesień z pogodą zaczyna, zwykle przez miesiąc pogoda się trzyma wrzesień jeszcze w słońcu chodzi, babie lato już się rodzi kto pracował w lecie, temu powie wrzesień, ciesz się gospodarzu, tłusta będzie jesień • wrzesień wrzosami strojny, lecz od pracy znojny 34 1 września - Idziego • Gdy na święty Idzi ładnie, śnieg na pewno późno spadnie 5 września - Wawrzyńca • Święty Wawrzyniec pokazuje jaka jesień następuje 5 września - Justyna • Na świętego Justyna siew się w polu zaczyna 7 września - Reginy • Święta Regina gałęzie ugina 9 września - Narodzenie Marii Panny • Maryja się rodzi, jaskółka odchodzi 11 września - Prota • Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Nikodema deszcz pada albo go nie ma 14 września - Podwyższenie Świętego Krzyża • Na podwyższenie Świętego Krzyża jesień się zbliża 15 września - Nikodema • Pogoda na Nikodema - cztery niedziele deszczów nie ma 18 września - Ireny • Kiedy Irena z mrozem przybywa, babie lato krótkie bywa 21 września - Mateusza • Święty Mateusz dodaje chłodu i po raz ostatni podbiera miodu 29 września - Michała • Św. Michał wszystko z pola spychał • Od świętego Michała Anioła trąbka myśliwego do lasu woła 35 Zabawy przyrodnicze Sokole oczy Kto może brać udział? Dzieci w wieku przedszkolnym oraz dzieci i młodzież w wieku szkolnym. Liczba uczestników? Od 1 do 30. Czas trwania zabawy? Godzina. Co jest niezbędne? Ołówek, papier, lupa. Grupa wędruje przez miasto i szuka przejawów życia roślin i zwierząt. Kto odkryje gniazdo na ścianie domu, porośniętą mchem spoinę muru, zazieleniony dach itp., zarabia jeden punkt. Prowadzący zabawę zapisuje wszystkie punkty, gromadzone przez uczestników, i na koniec je podlicza. Ten, kto zebrał ich najwięcej, otrzymuje sprawność „sokolego oka”. Grzechotkowa orkiestra Kto może brać udział? Dzieci w wieku przedszkolnym oraz dzieci i młodzież w wieku szkolnym. Liczba uczestników? Do 30. Czas trwania zabawy? Dowolnie długi. Co jest niezbędne? Rozmaite puszki, małe i duże rulony z tektury. Z mały kamyków można zrobić znakomite grzechotki, napełniając nimi puste puszki lub rulony z tektury. Gdy się nimi potrząsa, głośno grzechoczą. Jeśli napełnimy kamykami rozmaite naczynia, otrzymamy całą „grzechotkową orkiestrę”. Ślepy wielonóg na drodze Kto może brać udział? Dzieci w wieku przedszkolnym oraz dzieci i młodzież w wieku szkolnym. Liczba uczestników? Do 16 (w razie potrzeby tworzymy kilka grup). Czas trwania zabawy? 20 minut. Co jest niezbędne? Nic (ew. tyle przepasek na oczy, ilu jest uczestników zabawy). (…) W tej wersji zabawy otwarte oczy ma tylko jego „głowa”, czyli osoba idąca na samym przedzie. Wszyscy pozostali zamykają oczy i trzymają ręce na ramionach lub biodrach poprzedzającej osoby. W celu łatwiejszego utrzymania jednolitego tempa marszu wszyscy powinni iść albo boso, albo obuci. Przyroda i jej tajemnice. Przewodnik dla całej rodziny. Karin Blessing, Silvia Langer, Traude Fladt. 36 Prace plastyczne uczestników obraz namalowany przez Goździewska Marianna obraz namalowany przez Zielińska Wiesława 37 Cytaty Człowiek przez wieki ujarzmiał przyrodę, uzyskując z niej zasoby niezbędne do tworzenia nowych cywilizacji. I oto nastały czasy, kiedy w wielu regionach kuli ziemskiej pod naciskiem człowieka przyroda zaczęła ustępować, cofać się, a nawet ginąć. N. Fiedorenko Przyroda bez człowieka może żyć ale człowiek bez przyrody ZGINIE. Nieczułego na niedolę zwierząt i ludzka niedola nie wzruszy Zostaw Ziemię swoim następcom w stanie przynajmniej takim, w jakim ją zastałeś. Staraj się zostawić ją w lepszym. Zachowuj się jak dobry lekarz nie szkodź Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż - zapamiętam. Pozwól mi działać, a zrozumiem Konfucjusz Mamy tylko jedną Ziemię a jej przyszłość zależy od każdego na pozór niewielkiego ludzkiego działania, zależy od każdego z nas Florian Plit 38 Czy wiesz że..? CZY WIESZ, ŻE… Miękkiego drewna lipowego używają często rzeźbiarze. Ołtarz w Kościele Mariackim w Krakowie został wykonany przez Wita Stwosza właśnie z drewna lipowego. CZY WIESZ, ŻE… Ze względu na swoją trwałość drewno grabu było dawniej używane do produkcji kół młyńskich. CIEKAWOSTKA: Drewno olszy zaraz po ścięciu jest bardzo jasne, prawie białe, ale pod wpływem powietrza nabiera koloru pomarańczowoczerwonego. CZY WIESZ, ŻE… Kora i drobne gałęzie osiki są ważnym pokarmem jeleni i saren. Dlatego zimą leśnicy często ścinają młode osiki, aby pomóc zwierzętom przetrwać zimę. CIEKAWOSTKA: O kimś kto się trzęsie, na przykład z zimna, mówimy że drży jak osika. CZY WIESZ, ŻE… Z owoców przemrożonych przez pierwsze przymrozki można robić bogatą w witaminy marmoladę i inne przetwory. CZY WIESZ, ŻE… Zarówno perkoz dwuczuby, jak i perkoz zausznik nie są dobrymi lotnikami. Mają krótkie skrzydła i niechętnie wzbijają się w powietrze. Co roku odbywają jednak lotem wędrówki na północ na tereny lęgowe i na południe na zimowiska. CZY WIESZ, ŻE… Wiele ptaków wodnych ma płetwiaste łapy. Palce spięte błoną pławną działają jak wiosła: umożliwiają sprawne pływanie. CZY WIESZ, ŻE… Rosyjska nazwa nura to gagara. Wzięła się ona od okrzyku: „gaa gaa gara aa”, wydawanego przez tego ptaka w locie. Ptaki jezior i rzek. Młody obserwator przyrody. Edukacja i zabawa. 39 Śmiechu warte Co ma łyżka wspólnego z jesienią? JE SIĘ NIĄ. Kiedy kotu dokuczają zęby? - Gdy go psy gryzą. Weterynarz dzwoni do Kowalskiej: - Jest u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to? - Oczywiście, psa może pan puścić wolno, zna drogę do domu. Mały smok pyta swoją mamę: - Mamo, czy ja na pewno jestem smokiem? - Ależ oczywiście synku. Masz ciało pokryte łuskami jak ja. Masz ostre kły i pazury jak ja i zioniesz ogniem. Dlaczego pytasz? - Bo właśnie poczułem wilczy apetyt... Przychodzę z pracy do domu, i co widzę? Nasz kot nie ma sierści. Pytam żony: - co zrobiłaś z tym kotem? Dlaczego on nie ma sierści? Na to żona: -Przecież sam mówiłeś, że mam kotkę ogolić!!! Siedzi niedźwiedź przed telewizorem, przełącza kanały, aż trafia na "Z kamerą wśród zwierząt". - No nie mogę - mówi - wszędzie to reality show. Na gałęzi wiszą sobie 3 nietoperze i rozmawiają ze sobą. W pewnej chwili jeden z nich zaniemówił i jak sprężyna stanął głową do góry. Ci dwaj pozostali popatrzyli na siebie i jeden z nich: - Kurcze, znowu zemdlał 40 Krzyżówka 41