Zamek Królewski w Warszawie - Muzeum

ZAMEK KRÓLEWSKI
W WARSZAWIE - MUZEUM
REZYDENCJA KRÓLÓW I RZECZYPOSPOLITEJ
Okiem praktykanta
Data dodania: 23/06/2014
23
Cze 2014
Okiem praktykanta
Zgodnie z obietnicą powinniśmy wpaść na krótką wizytę do zegarmistrza, ale zanim nastąpi obiecana wycieczka,
chcielibyśmy oddać głos praktykantce, która od kilku tygodni wspiera nas w pracy : ). Niech jej wypowiedź przybliży
choć odrobinę atmosferę, w jakiej pracujemy : ).
Okiem praktykanta
Bardzo cieszę się, że mogę uczestniczyć nawet przez tak krótki czas w procesie digitalizacji zbiorów Zamku
Królewskiego i na dodatek napisać coś od siebie. Oczywiście słuchając strasznych historii o innych praktykach
studenckich kolegów i koleżanek ze starszych roczników oczekiwałam owianego już legendą przekładania segregatorów
z miejsca na miejsce lub układania ich kolorami. Ale na Zamku czekała mnie jedna z najwspanialszych przygód!
Trudno wskazać, co jest najfajniejsze, czy najciekawsze, ponieważ od kwietnia, czyli od momentu, gdy rozpoczęłam
praktyki, na wszystko reaguję krzykami zachwytu i generalnie czuję się jak dzieciak w sklepie z zabawkami. W każdym
razie możliwość przebywania w tak wyjątkowym miejscu z fascynującymi ludźmi i bliski kontakt z obiektami, które
zwykle można pooglądać tylko na obrazkach, a tu są na wyciągnięcie ręki, jest doświadczeniem absolutnie wspaniałym i
niepowtarzalnym.
Ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć w fotografowaniu biżuterii, co jako kobietę przyprawiło mnie o szybsze bicie
serca ;). Szczególnie oszałamiająca była brosza wysadzana diamentami [prezentowana w galerii oraz na pokazie w
Muzeum Łazienki Królewskie pt. „Tajemnica klejnotu Stanisława Augusta” - przyp. Aldona], do tej pory wzdycham do
niej z tęsknotą, oczywiście nie mam zamiaru umniejszać urody ślicznym kolczykom czy uroczemu, filigranowemu
pierścionkowi, które były równie wdzięcznymi "modelami".
Praca z tak małymi obiektami wymaga oczywiście odpowiedniego sprzętu. Wykorzystywane są obiektywy do fotografii
Praca z tak małymi obiektami wymaga oczywiście odpowiedniego sprzętu. Wykorzystywane są obiektywy do fotografii
makro, co jest zbieżne z moimi osobistymi zainteresowaniami fotograficznymi, chociaż zwykle moi modele mają cztery
pary nóg i nie chcą tak grzecznie pozować ;). Dzięki nim widoczne są szczegóły niedostępne przy oglądaniu gołym
okiem (przykładem są gołębie na kielichu z wpisu o szkle).
[Dla zobrazowania poniżej zestawy aparatów i obiektywów wykorzystywanych w pracowni: Mamiya 40MP i 80MP z
obiektywami oraz Nikon D80 z osprzętem].
Aparaty… no cóż, myślę, że są obiektami marzeń wielu pasjonatów fotografią, podobnie jak całe wyposażenie pracowni,
które na pierwszy rzut oka przypomina raczej wnętrze statku kosmicznego lub warsztat szalonego naukowca : ), sama
do tej pory nie wiem, do czego służą te niektóre rurki i inne interesująco wyglądające obiekty [przykład poniżej – przyp.
Aldona :)]
Jednocześnie w całym natłoku nowoczesnego sprzętu wielką rolę odgrywają palce gumowych rękawiczek wypchane
plasteliną, dzielnie służące podpieraniu niektórych niesfornych przedmiotów! [Brak zdjęcia, z wiadomych powodów –
patentów własnych nie zdradzamy].
Podsumowując, może nie jest to najlepsze określenie, ale w pełni oddaje wszystkie odczucia towarzyszące udziałowi w
digitalizacji zbiorów: JEST SZAŁ! : ) : )”.
Dzięki Michalina za Twoją pracę i przemiłe słowa : ). Twoja fotka przy pracy – żeby nie było, że piszemy bez pokrycia :
).
Tekst by: Michalina
Małe oprac.: Aldona
Zdjęcia: Andrzej i Lech
Zdjęcia: Andrzej i Lech
Te kolorowe naklejki na sprzęcie to logo Kultury+ - Wieloletniego Programu Rządowego, dzięki któremu realizujemy
digitalizację zbiorów zamkowych.
Zamek Królewski w Warszawie - Muzeum. Rezydencja Królów i Rzeczypospolitej
www.zamek-krolewski.pl