Śpiewnik rajdowy - I Liceum Ogólnokształcące
Transkrypt
Śpiewnik rajdowy - I Liceum Ogólnokształcące
2013 Głuchołazy – Banderoza Ja uwielbiam ją. Ona tu jest i tańczy dla mnie, bo dobrze to wie, że porwę ją i w sercu schowam na dnie. /x2 Boo, ja pragnę jej jej, bo pragnę jej jej, booo.. Ja uwielbiam ją. Ona tu jest i tańczy dla mnie, bo dobrze to wie, że porwę ją i w sercu schowam na dnie. /x2 Jej ramiona ukojeniem dla mnie są, bo przy niej czuję jak smakuje miłość i każdą chwilę pragnę ofiarować, bo jest tego warta, nic się nie zmieniło, bo ja pragnę jej jej, bo pragnę jej jej, booo.. Moja dziewczyna patrzy często w oczy me i nie ukrywam sprawia to przyjemność. Jak ją kocham tylko moje serce wie, gdy mnie całuje, oddałbym niejedno. Ja uwielbiam ją. Ona tu jest i tańczy dla mnie, bo dobrze to wie, że porwę ją i w sercu schowam na dnie. /x2 Śpiewnik Rajd Pierwszaka I Liceum Ogólnokształcące im. Jarosława Iwaszkiewicza w Namysłowie 15. Ona tańczy dla mnie D h G A 3. Ai Se Eu Te Pego H F# gis E 12. Oranżada h D A G Nossa, nossa... Assim você me mata Ai, se eu te pego, ai ai, se eu te pego Chciałbym się jeszcze powłóczyć z tobą h D Póki żyjemy i mam cię obok A G Zjechać z tobą w dół po poręczy h D Wspólnie się wyczołgać z nędzy A G Schować szczęście tu pod podłogą h A Zanim przyjadą i nas wywiozą G fis Zobaczyć razem niebo po burzy h D Skoczyć w kałuże żyć jak najdłużej A G Delícia, delícia Assim você me mata Ai, se eu te pego, ai ai, se eu te pego Sábado na balada A galera começou a dançar E passou a menina mais linda Tomei coragem e comecei a falar Nossa, nossa... Sábado na balada A galera começou a dançar E passou a menina mais linda Tomei coragem e comecei a falar Nossa, nossa... Siedzę na ławce i patrzę na słońce h A G fis Chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę Chyba już nigdy nie będzie lepiej Nie będzie dobrze więc się nie spieszę Chciałbym się jeszcze powłóczyć z tobą Póki żyjemy i mam cię obok Poznać wszystkie diabły i anioły Elfy strzygi i upiory Błąkać się w obrazach świętych Spędzić dwie noce u wiedźm przeklętych Spotkać tego co się boją Boga ze zrudziałą brodą Chciałbym się jeszcze powłóczyć z tobą Póki żyjemy i mam cię obok Złączyć się jednym przyjemnym dreszczem Pochodzić razem nocą po mieście Zimnym zachłysnąć się majem Siedzieć i patrzeć na nasze tramwaje Wypić z worka oranżadę I wyprowadzić się na stałe Raisa, Raisa, Raisa Lubiła tańczyć … Chodź, chodź ze mną do łóżka Nie potrzebujemy się cieszyć po ciemku Chodź, chodź ze mną do łóżka Bez ambicji, grzechów, wstydu i lęku Chodź, chodź ze mną do łóżka Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie Najważniejsze jest to, że jesteś Gdy możemy poczuć się wzajemnie Raisa, Raisa, Raisa Mieliśmy wiecznie trwać Na jednej z dzikich plaż Chciałem ze wszystkich sił Pozostać z tobą tam aF Chodź, chodź ze mną do łóżka aGCE Zrobię to byś bać się przestała Będę całował twoje palce Będę dotykał twoje nagie ciało Więc chodź, chodź ze mną do łóżka Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie Chodź ze mną do łóżka Poczujemy się wzajemnie 13. RAISSA Lubiła tańczyć pełna radości tak, F G ciągle goniła wiatr. e a Spragniona życia wciąż zawsze gubiła coś, nie chciała nic. Nie rozumiałem, kiedy mówiła mi: "Dzisiaj ostatni raz zatańczmy, proszę, tak, jak gdyby umarł czas"... Mówiła mi... A Samochód w deszczu stał, C a radio przestało grać, C a dotknąłem kolan twych, C a nie liczyliśmy gwiazd... C a 2. Na jednej z dzikich plaż 1. CISZA e C G h 14. WHISKY Siedzę wieczorem ogarnięty moją ciszą, oni nie słyszą, a ja - tak jak w transie Te proste dźwięki mnie kołyszą, nade mną chmury wiszą, wszystko jest takie łatwe i paradoksalne Mówią o mnie w mieście - co z niego za typ G C9 G C9 Wciąż chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd G C9 G C9 Brudny, niedomytek - w stajni ciągle śpi D Czego szukasz w naszym mieście C e7 a7 D Idź do diabła - mówią ludzie pełni cnót C e7 a7 D Ludzie pełni cnót G C9 G C9 Zadowolony niosę radość dzisiaj wszędzie, znowu się uśmiecham, wiem, że wszystko dobrze będzie zagubiony w tłumie chcąc odnaleźć się w tym pędzie, buduję swoje życie na miłości fundamencie Te chwile są z nami i nikt nie zabierze ich dopóki my, będziemy wciąż tacy sami, z radością odkrywać każdy nowy dzień To te chwile są z nami i nigdy nie zabierze nam już nikt ich. Oni słuchają lecz nie słyszą, między niebem, a ciszą, spotykamy siebie, oni patrzą lecz nie widzą, z Twojej radości szydzą, przychodzą kiedy są w potrzebie Cisza wokół mnie, zapada zmrok, a ja nadal w nią wsłuchuję się Serce swoim rytmem mocno upewnia mnie, że warto wierzyć w ludzi Pamiętaj o tym że nadzieja karmi, a nie tuczy do szczęścia otwarte drzwi, nie szukaj kluczy Twój Anioł chce Twą wiarę obudzić Te chwile są z nami … Chciałem kiedyś zmądrzeć, po ich stronie być Spać w czystej pościeli, świeże mleko pić Naprawdę chciałem zmądrzeć i po ich stronie być Pomyślałem więc o żonie aby stać się jednym z nich Jednym z nich Już miałem na oku hacjendę - wspaniałą, mówię wam Lecz nie chciała tam zamieszkać żadna z pięknych dam Wszystkie śmiały się wołając, wołając za mną wciąż Bardzo ładny frak masz Billy, ale kiepski byłby z ciebie mąż Kiepski byłby mąż. Whisky - moja żono - jednak tyś najlepszą z dam Już mnie nie opuścisz nie, nie będę sam Mówią - whisky to nie wszystko, można bez niej żyć Lecz nie wiedzą o tym ludzie, że najgorzej w życiu to To samotnym być, to samotnym być. Budzić się i chodzić spać we własnym niebie C a Być tam zawsze tam gdzie ty F G Zegnać się co świt i wracać znów do Ciebie Być tam zawsze tam gdzie ty Budzić się i chodzić spać we własnym niebie C a Być tam zawsze tam gdzie ty. Yeeee. F G C Już teraz... Nie pytaj mnie o jutro to za tysiąc lat Płyniemy białą łódką w niezbadany czas Poskładam nasze szepty w jeden ciepły krzyk By nie uciekły nam by wysuszyły łzy Już teraz wiem ze dni są tylko po to F G By do Ciebie wracać każdą nocą złotą C a Nie znam słów co maja jakiś większy sens Jeśli jedno tylko, jedno tylko wiem Być tam zawsze tam gdzie Ty Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr C a G G By zabrał mnie z powrotem tam gdzie masz swój świat Poskładam wszystkie szepty w jeden ciepły krzyk Żeby znalazł się aż tam gdzie pochowałaś sny 7. Zawsze tam gdzie ty Nabij diabła, chmurę śmierci weź Pomoże ci Wnet twe myśli w słowa zmienią się Wyśpiewasz je sam A może zmienić zasady gry Chcesz usłyszeć słowa To sam je sobie wymyśl GAD W moich słowach słoma czai się Nie znaczą nic Jeśli szukasz sensu prawdy w nich Zawiedziesz się DGA Herbata stygnie zapada mrok A pod piórem ciągle nic Obowiązek obowiązkiem jest Piosenka musi posiadać tekst Gdyby chociaż mucha zjawiła się Mogłabym ją zabić a później to opisać 8. Teksański 11. LILI 4. Nie płacz Ewka Zobaczył ją tak bardzo blisko, h A Tak naturalnie, przepiękną Lili, D D I zapamiętał kolor, wszystko, h A Już zakochany był, tak zakochany był! D D Nie płacz Ewka, bo tu miejsca brak C a Na twe babskie łzy G Po ulicy miłość hula wiatr Wśród rozbitych szyb Na jego oczach było olśnienie, h A Kolory, barwy i jej odcienie, D D I jeszcze ta obietnica dana: h A Ja namaluję Lili dzień! D D Patrz poeci śliczny prawdy sens Roztrwonili w grach W półlitrówkach pustych S.O.S. Wysyłają w świat Szarawy świat odejdzie szybko, h A Poleci z nieba kolorowy pył. D D Powoli wiatrem spadał nisko, h A Zaczarowany był, zaczarowany był! D D On zakochany był jej radością, h A Zauroczony w korowodzie słów! D D I po za jego świadomością, h A Odwagę dano mu, żeby do Lili mówił jedno: D D h Ja namaluję dzień Twoją ręką G D Na Ziemi pojawi się cud. Fis h Dotykiem koloruję na niebiesko, G D Zamieni się czarne na róż! /x2 Fis h Tam przyjaciół kilku mam, od lat Dla nich zawsze śpiewam, dla nich gram Jeszcze raz, żegnam was Nie spotkamy się Proza życia to przyjaźni kat Pęka cienka nić Telewizor, meble, mały fiat Oto marzeń szczyt Miliardy nowych gwiazd na niebie, h A Miliony wierszy, które znała już. D D Tysiące barw, gdzie ona drzemie h A I parę złotych róż, i kilka białych róż! D D Dostała wszystko za spojrzenie, h A Za mały dotyk przypadkowy ruch, D D To wszystko nie jest jej marzeniem, h A I powiedziała mu, żeby do Lili mówił jedno: D D Żegnam was już wiem d F Nie załatwię wszystkich pilnych spraw C G a Idę sam, właśnie tam d F Gdzie czekają mnie C h Ja namaluję dzień Twoją ręką… A kiedy zajdą te dni i jego słodka Lili hA Odjedzie we mgle czarnym koniem - OLE G Powie, że to nie grzech! jego kolej na gest, Fis h Bo wie gdzie ona jest, A I weźmie do rąk morze czarne i ją, zaczaruje w tę noc! G Fis Do Lili powie jedno: h Hej prorocy moi z gniewnych lat Obrastacie w tłuszcz Już was w swoje szpony porwał szmal Zdrada płynie z ust Ref: Żegnam was ... Ile jestem ci winien Ile policzyłaś mi za swą przyjaźń Ile były warte nasze słowa Kiedy próbowaliśmy wszystko od nowa Kiedy próbowaliśmy wszystko od nowa Ale zanim pójdę Ale zanim pójdę Ale zanim pójdę chciałbym powiedzieć ci że… Oddałbym wszystko Bo jesteś inna Za jeden uśmiech Jedno spojrzenie Majka... Byłaś mą gwiazdą Byłaś mą wiosną Sennym marzeniem Myślą radosną Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty To też nie diabeł rogaty Ani miłość kiedy jedno płacze A drugie po nim skacze Bo miłość to żaden film w żadnym kinie Ani róże ani całusy małe duże Ale miłość kiedy jedno spada w dół Drugie ciągnie je ku górze Majka... Choć dni mijają I czas ucieka Ty jesteś wierna Wierna jak rzeka Majka, nie jestem Ciebie wart Majka, zmieniłbym dla Ciebie cały świat Gdy jestem sam Myślami biegnę Do mej najdroższej Jak rzeka wiernej Ile jestem ci winien ade Ile policzyłaś mi za swą przyjaźń Ale kiedy wszystko już oddam czy Będziesz szczęśliwa i wolna czy Będziesz szczęśliwa i wolna czy Ale zanim pójdę Ale zanim pójdę Ale zanim pójdę a chciałbym powiedzieć ci że de 10. Zanim pójdę Grzesiek Kubiak, czyli Kuba rządził naszą podstawówką; Po lekcjach na boisku ganiał za mną z cegłówką. W Pile było jak w Chile, każdy miał czerwone ryło, Mniej lub bardziej to pamiętasz - spytaj jak to było, W czasach gdy nad Piłą jeszcze latały samoloty; Wojewoda Śliwiński kazał pomalować płoty. Potem wszystkie płoty w Pile miały kolor zieleni; Rogaczem na wieżowcu Piła witała jeleni. Statek Piła Tango, Czarna bandera. To tylko Piła Tango; Tańczysz to teraz. Płynie statek Piła Tango, Czarna Bandera. Ukłoń się świrom, Żyj nie umieraj. Gruby jak armata Szczepan błąkał się po kuli ziemskiej, Trafił do Ameryki prosto z Legii Cudzoziemskiej. Baca w Londynie z Buchami się sąsiedzi, Lżej się tam halucynuje, nikt go tam nie śledzi. Karawan z Holandii, on przyjechał tutaj wreszcie, Są już Kula, Czarny Dusioł - słychać strzały na mieście. Znam jednak takie miejsca gdzie jest lepiej chodzić z nożem; Całe Górne i Podlasie - wszyscy są za Kolejorzem. (Hej Kolejorz!) Andrzej Kozak, Mandaryn - Znana postać medialna; Tyci przy nim jest kosmos, gaśnie gwiazda polarna. Jest tu Siwy, który w rękach niebezpieczne ma narzędzie, A kiedy Siwy tańczy - znaczy mordobicie będzie. U Budzików pod tytułem chleją nawet z gór szkieły; Zbigu śpi przy stoliku, ma nieczynny przełyk. Lecz spokojnie panowie, według mej najlepszej wiedzy, Najszersze gardła tu to mają z INRI koledzy... (Polej, polej!) Nad rzeką, latem ferajna na grilla się zasadza... Auta z Niemiec? Sam wiem kto je tu sprowadza; Żaden spleen i cud, na ulicach nie śpią złotówki, W Pile Święta jest Rodzina i święte są żarówki. Nic nie szkodzi, że z wieczora miasto dławi się w fetorach... Ważne że jest żużel i kiełbasy senatora! Fajne z Wincentego Pola idą w świat dziewczyny; Po pokładzie jeździ Jojo bicyklem z Ukrainy. GeCD Oto historia z kantem, Co podwójne ma dno. Gdyby napisał ją Dante, To nie tak by to szło… 5. Majka adea de adG CF ade ade adG CF 9. PIŁA TANGO a d E 6. Skrzydlate ręce Urodził się sam dzisiaj nie wie gdzie, a F nie widział słońca ani nieba też C E ojciec mu wrogiem, mamy nie znał więc, samotny ciągle witał nowy dzień dlaczego ja tak Boga pytał się, naprawdę skrzydeł tych nie mogę mieć rozłożył ręce chyba tego chcę i jego oczy mówią leć Raj którego nocą pragniesz tak, jak ja to niebo to raj C G a F C Dalej, dalej proszę leć, proszę gnaj 2x G a Kolejny dzień kolejna taka noc, kiedy pokochać go nie miał kto A ile można modlić się o lot który zapłonie kiedy chciałby on Zalany łzami śniło mu się że, że jego dusza już umie latać Rozłożył ręce, chyba tego chce i jego oczy mówią leć Raj którego nocą pragniesz tak jak ja … 2x Zobacz chłopaku, za sen….. oddałeś życie a więc d E d E Błagam cię leć, pora już na ciebie też d a E Skrzydlate ręce ma Bóg, oddał je tobie za ból d E d E Kłaniają się abyś je założył już i poleciał gdzie ten wymarzony… F d a E Raj którego nocą pragniesz……