Pan Andersen kl. 3b

Transkrypt

Pan Andersen kl. 3b
Byłem na spektaklu pod tytułem „Pan Andersen”. Wyjazd odbył się
03.02.2015 roku. Oglądałem baśnie takie jak „Calineczka”, „Brzydkie kaczątko”, „Nowe szaty
cesarza”. Najbardziej podobała mi się baśń pod tytułem „Calineczka”.
Baśń ta opowiada o małej dziewczynce, która urodziła się z ziarenka. Spała ona
w skorupce orzecha, z której podczas snu porwała ją ropucha. Chciała ona, żeby jej syn ożenił
się z nią. Calineczka została uratowana przed ślubem z brzydką żabą przez motyla. Przeniósł
on ją na ląd. Tam spotkała chrabąszcza i kreta. Kret także chciał się ożenić z dziewczynką,
ale na szczęście motylek po raz drugi jej pomógł.
Wyjazd do Nowogardu uważam za udany, ponieważ bardzo mi się podobało,
jak aktorzy odgrywali swoje role. Przedstawienie było ciekawe i śmieszne.
Igor Skałecki
********************************************************
03.02.2015 roku wyjechaliśmy do Nowogardu na spektakl pt. „Pan Andersen”.
Zasiedliśmy wygodnie na fotelach i spektakl się rozpoczął. W spektaklu były przedstawione
trzy baśnie Andersena: „Calineczka”, „Brzydkie kaczątko”, „Nowe szaty cesarza”. Najbardziej
podobała mi się baśń „Calineczka”. Wystąpiły w niej: Calineczka, dwie żaby, chrabąszcz
i motyl.
Pewnego dnia dwie żaby porwały Calineczkę. Jedna z nich chciała poślubić
dziewczynkę. Żaby położyły Calineczkę na lilię wodną i wypchnęły ją na środek jeziora.
Pewien motyl spróbował zabrać Calineczkę na ląd. Chrabąszcz zauważył dziewczynkę
i ją zabrał do swojego domu. Porozmawiał z bratem malarzem i mieli pomysł. Zaprowadzili ją
do kreta. Kret chciał poślubić Calineczkę, lecz mu się to nie udało, bo przyleciał motyl,
który oznaczył drogę strzałkami. I tak właśnie Calineczka zakończyła swa przygodę.
Bardzo podobała mi się baśń „Calineczka”, polecam.
Błażej Bednarek
3 lutego 2015r. byliśmy w Nowogardzie na spektaklu
pt. „Pan Andersen”. Oglądaliśmy tam: „Calineczkę”, „Brzydkie kaczątko”, „Nowe szaty
cesarza”. Najbardziej z tych baśni spodobało mi się „Brzydkie kaczątko”, ponieważ uczy nas,
że jak ktoś jest brzydki, to nie musi się tego wstydzić. Może nie patrzeć na to, co myślą inni
i cały czas iść dalej i nie zwlekać.
W tej baśni było wszystko przemyślane i zagrane bardzo dobrze. Na końcu kaczątko
zamieniło się w pięknego łabędzia i poznało wielu przyjaciół.
Patrycja Kozłowska
********************************************************
3.02.2015 r. byłam na wycieczce w Nowogardzie na spektaklu pt. „Pan Andersen”.
Aktorzy przedstawili trzy baśnie: „Calineczkę”, „Brzydkie kaczątko”, oraz „Nowe szaty
cesarza”.
Najbardziej podobał mi się spektakl pt. „Calineczka”. Calineczka, kiedy spała, to żaby
wskoczyły przez okno i ją zabrały na bagna. Tam, z listka lilii wodnej, wrzuciły ją do wody.
Motylek przyleciał uratować Calineczkę, ale zaczęła się burza i motyl wleciał w pokrzywy.
Gdy go nie było w pobliżu, to chrabąszcz ją złapał i chciał, aby została jego żoną.
Ale przestraszył się jej i oddał Calineczkę kretowi. Uciekała ona przed nim korytarzami,
ale tylko się w nich pogubiła. Nagle przyleciał motyl i uratował Calineczkę.
Spektakl skończył się piosenką. Brak mi słów, było ekstra fajnie i wesoło.
Julia Skrzypa