FIGURA OBCEGO
Transkrypt
FIGURA OBCEGO
FIGURA OBCEGO Lesław Czapliński „Figura Obcego” Spektakl Michała Borczucha „Apokalipsa” ogniskuje się wokół postaci Obcego. W równej mierze może nim być przybysz z zewnątrz (imigrant) jak i jednostka, której indywidualna osobowość nie mieści się w kręgu norm uznawanych przez daną wspólnotę. W omawianym przedstawieniu w charakterze historycznych pierwowzorów występują: Pier Paolo Pasolini , przez jedne środowiska uznany za wroga publicznego, przez inne za czołową osobowość opiniotwórczą Włoch dwudziestego wieku, oraz Oriana Fallaci , swego rodzaju dziennikarska furia, podporządkowująca sobie rozmówców spośród możnych tego świata, w końcu potępiona przez siły postępowe za głoszone zgodnie ze swoim temperamentem filipiki pod adresem Obcych, czyli nieintegrujacych się wśród otoczenia muzułmańskich imigrantów. Żyli mniej więcej w tym samym czasie i łączył ich wzajemny szacunek mimo różnic w poglądach na świat. Po tragicznej śmierci Pasoliniego, być może wyreżyserowanej, a na pewno sprowokowanej przez niego samego, Fallaci napisała do niego słynny list. W końcu uległa nieuleczalnej chorobie. Do towarzystwa dodany im zostaje należący do innego pokolenia południowoafrykański fotoreporter Kevin Carter , autor nagradzanych zdjęć z gorących rejonów świata. W tym fotogramu przedstawiającego wycieńczoną z głodu etiopską dziewczynkę, przy której czuwa już sęp . Jego autora oskarżano potem, że niczym, uwieczniony przez niego sęp, myślał tylko o zawodowym sukcesie, wykorzystując autentyczne dramaty (wcześniej podobne zarzuty stawiano włoskiemu filmowcowi Gualtiero Jacopettiemu, który płacił skonfliktowanym plemionom afrykańskim odbywanie starć przed kamerą). Po tragicznej śmierci kolegi Carter popełni samobójstwo. I właśnie od jego zmyślonego wywiadu z Pasolinim rozpoczyna się akcja spektaklu. Następnie na planie kręconego współcześnie o tym ostatnim filmu pojawiają się jeszcze jego ulubieni aktorzy: przywołana z imienia i nazwiska Laura Betti, po śmierci Pasoliniego depozytariuszka jego spuścizny twórczej, a także za sprawą rysów i charakteryzacji Ninetto Davoli, wcielający się w postać bezdomnego statysty Giuseppe . Zaryzykowałbym jednak twierdzenie, że nie jest to przedstawienie o żadnej z tych autentycznych postaci historycznych i błędem byłoby jego odczytywanie pod kątem zgodności z ich biografiami i faktami historycznymi. A zatem, może uczciwiej byłoby określić ich ogólniej jako Reżyser, Dziennikarka, Reporter? Sceniczny Pasolini (Krzysztof Zarzecki) całkowicie identyfikuje się z wykluczonymi, zamieniając się z bezdomnym Giuseppe na ubranie, wraz z którym przejmuje los tamtego. Ale w chwili próby zdaje się zawodzić, odsyłając zamarzającego żebraka, chyba że po wspomnianej przemianie nie jest już sobą, albo poprzez ten gest pragnie zdemaskować hipokryzję rzekomych obrońców uciśnionych, trzymających się od nich na bezpieczną odległość. W rzeczywistości podobnie postąpił, kiedy nie stanął po stronie zrewoltowanych w maju 1968 roku studentów, lecz tłumiących ich wystąpienia policjantów, głosząc, że ci pierwsi są dziećmi uprzywilejowanej, bogatej burżuazji, bawiącymi się w rewolucję, podczas gdy ci drudzy, wywodzący się z proletariatu, zmuszeni są do zarabiania w ten sposób na utrzymanie siebie i swoich rodzin. Z kolei sceniczna Oriana (Halina Rasiakówna) , wbrew głoszonym poglądom, przyjmie pod swój dach uchodźcę (skądinąd wśród polskich Sprawiedliwych pomiędzy Narodami Świata przeważały osoby o poglądach endeckich, na przykład Jan Dobraczyński, a nie lewicowych). Każdy z nich niejako odstępuje więc od wyznawanych dotąd zasad. Kevin Carter (Jacek Poniedziałek) zadośćuczyni po latach swej obojętności, wynosząc na rękach z miejsca zagrożenia dorosłą już dziewczynę . Twórców przedstawienia (jego scenariusz opracował Tomasz Śpiewak) zdaje się przede wszystkim interesować jak te historyczne postacie zachowałyby się wobec wyzwań współczesności? Stąd skonfrontowanie ich z palącym dziś problemem wychodźców. Takie postawienie sprawy możliwe jest dzięki ponowoczesnej dramaturgii, w oparciu o swobodne i odległe skojarzenia łączącej ze sobą różne konteksty fabularne i porządki czasowe. W ten sposób może znaleźć się w polu widzenia publiczności spotkanie na plaży uchodźcy z miejscową dziewczyną, która zabierze go do swojego domu. Zostaje ona rozegrana w pomysłowy sposób na prawach asynchronu, albowiem aktorzy odgrywają całą sytuację wyłącznie mimicznie , a ich dialog dobiega z głośników. Znaczną dozą malowniczości odznacza się też ukazanie powolnego umierania z wychłodzenia żebraka, przebiegającego pośród prószącego śniegu . Poza tym akcja bardzo często ulega multiplikacji w formie jej projekcji za pośrednictwem kamery na tylną ścianę, spełniającą funkcję ekranu. W ten sposób przywołany zostaje słynny fotogram Cartera. A także udostępnione widzom zdarzenia, które rozgrywają się poza zasięgiem ich wzroku, a zwłaszcza wspomniana już kluczowa scena, kiedy Pasolini zamienia się z Bezdomnym ubraniem i tożsamością. Nowy Teatr w Warszawie: „Apokalipsa”. Scenariusz: Tomasz Śpiewak. Reż. Michał Borczuch. Scen. Dorota Nawrot. Muz. Bartosz Dziadosz „Pleq”