Gazetka nr 264dla ksiedza
Transkrypt
Gazetka nr 264dla ksiedza
Gazetka Parafialna Parafia p.w. św. Mikołaja w Wielu Wiele 9 sierpnia 2015 r. Nr 32 (264) Ziarno Bożego Słowa na XIX Niedzielę w ciągu roku Ciało Chrystusa to pokarm, który trzeba przyjmować z wiarą Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata» (J 6, 48-51). Chrystus daje nam się cały Moi drodzy, co by było, gdyby za przyjście do kościoła rozdawano pieniądze. Co by było, gdybym każdemu z was za przyjście dziś do Kościoła dał, powiedzmy, 100 zł. Myślę, że wtedy każdy chciałby tu przychodzić i we Mszy uczestniczyć. Z pewnością w niedługim czasie musielibyśmy powiększyć kościół, może nawet wybudować nowy, większy parking też by się pewnie przydał. Tak właśnie by było, gdyby za przyjście do kościoła dawano pieniądze. A prawda jest taka – od 2000 lat, co niedzielę, a właściwie codziennie, rozdaje się we wszystkich kościołach, coś bardziej cennego niż złoto, coś czego nie można kupić za żadne pieniądze. Rozdaje się Boga. A właściwie to „Chrystus daje się nam cały” – jak śpiewamy w pieśni. Chodzi tu oczywiście o Eucharystię – o Ciało i Krew naszego Pana Jezusa Chrystusa. Pan Bóg w swojej dobroci ofiarowuje się człowiekowi – codziennie. Zaczął w Betlejem, gdy przyszedł na świat, potem spotykał się z ludźmi i ofiarowywał się poprzez: swoje słowo – nauczając, swoją moc – uzdrawiając, dokonując cudów, a teraz rozdaje swoje Ciało i swoją Krew w Komunii Świętej. Moi drodzy, właśnie wówczas, gdy przyjmujemy Komunię Świętą pod dwiema postaciami, to znaczy, gdy wraz z Ciałem Chrystusa pod postacią chleba przyjmujemy Jego Krew pod postacią wina, wówczas jeszcze lepiej możemy sobie uświadomić, jak bardzo Jezus jest blisko nas, jak bardzo chce być dla nas. Ale po co nam to? Po co nam ta ofiarność Jezusa, po co nam ta Jego bliskość? Trzeba jeść, aby żyć Trzeba jeść, aby żyć. To taka oczywista prawda, z której w pełni sprawę zdaje sobie każdy człowiek, który nie ma co do ust włożyć. Istnieje ścisły związek między pokarmem a życiem: kto nie je, umiera. Śmierć głodowa należy do najokrutniejszych, najbardziej bolesnych. Trzeba jeść, aby żyć. Tak jest w wymiarze fizycznym człowieka. Lecz, moi drodzy, podobnie jak z fizycznością jest z duchowym wymiarem człowieka. Kto nie je, ten umiera. Umiera na zawsze. Nieodwracalnie. Ostatecznie. Z tej śmierci duchowej nie ma już i nie będzie zmartwychwstania. Śmieć ta jest straszna. Polega ona na całkowitym odłączeniu od Boga. Człowiek z własnej woli odrzuca Boga. I pozostaje sam. Zupełnie sam. Bez perspektyw na duchową wolność, na radość życia. Mało tego: bez szans na jakąkolwiek zmianę. Śmieć duchowa jest straszna. Tertium non datur Tak więc nie mamy trzeciego wyjścia. Albo będziemy jedli i żyli, albo nie będziemy jedli i pomrzemy. Co trzeba jeść, aby nasza ciało żyło i dobrze się miało, to wszyscy wiemy, a dietetycy nam podpowiadają, z czego powinny się składać nasze posiłki. A co jeść, aby nasz duch żył? Dzisiejsza Ewangelia nam na to wskazuje – „To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”. Wspaniały to dar dla nas katolików. Bóg sam daje nam pokarm. On jest tym pokarmem. On jeden może dać nam życie. To wieczne, niegasnące, nieprzemijające. Trudno w to uwierzyć, że kawałek konsekrowanego chleba daje coś, o czym marzył człowiek od zawsze, odkąd uświadomił sobie swoją ograniczoność, swoją śmiertelność. Trudno przyjąć, że kawałek chleba daje nieśmiertelność. Konieczność wiary Moi drodzy, banknot stuzłotowy łatwo jest przyjąć – wystarczy wyciągnąć rękę i już. Schować banknot w kieszeni czy włożyć na konto to też żaden problem. Jezusa w Jego Ciele i Jego Krwi jest trudniej przyjąć – sięga się po Niego wiarą i składa we własnym sercu. Wszyscy mamy serca, jedyne co nam trzeba to silnej wiary. Można o nią tylko prosić, tak jak Apostołowie: – „Panie, przymnóż nam wiary; przymnóż nam wiary”. Wiara to prawdziwy skarb, którego nie można kupić za pieniądze, i który, gdy go już się posiadło, nie jest na sprzedaż. Wiara to jedna z tych rzeczy, których się nie kupi. Kto to zrozumie, przyjdzie tu do kościoła na Mszę Świętą. Przyjdzie i będzie przychodził już zawsze, przyjmując tak często, jak to tylko możliwe, Chrystusa w Jego Ciele i Jego Krwi. Modlitwa Panie Jezu, Ty, który dla naszego życia ofiarowujesz się nam w Eucharystii, mamy do Ciebie dwie prośby. Po pierwsze – Daj nam pojąć, jak wielkie, jak kapitalne, jak podstawowe i absolutnie zasadnicze znaczenie ma dla nas spożywanie Twojego Najświętszego Ciała. Pozwól nam uświadomić sobie, że mamy tylko dwie możliwości: spożywać Go i żyć wiecznie, albo stać z dala od Twojego stołu i umrzeć. Po drugie – Wzmocnij w nas wiarę, abyśmy nigdy nie wątpili w Twoją obecność w Najświętszej Eucharystii, abyśmy widzieli Cię pod postacią chleba oczami wiary. Amen ks. Piotr Kroczek Ogłoszenia duszpasterskie 1. Dziś – dziewiętnasta niedziela w ciągu roku, która w opowiadaniu o podpłomyku Eliasza i w słowach Chrystusa o Chlebie żywym, zachęca nas do częstej Komunii Świętej, bowiem ona daje siłę do dobrego życia wszystkim, którzy przyjmują ją godnie. Dotyczy to zarówno osób pracujących, jak i odpoczywających po pracy, a także tych, którzy nie mogą skorzystać z zasłużonego odpoczynku. 2. W środę o godz1800 Nowenna do Matki Bożej Nieustającej pomocy w łączności ze Mszą Świętą wieczorną. 3. W czwartek – procesja fatimska po Mszy Świętej celebrowanej o godz. 2000. W czwartek adoracja Najświętszego Sakramentu od porannej liturgii aż do Mszy świętej wieczornej, o przewodniczenie prosimy grupę II. O godzinie 1500 Msza święta zbiorowa i Koronka do Bożego Miłosierdzia. Zapraszamy i zachęcamy do udziału. Okazja do spowiedzi świętej w czwartek od godziny 1600 – 1800. 4. W piątek wieczorem o godz. 1800 Msza Święta z wigilii uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. 5. W sobotę (obowiązkowa) uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a zarazem 95. rocznica Bitwy Warszawskiej, określanej mianem „Cudu nad Wisłą”, święto Wojska Polskiego, wprowadzone dla upamiętnienia wspomnianej wcześniej bitwy oraz błogosławieństwo kwiatów ziół i zbóż. Msze Święte w naszej wspólnocie parafialnym jak w porządku niedzielnym, a zatem: - w Wielu: 800, 1000, 1130 i 1900 - we Wdzydzach: 1300 w ośrodkach wczasowych: - w Largo – o godzinie 1600 - w Czarnowodziance – o godzinie 1700. Obrzęd błogosławieństwa kwiatów, ziół i zbóż, odbędzie się przed rozesłaniem na każdej Mszy św. 6. O posprzątanie kościoła w piątek po wieczornej Mszy świętej prosimy parafian z Wiela, z ulicy ks. płk. Józefa Wryczy od pp. Wróblewskich do pp. Peplińskich. Składamy serdeczne podziękowanie parafianom z Wiela z ulicy ks. płk. Wryczy od pp. Sznek do pp. Szumigaj. W tym tygodniu patronuje nam: we wtorek, 11 sierpnia, św. Klara, dziewica, która żyła na przełomie XII i XIII wieku i dała początek II Zakonowi św. Franciszka z Asyżu, nazywanemu także od jej imienia Zakonem Sióstr Klarysek (wspomnienie obowiązkowe); w piątek, 14 sierpnia, św. Maksymilian Maria Kolbe, prezbiter i męczennik obozu koncentracyjnego w Auschwitz, założyciel Niepokalanowa w Polsce i Japonii (wspomnienie obowiązkowe), także Najświętsza Maria Panna Wniebowzięta i św. Wawrzyniec, diakon i męczennik z III wieku. ks. proboszcz Jan Flisikowski ks. wikariusz Damian Drozdowski Parafia Rzymskokatolicka św. Mikołaja Sanktuarium Kalwaryjskie 83-441 Wiele ul. Derdowskiego 1 www.kalwariawielewska.pl e-mail: [email protected] Formatowanie i druk, msk