Justyna Pala Zbliża się rocznica odzyskanie niepodległości. Pani w
Transkrypt
Justyna Pala Zbliża się rocznica odzyskanie niepodległości. Pani w
Justyna Pala Zbliża się rocznica odzyskanie niepodległości. Pani w szkole kazała na się zastanowić, w jaki sposób chcielibyśmy to uczcić. Na początku nikt nie miał żadnego pomysłu, kilka osób chciało urządzić akademie, lecz po dłuższym zastanowieniu się wspólnie stwierdziliśmy, że możemy wymyślić coś znacznie oryginalniejszego, a przede wszystkim ciekawszego. Cała klasa stwierdziła, że musi to być coś, no co chętnie przyjdą nauczyciele, a przede wszystkim uczniowie. Nagle jedna z uczennic powiedziała: - Zorganizujmy bal! Zabrzmiało to dosyć tajemniczo, lecz bardzo ciekawie. Po chwili wszyscy już wiedzieli, będzie bal. Postanowiliśmy zapoznać wychowawcę i panią dyrektor z naszym pomysłem. Jak się okazało uzyskaliśmy pełne poparcie. Następnego dnia z samego rana przeszliśmy od słów do czynów. Każdy miał określone zadanie do spełnienia. Niektórzy mieli się zająć dekoracjami, inni cateringiem, a jeszcze inni reklamą balu. W grupie, w której byłam ja przypadło to ostatnie. Postanowiliśmy dać ogłoszenie w naszym szkolnym radiu, które miało być czytane na każdej przerwie. Zawierało ono informacje na temat balu, między innymi takie jak miejsce, czas, cel w jakim maiłby się odbyć i najważniejsze szczegóły. Zamieściliśmy też ogłoszenie w gazetce szkolnej. W celu nadania uroczystości bardziej oficjalnego charakteru postanowiliśmy zaprosić na nią pana burmistrza oraz pana wojewodę. Chcąc uczynić nasz bal uroczystym, o którym będzie wiedziała większa liczba osób, postanowiliśmy zaprosić też kogoś z lokalnej gazety, kto mógłby opisać to jakże ważne wydarzenie. Zależało nam, aby bal był uroczysty, ale jednocześnie wesołym uczczeniem rocznicy odzyskania niepodległości. Postanowiliśmy więc, że uroczystość będzie podzielona na dwie części. Oficjalną i nieoficjalną. Bal miał się rozpocząć polonezem. Myślę, iż nie trzeba wspominać o tym, że na balu obowiązują stroje wieczorowe. Uczestnikami balu są uczniowie, ich rodzice, nauczyciele, pan burmistrz, pan wojewoda i osoby z lokalnej prasy. Dla każdego zostało wydrukowane i wysłane imienne zaproszenie. Bal miał się odbyć w wynajętej sali bankietowej, w hotelu na obrzeżach miasta. Miejsce to samo w sobie jest bardzo eleganckie i uroczyste, lecz my chcieliśmy uczynić je jeszcze piękniejszym, dekorując je rozmaitymi dekoracjami, które wykonaliśmy z rodzicami. Wszystko było białe, czerwone lub purpurowe. Po bokach sali wisiały czerwone i białe szarfy, stoły pokryte były purpurowymi obrusami. Przygotowania trwały praktycznie dzień i noc. Uczniowie uczyli się poloneza. Rodzice z niecierpliwością oczekiwali na niezwykłą uroczystość, a prasa napisała artykuł na temat organizacji naszego balu. Można powiedzieć, że o naszym balu wiedziało prawie całe województwo. Było tyle rzeczy do zorganizowana, że nawet nikt nie zauważył jak szybko nadszedł dzień balu. Kila godzin przed rozpoczęciem uroczystości rodzice dopinali wszystko na ostatni guzik. Program naszej uroczystości przewidywał też złożenie wieńców na cmentarzu, gdzie znajdują się groby żołnierzy poległych w walkach o niepodległą Polskę. Było to kilka godzin przed rozpoczęciem bal, a wieczorem wszyscy zebrali się o wyznaczonej godzinie w hotelu tuż za matem. Uroczystość rozpoczęliśmy polonezem w naszym wykonaniu, uczniów oraz został odśpiewany „Mazurek Dąbrowskiego”. Wszyscy zaproszeni goście byli zachwycenie tym, w jaki sposób rozpoczęliśmy nasze świętowanie. Po wystawnym polonezie przyszła kolej na krótkie przedstawienie, które miało przypomnieć atmosferę tamtych dni. Zadanie to było powierzone klasie trzeciej. Młodzież odtworzyła kilka scen, które miały miejsce 11 listopada 1918 roku. Dzięki twórczości naszego kółka plastycznego, scenę udało się przeobrazić w dzisiejszy Plac Józefa Piłsudskiego w Warszawie i przedstawić kilka ważnych wydarzeń, które miały tam miejsce. Kolejnym punktem naszego programu było przemówienie pana wojewody i burmistrza, podczas którego wyrazili oni swoje zadowolenie i gratulowali nam tak dobrze przygotowanego balu. Następnie wszyscy goście udali się na wystawną kolację w sali obok. Kolejno po spożytym posiłku przyszedł czas na cześć nieoficjalna, w której wszyscy świetnie się bawili przy muzyce na żywo. Orkiestra grała różne utwory, które zadawalały starszych od nas gości, ale także i nas. Po kilku godzinnych uroczystościach bal się zakończył. Każdy opuszczając hotel, robił to z śmiechem na twarzy. Bal był bardzo udany. Uczniowie na początku podchodzili do tego bardzo sceptycznie, ponieważ stroje wieczorowe oraz obecność tylu ważnych osób była po części czynnikiem odstraszającym, lecz uczniowie zmienili zdanie po zakończeniu uroczystości. Oprócz wielu gratulacji oraz podziękowań, które otrzymaliśmy, pani dyrektor powiedziała, że każdy otrzyma pisemną pochwałę i zapewniła nas, że taki bal będzie teraz organizowany przez szkołę co roku. Po tym jak emocje opadły, tuz w poniedziałek w szkole zjawili się pan burmistrz oraz przedstawiciele kilku gazet. W szkole zwołano apel, podczas którego pan burmistrz osobiście nam podziękował i pogratulował tak wspaniałej uroczystości. Następnego dnia w kilku gazetach ukazały się artykułu na nasz temat, a także i bal. Do tych reportaży dołączone były zdjęcia z balu oraz opinie gości. Wszyscy byli zachwyceni i dumni z tego, że 18 w taki sposób uczciliśmy rocznicę odzyskania niepodległości przez nasz kraj, a także z tego, że jesteśmy patriotami.