Socjalizacja raz jeszcze - Republika WWW w Onet.pl

Transkrypt

Socjalizacja raz jeszcze - Republika WWW w Onet.pl
O socjalizacji raz jeszcze (artykuł z kwartalnika„Kynologia”)
Chciałabym po raz kolejny poruszyć temat socjalizacji szczeniąt, jako że wciąż niewielu hodowców
zdaje sobie sprawę z jego powagi.
Zachowanie dorosłego psa w ponad 80% zależy od wpływów otoczenia. Dlatego tak ważne jest
stworzenie właściwych warunków rozwoju psychicznego szczenięciu, począwszy od poczęcia.
W okresie szczenięcym pies musi nauczyć się do jakiego gatunku należy, jakie są gatunki
zaprzyjaźnione, jakie otoczenie jest bezpieczne, jak się porozumiewać z innymi osobnikami, jak
zachowywać w różnych sytuacjach, jak żyć w grupie społecznej (w hierarchii) oraz jak stać się
niezależnym (tworzenie i likwidowanie więzi).
Socjalizacja w hodowli
Aktualnie, główna funkcją naszych psów jest bycie zwierzęciem towarzyszącym, które żyje w
dobrych relacjach z właścicielami. Rodzina, w której żyje pies składa się zwykle z osób dorosłych i
dzieci. Pies musi dostosować się do warunków i sposobu życia właścicieli, zaakceptować samotne
siedzenie w mieszkaniu podczas ich nieobecności, chodzenie na spacery po ruchliwych ulicach
miasta, itd. Musi być więc doskonale socjalizowały z ludźmi, innymi zwierzętami (koty) i innymi
osobnikami swojego gatunku, być odpornym na głośne hałasy, ruch uliczny, tłumy przechodniów,
zachowywać równowagę emocjonalną w niemalże wszystkich możliwych okolicznościach.
Za tą równowagę odpowiedzialne są dwie osoby : hodowca i przyszły właściciel szczenięcia.
Hodowca jest odpowiedzialny za cały okres rozwoju szczenięcia począwszy od poczęcia aż do
opuszczenia hodowli. Nowy właściciel – za kontynuację pracy hodowcy.
Po co socjalizować szczenięta ?
Socjalizacja jest potrzebna, aby szczenięta stały się bardziej ufne, pewne siebie, aby miały lepsze
zdolności przystosowawcze i aby lepiej spełniały oczekiwania właścicieli. Pies ma być przyjacielem,
towarzyszem, ma być posłuszny i nie sprawiać problemów. Socjalizacja jest jednak przede wszystkim
po to, aby psu żyło się jak najlepiej, aby miał dobre samopoczucie.
Prawidłowa socjalizacja ma także znaczenie komercjalne, ponieważ zrównoważone, zdrowe
psychicznie szczenięta dobrze świadczą o jakości hodowli.
Jak przeprowadzać socjalizację w hodowli ?
Socjalizacja powinna być przeprowadzana z pełną świadomością ze strony hodowcy. Musi on zdawać
sobie sprawę jak ważne jest to co robi, jak olbrzymie ma znaczenie dla przyszłego życia psów z jego
hodowli.
Przede wszystkim musi on sprawić by szczenięta stały się jak najbardziej pewne siebie i pełne
zaufania wobec otoczenia, ponieważ tylko pies ufny może przystosowywać się do nowych sytuacji.
Szczenięta musza nabierać zaufania wobec środowiska zewnętrznego, ludzi, innych psów, innych
gatunków zwierząt, wobec pojazdów, urządzeń mechanicznych, sprzętów (np. pojemniki na śmieci,
schody ruchome, ogrodzenia) oraz wielu, wielu innych rzeczy, których lista jest nieskończenie długa.
Praca hodowcy nad socjalizacją szczeniąt wymaga odpowiedniej wiedzy, czasu i dyspozycyjności, a
także doświadczenia i pomysłowości.
Socjalizacja odbywa się bardzo szybko, jeśli wykonywana jest prawidłowo, z zachowaniem pewnych
zasad.
Okres rozwoju szczenięcia dzieli się na kilka faz:
* prenatalną
* neonatalną lub inaczej wegetatywną (od narodzin do otwarcia oczu)
* przejściową lub inaczej przebudzenia od momentu otwarcia oczu (10-15 dni) do ok. 21 dni
(pojawienie się reakcji na hałas)
* okres socjalizacji trwający od wieku 3 tygodni do 12-14 tygodni
Od wymienionych terminów mogą występować nieznaczne odchylenia w zależności od specyfiki rasy
lub cech indywidualnych.
Na każdym etapie rozwoju socjalizację realizujemy w odmienny nieco sposób. W dalszej części
omówimy jak hodowca powinien postępować w kolejnych fazach rozwoju szczeniąt, aby wyrosłe one
na psy o prawidłowym charakterze, odważne i przystosowane do życia w cywilizacji.
Faza prenatalna
Socjalizacja rozpoczyna się już w okresie ciąży. W tym czasie można rozwijać zmysł dotyku
szczeniąt głaszcząc regularnie brzuch suki. Doświadczenia wykazały, że płody reagują na stymulacje
dotykową już 25 dni przed porodem.
Suki używane do hodowli powinny być zrównoważone, a w czasie ciąży nie mogą być narażane na
stres lub lęk.
Faza neonatalna
System nerwowy nie jest jeszcze całkiem rozwinięty, szczenię jest głuche, ślepe, węch jest słaby,
natomiast funkcja komunikacji jest realizowana poprzez dotyk. Stymulacja doskonali ta funkcję,
umożliwia tworzenie połączeń nerwowych. Począwszy od narodzin szczenięta muszą być codziennie
dotykane, brane do ręki, podnoszone, brane na ręce, odwracane na plecy. Wszystko trzeba
wykonywać bardzo delikatnie, nie ściskać zbyt mocno szczeniąt, nie podnosić zbyt gwałtownie, nie
za długo, wszystko tak, aby nie narażać szczenięcia na stres. Gdy tylko szczenię zaczyna mieć dosyć
kontaktu, gdy zaczyna się wyrywać i piszczeć, należy je położyć z powrotem przy matce.
natomiast gdy szczenię dobrze toleruje kontakt, można je trzymać w jednym ręku, a drugą delikatnie
głaskać raz w jedna, raz w drugą stronę.
Jeśli taki kontakt jest regularnie powtarzany wiele razy w ciągu dnia po kilka minut, to po 2-3 dniach
szczenięta w momencie brania ich do ręki stają się spokojne i ufne, gdyż sytuacja taka staje się dla
nich „normalna”.
Ważnym bodźcem jest podmuch, mordka szczenięcia jest szczególnie na niego wrażliwa. Dmuchając
delikatnie na nozdrza i główkę szczenięcia, przekazujemy nowy zapach i nowe odczucie. Początkowo
szczenię cofa głowę, ale stopniowo zaczyna poddawać się temu nowemu, delikatnemu doznaniu.
Faza przejściowa
Manipulacje i stymulacja dotykowa
W tej fazie należy kontynuować i zwiększać intensywność manipulacji. Kontakty powinny być coraz
dłuższe. Szczenięta kładziemy na plecy, delikatnie przytrzymujemy w tej pozycji, głaskając je po
brzuchu, dotykamy łap i poduszeczek wykonując delikatny masaż. Kontynuujemy również dmuchanie
trzymając szczenię w ramionach.
Możemy także przesunąć łapki i pyszczek szczenięcia pod strumieniem wody z kranu, co będzie dla
niego nowym doznaniem. Początkowo szczenię będzie się wyrywać, wtedy należy je uspokoić
łagodnym głosem, wytrzeć ręcznikiem. Po kilku dniach szczenię będzie akceptowało zabieg bez
problemu. Innym sposobem stymulacji jest podrzucenie szczenięcia w powietrzu, oczywiście nie na
duża wysokość, ale tak by tylko oderwało się od naszych rąk dosłownie na parę centymetrów, aby
doznało uczucia spadania.
Dodatkowe doznania dotykowe to zabawki o różnej teksturze (futerko, guma, drewno, tkanina, etc.).
Można wykorzystać do tego np. stare skarpetki, futrzane rękawiczki, plastikowe butelki (uwaga - nie
mogą mieć ostrych krawędzi, aby szczenię nie skaleczyło się), szmatki z frotte, itd.
Stymulacje dźwiekowe
Odgrywają one główną rolę i są niezbędne dla osiągnięcia przez szczenię wysokiego progu
homeostazy sensorycznej, czyli aby szczenię nie reagowało lub reagowało w niewielkim stopniu na
słabe stymulacje.
Stymulację dźwiękową powinniśmy rozpocząć jeszcze wtedy, gdy szczenięta przebywają w gnieździe
z matką, włączając radio, spokojną muzykę lub telewizję. Kanały należy zmieniać, aby dźwięki były
możliwie różnorodne – spokojne rozmowy, śmiech, krzyki, miejskie hałasy, strzały, głosy innych
zwierząt, muzyka, itd. Można także wykorzystywać specjalne nagrania do stymulacji szczeniąt, które
można kupić poprzez internet lub przygotować samemu. Na nagraniu takim powinny być zapisane
wszelkie możliwe dźwięki, z jakimi szczenię może się spotkać w przyszłości.
Dodatkowo dostarczamy szczeniętom naturalnych odgłosów takich jak dźwięk suszarki do włosów,
odkurzacza, miksera. Wszystko to, regularnie powtarzane, zapewnia prawidłowy rozwój słuchowy
szczeniąt.
Okres socjalizacji
Wyróżniamy dwie fazy okresu socjalizacji:
- faza przyciągania, trwająca od 3 do 12 tygodnia, osiągając maksimum w 5 tygodniu życia, w czasie
której szczenię przyciąga wszystko, co nowe i nieznane, co się rusza, inne osobniki tego samego
gatunku oraz innych gatunków, itd.
- faza awersji (cofania, ucieczki i strachu) trwająca od 5 tygodnia, osiągając maksimum w 12
tygodniu życia.
Zachodzenie na siebie tych 2 faz odpowiada fazie wrażliwej.
Jak widać na rysunku, okresem najbardziej sprzyjającym socjalizacji jest okres między 3 a 7
tygodniem życia. Między 3 a 5 tygodniem szczenię jest przyciągane przez wszystko co je otacza,
przywiązuje się do wszystkich gatunków, które spotyka. Począwszy od wieku 5 tygodni, aby
socjalizacja przebiegała prawidłowo, doświadczenia powinny być pozytywne, gdyż rozpoczyna się
wtedy faza awersji, podczas gdy faza przyciągania zaczyna powoli słabnąć.
Pomiędzy 7 a 10 tygodniem chęć zbliżania się i przyjazne reakcje wobec nieznanego
stopniowo maleją, natomiast od 5 tygodnia nasila się nieufność i lęk przed nieznanym.
Szczenię przyjaźnie reaguje na znane obiekty, natomiast z coraz większą nieufnością podchodzi do
obiektów nieznanych, nowych. Wzrasta także wrażliwość na silne bodźce takie jak hałas, huk, błysk
światła. Takie zachowanie jest uzasadnione biologicznie – w tym wieku dzikie szczenięta zaczynają
opuszczać norę i są narażone na wiele niebezpieczeństw.
Po 12-14 tygodniach awersja lub strach do tego co nieznane dominuje i socjalizacja staje się dużo
trudniejsza. Szczenię mniej chętnie przywiązuje się do nieznanych gatunków. Socjalizacja
międzygatunkowa jest możliwa, ale przebiegać będzie wolniej i trudniej.
Brak stymulacji socjalnej i sensorycznej w wieku od 3 tygodni do 3 miesięcy pozostawia trwałe ślady
w postaci różnych zaburzeń zachowań. Ich nasilenie zależeć będzie od ilości brakujących bodźców.
Stymulacje dźwiękowe
Od momentu gdy szczenięta zaczynają się sprawniej poruszać i wychodzić na zewnątrz, powinny
mieć możliwość poznania różnych hałasów, takich jak dźwięk kosiarki, piły, wiertarki, instrumentów
muzycznych, silnika samochodu, odgłosu trzepania dywanów, itp. Im więcej wymyślimy dźwięków,
tym lepiej, dlatego pomysłowość i inwencja są tu bardzo pożądane.
Wszystko należy „dawkować” stopniowo, dźwięk nie powinien być od razu zbyt głośny (zachowanie
odległości), nie powinien trwać zbyt długo, w czasie jego trwania szczenięta powinny mieć jakieś
atrakcyjne zajęcie – zabawę lub można je w tym czasie karmić z ręki smakołykami, tak, aby nie
zwracały uwagi na dolatujące odgłosy.
Taką stymulację dźwiękową należy przeprowadzać regularnie, najlepiej kilka razy dziennie.
Stymulacje wizualne, dotykowe, węchowe
Na wybiegu dla szczeniąt powinny się znaleźć obiekty o różnych kształtach, takie jak duże pudło z
kartonu, wiadro, duża plastikowa doniczka, różnego typu zabawki. Trzeba też zrobić tor przeszkód
dla szczeniąt: tunel, niska palisada, labirynt, nisko powieszony małpi most, płytki basenik z wodą (w
lecie), korytarz stymulacyjny (czyli korytarz z siatki w którym powieszone są plastikowe butelki,
puszki, szeleszczące taśmy i wstążki. Zabawki i przedmioty powinny być w różnych kolorach i
wykonane z różnych materiałów.
Podłoże również powinno być urozmaicone: trawa, piasek, żwirek, terakota, bruk, wykładzina
dywanowa, wykładzina PCV, folia pęcherzykowa, itp. Hodowca musi cały czas nadzorować jak radzą
sobie poszczególne szczenięta z pokonywaniem przeszkód, pomagać im, dodawać otuchy łagodnym,
wesołym głosem i smakołykami.
Nie można zapominać o stymulacji narządu węchowego poprzez dostarczanie szczeniętom rozmaitych
zapachów. Mogą to być na przykład pudełka z otworkiem, wewnątrz których umieszczamy szmatki
nasycone zapachem perfum, mydła, pasty do podłogi, spirytusu, kawałki futra zwierząt, pióra, itd.
Ilość pomysłów na stymulację jest praktycznie nieograniczona, wszystko zależy od naszej
pomysłowości.
Pierwsze zajęcia nie powinny trwać zbyt długo, bo szczenięta zmęczone trudniej przyswajają sobie
nowe rzeczy, bardziej podatne na lęk. Wszystkie ćwiczenia trzeba wykonywać bez pośpiechu.
Umiejętności szczeniąt wzrastają wraz z wiekiem.
W wieku 4-5 tygodni można szczenięta zabrać na wycieczkę samochodem do miasta i trzymając na
rękach pokazywać otaczający świat i dźwięki z niego. Można zabrać razem z nimi matkę lub innego
dorosłego psa, aby czuły się bezpieczniej.
Od samego początku okresu socjalizacji, tj. od wieku 3 tygodni, szczenięta powinny mieć regularny
kontakt z ludźmi w różnym wieku i różnej płci, a także, w miarę możliwości, z innymi zwierzętami
(koty, kury, konie, krowy, króliki, fretki, itd.)
Trzeba zawsze mieć na uwadze cechy indywidualne każdego szczenięcia, jego sposób postrzegania
otoczenia, odbioru bodźców i reakcji na nie. Jedno szczenięta wymaga więcej czasu, aby
zaakceptować dana sytuację, inne zrobi to szybciej.
Jeśli szczenię trafi do nowego właściciela w wieku 7-8 tygodni, wówczas to on będzie musiał przejąć
na siebie dalsze obowiązki socjalizacji, pamiętając, że musi ze wszystkim zdążyć zanim szczenię
ukończy 3 miesiące. Taka sytuacja jest jednak korzystniejsza, ponieważ właściciel jest w stanie
zapewnić szczenięciu większą różnorodność bodźców, poświęcić mu więcej czasu. Począwszy od 8
tygodni powinien zacząć uczęszczać ze szczenięciem do tzw. naturalnej szkoły szczeniąt, gdzie pod
okiem tresera będzie prawidłowo socjalizował szczenię. W szkole takiej szczenię ma możliwość
kontaktu z innymi psami, ludźmi i zwierzętami.
Jeśli jednak szczenię zostanie w hodowli do 12 tygodnia, wówczas cały ciężar socjalizacji spada na
hodowcę. Jeśli w hodowli został cały miot, będzie musiał poświęcić dużo czasu, bo szczenięta trzeba
pokazać miejskie życie. Konieczne są wycieczki po ulicy, na rynek, na dworzec kolejowy, itd.
Najlepiej jakby hodowca również uczęszczał z niesprzedanymi szczeniętami do Naturalnej Szkoły
Szczeniąt, ale niestety nie zawsze jest to możliwe, zwłaszcza, że w Polsce jeszcze takich nie ma (poza
nielicznymi wyjątkami np. we Wrocławiu). Hodowca musi zazwyczaj poradzić sobie sam,
kompletując odpowiedni sprzęt do socjalizacji i regularnie ćwicząc ze szczeniętami. Zgromadzenie
odpowiedniego wyposażenia nie jest takie trudne, więcej problemów może sprawić natomiast
znalezienie różnych gatunków zwierząt do socjalizacji (ważne są zwłaszcza koty, fretki i króliki,
często potem pies trafia do domu, gdzie takie zwierzęta są ), ludzi różnej płci i w różnym wieku, a
szczególnie dzieci (w tym również takie poniżej 3 lat).
Trzeba jednak pamiętać, że wszystkie te starania decydują o dalszych losach szczeniąt.
Rola suki
Obecność suki odgrywa bardzo ważną rolę. Po pierwsze czy ona szczenięta prawidłowych psich
zachowań i sposobów komunikacji, aby w przyszłości szczenięta umiały „dogadać się” z innymi
osobnikami swojego gatunku. Ważne jest, aby suka była zrównoważona, ponieważ szczenięta
obserwują jej reakcje i uczą się. Jeśli suka boi się obcych ludzi i w chwili wizyty kogoś nieznajomego
zareaguje lękiem, to szczenięta również mogą zacząć obawiać się obcych.
Kolejna ważna funkcja matki to nauka samokontroli.
W 4-6 tygodniu życia suka uczy szczenięta samokontroli. Jeśli szczenię jest zbyt niesforne, gryzie i
skacze, wówczas łapie je zębami za kark i przyciska do ziemi, aż do momentu, gdy szczenię uspokoi
się i przestanie się ruszać. Zdarza się, że suka nie potrafi wychowywać szczeniąt lub jest wobec nich
zbyt tolerancyjna. Dotyczy to często ras odpornych na ból np. terrierów typu bull czy popularnych
labradorów. Rolę suki powinien w takim przypadku przejąć hodowca, a nowy właściciel kontynuować
edukację. Nie wolno pozwalać szczenięciu gryźć bez umiaru lub szarpać, ciągnąć za ubranie.
Normalne 6 tygodniowe szczenię powinno być już nauczone samokontroli, przestawać gryźć rękę,
gdy „zapiszczymy”, uspokoić się, gdy na nie krzykniemy lub „warkniemy”. Jeśli tego nie potrafi to
znak, że trzeba koniecznie poważniej zająć się tą sprawą.
Zdarza się, że hodowcy odizolowują sukę od młodych po 3-4 tygodniach od porodu, aby utrzymać ja
przez to w lepszej kondycji (często ma to miejsce w przypadku suczek małych, ozdobnych ras, które
biorą udział w wystawach). Nie zdają sobie sprawy jak wielka krzywdę wyrządzają w ten sposób
szczeniętom. Zbyt wczesne odizolowanie szczeniąt od matki może być przyczyną zaburzeń w
komunikacji z innymi psami lub syndromu nadwrazliwości-nadaktywności.
Jeśli w hodowli mamy inne dorosłe osobniki, które tolerują szczenięta, wówczas kontakt z nimi może
również okazać się bardzo pożyteczny (nauka samokontroli, prawidłowych zachowań, zasad
hierarchii).
Podsumowanie
Konsekwencją braku socjalizacji jest częściowe lub całkowite niedostosowanie szczeniąt do życia w
nowym otoczeniu. Niedostosowanie będzie powodować wiele problemów z zachowaniem, takich jak
syndrom prywacji sensorycznej, fobie, agresja, brak samokontroli. Przyszłość takich szczeniąt
oznaczać będzie zatem cierpienie, stres, porzucenie, a nawet eutanazję. Cierpi zwierzę i cierpi często
również rodzina, która do której trafiło.
Dobry hodowca powinien zatem zadbać o przyszłość psów pochodzących z jego hodowli,
przeprowadzając prawidłową socjalizację.

Podobne dokumenty