Pierwszy zwycięzca First winner
Transkrypt
Pierwszy zwycięzca First winner
02. no. 2015 październik / October ISSN 2450-2723 Warszawa / Warsaw Egzemplarz bezpłatny / Free Copy Coś więcej niż polskość Norman Davies o Chopinie Something More Than Polishness Norman Davies on Chopin Agata Kwiecińska: Co o XVII Konkursie Chopinowskim mówią liczby? Agata Kwiecińska: What do the numbers tell us about the 17th Chopin Competition? Muzyka i polityka Stanisław Dybowski o wątkach pozamuzycznych w historii Konkursu Music and Politics Stanisław Dybowski on extra ‑musical threads in the history of the Competition Oborin Pierwszy zwycięzca First winner The 17th International Fryderyk Chopin Piano Competition FOT./PHOTO: Archiwum NIFC/Archive of NIFC Lew XVII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina chopincompetition2015.com Wydawca/Publisher: Narodowy Instytut Fryderyka Chopina Redaktor Naczelna/Editor -in-Chief: Agata Kwiecińska Redaktor Prowadząca /Commissioning Editor: Dorota Kozińska Redakcja/Editorial Staff: Magdalena Romańska, Krzysztof Komarnicki Projekt graficzny/Layout: Joanna Cymkiewicz (INFOR IT) Tłumacze/Translators: Cara Thornton, Michał Szostało Skład/DTP: Agora S.A. Korekta/Proofreading: Agora S.A. Druk/Print: Perfekt S.A. Chopin jest pierwszym głosem Polski Muzyka Chopina, tak jak muzyka wszystkich wielkich, trwa. Istnieje jej żywa tradycja, która ewoluuje. Sposób interpretacji Chopina się zmienia. Kolejne poko lenia dostrzegają inne rzeczy. Taka muzyka żyje i ma wpływ na naszą wizję świata. Język polski nie tylko jest trudny, jest nieznany za granicą. W rezultacie Cho pin jest w pewnym sensie pierwszym głosem Polski, który się słyszy na całym świecie. Wiemy, że on nie jest jej jedynym głosem, ale z rozmaitych względów Chopin śpiewa, kiedy inne głosy są niesłyszalne. Ta muzyka ma charakter w pew nym sensie polski, ale to nie jest tak proste, że to jest wytwór polskości. Chopin nie był Polakiem, był pół Polakiem, pół Francuzem, spędził większość swego – niestety – krótkiego życia we Francji, więc miał w sobie coś więcej niż pol skość. Oczywiście, Chopin używał wielu elementów polskich w swojej muzyce, co do tego nie ma wątpliwości. Chciał wrócić do Polski, ale nie mógł. Wydaje mi się, że ten jego ton, ta melancholia wygnańca, bardzo pasuje do temperamentu wielu Polaków, bo oni przeżyli podobne nieszczęścia. Na całym świecie giną pewne wartości, istotne elementy kultury. Moja ostat nia książka Zaginione królestwa jest o tym, że wszystko w życiu się kończy, ale pewne rzeczy mają swoje życie po życiu. Chopin należy do takiej tradycji – po dobnie jak Mickiewicz. Wystawa „Międzynarodowe Konkursy Pianistyczne im. Fryderyka Chopina 1927-2015” Łazienki Królewskie, Galeria Plenerowa 28 września – 16 października Wystawa „Wirtuoz” Muzeum Fryderyka Chopina 2 października 2015 – 31 stycznia 2016 Nadzwyczajny Koncert Oratoryjny w rocznicę śmierci Chopina Mozart: Requiem. Lenneke Ruiten (sopran), Ingeborg Danz (alt), Robert Getchell (tenor), Matthew Brook (bas), Chór i Orkiestra Filharmonii Narodowej, Jacek Kaspszyk (dyrygent) Bazylika św. Krzyża 17 października, 20.00 Norman Davies, członek Komitetu Honorowego XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Fragment wypowiedzi z filmu pt. „Norman Davies” z cyklu „Portrety Komitetu Honorowego XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina”, dostępnego na kanale Chopin Institute na YouTube Międzynarodowa Konferencja Muzykologiczna „Konkurs – czyli muzyka poddana próbie” Regent Warsaw Hotel, Sala Balowa Chopin’s music, just like the music of all of the greats, has stood the test of time. There is an enduring tradition that is evolving, interpretations of Chopin are changing. There are new generations that see something new in it. This music is alive, and affects our perception of the world today. GCC Goniec Chopinowski / Chopin Courier (wybór) Nie bądźmy tacy dumni, że nasz świat jest wieczny. Nie. Wszystko, co widzi my dokoła, trwa tylko pewien czas, a później odejdzie w siną dal. Chopin is the first Polish voice 2 Wydarzenia towarzyszące The Polish language is not only difficult, but also unknown abroad. In effect, Chopin is the first Polish voice to be heard around the world. We know he is not the only significant Polish voice out there; but for some reason, while his voice continues to reverberate, others remain unheard. And so his music is of Polish character, but it is not that simple – to say that it is a product of Polishness. Chopin was not just Polish – he was half Polish, half French, and spent most of his sadly short life in France. He was more than just Polish. But it is true that he used many Polish motifs in his music – this is beyond any doubt. Also, as a man in exile, he wanted to return to Poland, but could not. I think that the tone and melancholy of his exile suit the temperament of many Poles, because they have also suffered a similar misfortune. All over the world there are values, important things, elements of culture which are becoming a thing of the past. My most recent book, Vanished Kingdoms, is about the fact that everything must come to an end but that some things have a life after life. Chopin is part of this tradition, just as Mickiewicz is. We shouldn’t be so proud that our world is eternal. Everything around us will be here for some time, and then it will sink into oblivion. Norman Davies, Member of the 17th Fryderyk Chopin International Piano Competition Honorary Committee. Fragment of a statement from the film Norman Davies from the series Portraits of the Honorary Committee of the 17th Fryderyk Chopin International Piano Competition, available on the Chopin Institute channel on YouTube. 22-23 października Accompanying Events (A Selection) Exhibition: The Fryderyk Chopin International Piano Competitions, 1927–2015 Royal Łazienki Museum, Open-Air Gallery 28 September–16 October Exhibition: The Virtuoso Fryderyk Chopin Museum 2 October 2015–31 January 2016 Special Oratorio Concert on the anniversary of Chopin’s death Mozart: Requiem. Lenneke Ruiten (soprano), Ingeborg Danz (alto), Robert Getchell (tenor), Matthew Brook (bass), Warsaw Philharmonic Choir and Orchestra, Jacek Kaspszyk (conductor). Holy Cross Basilica 17 October, 8:00 p.m. International Musicology Conference Competition: Music Put to the Test Regent Warsaw Hotel, Ballroom 22–23 October Liczby, które mówią (nie)wiele 78 pianistów, 17 jurorów, 15 dni przesłuchań, 120 godzin muzyki, 1 zwycięzca. Występ przed tak znamienitym gronem sam w sobie jest wyzwaniem. Jest też okupiony ogrom Kandydaci do tytułu najlepszego chopinisty po chodzą z 20 krajów. Najliczniejszą grupą są tym razem Polacy – to aż 14 pianistów, zaraz za nimi Chińczycy – 13, Japończycy – 12 i goście z Korei Południowej – 8. Dzięki zmianom w regulaminie i – po raz pierwszy od lat – przesunięciu dolnej gra nicy wieku będziemy słuchać na Konkursie szesna stolatków. Nowości i zmiany dotyczą także programu. Po raz pierwszy zamiast jednej z trzech sonat Cho pina można wykonać cykl 24 Preludiów op. 28. Z tej możliwości zamierza skorzystać 10 piani stów, oczywiście jeśli uda im się zakwalifiko wać do III etapu, a to dane będzie tylko najlep szej dwudziestce. Nie bez znaczenia są instrumenty oddane do dyspozycji uczestników. Tuż po przyjeździe do Warszawy młodzi artyści mieli możliwość wybo ru spośród fortepianów czterech marek: Fazioli, Kawai, Yamaha i Steinway, na których zagrają w kolejnych etapach przesłuchań. Najlepsi stro iciele i technicy fortepianowi zatroszczą się, by wszystkie brzmiały i sprawowały się bez zarzutu. Za to, by Konkurs dotarł do szerokiego grona odbiorców, odpowiadają setki mikrofonów i dzie siątki kamer, za nimi zaś i przed nimi – ekipy dziennikarzy i realizatorów z trzech kontynentów. Nie liczby jednak świadczą o skali tych zmagań. Statystyki to tylko nieudolna próba ujęcia najbliż szych trzech tygodni w jakiekolwiek ramy. W głębi duszy wszyscy liczymy przede wszystkim na niespo dzianki, wzruszenia i wszystko to, czego policzyć nie sposób. Tego właśnie życzę i Państwu, i sobie. Agata Kwiecińska Uczestnicy XVII Konkursu Chopinowskiego pod czujną opieką minister Małgorzaty Omilanowskiej i dyrektora Artura Szklenera, 30 września 2015. Fot. Wojciech Grzędziński GCC Goniec Chopinowski / Chopin Courier Tak zaczynała się kręta i skomplikowana dro ga ku temu, by 3 października 2015 roku w gro nie 78 najlepszych rozpocząć rywalizację, w któ rej stawką jest dołączenie do grona zwycięzców Konkursu: Adama Harasiewicza, Marthy Argerich, Garricka Ohlssona, Dang Thai Sona i Yundiego Li, którzy będą oceniać młodych pianistów. Na czele siedemnastoosobowego jury stanie Katarzyna Po powa-Zydroń. Dokładnie dziesięć lat temu jej wy chowanek Rafał Blechacz dotarł na szczyt podium. ną pracą, choć rzadko chcemy patrzeć na muzyków z takiej perspektywy. Decyzję o starcie w Konkur sie bohaterowie najbliższych dni musieli podjąć kilkanaście, może nawet kilkadziesiąt miesięcy wcześniej. Tyle zajmuje przygotowanie niezwy kle wymagającego programu, czyli około trzech godzin muzyki Fryderyka Chopina. Warszawski Konkurs pozostaje wciąż bezkonkurencyjny w tej dziedzinie. Nie ma na świecie innego turnieju mo nograficznego tej rangi. 3 Radość i zaskoczenie towarzyszyły organiza torom, gdy na początku grudnia ubiegłego roku liczyli zgłoszenia napływające na XVII Konkurs Chopinowski. Chęć udziału w zmaganiach zade klarowała rekordowa liczba 455 pianistów z 45 kra jów. To o stu więcej niż pięć lat wcześniej. Poza artystycznym życiorysem i wypełnioną aplikacją musieli wysłać swoje nagrania chopinowskie na wideo. Tych interpretacji wnikliwie słuchali człon kowie Komisji Kwalifikacyjnej. 160 najlepszych zaproszono do Warszawy na eliminacje publiczne. Niespełna połowie udało się zakwalifikować do głównego konkursu. Numbers That Say (Not) a Lot 78 pianists, 17 jurors, 15 days of auditions, 120 hours of music, one winner. The organizers were filled with joy and sur prise when, at the beginning of December last year, they counted the applications coming in for the 17th Chopin Competition. A record 455 pianists from 45 countries declared a desire to compete. That is a hundred more than five years previously. Besides an artistic biography and a filled-out ap plication, they had to send in video recordings of themselves playing Chopin. These interpretations were listened to intently by the members of the Ad mission Committee. The 160 best applicants were invited to Warsaw for public eliminations. Not quite half managed to qualify for the main competition. So began the winding and complicated path to, on 3 October 2015, beginning the rivalry among the 78 best candidates, in which the stakes in clude joining the ranks of the Competition’s vic tors: Adam Harasiewicz, Martha Argerich, Garrick Ohlsson, Dang Thai Son and Yundi, who will be judging the young pianists. The 17-person jury will be headed by Katarzyna Popowa-Zydroń. Exactly ten years ago, her protégé Rafał Blechacz ascended to the summit of the podium. 4 GCC Goniec Chopinowski / Chopin Courier Performing before such an eminent group is a challenge in and of itself. It is also paid for with tremendous work, though we rarely wish to look at musicians from such a perspective. The decision to take part in the Competition had to made by the protagonists many months, perhaps even years ear lier. This is how long it takes to prepare the unusu ally demanding program, namely about three hours of music by Fryderyk Chopin. The Warsaw compe tition remains unsurpassed in this regard. There is no other monographic competition of this standing in the world. The candidates for the title of best Chopinist hail from 20 countries. The most numerous group this time are Poles – no less than 14 pianists; just be hind them are the Chinese – 13; Japanese – 12; and guests from South Korea – 8. Thanks to changes in the regulations and – for the first time in years – the lowering of the minimum age, we will be hearing sixteen-year-olds at the Competition. The news and changes also concern the pro gram. For the first time, it is possible to perform the cycle of 24 Preludes op. 28 instead of one of Cho pin’s three sonatas. This opportunity will be taken by 10 pianists – if they manage to qualify for the third round, of course, which will be the privilege of only the 20 best. Not without significance are the instruments be ing placed at participants’ disposal. Just after arriv ing in Warsaw, the young artists had the opportunity to choose among pianos from four different firms: Fazioli, Kawai, Yamaha and Steinway, on which they will perform the successive stages of the audi tions. The finest piano tuners and technicians will ensure that they all sound and function flawlessly. Hundreds of microphones and dozens of cam eras, along with teams of journalists and produc ers from three continents in front of and behind them, will ensure that the Competition reaches a broad audience. But it is not the numbers that testify to the scale of this endeavor. Statistics are merely a paltry at tempt to fit the next three weeks into some kind of frame. Deep down, we are all hoping for sur prises, emotions, and all sorts of things that can not be counted. That is what I wish for you, and for myself. Agata Kwiecińska A selection of four ‘steeds’. Photo: Waldemar Kielichowski/NIFC Chopin w kleszczach polityki Czy Konkursami Chopinowskimi rządzą układy? A może górą jest sama muzyka Chopina: skała, na której można budować wielką sztukę? Konkursy muzyczne zrodziły się z pragnienia poszukiwania piękna w muzyce. Wystarczy przywołać tur niej artystyczny między Paganinim a Karolem Lipińskim w Warszawie (1829) albo słynny pojedynek Thal berga z Lisztem w Paryżu. Pierwsze „prawdziwe” konkursy zaczął orga nizować Antoni Rubinstein w 1890 roku. Nosiły imię fundatora i służyły popularyzowaniu osoby oraz twór czości tego muzyka, który wprawdzie pod względem sławy nie miał sobie równych, ale chciał być jeszcze bar dziej podziwiany i… majętny. Swo je turnieje organizował co pięć lat, każdy w innym centrum muzycznym Europy: w Berlinie, Wiedniu, Paryżu i Petersburgu. Do lansowania swoje go nazwiska wykorzystywał własne pieniądze, ale też znajomości i układy z politykami różnych państw. Chcąc urządzić turniej w Paryżu, musiał uzyskać zgodę władz miejskich i pań stwowych. Oczywiście sława muzyka otwierała przed nim drzwi do rządzą cych, ale o przychylność decydentów musiał zabiegać sam. W przedwojennych Konkursach jurorów zapraszano według kryte rium artystycznego i pozycji w świe cie pianistycznym. Od 1949 roku decydowały o tym polskie czynniki polityczne, subtelnie wpływając na działanie komitetów organizacyjnych poszczególnych Konkursów. Skład jurorski musiał odwzorowywać siłę państw komunistycznych, stąd nadre prezentacja krajów tego obozu. Efek tem takiego rozumowania była I na groda ex aequo dla Polki i Rosjanki w 1949 roku, choć Polka uzyskała wyższą punktację. Przyjazd delegacji radzieckiej. Warszawa, Dworzec Gdański, luty 1955. Na zdjęciu między innymi: Nina Lelczuk, Irina Sijałowa i Dimitrij Papierno. Fot. W. Piotrowski Poparcie najwyższych czynników politycz nych w państwie rozpoczęło realizację planu. Po czątkowo Konkurs miał się odbyć w 1926 roku, ale względy polityczne zadecydowały o przesu nięciu daty na następny rok. Do pierwszego tur nieju zgłosiło się 26 pianistów z ośmiu państw. W 1927 roku nie było ani jednego uczestnika z państw azjatyckich. Dopiero w III Konkursie (1937) pojawiły się dwie osoby z Japonii, z któ rych Chieko Hara stała się ulubienicą słuchaczy, co w konsekwencji spowodowało, że opuszczała Polskę z „nagrodą publiczności dla najlepszego uczestnika spoza Europy”. Grających na I Kon Z czasem zaczęły się zmieniać również Konkursy Chopinowskie. Wzrosła liczba chętnych do miana laureata, które otwierało drogę do międzynarodowej kariery, ewolucji ulegały regulamin, program muzyczny oraz wy sokość nagród. Chociaż polityka zawsze miała wpływ na warszawskie Konkursy Chopinowskie, nigdy tej pięknej idei Michałowskiego i Żuraw lewa nie umniejszyła. Nadal górą jest muzyka Chopina – to ona tworzy skałę, na której można budować wielką sztukę. Sławny polski pianista Stefan Askenase, juror Konkursów Chopinowskich, profesor laureatki I nagrody w 1965 roku Marthy Argerich, powie dział mi kiedyś, że muzyka ludzkości wspiera się na trzech największych geniuszach: Bachu, Mozar cie i Chopinie. Czy miał rację? Stanisław Dybowski GCC Goniec Chopinowski / Chopin Courier Od początku warszawskich tur niejów władze radzieckie traktowały Konkursy Chopinowskie prioryteto wo, nieco na wzór zawodów sporto wych, delegując do Warszawy naj lepszych pianistów. Muzyka pełniła funkcję forpoczty polityki. Dlatego wiele dalszych miejsc w gronie laure atów zajmowali Rosjanie lub obywa tele ZSRR, nie zawsze robiący później kariery. Fama głosiła, że uczestnicy zza wschodniej granicy przyjeżdżają na Konkursy do Polski po nagrody. Wytwarzało to specyficzną atmosferę budującą a priori pianistyczną wiel kość sąsiada. 5 Konkurs Chopinowski był kon sekwencją tendencji wykonawczych przełomu wieków XIX i XX, coraz wyraźniej prowadzących do swobod nego traktowania tekstu kompozytor skiego, a tym samym odchodzenia od intencji twórcy. Zwracali na to uwagę różni muzycy, ale dopiero wspania ły pianista Aleksander Michałowski – wychowanek Karola Mikulego oraz Franciszka Liszta, redaktor wielu utworów Chopina dla wydawnictwa Gebethnera i Wolffa – zauważył, że powrót do chopinowskich korzeni wiedzie przez współzawodnictwo. Rzucił więc myśl organizowania konkursu, w którym będą wyłania ni wykonawcy najbliżsi Chopinowi, czyli wiernie odczytujący autorski zapis muzyczny. Wdrożenie pomysłu w życie powierzył swojemu wybitnemu uczniowi Jerzemu Żurawlewowi. Ten, już w wol nej Polsce, zaczął się krzątać wokół realizacji idei, docierając do polityków i rządzących. Ci jednak wciąż się zmieniali, więc musiał rozpoczynać swo je starania od nowa. „Tymczasem – napisał później we wspomnieniach – nastąpiła w Polsce zmiana władzy. Postanowiłem to wykorzystać i zwrócić się do najwyższych czynników w Polsce. Korzystając z protekcji mojego przyjaciela Juliusza Kadena -Bandrowskiego, zostałem przyjęty przez prezy denta RP Ignacego Mościckiego. Prezydent zain teresował się sprawą konkursu, z miejsca wyraził zgodę, udzielił wysokiego protektoratu i przyznał I nagrodę swojego imienia (…). Od tego momentu sprawy potoczyły się w błyskawicznym tempie”. kursie oceniało jury złożone wy łącznie z Polaków, pięć lat później sąd konkursowy był już międzyna rodowy. Chopin in the Grip of Politics Are the Chopin Competitions dictated by back-room arrangements? Or perhaps the summit is Chopin’s music itself: a rock on which great art can be built? 6 GCC Goniec Chopinowski / Chopin Courier Music competitions were borne of a desire to search for beauty in music. It will suffice to remem ber the artistic tournament between Paganini and Karol Lipiński in Warsaw (1829), or the famous duel between Thalberg and Liszt in Paris. The first ‘real’ competitions were organized by Anton Rubin stein in 1890. They bore the name of their patron and served to popularize the person and work of that musician, who, while he had no equal in terms of fame, wanted to be even more admired and… wealthy. He organized his competitions every five years, each in a different European musical center: Berlin, Vienna, Paris and St. Petersburg. To promote his name, he made use of his own money, but also of arrangements and relation ships with politicians from various countries. Wanting to organize a competition in Paris, he had to obtain permission from municipal and national authorities. The musician’s fame nat urally opened before him doors to those in power, but he had to work for their favor himself. The Chopin competition was a result of performance tendencies dating from the turn of the 20th century, leading more and more clearly toward free treat ment of the composer’s text and, by the same to ken, departure from its creator’s intentions. Various musicians brought attention to this, but it was only the outstanding pianist Aleksander Michałowski – a protégé of Karol Mikuli and Ferenc Liszt, editor of many works by Chopin for the Gebethner and Wolff publishing house – who realized that a re turn to Chopin’s roots leads through rivalry. So he came up with the idea of organizing a competition which would select the performers closest to Cho pin – namely those who faithfully read the author’s musical score. He entrusted his distinguished pupil Jerzy Żurawlew with implementing the idea. He, in a now-free Poland, started to circle around realizing the idea, meeting with politicians and governing au thorities. They frequently changed, however, so that he had to repeatedly begin his efforts anew. As he later wrote in his memoirs, ‘Meanwhile, there was a change of government in Poland. I decided to take advantage of this and turn to the highest authori ties in Poland. Benefiting from the protection of my friend Juliusz Kaden-Bandrowski, I was received by the president of the Republic of Poland, Ignacy Mościcki. The president was interested in the idea of a competition; he immediately gave consent, along with high-level sponsorship, and provided for a 1st Prize named after himself [...]. From that mo ment, affairs progressed at a lightning pace.’ The support of the country’s highest political authorities launched the plan’s realization. The Competition was initially to take place in 1926, but political considerations led to its being postponed to the following year. A total of 26 pianists from 8 countries applied for the first competition. In 1927, there was not a single pianist from the Asian countries. Only at the 3rd Competition (1937) did two persons appear from Japan, among whom Chieko Hara became the audience favorite, which led, in consequence, to her departing Poland with the ‘audience award for the best contestant from outside Europe’. The performers at the 1st Compe Garrick Ohlsson accepts congratulations after the Prizewinners’ Concert at Warsaw Philharmonic Hall. Warsaw, 25 October 1970. Photo: Stefan Deptuszewski Although politics always had an influence on the Warsaw Chopin Competitions, it never lessened Michałowski and Żurawlew’s beautiful idea. tition were judged by a jury consisting solely of Poles; five years later, the competition jury was now international. For the prewar competitions, jurors were invited based on artistic criteria and position in the piano world. After 1949, Polish political realities were the deciding factor, subtly influencing the operation of the Organizational Committees of the individual Competitions. The composition of the jury had to reflect the strength of the socialist countries; thus, the overrepresentation of countries from that camp. The effect of this understanding was a 1st Prize ex aequo for a Polish woman and a Russian woman in 1949, though the Pole had obtained a higher rating. From the beginning of the Warsaw competitions, Soviet authorities treated the Chopin Competition as a priority, somewhat akin to sports competi tions, delegating the best pianists to Warsaw. Music functioned as an outpost of politics. Therefore, many further places among the laureates were taken by Russians or citizens of the USSR, who did not always go on to careers as pianists. A rumor circled around the Competition that participants from the East came to Poland for awards. This created a pe culiar atmosphere, an a priori building up of the neighbor’s pianistic greatness. With time, the Chopin Competition also began to change. The number of those eager for the title of laureate grew, as it led the way to an interna tional career; the rules were subject to evolution, as were the musical program and the size of the prizes. Although politics always had an influence on the Warsaw Chopin Competitions, it never less ened Michałowski and Żurawlew’s beautiful idea. Chopin’s music is still the summit: it forms the rock on which great art can be built. The famous Polish pianist Stefan Askenase, a Chopin Competitions juror and the professor of 1965 1st Prize winner Martha Argerich, once told me that human music is stands upon on the three greatest geniuses: Bach, Mozart and Chopin. Was he correct? Stanisław Dybowski Last but not least ... Fryderyk Chopin @ChopinFryderyk 9.09 Dmitri Alexeev #Russia, juror of #Chopin #Piano Comp’n #Chopin2015, comments on the criteria ... “It’s complicated”! Chcesz się dowiedzieć, jak smakowało ulubione danie Chopina? „ After playing Chopin, I feel as if I had been weeping over sins that I had never committed. Weź pulardę do pięciu funtów wagi, pół funta orzeszków wszelkich i migda łów razem, pół funta fig, daktyli i rodzynków sułtańskich razem, cztery jabłka twarde i winne, pół flaszki wina białego, kopru i pietruszki po dużej garści, funt masła pół na pół z oliwą. Wszystko to z rozmysłem pomieszaj i upchnij w pulardzie, winem podlej i piecz. „ Wasz Fryderyk Między nowinami, zapewne już wiecie dawno o planecie nowej pana Leverrier. Leverrier z obserwatorium paryskiego, uważając pewne nieregu larności w planecie Uranus, przypisał to innej planecie, jeszcze nie znanej, której opisał odległość, kierunek, wielkość, słowem, wszystko, tak jak pan Galle w Berlinie, a teraz [Adam] w Londynie spostrze gli. Co za triumf dla nauki, żeby rachunkiem dojść do odkrycia podobnego! W niedzielę, 11 octobra 1846 Ch. de Nohant Why is the Waltz in D-flat major op. 64 no. 1 called the ‘Minute Waltz’? You will find the answer on chopincompetition2015.com and in the mobile app George Sand @NohantFrance 21.09 Polonaise in #Gdansk with #Pleyel #piano accompaniment – my dear #Chopin! Can’t wait for your next #Polonaise tweet. chopincompetition.com 8 GCC Goniec Chopinowski / Chopin Courier Oscar Wilde
Podobne dokumenty
Pastelowy Chopin Chopin in Pastel Colors
Are there still national schools in piano playing? Wonders Kacper Miklaszewski Chopin na językach Chopin on tongues around the world
Bardziej szczegółowo