Czy UK czeka recesja? – raport Centre for European Reform

Transkrypt

Czy UK czeka recesja? – raport Centre for European Reform
Czy UK czeka recesja? – raport
Centre for European Reform
2016-07-27 14:34:27
2
Londyński think-tank Centre for European Reform (CER,
http://www.cer.org.uk/insights/long-day%E2%80%99s-journey-economic-night) opublikował raport dotyczący
wzrostu gospodarczego UK po Brexit.
Londyński
think-tank
Centre
for
European
Reform
(CER,
http://www.cer.org.uk/insights/long-day%E2%80%99s-journey-economic-night) opublikował raport dotyczący
wzrostu gospodarczego UK po Brexit. Poniżej najważniejsze jego punkty:
■
■
■
■
■
■
Kierunek w jakim zmierza gospodarka od czasu referendum sugeruje, że recesja jest możliwa. Niepewność
wśród inwestorów co do przyszłości brytyjskiej gospodarki znajduje odbicie w kursie funta, którego wartość w
stosunku do koszyka walut spadła o 11%.
Spadek wartości funta w mniejszym stopniu niż spodziewano się wpłynie korzystnie na eksport UK. Wg danych
Banku Anglii, 10% spadek cen brytyjskich produktów eksportowych powoduje 4% wzrost eksportu, co jest dość
skromnym wynikiem. Dodatkowo, zapotrzebowanie na brytyjski eksport na rynku zewnętrznym rośnie powoli,
ze względu na niski globalny wzrost wielkości wymiany handlowej - w zeszłym roku jej wielkość wzrosła jedynie
o 2,5%. Wg prognoz WTO, w tym roku wzrost ten będzie jeszcze niższy. Importowane dobra takie jak elementy
składowe oraz usługi biznesowe będą droższe, a ponieważ potrzebne są one do stworzenia finalnych produktów
eksportowych UK, korzystny wpływ ceny funta na eksport zostanie zmniejszony. Co więcej, eksporterzy dla
utrzymania konkurencyjności muszą inwestować w infrastrukturę oraz innowacje, a z powodu Brexit
zmniejszają się inwestycje w UK. Dewaluacja funta może zatem nie być wystarczającym czynnikiem dla
pobudzenia brytyjskiego eksportu.
Wartość giełdowa firm FTSE 100 (tj. 100 największych firm notowanych na londyńskiej giełdzie) wzrosła o 5,3%
w stosunku do wartości w przededniu referendum. Wartość firm FTSE 250 (tj. firm od 101 do 350 miejsca w
rankingu wielkości firm notowanych na londyńskiej giełdzie) spadła jednak o 4% w stosunku do wartości z dnia
referendum. Korelacja pomiędzy rozmiarem przedsiębiorstw i ich sytuacji rynkowej po Brexit jest jednak dość
niewielka. Istnieje za to wyraźna korelacja pomiędzy sektorem w jakim te firmy działają, a sytuacją
gospodarczą UK po referendum.
Na rynku najlepiej radzą sobie zatem duże, międzynarodowe firmy, podczas gdy te, które mocno zależne są od
wielkości inwestycji oraz rynku wewnętrznego borykają się z problemami. Wg autorów raportu, wskazuje to na
nadchodzącą recesję. Ponad 60% popytu wewnętrznego UK kreowane jest przez konsumpcję prywatną, która
stanowiła największe źródło wzrostu gospodarczego od 2012 r. Konsumpcja ta może jednak spaść w związku z
niepewnością społeczeństwa co do stabilności zatrudnienia oraz zarobków.
Spadek ilości inwestycji najsilniej odbije się na sektorze budowlanym i nieruchomości. Jest to niepokojące, gdyż
inwestycje budowlane stanowią 9% PKB UK, a spadek wielkości tych inwestycji jest wg badania
amerykańskiego Chapman University jednym z głównych wskaźników zapowiadających dotkliwą recesję
gospodarczą. Co więcej, za 8% brytyjskiego PKB odpowiadają inwestycje biznesowe, które są mocno podatne
na niepewność na rynku.
Poziom niepewności osiągnął najwyższy punkt w ciągu ostatnich 21 lat. Największy wzrost niepewności wśród
konsumentów odnotowano w północnej części UK, która w ocenie CER, ma najwięcej do stracenia na wyjściu z
UE. W Szkocji niepewność spowodowana jest nie tylko wątpliwościami co do jej przyszłości w UE, ale także co
do jej dalszego pozostania w UK, ze względu na możliwe kolejne referendum w sprawie niepodległości. Jeśli
niepewność ta przełoży się na niższe wydatki konsumentów, to negatywny wpływ na brytyjską gospodarkę
będzie znaczący.
Raport prezentuje negatywną prognozę dla przyszłości brytyjskiej gospodarki i w dużej mierze potwierdza obawy
ekonomistów wyrażane zarówno przed referendum, jak i bezpośrednio po nim. W związku z niepewnością na
rynku widocznie spada wielkość inwestycji, szczególnie w sektorze nieruchomości.
Choć jak na razie nie jest to jeszcze silny efekt, to potencjalnie mogą spaść również wydatki konsumentów, co
będzie problematyczne dla firm zależnych od popytu wewnętrznego. Raport zwraca także uwagę na pewną
interesującą zależność - możliwe jest, że na Brexit najmocniej stracą firmy skupiające się na rynku
3
wewnętrznym, a nie - jak powszechnie sądzono - te o międzynarodowym zasięgu (gdyż słabszy funt sprawia, iż
dochód tych firm uzyskany za granicą ma większą wartość). Wg autorów, ze względu na szereg czynników
wpływających na handel, pozytywny wpływ dewaluacji funta na wielkość eksportu UK może być mniejszy niż
poprzednio sądzono. Można zatem oceniać, iż jeśli niepewność gospodarcza przedłuży się, to negatywne skutki
Brexit mogą być odczuwane przez wiele kolejnych lat.
Źródło: WE
4