KGW nr 7-8/2008 - Gmina Krzyżanowice
Transkrypt
KGW nr 7-8/2008 - Gmina Krzyżanowice
ISSN 1898-6242 MAGAZYN INFORMACYJNO-REKLAMOWY GMINY KRZYŻANOWICE Lipiec/Sierpień 2008 egzemplarz bezpłatny Nr 7-8/2008 (142-143) KRZYŻANOWICE W tym numerze: Dbamy o swoje zdrowie Mammobus w Krzyżanowicach WYDARZENIA I AKTUALNOŚCI • Jubileusz OSP Zabełków Zabełkowscy strażacy świętowali 105 lat istnienia swojej jednostki ........................... str. 3 • Bohumiński Most Karola Wernisaż na moście granicznym w Chałupkach ............................ str. 5 • Pod wiatą Roszkowianie mogą się bawić bez względu na pogodę ............... str. 7 • Teraz my! Tworków kandydatem na najpiękniejszą wieś województwa śląskiego ......................... str. 12 Z PRAC RADY GMINY • XX sesja Rady Gminy Krzyżanowice Czy czujemy się bezpiecznie? ...... str. 10 STOWARZYSZENIA I ORGANIZACJE • Sikawki na start Zawody Sikawek Konnych w Bieńkowicach ................. str. 13 • Strażacy nie śpią Nocne zawody strażackie w Bolesławiu ......................... str. 14 WCZORAJ I DZIŚ - LUDZIE I WYDARZENIA • Z Bolesławia do Monachium Wernisaż Oswalda Malury ......................... str. 15 GOSPODARKA I ROLNICTWO • Chleb, rogal i kołocz Piekarnia w Bieńkowicach ......................... str. 16 Co dziesięć lat z mapy Polski za sprawą raka piersi znika pięćdziesięciotysięczne miasto kobiet. Co roku 1600 kobiet na Śląsku dowiaduje się, że ma raka piersi. Polki chorują na ten nowotwór znacznie rzadziej niż Amerykanki, a jednak umierają z jego powodu częściej niż kobiety w USA. Na Zachodzie u 70 procent chorych kobiet leczy się niewielkie nowotwory w pierwszym stopniu zaawansowania, a u nas tak wcześnie trafia do lekarza średnio 12 procent chorych. W Polsce dałoby się uratować rocznie dwa i pół tysiąca kobiet. Za to, że tak się nie dzieje, w 80. procentach odpowiada zbyt późna diagnoza. Rak piersi wykryty we wczesnym stadium rozwoju może być całkowicie wyleczalny. Im bliżej menopauzy, tym częściej kobieta powinna zgłaszać się na mammografię. Dotyczy to zwłaszcza kobiet w wieku od 50 do 54 lat. W tej grupie rak piersi dotyka dwa Mieszkanki naszej gminy w oczekiwaniu na badanie mammograficzne razy więcej kobiet niż przeciętnie. Dlatego kobiety w tym wieku powinny zgłaszać się na badania co roku. Od maja po Śląsku jeździ sześć mammobusów finansowanych przez NFZ. To konieczność, bo pracownie mammograficzne, których w województwie jest 45, zlokalizowane są przede wszystkim w dużych miastach, więc spore odległości zniechęcają mieszkanki wsi oraz miasteczek do skorzystania z profilaktycznych badań. W lipcu z bezpłatnych badań mammograficznych skorzystało w gminie Krzyżanowice 260 kobiet. Badania są częścią ogólnopolskiego programu wczesnego Bieńkowice Bolesław Chałupki Krzyżanowice Nowa Wioska Owsiszcze Roszków Rudyszwałd Tworków Zabełków wykrywania raka piersi. Bezpłatnym badaniem, finansowanym przez NFZ, objęte były panie urodzone w latach 1939-1958. W gminie Krzyżanowice tym badaniom mogły poddać się także mieszkanki urodzone w latach 1937-1938 oraz 1959-1961. Dodatkowe badania tej grupy kobiet, nieprzewidziane w programie NFZ, zostały, z inicjatywy wójta gminy, sfinansowane przez Urząd Gminy. Z badań dodatkowych roczników skorzystało aż 71 pań. Zainteresowanie badaniami było dość duże. Już wcześniej mieszkanki ustalały termin i zapisywały się w Urzędzie Gminy, osobiście lub telefonicznie. Mammobus ustawiony był przy urzędzie, kolejek wielkich nie było, ale cały czas przy autobusie zauważyć można było po kilka pań w różnym wieku. Badania przebiegały bardzo sprawnie – najpierw odpowiedź na kilka pytań zawartych w ankiecie, potem badanie, które było zupełnie bezbolesne i trwało około 10 minut. Początkowo planowano dwa dni badań, to jest 24 i 25 lipca. Jednak ze względu na liczbę zapisanych kobiet, przedłużono je o jeden dzień. Badania odbywały się od 9.00 do 19.00, z godzinną przerwą w południe. Akcja była szeroko reklamowana – ogłoszenia w gablotkach sołeckich i na stronie internetodokończenie na str. 6 ZABEŁKÓW Piękny wiek 100 lat istnienia LKS Zabełków Ludowy Klub Sportowy w Zabełkowie obchodził 21 i 22 czerwca br. jubileusz 100-lecia istnienia. Z tej okazji zorganizowano na tamtejszym boisku sportowym festyn. Wspaniały urodzinowy prezent zrobiła organizatorom pogoda – lato potwierdziło, że przyszło nie tylko w kalendarzu. Świętowanie rozpoczęto już w sobotnie późne popołudnie. Imprezę zainicjował mecz towarzyski pomiędzy LKS-em Zabełków a LKS-em Chałupki. Potem, pra- • Krzyżanowickie Gminne Wieści • lipiec/sierpień 2008 • wie do białego rana, trwała zabawa taneczna, do której przygrywał zespół Duet. W międzyczasie zaserwowano bawiącym się niezwykłą atrakcję – występ Teatru Żywiołów Vertallen z Nysy. Grupa zaprezentowała niesamowity, robiący ogromne wrażenie pokaz tańca z ogniem. W niedzielę członkowie Klubu, ich rodziny i sympatycy sportu, uczestniczyli we mszy świętej w intencji żyjących i zmarłych sportowców. Oficjalne uroczystości na boisku rozpoczęto o godz. 14.00. Jak to zazwyczaj na prawdziwym przyjęciu bywa, były życzenia i pre- Drużyna LKS Zabełków zenty. W imieniu działaczy LKS Zabełków przyjmował je prezes Janusz Szafarczyk. Gratulacje składali zaproszeni goście, m. in. starosta raciborski Adam Hajduk, poseł Tadeusz Motowidło, członek zarządu ŚlZPN Stefan Ekiert, przedstawiciel Podokręgu Racibórz ŚlZPN Janusz Gałązka oraz prezes LKS Tworków Zygmunt Gajda. Wójt gminy Leonard Fulneczek, oprócz listu gratulacyjnego, wręczył gospodarzowi imprezy symboliczny czek i zapewnił, że choć „kwit” jest nietypowych rozmiarów, to na pewno można go zrealizować. dokończenie na str. 5 1 Ogłoszenia i komunikaty Komitet Organizacyjny Dożynek oraz Wójt Gminy Krzyżanowice mają zaszczyt zaprosić na Dożynki Gminne w Roszkowie 14 września 2008 roku obok remizy OSP przy ul. Nowej W programie: 13.00 – Msza św. polowa pod wiatą 14.30 – Korowód dożynkowy 15.30 – Uroczyste przekazanie chleba dożynkowego 16.00 – Występy zespołów tanecznych i wokalnych 17.30 – Występ zespołu B.A.R. 19.00 – Zabawa dożynkowa – przygrywa zespół Metron’74 Imprezy towarzyszące i atrakcje: • sobota, 13 września 2008 r. 18.00 – otwarcie wystawy regionalnej oraz wystawa malarstwa lokalnych artystów (w świetlicy) 19.00 – zabawa dożynkowa – przygrywa zespół Abstrakt • niedziela, 14 września 2008 r. poczta dożynkowa z okolicznościową pieczęcią, występ roszkowskiego kabaretu, pokaz taekwondo • dla dzieci: lunapark, dmuchany zamek i wiele innych atrakcji Śląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Częstochowie Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego w Będzinie organizuje KURS ROLNICZY przygotowujący do egzaminu na tytuł „WYKWALIFIKOWANY ROBOTNIK W ZAWODZIE ROLNIK” Kurs ten obejmuje zagadnienia z zakresu produkcji roślinnej i zwierzęcej, nowoczesnych sposobów gospodarowania oraz pozyskiwania środków pomocowych dla gospodarstwa. Wykładowcami są doświadczeni specjaliści Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Częstochowie. Ukończenie tego kursu umożliwia nie tylko podniesienie kwalifikacji, ale również ułatwia przejęcie gospodarstwa rolnego oraz korzystanie ze środków PROW 2007-2013. Zapraszamy wszystkich chętnych zainteresowanych naszym kursem i prosimy o kontakt. Szczegółowe informacje można uzyskać: tel./fax (032)267-74-35 lub e-mail: [email protected] 42-450 Będzin, ul. Małachowskiego 22 Nowy sprzęt w CARITAS-ie Caritas Diecezji Opolskiej ma przyjemność poinformować, że Gabinet Rehabilitacyjny w Tworkowie wyposażono w nowy sprzęt medyczny: - zestaw do magnetoterapii MAGNETRONIC MF 10 - laser biostymulacyjny LT-25. Urządzenia te znajdują szerokie zastosowanie w leczeniu różnych schorzeń: neurologicznych (stany po udarach, wylewach), reumatologicznych (zmiany w obrębie stawów), układu ruchowo-kostnego (stany po urazach, wypadkach), chorób przewlekle postępujących (miopatie, zaniki mięśni, kolagenozy), stanów pourazowych, itp. Wójt Gminy Krzyżanowice zaprasza do udziału w OGŁOSZENIE Na podstawie art. 11 pkt. 1 oraz art. 17 pkt. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. Nr 80 poz. 717 z późn. zm.) Wójt Gminy Krzyżanowice zawiadamia o podjęciu przez Radę Gminy Krzyżanowice: - Uchwały Nr XVII/22/2008 z dnia 03.04.2008 r., w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany „Studium uwarunkowań i kierunków uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego Gminy Krzyżanowice - Uchwały Nr XVII/23/2008 z dnia 03.04.2008 r., w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Gminy Krzyżanowice Zainteresowani mogą składać wnioski dotyczące zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w terminie od 01.09.2008 r. do 23.09.2008 r. w siedzibie Urzędu Gminy Krzyżanowice, ul. Główna 5, 47-450 Krzyżanowice. Formularz wniosku można pobrać w tut. Urzędzie w pok. nr 1 lub ze strony internetowej www.krzyzanowice.pl. II Gminnym Konkursie Fotograficznym Gmina Krzyżanowice w fotografii Kalendarz imprez na sierpień i wrzesień 2008 roku Data 23-24 sierpnia 23-24 sierpnia 24 sierpnia 30-31 sierpnia 30-31 sierpnia 6-7 września 6-7 września 7 września 14 września 13-14 września 14 września 2 Nazwa imprezy Festyn Letni – Sommerfest Dożynki wiejskie w Bolesławiu Organizator sołectwo Krzyżanowice sołectwo Bolesław Jubileuszowe zawody wędkarskie na stawie Koło Wędkarskie nr 109 Trzeciok z okazji 25-lecia Koła 109 Dożynki Dożynki Dożynki Dożynki parafialne w Owsiszczach wiejskie w Rudyszwałdzie parafialne w Bieńkowicach wiejskie w Zabełkowie sołectwo Owsiszcze sołectwo Rudyszwałd Rada Parafialna w Bieńkowicach sołectwo Zabełków Pierwszy Polsko-Czeski Targ Rozmaitości gmina Krzyżanowice, „Jarmark Na Granicy” (na starym przejściu Miasto Bohumin granicznym Chałupki – Bohumin) Dożynki parafialne w Krzyżanowicach Dożynki gminne w Roszkowie Dożynki wiejskie w Tworkowie Rada Parafialna w Krzyżanowicach sołectwo Roszków sołectwo Tworków Tegoroczny konkurs organizowany jest w dwóch kategoriach: • Architektura gminy Krzyżanowice • Wydarzenia w gminie Krzyżanowice Konkurs trwa do 15 października 2008 roku. Szczegółowy regulamin konkursu na stronie internetowej www.krzyzanowice.pl oraz na tablicy ogłoszeń Urzędu Gminy. Pierwszy Polsko-Czeski Targ Rozmaitości JARMARK NA GRANICY 7 września 2008 r. (patrz. str. 19) • lipiec/sierpień 2008 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Wydarzenia i aktualności ZABEŁKÓW ZDANIEM WÓJTA 105 lat istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej 5-6 lipca br. strażacy z Zabełkowa świętowali jubileusz 105 lat istnienia swojej jednostki. Główne uroczystości miały miejsce w niedzielę 6 lipca, ale już w sobotę na boisku LKS odbyła się prezentacja nowego nabytku jednostki – samochodu bojowego Daimler Benz, kupionego w maju br. od niemieckiej gminy Nauheim z funduszy sołectwa i budżetu gminy. boczek, zastępca komendanta PSP Jan Krolik, Komendant Gminny OSP Krystian Jobczyk, Prezes Zarządu Gminnego OSP Stanisław Bujak oraz delegacje strażaków z niemieckiego Nauheim i czeskiego Bohumina. Dodatkową atrakcją niedzielnego popołudnia był I Zlot Pojazdów Zabytkowych. Do Zabełkowa zjechało ponad 40 zabytkowych samochodów i motocykli m. in. z Krakowa, Częstochowy, Zabrza, Gli- Oficjalne uroczystości przy remizie OSP Mieszkańców i gości zabawiał też tego dnia kabaret, a wieczorem odbyła się zabawa taneczna. Niedzielne obchody jubileuszu rozpoczęto uroczystą mszą świętą w intencji żyjących i zmarłych strażaków. Po niej nastąpiło poświęcenie nowego auta przez tutejszego proboszcza ks. Huberta Mikołajca i kapelana strażaków powiatu raciborskiego Marcelego. Marcelego Dębskiego. Po mszy strażacy, delegacje jedno- Poświęcenie nowego samochodu bojowego stek OSP oraz zaproszeni goście przeszli pod remizę, gdzie odbyła się część oficjalna uroczystości. Podczas krótkiego apelu prezes OSP Andrzej Brański odczytał historię powstania i działalności tutejszej jednostki straży pożarnej. Były życzenia, listy gratulacyjne i symboliczne prezenty. Zasłużeni dla miejscowej OSP strażacy seniorzy, a także przedstawiciele współpracującej z Zabełkowem czeskiej jednostki strażaków z Bohumina, delegacja strażaków z Nauheim oraz o. Marceli Dębski, otrzymali okolicznościowe statuetki. Minutą ciszy uczczono także pamięć zmarłych strażaków. Podniosłym momentem było przekazanie kluczyków do samochodu, przez wójta gminy Leonarda Fulneczka oraz sołtysa Zabełkowa Mariana Studnica, naczelnikowi OSP Marianowi Raidzie, który z kolei wręczył je kierowcy wozu, Gabrielowi Skrzyszowskiemu. W uroczystościach wzięli udział m. in.: senator Antoni Motyczka, poseł Henryk Siedlaczek, wicestarosta Andrzej Chro- wic, Opavy oraz pobliskiego Wodzisławia czy Radlina. Zainteresowani mogli obejrzeć z bliska zadbane „wiekowe” motoryzacyjne egzemplarze, zajrzeć pod maskę lub po prostu zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Pokaz strażackiej sprawności zaprezentowała jednostka ratownictwa drogowego PSP z Raciborza, a strażacy z Bohumina wystąpili w widowiskowej akcji gaszenia płonącego samochodu. Na scenie wystąpiły dzieci z przedszkola w Zabełkowie, a wieczorem do tańca przygrywał zespół B.A.R. Z ustnych opowiadań i kroniki wynika, że początki Ochotniczej Straży Pożarnej w Zabełkowie datuje się już na 1895 roku, jednak dopiero w maju 1903 roku wybrano oficjalnego prezesa jednostki, którym został rolnik Karol Warlo. Z zebranych składek publicznych kupiono wówczas pompę ręczną, do której wodę trzeba było nalewać wiadrami, a sześć lat później zabełkowianie otrzymali konną pompę ręczną – sprawną do dnia dzisiejszego. Obecnie, oprócz „nowego” Mercedesa z Nie- Kiedy tak 8 sierpnia — podczas „Wernisażu na moście” — obserwowałem, jak na starym moście granicznym między Chałupkami a Bohumínem spacerowali obywatele Czech i Polski, kiedy patrzyłem, jak mieszkańcy obu państw wspólnie oklaskiwali artystów występujących na zaimprowizowanej scenie na starym przejściu granicznym – pomyślałem sobie, że jednak nigdy nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie i przewidzieć przyszłości… Kto by jeszcze 10, ba, nawet 5 lat temu, będąc poddawany skrupulatnej kontroli podczas przekraczania granicy, przypuszczał, że na tym miejscu będą odbywały się wystawy, jarmarki, a nawet koncerty (jak to miało miejsce właśnie 8 sierpnia)? Po wejściu Polski i Czech do tzw. Strefy z Schengen, przejścia graniczne stały się „dawnymi przejściami granicznymi”, z których znika cała infrastruktura służąca kontroli granicznej. W przypadku naszej gminy zniknięcie przejść granicznych to także przykra utrata pracy dla pracowników administrujących i obsługujących dawne przejścia graniczne. Na terenie gminy zlikwidowaliśmy infrastrukturę na przejściu w Owsiszczach, kontenery graniczne w Bolesławiu, Tworkowie/Hat’i. W trakcie jest likwidacja infrastruktury na nowym przejściu granicznym w Chałupkach. Pozostanie jeszcze do likwidacji „stare” przejście graniczne w Chałupkach. Biorąc jednak pod uwagę potencjalną „atrakcyjność” tego miejsca zastanawiamy się, czy nie pozostawić zadaszenia nad starym przejściem granicznym w Chałupkach. Miejsce to mogłoby stać się (wspólnie z terenem mostu granicznego) fascynującym miejscem kulturalno-rekreacyjnych spotkań dla mieszkańców obu przygranicznych miejscowości. Miejscem, w którym i Bohumín, i gmina Krzyżanowice mogłyby być organizatorami transgranicznych imprez, spotkań, wystaw, koncertów itd. Zobaczymy… Przy okazji – serdecznie zapraszam na kolejną imprezę, która odbędzie się właśnie na terenie starego przejścia granicznego w Chałupkach. 7 września odbędzie się tam polsko-czeski targ rozmaitości pn. „Jarmark na granicy”. Chcielibyśmy zapoczątkować, sprawdzone m.in. na Zachodzie, tzw. „Flohmarkt-y”, czyli targi różnorodności i staroci, na których każdy miałby możliwość sprzedać-kupić-zamienić coś, co jemu nie jest już potrzebne, a inny tego poszukuje. Jesteśmy przekonani, że taka inicjatywa spotka się z dużym zainteresowaniem mieszkańców naszego pogranicza. Dodatkowo, w tym roku, atrakcją będzie obecność wielu kolekcjonerów z różnych stron Polski i Czech, a także możliwość obejrzenia prac lokalnych artystów oraz wytworów powstałych w naszych świetlicach. Poza tym występy artystyczne, w tym minikoncert nowo powstałej gminnej orkiestry dętej. I to wszystko na terenie przejścia granicznego w Chałupkach... Kto by o tym kiedyś pomyślał? Leonard Fulneczek Poradnie specjalistyczne Dlaczego SPZLA nie podpisał kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia W związku z zaprzestaniem działania niektórych poradni specjalistycznych w naszych ośrodkach zdrowia, zadaliśmy dyrektorowi Samodzielnego Publicznego Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego w Krzyżanowicach, Sławomirowi Kunyszowi pytanie: Dlaczego SP ZLA w Krzyżanowicach nie podpisał kontraktu z NFZ na działalność poradni specjalistycznych, logopedycznej i neurologicznej? Zabytkowe samochody budziły zainteresowanie miec, strażacy dysponują samochodem marki Star z 1977 roku. Jednostka OSP Zabełków działa aktywnie nie tylko na rzecz swojej wsi, ale jest wszędzie tam, gdzie potrzebna jest ochotnicza strażacka pomoc.♦ • Krzyżanowickie Gminne Wieści • lipiec/sierpień 2008 • (kb) Podpisane są kontrakty na działalność poradni ginekologicznej, dermatologicznej i urologicznej. Oferty na te poradnie zostały złożone i przyjęte przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Natomiast nie ma kontraktów dla poradni logopedycznej i neurologicznej. Również na te poradnie złożono oferty, zostały jednak odrzucone. Wynika to stąd, że każda oferta musi spełniać pewne warunki, które ustala NFZ. Jednym z warunków było to, że poradnia specjalistyczna powinna być otwarta przynajmniej trzy razy w tygodniu przez cztery godziny, w tym raz w tygodniu lekarz powinien przyjmować pacjentów po południu. My nie jesteśmy w stanie spełnić tego warunku, ponieważ mieliśmy tylko jednego lekarza neurologa, który nie mógł pracować u nas w takim zakresie, w związku z tym nasza oferta dotyczyła tylko jednego dnia i tak jak wiele ofert innych ośrodków zdrowia została odrzucona. Również kontrakt dla poradni logopedycznej został odrzucony z tego samego powodu. W pewnym sensie przepisy ustalają reguły i porządkują działalność poradni. I prawdopodobnie nigdzie indziej nie ma poradni otwartej tylko raz w tygodniu przez kilka godzin. Zdaniem Sławomira Kunysza każda poradnia specjalistyczna powinna mieć odpowiednie zaplecze diagnostyczne, żeby nie była poradnią tylko z nazwy. U nas takiego zaplecza nie ma. Choć nie tylko sprzęt jest ważny, największym problemem w powiecie raciborskim jest brak specjalistów – w naszym rejonie jest tylko czterech neurologów.♦ (tb) 3 Wydarzenia i aktualności BOLESŁAW/BIEŃKOWICE/BUDAPESZT KRÓTKO 17 czerwca Komisja ds. Gospodarczych Rady Gminy zajmowała się problemem bezpieczeństwa na terenie naszej gminy. W posiedzeniu wziął udział kierownik Posterunku Policji w Krzyżanowicach oraz przedstawiciel Straży Miejskiej. 18 czerwca Posiedzenie Komisji Finansów Rady Gminy. Przedmiotem obrad była analiza kosztów związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa wszystk im mieszka ńcom gminy Krzyżanowice Komisja Kultury Rady Miasta Buhumín pod przewodnictwem Kamili Smigovej spotkała się na wyjazdowym posiedzeniu w Starym Bohumínie. W ramach spotkania członkowie Komisji zawitali do Chałupek, gdzie spotkali się z zastępcą wójta gminy Gerardem Kretkiem. Na spotkaniu omówione zostały sprawy przygranicznej dobrosąsiedzkiej współpracy pomiędzy Gminą Krzyżanowice, a miastem Bohumín, ze szczególnym uwzględnieniem potencjału historyczno- kulturowego Chałupek i Starego Bohumína. 19 czerwca Zgodnie z założeniami budżetowymi realizowane są zadania w zakresie opracowywania dokumentacji na modernizacje dróg gminnych, tj. ul. Wiejskiej w Roszkowie, ul. Spacerowej w Zabełkowie i placu obok kapliczki na ul. Wojnowskiej w Bieńkowicach. W związku z tym odbyły się, w miejscu przyszłych inwestycji, spotkania robocze w celu omówienia szczegółów projektowych z udziałem projektanta, odpowiedzialnych pracowników Urzędu Gminy oraz sołtysów poszczególnych wsi. 24 czerwca Posiedzenie Komisji Rewizyjnej Rady Gminy. Tematem spotkania była kontrola funkcjonowania obiektów sportowych na terenie naszej gminy. W tutejszym Urzędzie Gminy odbyło się spotkanie konsultacyjne przedstawicieli gminy Krzyżanowice, miasta Bohumín i Fundacji WWF Polska, w sprawie potencjalnych wspólnych projektów o dofinansowanie z Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej 207-2013 RCz-RP. W sali Urzędu Gminy w Krzyżanowicach odbyło się kolejne szkolenie dla naszych przedsiębiorców, zainteresowanych pozyskaniem dotacji na rozwój swoich firm w ramach nowych programów operacyjnych w latach 2007-2013. Tym razem szkolenie miało charakter warsztatowy i przygotowywało do opracowywania i składania wniosków o dofinansowanie z funduszy strukturalnych. Szkolenie zostało zorganizowane przez gminne Lokalne Okienko Przedsiębiorczości, a prowadził je przedstawiciel Pro-Europy, Paweł Przyłęcki. 4 KRÓTKI Budapeszt jest piękny latem W cztery dni... tam i z powrotem „Szczęśliwej rajzy” życzył ksiądz Henryk Wycisk, żegnając w sobotę 12 lipca, przed remizą OSP w Bieńkowicach trzech rowerzystów udających się do Budapesztu. Każdy z nich otrzymał medalik z Matka Boską Szkaplerzną, aby się nimi opiekowała. W taka długa trasę rowerami jadą po raz pierwszy. Znudziło się nam jeżdżenie po okolicy – mówi Tomasz Koczy, dwudziestoośmioletni inżynier z Bolesławia. Planują wrócić w środę. – Chcemy szybko wrócić, bo zbliżają się żniwa – wyjaśnia Tomasz Cwik (29 lat) rolnik z Bieńkowic. Trzecim rowerzystą jest Sebastian Plura, dwudziestoczteroletni handlowiec z Bolesławia. Bagaż stanowią dwa namioty – jeden do spania, drugi na rowery – poza tym śpiwory, karimaBłogosławieństwo przed daleką podróżą ty, prowiant – podróżnicy sami będą sobie gotować śniadania i kolacje. Każdy z nich ma ok. 20 kg bagażu, część sprzętu musieli zostawić, aby nadmiernie nie obciążać rowerów. DZIENNIK Z PODRÓŻY Nie wykonaliśmy planu, przerósł nas, był zbyt ambitny – w 4 dni 800 km to zbyt wiele. Wyjechaliśmy o ósmej rano w sobotę, 12 lipca, po pożegnaniu i błogosławieństwie ks. Henryka Wyciska, proboszcza z Bolesławia. Pogoda nam sprzyjała. Trasa pierwszego dnia przebiegała przez Bogumin, Karwinę, Czeski Cieszyn, potem była Cadca i Żilina, dojechaliśmy aż do 185 kilometra w połowie drogi między miastem Martin a Banską Bystrzycą na Słowacji – tam przenocowaliśmy. Trasa drugiego dnia wiodła przez Zwolen do Sahy na granicy węgierskiej i dalej przez Vac do Budapesztu, w tym dniu zrobiliśmy 215 km. W Budapeszcie zostaliśmy cały dzień i noc. Nocleg w Budapeszcie udało się załatwić w zaprzyjaźnionej parafii Św. Anny nad Dunajem, po drugiej stronie słynnego parlamentu. Poniedziałek przeznaczyliśmy na zwiedzanie Budapesztu, oczywiście na rowerach. Tempo jazdy było szybkie, bo podczas dwóch dni zrobiliśmy 400 km, co daje nam wiele osobistej sa- Nasi rowerzyści przed węgierskim Parlamentem tysfakcji. Z wielu powodów nie byliśmy w stanie wrócić na rowerach do domu (kontuzje, sprawy prywatne), a przede wszystkim czas, jaki potrzebowalibyśmy na powrót, to co najmniej 3 dni w trudnym terenie, a zależało nam na tym, by nie przedłużać pobytu na Węgrzech i szybko wrócić do domu.We wtorek rano, 15 lipca, wyruszyliśmy pociągiem z Budapesztu do Masonmagarodovar, stamtąd do Bratysławy przejechaliśmy rowerami 50 km i po 4-godzinnym zwiedzaniu Bratysławy, późnym wieczorem wróciliśmy pociągiem do Bogumina, wykręcając w sumie 509 km. Co najważniejsze, wróciliśmy bezpiecznie i zadowoleni z naszej podróży. Nie wiadomo, kiedy znowu uda się coś podobnego zorganizować, choć powinno być łatwiej, bo mamy już pierwsze doświadczenia. Podczas wyprawy nie mieliśmy żadnych problemów z rowerami, jedyną awarią był złamany dzwonek, który zepsuł się podczas ostrzegania przechodniów w Budapeszcie, a zapasowego nie było. Wiele osób dokonało większych i ciekawszych wyczynów. Dla nas to była przygoda, której rozgłoszenie nie było naszym celem. Jeśli jednak ktoś uważa, że taka wyprawa to małe piwo to proszę się wybrać.♦ Tomasz Koczy (tb) List otwarty do władz Gminy Krzyżanowice Jako jeden z duszpasterzy parafii związanej z naszą gminą, któremu jest bliskie nie tylko dobro parafii, ale również dobro doczesne ludzi tej ziemi, zwracam się do władz naszej Gminy z tym, co jest głosem mojego sumienia, ale i najprawdziwszą potrzebą wielu ludzi, którzy jako środka lokomocji używają roweru. Mój serdeczny apel do gospodarzy naszej Gminy kieruję jako przedłużenie słów, które na piśmie skierowałem do władz naszego Powiatu, Miasta i do Posła Ziemi Raciborskiej. Fragment owego pisma: „W kontekście uroczystości jubileuszowych naszego miasta, solidarny z wszystkimi użytkownikami dróg publicznych wiodących do Raciborza dzielę się swoim niepokojem, czy aby sam jak również inni nie jesteśmy potencjalnymi samobójcami zmierzając na rowerach do stolicy naszego powiatu? W imieniu własnym i wszystkich rowerzystów mających odwagę być użytkownikami dróg publicznych zachęcam do jednorazowej przejażdżki rowerem w dowolny dzień tygodnia, chociażby na trasie Krzyżanowice – Racibórz. Mogłoby to być niesamowitym przeżyciem, kiedy jest się wymijanym przez kierowców „metalowych smoków”, dla których rowerzysta to intruz i zawalidroga. Samemu doświadczam tej „przyjemności”, kiedy nieraz czując „oddech” drogowego kolosa uciekam na murawę i polecam się Bożej Opatrzności”. I te słowa niepokoju dedykuję gospodarzom naszej, wg takich a nie innych możliwości, dobrze zarządzanej Gminy. Owszem, powodowany patriotyzmem lokalnym napisałem również m.in. o swoim umiarkowanym optymizmie w poruszanej materii, podając jako przykład gminę Krzyżanowice, która mogła zainwestować w ścieżki rowerowe do Zabełkowa i Chałupek, a przede wszystkim dróżkę rowerową pomiędzy Krzyżanowicami i Roszkowem. Chociaż szczerze powiedziawszy, gdyby ta dróżka była „robiona z głową”, czyli tak jak się robi gdzie indziej drogi dla rowerów i gdyby zamiast kształtek brukowych użyto innego podkładu, „kasy” mogłoby być może wystarczyć na przedłużenie tej ścieżki aż do Tworkowa. Pomijam zresztą i to, że jazda rowerem po nawierzchni wybrukowanej kostką, kiedy ma się w kołach 7-8 atmosfer powietrza bywa dość „niestabilna”, chyba, że jest to droga dla posiadaczy „górali” czy klasycznych „terenówek”. W piśmie do władz Powiatu zasugerowałem również to, czy nie można by pomyśleć o nieco lepszej nawierzchni drogi polnej oznakowanej jako rowerowa, a wiodącej z RaciborzaPłoni do Bieńkowic i przedłużyć ją poprzez Tworków aż do Chałupek? Aktualnie pokonuje się ją na znacznym odcinku niczym safari pustynne, a przy tym trzeba uważać, aby nie stracić „zębów trzeciej młodości”. Może byłby dlatego potrzebny dialog samorządowców naszego terenu na różnych szczeblach? I pytanie zasadnicze, które w odniesieniu do tego wszystkiego stawiam sobie i w odniesieniu jednocześnie do „naszego gminnego podwórka” – czy to jest tylko moja utopijna wizja proboszcza-rowerzysty, moje marzenie, czy też jednak coś dobrego w odniesieniu do „naszych terenów”, a mianowicie gdyby tak „rowerowo usprawnić” nasz Hajkowiec między Bieńkowicami a Bolesławiem, a potem dalej przedłużyć go o „dróżkę Urbankową” do Owsiszcz względnie Krzyżanowic i z kolei już dróżkę rowerową do Roszkowa oraz nieco dalej po drobnym remoncie dróżek rowerowych dalej wiodących... Póki co jednak przynajmniej te dwa urokliwe trakty rowerowe wiodące Hajkowcem ku Urbankowi są owszem oznakowane jako dróżki rowerowe, ale zwłaszcza przed dróżką wiodącą ku naszej lokalnej świątynce pątniczej trzeba było by postawić ostrzeżenie droga tylko dla „terenówek” oraz na wszelkim wypadek zabrać zapasowa gumę. Co prawda myśli się o wyciągu narciarskim obok Urbanka, pomysł niezły, ale czy doczekamy zimy i czy zima nawet bez śniegu nie mogłaby być „przeżywana” ku Urbankowi na lepszej nawierzchni? Oczywiście wiadomo, również po wielokroć wiadomo, że wszystkie marzenia i różnorakie prawdziwe potrzeby gospodarczo-społeczne oscylują „wokół kasy”. Ale wiadomym też jest, że wśród zarządów administracyjnych różnych szczebli toczy się walka o „wyszarpanie” dla siebie, dla swoich gmin czy wiosek jak najwięcej. Nie są również tajemnicą różnorodne układy „polityczno-społeczne”, czego klasyczny przykład daje nam „góra”. Dlatego może jednak w tej sytuacji warto było by tak zwyczajnie i „po katolicku” i „po ludzku” pomyśleć o tym, co mogłoby być najpierw dobrem wspólnym naszych terenów, czego „klasyką” może być dobro kierowców- rowerzystów. A takich u nas niemało. A poza tym skądinąd wiadomo, że podobno Unia dość chętnie dzieli się swoim „nadmiarem” z tymi, którzy chcą inwestować w rowerzystów, wiedząc, że z tego płynie dobro. Tylko trzeba trochę się zainteresować programami i technicznymi możliwościami tej sprawy. A mamy przecież podobno szkolonych na miarę wymogów unijnych urzędników. Władzom naszej gminy życzę wszelkiego dobra i twórczej satysfakcji z robienia tego, co służy przede wszystkim dobru ogólnemu, a nie tylko dobru „indywidualnie wywalczonemu”. Ludziom ewangelijnie dobrej woli w naszej Gminie duszpasterskie „Szczęść Boże”. Ks. Henryk Wycisk, proboszcz najmniejszej obok Roszkowa parafii naszego terenu Pod listem podpisuje się też, solidarny z proboszczem, Stanisław Żółciński z PTTK Racibórz, w opinii którego Krzyżanowice są wzorcową gminą w materii oznakowania oraz długości sieci szlaków rowerowych. Odpowiedź na list zamieścimy w następnym numerze Wieści. • lipiec/sierpień 2008 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Wydarzenia i aktualności CHAŁUPKI/BOHUMIN Artyści na moście Czeska Praga ma słynny Most Karola, łączący brzegi Wełtawy, na którym artyści pokazują swoje obrazy i rzeźby, grają różne kapele, cyrkowcy pokazują sztuczki ku uciesze licznych turystów. Rzeźby na moście granicznym W piątek, 8 sierpnia można tam było poobcować ze sztuką – zobaczyć drewniane rzeźby czeskich artystów z Bohumina i okolic. Można było posłuchać muzyki, zobaczyć żonglujących akrobatów-amatorów. No i oczywiście wypić piwo na czeskiej stro- Szefowie gmin w otoczeniu artystów Chałupki i Bohumin łączy most na Odrze, w miejscu dawnego przejścia granicznego, który wybudowany w 1899 roku jako Most Cesarza Franciszka Józefa stał się w ostatnich dniach lokalnym „Mostem Karola”. Wernisaż cieszył się dużym zainteresowaniem 100 lat LKS Zabełków dokończenie ze str. 1 Sportowym akcentem tego popołudnia był turniej oldbojów, w którym oprócz gospodarzy wzięły udział drużyny Radia Vanessa i Unii Racibórz. W części artystycznej wystąpił Grzegorz Stasiak z zespołem oraz kabaret Wesoły Masorz. Dla lubiących hazard była loteria fantowa z atrakcyjnymi nagrodami i Zuzka. Dzieci mogły poskakać na trampolinie i pojeździć na quadach. Organizatorzy zadbali, by nikomu kiszki marsza nie grały. Dla łasuchów był swojski kołacz, lody i inne słodycze, a dla lubiących „konkrety” – np. dania z grilla. Zabełkowski Klub Sportowy jest jednym z najstarszych na ziemi raciborskiej. Powstał w 1908 r. jako „Spiel und Turnverein 08 Zabelkau”, a jego członkowie początkowo uprawiali gimnastykę, i gry ruchowe: „Schlagball” (palant), „Trommelball” (gra piłkarska z tarabanem – bębenkiem), „Faustball” (pięstówka). Ciekawostką jest fakt, że w latach 50. przy Klubie działał zespół muzyczny Rytmus, w skład którego wchodzili byli działacze i zawodni- Prezes LKS, Janusz Szafarczyk, pokazuje otrzymany od wójta czek cy. Muzycy przygrywali na zabawach i festynach sportowych oraz dopingowali do sportowej rywalizacji. Na przestrzeni 100 lat działania zmieniały się nazwy klubu, a także rodzaje uprawianych przez zawodników dyscyplin. Zabełkowianie grali nie tylko w piłkę nożną. Działała tu sekcja tenisa stołowego, szachowa, uprawiano kolarstwo, gimnastykę i lekkoatletykę oraz siatkówkę. Obecnie LKS Zabełków liczy ok. 60 członków, a w tabelach klasyfikacyjnych plasuje się w grupie B. Drużyny seniorów, juniorów i trampkarzy uprawiają piłkę nożną. Popularna jest także piłka siatkowa plażowa. W tym roku powstała dodatkowo nowa sekcja – kajakowa, pierwsza w okolicy gminie. Jej członkowie przeszli „chrzest bojowy” w trakcie tegorocznego „Pływała”, które miało miejsce 13-15 czerwca. Największym dotychczasowym osiągnięciem pomarańczowo-czarnych było wejście drużyny do klasy A w 1998 r. Z okazji jubileuszu LKS Zabełków została wydana książka „Historia sportu w Zabełkowie 1908-2008” autorstwa Agnieszki i Rudolfa Drobnych.♦(kb) Taniec z ogniem • Krzyżanowickie Gminne Wieści • lipiec/sierpień 2008 • JAK nie. Można też było pooglądać obrazy naszych gminnych plastyków: Barbary Kaszy i Bernarda Adamczyka oraz rzeźby Georga Lattona. Artystyczne klimaty stworzyła prezes stowarzyszenia społecznego „Maryška” z Bohumina, Kamila Smigova. „Maryska” to stowarzyszenie skupiające literatów, artystów i wszystkich zainteresowanych sztuką. Patronat nad imprezą objęło Miasto Bohumin. To pierwsze tego rodzaju spotkanie czeskich i polskich artystów i miłośników sztuki w tym miejscu, być może da początek cyklicznej imprezie artystycznej - poinformowali burmistrz Bohumina Petr Vicha i wójt Leonard Fulneczek, obecni podczas Wernisażu na Każdy mógł spróbować sił Moście.♦ w chodzeniu na nietypowych (tb) szczudłach SPĘDZILIŚMY URLOP, WAKACJE? Agnieszka Winiarczyk z Krzyżanowic Urlop spędziłam w Górach Sowich na zupełnym odludziu! W górskiej chacie, na zboczu pod lasem. Najwspanialsze były noce – cisza, że aż w uszach dzwoniło. Nie słychać samochodów, ani dyskoteki, tylko cykanie świerszczy i kumkanie żab. Ale też chodziliśmy na wycieczki. Jedna z nich to zwiedzanie dawnej, podziemnej kwatery Hitlera, zwanej „Włodarzem”. Poza tym dotarłam na szczyt Wielkiej Sowy – 1015 npm. Dla szukających ciszy i spokoju polecam te tereny. Można naprawdę wypocząć w ciszy, z daleka od ludzi i naszego ciągłego pośpiechu. Teresa Szymanowska z Bieńkowic Od pięciu lat nie byłam nigdzie, ani na wczasach, ani na wakacjach. Prowadzę własną działalność gospodarczą, w związku z tym nie mam w tej chwili czasu na wakacje, na dłuższy wyjazd gdziekolwiek. Jeżeli wyjeżdżamy na weekend, to jest to popołudniowy, najwyżej jednodniowy wypad do rodziny, też na wieś. Praca, praca i jeszcze raz praca. Marzy mi się urlop – chciałabym w tym czasie przeprowadzić remont w moim domu, bo nie mam na to czasu. Marek i Wiktor Utraccy z Krzyżanowic Byliśmy na Tarnicy. To jest najwyższy szczyt polskich Bieszczad! Mieszkaliśmy w domku, w Myczkowcach. Chodziliśmy z rodzicami cały czas po górach. Wychodziliśmy rano a przychodziliśmy wieczorem. To było męczące, ale podobało nam się. Byliśmy w Łańcucie, byliśmy w elektrowni i w środku zwiedzaliśmy, oprowadzał nas przewodnik. To jest na zaporze w Solinie, byliśmy osiem metrów pod jeziorem. To chyba największa elektrownia wodna w Polsce, albo w Europie? Jak było słońce to jechaliśmy nad jezioro. Mieliśmy swój ponton. Bez pontonu też pływaliśmy.♦ (tb) Burmistrz Seeshaupt w Krzyżanowicach W dniach 4-6 lipca, z prywatną wizytą gościł w gminie Krzyżanowice były burmistrz partnerskiej gminy Seeshaupt, pan Hans Hirsch z małżonką. Pan Hirsch urodził się w Baborowie (Bauerwitz) w powiecie głubczyckim i jako 6-letni chłopak wraz z rodzicami uciekał przed nadciągającym frontem, udając się do Bawarii. Podczas wizyty państwu Hirsch towarzyszyli proboszcz i kościelny parafii Seeshaupt. Sobotni dzień goście spędzili w Baborowie i okolicach, wieczorem spotkali się z proboszczem Krzyżanowic, ks. J. Witeczkiem. W niedzielny poranek proboszcz KRÓTKO 25 czerwca Komisja ds. Społecznych zajęła się tematem turystyki w gminie (analiza wdrożenia Programu Rozwoju Turystyki i Rekreacji). 26 lipca XX sesja Rady Gminy Krzyżanowice, której głównym tematem było bezpieczeństwo na terenie gminy Krzyżanowice. Szerzej w numerze. 4 lipca W Urzędzie Miasta Bohumín odbyło się spotkanie robocze w sprawie uzgodnień planowanych zmian organizacji ruchu na „starym” przejściu granicznym Chałupki-Bohumín, ze szczególnym uwzględnieniem ruchu drogowego na moście granicznym, którego docelową funkcją ma być wahadłowy, samochodowy ruch lokalny z ograniczeniem tonażowym. Stronę czeską reprezentował Libor Rabinek z UM Bohumín, zaś stronę polską wicewójt Gerard Kretek oraz Piotr Nowak, szef pracowni projektowej. 12 lipca Pod czeską nazwą „PIVNI SLAWNOSTI” (Święto Piwa) odbył się w Šilheřovicach festyn zorganizowany przez miejscowy urząd gminy. Na festynie nie zabrakło również mieszkańców naszej Gminy, którzy nie przelękli się popołudniowego ulewnego deszczu, jaki spadł w godzinach popołudniowych. 14 lipca Z inicjatywy wójta gminy Leonarda Fulneczka doszło do spotkania z wiceministrem Edukacji Narodowej – p. Krystyną Szumilas. Celem spotkania było przedstawienie Ministerstwu Edukacji problemu niemożności zdawania egzaminu gimnazjalnego z języka niemieckiego przez uczniów, którzy uczą się dziś tego języka jako „dodatkowej nauki języka ojczystego”. Taka sytuacja ma m.in. miejsce w gimnazjach naszej gminy. Pani minister wysłuchała wyjaśnień wójta, obiecując ponownie przyjrzenie się temu Seeshaupt odprawił mszę św. w języku niemieckim w krzyżanowickim kościele. Goście Hans Hirsch z żoną odwiedzili także krzyżanowicki Dom Pomocy Społecznej, gdzie przekazali podopiecznym dary pieniężne. Bawarskim gościom towarzyszyli wójt gminy Leonard Fulneczek wraz ze swoim zastępcą oraz państwo Joseph i Ernestine Rossa, którzy swego czasu gościli rodzinę Hirsch w swoim rodzinnym domu w Tworkowie. Cała wizyta przebiegała w miłej i sympatycznej atmosferze, nie obyło się bez wspomnień, nawet tych z najodleglejszych czasów, tj. okresu wojny. Pan Hirsch ze wzruszeniem wracał do wspomnień swojego dzieciństwa i starych rodzinnych stron.♦ (red) 5 Wydarzenia i aktualności Mammografia CO PANIE SĄDZĄ O PRZEPROWADZONEJ AKCJI BADAŃ MAMMOGRAFICZNYCH? Gabriela Cieśla z Rudyszwałdu Danuta Kaszny z Tworkowa Rita Trzęsimiech z Chałupek Samego badania się nie bałam, trochę obawy jest, zanim przyjdą wyniki. O badaniu dowiedziałam się od koleżanki, która pracuje w ośrodku zdrowia. Ale też ksiądz ogłaszał w kościele i zapraszał. Nie mam żadnych problemów zdrowotnych, ale chcę się zbadać profilaktycznie. Tak, jak chodzę do ginekologa co pół roku lub co rok. Dbam o zdrowie. Chciałam podziękować wójtowi, myślę, że w imieniu innych pań również, że umożliwił paniom z roczników nieobjętych programem NFZ skorzystanie z tych badań. Bardzo się ucieszyłam, że mój rocznik też objęło to badanie. Mam duże piersi i mam problem żeby samej coś „wychwycić” i już parę lat temu myślałam zrobić prywatnie mammografię. A teraz jest okazja i korzystam z tego. Boję się trochę, jak każda z nas, nie badań, ale wyników. Prawie zawsze jest taki wewnętrzny strach, że może akurat u mnie coś się znajdzie. Dużo koleżanek z pracy nie chciało iść na te badania, bo się boją. Mówią, że jak nic nie jest ruszane, lepiej niech tam śpi. dokończenie ze str. 1 wej. Poza tym o badaniach informowali księża we wszystkich parafiach. Akcja badań mammograficznych zorganizowana przez Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej „MED-JOLAN” s.c. z Sosnowca, we współpracy z pracownikami Urzędu Gminy w Krzyżanowicach. Urząd zapewnił media (wodę, prąd) a także zajął się stroną organizacyjną badań na miejscu. W porównaniu z innymi gminami naszego powiatu nasza, nasza gmina, pod względem liczby kobiet, które zdecydowały się na badania, wypada najlepiej. Na 1713 kobiet przebadało się 260, czyli ponad 15 procent uprawnionych do bezpłatnych badań. Jednak wciąż za mało pań zgłasza się na bezpłatne badania. Zwłaszcza, że ten rodzaj nowotworu jest pierwszym zabójcą w grupie kobiet aktywnych zawodowo. Kobiety nie zgłaszają się na badania, bo... co ma być to bę- dzie. Tłumaczą się brakiem czasu i przedkładają pracę i karierę nad zdrowie. Bywa też, że kobiety zaniedbują siebie, poświęcając się opiece nad chorymi członkami rodziny, nad dziećmi. Pokutują też przesądy, że jak już raz lekarz dotknie raka, to wszystko się rozsieje i koniec. Pierwszy raz jestem na badaniu mammografem. Ja się leczę na wiele chorób. Mam endoprotezę. Teraz czekam na operację oczu, bo mam zaćmę. Cały czas się na coś leczę. Skorzystałam teraz z okazji, że mammobus do nas przyjechał i bardzo się z tego powodu cieszę, że nie trzeba daleko jechać. Byłam tutaj też na badaniach na osteoporozę w 2004 r. Korzystam z wszystkich badań, jakie się u nas przeprowadza. Bracia Artystyczne talenty Mateusz i Kamil, mieszkają w Tworkowie. Kamil pasjonuje się muzyką, Mateusz dla przyjemności maluje. Talenty artystyczne w rodzinie Białuskich są podobno dziedziczne. Pianino w domu było „od zawsze”. Na instrumentach plastyczną i został przyjęty, ale wybrał jednak kierunek techniczny. Jeszcze nie wie, co będzie robił w przyszłości, najpierw musi skończyć studia. Malować zaczął w podstawówce. Z czasem, aby rozwijać pasję uczęszczał na kółko plastyczne, które prowadziła Barbara Kasza w Centrum Kultury. Potem uczył się u Marka Furmano- Elżbieta Boczek z Roszkowa Nie mam żadnych problemów, ale wiele się słyszy na temat raka piersi i wiele kobiet choruje, więc zdecydowałam się na to badanie. Jest okazja, nie trzeba daleko jeździć, więc skorzystałam z tego. Przechodzę takie badanie po raz pierwszy. Mam mieszane uczucia. Samego badania się nie boję, ale trochę boję się wyników. Zawsze jest jakaś obawa czy niepewność, że podczas badania coś niedobrego może się okazać.♦ Agnieszka Tomas z Krzyżanowic Ogłoszenie Przedsiębiorstwo Wodociagowo-Kanalizacyjne „Górna Odra” sp. z o.o. informuje, że została uruchomiona strona internetowa www.gornaodra.pl, gdzie w zakładce BIP można uzyskać informacje dotyczące działalności spółki, m.in. o jakości dostarczanej wody, o organizowanych przetargach, o awariach na wodociągu, itp. 6 Mateusz i Kamil Białuscy grały obie babcie, natomiast mama – Brygida – zaczęła grę na pianinie w Studium Nauczycielskim, ale potem nie rozwijała swoich talentów. Z kolei dziadek, Paweł Witeczek, malował. Miał swój warsztat malarski i sporo klientów – w domu zostały tylko dwa jego obrazy. Mateusz ma 22 lata, ukończył Technikum Mechaniczne w Raciborzu, obecnie jest studentem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu na kierunku automatyka i robotyka. Zdał też egzamin na edukację (tb) Mammograf TWORKÓW To moja czwarta mammografia. Kiedyś miałam wskazania ze względu na zgrubienia w piersiach, ale mammografia nic nie wykazała. A teraz to sobie kontroluję. To są tylko zwłóknienia, nic groźnego, ale lepiej „dmuchać na zimne”. Lepiej sobie kontrolować. Oprócz tego chodzę co pół roku, czasem raz w roku na zmianę z mammografią na USG piersi. Myślę, że warto oba te badania robić co jakiś czas, bo nie wszystko mammograf i nie wszystko USG wykaże. Mammografia pozwala na wykrycie małych zmian, często niewyczuwalnych w dotyku. Nie ulega już dyskusji, że trzeba się jej poddawać okresowo po ukończeniu czterdziestu lat. A ile z nas pamięta o tym, by regularnie robić to badanie?♦ wicza w Raciborzu. Najchętniej maluje motory i samochody, z wszystkimi detalami. Ale także krajobrazy – w ubiegłym roku uczestniczył w plenerze malarskim zorganizowanym przez GZOKSiT. Kamil ma 19 lat, skończył I Liceum Ogólnokształcące w Raciborzu. Jednocześnie chodzi do 6-letniej Szkoły Muzycznej II stopnia w Rybniku. Został mu jeszcze rok nauki. Od siedmiu lat jego nauczycielką gry na organach jest Elżbieta WłosekŻurawiecka. Naukę gry na in- strumencie rozpoczął w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Chciał grać na gitarze, ale powiedziano mu, że jest za mały do tego instrumentu i zaproponowano keyboard. Teraz Jeden z obrazów Mateusza wie, że można było kupić wtedy mniejszą gitarę. Zamiłowanie do tego instrumentu pozostało – wprawdzie wirtuozem gitary nie jest i nie będzie (jak sam stwierdził), ale przy ognisku coś zawsze zagra. Uczy się chętnie, rodzice nigdy nie zmuszali go do gry, to dla niego przyjemność. Choć były takie momenty, że miał dość szkoły muzycznej. Wtedy to rodzice podtrzymywali go na duchu. Kamil gra na organach kościelnych klasyczną muzykę organową, od utworów przedbachowskich, przedbarokowych po muzykę współczesną. Nie gra młodzieżowych „kawałków”, jedynie od czasu do czasu coś jazzującego. Największy sukces Kamila to zajęcie 2 miejsca, w kwietniu tego roku, na Ogólnopolskich Przesłuchaniach Klas Organów w konkursie we Wrocławiu. Dwa lata temu zajął 6 miejsce w Międzynarodowym Konkursie w Opawie. Kim chciałby być w przyszłości? – Muzykiem! Myśli o studiach muzycznych. Kamil i Mateusz mają sporo zajęć, ale „chodzą” jeszcze na tańce – obaj są tancerzami w zespole „Tworkauer Eiche”. – Lubimy tańczyć, poza tym zespół bardzo często wyjeżdża, nawet za granicę i możemy trochę świata pozwiedzać. To też jest fajne – mówią bracia.♦(tb) • lipiec/sierpień 2008 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Wydarzenia i aktualności BOLESŁAW RUDYSZWAŁD Mamo, tato, pobaw sie ze mną... Dni Rudyszwałdu Festyn rodzinny w Bolesławiu Mieszkańcy bawili się na festynie To był wyjątkowo udany festyn, dopisała nie tylko pogoda, ale i widzowie – cieszy się Alicja Fichna, kierownik miejscowej świetlicy, która od wielu lat organizuje festyny rodzinne. – W niedzielę pierwsi goście schodzili się już o godzinie 13.00, choć planowaliśmy rozpoczęcie dopiero o 15.00. Dwudniowa impreza (26-27 lipca) była reklamowana tylko w najbliższej okolicy, a przyjechali mieszkańcy naszej gminy i gmin sąsiednich, także z Czech. Sobota przebiegała pod znakiem zmagań sportowych – były gry i zabawy dla dzieci. Po południu na małym boisku przeprowadzono towarzyskie mecze piłki nożnej. Jako pierwsze zmierzyły się drużyny strażaków z Bolesławia i Tworkowa. Puchar kierownika świetlicy wygrali goście. Potem w meczu Bolesław – Olza gospo- darze, niestety, ulegli gościom. Kolejny mecz rozegrał się między drużynami dwóch pokoleń – synowie i córki pokonali ojców. Na zakończenie dnia, przed północą rozegrał się mecz panie – panowie. Aby aktywność ruchowa nie ograniczyła się tylko do piłki nożnej, wieczorem zarówno młodzież jak i starsi mogli potańczyć na zabawie. Niedzielne popołudnie rozpoczęło się od gier i zabaw dla najmłodszych. Ogromne zainteresowanie i aplauz widzów wzbudził pokaz w wykonaniu przedszkolaków z jednostek OSP Tworków i OSP Bolesław. Za sprawnie wykonane zadanie bojowe najmłodsi w gminie strażacy otrzymali medale. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszył się pokaz wschodnich sztuk walki aikido, które zaprezentowała grupa z Raciborza. W programie festynu była rów- Podczas dwudniowego festynu, w ostatni weekend czerwca, bawili się mieszkańcy Rudyszwałdu i okolicznych miejscowości, również czeskich. Rodzice bawili się razem z dziećmi nież gala talentów – dzieci i młodzież z Bolesławia występowały na scenie, prezentując swoje artystyczne umiejętności. Kulminacyjnym punktem programu były zmagania rodzinne. W konkursie wzięły udział cztery rodziny. Trzyosobowe zespoły (mama, tata i dziecko) walczyły o punkty w licznych konkurencjach, bardzo zabawnych, ciekawych i wymagających sporo sprytu i pomysłowości. Dużo radości (najwięcej widzom) sprawiła konkurencja „za mamusię, za tatusia”, gdzie rodzice byli karmieni przez swe dziecko niedobrym grysikiem. Poza tym były konkurencje „na czas”: obieranie ziemniaka, jedzenie arbuza, picie z dziecinnej buteleczki. Dużo uciechy sprawił też bieg w pampersach. Było wiele śmiechu, radości, zadowolenia i dla uczestników konkursu, i dla widzów. Główną nagrodę w zmaganiach rodzinnych – telewizor kolorowy – wygrali państwo Modlich. Komentując konkurencje oglądający ze śmiechem mówili: to lepsze od kabaretu, kupa śmiechu, rodziny się bawią, a my mamy ubaw.♦ (tb) BIEŃKOWICE ROSZKÓW Czytajcie a znajdziecie Piętnaścioro dzieci, wraz z paniami – Renatą Krzykałą oraz opiekunką z przedszkola w Bieńkowicach, gościło 19 czerwca w Bibliotece Publicznej w Bieńkowicach na lekcji bibliotecznej, pt. „Moje pierwsze spotkanie z biblioteką. W progach królestwa bajki”. Głównym celem tej lekcji było zapoznanie przedszkolaków z biblioteką oraz jej zasobami przeznaczonymi dla najmłodszych czytelników, wykazanie się umiejętnością nazwania postaci z bajek oraz wymienienia znanych dzieciom tytułów bajek, a także możliwość wypowiedzenia się na temat swojej ulubionej bajki lub postaci z bajki. W zaczarowany świat bajek, baśni i wierszyków przeniosła dzieci bibliotekarka, przybierając również czarodziejską postać – wróżki. Przedszkolaki przeglądały książeczki przeznaczone dla najmłodszych czytelników. Książeczki z przygodami Bolka i Lolka, Misia Uszatka, Rumcajsa, jak też wiersze Lokomo- tywa, Słoń Trąbalski, Rzepka oraz bajki o Kopciuszku, Dziewczynce z zapałkami czy Kocie w butach, były już dobrze znane przedszkolakom. Znalazło się jednak kilka nowości, np. seria opowiadań polecanych przez Supernianię, którą dzieci dobrze znają z ekranu telewizora, przygody Boba Budowniczego i Strażaka Sama. Dzieci grzecznie wysłuchały czytanej przez bibliotekarkę książki pt. „Bolek i Lolek w przedszkolu”, a następnie miały okazję pochwalić się znajomością tytułów bajek, które znają i które najbardziej im się podobają. Po ciekawej dyskusji narysowały swoje ulubione bajkowe postacie. Z gotowych rysunków stworzyliśmy wystawę, która stanowi swoistą ozdobę biblioteki. Wszyscy czytelnicy odwiedzający bibliotekę będą mieli możliwość jej podziwiania. Na zakończenie spotkania, każde dziecko otrzymało dyplom uczestnictwa w lekcji bibliotecznej oraz mały upominek.♦ Beata Koczy • Krzyżanowickie Gminne Wieści • lipiec/sierpień 2008 • Pierwszy dzień festynu rozpoczął się turniejem plażowej piłki siatkowej o Puchar Sołtysa. Walczyły trzy drużyny zajmując kolejno miejsca: pierwsze – Chałupki, drugie – Roszków, trzecie – Rudyszwałd. Wieczorem zarówno młodsi, jak i starsi bawili się na za- i śląskim humorem. Zagorzali kibice piłki nożnej mieli możliwość obejrzenia EURO 2008 na telebimie. I choć niektórzy kibicowali Hiszpanom inni zaś Niemcom, mieszkańcy Rudyszwałdu okazali się prawdziwymi kibicami – „zadymy” po meczu nie było. Na zakończenie, przy muzyce zespołu „Allegro”, od wczesnego wieczoru do świtu trwała zabawa taneczna. Nie zapomniano także o najmłodszych, dla których sprowadzono, jak co roku, karuzele. Organizatorzy zadbali nie tylko o uciechy duchowe, ale także Ależ było wesoło! bawie tanecznej do muzyki, którą „puszczał” dj Bernard Głowacz. Niedzielne popołudnie rozpoczął program artystyczny w wykonaniu dzieci z miejscowej szkoły, przedszkola i świetlicy. Gościnnie, ze współczesną, pełną humoru adaptacją bajki „Kopciuszek”, wystąpiły dziewczęta ze świetlicy w Chałupkach. „Gwoździem programu” okazał się występ zespołu „Duo Fenix”, który zabawiał publiczność śląskimi piosenkami Pod wiatą o cielesne, a zwłaszcza smakowe. Bogato zaopatrzony bufet oferował to, co najbardziej lubi się jadać na tego rodzaju imprezach: potrawy z grilla, pieczonego prosiaka, którego podarował Jan Wolnik oraz kołacze, napoje chłodzące oraz rozgrzewające, jak np. kawa czy miodówka. Przy organizacji festynu zgodnie współpracowały wszystkie miejscowe organizacje: Rada Sołecka, OSP, KGW i DFK.♦ (tb) i wiele innych prac zostały wykonane społecznie, również transport zorganizowano we własnym zakresie. Jedynie fachowe roboty ciesielskie zostały opłacone. Podczas trwania budowy z pomocą przyszli urzędnicy gminni, którzy pomagali we wszystkich fazach projektowania, nadzorowali i koordynowali fachowość Minął rok od założenia Roszkowskiej Grupy Odnowy Wsi. Z tej okazji 2 sierpnia odbył się festyn pod wiatą. Był tort „urodzinowy”, a jedną świeczkę gasiły maluchy, najmłodsi uczestnicy spotkania. Występy „hawajskiego” kabaretu i „Omy na mopiku” były dla widzów dużym wrażeniem. Muzyka i taniec uzupełniły świetną zabawę tym, którzy zechcieli przyjąć zaproszenie. W czasie spotkania odbyła się prezentacja multimedialna przebiegu prac przy budowie wiaty. W niedzielę 3 sierpnia ks. proboszcz Andrzej Morawiec poświęcił nowo wybudowaną wiatę. W uroczystości udział wzięli m.in.: wójt Leonard Fulneczek, zastępca Gerard Kretek, sołtys Józef Staś. Z inicjatywą postawienia wiaty przy remizie wyszli sami mieszkańcy Roszkowa. W budżecie gminnym na rok 2008 zabezpieczono na budowę 35.400 zł. Prawie cała kwota została przeznaczona na zakup materiałów budowlanych. Do prac przy budowie wiaty włączyli się wszyscy mieszkańcy wsi, nawet młodzież. Mobilizacja była bardzo duża, każdy poświęcał wiele godzin swojego wolnego czasu, aby wiata była gotowa na gminne dożynki. Wszelkie roboty ziemne, malowanie, deskowanie, utwardzanie podłoża Roszkowianie pod wiatą robót, a także pomagali w procedurach związanych z uzyskaniem pozwoleń budowlanych oraz innych potrzebnych dokumentów, a sprawa nie była taka prosta, o czym najlepiej wiedzą sołtys i pracownicy Referatu Gospodarki Przestrzennej Urzędu Gminy. Wiata ma 16 długości, 8 metrów szerokości i ponad 5 m wysokości. Przykryta jest dwuspadowym dachem pokrytym gontem. Wiata ta, podobnie jak wcześniej wybudowana w Rudyszwałdzie, jest przykładem godnej naśladowania współpracy sołectw z Urzędem i władzami Gminy.♦(tb) 7 Wydarzenia i aktualności CHAŁUPKI KOMITET ORGANIZACYJNY Sztuka czy wandalizm? Graffiti to forma wyrażania swoich poglądów i myśli za pomocą farby w widocznych miejscach, najczęściej na ścianach. Uznawane jest za sztukę i tworzą go nawet znani artyści. Jednak trudno o takiej sztuce mówić w przypadku wulgarnych napisów i rysunków, jakie pojawiły się na elewacji świetlicy w Chałupkach. Nieznani dotąd sprawcy zniszczyli niedawno naprawioną, ocieploną i pomalowaną ścianę, oszpecili też budynek gospodarczy i wiatę. Z wiaty udało się napisy zetrzeć. Gorzej ze ścianami budynków, te trzeba będzie zamalować. Szkody zgłoszono miejscowej policji.♦ (tb) Fundusz Alimentacyjny w gminie Od 1 października 2008 r. będzie można uzyskać wypłatę z Funduszu Alimentacyjnego w gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Tworkowie. Świadczenia te przysługują osobie uprawnionej na podstawie tytułu wykonawczego, jeżeli egzekucja okazała się bezskuteczna. Szczegółowe informacje oraz wnioski można uzyskać w Ośrodku Pomocy Społecznej w Krzyżanowicach z siedzibą w Tworkowie przy ul. Zamkowej 48, tel. 032 419 63 00. Więcej informacji na ten temat zamieścimy w następnym numerze Krzyżanowickich Gminnych Wieści. Reklama SERDECZNIE ZAPRASZA NA SOMMERFEST – LETNI FESTYN 23–24 sierpnia 2008 roku pod wielkim namiotem przy ul. Wyzwolenia 1 w Krzyżanowicach Program Festynu: 23.08.2008 – SOBOTA 19 00 Zabawa taneczna – przygrywa zespół „SAMI SWOI 1” (wstęp bezpłatny) 24.08.2008 – NIEDZIELA 14 15 16 19 00 00 00 00 – Występy artystyczne dzieci i młodzieży, gry i zabawy – Konkursy dla dzieci „Ekologia w mojej Gminie” i inne – „SZUKANIE TALENTÓW” występy wokalno-muzyczne – Biesiada muzyczno-taneczna z zespołem TOP SECRET Popołudniowy program umili nam również RELAX MUSIK AGENTUR SZWAJCARIA Karel Visnicky. Ponadto: Loteria Fantowa, Koło szczęścia – „zuska” oraz wiele innych atrakcji dla dorosłych, młodzieży i dzieci jak: gry zręcznościowe, Bąk „toczenie felgi”, żonglerka z piłką, chodzenie na szczudłach, przejażdżka konna i bryczką, pokaz ratownictwa medycznego przez członków OSP, stoisko pszczelarskie, szałas indiański, wystawa prac ręcznych DFK Krzyżanowice oraz wesołe miasteczko. Dla uczestników konkursów przewidziane nagrody. Stoiska gastronomiczne bogato zaopatrzone. Serdecznie zapraszamy do Krzyżanowic Kronika policyjna • 19/20 lipca 2008 r. W nocy w Krzyżanowicach zatrzymano mieszkańca sąsiedniego powiatu, który posiadał przy sobie większą ilość środków psychotropowych. • 27 lipca 2008 r. W Zabełkowie dokonano uszkodzenia drzwi wejściowych w domu mieszkalnym. Właściciel ocenił straty na ok. 2,5 tys. zł. Policja ustala sprawców. • 4/5 sierpnia 2008 r. Na terenie gminy Krzyżanowice dokonano kradzieży z włamanie do czterech samochodów: trzech w Chałupkach, jednego w Krzyżanowicach. Sprawcy są w trakcie ustalania. • 8 sierpnia 2008 r. W Zabełkowie na cmentarzu parafialnym dokonano ograbienia czterech grobów oraz częściowego zniszczenia nagrobków. Dokładne straty są w trakcie ustalania. Sprawcę ustalono. Za taki czyn Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.♦ Reklama 8 • lipiec/sierpień 2008 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Wydarzenia i aktualności Twoja szansa Program aktywizacji społeczno-zawodowej w gminie Krzyżanowice Ośrodek Pomocy Społecznej w Krzyżanowicach informuje, że złożony w ramach Priorytetu VII. Działania 7.1, Poddziałania 7.1.1 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, wniosek o dofinansowanie pt. „Twoja szansa” program aktywizacji społeczno-zawodowej w gminie Krzyżanowice pozytywnie przeszedł ocenę formalną. W chwili obecnej oczekujemy na ocenę merytoryczną, przygotowując się do realizacji projektu. Ogólnym celem projektu jest zwiększenie aktywności społecznej i zawodowej klientów pomocy społecznej. Cele szczegółowe projektu: • Zwiększenie kwalifikacji zawodowych i nabycie umiejętności umożliwiających wejście na rynek pracy, • Zwiększenie motywacji do działania i zaufania we własne siły, • Podniesienie samooceny, zwiększenie zaradności życiowej, Jak korzystamy z funduszy unijnych Realizacja projektów w gminie Krzyżanowice W związku z licznymi zapytaniami dotyczącymi dofinansowania projektów zrealizowanych przez Gminę Krzyżanowice, chcielibyśmy przybliżyć mieszkańcom naszej gminy, dane dotyczące pozyskanych środków ze źródeł krajowych publicznych jak i Unii Europejskiej. Do tej pory Gmina zrealizowała i otrzymała dofinansowanie bądź jest w trakcie realizacji w sumie 23 projektów, które otrzymały dofinansowanie na zasadach określonych w poszczególnych programach, do których aplikowaliśmy o środki w latach 2004 – 2008: 1. „Cyklo ścieżki” - dofinansowanie: 6 375,00 EUR 2. „Cyklo ścieżki – etap II” - dofinansowanie: 38 995,82 PLN 3. „Karty wspólnej przygranicznej historii – materiały do edukacji regionalnej” - dofinansowanie: 27 143,78 PLN 4. „Nasza Odra: wspólne polsko-czeskie meandry graniczne Odry” - dofinansowanie: 47 250,00 PLN 5. ,,Remont chodnika z uzupełnieniem nawierzchni asfaltowej w Zabełkowie przy ul. Rymera” dofinansowanie: 10 584,80 PLN 6. „Program Stypendialny Gminy Krzyżanowice – II” – dofinansowanie: 5 100,00 PLN 7. „Remont parkingu i wykonanie chodnika przy ul. Głównej w Tworkowie” - dofinansowanie: 39 996,80 PLN 8. „Budowa sieci wodociągowej tranzytowej Roszków – Rudyszwałd” - dofinansowanie: 168 871,93 PLN 9. „Wiejskie Centrum Wypoczynku i Rekreacji w Chałupkach” - dofinansowanie: 294 854,40 PLN 10. „Przywrócenie możliwości przebiegu naturalnej sukcesji roślinnej na obszarze Granicznych Meandrów Odry” - dofinansowanie: 58 480,00 PLN 11. „Budowa placu zabaw w Tworkowie” dofinansowanie: 9 904,00 PLN 12. „Centrum Turystyki, Rekreacji, Wypoczynku i Sportu w Tworkowie” - dofinansowanie: 182 985,60 PLN 13. „Tradycja i współczesność w kulturze pogranicza polsko-czeskiego” – dofinansowanie: 63 319,80 PLN 14. „Muzyczne pejzaże pogranicza polsko-czeskiego” – dofinansowanie: 45 024,44 PLN 15. „Jedność małych ojczyzn jednością Unii Europejskiej” – dofinansowanie: 28 513,27 PLN 16. „Budowa placu zabaw w Zabełkowie” dofinansowanie: 5 720,00 PLN 17. „Przywrócenie możliwości przebiegu naturalnej sukcesji roślinnej na obszarze Granicznych Meandrów Odry – etap II - (czynna ochrona)” dofinansowanie: 120 172,50 PLN 18. „Turystyka, wypoczynek, rekreacja – Transgraniczna baza danych Gminy Krzyżanowice” - dofinansowanie: 31 821,45 PLN 19. „Centra kształcenia na odległość na wsiach” dofinansowanie: 40 472,36 PLN 20. „UCZEŃ NA WSI” – pomoc w zdobyciu wykształcenia przez osoby niepełnosprawne zamieszkujące gminy wiejskie oraz gminy miejsko – wiejskie” - dofinansowanie: 37 412,50 PLN 21. „Dziedzictwo pogranicza polsko-czeskiego na przykładzie gminy Krzyżanowice” – dofinansowanie: 45 520,29 PLN 22. „Przebudowa nawierzchni drogi ul. Ogrodowej w Tworkowie – w ramach poprawy dostępności obszaru pogranicza” - dofinansowanie: 168 076,02 PLN 23. „Remont i modernizacja wraz z odnowieniem elewacji i uporządkowaniem terenu świetlicy wiejskiej w Roszkowie” - dofinansowanie: 20 000,00 PLN Zrealizowane projekty reprezentują szeroki wachlarz odpowiedzi na stale rosnące potrzeby od projektów „twardych” – infrastrukturalnych m. in. takich jak Budowa sieci wodociągowej, Budowa Wiejskiego Centrum Wypoczynku i Rekreacji w Chałupkach, Centrum Turystyki, Wypoczynku i Sportu w Tworkowie czy Przebudowa nawierzchni drogi ul. Ogrodowej w Tworkowie poprzez projekty „miękkie”, w ramach których podejmowane są działania i powstają produkty skierowane bezpośrednio do społeczeństwa takie jak ścieżka edukacyjna czy przewodnik po meandrach powstałe w ramach projektu „Nasza Odra: wspólne polsko-czeskie meandry graniczne Odry”, wydanie dwujęzycznej publikacji „Wojna, Pokój, Ludzie – Karty Wspólnej Przygranicznej Historii 1945” w projekcie „Karty wspólnej przygranicznej historii – materiały do edukacji regionalnej” czy wydanie mapy Gminy Krzyżanowice wraz z przyległymi terenami czeskimi w projekcie „Turystyka, wypoczynek, rekreacja – Transgraniczna baza danych Gminy Krzyżanowice”, a także szerokie projek- • Krzyżanowickie Gminne Wieści • lipiec/sierpień 2008 • • Rozszerzenie wiedzy o rynku pracy, • Rozwój umiejętności kształtowania własnego wizerunku Grupę docelową projektu stanowi 8 klientów pomocy społecznej, w przedziale wiekowym od 20-50 lat, długotrwale bezrobotnych, bezrobotnych wieku aktywności zawodowej. Klienci będą brali udział w warsztatach psychologicznych z doradcą zawodowym. Przewidziane są kursy prawa jazdy oraz kursy gotowania. Kursy zakończone zostaną testami sprawdzającymi oraz egzaminem z prawa jazdy i wydane zostaną certyfikaty dla każdego uczestnika kursu. Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki Priorytet VII. Promocja integracji społecznej Działania 7.1 Rozwój i upowszechnianie aktywnej integracji Poddziałania 7.1.1 Rozwój i upowszechnianie aktywnej integracji przez ośrodki pomocy społecznej.♦ Małgorzata Tkocz ty realizowane w ramach współpracy partnerskiej z gminami czeskimi (koncerty muzyczne, plenery artystyczne, seminaria). Innymi projektami były i są przedsięwzięcia podejmowane w kierunku sterowania rozwoju kapitału i potencjału ludzkiego w projektach takich jak „Program Stypendialny Gminy Krzyżanowice” czy „Centra kształcenia na odległość na wsiach” gdzie można przystąpić do kursów specjalistycznych przez a przy okazji nabyć umiejętności teleinformatyczne. Gmina realizuje także projekty ekologiczne skierowane w kierunku komplementarnego rozwoju ochrony dziedzictwa przyrodniczego np. w wieloletnim projekcie „Przywrócenie możliwości przebiegu naturalnej sukcesji roślinnej na obszarze Granicznych Meandrów Odry”. Dofinansowane zostały także projekty objęte grantami celowymi na mniejsze zadania inwestycyjne takie jak budowa placu zabaw w Zabełkowie i Tworkowie czy „Remont i modernizacja wraz z odnowieniem elewacji i uporządkowaniem terenu świetlicy wiejskiej w Roszkowie”. W nowym okresie programowania (2007-2013) na bieżąco składane są wnioski do konkursów oraz trwają prace nad nowymi projektami. Gmina współpracuje z partnerami czeskimi, z którymi będą składane nowe projekty w partnerstwie transgranicznym, opracowuje dane techniczne i przygotowuje dokumentację formalno-prawną do nowych konkursów. Wiele instytucji i środowisk społecznych wiąże spore nadzieje z możliwościami skorzystania z unijnego wsparcia, ale jak wiemy obok pełnych optymizmu oczekiwań pojawiają się także problemy i rozczarowania dotyczące trudności na etapie wdrażania programów przez instytucje odpowiedzialne za podział środków, o które chcemy aplikować. Obiektywnie trzeba przyznać, że uruchomienie środków Unii Europejskiej, a także skorzystanie z nich jest zadaniem niezwykle skomplikowanym i niełatwym do realizacji, ale robimy wszystko by wykorzystać środki tak, aby spełnić społeczne oczekiwania i pozyskać dofinansowanie na zadania infrastrukturalne i społeczno-publiczne przyczyniające się do zapewnienia warunków zrównoważonego rozwoju naszej gminy.♦ Ewa Widera z Komórki funduszy zewnętrznych i promocji Panu Wilhelmowi Wolnikowi i całej Rodzinie wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Żony i Matki śp. Jadwigi Wolnik składają pracownicy Urzędu Pocztowego w Krzyżanowicach 9 Z prac Rady Gminy XX Sesja Rady Gminy Czy mieszkańcy czują się na swoim terenie bezpiecznie? Na czerwcowej sesji radni analizowali stan bezpieczeństwa mieszkańców gminy Krzyżanowice. Sytuacja analizowana była w kilku aspektach: ochrony przeciwpożarowej, przeciwpowodziowej, bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz bezpieczeństwa na drogach. – Poczucie bezpieczeństwa jest jedną z najważniejszych i najbardziej podstawowych potrzeb każdego człowieka. Myślę, że jest to stan indywidualnych odczuć i wynika z osobistych, prywatnych doświadczeń i każdego z osobna należało by zapytać, jakie jest jego, jego rodziny poczucie bezpieczeństwa – powiedział na wstępie wójt Leonard Fulneczek. OCHRONA PRZECIWPOWODZIOWA Oceniając sytuację przeciwpowodziową należy rozpatrywać ją w kilu aspektach: jest to ochrona związana z rzeką Odrą i Psiną oraz ochrona sołectw Krzyżanowice i Owsiszcze przed wodami powstałymi w wyniku gwałtownych opadów burzowych. Podjęte działania związane z ochroną Krzyżanowic – montaż i budowa opóźniaczy na poszczególnych rowach w Nowej Wiosce i Krzyżanowicach – spowodowały spowolnienie fali powodziowej do poziomu bezpiecznego. System CZY CZUJE SIĘ PAN został przetestowany podczas silnych opadów w ciągu ostatnich dwóch lat i zadziałał prawidłowo. Przez ostatnie kilka lat sołectwo Owsiszcze było podtapiane falą wody z błotem po gwałtownych opadach. Ukształtowanie terenu oraz rodzaj upraw znajdujących się na polach sprawiają, że ochrona sołectwa jest trudna i kosztowna, i będzie realizowana w ciągu kolejnych kilkunastu lat. Obecnie budowany jest jeden ze zbiorników w rejonie posesji państwa Witasek. Przygotowany jest przetarg na wykonanie drugiego zbiornika oraz przetarg na projekt kolejnego. Sytuacja przeciwpowodziowa związana z rzeką Odrą znacznie się poprawiła po pracach wykonanych po powodzi w 1997 r. Przede wszystkim wybudowano Polder Buków. Wiosną, dwa lata temu, zdał on pierwszy egzamin podczas najwyższego poziomu wody od czasu pamiętnej powodzi. Zachowanie się jednak fali powodziowej jest trudne do przewidzenia i nie można w pełni określić, w jaki sposób polder będzie wpływał na „cofkę” tzn. na tereny położone powyżej tj. Zabełków i Chałupki. Należy poprawić wydajność przepompowni w Roszkowie, jak również kontrolować klapę wałową na Łapaczu oraz poprawić bezpieczeństwo powodziowe w rejonie składowiska odpadów komunalnych w Tworkowie. W rejonie rzeki Psiny następują (choć rzadko) podtopienia BEZPIECZNIE W GMINIE dużej ilości gruntów oraz kilkunastu domostw w Tworkowie i Bieńkowicach. Przy tej rzece nie ma żadnych obwałowań i urządzeń ochronnych. Po powodzi w roku 1997 wykonano prace regulacyjne na odcinku od Pietrowic do Bieńkowic, które poprawiły przepływ wód. OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA Na terenie gminy działa dziesięć jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, w tym OSP Krzyżanowice i OSP Tworków należą do Krajowego Systemu Gaśniczego. W swoich szeregach skupiają 434 czynnie działających członków, 373 wspierających, 46 honorowych. W naszej gminie jest 14 drużyn młodzieżowych: 11 chłopięcych i 3 drużyny dziewczęce, w których działa 114 członków. Wszystkie jednostki posiadają samochody gaśnicze i motopompy oraz mundury bojowe. Poza tym w różnym stopniu zaopatrzone są w sprzęt specjalistyczny: pompy szlamowe, aparaty powietrzne, piły do cięcia metalu, radiostacje, agregaty prądotwórcze. Ponadto OSP Krzyżanowice ma na swoim wyposażeniu łódź motorową. Od stycznia do końca maja tego roku jednostki gminne OSP wyjeżdżały 35 razy do różnego rodzaju zagrożeń, w tym 18 razy do pożarów. Naczelnicy jednostek prowadzą też działalność oświatową oraz szkoleniowo-pokazową dla młodzieży z zakresu ochrony przeciwpożarowej. KRZYŻANOWICE? Józef Barcz z Nowej Wioski Jerzy Starostka z Zabełkowa Jan Psota z Krzyżanowic W Nowej Wiosce, tu koło nas na ul. Głównej, jest bardzo niebezpiecznie. Jeździ dużo samochodów, a kierowcy nie stosują się do przepisów. Dwa lata temu starałem się, aby zrobili tu takie zwalniacze, ale Gmina nie zgodziła się na to. Namalowali tylko takie kreski. Tutaj dużo dzieci się kręci i jeździ na rowerach po ulicy, to jest niebezpiecznie. Policja jeździ, ale bardzo mało. Musieliby więcej jeździć, a najlepiej to postawić od czasu do czasu radar, to by takich kierowców sami wyłapali. Tu nie jest aż taki duży ruch, droga prosta, wąska i kierowcy za dużo sobie pozwalają, a obowiązuje ograniczenie do 30-tu. Najlepszym rozwiązaniem są progi zwalniające, był u nas ekspert i to potwierdził. Tego samego zdania są też inni mieszkańcy. Nie wydaje mi się żeby u nas było niebezpiecznie. Chociaż ostatnio dużo młodych widać, że chodzą wieczorami i nie wiadomo kto to jest, nikt ich nie zna. Jakiś czas temu przeprowadziliśmy się. Tam gdzie przedtem mieszkaliśmy było spokojniej. Teraz mieszkamy przy drodze do granicy i niedaleko jest targowisko – tu jest duży ruch. Ale nie narzekamy. Ruch przy targowisku, w porównaniu z tym co było, w miarę się poprawił, na ile to możliwe. A policję nawet u nas często widać, tak się składa, że niedaleko nas czasem stoją. Moim zdaniem u nas jest w miarę bezpiecznie. Władze gminy starają się podnieść nasze bezpieczeństwo różnymi decyzjami. Mam na myśli (kontrowersyjne dla niektórych) zaangażowanie Straży Miejskiej. Nierozwiązany jest problem wałęsających się po wsi bezpańskich psów, które stanowią zagrożenie szczególnie dla dzieci. Dobrze się stało, że mamy ścieżkę rowerową i chodnik łączący Krzyżanowice z Roszkowem. Szkoda, że tylko tyle, bo pozostałe ścieżki nie gwarantują bezpieczeństwa rowerzystom. Byłoby dobrze, żeby policja drogowa ustawiła fotoradar w centrum miejscowości zamiast przy kontrowersyjnym terenie zabudowanym po prawej stronie drogi Tworków-Krzyżanowice. Często jestem świadkiem pędzących motocyklistów i kierowców samochodów z prędkościami torów wyścigowych. Nadal w niektóre noce mieszkańcy naszej miejscowości nie mają ciszy nocnej, nawet po północy nie mówiąc o umownej godzinie 22.00. 10 BEZPIECZEŃSTWO BEZPIECZEŃSTWO I PORZĄDEK PUBLICZNY 2 października 2007 r. wójt gminy podpisał porozumienie o utworzeniu wspólnej Straży Miejskiej z gminą Racibórz. Strażnicy miejscy pomagają w egzekwowaniu przepisów ustaw oraz prawa miejscowego, dotyczących utrzymania ładu i porządku w gminie, jak również w przestrzeganiu przepisów bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz ochrony środowiska. Głównym zadaniem strażników jest kontrola handlu w miejscach do tego nieprzeznaczonych, szczególnie tam, gdzie stanowi to zagrożenie w ruchu drogowym. Patrolują miejsca targowe, pomagając zapewnić w miarę swobodny ruch mieszkańców Zabełkowa i Chałupek. Ponadto strażnicy miejscy zabezpieczają miejsca wypadków drogowych, kontrolują placówki handlowe w świetle przestrzegania przepisów przeciwdziałania alkoholizmowi. Interweniują w przypadkach spożywania alkoholu w miejscach, gdzie jest to zabronione. Podejmują działania związane z problemem wałęsających się po ulicach psów. W trosce o ochronę środowiska naturalnego zostało na terenie naszej gminy przeprowadzonych 365 kontroli gospodarstw domowych pod kątem prawidłowego prowadzenia gospodarki odpadami. Właścicieli nieruchomości pouczono, upomniano i nakazano zawiązać umowy o odbiór odpadów. Strażnicy prewencyjnie patrolują sołectwa, pomagają w rozwiązywaniu konfliktów międzysąsiedzkich, przeprowadzają rozmowy z właścicielami gospodarstw, co do których są zastrzeżenia odnośnie spalania w piecach plastikowych opakowań. Poza tym straż miejska pomaga w zabezpieczaniu imprez gminnych np. dożynek, festynów. W wyniku przeprowadzonych czynności służbowych strażnicy nałożyli 102 mandaty karne na łączna kwotę 10.500 zł. Grzywny z mandatów zasilają budżet gminy, co znacznie obniża koszt utrzymania Straży Miejskiej. Ze sprawozdania sporządzonego przez kierownika Posterunku Policji w Krzyżanowicach wynika, że ogólna wykrywalność przestępstw zmniejszyła się, z tym, że wzrosła wykrywalność przestępstw kryminalnych. Na obniżenie wykrywalności ogólnej, jak również na zwiększenie ilości kradzieży mienia mają wpływ przestępstwa kolejowe – kradzieże węgla z wagonów dokonane na trasie transportu, a wykryte na stacji w Chałupkach. Zanotowano wzrost wykrywalności przestępstw kryminalnych przy jednoczesnym spadku przestępczości ogólnej i kryminalnej. Sporym problemem są kradzieże na dyskotekach i na targowiskach. Łupem złodziei padają dokumenty, pieniądze i telefony komórkowe. Przestępstwa te zgłaszane są przeważnie w jednostkach miejsca zamieszkania osób pokrzywdzonych i do Posterunku Policji w Krzyżanowicach trafiają po 2-3 tygodniach, co praktycznie daje małą szansę wykrycia sprawców i odzyskanie skradzionego mienia i dokumentów. NA DROGACH Jest to jedno z najistotniejszych zagrożeń, co podkreśliło na sesji wielu radnych podając konkretne przykładu. Urząd Gminy prowadzi od lat szereg działań poprawiających bezpieczeństwo na drogach gminnych, modernizując i remontując drogi, instalując odpowiednie oznakowanie oraz urządzenia spowalniające i ograniczające ruch. Gmina buduje nowe i remontuje istniejące chodniki wzdłuż dróg gminnych. Prowadzi też starania o remonty i budowę nowych chodników wzdłuż dróg krajowych, powiatowych i wojewódzkich. Jednak realizacja tych zadań uzależniona jest od posiadanych środków finansowych zarządców tych dróg. Partycypacja w kosztach niektórych zadań przyspiesza ich wykonanie. Na przełomie lat 2004/2005 przeprowadzono gruntowną modernizacje oświetlenia ulicznego. Co roku przeprowadza się konserwację i bieżące naprawy oraz instaluje nowe punkty oświetleniowe, zgodnie z wnioskami sołtysów i mieszkańców gminy. W ubiegłym roku na zadania związane z poprawą bezpieczeństwa na drogach gminnych przeznaczono 1.531.248,87 zł. PODSUMOWANIE Poczucie bezpieczeństwa jednostki i społeczności naszej gminy jest niewątpliwie kategorią subiektywną, to stan, który może – ale nie musi – opierać się na bezpieczeństwie faktycznym. Zależy od wielu elementów, m.in. na zaufaniu do jednostek czuwających nad naszym bezpieczeństwem oraz ocenie ich pracy. Ocena bezpieczeństwa to obiektywne informacje płynące bezpośrednio od społeczeństwa. Kończąc swoje wystąpienie, wójt gminy podziękował służbom dbającym o nasze bezpieczeństwo. Na czerwcowej sesji podjęto uchwały w sprawie: - ustalenia składników wynagrodzenia dla Wójta Gminy Krzyżanowice, - zmian w budżecie gminy na 2008 rok, - wyrażenia zgody na wniesienie przez Gminę Krzyżanowice wkładów pieniężnych do Przedsiębiorstwa Wodociągowo- Kanalizacyjnego „Górna Odra” Sp. z o.o. z siedzibą w Roszkowie - wyrażenia woli współdziałania Gminy Krzyżanowice z innymi jednostkami samorządu terytorialnego w zakresie przygotowania projektu pod nazwą „Wdrażanie usprawnień w zarządzaniu jednostką samorządu terytorialnego”, sporządzenia i złożenia wniosku o jego dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki oraz realizacji tego projektu w przypadku otrzymania dofinansowania.♦ (tb) • lipiec/sierpień 2008 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Wydarzenia i aktualności XXI Sesja Rady Gminy Dodatkowe posiedzenie 24 lipca została zwołana XXI (dodatkowa) Sesja Rady Gminy Krzyżanowice, podczas której radni podjęli trzy uchwały. Pierwsza dotyczyła wyrażenia pozytywnej opinii w sprawie projektu wyznaczenia obszaru i granic aglomeracji „Krzyżanowice–Bohumin” dla budowy kanalizacji sanitarnej. W związku z realizacją Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych oraz zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska, wojewoda śląski wystąpił z wnioskiem do zainteresowanych gmin o wyznaczenie obszaru i granic aglomeracji o liczbie mieszkańców powyżej 2000 osób. Każda aglomeracja powinna uwzględnić zasięg sieci kanalizacyjnej wraz z odprowadzeniem do wyznaczonej oczyszczalni ścieków. W skład tej aglomeracji wchodzą sołectwa: Rudyszwałd, Zabełków i Chałupki. Kolejna uchwała to uchwała „w sprawie przyjęcia zadania z zakresu właściwości Województwa Śląskiego”. Po tym niewiele mówiącym tytułem kryje się największe, a raczej najkosztowniejsze zadanie z zakresu drogownictwa na terenie naszej gminy, które dotyczy budowy chodnika oraz remontu nawierzchni drogi wojewódzkiej nr 936 w Krzyżanowicach. Budowa obejmie odcinek ulicy Kolejowej (od skrzyżowania z ul. Dworcową) do ulicy Odrzańskiej (na Łapaczu). Według kosztorysu inwestorskiego koszt budowy chodnika wynosi ok. 1 miliona zł, natomiast remont nawierzchni od ul. Dworcowej do początku wyremontowanej nawierzchni przed mostem na Odrze ma kosztować 3 mln 150 tys. zł. Działania związane z uzyskaniem środków finansowych na tę inwestycję Urząd Gminy podjął już w lutym ubiegłego roku. W wyniku tych starań podpisane zostało porozumienie z Zarzą- dem Województwa Śląskiego, który sfinansował wykonanie dokumentacji projektowej, natomiast Gmina prowadziła wszystkie sprawy merytoryczne związane z tym opracowaniem. Zgodnie z kolejnym porozumieniem Zarząd Województwa Śląskiego sfinansuje całość zadania, natomiast Gmina przejmie na siebie obowiązek przeprowadzenia procedury przetargowej związanej z wyborem wykonawcy oraz będzie kierowała procesem budowlanym. Ze względu na duży zakres zadnia oraz procedury regulacji własności gruntowych, roboty przewiduje się zakończyć w roku 2009 Trzecia uchwała, jaką podjęli radni, dotyczyła zmiany w budżecie gminy na 2008 rok, a miało to m.in. związek z otrzymaną dotacją. Po wybudowaniu chodnika i remoncie tego odcinka drogi będziemy się starać, aby uzyskać dalsze środki na dokończenie remontu nawierzchni dwóch pozostałych odcinków ul. Kolejowej, tak aby temat remontu drogi wojewódzkiej nr 936 został wreszcie zamknięty — zapewnił zastępca wójta Gerard Kretek.♦ (tb) Strażackie sygnały • 13 czerwca 2008 r. Strażacy z 5 jednostek tj. Chałupki, Zabełków, Rudyszwałd, Krzyżanowice i Tworków brali udział w zabezpieczeniu porządku i bezpieczeństwa w czasie organizowanego IX spływu kajakowego rzeką Odrą „PŁYWADŁO”- etap I (od mostu granicznego Chałupki – Bohumin poprzez Krzyżanowice do Raciborza). Zapewnienie bezpieczeństwa przez strażaków polegało na zabezpieczeniu całego odcinka spływu przez patrole w wyznaczonych miejscach na odcinku rzeki Odry od Chałupek do Tworkowa. Pomagali również przy wynoszeniu sprzętu pływającego na brzeg rzeki w czasie zaplanowanych postojów. • 21 czerwca 2008 r. Ochotnicza Straż Pożarna w Bolesławiu zorganizowała festyn strażacki połączony z nocnymi zawodami sportowo-pożarniczymi, w których wzięło udział 29 drużyn z powiatu raciborskiego i Czech. Drużyny uczestniczące w tego typu zawodach mają za zadanie w jak najkrótszym czasie zatrzymać włączony na starcie zegar elektroniczny poprzez uderzenie strumieniem wody w środek tarczy. Pięć pierwszych miejsc na 29 startujących drużyn, zdobyło puchary i nagrody pieniężne, tj.: I miejsce – OSP Rudyszwałd (czas 28,128 sek.), II – OSP Bolesław (30,830 sek.), III – I drużyna z OSP Krzyżanowice (32,022 sek.), IV – czeska jednostka OSP Hat’ (32,651 sek.) a V – II drużyna z OSP Krzyżanowice (33,322 sek.) • 22 czerwca 2008 r. Ochotnicza Straż Pożarna w Bieńkowicach zorganizowała „III Powiatowe Zawody Sikawek Konnych o Puchar Starosty Raciborskiego”. W zawodach wzięło udział 10 drużyn z rejonu powiatu raciborskiego i województwa opolskiego, które po ćwiczeniach bojowych uzyskały następujące miejsca: 1. – OSP Łany (czas 35 sek.), 2. – OSP Tworków (36 sek.), 3. – OSP Lekartów (38 sek.), 4. – OSP Bieńkowice (43 sek.), 5. – OSP Pietraszyn (49 sek.), 6. – OSP Strzybnik (50 sek.), 7. – OSP Szemrowice (56 sek.), 8. – OSP Bojanów (58 sek.), 9. – OSP Pietrowice Wielkie (61 sek.), 10. – OSP Przewóz (71 sek.). Poza konkursem wystartowała drużyna kobieca z OSP Łany, uzyskując czas 44 sekundy. • 29 czerwca 2008 r. Na boisku sportowym w Owsiszczach zostały zorganizowane Gminne Zawody Strażackie o puchar Wójta Gminy połączone z uroczystym festynem. W zawodach wzięły udział wszystkie jednostki OSP z terenu gminy. Zawody rozegrane zostały w następujących konkurencjach: ćwiczenia bojowe oraz sztafeta pożarnicza 7 x 50 m z przeszkodami. Kolejność miejsc w poszczególnych konkurencjach po przeprowadzonych zawodach była następująca: Grupa A: I – OSP Owsiszcze, II – OSP Tworków (I drużyna), III – OSP Bolesław, IV – OSP Krzyżanowice (I drużyna), V – OSP Rudyszwałd, VI – OSP Krzyżanowice (II drużyna), VII – OSP Bieńkowice, VIII – OSP Roszków, IX – OSP Chałupki, X – OSP Zabełków, XI – OSP Tworków (II drużyna), XII – OSP Nowa Wioska; Grupa C: I – OSP Roszków, II – OSP Tworków; Grupa CTIF – chłopcy: I – OSP Bolesław, II – OSP Roszków, III – OSP Bieńkowice; Grupa CTIF – dziewczyny: I – OSP Tworków, II – OSP Bieńkowice. • 3-5 lipca 2008 r. Strażacy z OSP Krzyżanowice wspólnie z rybnickimi strażakami specjalizującymi się w ratownictwie wodnym oraz policjantami poszukiwali 43-letniego mieszkańca powiatu wodzisławskiego który zaginął w nocy 2 lipca br. podczas wędkowania na wyrobiskach pożwirowych Horniok w rejonie Tworkowa. Pomimo prowadzonej na szeroką skalę akcji poszukiwawczej w rejonie wyrobisk przy pomocy nowoczesnego sprzętu, poszukujących osób oraz pięciu płetwonurków, nie natrafiono na żaden ślad po zaginionym. • 6 lipca 2008 r. Ochotnicza Straż Pożarna w Zabełkowie obchodziła swój jubileusz 105-lecia założenia jednostki (szerzej w numerze).♦ Akcja poszukiwawcza na Hornioku Maksymilian Lamczyk • Krzyżanowickie Gminne Wieści • lipiec/sierpień 2008 • KRÓTKO zagadnieniu. Spotkanie odbyło się dzięki uprzejmości i zaangażowaniu posła Henryka Siedlaczka. 17 lipca W partnerskiej gminie Pišt odbył się tradycyjny międzynarodowy turniej samorządowców w minigolfie. W turnieju brali udział samorządowcy z Hat’i, Šilheřovic, Pišta i Krzyżanowic. Najlepszą drużyną była drużyna gospodarzy. Krzyżanowicka ekipa w składzie G. Kretek, M. Kucza, W. Kroczek i G. Utracki zajęła trzecie miejsce. 24 lipca W Gliwicach, w siedzibie Rejonu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad doszło do spotkania w sprawach bieżącego utrzymania dróg krajowych, remontów cząstkowych nawierzchni tych dróg oraz wykaszania poboczy, ze szczególnym zwróceniem uwagi na jakość wykonywanych wykoszeń. W opinii Kierownika Rejonu Andrzeja Łojewskiego wykonywanie zadań utrzymaniowych jest ściśle uzależnione od środków finansowych przyznawanych przez centralę GDDKiA w Warszawie, które z roku na rok są coraz szczuplejsze, co przy gwałtownie rosnących cenach materiałów, usług oraz nośników energii (w tym paliw) ograniczają wykonanie niektórych prac (np. koszenia przeciwskarpy rowów wzdłuż dróg krajowych). Ze strony Urzędu Gminy w spotkaniu uczestniczyli zastępca wójta gminy oraz kierownik Referatu Rolnictwa. XXI sesja Rady Gminy Krzyżanowice. Więcej informacji wewnątrz numeru. 25 lipca Przy pomniku Powstańców Śląskich w Raciborzu odbyły się oficjalne uroczystości Święta Policji Garnizonu Komendy Powiatowej w Raciborzu. Był apel, odznaczenia oraz nominacje na wyższe stopnie służbowe, które wręczał Komendant Powiatowy Edward Mazur. Oprócz policjantów w uroczystości uczestniczyli: Starosta Powiatu Raciborskiego, Prezydent Raciborza, Przewodniczący Rady Miasta, Komendant Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, Komendant PSP Racibórz, Komendant Służby Więziennej oraz przedstawiciele samorządów lokalnych. Wśród gmin nie zabrakło również gminy Krzyżanowice, którą reprezentował zastępca wójta gminy. 4 sierpnia W świetlicy WDK Gorzyce odbyło się Nadzwyczajne Walne Zebranie Członków Założycieli Lokalnej Grupy Działania „Morawskie Wrota”. Zebranie zostało zwołane w związku z koniecznością zmian treści w Statucie LGD potrzebnych do zarejestrowania w KSR przez Sąd Rejonowy w Gliwicach. Podjęte zostały dwie potrzebne uchwały w tym zakresie. W zebraniu na 40 członków wzięły udział 32 osoby, co stanowiło wymagane kworum i świadczyło o odpowiedzialnej postawie członków LGD. W Katowicach odbyła się – z udziałem m.in. Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi – konferencja pn. „Program Rozwoju Obszarów Wiejskich - szansą rozwoju obszarów wiejskich” poświęcona wsparciu rolnictwa na terenie województwa śląskiego w latach 2007-2013. Podczas konferencji głos zabrał m.in. wójt L. Fulneczek, który (w imieniu rolników gminy Krzyżanowice) poparł zaprezentowane przez ministra Sawickiego plany rozdysponowania pozostałych jeszcze w zarządzie Agencji Nieruchomości Rolnych gruntów skarbu państwa na rzecz rolników indywidualnych. Zaapelował także do ministra, by podjął interwencję mającą na celu umożliwienie pozyskania przez wywłaszczanych rolników z Bieńkowic ziemi znajdującej się w samych Bieńkowicach lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie.♦ 11 Wydarzenia i aktualności TWORKÓW Teraz kolej na nas Wizytacja komisji konkursowej „Piękna wieś województwa śląskiego” Po ubiegłorocznym sukcesie Owsiszcz w konkursie „Piękna wieś województwa śląskiego” w tym roku Gmina Krzyżanowice zgłosiła do konkursu miejscowość Tworków. W dniu 28 lipca 2008 roku odbyła się w Tworkowie wizytacja komisji konkursowej V Edycji Konkursu. Komisja składała się z czterech osób, byli to przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Wydziału Terenów Wiejskich Pani Maria Niewęgłowska i Pani Anna Bernyś, a także Pan Marek Migas – Radny Sejmiku Śląskiego, Wiceprzewodniczący Komisji ds. Rozwoju Samorządów, Przedsiębiorczości i Promocji Regionu oraz Pan Adam Radosz – Dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury w Katowicach. Po przybyciu komisji do Urzędu Gminy oraz powitaniu przez wójta gminy Leonarda Fulneczka, komitet oceniający udał się do Tworkowa, tam w Centrum Kultury został powitany chlebem i solą, po czym przystąpił do oceny wsi. Wizytację uświetnił występ zespołu „Uśmiech”. W Centrum Kultury komisja oceniała prezentacje poszczególnych organizacji i osób prywatnych działających w Tworkowie. Były to: DFK Tworków, któ- ry prezentowała pani Monika Pawlik, Zespół „Tworkauer Eiche” reprezentowany przez Klaudię Miketa i Roberta Skupień, Koło Pszczelarzy reprezentowane przez państwo Łucję i Henryka Pietrasz, Koło Gospodyń Wiejskich na czele z panią Krystyną Lamczyk oraz Marią Kostrzewą, która demonstrowała swoje rękodzieła i recytowała wiersze. Jako ostatni zaprezentował się Klub ekologiczny opowiadając o akcjach, jakie podejmuje na rzecz ochrony przyrody. Całość prezentacji upiększyły obrazy pani Barbary Kasza. Komisja została także ugoszczona przez Swoje stoisko przygotowali także pszczelarze Koło Gospodyń Wiejskich w Tworkowie całość wyśmienitej kulinarnej oprawy koordynowały Panie Krystyna Lamczyk i Lu- BIEŃKOWICE/TURAWA cyna Jednorowska. Wizytację wzbogaciły także przejazdy bryczką powożoną przez pana Manfreda Kasza „pilotowaną” sikawką konną z woźnicami Bertholdem Kostrzewa i Michała Mrozka. Komisja zobaczyła wszystkie najpiękniejsze i najciekawsze miejsca Tworkowa oceniała m. in. ruiny Zamku, park, basen, Hrozę, Zainteresowanie komisji wzbudziły wyroby z masy solnej młyn, o którym opowiedział pan Franciszek Pawlik, Kościół, krypty, cmentarz i Urbanek, po których oprowadził nas pan Hubert Kasza. Komisja mogła podziwiać także OSP Tworków oraz wspaniałych tworkowskich strażaków, których reprezentowali Krystian Jobczyk i Marcin Kwaśnica. Przeglądzie poddane zostały także DFK, Centrum Kształcenia Na Odległość Na Wsiach, o którego funkcjonowaniu opowiedziała opiekunka Centrum, Wioleta Andreczko. Komisja zobaczyła także Rybaczówkę i zapoznała się działalnością Polskiego Związku Wędkarskiego – Koło 109, o którego sukcesach opowiedzieli panowie Franciszek Urbaniec i Zygmunt Więcek. Ostatnim elementem atrakcji była wizyta w Galerii Obrazów Barba- ry Kasza. Podczas wizytacji komisji towarzyszyła pani Anna Bindacz, która zadbała o historyczną oprawę przebiegu oceny wsi, przepięknymi opowieściami i ciekawostkami przybliżała poznanie odwiedzanych miejsc. Podczas wizytacji Tworków zaprezentował wszystkie ważne, ciekawe i piękne miejsca, pokazał także zaangażowanie i solidarną współpracę mieszkańców, był bardzo dobrze przygotowany, całość prac oraz przebieg wizyty koordynował sołtys Tworkowa Rafał Morawiec wraz z członkami Rady Sołeckiej – Joachimem Łopocz, Andrzejem Bulenda i Gertrudą Krzykała. Komisję oprowadzał także zastępca wójta gminy Gerard Kretek, oprawą fotograficzną zajął się pan Andrzej Lipiec. Komisja spędziła 10 godzin w Tworkowie, ale jak sama stwierdziła, aby zobaczyć wszystkie miejsca tego ogromnego sołectwa i poczuć w pełni klimat całości atrakcji, jakie oferuje wieś trzeba byłoby spędzić w Tworkowie przynajmniej dwa tygodnie, a oprócz tego odwiedzać wieś cyklicznie podczas wszystkich festynów, imprez i corocznych atrakcji sezonowych organizowanych przez mieszkańców. Mieszkańcy i osoby zaangażowane mogą być dumni z przebiegu wizytacji, ponieważ wszystko było przygotowane i zaprezentowane z ogromną pieczołowitością i odczuwalnym społecznym poczuciem odpowiedzialności. Dziękujemy wszystkim, którzy partycypowali w przygotowaniach, pomagali i brali udział bezpośrednio podczas oceny wsi. Teraz pozostaje nam trzymać kciuki i czekać na wyniki!♦ Ewa Widera Z BIBLIOTEK Najpiękniejszy Oldtimer Agresja - przemoc - uzależnienia Wyniki konkursu W malowniczo położonym ośrodku wypoczynkowym „Marina” nad Jeziorem Turawskim odbył się VIII Oldtimer Piknik „Turawa 2008”. na, odrestaurowana czarno-szara SHLka 175 M11 z 1965 r. jest drugą z rodzinnych pamiątek. Oprócz tych dwóch motorów, pan Robert posiada jeszcze w swojej kolekcji AWO z 1956 r. oraz jawę 350 i CZ 350. Uczestnicy tegorocznego zlotu w Turawie mogli sprawdzić się w konkursach sprawnościowych z nagrodami, obejrzeć występy zespołów rockowych. Było też wspólne ognisko, smażone i wędzone ryby oraz wojskowa grochówka, W zlocie zorganizowanym 27-29 czerwca br. przez Opolski Klub Motocykli Dawnych „SM” uczestniczyło ponad 300 entuzjastów motorów dawnych i współczesnych z Polski, Czech, Niemiec i Szwajcarii. W ramach imprezy odbył się liczący ok. 40 km IV Rajd wokół Jeziora Turawskiego oraz V Ogólnopolski Festiwal Motocykli Zabytkowych. Entuzjaści motoryzacji mieli okazję podziwiać prawdziwe perełki techniki – wszystkie w doskonałym stanie. Spośród wyprodukowanych przed 1975 rokiem pojazdów wybrano ten najładniejszy i najstarszy. Zaszczytny tytuł Najładniejszego Polskiego Motocykla oraz puchar OKMD „SM” zdobył w tym roku lśniący czerwony motor WFM-M06 z 1956 r., prowadzony Jan Socha z synem Robertem, przy najpiękniejszym motocyklu przez Jana Sochę z Bieńkowic. Pojazd należący kiedyś do jego a każdy z wielbicieli „ryczących” jednoojca, Alojzego, niewątpliwie wyróżniał śladów otrzymał pamiątkowy znaczek się spośród innych. W zlocie uczestniczył zlotowy.♦ (kb) również syn pana Sochy – Robert. Pięk- 12 Jak co roku biblioteki nasze otrzymują pomoc finansową od Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Krzyżanowicach na wsparcie realizacji zadań z zakresu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych, agresji, przemocy w szkole, w rodzinie i uzależnień. W tym roku, w kwietniu, Biblioteka w Krzyżanowicach ogłosiła Gminny Konkurs Plastyczny pod nazwą „ Agresja – Przemoc – Uzależnienia”. Konkurs trwał do końca maja. Spośród 28 złożonych prac jury w składzie: Cecylia Kogut, Beata Koczy i Sabina Szrot, wyłoniło zwycięzców. Problem był nie lada, ponieważ wszystkie prace były bardzo dobre, samodzielnie wykonane i odpowiednio do wieku przemyślane i dojrzałe. Laureatami tegorocznego konkursu plastycznego zostali: I miejsce - Karolina Śliwka ze Świetlicy w Chałupkach, II miejsce - Patryk Kimmel ze Szkoły Podstawowej w Zabełkowie, III miejsce - Adrian Adamiec ze Świetlicy w Nowej Wiosce i Joseph Gonsior ze Świetlicy w Rudyszwałdzie. Wyróżnienia otrzymali: Kewin Brzezny i Magdalena Karakuła ze Świetlicy w Rudyszwałdzie, Łukasz Pytlik ze Świetlicy w Nowej Wiosce, Anna Grzegorczyk ze Szkoły Podstawowej w Zabełkowie, Weronika Pachuła ze Świetlicy w Chałupkach. 17 czerwca w Bibliotece w Krzyżanowicach nastąpiło uroczyste rozdanie nagród w postaci książek i dyplomów z małym poczęstunkiem. Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy uznania.♦ A. Winiarczyk Książka na wakacje Czas wakacji i urlopów to idealny moment na odpoczynek i oddanie się pasjom, na które zabrakło wolnej chwili w pozostałej części roku. To również dobra chwila na znalezienie nowego hobby, jakim mogłoby być np. czytanie. Lektura książek należy do jednych z najbardziej czasochłonnych ale dla wielu z nas przyjemnych czynności. Dla wielbicieli oraz tych którzy chętnie nadrobią podczas wakacji zaległości z literatury mamy propozycję. „Brida” - Paulo Coelho Opowieść o Bridzie, młodej irlandzkiej dziewczynie, i o jej duchowych poszukiwaniach. Na swej drodze Brida spotyka mędrca, który uczy ją, jak radzić sobie z lękami i własnym cieniem oraz kobietę, która wprowadza ją w arkana magii. Żadne z nich nie ma najmniejszych wątpliwości, że dziewczyna ma dar, ale tylko od niej zależy, jak go wykorzysta. Musi odpowiedzieć sobie na dręczące ją pytania, a jednocześnie stoczyć walkę o zachowanie harmonii pomiędzy uczuciem a pragnieniem przemiany. Wzruszająca opowieść o miłości i tęsknocie za Drugą Połową.♦C.K. • lipiec/sierpień 2008 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Stowarzyszenia i organizacje BIEŃKOWICE ZABEŁKÓW Powrót do przeszłości Pamiętajmy o ogrodach 750-lecie Bieńkowic Zawody Sikawek Konnych Konkurs na najpiękniejszy ogród Podczas dwudniowego festynu, 21 i 22 czerwca, mieszkańcy świętowali 750-lecie powstania Bieńkowic. Z tej okazji organizatorzy zapewnili liczne atrakcje: gry zabawy i przedstawienia dla dzieci, pokazy strażaków, występy dzieci z miejscowego przedszkola, kabaret, zabawy taneczne. Poza tym o bogatych dziejach Bieńkowic i ciekawostkach związanych z tymi terenami opowiedział historyk z zamiłowania i kronikarz pan Alojzy Ćwik. Piękna pogoda zachęcała do świętowania na świeżym powietrzu Kulminacyjnym punktem jubileuszowych obchodów były III Powiatowe Zawody Sikawek Konnych o Puchar Starosty Raciborskiego. W niedzielę, 22 czerwca, na zbiórkę przed remizą OSP stawiło się 10 zabytkowych sikawek, po czym zaprzęgi przejechały na boisko, gdzie przystąpiono do rywalizacji w ćwiczeniach bojowych. Ćwicze- Nawet z dala od wielkich centrów ogrodniczych i biur projektantów zieleni mogą powstawać harmonijne, pełne starannie pielęgnowanych okazów i niebanalnych detali ogrody. Na początku sierpnia w Zabełkowie, dwuosobowa komisja – Maksymilian Lamczyk i Teresa Banet – podziwiała osiem ogrodów wytypowanych przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich wśród swoich członkiń. Każdy ogród jest wyjątkowy, posiada swój niepowtarzalny charakter, klimat i odzwierciedla indywidualne upodobania do różnego gatunku drzew, krzewów, kwiatów czy bylin. Każda roślina jest wyjątkowa, każda z pań pokazuje jakiś gatunek lub odmianę, której nie ma nikt. W konkursie na najpiękniejszy ogród przydomowy zdecydowały się wziąć udział panie: Renata Janeczek, Róża Lasak, Gabriela Jendrzejczyk, Krystyna Starostka, Małgorzata Helczyk, Urszula Kaczor, Teresa Rycka i Irena Kupka. Patrząc na ogród z boku, ktoś mógłby powiedzieć, że nie ma w nim co robić – pięknie przystrzyżone trawniki, wypielęgnowane krzewy, obsadzone kwiatami rabaty i balkony. Można się bardzo pomylić, bo pracy przy nim jest bardzo dużo Taki ogród jest efektem systematycznej pracy i to systematycznej. O pielęgnowaniu trawników wokół licznych drzewek ozdobnych, krzewów i okolonych kamieniami rabatek TWORKÓW Gruba ryba Zawody Wędkarskie o Puchar Wójta Gminy Krzyżanowice Jak za dawnych czasów.... nia obejmowały start wolny, czyli dojazd sikawki konnej do zbiornika wodnego i wyprzęgnięcie zaprzęgu z dyszlem. Z kolei start ostry to pokonanie toru przeszkód: równoważni, drewnianych schodków oraz tunelu do czołgania. Dalej strażacy musieli dobiec do sikawki ustawionej przy zbiorniku wodnym, wybudować linię gaśniczą, uruchomić pompę ręczną, na koniec podać prąd wody i trafić w tarczę strumieniem wody do tarczy. Pokonanie toru przeszkód wymagało szybkości Najlepsi okazali się strażacy z OSP Łany, II miejsce zajęła drużyna OSP Tworków, III miejsce to OSP Lekartów, a czwarte miejsce zajęli ubiegłoroczni zwycięzcy – drużyna gospodarzy OSP Bieńkowice. Pozostałe miejsca zajęli kolejno strażacy z OSP Pietraszyn, OSP Strzybnik, OSP Szemrowice, OSP Bojanów, OSP Pietrowice Wielkie, OSP Przewóz. Poza konkursem startowała drużyna kobieca z OSP Łany, uzyskując czas lepszy od niektórych drużyn męskich. Dyplomy, puchary, medale oraz nagrody w postaci sprzętu pożarniczego wręczali: starosta Adam Hajduk, poseł Henryk Siedlaczek, wójt Leonard Fulneczek.♦ • Krzyżanowickie Gminne Wieści • lipiec/sierpień 2008 • nek. Nagrody zostaną ufundowane ze środków Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.♦(tb) A oto wyniki: spośród seniorów I miejsce zajął Krzysztof Kapłon, drugie Jerzy Girtler, trzecie Jerzy Burek. W kategorii juniorzy I miejsce zajął Łukasz Oczadły, drugie Mateusz Stronczek, trzecie Marek Gawliczek. Puchary, ufundowane przez Wójta Gminy, wręczył wędkarzom zastęp- Wędkarstwo cieszy się ogromną popularnością. Nic w tym dziwnego. Długie godziny spędzone nad wodą poprawiają samopoczucie. Obcowanie z naturą to czysty relaks. Każdy z nas ma w głowie stereotypowe wyobrażenie o wędkarzu. Pan po czterdziestce, ubrany na zielono, siedzi w skupieniu nad brzegiem rzeki czy jeziora i co chwila zerka na wędkę. Wokół niego panuje cisza. Czy tak jest rzeczywiście? Otóż okazuje się, że do grona starszych, wprawionych wędkarzy powoli dołączają ludzie młodzi. I osiąga- (tb) mogą powiedzieć coś mężowie ogrodniczek, którzy regularnie koszą trawę z własnej (?) woli. A gdzie ogródki warzywne? Marchewka rośnie na targu - ze śmiechem odpowiada pani Róża Lasak. - Pielęgnowanie ogrodu to hobby i wielka pasja. - Celem naszego minikonkursu jest docenienie mieszkańców, którzy przykładają dużą uwagę do wyglądu otoczenia swoich domów, a przez to podnoszą estetykę swojej wsi - wyjaśnia Irena Kupka przewodnicząca zabełkowskiego KGW. Ogłoszenie wyników konkursu nastąpi podczas wiejskich doży- ...i juniorzy Wędkarze - seniorzy... ją sukcesy. Tak było podczas Zawodów Wędkarskich o Puchar Wójta Gminy, jakie odbyły się w Tworkowie na stawie Trzeciok 6 lipca. Zawodnicy rywalizowali w dwóch kategoriach: seniorzy i juniorzy. Po zważeniu ryb okazało się, że wyniki zwycięzców w obu kategoriach są identyczne – 2,690 kg. ca wójta Gerard Kretek. Pozostałe nagrody – sprzęt wędkarski – ufundowało Kolo Wędkarskie. Po zawodach, przy kiełbasce z grilla, wędkarze dyskutowali przede wszystkim o tym, dlaczego ryby w tym dniu „nie brały”. Tymczasem podczas nocnych, towarzyskich zawodów, jakie odbyły się również na Trzecioku z 28 na 29 czerwca, dwudziestu jeden zawodników złowiło aż 150 kg ryb. Wtedy to I miejsce zajął Kazimierz Szczeponek (18,400 kg), drugie Dawid Piechaczek (16,500 kg), trzecie Mateusz Stronczek (9,995 kg).♦ (tb) 13 Stowarzyszenia i organizacje BOLESŁAW OWSISZCZE Nocne zmagania strażaków Wieczorem, 21 czerwca, o godzinie 22.00 na boisku w Bolesławiu rozpoczęły się, organizowane po raz drugi na terenie naszej gminy, Nocne Zawody Sportowo-Pożarnicze. 10 czerwca br. Zarząd DFK Owsiszcze zorganizował dla swoich członków, mieszkańców wsi oraz wszystkich chętnych, wycieczkę do Krakowa-Łagiewnik. Ochotnicy w akcji Do startu zgłosiło się 27 drużyn, w tym strażacy z Hat’i oraz startująca poza konkursem drużyna dziewcząt z Rudnika. Startująca jako pierwsza ekipa gospodarzy – OSP Bolesław – prowadziła prawie do samego końca. Dopiero 10 minut po północy zwycięstwo odebrała gospodarzom drużyna OSP Rudyszwałd, która startowała jako przedostatnia. Udana wycieczka Wyniki nocnych zawodów: I miejsce — OSP Rudyszwałd, II miejsce — OSP Bolesław, III miejsce — OSP Krzyżanowice I, IV miejsce — Hat’, V miejsce — OSP Krzyżanowice II. Zawody – znakomicie zorganizowane – obserwowało bardzo wielu entuzjastów sprawności strażackich ochotników.♦ (tb) Luksusowy autobus z 50 pasażerami wyruszył w to pątnicze miejsce we wtorkowy słoneczny poranek. Na miejscu uczestnicy wycieczki wzięli udział we mszy świętej w Bazylice Miłosierdzia Bożego. Po niej udali się do wieży widokowej, by obejrzeć panoramę okolicy. Potem był obiad i deser w pobliskim Domu Duszpasterskim, a po obiedzie – zwiedzanie kaplicy św. Faustyny oraz przyległego parku. Popołudniu wycieczkowicze uda- li się do Krakowa. Tam zwiedzili Wawel, kościół Mariacki oraz kościół pw. śśw. Piotra i Pawła, Sukiennice i krakowski rynek. Niektórzy skusili się na nawet na przejażdżkę konną dorożką. Słoneczna pogoda i gorące powie- trze wzmagały pragnienie na napoje chłodzące czy lody. I chociaż krakowskie ceny, w porównaniu z naszymi lokalnymi, można uznać za „astronomiczne”, to chyba nie było osoby, która by się w takim upale oparła chłodnym delikatesom, kuszącym nie tylko oko, ale przede wszystkim podniebienie. Owsiszczanie wrócili do domu wieczorem, zadowoleni i pełni wrażeń.♦ (kb na podstawie informacji Ryszarda Sbeczki) Uczestnicy wycieczki OWSISZCZE Zawody Sportowo-Pożarnicze o Puchar Wójta Gminy Doroczne Zawody Sportowo-Pożarnicze o Puchar Wójta Gminy tym razem odbyły się na boisku LKS w Owsiszczach 29 czerwca br. Zwycięska drużyna z Rudyszwałdu BIEŃKOWICE/JASTRZĘBIE ZDRÓJ IV Wojewódzkie Zawody Sikawek Konnych W sobotę, 21 czerwca, w Jastrzębiu Zdroju rozegrano IV Wojewódzkie Zawody Sikawek Konnych Województwa Śląskiego. nastąpił uroczysty przejazd zaprzęgów ulicami miasta, potem było uroczyste otwarcie zawodów i przystąpiono do rywalizacji. Komisja oceniała nie tylko wyniki w ćwiczeniu bojowym, ale także wygląd sikawki Zawody strażackie to sprawdzian umiejętności i sprawności jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Rywalizacja sportowa sprawdza „zgranie” zespołu i skuteczność, tak ważne podczas prawdziwej akcji. Poza tym zawody to efektowne widowisko i świetna zabawa dla widzów, którzy zawsze licznie towarzyszą pokazom i kibicują swoim drużynom. W tym roku w zawodach wzięło udział 19 drużyn, w tym dwie kobiece i dwie dziewczęce. Zmagania oceniała komisja powołana przez komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu. Zarówno seniorzy, jak i młodzież rywalizowali w dwóch konku- rencjach: biegu sztafetowym z przeszkodami i zadaniu bojowym. Po emocjonującej, zaciętej i wyrównanej walce w kategorii A – seniorów zwyciężyła drużyna gospodarzy – OSP Drużyna OSP Owsiszcze zajęła I miejsce Owsiszcze, II miejsce zajęli strażacy z OSP Tworków I, III miejsce OSP Bolesław. W dalszej kolejności miejsca zajęli: OSP Strażacy z OSP Bieńkowice Celem tej imprezy, jak informują organizatorzy, jest popularyzacja wśród społeczeństwa ochotniczych straży pożarnych. Patronat nad imprezą objął prezydent miasta Marian Janecki. Przed zawodami 14 Krzyżanowice I, OSP Rudyszwałd, OSP Krzyżanowice II, OSP Bieńkowice, OSP Roszków, OSP Chałupki, OSP Zabełków, OSP Tworków II, OSP Nowa Wioska. W grupie C – ko- i stroje strażaków. W ogólnej klasyfikacji sikawka i strażacy z OSP Bieńkowice zajęli I miejsce. W zawodach startowało 12 drużyn męskich, 3 kobiece i 3 dziecięce.♦ (tb) W rywalizacji ważne jest „zgranie” zespołu i skuteczność biety, I miejsce zajęła drużyna z Roszkowa, drugie z Tworkowa. W kategorii CTIF – chłopcy I miejsce wywalczyła OSP Bolesław, II miejsce OSP Roszków, III miejsce OSP Bieńkowice. W kategorii dziewcząt: I miejsce OSP Tworków, II miejsce OSP Bieńkowice. Na zakończenie zawodów, poza konkursem, prawdziwy pokaz sprawności zaprezentowali najmłodsi strażacy: „absolwenci” zerówki i pierwszoklasiści z jednostki OSP w Tworkowie. Puchary i dyplomy wręczali wójt gminy Leonard Fulneczek, komendant gminny OSP Krystian Jobczyk oraz st. kpt. Andrzej Charuk z PSP w Raciborzu.♦ (tb) • lipiec/sierpień 2008 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Wczoraj i dziś – ludzie i wydarzenia BOLESŁAW/MONACHIUM/RACIBÓRZ Drogi do obrazu Z Bolesławia do Monachium 4. lipca w Muzeum w Raciborzu została otwarta wystawa prezentująca twórczość pochodzącego z Bolesławia Oswalda Malury. Wystawa zatytułowana „Oswald Malura – Drogi do obrazu” wpisuje się w cykl poświęcony twórczości artystów związanych z Raciborszczyzną. Na wernisażu obecny był syn malarza, Andrzej Malura, którego współpraca z raciborskim Muzeum, umożliwiła realizację podjętego przedsięwzięcia. Laudację przybliżającą sylwetkę artysty i jego twórczość wygłosiła Brigitte Rambeck z Mona- Oswald Malura, autoportret chium. W wernisażu uczestniczyli także przedstawiciele Bolesławia – m.in. ksiądz proboszcz, sołtys, przedstawiciele DFK – oraz wójt gminy Krzyżanowice. W raciborskim muzeum można było zobaczyć m.in. najwcześniejsze prace Malury, pochodzące z okresu dzieciństwa: „Chłopiec na trawie” namalowany prze 10-letniego wtedy Oswalda czy „Dom w Bolesławiu” i „Izba w rodzinnym domu” namalowane w wieku 15 lat. Oswald Malura urodził się Andrew Malura z żoną 9 października 1906 roku w Bolesławiu, w rodzinie ubogiego rolnika. Pierwsze próby rysunkowe i malarskie podejmował w cza- SYLWETKI SOŁTYSÓW Nie żałuję W Chałupkach sołtysem jest pan Ryszard Chrobok, który pełni tę funkcję dziesiąty rok. Na wcześniejszą emeryturę przeszedł 11 lat temu z Karty Nauczyciela. W Rafako ukończył szkołę zawodową, potem zrobił kursy mistrzowskie. Przepracował w zakładzie 38 lat, w tym ponad 20 lat z młodzieżą jako nauczyciel zawodu tokarza przy Zespole Szkół Zawodowych w Rafako. Aby uczyć młodzież ukończył kursy pedagogiczne. Kiedy przeszedł na emeryturę został sołtysem i nie był to przypadek. Poprzedni sołtys tuż przed wyborami zaczął namawiać pana Chroboka na objęcie tej funkcji. – Nie byłem do końca zdecydowany – wspomina pan Chrobok – ale na zebraniu wiejskim inni też mnie namawiali, zgodziłem się kandydować i zostałem wybrany. Nie żałuję tego, dobrze się czuję w „tym temacie” – żartuje sołtys. Lubi pracować z ludźmi i dla ludzi, ma dobry kontakt z młodzieżą. Ryszard Chrobok ma dwóch dorosłych synów, z których jeden jest żonaty. Ma również dwóch wnuków – gimnazjalistę i „zerówkowicza”. Jego hobby to majsterkowanie. Robi w domu i przy domu wszystko: od altanki po chodniki. Bardzo lubi popracować w domowym warszta- Ryszard Chrobok cie. – Kopę lat pracowałem na wydziale produkcyjnym, potem w narzędziowni jako tokarz, więc lubię majsterkować. Żona nie ma nic przeciwko temu, że poświęca czas na sołtysowanie, nawet sama wciągnęła się w pracę społeczną. Trochę pomarudzi, ale czuje się wtedy potrzebna. Sołtys nie narzeka na współpracę z mieszkańcami, ale z przykrością stwierdza, że co- • Krzyżanowickie Gminne Wieści • lipiec/sierpień 2008 • sie nauki w szkole powszechnej. W 1921 roku rozpoczął naukę zawodu w pracowni malarza-dekoratora w Raciborzu. Po wyjeździe w 1925 r. do Monachium, pracuje jako malarz fasadowy, zostaje przyjęty do Akademii Sztuk Plastycznych. W 1929 r. zdobywa stypendium, które przeznacza na podróż do Indii. Tam osobiście poznaje Mahatmę Gandhiego i Rabindranatha Tagore. Po powrocie w 1933 r. mieszka i pracuje jako malarz w Monachium. Wtedy to po raz pierwszy prezentuje swoje obrazy. W latach 1940-1945 odbywa służbę wojskową. Po wojnie organizuje pierwszą galerie sztuki w Monachium, otwiera szkołę malarstwa i rysunku, pracuje nadal jako malarz i prowadzi galerię. W latach 1951-1955 odbywa podróż po Ameryce Południowej. Po powrocie udziela lekcji malarstwa i rysunku, wznawia działalność galerii, gdzie odbywają się wykłady, dyskusje o sztuce oraz prezentowane są wystawy czasowe. W latach swojej działalności artystycznej bierze udział w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych. Otrzymuje liczne nagrody artystyczne i wyróżnienia. Jest aktywnym działaczem związku artystów w Monachium. W 1985 r. zakłada Fundację „Miasto Marzeń”. W 1993 r. następuje otwarcie Muzeum Malury w Oberdiessen, gdzie prezentowana jest wystawa obejmująca 120 dzieł malarza. Mimo ciężkiej choroby od 1995 r. artysta pozostaje w swoim domu raz mniej osób angażuje się bezinteresownie w sprawy sołectwa. – Całe szczęście, że mam taką Radę, takich oddanych ludzi, na których mogę liczyć w każdej chwili – mówi pan Chrobok. – Z organizacjami społecznymi działającymi na naszym terenie i z władzami gminy też jest dobry kontakt. Środowisko w Chałupkach jest bardzo zróżnicowane, jest wielu ludzi napływowych, nie są tak zintegrowani jak gdzie indziej, gdzie wszyscy znają się z dziada pradziada. Na zebrania też chodzi tylko garstka mieszkańców i ciężko innym wytłumaczyć i przekonać do czegoś. Wiele nieporozumień było w sprawie budowy wiaty, bo mieszkańcy myśleli, że pieniądze, za które ją postawiono mogły być przeznaczone na budowę chodnika czy drogi. A są to fundusze europejskie przeznaczone na tego rodzaju projekty. Sołtys chciałby też, aby młodzież bardziej angażowała się w miejscowe sprawy. Próbowali robić spotkania, przychodziło coraz więcej młodych. Mieli ciekawe pomysły na zorganizowanie Dni Chałupek, ale skończyło się na niczym. – Myślę jednak, że to nie jest ich ostatnie słowo – ma nadzieję sołtys. – Mamy wiele pomysłów, aby zrobić coś dla młodzieży, ale oni sami muszą się włączyć w działania.♦ (tb) Fliehend 1956 i nadal tworzy. Umiera 29 czerwca 2003 r. w wieku 96. lat. Od 1 maja 2003 r. syn Oswalda Andrzej, po powrocie ze Stanów Zjednoczonych, przejmuje zarządzanie Muzeum Malury. W marcu tego samego roku zakłada nową Fundację Oswalda Malury, której zadaniem jest utrzymanie Muzeum oraz wspomaganie młodych artystów, zgodnie z życzeniem nieżyjącego malarza. Od 2004 r. Fundacja Oswalda Malury jest sponsorem „Schwabińskiej Nagrody Sztuki”. OJCZYŻNIE” Następnego dnia po wernisażu Andrzej Malura wraz z żoną i Brigitte Rambeck z mężem odwiedzili Bolesław, uczestniczył w spotkaniu na plebani, gdzie miał okazję porozmawiać z najstarszymi mieszkańcami, pamiętającymi jego ojca. – I to był strzał w „10” – mówi ks. Henryk Wycisk, proboszcz z Bolesławia. – Bo zarówno Ignacy Stuchły, Ludgiera Malura i Agnieszka Tomaszek to ludzie, którzy mogli najwięcej powiedzieć o ojcu, rodzinie i całej parafii. Syn malarza był bardzo szczęśliwy i wzruszony z tego powodu, z ogromnym zainteresowaniem słuchał opowiadań. Było to kameralne spotkanie wspomnie- W „MAŁEJ Meine Großmutter 1929 niowe, któremu nie nadawano wielkiej rangi ani rozgłosu. Andrzej Malura miał okazję zobaczyć Bolesław i okolicę podczas przejażdżki bryczką. Tworków, Bieńkowice, Krzyżanowice i Pist’ zwiedzał podróżując samochodem i był szczerze zachwycony tym, co zobaczył.♦ (tb) KRZYŻANOWICE Pomidor - gigant Małgorzata i Horst Wolfowie z Krzyżanowic wyhodowali w swoim przydomowym ogródku gigantycznych rozmiarów pomidora o wadze 969 gramów. Jest to odmiana „bawole serce”. Pomidory te ogólnie charakteryzują się dość dużymi owocami, ale ten był wyjątkowo okazały. Pan Wolf wyhodował go z nasion. Po kilku dniach (jednak żal było rozstać się z takim okazem) pięcioosobowa rodzina skonsumowała pomidora w postaci sałatki.♦ (tb) Małgorzata Wolf z pomidorami z własnego ogródka 15 Gospodarka i rolnictwo PRZEDSIĘBIORCY W GMINIE Nie samym chlebem człowiek żyje Czym byłoby śniadanie bez świeżej bułeczki lub chrupiącego, pachnącego chleba? W Polsce kilkanaście tysięcy mniejszych lub większych piekarni piecze chleb dla prawie czterdziestu milionów mieszkańców. Jedną z nich jest piekarnia Adama i Anety Wyleżołów z Bieńkowic. Codziennie produkuje się tu szeroki asortyment pieczywa i wyrobów cukierniczych. Jak wynika z danych komputerowych firmy asortyment wypieków obejmuje ponad 150 pozycji – od różnego rodzaju chleba, bułek, rogali po wszelkiego rodzaju ciasta, ciastka, ciasteczka, torty i oczywiście znane w całej gminie, i nie tylko, kołoczyki weselne. Niezmiennie od lat cała produkcja bazuje na tradycyjnych recepturach. Szczególnie starannie przestrzegany jest reżim technologiczny i rozważny dobór surowców, które to czynniki wpływają na doskonałą jakość i smak wypieków. Piekarnię w Bieńkowicach kupił, dla syna Adama, Józef Wyleżoł w 1993 roku, a pierwszy pracownik, jakiego zatrudnili, podpisał umowę w lutym 1994 r. Zaczynali od wypieku chleba, bułek i słodkich rogalików, sprzedając we własnym sklepie. Obecnie jest to miejsce pracy dla ponad 20-tu osób. Firma to piekarnia, sklep oraz cukiernia, na którą 6 lat temu zaadaptowano niewielkie pomieszczenie magazyno- we. W 2004 roku ze środków SAPARD-u rozbudowano cukiernię do stanu, w jakim obecnie funkcjonuje. Adam Wyleżoł z wykształcenia jest technikiem pszczelarzem, ale piekarstwa uczył się od swojego ojca, który posiada piekarnię w Nieboczowach. Pan Adam zdał egzaminy mistrzowskie w zawodzie piekarza i sprzedawcy, aby móc szkolić uczniów, skończył także odpowiednie kursy, m.in. pedagogiczny. Pani Aneta Wyleżoł także posiada kwalifikacje Aneta Wyleżoł (druga z prawej) z pracownicami BIEŃKOWICE dukcja w piekarni „idzie” cały czas. Jak zatem z czasem wolnym? Weekend wygląda w ten sposób, że ostatni pracownicy w sobotę wychodzą o godzinie 14.00, a w niedzielę o 7.00 rano Adam Wyleżoł jest już w piekarni i „prowadzi kwasy”, czyli zaczyn, z którego powstaje świeży, pachnący i chrupiący chleb. – Staramy się jednak podtrzymać 15-letnią tradycję sobotnich odwiedzin u rodziców Adama, niestety moi rodzice mieszkają daleko na Mazurach – mówi pani Aneta. – Uważamy, że wnuki powinny mieć dziadków, a dziadkowie wnuki. Z wczasami jest podobnie. Choć mają zaufanych pracowników i nie muszą ich pilnować, bo to fachowcy, którzy wiedzą co robić, to jednak trudno jest opuścić firmę na dłużej. Zimą, kiedy pracy jest trochę mniej, wyjeżdżaj całą rodziną – mają trójkę dzieci – na narty. Tradycja zawodu piekarza w rodzinie pana Adama jest bardzo ciekawa i mogłaby posłużyć nawet za kanwę książki. Pradziadek Emil był człowiekiem postępowym jak na owe czasy. Brał udział w powstaniach śląskich, prowadził teatr – był „żywym duchem” wielu przedsięwzięć. Wybudował w Nieboczowach pierwszy sklep kolonialny i przy nim piekarnię. Ale nie miał piekarza, za to trzy córki na wydaniu. Zgłosił się fachowiec z Wodzisławia z doskonałymi papierami, wtedy po niemieckiej szkole. Zaczęło się od wynajmu piekarni, a potem dziadek Wilhelm wżenił się w rodzinę. I tak to się zaczęło. Wiele lat po wojnie Józef, ojciec pana Adama, rozebrał stary zakład i na jego miejscu zbudował dom rodzinny i nową piekarnię, którą wraz z żoną prowadzą do dziś.♦(tb) Zadania gospodarcze i inwestycyjne Wstęga przecięta Oficjalne otwarcie nowego zakładu Utexu-u 10 maja 2006 roku firma Utex-Terra dokonała symbolicznego wkopania pierwszej łopaty w grunt na terenie złoża w Bieńkowicach. Dwa lata później, 20 czerwca, na uroczystości uruchomienia nowego Zakładu Wydobywczego i Przetwórstwa Kruszyw w Bieńkowicach toń, starosta Adam Hajduk, poseł Henryk Siedlaczek, a także wójt gminy Leonard Fulneczek i przewodniczący Rady Gminy Paweł Lasak. W uroczystości wziął także udział proboszcz z Tworkowa ks. Piotr Tkocz, który poświęcił inwestycję. Otwarcie uczczono lampką szampana, po czym goście Uroczyste przecięcie wstęgi spotkali się: główny udziałowiec firmy Hans Asamer z Austrii, prezes Zarządu Utex-Terra Roman Król, były minister Przemysły Ciężkiego Klemens Ścierski, były minister Ochrony Środowiska, Jerzy Swa- 16 do wykonywania zawodu piekarza, a egzaminy mistrzowskie zdawała już we własnej piekarni. Z wykształcenia jest ekonomistką – ukończyła handel zagraniczny w Szkole Głównej Handlowej (dawny SGPiS) w Warszawie. Podział prac w firmie jest prosty: pani Aneta zajmuje się wszelkimi pracami biurowymi, natomiast pan Adam zajmuje się produkcją i sprawuje pieczę nad personelem. Personel w firmie jest młody, ale prawie wszyscy to wykwalifikowani pracownicy. Po trzech latach pracy, zachęcani przez pracodawców, wysyłani są „obowiązkowo” na egzaminy czeladnicze. Wyleżołowie są otwarci na wszelkie nowinki – na pokazy do piekarni przyjeżdżają technolodzy piekarscy, pokazując nowe rodzaje pieczywa i sposób jego produkcji. Pro- udali się na zwiedzanie zakładu. Uroczystość zakończył bankiet, na którym bawili się goście, zarząd firmy i pracownicy. Zakład wydobywa kruszywo mineralne i przerabia na poszczególne frakcje żwirowe i piaskowe. Po całkowitym uruchomieniu urządzeń przewiduje się wydobycie ok. 1 mln ton kruszywa rocznie. Podstawowym urządzeniem wydobywczym jest nowoczesny refuler, czyli koparka ssąca, dzięki której możliwe jest wydobycie 300 ton na godzinę. Kolejne ważne urządzenie to odwadniacz kołowy, odpowiedzialny za odsączanie piasku. Do linii produkcyjnej należy też wiele innych urządzeń najnowszej generacji takich jak: przesiewacze wibracyjne służące do segregacji kruszywa, akwamatory odwadniające, płuczka mieczowa oraz przenośniki odstawcze. Inwestycja nie zagraża środowisku naturalnemu. Wydobycie przewiduje się na ok. 30 lat. Po zakończeniu wydobycia żwiru, firma sukcesywnie przekazuje zrekultywowane tereny. Tam, gdzie nie prowadzi się eksploatacji zostaje staw, który można zagospodarować w kierunku rekreacyjnym, sportowym, turystycznym.♦(tb) PRZEJŚCIA GRANICZNE - zakończono roboty polegajace na wykonaniu: • demontażu wiaty i wszystkich elementów towarzyszących na przejściu granicznym w Owsiszczach wraz z wykonaniem nowej nawierzchni z mieszanek mineralnobitumicznych na podbudowie z kruszyw łamanych. Wykonawca zadania: Firma „ROLES” z Tworkowa, koszt robót brutto wyniósł: 21.008,66 zł. • robót rozbiórkowych i porządkowych na byłym przejściu Małego Ruchu Granicznego Tworków – Hat’. Zakres robót obejmował rozbiórkę elementów konstrukcji betonowych niezbrojonych, demontaż ogrodzenia z siatki na słupkach żelbetowych prefabrykowanych, wywóz gruzu spryzmowanego, wycinka krzewów, wywóz karpiny, oczyszczenie i wykoszenie terenu z pozostałości po wykarczowaniu, dowóz ziemi i zasypanie dołu po fundamentach. Wykonawca robót Firma „JAMS” z/s w Tworkowie, koszt brutto robót wyniósł 4.613,99 zł, • demontażu kontenerów socjalnych i urządzeń towarzyszących, wymianie nawierzchni z kostki betonowej na nawierzchnię z betonu asfaltowego na przejściu granicznym Nowe Chałupki – Bohumin”. Wykonawca zadania: Firma „ROLES” z Tworkowa, koszt brutto robót wyniósł: 65.214,26 zł, GOSPODARKA KOMUNALNA 1. Aktualnie trwają prace związane z remontem węzła centralnego ogrzewania w budynku przedszkola w Zabełkowie, z którego ogrzewany jest także budynek szkolny. Wykonawcą zadania jest Firma „SGS Se- rvice” sp. z o.o., z siedzibą w Raciborzu. Koszt brutto robót zgodnie z zawartą umową: 61.831,95zł, przewidywany termin zakończenia robót do końca sierpnia 2008r. Roboty te mają na celu poprawę efektywności wykorzystania energii cieplnej poprzez rozdzielenie zasilania cieplnego na budynek przedszkola, szkoły i sali gimnastycznej. W dalszej kolejności planowane jest — jeszcze przed tegorocznym sezonem grzewczym – zasilanie pieców CO gazem zamiast drogim olejem, co pozwoli na osiągnięcie znacznych korzyści ekonomicznych. Inwestycję prowadzi Referat Gospodarki Przestrzennej Urzędu Gminy. 2. W celu polepszenia bezpieczeństwa pieszych, gmina Krzyżanowice wspólnie z Powiatowym Zarządem Dróg w Raciborzu dokonała regulacji płytek chodnikowych przy ulicach Bojanowskiej i Raciborskiej w Bieńkowicach, o łącznej długości ok. 600 mb. Na remont ten mieszkańcy Bieńkowic czekali już od dłuższego czasu. 3. W lipcu zakończono remont nawierzchni dwóch dróg powiatowych tj. z TworkowaHanowca w kierunku Wydala oraz końcówkę ulicy Głównej w Krzyżanowicach w kierunku Owsiszcz o łącznej długości 3016 mb. Zakres remontu prowadzony był w technologii trzykrotnego powierzchniowego utrwalenia emulsją asfaltową i przesypaniu grysami ponadto dokonano ścinkę pobocza, co w znaczący sposób zapobiegnie dalszemu jej niszczeniu. Inwestorem zadania było Starostwo Powiatowe w Raciborzu. Koszt zadania wynosił 289.764 zł. Zadanie było częściowo współfinansowane z budżetu Gminy Krzyżanowice.♦ (gfk) • lipiec/sierpień 2008 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Oświata i kultura TWORKÓW/BALVE BIEŃKOWICE Nasi u nich W dniach 1 do 7 czerwca br. w ramach rewizyty 12 uczniów ZSO w Tworkowie, wraz z opiekunami – dyrektor Magdaleną Ochman i koordynatorem wymiany Danutą Janoch, przebywało u swoich rówieśników w Städtische Realschule w Balve. W bogatym programie pobytu były m. in. udział w zajęciach dydaktycznych w niemieckiej szkole, zwiedzanie okolicy, zwiedzanie Muzeum Haus der Geschichte w Bonn, Muzeum Sportu oraz katedry w Kolonii, jaskini De- Szkoła bez przemocy dzami. Na zakończenie pobytu w Balve uczniowie wykonali collage, którego tematem była tegoroczna wymiana. Polscy uczniowie przyjmowali niemieckich kolegów w październiku ubiegłego roku. Pierwsze kontakty pomiędzy szkołami zostały zawiązane w 1999 roku. Rok później doszło do pierwszej wymiany młodzieży, a w październiku 2001 roku podpisano układ partnerski. Wymianę młodzieży dofinasowywuje Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży w Warszawie. W ramach prowadzonej wymiany uczniowie doskonalą swoje umiejętności językowe, rozszerzają słownictwo, przełamują bariery W jaskini Dechenhoehle chenhoehle w Iserlohn pełnej stalaktytów i stalagmitów, a także zwiedzanie miasta Lüdenscheid i spotkanie z tamtejszymi wła- językowe jak również uczestniczą w zajęciach, poznają kulturę, obyczaje, dorobek kulturalny.♦ Danuta Janoch BIEŃKOWICE Szkolne Dni Teatralne 12 i 15. maja br. w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Bieńkowicach odbyła się niezwykła impreza – Szkolne Dni Teatralne. Był to efekt kilkumiesięcznej pracy 33 gimnazjalistów i nauczycielki języka polskiego Izabeli GlencPorwoł, którzy wzięli udział w kursie internetowym „Edukacja z Internetem dla nauczycieli” organizowanym przez Centrum Edukacji Obywatelskiej oraz Fundację Grupy Telekomunikacji Polskiej. Już od lutego uczniowie zmagali się z projektem teatralnym, sami dobrali się w grupy i wybrali zagadnienie z historii teatru do opracowania. Zespoły zadaniowe, współpracując z opiekunką, rozpoczęły wyznaczoną pracę. Dość szybko członkowie grup samodzielnie podzielili się zadaniami. Każdy uczestnik grupy specjalizował się w czymś innym: były osoby wyszukujące informacji, selekcjonujące, ewentualnie wpisujące do komputera i przygotowujące ostateczną prezentację mul- timedialną. W efekcie powstało 7 prac, które noszą wspólny tytuł: „Teatr od starożytności do współczesności - dzieje teatru”. Niezależnie od tych działań uczniowie przygotowali przedstawienie teatralne z okazji walentynek, gdzie m.in. przedstawiono spektakl pt. „W sklepie jubilera” – oparty na motywach znanego dramatu Karola Wojtyły pt. „Przed sklepem jubilera”. W kwietniu uczniowie pojechali na lekcję teatralną do Teatru im. S. Wyspiańskiego w Katowicach, tam mieli możliwość obejrzenia wielu niezwykłych zakamarków teatralnych niedostępnych dla przeciętnego widza. Niektóre osoby miały też okazję zagrania na Scenie Kameralnej pod okiem specjalisty. Jak się okazało praca aktora to niezwykle żmudne zajęcie, wymagające niezwykłej cierpliwości. W kwietniu zaczęły się też przygotowania do końcowej prezentacji prac oraz próby krótkich przedstawień teatralnych na forum szkoły z udziałem gości. Pierwszy dzień teatralny to pre- • Krzyżanowickie Gminne Wieści • lipiec/sierpień 2008 • 5 czerwca nad Zespołem Szkół Ogólnokształcących w Bieńkowicach poszybowały w powietrze gołębie wypuszczone w niebo przez społeczność szkolną w ramach obchodów „Dnia Szkoły bez przemocy”. przeciwdziałanie tym zjawiskom. 1200 szkół zgłosiło się do wzięcia udziału i przygotowania 5 czerwca „Dnia Szkoły bez przemocy”, który jest wielkim świętem wszystkich społeczności przygotowali uczniowie chcący się podzielić swoją pasją z kolegami. Nie zabrakło też gier i zabaw ruchowych, przygotowanych przez nauczyciela wychowania fizycznego. Zabawy były tak dobrane, że polscy uczniowie mogli z nimi zapoznać czeskich kolegów, a następnie wspólnie się bawić. Najmłodsi uczniowie uczestniczyli także w zajęciach plastycznych, podczas których rysowali Program społeczny „Szkoła bez przemocy” zainicjowało i prowadzi od wiosny 2006 roku 16 dzienników regionalnych dwóch grup wydawniczych – Media Regionalne i Polskapresse. Od września 2006 roku do grona Organizatorów dołączyła Fundacja Grupy TP. Celem Programu jest przeciwdziałanie przemocy w polskich szkołach przez zwiększenie świadomości problemu, zmianę postaw wobec przemocy, a także dostarczenie szkołom konkretnego wsparcia i narzędzi, które skutecznie i systemowo zwalczałyby to zjawisko. Program jest prowadzony pod patronatem Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Program „Szkoła bez przemocy” swoim zasięgiem obejmuje całą Polskę. W działaniach Programu biorą udział wszystkie szkoły, które do niego przystąpiły, a jest to prawie 5 000 szkół, co stanowi 15 % wszystkich szkół w Polsce. „Dzień Szkoły bez przemocy” to święto tych wszystkich, którzy nie są obojętni na przemoc i agresję. To święto szkół, które mają pomysły na skuteczne szkolnych chcących sprzeciwić się przemocy i agresji. W ich gronie znalazł się również Zespół Szkół Ogólnokształcących w Bieńkowicach, który w bieżącym roku włączył się do programu „Szkoła bez przemocy”. Do udziału w obchodach tego wyjątkowego dnia uczniowie z Bieńkowic zaprosili kolegów ze szkoły partnerskiej w Hat’i. Program obchodów „Dnia Szkoły bez przemocy” był bogaty: uczniowie zobaczyli przedstawienie pod tytułem „Mądry wybór”, które zostało przygotowane przez członków koła teatralnego, uczyli się zabaw przy muzyce, oglądali ekspozycję „Moje hobby”, którą kredą na placu szkolnym. Ukoronowaniem „Dnia Szkoły bez przemocy” w Bieńkowicach było utworzenie „łańcucha przyjaźni” i wypuszczenie w niebo gołębi, jako symbolu przyjaźni i odcięcia się od agresji i przemocy. Symbolicznego w swej wymowie wypuszczenia gołębi dokonali przedstawiciele uczniów, nauczycieli i rodziców. Najważniejszym efektem tego dnia było skupienie całej społeczności szkolnej wokół jednej idei: sprzeciwu wobec agresji i przemocy. Najdobitniej dali temu wyraz uczniowie nazywając ten dzień „Dniem bez przemocy”.♦ zentacja teatru lalek i cieni. Uczniowie z klasy I gimnazjum przedstawili cechy charakterystyczne dla tego rodzaju teatrów, pokazując w miarę możliwości wybrane lalki i dając praktyczne rady, np. o czym należy pamiętać, przygotowując taki teatr. Po tej niezwykłej lekcji wszyscy obejrzeli zabawny spektakl pt. „Historia wilka, który chciał zostać dobrym wilkiem - czyli świat stoi do góry nogami!”. To zabawna historia wilka – bohatera „Trzech świnek” i „Czerwonego Kapturka”, który chciał wreszcie pokazać swoją prawdziwą – dobrą naturę. Za karę został zamieniony w żabę. Na szczęście złe czary znikają, kiedy Czerwony Kapturek ca- łuje żabkę. Tu wykorzystano elementy teatru lalkowego, żywego aktora oraz teatru cieni hiszpańskich. Spektakl obejrzeli: dyrektor szkoły Dariusz Krawczyk, grono pedagogiczne, uczniowie szkoły podstawowej oraz gimnazjaliści. To była niezwykła lekcja teatralna przeprowadzona przez samych uczniów. Widzowie sporo wynieśli z tej lekcji, organizatorzy sprawdzili ten fakt, zadając sporo pytań, na które odpowiadali widzowie. Drugi dzień to prezentacja prac z zakresu historii teatru. Ponieważ tematyka była znacznie trudniejsza, gimnazjaliści zaprosili uczniów klas V-VI szkoły podstawowej. Poza tym w przeglą- dzie brali również udział dyrektor ZSO, grono pedagogiczne oraz sami gimnazjaliści. Tym razem rozpoczęto przedstawieniem mitu greckiego pt. „Pigmalion”, gdzie autorzy starali się, aby spektakl w budowie i wszystkich zasadach przypominał teatr antyczny. Potem uczniowie klas II i III gimnazjum zaprezentowali swoje prace opowiadające o różnych zjawiskach i przemianach zachodzących w teatrze. Po każdej prezentacji uczniowie mogli sprawdzić swoją wiedzę odpowiadając na pytania. Uczniowie niezwykle mocno zżyli się z tematyką teatralną, dlatego w czerwcu opiekunka projektu zorganizowała dla nich wyjazd do Teatru Muzycznego w Gliwicach na musical „Footloose – wrzuć luz!”, który wszystkim bardzo się podobał. Projekt ten wiele wszystkich nauczył. Uczniowie zaproponowali, aby w przyszłych latach kontynuować podjęte w tym roku szkolnym przedsięwzięcie teatralne, tym bardziej, że projekt ten został wyróżniony w obecnej edycji kursu. Prezentacje przygotowane przez uczniów na: http://www.ezi.edu. pl i http://zso-bienkowice.republika.pl.♦ Dzień bez przemocy w bieńkowickiej szkole R. Stroka Izabela Glenc-Porwoł 17 Ogłoszenia i komunikaty Samodzielny Publiczny Zakład Lecznictwa Ambulatoryjnego w Krzyżanowicach zaprasza pacjentów do skorzystania z programów profilaktycznych w Ośrodkach Zdrowia w Chałupkach, Krzyżanowicach i Tworkowie Program profilaktyki chorób układu krążenia Dlaczego profilaktyka chorób układu krążenia? Choroby układu krążenia są główną przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Niewłaściwe odżywianie się prowadzące do otyłości, mała aktywność ruchowa, palenie papierosów, picie alkoholu oraz stres to czynniki najbardziej wpływające na rozwój chorób układu krążenia. Badania profilaktyczne pozwalają na wczesne zdiagnozowanie ewentualnych nieprawidłowości i podjęcie leczenia. Jakie badania w ramach programu? W ramach programu wykonywane są m.in.: profilaktyczne badania układu krążenia, określenie BMI, pomiar ciśnienia, badania biochemiczne krwi. W przypadku wykrycia nieprawidłowości pacjent kierowany jest na dalszą diagnostykę. Dla kogo program? Program skierowany jest do osób obciążonych czynnikami ryzyka, znajdujących się na liście lekarza poz w grupie wiekowej najbardziej zagrożonej chorobami układu krążenia, a więc od 35 do 55 roku życia. Uprawnionymi do uzyskania świadczeń w powyższym zakresie w 2008 roku są osoby urodzone w latach 1973, 1968, 1963, 1958 i 1953, które w ciągu ostatnich pięciu lat nie korzystały ze świadczeń udzielanych w ramach programu i u których nie została dotychczas rozpoznana choroba układu krążenia. Jak skorzystać z badań? Bezpłatne badania układu krążenia można wykonać w każdym zakładzie opieki zdrowotnej, który podpisał z NFZ umowę na realizację świadczeń w zakresie lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Wystarczy zgłosić się osobiście lub umówić na wizytę telefonicznie. Skierowanie nie jest potrzebne. Z badań w roku 2008 mogą korzystać wszystkie osoby ubezpieczone w NFZ urodzone w latach 1973, 1968, 1963, 1958 i 1953, które nie wykonywały badań układu krążenia w ciągu ostatnich pięciu lat. Jeśli osoba nie mieści się w grupie wiekowej również może skorzystać z bezpłatnych badań w ramach ubezpieczenia w NFZ. W tym celu powinna zgłosić się do lekarza specjalisty, który na badania wyda skierowanie. Program profilaktyki gruźlicy Dlaczego profilaktyka gruźlicy? Gruźlica jest chorobą zakaźną, w przypadku której chory podczas kaszlu, kichania, odksztuszania, głośnego śmiechu, mówienia wydala prątki gruźlicy i zaraża osoby znajdujące się w jego otoczeniu. Jeden nieleczony chory zakaża w ciągu roku średnio od 10 do 15 osób. Występowanie gruźlicy związane jest z warunkami bytowania: życia (mieszkanie, odżywianie), pracy i wypoczynku. Przyczyną rozwoju choroby u zakażonego jest osłabienie sił organizmu, które bardzo często spowodowane jest niedożywieniem i złymi warunkami mieszkaniowymi. Czynnikami sprzyjającymi zachorowaniu są również m. in.: cukrzyca, zakażenie HIV, choroby krwi, choroby nowotworowe, pylica płuc, schyłkowa niewydolność nerek. Wczesne wykrycie choroby i natychmiastowe, prawidłowo prowadzone leczenie chorego, sprawia, że już po miesiącu pacjent nie zaraża otoczenia. Jakie badania w ramach programu? W ramach programu wykonywane są: wywiad w kierunku gruźlicy oraz edukacja zdrowotna pacjenta. W przypadku wykrycia nieprawidłowości pacjent kierowany jest na dalszą diagnostykę i leczenie. Dla kogo program? Program skierowany jest do osób dorosłych znajdujących się na liście pielęgniarki POZ, nieposiadających w dotychczasowym wywiadzie rozpoznanej gruźlicy, w szczególności do osób, które miały kontakt z chorym lub osób, które maja trudne warunki życiowe, mogące znacząco wpłynąć na wystąpienie choroby. Jak skorzystać z badań? Bezpłatne badania profilaktyki gruźlicy można wykonać w każdym zakładzie opieki zdrowotnej, który podpisał z NFZ umowę na realizację świadczeń w zakresie pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej. Wystarczy zgłosić się osobiście lub umówić na wizytę telefonicznie. Skierowanie nie jest potrzebne Populacyjny program profilaktyki i wczesnego wykrywania raka szyjki macicy Dlaczego profilaktyka raka szyjki macicy? W Polsce co roku na raka szyjki macicy zapada 4 000 kobiet (10 dziennie!), a połowa z nich umiera, bo zbyt późno zgłosiły się do lekarza. Rak szyjki macicy jest bardzo podstępny i w pierwszym okresie przebiega bez niepokojących objawów. Jego rozpoznanie jest możliwe tylko dzięki cytologii. To bezpieczne i bezbolesne badanie, które pozwala na wykrycie nie tylko wczesnych postaci tego nowotworu, ale także stanów, które nieleczone mogą doprowadzić do jego powstania. Każda kobieta powinna wykonywać cytologię co trzy lata, jeśli lekarz nie zaleci inaczej. Wczesne wykrycie raka szyjki macicy gwarantuje niemal 100% skuteczność wyleczenia. Jakie badania w ramach programu? W ramach etapu dodatkowego programu wykonywane jest badanie cytologiczne, a w przypadku stwierdzenia niepokojących zmian, pacjentka kierowana jest na dalszą diagnostykę do etapu pogłębionej diagnostyki programu. W ramach etapu pogłębionej diagnostyki programu wykonywane jest badanie kolposkopowe, a w przypadku zaistnienia wskazań do weryfikacji uzyskanego obrazu kolposkopowego - pobranie celowanych wycinków do badania histopatologicznego. Kobiety, u których rozpoznano raka szyjki macicy lub inne schorzenia wymagające leczenia specjalistycznego zostają skierowane do dalszej diagnostyki poza programem. Dla kogo program? Program profilaktyczny skierowany jest do grupy kobiet najbardziej zagrożonych rakiem szyjki macicy w wieku od 25 do 59 lat (należy wziąć pod uwagę rok urodzenia), które w ciągu ostatnich trzech lat nie miały wykonywanego badania cytologicznego. Jak skorzystać z badań? Bezpłatne badania cytologiczne można wykonać w zakładach opieki zdrowotnej, które podpisały z NFZ umowę na realizację programu (każda poradnia ginekologiczna, która ma umowę z NFZ). Wystarczy zgłosić się osobiście lub umówić na wizytę telefonicznie. Skierowanie nie jest potrzebne. Z badań mogą korzystać wszystkie ubezpieczone w NFZ kobiety, które mieszczą się w grupie wiekowej i nie wykonywały cytologii w ciągu ostatnich trzech lat (również te, które nie otrzymały imiennego zaproszenia). Jeśli kobieta nie mieści się w grupie wiekowej również może skorzystać z bezpłatnej cytologii w ramach ubezpieczenia w NFZ. W tym celu powinna zgłosić się do lekarza specjalisty, który na badanie wyda skierowanie. Szczegółowych informacji udzielają Ośrodki Zdrowia w Chałupkach (tel. 032 419 60 13), Krzyżanowicach (032 419 40 22) i Tworkowie (tel. 032 419 62 18) 18 • lipiec/sierpień 2008 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Sport i rekreacja Z WOLEJA! Piłka nożna Wiemy już wszystko lub prawie wszystko, w jakich klasach rozgrywkowych wystąpią kluby naszej gminy w sezonie 2008/2009. MIEJSCA W TABELACH Zacznijmy od rozgrywek prowadzonych przez Śląski Związek Piłki Nożnej w Katowicach. W klasie okręgowej do tej pory gmina nasza reprezentowana była przez trzy drużyny. Niestety po spadku LKS Tworków i wycofaniu się z rozgrywek tej klasy LKS Chałupki zastała nam tylko drużyna LKS Krzyżanowice. W rozgrywkach prowadzonych przez podokręg Racibórz zagrają w klasie A LKS Chałupki oraz LKS Tworków. Nic nie zmieniło się natomiast w klasach B i C. W klasie B reprezentować nas będą LKS Bolesław i LKS Zabełków. W klasie C natomiast: LKS Bieńkowice oraz LKS Owsiszcze. Do utworzonej ligi A juniorów podokręgu Racibórz awansowały dwie nasze drużyny LKS Tworków i LKS Krzyżanowice. W lidze B juniorów wystąpią: LKS Owsiszcze i LKS Zabełków. Pamiątkowe zdjęcie po Turnieju Piłki Nożnej Seniorów w Krzyżanowicach... TURNIEJ O PUCHAR STAROSTY GMINY HAT’ W pierwszą wakacyjną sobotę w miejscowości Hat’ w Republice Czeskiej reprezentujący naszą gminę trampkarze z LKS Krzyżanowice wzięli udział w turnieju o puchar starosty tej gminy. Po meczach eliminacyjnych drużyna nasza zagrała w finale remisując 0:0 z drużyną gospodarzy. Ostatecznie Krzyżanowice zajęły drugie miejsce, przegrywając w rzutach karnych 5:4. Królem strzelców tego turnieju został Szymon Kępa z LKS Krzyżanowice. TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ JUNIORÓW KRZYŻANOWICE O PUCHAR WÓJTA GMINY Jak co roku w letniej przerwie miedzy rozgrywkami o mistrzowskie punkty, piłkarze naszej gminy rozgrywają mecze o Puchar Wójta Gminy Krzyżanowice. 28 czerwca na stadionie LKS Tworków zmierzyli swoje siły juniorzy. Udział w turnieju zgłosiły cztery drużyny, dlatego grano systemem „każdy z każdym”. Pierwsze miejsce zajęli młodzi piłkarze LKS Tworków, drugie LKS Zabełków, trzecie LKS Krzyżanowice, czwarte LKS Owsiszcze. Królem strzelców został Oliwer Huptaś z LKS Tworków. TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ SENIORÓW KRZYŻANOWICE LKS Tworków - zwycięska drużyna juniorów O PUCHAR WÓJTA GMINY Tydzień później na stadionie LKS Krzyżanowice rywalizowały drużyny seniorów. Mecze eliminacyjne w grupach rozegrano w sobotę, zaś mecze o I i III miejsce w niedzielę. Udział w turnieju wzięły wszystkie drużyny. W wyniku gier eliminacyjnych o trzecie miejsce Zabełków pokonał Krzyżanowice 3:1. Puchar Gminy zdobyła jedenastka LKS Tworków, która po remisie 0:0 z LKS Chałupki lepsza okazała się w egzekwowaniu rzutów karnych, wygrywając 5:3. Królem strzelców został zawodnik LKS Krzyżanowice Tomasz Lemiesz. Trampkarzy starszych zgłosiły do rozgrywek LKS Krzyżanowice, Tworków i Zabełków. Trampkarzy młodszych zaś LKS Bieńkowice i LKS Chałupki. Przedstawiony udział naszych drużyn w poszczególnych klasach rozgrywkowych wynika z komunikatu podokręgu Racibórz. Rozgrywki seniorów na szczeblu okręgu i podokręgu rozpoczną się 9 sierpnia, drużyny młodzieżowe nieco później. Gmina Krzyżanowice i Miasto Bohumín zapraszają na Pierwszy Polsko-Czeski Targ Rozmaitości JARMARK NA GRANICY 7 września 2008 roku na terenie starego przejścia granicznego Chałupki – Bohumin Zapraszamy kolekcjonerów, hobbystów, rzemieślników, artystów, osoby zajmujące się rękodziełem, profesjonalistów i amatorów – wszystkich tych, którzy chcą coś sprzedać, kupić, zamienić. ...i Turnieju Oldbojów w Owsiszczach. MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ OLDBOJÓW KRZYŻANOWICE O PUCHAR WÓJTA GMINY Oldboje, czyli panowie powyżej 35. roku życia spotkali się na stadionie w Owsiszczach. Drużyny z Hat’i i Pista z Republiki Czeskiej oraz Bieńkowic, Tworkowa i Owsiszcz rozegrały również turniej o Puchar Gminy. Zdecydowanie najlepsi okazali się goście z Czech. Puchar Gminy zdobyli oldboje z Hat’i, II miejsce zdobyła ekipa z Pista. Trzecie miejsce Bieńkowice. Królem strzelców został Mikula Vilem z Hat’i. Niespodzianką dla widzów była obecność w szeregach drużyny z Owsiszcz czarnoskórego zawodnika, który przyjechał specjalnie na turniej z Augsburga. Johnson Dionzo Bawa Ebenzo pochodzi z Konga, a mieszka na stałe w Niemczech. Przyjechał na zaproszenie pana Piotra Wolnego, z którym pracuje. W Owsiszczach jest po raz pierwszy, choć w Polsce już trzeci. Jest zachwycony polska gościnnością, z jaką się spotyka. – Tu jest inaczej niż w Niemczech, tam każdy żyje tylko dla siebie. Tutaj ludzie są bardzo serdeczni, życzliwi i żyją tak rodzinnie.♦Jan Kubik, tb Krzyżanowickie Gminne Wieści Magazyn informacyjno-reklamowy Gminy Krzyżanowice ISSN 1898-6242 Uczestnictwo w jarmarku jest bezpłatne Informacje i zgłoszenia: Urząd Gminy Krzyżanowice, ul. Główna 5, 47-450 Krzyżanowice tel. 032 4194050 w. 131, e-mail: [email protected] Zgłoszenia uczestników przyjmowane są do 1 września br. Uwaga: Przypomina się, że zgodnie z prawem obowiązuje zakaz wywozu z kraju tzw. dóbr kultury (przede wszystkim dzieł sztuki i przedmiotów, które zostały wykonane przed 9 maja 1945 roku). • Krzyżanowickie Gminne Wieści • lipiec/sierpień 2008 • Wydawca: Redaktor naczelny: Druk: Nakład: Urząd Gminy Krzyżanowice ul. Główna 5 47-450 Krzyżanowice e-mail: [email protected] tel: +32/4194050 wew. 131 Teresa Banet Printy Poland, Wodzisław Śl. 2.000 egz. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów i redagowania nadesłanych materiałów i zmiany tytułów oraz nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam, a także nie zwraca materiałów niezamówionych. 19 Rozmaitości FELIETON Marzenia o przyszłości Każdy ma marzenia. Małe i duże. Niestety w naszym komercyjnym świecie nie można myśleć tylko o nich. Cogito ergo sum - Myślę, więc jestem. Zgodnie z zasadą Kartezjusza i jego filozofii. O czym dziś myśli młodzież? A w związku z tym kim są rzesze młodych ludzi, którzy stają się coraz bardziej samodzielni… Mówi się, że trzeba inwestować w młodych. Bo to oni kiedyś będą rządzić światem. Bo to od nich będzie wiele zależało. A na czym im zależy? Kiedyś wspólnie w klasie uczyli się, kłócili, przyjaźnili. Teraz każdy żyje czymś innym. Jedni mają już swoje rodziny. Męża, żonę, dzieci. I choć wielu traktuje ich jako tych niedoświadczonych, to muszą oni myśleć niezwykle przyziemnie. Planować wydatki. Myśleć o pracy. O bezpieczeństwie jakie należałoby utrzymać w rodzinie. Myśli ich biegną ku tym małym istotom w łóżeczkach, które oni sami stworzyli. Borykają się z takimi samymi problemami jak dorośli, choć uchodzą wciąż za młodzież. Mówi się, że teraz płacą za swoje błędy. Jednak czy błędem jest wybranie własnej drogi? Wielu „dorosłym” trudno jest zrozumieć, że dzieciństwo kiedyś musiało się skończyć. Inni z tej naszej klasy przeżywają swoje miłości. Nie zauroczenia, tylko to prawdziwe uczucie, które wydawało im się już tak znane. Wtedy myśli się o sprawieniu przyjemności drugiej osobie. O wspólnych chwilach. Świat jest bajką i wszystko wydaje się być różowe. To tak jak gdyby walentynki trwały cały rok. Natomiast faktem pozostaje, że spora grupa młodych ludzi myśli o swojej przyszłości, w której w najbliższym czasie nie będzie małego białego domku z ogródkiem. To ci, którzy szturmują licea i szkoły wyższe w nadziei dostania się na wymarzony kierunek. Widzą w tym szansę dla siebie. Wyrwania się z tego, w czym żyją dotychczas. Młodzi ludzie chcą często iść inną drogą niż ich rodzice. Chcą przenosić góry. Uczą się, siedzą po nocach. Walczą o każde zaliczone kolokwium na studiach i każdy egzamin. A indeks staje się przepustką do krainy marzeń. Wydaje im się, że po studiach to już będą kimś. Uparcie biegają po bibliotekach w poszukiwaniu książki, która zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Chodzą na praktyki, odbywają staże. Po drodze zapisują się na wszystkie możliwe kursy, które tylko mogą dobrze wyglądać w cv. Wielu narzeka na „tą dzisiejszą młodzież”. Bo źli, leniwi… A jednak większa grupa to ludzie, którzy wciąż kalkulują i dążą do upragnionego celu. Mają nadzieję, że ich wysiłki zostaną nagrodzone dobrą pracą, która nie tylko przynosi korzyści majątkowe, ale też daje satysfakcję i spełnienie. Młodzi są zdolni do prawdziwych poświęceń. Chociażby dlatego, że poświęcają całe wakacje na pracę za granicą. Zamiast odpoczywać po kolejnym roku zmagań w szkole czy uczelni, pakują się i jadą w nieznane, żeby przez kilkanaście godzin dziennie pakować, sortować, liczyć, układać, zbierać czy składać różne rzeczy. Pieniądze szczęścia nie dają, a jednak bez nich trudno żyć. Oczywiście niektórzy wyjeżdżają, żeby zarobić na nowy komputer czy firmowe ubrania. A jednak wielu jest takich, którzy odkładają chociażby na kolejny rok studiów. Po studiach okazuje się, że pracy nie ma. Są kierunki, po których trudno coś znaleźć. I wtedy wydaje się, że bezsensowne były te lata spędzone nad książkami. Wtedy jest czas na irytację. I następuje fala wyjazdów z kraju. Tym razem na zawsze. W poszukiwaniu lepszego życia. Młodzi ludzie często też „kombinują”, żeby zrobić coś nowego i niesamowitego. Coś, co innym nie przyszło do głowy. Żeby zaszaleć i nie żałować w życiu niczego. Żeby wszystkich zaskoczyć swoją decyzją i potem zaskoczyć ich jeszcze bardziej, realizacją pomysłu. Chcą być zauważeni. Nie chcą być szarzy. Tu Z KĄCIKA WIEJSKIEGO PROBOSZCZA Starość nie radość? Prawda to, czy nieprawda? I tak, i nie! Kiedy jeszcze byłem młodym kapelonkiem, w czasie odwiedzin chorych, usłyszałem kiedyś taką starą skargę z ust staruszka: Księżoszku, nie udała się Panu Bogu „starość”. Kiedy rano wstaję wszystko mnie boli, od stóp po włosy, których już nie mam. Byłem wtedy zgorszony tą skargą. Bo rzeczywiście młody człowiek, który tylko teoretycznie wie, że ma jakieś wnętrzności, serce wątrobę, czy nerki, u którego to wszystko jako tako normalnie funkcjonuje, nie rozumie, co to ból i cierpienie i nie może zrozumieć prośby niejednego seniora: Panie Boże, weź mnie już z tego świata. Ale przecież, jeśli Pan Bóg „stworzył starość”, to ona ma jakiś sens. A więc i stary, cierpiący człowiek jest temu światu potrzebny. Myślę, że sędziwy człek wędrując 20 wiele lat po tym „łez padole”, nabył niejedną mądrość życiową i może ją młodym pokazać i przekazać. Może pouczyć, może radzić i może pocieszać. Życie młodych wśród pralek, lodówek i supermarketów też nie jest łatwe. Młodzi, którzy wszystko wiedzą i wszystko umieją, też przeżywają chwile bezradności i załamania i szukają u omy pocieszenia. A ona, oma może im zaśpiewać: Es geht alles vorbei, es geht alles vorbei... bo nie jeden raz w swoim życiu tego doświadczyła. Seniorzy mogą się także wiele modlić. Modlitwa ludzi, to potężny chór nieustannie wznoszący swe pienia ku Bogu. A seniorzy to niezawodne podpory w tym chórze, na których Kościół może zawsze liczyć. Seniorzy mają czas na codzienną Mszę św., kochają Różaniec, znają stacje Drogi Krzyżowej. nie chodzi o to, że każdy chce się kiedyś znaleźć w podręczniku historii. Raczej o poczucie, że jest się wyjątkowym. Młodzież myśli o zabawie, szalonych nocach, o których długo będzie można opowiadać. Myśli o spotkaniach, które zapamięta się na lata i chwilach, których nigdy nie da się powtórzyć. Choć wielu się nie przyznaje, to większość młodych ludzi myśli o tym, jak zaimponować starszym od siebie. Oczekuje pochwały, a przynajmniej docenienia. Chce udowodnić, że mimo młodego wieku są wartościowymi ludźmi i już teraz warto na nich zwrócić uwagę. To dotyczy każdego. Obojętnie, czy ktoś usłyszy, że jest dobrą matką, ojcem, czy doskonałym pracownikiem. Tak samo jako w świecie „dorosłych”, tak w świecie młodzieży, takie elementy są ważne. A gdy już się je osiągnie, to naprawdę myśli długo krążą wokół chwili, gdy ktoś poklepał po ramieniu. Czy tak łatwo powiedzieć, o czym myśli dzisiejsza młodzież? O czym marzy? Nie. Bo wtedy trzeba by zapytać się każdego z osobna. I może wyciągnąć jakiś wspólny mianownik. Jednakże obserwując kolejne osoby na ulicy widać, że są oni zdeterminowani, mają jakiś cel. Znamy osoby, które mają rodziny, marzą o pracy. Studiują. Znamy też ludzi, którzy marzą o wielkich karierach. Chcą śpiewać, tańczyć, grać zawodowo w piłkę nożną. Niektórzy chcą realizować marzenia, o których nikt nie wie. Czasami myśli biegną ku sprawom drobnym, o których potem łatwo się zapomina. Ktoś chce wreszcie zdać egzamin na prawo jazdy, a ktoś inny z powodzeniem ukończyć kurs dla wychowawców kolonii. Fakt - ta grupa społeczna nie myśli jeszcze o emeryturze, rencie. W ogóle nie myśli o tym, że i oni się kiedyś zestarzeją. Nie myślą o lokatach długoterminowych. Nie zaprzątają sobie głowy okrągłą rocznicą ślubu. Żyją chwilą i przyszłością, o której śnią. Myślą o swoich celach. Tych małych i dużych. Chcą być samodzielni i niezależni. I chcą patrzeć w lustro z pewnością siebie godną niejednego wodza.♦ Magdalena Rudek I jeszcze takie wspomnienie. Przed wielu laty, katecheza u maluchów, wśród pierwszaków. Temat: O Bogu Ojcu! Większość dzieci w naszym śląskim środowisku jeszcze wie i doświadcza, kto to dobry ojciec. Więc zaczynam o ojcu rodziny, który mozoli się i pracuje, aby rodzinie i dzieciom było dobrze. I dzieci opowiadają o swoich tatusiach, co robią i gdzie pracują. Kiedy dzieci się wygadały o dobrych tatusiach (warto to czasem nagrać), mówię tak: kochane dzieci, a teraz wam powiem o kimś, kto od waszego tatusia jest jeszcze lepszy. Jak myślicie, kto to jest? I przeważnie ktoś z maluchów powie, co katecheta chce usłyszeć, że to Pan Bóg! Tym razem ku mojemu zaskoczeniu było inaczej. Ktoś nieśmiało podnosi rączkę. No powiedz, kto jest lepszy od tatusia. A chłopczyk wyjąknął jedno słóweczko: opa! Starość nie radość? I tak, i nie! Oby jak najczęściej nie!♦ Ks. Hubert Mikołajec Myśl Ekspert to ktoś, kto ma coraz większą wiedzę w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym. (Augustyn Bloch) Uśmiechnij się Pewien turysta chciał przenocować w hotelu, ale wszystkie pokoje były zajęte. - Może ma pan jednak jakiś wolny pokój, albo chociaż jakieś łóżko? Mogę spać gdziekolwiek - poprosił recepcjonistę. - No cóż, mam dwuosobowy pokój, w którym mieszka tylko jeden facet i prawdopodobnie byłby zadowolony ze współlokatora, bo to obniżyłoby mu koszty. Ale prawdę mówiąc on chrapie tak głośno, że skarżą się na niego lokatorzy sąsiednich pokoi, więc nie wiem, czy będzie pan zainteresowany. - Nie ma sprawy, wezmę ten pokój. Następnego ranka recepcjonista pyta faceta: - Jak się panu spało? - Lepiej niż kiedykolwiek. - A co z chrapaniem - nie przeszkadzało panu? - Nie. Kiedy wszedłem do pokoju już chrapał w łóżku. Przechodząc pocałowałem go w policzek i powiedziałem: „dobranoc, przystojniaku!”, a on nie zmrużył oka całą noc obserwując mnie! ☺☺☺ Żona wyjeżdża na wakacje, a mąż zostaje sam w domu. Teściowa zaprasza go na obiad. Zięć podejrzewa, że chce go otruć, jednak decyduje się ją odwiedzić. Teściowa podaje mu zupę i idzie do kuchni po drugie danie. W tym czasie zięć woła kota i daje mu potrawę do spróbowania. Kot macha dwa razy jęzorem i pada. Zirytowany zięć wpada w furię, wbiega do kuchni i dźga teściową nożem. Na to kot: - Yes! Yes! Yes! ☺☺☺ Autostopowiczka w średnim wieku usiłuje złapać okazję. Niestety, samochody nie zatrzymują się. Po długim czasie słychać pisk opon, zatrzymuje się auto, kierowca otwiera drzwiczki i mówi: - Niech pani wsiada, ja nie jestem z tych, co zabierają tylko młode i ładne... ☺☺☺ Ile będzie kosztował przejazd z Dublina do Edynburga? - pyta szkockie małżeństwo kierowcę busa. - Mogę was przewieźć za darmo, jeśli podczas jazdy nie powiecie ani słowa! Już po dojeździe kierowca gratuluje Szkotowi: - No, muszę przyznać, że jeszcze żadnemu z moich pasażerów nie udało się zachować milczenia w czasie jazdy! - A wie pan - przyznaje Szkot - że w pewnym momencie chciałem krzyknąć! - W jakim? - Kiedy moja żona została na parkingu na postoju! - ☺☺☺ Jest tatuś? Nie, wyjechał na dwa tygodnie nad morze. Na wypoczynek? Nie, z mamą. Liczba miesiąca 260 mieszkanek gminy Krzyżanowice skorzystało w lipcu z bezpłatnych badań mammograficznych • lipiec/sierpień 2008 • Krzyżanowickie Gminne Wieści •