Łabędź niemy - swietokrzyskie.org.pl

Transkrypt

Łabędź niemy - swietokrzyskie.org.pl
Łabędź niemy
Wpisany przez Dorota Skwark
czwartek, 07 sierpnia 2008 00:00 - Poprawiony wtorek, 19 października 2010 08:52
Łabędź niemy (Cygnus olor) - ten ptak jest wszystkim doskonale znany. Jego wygląd, czyli
śnieżnobiałe pióra, charakterystycznie wygięta, długa szyja, elegancko ułożone skrzydła, a
także dostojny sposób poruszania się na wodzie spowodowały, że często nazywa się go
królewskim. Łabędź należy do rodziny kaczkowatych i jest ptakiem wędrownym, choć coraz
częściej zostaje przez cały rok na ulubionym terenie, czekając na pożywienie, które podrzucają
mu spacerowicze. Jeśli już zdecyduje się na przelot, to odbywa się on najczęściej w granicach
Europy, a nawet tylko kraju. Łabędź niemy najchętniej przebywa na terenach, gdzie jest stojący
zbiornik wodny, i nie jest wymagający co do jego rozmiarów, zadowoli się zarówno jeziorem,
zalewem, jak i stawem. Zimą można go zobaczyć także nad morzem. Samiec jest zwykle
większy od samicy. Średnia długość ciała tego ptaka to około 160 cm, a waga waha się w
granicach 10 kg. Rozpiętość skrzydeł łabędzia to około 235 cm. To największy i najcięższy
polski ptak. Mimo swojego ciężaru łabędź potrafi latać, chociaż najczęściej można go zobaczyć
na niewielkich wysokościach. Łabędź wzbija się zawsze pod wiatr, dopiero w trakcie lotu
zmienia kierunek.
Dorosłe osobniki mają śnieżnobiałe pióra i pomarańczowe, blaszkowate dzioby z czarną
naroślą u ich nasady i niewielką czarną plamką na końcu. Pióra młodych łabędzi są szare, a
dziób szaro czerwony. Całkowita zmiana kolorów następuje u łabędzia do 3. roku życia. Gdy
łabędzie zdecydują się na życie w parze, są sobie wierne do końca życia. Gniazdo budują
oboje, najchętniej w szuwarach, gdzie budulec znosi samiec, podaje go samicy, a ona buduje z
niego gniazdo dla nawet 9 jaj, które sama będzie wysiadywać przez 35 dni. Opieka nad
pisklętami dotyczy już obojga rodziców. Dorosłe łabędzie nie nurkują ze względu na dużą
wyporność, natomiast młode robią to chętnie. W przeszłości, co wydaje się nieprawdopodobne,
polowano na łabędzie, przez co ich liczebność gwałtownie spadła. Dziś jest w Polsce ok. 4000
łabędzich par, co nie jest za wielką liczbą. A dlaczego nazywany jest łabędziem niemym? To
akurat proste – niechętnie się odzywa, a jeśli już to delikatnie pochrząkuje lub poświstuje, jak na
królewskiego ptaka przystało.
1/1