naszej stronie
Transkrypt
naszej stronie
prezentacja partner Leczenie po nowemu W wielu specjalnościach medycznych, zwłaszcza w ortopedii, stosowane są obecnie biologiczne metody leczenia, np. z wykorzystaniem komórek macierzystych. Mało inwazyjne metody leczenia dają wielu chorym szansę powrotu do zdrowia bez operacji We współczesnej medycynie coraz bardziej powszechne staje się wykorzystanie innowacyjnych, mało inwazyjnych metod leczenia. Dr n. med. Konrad Słynarski, ortopeda i traumatolog narządu ruchu Centrum Medycznego Gamma, jest prekursorem wykorzystania komórek macierzystych w ortopedii. – Kiedy 20 lat temu rozpoczynałem badania w Polsce, wykorzystanie komórek macierzystych było możliwe jedynie podczas zabiegu operacyjnego. Dziś, dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii, jesteśmy w stanie podać te komórki przez zwyczajną iniekcję dokładnie w miejsce uszkodzenia, np. pod kontrolą USG – mówi dr Słynarski. Czym są komórki macierzyste – Komórki kiedyś nazywane macierzystymi osób dorosłych są tak naprawdę komórkami satelitarnymi, które znajdują się w otoczeniu naczyń krwionośnych. Ich rola fizjologiczna jest taka, że stanowią naszą „mobilną aptekę”. Ich działanie polega głównie na tym, że wydzielają czynniki wzrostowe – różnego rodzaju białka, które stymulują inne komórki do tego, aby wykonywały procesy regeneracyjne. Są w stanie zwiększyć tworzenie naczyń krwionośnych w okolicy uszkodzenia, hamują tworzenie blizn – tłumaczy dr Słynarski. Stosowana przez niego metoda polega na pobieraniu komórek macierzystych z tkanki tłuszczowej, czyli na liposukcji, jaką często wykonują chirurdzy plastyczni. Cały zabieg trwa bardzo krótko – około 20 minut, po czym pacjent może już wyjść do domu. Tkanka uzyskiwana w tym procesie to tkanka tłuszczowa do wstrzyknięć (pacjent otrzymuje swoje własne komórki), poddana minimalnej ingerencji bez użycia enzymów i innych dodatków. 1 g tkanki tłuszczowej zawiera około 5 tys. komórek macierzystych (MSC), co ważne, nie ma ograniczeń w wieku pacjenta. – Zastosowanie komórek macierzystych jest bardzo szerokie. Są one cennym narzędziem medycyny regeneracyjnej wykorzystywanym w wielu przypadkach, m.in. do rekonstrukcji tkanek narządu ruchu (kości, chrząstka, ścięgna, mięśnie), a także w terapiach układu sercowo-naczyniowego, nerwowego czy hormonalnego – dodaje dr Słynarski. Metody niebiologiczne Oprócz biologicznych metod leczenia coraz większe znaczenie mają także mało inwazyjne metody leczenia z wykorzystaniem nowoczesnych niebiologicznych preparatów. Odnajdują one swoje zastosowanie między innymi w neurochirurgii. – Od wielu lat prowadzone są próby odtworzenia zdrowego dysku, jednak mimo zastosowania komórek macierzystych, komórek tkanki chrzęstnej czy komórek pobranych z jądra miażdżystego nie udało się jak na razie uzyskać dobrego wyniku. Ruchome protezy dysków dobrze sprawdzają się u chorych, jednak ich założenie wymaga przeprowadzenia poważnej operacji, szczególnie w odcinku lędźwiowym. Naturalne jest więc szukanie mało inwazyjnych metod, które może nie przywócą naturalnego dysku, ale mogłyby poprawić strukturę oraz funkcjonowanie chorego krążka międzykręgowego, zmniejszając dolegliwości i dając szansę na normalną aktywność chorego – mówi dr n. med. Radosław Michalik, neurochirurg z Centrum Medycznego Gamma. Dodaje, że w ostatnich latach intensywnie rozwi- jają się metody leczenia wykorzystujące przezskórny dostęp igłowy do dysku, polegające na podawaniu do wnętrza chorego dysku substancji mających na celu zmianę jego struktury biochemicznej. Szczególne zainteresowanie budzi zagadnienie odzyskania przez chory dysk prawidłowego nawodnienia, a tym samym przywrócenie jego właściwości biomechanicznych. Jedną z takich metod jest podawanie preparatu Discogel, który jest żelowym roztworem alkoholu i pochodnych celulozy. W przypadku dyskopatii lędźwiowej zabieg trwa około 30 minut i jest przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym, pod kontrolą śródoperacyjnego aparatu rentgenowskiego. Chirurg wprowadza igłę do środkowej części dysku. Następnie podawany jest Discogel – jego rozprzestrzenianie się w dysku widoczne jest na monitorze aparatu rentgenowskiego. Działanie Discogelu odbywa się dwukierunkowo. Po pierwsze wchłania on wodę, przybierając formę gęstego żelu. W ten sposób powodujemy zmniejszenie napięcia pierścienia włóknistego (obkurczenie) i rozpoczynamy proces ponownego nawodnienia jądra miażdżystego. Efektem powinno być stopniowe wycofywanie wypukliny. Działanie biochemiczne powoduje blokowanie receptorów bólu w zewnętrznej części pierścienia włóknistego. Do zabiegu kwalifikuje się większość pacjentów z wypuklinami dysków zarówno lędźwiowych, jak i piersiowych czy szyjnych. Jedynie chorzy ze starymi zmianami, którym towarzyszy rozległa przebudowa kręgów i znaczne obniżenie wysokości przestrzeni między trzonami kręgów, nie powinni być kwalifikowani do takiego leczenia. Jak w przypadku każdej metody inwazyjnej, nie można pominąć próby leczenia zachowawczego, na które składa się fizjoterapia i – o ile to konieczne –redukcja wagi ciała.