WIADOMOŚCI Z ULICY BIELSKIEJ

Transkrypt

WIADOMOŚCI Z ULICY BIELSKIEJ
WIADOMOŚCI Z ULICY BIELSKIEJ
NUMER 33/ 24.12.1996 R.
DRODZY
PAŃSTWO
Koniec roku. Okazja do życzeń żeby Nowy
był jak najpomyślniejszy dla każdego z Państwa i
naszego Zespołu, tym razem też moje serdeczne
"dziękuję" za blisko 6 lat współpracy. W dniu
31.12.96 przestaję być dyrektorem ZOZ-u, od
01.01.97 będzie nim mój dotychczasowy zastępca
mgr inż. Jan Kawulok. Życzę Mu, aby trudności
dużych miał jak najmniej, jeśli wystąpią żeby był na
nie odporny i żeby znalazł wśród Państwa jak
najwięcej osób chcących Mu pomagać. Poczucie
wielkiego celu, dla którego działamy, powinno nas
jednoczyć.
Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy
sprzyjali moim wysiłkom, aby czasu nie zmarnować.
Jest Wasz udział - Szanowni Państwo- w tym, że
udało się coś stworzyć lub poprawić.
Szeregu spraw nie zrobiono. Ze smutkiem
patrzę na nagie mury diagnostyki, na nieruszony
problem kontraktów i praktyk lekarzy rodzinnych.
Mam świadomość, że zostawiam mojemu następcy
duże sprawy do załatwienia. I że przyszłość nie
rysuje się w kolorach różowych. Dlatego...
pomóżcie Mu! Rok najbliższy nie będzie łatwy.
Maciej Krzanowski
* * *
MGR INŻ. JAN KAWULOK
ukończył Politechnikę Śląską
na Wydziale
Automatyki i Informatyki.
Rozpoczął pracę 15.06.1983 r. w
Branżowym Ośrodku Badawczo- Rozwojowym
Maszyn Elektrycznych w Cieszynie jako
stypendysta tego zakładu. Praca ta miała typowy
charakter laboratoryjny, dotyczyła głównie nowo
wdrażanych czy modernizowanych wyrobów.
W dniu 15.02.1988 r. został zatrudniony w
Zespole Opieki Zdrowotnej w Cieszynie na
stanowisku Kierownika Sekcji Inwestycji, w roku
1989 awansowany na stanowisko Głównego
Specjalisty d.s. elektro-energetycznych, a w 1990 na
stanowisko Kierownika Działu EksploatacyjnoTechnicznego. W dniu 17.02.1992 r. Wojewoda
Bielski, na wniosek dyrektora Zespołu Opieki
Zdrowotnej powołał go na stanowisko Z-cy
Dyrektora d.s. ekonomiczno-eksploatacyjnych.
W dniu 17.12.96 r. w wyniku konkursu
wybrany na stanowisko Dyrektora Naczelnego
ZOZ-u. Ma lat 38.
************************************
Hrabinie Gabrieli von Thun- Hohenstein
/ 1872- 1957/
Fundatorce Tego Pawilonu
Fundacja Zdrowia Śląska Cieszyńskiego
to tekst tablicy, która wraz z płaskorzeźbą Hrabiny
zostanie umieszczona na ścianie pawilonu i
odsłonięta w dniu 28.XII.96.
Redakcja zwróciła się z prośbą do p. dr.
Janusza Spyry o przybliżenie naszym czytelnikom
sylwetki tej wspaniałej kobiety. Dziękujemy
autorowi.
Hrabina Gabriela von Thun-Hohenstein
urodziła się w Wiedniu 30.listopada 1872 roku,
pochodziła jednak z prastarego śląskiego rodu
Larischów, którego historycznie stwierdzone
początki sięgają XII wieku. Jej ojciec Eugeniusz,
hrabia Larisch-Moenich był posiadaczem wolnego
państwa stanowego Rychwałd, ale swoją siedzibą
uczynił dobra i zamek w Kończycach Wielkich.
Jego żona Maria, z domu hrabina Deym, znana
była z piękności oraz z różnych przedsięwzięć
charytatywnych. Od dzieciństwa brały w nich udział
trzy córki hrabiowstwa Larischów: Henrietta
(późniejsza hrabina von Bellegarde), Gabriela i
Franciszka (późniejsza księżna von Starhemberg).
Wcześnie osierocona hrabianka Gabriela
wychowywała się w Wiedniu, gdzie otrzymała
wykształcenie godne panny jej stanu. W
naddunajskiej stolicy wyszła w 1893 roku za mąż za
młodego oficera dragonów hrabiego Feliksa von
Thun-Hohenstein. Jej mąż pochodził ze znanej
szlacheckiej rodziny z Tyrolu, w późniejszym
czasie był adiutantem cesarza, w końcu
marszałkiem armii austriackiej. Początkowo
małżeństwo hrabiów Thunów dzieliło swój czas
pomiędzy obowiązkami dworskimi a pobytami w
różnych garnizonach. Dopiero po kilku latach na
stałe osiedli w Kończycach Wielkich, które
przypadły Gabrieli jako spadek po rodzicach. W
Kończycach hrabina rozpoczęła swoją działalność
dobroczynną początkowo organizując przyjęcia dla
okolicznej dziatwy w przyzamkowym parku oraz
tradycyjne "gwiazdki" dla ubogich dzieci połączone
z obdarowywaniem ich konkretnymi prezentami jak
ciepła odzież czy buty. Szybko jej działalność
uległa rozszerzeniu, zwłaszcza dzięki kontaktom z
instytucjami dobroczynnymi mającymi siedzibę w
Cieszynie. Od 1902 roku była przewodniczącą
kobiecego oddziału Czerwonego Krzyża razem z
paniami z cieszyńskiego towarzystwa zbierając w
rozlicznych kwestach fundusze na społecznie
użyteczne cele. Przyczyniła się do powstania w
Cieszynie ochotniczego pogotowia ratunkowego
(1906r.) oraz Towarzystwa Ochrony Zwierząt.
W 1904 r. hrabina Gabriela von
Thun-Hohestein stanęła na czele komitetu, którego
celem było zebranie funduszy na budowę
specjalnego pawilonu dziecięcego w ramach
Szpitala Śląskiego (wcześniej ewangelickiego).
Przy pomocy komitetu hrabina w ciągu kilku lat
zebrała ponad 120 tysięcy koron, spora część z tej
kwoty pochodziła z jej prywatnych środków.
Pawilon dziecięcy, nazwany jej imieniem, został
oddany do użytku w 1910 r. W tym samym roku
władze Cieszyna nadały hrabinie Gabrieli w
uznaniu zasług na polu działalności charytatywnej i
społecznej honorowe obywatelstwo miasta.
W czasie I wojny światowej hrabina
Gabriela pracowała w szpitalu w Cieszynie jako
siostra Czerwonego Krzyża wykonując bezpłatnie
pomocnicze prace medyczne. W tym okresie
doprowadziła do powstania w Cieszynie poradni
opiekującej się młodymi matkami. Po wojnie nadal
działała w ramach teraz już Polskiego Czerwonego
Krzyża, działała też w Towarzystwie zwalczania
gruźlicy, Towarzystwie Patronatu nad więźniami i
wielu innych. W Kończycach dzięki hrabinie
powstał przytułek dla inwalidów wojennych im.
kapitana Cezarego Hallera oraz poradnia dla
młodych matek. Polskie władze uhonorowały
działalność żony austriackiego marszałka orderem
"Polonia Restituta".
Także w czasie II wojny światowej hrabina
Gabriela starała się pomagać wszystkim
potrzebującym bez względu na narodowość czy
wyznanie. Dla nowych władz nic to jednak nie
znaczyło. Po wojnie cały jej majątek został
znacjonalizowany, zamek w Kończycach został
przekształcony w Dom Dziecka. Pozbawiona
środków do życia ponad 70- letnia potomkini
najbardziej
znanego
szlacheckiego
rodu
magnackiego ze Śląska Cieszyńskiego jakiś czas
korzystała z gościnności dyrektora szpitala w
Cieszynie, potem otrzymała małe mieszkanie przy
ul. 3 Maja. Przeżyła tu pozostałe lata życia znosząc
swój los ze spokojem i godnością. Wspierali ją
przyjaciele z Cieszyna i mieszkańcy Kończyc
Wielkich. Zmarła 18.października 1957 r.,
pochowana została na cmentarzu w Kończycach
Wielkich.
Janusz Spyra
Uroczystość odsłonięcia tablicy odbędzie się
28.12.96 o godzinie 11.00 . Tablica zostanie
umieszczona na ścianie pawilonu III od strony
"diagnostyki". Wcześniej (o godz.8.30 ) zostanie
złożona wiązanka kwiatów na grobie ś.p. Hrabiny
na
cmentarzu
w
Kończycach
Wielkich.
Zapowiedział obecność na tej uroczystości
mieszkający w Wiedniu wnuk Fundatorki III
Pawilonu, Hrabia von Czernin. Zapraszamy do
udziału w odsłonięciu.
Inicjatorem hołdu składanego pamięci
osoby, która tak dużo dla społeczeństwa naszego
regionu uczyniła, jest Fundacja Zdrowia Śląska
Cieszyńskiego. Po odsłonięciu tablicy odbędzie się
symboliczne przekazanie Szpitalowi Śląskiemu
kolejnych 7 sal chorych. Przypomnijmy, że osoba
lub instytucja, która wspomoże nasz Zespół kwotą
równoważną poniesionemu kiedyś kosztowi
budowy jednej sali chorych w pawilonie centralnym
(16 tys. dolarów USA), staje się jej patronem o
czym informuje tabliczka na drzwiach pokoju. Jest
do tej pory takich sal 13, będzie teraz 20.
******************************************
PRACE DOKTORSKIE 1995/1996
1. dr n.med. Stanisław Bochenek- Oddział
Ginekologii - "Wpływ porodu na czynność nerek
mierzoną wydalaniem albumin, 2 mikroglobuliny,
białka Tamma- Horsfalla u kobiet z niepowikłaną
ciążą"
Ciąża
powoduje
powstanie
wielu
odwracalnych zmian czynnościowych w organizmie
kobiety. Jednym z najbardziej obciążonych
narządów są nerki. W trakcie porodu stanowiącego
dla kobiety rodzącej znaczny wysiłek fizyczny
dochodzi do dodatkowego obciążenia czynności
nerek, co może prowadzić do powstania lub
ujawnienia istniejącej nefropatii.
Rozpoznanie zaburzeń czynności nerek we
wczesnym okresie bezobjawowej nefropatii jest
trudne. Wymaga ono skomplikowanych badań
czynnościowych, a w wielu przypadkach konieczna
jest biopsja nerki.
Badania ostatnich lat wskazują na
możliwość
nieinwazyjnej
diagnostyki
bezobjawowej nefropatii na podstawie wielkości
wydalania z moczem pewnych substancji.
Wielkość wydalania albumin z moczem jest
zależna przede wszystkim od sprawności błony
filtracyjnej kłębuszka nerkowego. W związku z tym
wzrost albuminurii może świadczyć o patologii tego
fragmentu nefronu.
2- mikroglobulina, po przesączeniu w
kłębuszku nerkowym, jest w większości wchłaniana
zwrotnie w cewce proksymalnej. Dlatego
zwiększenie jej wydalania można uznać za objaw
zaburzenia czynności początkowego odcinka
nefronu.
Białko Tamma- Horsfalla- (bTH) jest
glikoproteiną produkowaną wyłącznie w grubym
odcinku części wstępującej pętli Henlego. Nie
stwierdza się jego obecności w przesączu
kłębuszkowym. Zmniejszenie jego wydalania
może świadczyć o zaburzeniach czynności cewki
dystalnej.
Celem przedstawionej pracy była
ocena wpływu porodu na czynność nerek u kobiet
ciężarnych bez objawów klinicznych upośledzenia
czynności tego narządu.
Ocenę czynności poszczególnych części
nefronu oparto na podstawie wielkości wydalania z
moczem albumin (dla określenia czynności
kłębuszków nerkowych), beta-2-mikroglobuliny
(dla oceny czynności cewki proksymalnej) i białka
Tamma- Horsfalla (dla oceny czynności cewki
dystalnej).
Biorąc powyższe stwierdzenia pod uwagę,
przedstawiona praca miała odpowiedzieć na
następujące pytania:
- bezpośrednio:
1. Jaki jest wpływ niepowikłanej ciąży donoszonej
na wielkość wydalania z moczem albumin, 2mikroglobuliny i białka Tamma- Horsfalla u kobiet
bez klinicznie jawnej nefropatii.
2. Jaki jest wpływ porodu na wielkość wydalania z
moczem albumin, beta-2-mikroglobuliny i białka
Tamma- Horsfalla u kobiet bez klinicznych cech
nefropatii.
- pośrednio:
3. Czy i w jakim stopniu różne rodzaje porodu
wpływają na czynność poszczególnych fragmentów
nefronu u kobiet ciężarnych bez cech nefropatii.
Badanie przeprowadzono u zdrowych
ciężarnych z ciążą donoszoną oraz u zdrowych
kobiet nieciężarnych (grupa kontrolna). U
wszystkich badanych kobiet wykluczono obecność
biochemicznych i klinicznych cech niewydolności
krążenia, nadciśnienia tętniczego, cukrzycy,
upośledzenia czynności nerek oraz zakażenia
układu moczowego. Wszystkie kobiety ciężarne
otrzymywały odpowiednią dietę podstawową, a
zawartość sodu, potasu oraz ilość płynów w diecie
nie była ograniczana. Grupa kontrolna została
poddana badaniu ambulatoryjnie. U wszystkich
kobiet ciężarnych badania przeprowadzono przed
porodem oraz powtórnie w 2. lub 3. dobie połogu.
U kobiet nieciężarnych (grupa kontrolna)
badania przeprowadzono jednorazowo. Oznaczenia
albumin beta-2- mikroglobuliny i biaĺka TammaHorsfalla dokonano w Klinice Nefrologii AM w
Katowicach metodą radioimmunologiczną.
Poród siłami natury powodował następujące
znamienne statystycznie zmiany: zwiększenie
wydalania białka Tamma- Horsfalla z moczem,
wzrost stężenia sodu w surowicy krwi, obniżenie
stężenia białka w osoczu oraz zwiększenie gęstości
względnej moczu.
Poród stymulowany oksytocyną powodował
znamienne zwiększenie wydalania albumin oraz
kwasu moczowego z moczem.
Poród cięciem cesarskim powodował
znamienne zwiększenie wydalania albumin i białka
Tamma- Horsfalla z moczem, znamienny wzrost
stężenia sodu i kwasu moczowego oraz znamienne
zmniejszenie gęstości względnej moczu.
Nie stwierdzono wpływu porodu na stężenie
potasu i kreatyniny w surowicy krwi oraz na
wydalanie beta-2-mikroglobuliny, sodu, potasu i
kreatyniny z moczem.
WNIOSKI
1. Kobiety ciężarne bez klinicznie jawnej nefropatii
bezpośrednio przed porodem nie wykazują zaburzeń
czynności kłębuszków nerkowych i cewki dystalnej
mierzonych wielkością wydalania z moczem
albumin i białka Tamma- Horsfalla.
2. W odróżnieniu od porodu siłami natury, poród
stymulowany oksytocyną i cięcie cesarskie
powodują wzrost wydalania z moczem albumin.
Sugeruje to, że te rodzaje porodu powodują nieme
klinicznie zaburzenia czynności kłębuszków
nerkowych.
3. Rodzaj porodu nie wykazuje wpływu na
czynność
cewki
proksymalnej
mierzoną
wydalaniem z moczem beta-2-mikroglobuliny.
4. Rodzaj porodu wykazuje wpływ na wielkość
wydalania z moczem białka Tamma- Horsfalla.
Znaczenie tych zmian pozostaje do wyjaśnienia.
* * *
2. dr n.med.Stanisław Mikołajczyk- Oddział
Chirurgii Ogólnej -"Badania przesiewowe w
wykrywaniu raka sutka u kobiet z terenu Zespołu
Opieki Zdrowotnej w Cieszynie"
Rak sutka w większości krajów jest
najczęściej występującym guzem złośliwym i
stanowi główną przyczynę zgonów z powodu
nowotworów u kobiet. Największe współczynniki
zachorowalności na raka sutka występują w USA i
Europie Zachodniej (60-100 przypadków na 100
tys.
kobiet),
w
Polsce
współczynnik
zachorowalności wynosi 34 przypadki na 100 tys.
kobiet. Zajmuje on w Polsce pierwsze miejsce pod
względem zachorowalności na nowotwory u kobiet
(18% wszystkich nowotworów) oraz pierwsze
miejsce pod względem umieralności kobiet z
powodu
nowotworów
(14%
wszystkich
nowotworów). Średnio, co 20. Polka zachoruje na
raka sutka, w USA co 10. Amerykanka. Dlatego też
w USA, już w 1963 roku wprowadzono w Nowym
Jorku program badań przesiewowych (skrinning)
polegający na cyklicznym wykonywaniu badań
klinicznych i mammograficznych w ustalonej
grupie kobiet. Po 7 latach tych badań stwierdzono o
40% spadek śmiertelności z powodu raka sutka u
kobiet po 50. roku życia w stosunku do grupy
kontrolnej, w której nie wykonywano mammografii.
Program ten stał się punktem wyjścia do następnych
programów badań przesiewowych w USA i Europie
Zachodniej. Wszędzie stwierdzono, że cyklicznie
wykonywana mammografia u kobiet po 50. roku
życia doprowadza do 40% spadku śmiertelności z
powodu raka sutka. W Zespole Opieki Zdrowotnej
w Cieszynie przesiewowe badania mammograficzne
z częstotliwością co 4 lata rozpoczęto już w 1993
r, obejmując programem wszystkie kobiety
zamieszkujące
teren
dawnego
powiatu
cieszyńskiego w wieku 46-66 lat (od r. 1995 w
wieku 50-70 lat, w grupach ryzyka wcześniej). W
Polsce badania te na szerszą skalę rozpoczęto
dopiero w 1994 roku przy Instytucie Onkologii w
Warszawie i w Krakowie.
Analiza przypadków raka sutka u kobiet
leczonych w Oddziale Chirurgii Ogólnej w
Cieszynie przed rokiem 1993 wypadła bardzo
niekorzystnie. W latach 1983-1992 leczono 212
kobiet z rakiem sutka przy średniej wielkości guza4,85 cm! Tak znacznych rozmiarów nowotwór nie
dawał podstaw do skutecznej terapii oraz
niekorzystnie świadczył o stopniu świadomości
onkologicznej społeczeństwa cieszyńskiego ZOZ-u.
Był to również dowód, że praktycznie nie istniała
żadna forma badań profilaktycznych prowadzonych
przez służbę zdrowia.
Wprowadzenie badań profilaktycznych oraz
mammografii do diagnostyki sutków poprawiło
znacznie te wyniki. Średnia wielkość guza
złośliwego sutka trafiającego do leczenia w
Oddziale chirurgii Ogólnej wyniosła w 1993 roku3,37 cm, w 1994 r.- 3,01 cm, w 1995 r.- 1,75 cm.
W latach 1993-1995 metodą przesiewowych
mammografii przebadano 2116 kobiet. Przy bardzo
niskiej zgłaszalności od 12-18%, wykryto 13
przypadków raka sutka u kobiet, które nie
podejrzewały u siebie choroby, w tym 5
przypadków we wczesnym stadium klinicznym, w
tzw. postaci subklinicznej o śr. do 5 mm.
Wyodrębniono grupy kobiet zwiększonego ryzyka
zachorowania na raka sutka i objęto je oddzielnym
programem badań kontrolnych.
Wyraźne zmniejszenie się średniej wielkości
guza złośliwego w latach 1993-1995 koreluje ze
znacznym wzrostem wykrywalności raka we
wczesnych stadiach klinicznych (stopień kliniczny 0
i I0).
Przeciętnie w Polsce tylko 20% raków trafia
do leczenia we wczesnym stadium zaawansowania
klinicznego. Podobny wynik osiągnięto w Cieszynie
w 1993 roku, w 1994 r. było to 33,6% , natomiast w
1995 roku już 54,5% kobiet trafiło do leczenia
chirurgicznego
w stadium niezaawansowanej
choroby. Jest to poprawa znamienna statystycznie
(badana testem chi2). W 1996 roku, zgłaszalność do
mammografii jest prawie dwukrotnie wyższa, co
można
tłumaczyć
wzrostem
świadomości
onkologicznej młodych kobiet.
Prowadzenie badań przesiewowych w
kierunku raka sutka w Cieszynie oraz algorytmy
postępowania diagnostycznego oparte są na
uznanych programach światowych. Jednym z
mankamentów jest 4 letni odstęp między badaniami,
spowodowany niskimi środkami finansowymi
przeznaczonymi na badania.
Remont generalny pawilonu VII z
przeznaczeniem na 48- łóżkowy oddział
psychiatryczny,
z
powodu
niedoborów
finansowych, przedłużył się. I wreszcie, pod koniec
października uruchomiono pierwszą część oddziału,
w której mieści się 25 łóżek. Do zakończenia prac i
oddania całości budynku brakuje jeszcze około 300
tys. złotych.
Ponad 3 lata oddział psychiatryczny
funkcjonował na zasadach tymczasowości w
prowizorycznych warunkach pawilonu VI. Pod
koniec lipca, ze względów sanitarnych, cieszyński
Sanepid zawiesił działalność oddziału.
Teraz pacjenci psychiatryczni trafiają do
nowoczesnego wnętrza z przestronnymi, jasnymi
pomieszczeniami. Nie jest to okratowany,
przysłowiowy dom bez klamek. Dla bezpieczeństwa
wstawiono uchylne okna z pleksiglasu. Na parterze
budynku znajdują się 2- i 4- osobowe pokoje,
wyglądem
przypominające
pomieszczenia
sanatoryjne. Chorzy noszą własne ubrania. Dopiero
wchodząc na odcinek, gdzie przebywają pacjenci
wymagający szczególnej opieki i nadzoru, możemy
się zorientować, że to szpital. Na posiłki chorzy
schodzą do jadalni, na niższy poziom. Tam też
usytuowana jest Izba Przyjęć.
Staramy się stworzyć naszym chorym
warunki zbliżone do domowych, co sprzyja
zdrowieniu. Oddział wyposażony jest w sale, w
których odbywają się różnego rodzaju zajęcia:
treningi, praca z psychologiem, gimnastyka, zajęcia
edukacyjne, czy formy bardziej zabawowe o
charakterze okolicznościowych spotkań.
Te oddziaływania pozabiologiczne są nie
mniej ważną, integralną częścią leczenia
psychiatrycznego.
Oddanie górnych pięter pawilonu, gdzie
między innymi będzie sala gimnastyczna, kuchnia
dla chorych, pokój terapii grupowej pozwoli na
dalsze poszerzenie programu rehabilitacji. By
chorzy czuli się współgospodarzami, mają do
dyspozycji tablicę informacyjną z "Regulaminem
społeczności", "Kartą Praw Pacjenta" i stały dostęp
do Ustawy Psychiatrycznej.
Cieszy nas fakt, że od pierwszych dni
funkcjonowania oddziału, zachodzą tu byli pacjenci
zobaczyć "swój" nowy oddział. Zatem te trzy lata
nie były okresem straconym w zdejmowaniu piętna
z chorych psychicznie.
Oddanie
całego
pawilonu
będzie
równoznaczne
z
zapewnieniem
opieki
psychiatrycznej dla wszystkich pacjentów ZOZ-u
cieszyńskiego. W dalszym etapie zostanie
uruchomiony oddział dzienny w pawilonie VI.
Będzie on uzupełniał znaczny niedobór łóżek w
naszym rejonie, a także będzie to ważne ogniwo
pośrednie między leczeniem zamkniętym a
środowiskowym.
*
Grażyna Dzierżek
* *
Poradnia Zdrowia Psychicznego w
Skoczowie otrzymała nowy lokal. Stało się to
dzięki wydatnej pomocy władz miasta Skoczowa,
które przekazały parter willi przy ulicy Ciężarowej
na
potrzeby
Poradni.
Dzięki
nowym
pomieszczeniom Poradnia jest czynna od
poniedziałku do piątku z wyjątkiem środy.
Obejmuje swoją opieką około 50 tys. ludności z
okolicznych gmin.
Dzięki
lokalizacji
i
posiadanym
pomieszczeniom
w
najbliższym
czasie
prawdopodobne będzie rozszerzenie działalności
poradni o pomoc lekarską i psychoterapeutyczną
prowadzoną w warunkach pobytu dziennego.
Pracownicy zatrudnieni w PZP Skoczów to
lekarze Katarzyna Buryan- Marosz i Robert
Wojciechowski, pielęgniarka Władysława Glajc
oraz pracownik socjalny Edyta Czujak.
Trwa kompletowanie zespołu terapeutycznego PZP
Skoczów. Szukamy psychologa, chętnego do pracy
w młodym zespole, twórczego z pomysłami.
Kontakt:PZP Skoczów,ul.Ciężarowa 15,tel.53-14-76
******************************************
Już można wierzyć, że stacja dializ w Szpitalu
Śląskim będzie.
Myśleliśmy o tym od dawna, ale dopiero
ostatnie tygodnie kończącego się roku pozwoliły...
jak w tytule. Dostaliśmy mizerną wprawdzie dotację
na ten cel z MZiOS (150 tys. PLN), ale to, wraz z
wspaniałym darem Spedpolu (90 tys.), pozwoliło
zacząć. Potrzeba oczywiście dużo więcej pieniędzy
i szukamy dalszych sponsorów.
Jeśli ktoś nie wie, informuję, że stacja dializ
zostanie zlokalizowana na parterze I pawilonu. Po
stronie dawnej sali operacyjnej umieszczone
zostaną "sztuczne nerki", po stronie lewej 15łóżkowy oddział nefrologiczny. Prace wykonywane
są własnymi siłami i szybko postępują. Przy okazji
wymieni się piony wodne i CO w całym budynku,
podobnie okna. Mamy nadzieję, że 15.lutego strona
sztucznych nerek będzie przygotowana do montażu
sprzętu. Ten mamy obiecany ze środków
centralnych.
Trochę trudno zrozumieć, że sam zamiar
wzbogacenia naszego arsenału świadczeń o stację
dializ ma wielu krytyków. Podnoszą problem
wysokich kosztów związanych z prowadzeniem
stacji. Są one rzeczywiście duże, ale gdy nastąpią
rozliczenia za usługi, a wygląda na to, że nastąpią
szybko,
będziemy
za
naszych
chorych
dializowanych poza Cieszynem płacić na pewno
więcej niż wydawać na ten cel pieniędzy na
miejscu. Od samego problemu uciec się nie da.
Powstaną też nowe miejsca pracy. Pozwoli
to na zmniejszenie lub uniknięcie redukcji
zatrudnienia, która z reguły ma miejsce w
jednostkach przechodzących na samodzielność , a to
nasz ZOZ wkrótce czeka. Ograniczone zostaną
wydatki na transport chorych dializowanych do
odległych (m.in. do Suchej) jednostek. Zwiększy się
liczba chorych z szansą na życie z przewlekłą
niewydolnością nerek. Dzisiaj, z powodu
niedostatku stacji dializ na naszym terenie, nie
wszyscy niezakwalifikowani do dializoterapii są
pozbawieni szansy z powodów medycznych.
Wreszcie... część tych chorych będzie miało
szczęście doczekać się udanej transplantacji. Czy
trzeba więcej?
Dyrektor
******************************************
DYREKCJA PRZYPOMINA...
Oddziały płucne to nie hospicjum dla
terminalnie chorych na nowotwór, o czym trzeba
przypomnieć, gdyż pojawiają się skierowania do
tych oddziałów dotyczące chorych onkologicznych
kwalifikujących się wyłącznie do leczenia
objawowego. I to nie w sytuacjach szczególnych ,
jak okres czekania na miejsce w hospicjum osoby
samotnej, co może sporadycznie, jeśli ordynator
wyrazi zgodę, mieć miejsce, ale w skutek źle
pojętego rozumienia funkcji tych oddziałów.
Przyjmują one chorych onkologicznie wyłącznie do
chemioterapii.
******************************************
ZEBRANIA ORDYNATORÓW
Aby złożony organizm, jakim jest Szpital,
mógł funkcjonować sprawnie, konieczna jest dobra
praca i współpraca wszystkich jego komórek. Służą
temu różne strategie i systemy, szereg zespołów
ludzkich statutowych i pozastatutowych. Należą do
nich zebrania Ordynatorów i Kierowników innych
jednostek medycznych :Apteka, Laboratorium,
Zakład
Patomorfologii,
Pracownia
Badań
Obrazowych /RTG i USG/, Punkt Krwiodawstwa,
Pracownia Medycyny Nuklearnej, Oddział Pomocy
Doraźnej i Izba Przyjęć. Bierze w nich udział
również Naczelna Pielęgniarka ZOZ-u. Pierwotnie
zebrania odbywały się raz w kwartale, obecnie
prawie regularnie co miesiąc. Przewodniczy tym
zebraniom Lekarz Naczelny Szpitala nr1.
Problematyka zebrań jest różna, dotyczy
niemal wszystkich dziedzin i zagadnień Szpitali- nie
sposób wymienić tu wszystkiego.
Na tym Forum przekazywane są ze strony
Dyrekcji zarządzenia i komunikaty, prezentowane
są propozycje i wnioski, które po przedyskutowaniu
są opiniowane. Ordynatorzy i Kierownicy zgłaszają
problemy dotyczące swoich oddziałów lub całego
szpitala, proponują swoje rozwiązania. Wiele
tematów dotyczy współpracy poszczególnych
komórek. Pewne ustalenia i wnioski są
przekazywane kompetentnym osobom i komórkom
do załatwienia.
W roku 1996 (do dnia 16.12.96r.) odbyło się
8 zebrań. Do ważniejszych tematów i spraw
poruszanych i rozstrzyganych należą:
- zatwierdzenie planu zakupów sprzętu i aparatury
medycznej na rok 1996 (już zrealizowany) i na rok
1997,
- zapoznanie się z projektami rozbudowy Szpitala
Śląskiego oraz koncepcjami zmiany funkcji
niektórych pomieszczeń i pawilonów (wniesiono
wiele cennych uwag),
- ustalenie współpracy z laboratorium dotyczącej
wykonywania niektórych badań oraz przekazywania
wyników,
- jw odnośnie Pracowni RTG; nastąpiła w efekcie
poprawa organizacji pracy w tej pracowni i
skrócenie czasu oczekiwania chorych,
- interwencje w sprawie poprawy jakości prania
bielizny i odzieży ochronnej (co zaowocowało
częściowym skutkiem),
- stały problem wdrażania praktyki "Zasad
Postępowania w Szpitalach ZOZ Cieszyn" (Zielony
Segregator),
- oceniono jakość dokumentacji lekarskiej
(wskazywano
na jej nieprawidłowości jak:
nieczytelne pismo, brak wpisów tego, co
wykonano itd).
- nieprawidłowości prowadzenia archiwum
dokumentacji medycznej (czego rezultatem będzie
zakładanie z dniem 01.01.1997 r. kopert na historie
chorób),
- sprawy kosztów leczenia (a więc gospodarności i
oszczędności),
- tok nauczania lekarzy stażystów, co powinno
zaowocować większym zainteresowaniem się
Ordynatorów osobowością Kolegów Stażystów, ich
przydatnością
do
wybieranych
kierunków
specjalizacji i pełnym realizowaniem programów
szkoleniowych.
Wszystkie te i inne sprawy, chociaż wydają
się niekiedy banalne, mają swoją rangę, bywają
czasem plagą Oddziałów i Komórek. Wskazując na
nie i przyczyniając się do ich usuwania,
współuczestniczymy w poprawie jakości pracy
cieszyńskich Szpitali.
Uważam, że wnioski i opinie Forum
Ordynatorów i Kierowników są traktowane przez
Dyrekcję i Administrację ZOZ-u z należytą uwagą.
Janusz Karbowniczek
******************************************
Tytuły i autorzy wygłaszanych referatów
lipiec/grudzień 1996 r.
05.09. - dr Piotr Firczyk - Przeszczepianie nerek
12.09. - dr Halina Molak -Olczak Patomorfologia stanów przedrakowych jelita
grubego
19.09. - mgr Michał Góra - Zastosowanie testu
przesiewowego Audit
26.09. - dr Marta Kocik- Buczek - Atopowe
zapalenie skóry, obecne poglądy na etiologię i
patomechanizm
03.10. - dr Paweł Wantulok - Nasze
doświadczenia z zakresu operacji laparoskopowych
w chirurgii i urologii
10.10. - Oddział Ginekologii - Rak szyjki macicyproblemy diagnostyki i terapeutyczne
17.10. - dr Dorota Kacperska i dr Katarzyna
Buryan- Marosz - Psychiatria konsultacyjna
24.10. - dr Anna Ziajka- Paluch - Nowotwory
skóry, stany przednowotworowe i zespoły
paraneoplastyczne
31.10. - dr Joanna Wojciechowska -
Niewydolność krążenia- aktualne poglądy
07.11. - Prof. Lech Poloński - Choroba wieńcowaprewencja pierwotna i wtórna
14.11. - dr Jacek Żołnowski - Urazy ręki
21.11. - dr Stanisław Mikołajczyk - Badania
przesiewowe w wykrywaniu Ca sutka u kobiet na
terenie ZOZ-u Cieszyn
05.12. - dr Eugeniusz Zielonka - Reumatoidalne
zapalenie stawów
12.12. - dr Krystian Czajkowski - Jaskra- leczenie
zachowawcze i operacyjne
19.12. - dr Bronisława Szlauer - Polityka
antybiotykowa
************************************
INTERNET NIEUNIKNIONY
Informacje - Plusy
+ Internet jest globalną i uniwersalną "siecią sieci" największą siecią komputerową na świecie łączącą
stale komunikujące się ze sobą duże komercyjne
sieci komputerowe i dziesiątki mniejszych:
rządowych, uczelnianych, korporacyjnych.
+ Komunikowanie się poprzez Internet to głównie:
- wymiana listów elektronicznych z całym światem,
- otrzymywanie informacji z różnorodnych grup
tematycznych, dostęp do list dyskusyjnych i
archiwów medycznych MEDLINE, AIDSLINE,
Cancer- Net itp.
- kopiowanie plików z odległych komputerów,
- logowanie się w różnych komputerach sieci,
- WWW (World Wide Web): odnajdywanie i
zamieszczanie
informacji
za
pomocą
multimedialnych technik (grafika, dźwięk, video),
- konwersacja z innymi użytkownikami sieci.
+ Ideą jest swobodny przepływ informacji w
dowolnym czasie.
+ Internet nie stanowi niczyjej własności. Nie jest
kontrolowany przez żadną organizację.
+ Jest to najbardziej otwarta i egalitarna sieć na
świecie- dostarcza usług każdemu, kto ma do niej
dostęp. Żaden z użytkowników nie jest
dyskryminowany.
+ Dostęp do Internetu, czyli wielkich baz danych
jest niezależny od miejsca zamieszkania. Daje
możliwość zaistnienia małym firmom, a krajom
słabo rozwiniętym- szansę wyrównania poziomu
cywilizacyjnego.
Minusy
_ Powszechny dostęp niesie również zagrożenia. Są
one związane z samą istotą, czyli z obfitością
informacji, ze swobodą ich zamieszczania i
przepływu. Jak odróżnić wiarygodne źródła
informacji od "nawiedzonych"? Jak selekcjonować
informacje, by ich nadmiar nie spowodował
chaosu?
_ Polskie osiągnięcia często nie są znane dlatego, że
nie zostały opublikowane w czasopismach o
największym prestiżu. Polska medycyna w rankingu
cytowań znajduje się na 35. miejscu w świecie,
mimo, że cała nauka polska jest na miejscu 18.
_ W tej chwili dostęp do sieci komputerowych ma
mniej niż 10 państw afrykańskich. Finansowana
przez kraje skandynawskie pozarządowa instytucja
PANOS INSTITUTE nie bez powodu ostrzega
przed nowym rodzajem ubóstwa- ubóstwem
informacyjnym zagrażającym krajom trzeciego
świata.
Co z Internetu może mieć lekarz?
Z tym pytaniem Redakcja "Wiadomości..." zwróciła
się do dyr. Szpitala "Repty" w Ustroniu dr.
Zbigniewa Eysymontta.
" Szpital "Repty" jest jednym z dwóch
polskich ośrodków znajdujących się w Europejskiej
Sieci Szpitali Promujących Zdrowie. Powodem
podjęcia decyzji o korzystaniu z sieci Internet-u
była potrzeba przedstawienia swoich osiągnięć i
usług na forum światowym oraz szybkiego
uzyskiwania najnowszych informacji medycznych z
dziedzin nas interesujących. Jest to równocześnie
najtańszy sposób korzystania z międzynarodowej
literatury medycznej, bowiem pakiet wielkości
książki może być przekazany w ciągu kilku sekund
za cenę lokalnej rozmowy telefonicznej do
dowolnego zakątka świata. Oprócz tego koledzy
lekarze mają bezpośredni kontakt z fachowcami i
mogą otrzymać najnowocześniejszą wiedzę o
konkretnej chorobie - od rozpoznania przez
diagnostykę po rokowania, można prowadzić
również konsultacje na odległość.
Posiadanie Internetu ułatwia bieżącą
wymianę listów i wiadomości pomiędzy Szpitalami
Sieci Europejskiej, co jest tańsze i wygodniejsze niż
fax, podróże i bezpośrednie spotkania. Aktualnie
opracowujemy książkę, która będzie zawierać 6letnie doświadczenia wszystkich 20 szpitali
pilotujących zrzeszonych w sieci WHO.
Wypełnianie kwestionariuszy i praca nad książką
odbywa się w dużej części za pośrednictwem
Internetu- równolegle w kilku miejscach Europy.
W naszym szpitalu zostało przeszkolonych 5
lekarzy, którzy samodzielnie współpracują z
Internetem i służą pomocą wszystkim, zwracającym
się z prośbą o informacje.
Rozwiązaliśmy również problem związany z
korzystaniem z informacji pozamedycznych przez
odliczenie z pensji pracownika pewnej określonej
sumy.
Zainteresowanym podaję nasz adres
internetowy : repty-us@cieszyn. petex.bielsko.pl .
******************************************
A JEDNAK POSTĘP
W dniu 6. grudnia rozpoczęła pracę "nowa"
centrala w Szpitalu Śląskim w Cieszynie. Ten
"prezent mikołajowy" niewątpliwie nie dla
wszystkich był przyjemny; wyuczone przez lata
numery trzeba wymazać z pamięci i z wielkim
trudem korzystać z białej książeczki- nowego spisu.
Dlaczego ten kłopot?
Pracująca dotychczas centrala telefoniczna
typu FT 200 ma pojemność 200 numerów i
pochodzi z roku 1971 czyli ma 25 lat. Konieczność
dołączania kolejnych użytkowników spowodowało
jej olbrzymie przeciążenie- wszystkie numery były
wykorzystane.
W ostatnich dwóch latach podłączenie
nowej poradni czy pracowni wiązało się z
koniecznością zabrania komuś numeru bądź
realizowane było jako połączenie równoległe.
Zakup nowej centrali stał się sprawą bardzo pilną,
przez nikogo nie kwestionowaną. Brak środków
finansowych uniemożliwiał jednak realizację nawet
tak potrzebnej inwestycji (koszt zakupu około 200
tys. zł , czyli 2 mld. "starych" złotych).
W roku ubiegłym nadarzyła się okazja
nabycia za wprost symboliczną opłatą centrali
demontowanej w cieszyńskim Polifarbie. Podjęcie
decyzji o zakupie nie było rzeczą prostą. Wielu
speców odradzało przestarzały sprzęt, który ponadto
wymagał
pewnych
prac
budowlanych
dostosowawczych.
Mając jednak pełną świadomość, że ani w
bieżącym roku ani w kilku następnych nie będzie
nas stać na kupno Panasonica czy innego
podobnego cuda zdecydowaliśmy się na zakup
oferowanej centrali. Jest to centrala 300- numerowa,
uzyskano więc wzrost numerów.
Po opracowaniu dokumentacji technicznej,
uzyskaniu niezbędnych uzgodnień, własnymi siłami
dokonano adaptacji części pomieszczeń w budynku
byłego OPD. Dzięki pomocy Telekomunikacji
ułożono nowy kabel telefoniczny zasilający szpital.
Równolegle z pracami montażowymi
opracowywano nowy spis telefonów. Uzyskane
dodatkowe
100
numerów
umożliwiało
uporządkowanie numeracji, przyjęcie pewnych
zasad, które powinny ułatwić korzystanie ze spisu
czy nawet zapamiętanie pewnych numerów.
Numery od 200 do 299 przeznaczone są dla
administracji,
zaplecza
technicznego
i
gospodarczego, pozostałe dla komórek działalności
podstawowej. Starano się stworzyć układ
powtarzalny i tak numery 310,320,330... tj.
kończące się na "0" przeznaczone są dla
ordynatorów, numery 311,321,331... tj kończące się
na "1" dla lekarza dyżurnego, natomiast 312,332, z
końcówką "2" dla pielęgniarki oddziałowej. Dany
oddział ma przyporządkowane kolejne narastające
numery.
Nie udało się całkowicie spełnić przyjętych
reguł, ale zakres odstępstw jest rzeczywiście
niewielki. W opracowanym spisie telefonów pewne
pozycje pojawiają się w dwóch różnych miejscach,
nie jest to pomyłka lecz zamierzone działanie
mające ułatwić, szczególnie w początkowym
okresie, wyszukanie danego numeru.
Mam nadzieję, że uruchomienie "nowej"
centrali nie spowodowało większych zakłóceń pracy
szpitala a jednocześnie poprawiło funkcjonowanie
łączności wewnętrznej przynajmniej na kilka lat.
Być może w międzyczasie poprawi się
sytuacja finansowa służby zdrowia i będziemy
realizować normalnie inwestycje tak, jak robi to
dzisiaj Polifarb lub , co jest bardziej
prawdopodobne, że kupi je nawet biedna służba
zdrowia.
Poniesione nakłady na zakup centrali,
adaptację
pomieszczeń,
kupno
urządzeń
pomocniczych wyniosły 30 tys. złotych czyli około
15% nowego urządzenia. Chyba było warto.
Dyrektor
ds Ekonom. Adm.
*****************************************
INFORMACJE KADROWE
W listopadzie
15.osobom:
- za 40 lat pracy - 3
- za 35 lat pracy - 3
- za 30 lat pracy - 2
- za 25 lat pracy - 2
- za 20 lat pracy - 3
wręczono
gratyfikacje
- za 15 lat pracy /RKTS/ - 2,
na emeryturę przeszło 5. osób, na rentę 1.
W grudniu wręczono gratyfikacje
osobom:
- za 40 lat pracy - 1
- za 35 lat pracy - 2
- za 30 lat pracy - 3
- za 25 lat pracy - 2
- za 20 lat pracy - 5,
Na emeryturę przeszły 2 osoby, na rentę 1.
* * *
13.
Z dniem 01.08 1996 r. rozpoczęła pracę w
naszym ZOZ-ie na stanowisku specjalisty ds
promocji zdrowia mgr Marzena Gawęda.
Życzymy powodzenia.
*
* *
Specjalizację II0 z zakresu okulistyki
uzyskała lek. Władysława Broda, specjalizację II0
w zakresie chirurgii ogólnej uzyskał lek. Piotr
Olechowski
i
lek.
Andrzej
Manowski.
Specjalizację I0 w zakresie chorób wewnętrznych
uzyskał: lek. Sławomir Damiec, specjalizację I0 z
chirurgii dziecięcej uzyskał Edward Chrapek,
specjalizację I0 z psychiatrii uzyskał lek. Robert
Wojciechowski a specjalizację I0 z radiologii
onkologicznej lek. Iwona
Cieślar-Trybus.
0
Specjalizację I z zakresu stomatologii ogólnej
uzyskała lek. Alicja Kiecoń.
Redakcja "Wiadomości..." gratuluje życząc
dalszych osiągnięć.
* * *
W listopadzie ukończyły kurs uzupełniający
dla
pielęgniarek
środowiskowych
/rodzinnych/pielęgniarki:
Anastazja Gołąbek - WOZ Górki Wielkie,
Małgorzata Kuś - WOZ Pogwizdów,
Małgorzata Holisz - WOZ Pierściec,
Anna Bobek - PR w Skoczowie,
Maria Legierska - GOZ Istebna.
Życzymy wytrwałości w podnoszeniu
kwalifikacji.
******************************************
Z ŻAŁOBNEJ KARTY
W dniu 19.11.1996 r. odszedł od nas ś.p. dr
Edmund
Dalski.
Oto
tekst
pożegnania
wygłoszonego przez Lekarza Naczelnego Szpitala
Śląskiego w Cieszynie dr. Janusza Karbowniczka w
Kościele Parafialnym pod wezwaniem św. Marii
Magdaleny
„Jak
szybko przemija czas. Nie ma
długiego życia, choćbyś żył 1000 lat i tak miałbyś
jeszcze wiele do zrobienia.
90- letnią drogę ziemskiego życia rozpoczął
śp. Pan dr Edmund Dalski 3 lipca 1906 roku w
województwie poznańskim. Pochodził z rodziny
inteligenckiej , w roku 1937 ukończył wydział
Lekarski Uniwersytetu Poznańskiego i już w tym
samym roku rozpoczął pracę w Cieszynie w
Szpitalu Śląskim jako asystent. Po rocznym stażu
podjął pracę na Zaolziu w charakterze Lekarza
Rejonowego Spółki Brackiej w Dziećmorowicach.
Tutaj zastaje Go II Wojna Światowa. Po
wrześniowej tułaczce udaje się do Krakowa, gdzie
przez całą okupację pracuje w I linice Chorób
Wewnętrznych, działając równocześnie w Ruchu
Oporu. W tej Klinice w roku 1945 uzyskał tytuł
Specjalisty w zakresie chorób wewnętrznych. W
1945 roku wraca do Cieszyna i jest starszym
asystentem oddziału chorób wewnętrznych i
zakaźnych, a od 1947 roku Ordynatorem tego
oddziału.
Przez 27 lat kierował Oddziałem,
modernizował go, leczył, szkolił i specjalizował
wielu lekarzy. To okres trudnej, mozolnej, ale jakże
pięknej i szlachetnej pracy naszego Prymariusza,
Ordynatora dr.Dalskiego. Nie zmarnował swojego
powołania i talentu. Setki i tysiące ludzi Ziemi
Cieszyńskiej, i nie tylko, zawdzięcza ją Mu
wyzdrowienie i uratowanie życia. Dzisiaj w tej
Świątyni są zapewne wśród nas ci, którzy tę
wdzięczność wyrażają modlitwą uczestnicząc w
Ostatnim Spotkaniu.
Kiedy w roku 1974 opuścił Oddział
przechodząc na emeryturę, nadal utrzymywał żywy
kontakt z lekarzami i przyjaciółmi i nadal pracował
jeszcze przez wiele lat pełniąc funkcję Inspektora ds
Orzecznictwa.
Zmarły był nie tylko wspaniałym,
szlachetnym lekarzem, ale również nader miłym i
dobrego serca człowiekiem. Był też duszą życia
towarzyskiego szerokiego grona lekarskiego, które
niestety, zgodnie z prawami natury, musiał opuścić.
Śp. dr Dalski został wyróżniony i
odznaczony "Za wzorową Pracę w Służbie
Zdrowia", "Za Zasługi dla Obronności Kraju" oraz
"Złotym Krzyżem Zasługi".
Był jednocześnie człowiekiem bardzo
skromnym i najbardziej cenił sobie uśmiech i radość
uzdrowionych.
Dopóki życia nam starczy, zachowamy
Ciebie takiego w naszej pamięci.
Dziękując za wszystko co było i jest
owocem Twojej myśli i pracy dla Ziemi
Cieszyńskiej i jej Służby Zdrowia, żegnam Cię
Panie Prymariuszu w imieniu Dyrektora i
Pracowników Zespołu Opieki Zdrowotnej w
Cieszynie, w imieniu Ordynatorów Szpitali
cieszyńskich, Polskiego Towarzystwa Lekarskiego
w którym przez wiele lat aktywnie pracowałeś oraz
w imieniu własnym.
Ta Ziemia Wiślańsko- Cieszyńska niech
przyjazną Ci będzie, a dusza Twoja niech zazna
szczęścia i radości w Królestwie Niebieskim.
Spoczywaj w Pokoju.
Rodzinie zmarłego składam wyrazy
serdecznego współczucia.
Cieszyn, 22.11.1996 r.
Janusz Karbowniczek
******************************************
Takie sobie refleksje...
"Nie bądź cyniczny wobec miłości,
albowiem w obliczu wielkiej oschłości
i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa"
MIŁOŚĆ- SZTUKA ZAPOMNIANA
Przez tysiąclecia miłość była traktowana
jako cnota i to we wszystkich wielkich religiach i
wielu filozofiach (zarówno wschodu jak i zachodu).
Miłość to coś więcej niż uczucie krótkie i
przelotne, które rodzi się na widok kogoś, kto może
wyciągnąć nas z osamotnienia. Miłość to
umiejętność, dar, zdolność, postawa, siła, cecha
charakteru, która istnieje niezależnie od obiektu.
Grecy odróżniali Erosa i Agape, a więc
ludzką i boską miłość. Platon, tę pierwszą, dzielił na
wszeteczną i niebiańską, czyli tę, która powodowała
się tylko zmysłowością i tę, która umiała
podporządkować zmysłowość celom duchowym, a
więc piękniejszym i trwalszym. Agape to miłość
Boga do świata, nie szukająca wzajemności, czysta i
bezinteresowna.
Chrześcijaństwo odróżnia 4 rodzaje miłości:
amor, dilectio, amicita i caritas. Tylko amor ma
znaczenie neutralne i może przybierać różne
oblicza. Dilectio i amicita to miłości tworzące
związki, jednoczące ludzi ze sobą (bez względu na
płeć). Amicita ma również znaczenie polityczne.
Zaprzyjaźnieni nie odważą się zdradzać, mało...
tworzą
wspólnoty
ludzi
zorganizowanych
dobrowolną i silną więzią, która umie się
przeciwstawić
zapędom
autorytarnym.
Najważniejsza jest caritas. Miłość doskonała,
niosąca życzliwość, przyjaźń i życie.
Ojcowie Kościoła traktowali miłość jako
najwyższą cnotę, obok nadziei i wiary, udzielaną
wraz z łaską, przejawiającą się w bezinteresownych
aktach woli zmierzających do najwyższego dobra.
W tym rozumieniu miłość jest tym doskonalsza, im
bardziej pozwala człowiekowi "wyjść z siebie" i
zbliżyć do umiłowanego przedmiotu; nie po to aby
go zgarnąć, lecz by mu się oddać.
Teorie te nie są abstrakcyjnym wytworem
chłodnych umysłów filozoficzno- teologicznych.
Każdy z nas gdzieś i kiedyś zetknął się z
przekazaniem
miłości
(naczelnym
wszak
przekazaniem
etyki
chrześcijańskiej).
Nie
zamierzam nakłaniać do przestrzegania owego
przekazania, to prywatna sprawa każdego z nas,
lecz przestrzegajmy tego, co nazywa się "ogólnymi
znakami miłości" - czyli zasad grzeczności i
akceptowanej obyczajowości.
Sens
miłości
płynący
z
powagi
chrześcijańskiej- Caritas jest jednak istotny nie
tylko jako drogowskaz dla naszych obowiązków
wobec innych czy siebie. Zrozumienie go jest
niezbędne dla orientacji w świecie ludzkich uczuć i
porażek z nimi związanych.
W sprawach miłości popełniamy pomyłki.
Podekscytowanie bywa tak silne, że często nie
zauważamy, iż o jego nasileniu decyduje raczej
wielkość naszej samotności. Każdy jest bowiem jak
Jonasz- uwiązany i samotny. Każdy dąży do
zespolenia , bowiem " pragnienie zespolenia się z
drugim
człowiekiem
jest
najpotężniejszym
dążeniem ludzi. Jest ono najbardziej podstawową
namiętnością, jest siłą cementującą cały rodzaj
ludzki. Klęska na tym polu oznacza obłęd lub
zagładę samego siebie i innych. Bez miłości
ludzkość nie mogłaby istnieć ani jednej chwili". (*)
Dla Ericha Fromma (który, jak mógł,
naprawiał błędy mistrza Freuda, dla którego uczucie
to tylko wyraz pożądania seksualnego) miłość to
sprawa zdolności, sztuki nie zaś obiektu, instynktu
czy też przypadkowej fascynacji. Według Niego
sztuka ta wymaga dyscypliny, koncentracji,
cierpliwości i zaangażowania się. Jest więc jak
malowanie, czytanie itd. Osiąga się ją wewnętrzną
pracą i pasją.
Nim więc udamy się do psychoterapeuty,
zastanówmy się nad swoimi umiejętnościami i
predyspozycjami potrzebnymi do kochania.
Miłość bowiem, zależy od nas samych, więc
wysłuchajmy słów św. Pawła... "gdybym znał
wszystkie tajemnice i posiadał wszelką wiedzę i
wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry przenosił a
miłości bym nie miał, byłbym niczym".
Dla każdego z nas nadszedł lub nadejdzie
czas poszukiwań, a kiedy się szuka, to trzeba
wiedzieć czego.
Powodzenia w poszukiwaniu Wielkiej
Tajemnicy oraz zdrowia i szczęścia w Nowym
Roku życzy
Barbara Karnas
(*) Erich Fromm "Sztuka miłości"
******************************************
REDAKCJA " WIADOMOŚCI Z ULICY
BIELSKIEJ" SKŁADA PAŃSTWU
Z OKAZJI śWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
I NOWEGO ROKU
ŻYCZENIA ZDROWIA I WSZELKIEJ
POMYŚLNOŚCI
******************************************
Zespół Redakcji Technicznej: W.Mak, Barbara
Karnas- Greń, Adres : ZOZ, ul. Bielska 4, 43-400
Cieszyn
******************************************