w sprawie reformy polskiego systemu parlamentarnego.
Transkrypt
w sprawie reformy polskiego systemu parlamentarnego.
Stanowisko Ligi Obrony Suwerenności. w sprawie reformy polskiego systemu parlamentarnego. Liga Obrony Suwerenności stoi na stanowisku konieczności dokonania zmian w strukturze i sposobie funkcjonowania parlamentu Rzeczypospolitej Polskiej. Do tej pory nasza władza ustawodawcza działała bardzo niekompetentnie i opieszale. Przyczyną tej sytuacji jest opanowanie forum Sejmu i Senatu przez koterie polityczne działające w naszym kraju. Decyzje w parlamencie podejmowane są często nie w interesie narodu, lecz poszczególnych grup interesu. Do naczelnych organów Państwa Polskiego wybierani są ludzie bez kompetencji i wiedzy, a często też bez jakiejkolwiek wizji politycznej. Trzy czwarte parlamentarzystów staje się po prostu maszynkami do głosowania, posłusznymi nakazom partyjnych mocodawców. Wielu posłów i senatorów stara się o wybór tylko, dlatego, że potrzebny jest im immunitet, zapewniający nietykalność i możliwość uniknięcia kary za popełnione przestępstwa. Inni zostali znęceni rozmaitymi przywilejami, przysługującymi członkom obu izb parlamentu. Wysokie diety, darmowe podróże i przejazdy, możliwość uzyskania korzystnych pożyczek z sejmowej kasy i wiele innych. Powstała sytuacja, gdzie tak naprawdę pracuje mniej niż jedna czwarta parlamentarzystów, a cała reszta skupia się na korzystaniu z życiowych udogodnień i ze splendoru towarzyskiego, natomiast koszty tych wszystkich luksusów pokrywane są z publicznych pieniędzy. Rada Polityczna Ligi Obrony Suwerenności uważa, że należy ograniczyć ilość parlamentarzystów poprzez zmniejszenie liczby posłów oraz likwidację Senatu. Obecnie posiadamy 560 posłów i senatorów. Natomiast do efektywnej pracy wystarczy z pewnością nie więcej niż połowa z nich. Przykładem może tu być Kongres USA, który składa się łącznie z 535 członków, a przecież państwo to liczy ok. 300 milionów ludzi! Niemcy posiadające ponad dwukrotnie więcej ludności od nas, mają tylko o 108 parlamentarzystów więcej. Nasz inny sąsiad - Ukraina ma tylko 450 deputowanych do swojej jednoizbowej Rady Najwyższej, mimo że zamieszkuje ją około 47 milionów ludzi. W naszym wypadku 280 posłów byłoby liczbą optymalną, a likwidacja izby wyższej parlamentu usprawniłaby proces legislacyjny. Zmniejszenie liczby parlamentarzystów spowoduje polepszenie jakości pracy naszej władzy ustawodawczej. Pozwoli także na większą kontrolę parlamentarzystów przez wyborców oraz znacznie obniży, zbyt wysokie obecnie koszty funkcjonowania parlamentu. Uszczuplony liczebnie parlament nie potrzebowałby tak rozbudowanego aparatu biurokratycznego. Oprócz likwidacji Kancelarii Senatu można byłoby ograniczyć wydatki na Kancelarię Sejmu. Byłby to kolejny czynnik powodujący znaczne zmniejszenie kosztów funkcjonowania państwa. Parlamentarzystów powinny obowiązywać podwyższone standardy postępowania, a w związku z tym należy podwyższyć dolną i górną granicę kary za popełniane przez nich przestępstwa. Powinno tak być w przypadku, gdy popełniona wina jest związana z pełnieniem funkcji publicznej. Byłaby to realizacja w praktyce reguły wyższej odpowiedzialności ludzi władzy w stosunku do pozostałych obywateli. Konieczne jest również ograniczenie immunitetu parlamentarnego tylko i wyłącznie do spraw związanych z wykonywaniem mandatu. Pozwoli to na uniknięcie sytuacji, w której przestępcy uciekają od odpowiedzialności zasłaniając się immunitetem przysługującym posłowi lub senatorowi. Istnieje także potrzeba wprowadzenia ustawy zakazującej kandydowania do parlamentu osobom skazanym prawomocnym wyrokiem za przestępstwa pospolite. Osoby te powinny zostać pozbawione biernego prawa wyborczego również w przypadku sprzeniewierzenia się złożonemu ślubowaniu. Skazanie parlamentarzysty za przestępstwo kryminalne musi skutkować pozbawieniem mandatu. Trzeba znieść również wszelkie nieuzasadnione przywileje parlamentarzystów. Diety powinny być ustalane przez rząd, a nie przez samych zainteresowanych. Należy radykalnie ograniczyć korzystanie z mienia publicznego w postaci samochodów służbowych, telefonów komórkowych itp. Konieczne jest ograniczenie zagranicznych wojaży posłów - rzadko mających coś wspólnego z pracą na rzecz państwa, które powinni reprezentować członkowie prezydium Sejmu, a przede wszystkim prezydent i rząd Rzeczypospolitej. Rada Polityczna Ligi Obrony Suwerenności uważa, że z reformą polskiego parlamentu ściśle wiąże się konieczność zmiany obowiązującej obecnie ordynacji wyborczej. Dzisiejsza ordynacja proporcjonalna powoduje umocnienie partyjniactwa oraz zmniejsza rzeczywisty wpływ obywateli na wynik wyborów. Duże okręgi wyborcze i głosowanie na listy partyjne powoduje, że związek parlamentarzystów z wyborcami jest niewielki. Prowadzi to również do całkowitego uzależnienia posła od kierownictwa partii. Powoduje zniechęcenie wyborców z powodu skomplikowanej procedury wyłaniania posłów. W systemie tym ogromną rolę odgrywają różnego rodzaju układy wewnątrzpartyjne. Często kandydat, popularny na swoim terenie nie ma szans na dostanie się do parlamentu, ponieważ nie jest członkiem któregoś ze stronnictw politycznych. Ordynacja proporcjonalna powoduje również, że za 1 sprawą progów wyborczych znaczna część społeczeństwa nie posiada reprezentacji parlamentarnej. Występuje tu, więc duża liczba tzw. zmarnowanych głosów. Rada Polityczna Ligi Obrony Suwerenności opowiada się za wprowadzeniem wielomandatowej ordynacji większościowej. Zmiana ta pozwoli na odzwierciedlenie w parlamencie rzeczywistych preferencji wyborców oraz zredukuje dużą liczbę zmarnowanych głosów. Spowoduje również to, że do ciała ustawodawczego przestaną dostawać się osoby skompromitowane lub po prostu niepopularne, a które do tej pory uzyskiwały mandat z powodu swoich wpływów w poszczególnych partiach. Rada Polityczna Ligi Obrony Suwerenności uważa, że wprowadzenie wyżej wspomnianych rozwiązań znacznie poprawi jakość polskiego systemu parlamentarnego, a co za tym idzie całego życia politycznego. Spowoduje uporządkowanie dotychczasowego chaosu organizacyjnego i kompetencyjnego, a także pozwoli na duże oszczędności finansowe. Nowe reguły utrudnią rozwój takich patologicznych procesów jak korupcja, niekompetencja, prywata i złodziejstwo, które są zmorą naszego życia parlamentarnego. Zwiększy się odpowiedzialność parlamentarzystów przed wyborcami, a także przejrzystość systemu wyborczego. Wszystkie te czynniki wpłyną na większą frekwencję wyborczą, a to oznacza rozszerzenie kręgu obywateli poczuwających się do odpowiedzialności za funkcjonowanie Państwa Polskiego. Opracował: Arkadiusz Kobierzyński. Gdańsk, dn. 9 czerwca 2007 roku. Przewodniczący Ligi Obrony Suwerenności Wojciech Podjacki 2