Medytacja o. Ginter - Rodzinna Woda Życia

Transkrypt

Medytacja o. Ginter - Rodzinna Woda Życia
Miejsce na zapisanie refleksji po modlitwie
Przykazanie 1
Nie będzie dla ciebie bogów innych poza Mną, Pwt 6, 4
Bóg sprawiedliwy i zbawiający nie istnieje poza Mną, Iz 45, 21
Tekst do modlitwy: Mk 12, 28-34
Podczas modlitwy każdy użyje Biblii, jaką posiada (co oczywiste), dla
jasności chcę tylko dopisać, że przy pisaniu punktów korzystałem z Biblii
Tysiąclecia, wyd. 5 z roku 2013 – gdzie cytat Jezusa ze Starego
Testamentu brzmi tak: „Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz jest jedynym
Panem”.
Przebieg modlitwy:
Na początku modlitwy uczyń znak krzyża i uświadom sobie przez
chwilę, że Bóg jest teraz przy Tobie. Ponieważ chcesz z Nim rozmawiać,
więc On Jest Obecny. Poproś Go w tym momencie, aby Duch Święty
poruszał Twoją modlitwę, by On sam ją prowadził. Poproś także, by Pan
usuwał w niej wszelkie przeszkody oraz by oczyścił Twoje zamiary,
intencje, pragnienia, decyzje, czyny – by służyły tylko większej chwale
Boga i dobru innych ludzi.
Zaangażuj teraz wyobraźnię. Wyobraź sobie tę scenę. Zobacz w
wyobraźni uczonego, który siada przy Jezusie i zadaje Mu pytanie.
Przypatrz się przez chwilę temu człowiekowi, a także Jezusowi. Jak są
ubrani? Jak rozmawiają ze sobą? Czy gestykulują? Wsłuchaj się w ich
rozmowę.
Poproś teraz Pana o owoc modlitwy. W tej modlitwie poproś o łaskę
wolności wewnętrznej i codziennego życia w Bożej obecności.
1.
W tym tekście jest mowa o przykazaniach. Uczony pyta Jezusa o
pierwsze ze wszystkich. Żydzi mieli ich 613, podzielone na mniejsze i
większe, ale toczyli spory o to, które z większych jest największe.
Jezus na to odpowiada cytując Stary Testament: „Pan Bóg nasz jest
2.
3.
4.
jedynym Panem”. Co oznacza dla Ciebie, że jest jedynym Panem?
Pobądź przez chwilę ze słowem „jedyny”, niech ono drąży Twoje
serce, niech przekopie ścieżkę do samego centrum Twego istnienia
– tam, gdzie mieszka JEDYNY.
Potem Jezus cytuje przykazanie miłości Boga i bliźniego. Można
zapytać, co to ma wspólnego z Bogiem jedynym? W przykazaniu
użyte jest słowo „cały”, które chce objąć całego człowieka w jego
relacji do Boga. Człowiek ma kochać Boga w sposób całkowity,
totalny, niepodzielny. Ma kochać Go całym sobą, wszystkim kim
jest. Dlaczego tak? Czy dlatego, że jest Bogiem? Też i to na
pierwszym miejscu. Ale też dlatego, że jest Bogiem JEDYNYM.
Gdyby było dwóch bogów, trzeba by jakoś tę miłość dzielić. A skoro
Bóg jest JEDYNY, to jedynie Jemu należy się cała miłość. Tu możemy
zobaczyć to wszystko w naszym życiu, co sprawia, że naszą miłość
dzielimy i przestaje być ona niepodzielna.
Na pewno trudno jest nam taką miłością kochać Boga. Nasze „ja”
zranione przez grzech, zawsze szuka czegoś „tylko dla siebie”,
czegoś atrakcyjnego, pociągającego. Ale nie tylko z tego powodu
może być trudno kochać Boga. W małżonkach może obudzić się
wątpliwość – a co z moim mężem, co z moją żoną? Skoro miłość do
Boga ma być niepodzielna, to jak kochać tę najbliższą mi osobę, z
którą staję się jednym ciałem? Warto sobie uświadomić ważną
zasadę: miłość do Boga jest wyłączna, ale nie wykluczająca innych
miłości. Bo ta MIŁOŚĆ JEDYNA nie jest tego samego rodzaju, co
miłość do współmałżonka, dzieci, rodziców, teściów, przyjaciół, itd.
Każda z tych miłości jest inna, choć wszystkie nazywamy tak samo.
Każda jest inna, ma swój osobliwy rys i smak. Kto tego nie rozumie,
ten np. nie zrozumie słów Jezusa, by mieć w nienawiści wszystkich
idąc za Nim.
U Izajasza Bóg mówi, że ktoś drugi taki, jak On – nie istnieje. Ktoś
sprawiedliwy i zbawiający. Ta jedyność Boga polega więc na tym, że
On coś robi dla człowieka, On go zbawia. Tzw. bożki, które człowiek
sobie czynił miały zawsze taką właściwość, że to człowiek musiał coś
dla bożka robić. Ów bożek zawsze był łudząco podobny do tego,
który go stworzył (a więc do człowieka), z tą jedną różnicą, że był
5.
nieżywy. Drewniana czy metalowa kukiełka z rękami, którymi nie
ruszał, nogami, które nie chodziły, ustami, które nie mówiły, uszami,
które nie słyszały… więc trzeba było coś dla niego robić. A
współczesne bożki? Też trzeba się dla nich poświęcać. Choćby
pieniądze – dla ich zdobycia trzeba poświęcać mnóstwo pracy,
energii, sił, a nawet zdrowia. Pieniądze należy zdobywać i zarabiać –
to oczywiste, chodzi o formę patologiczną zdobywania pieniędzy,
zwaną chciwością (co nie zawsze widać na zewnątrz, może się ona
kryć za naszymi intencjami, tzn. mogę nie posiadać zbyt wiele na
tym świecie, a i tak być zarażony chciwością). Podobnych poświęceń
wymagają wszystkie inne współczesne idole i bożki. Spójrz na swoje
życie w tym świetle i cokolwiek zobaczysz, uciesz się, że Pan daje Ci
łaskę świadomości siebie oraz miej dla siebie miłosierdzie (widząc
np. swoje bożki) i zobacz siebie jako człowieka w drodze.
Ostatnia myśl odnośnie Boga, który jest JEDYNY. Czy podpisałbyś się
pod słowami: „Bóg nie jest w moim życiu na pierwszym miejscu!”?
Czy poprzednie punkty naprowadzają Cię na to, o co chodzi w tym
zdaniu, że Bóg jest Panem jedynym? Skoro jest JEDYNY, to nie
można Go postawić na pierwszym miejscu, bo zawsze coś może
stanąć na drugim, trzecim, piątym… I tak Bóg, zamiast być JEDYNY,
zostaje postawiony w jednym szeregu z czymś innym. Bóg jest
JEDYNY, a cała reszta jest w zupełnie innej przestrzeni, zupełnie
innej lidze, gdzie można sobie ważność osób i rzeczy ustawiać w
dowolnej kolejności. Jednak Boga w tym nie ma, bo On jest BOGIEM
JEDYNYM. Czy jest On taki dla Ciebie?
Na koniec modlitwy porozmawiaj z Jezusem, jak przyjaciel z
przyjacielem, o tym, co Cię dotknęło, poruszyło na tej modlitwie, co Ci
się rozjaśniło, co zadziwiło, zaskoczyło… Wypowiedz przed Nim swoje
odczucia związane z tą modlitwą, nawet gdyby to były uczucia trudne,
jak smutek, lęk, gniew. Bądź wobec Niego szczery, wypowiedz przed Nim
to, co ta modlitwa wzbudziła w Tobie.
Odmów po wszystkim modlitwę Ojcze nasz…