dr Mikołaj Cześnik - technologie.ngo.pl

Transkrypt

dr Mikołaj Cześnik - technologie.ngo.pl
dr Mikołaj Cześnik
Instytut Studiów Politycznych PAN
[email protected]
O niektórych przyczynach niskiej frekwencji wyborczej w Polsce
Frekwencja wyborcza w Polsce jest na poziomie o kilka bądź kilkanaście punktów
procentowych
niższym
niż
w
zdecydowanej
większości
innych
demokracji
(por. www.idea.int). Załączony do niniejszego tekstu rysunek dobitnie o tym świadczy. Jej
poziom jest też z reguły niższy niż deklarowany w przedwyborczych badaniach opinii
publicznej (często różnica sięga 15-20%). Analizy Polskiego Generalnego Studium Wyborczego
(por. www.isppan.waw.pl/pgsw/) wyraźnie pokazują, że część spośród obywateli nie
uczestniczy w wyborach ze względów od siebie niezależnych: pracy, choroby, służbowych
wyjazdów. Znaczącą grupę niegłosujących stanowią osoby, które nie mogą – z różnych
przyczyn – dotrzeć do lokalu wyborczego w miejscu stałego zamieszkania. Państwowa
Komisja Wyborcza po wyborach parlamentarnych w 2007 roku informowała, że z głosowania
musiało zrezygnować 1-2 mln osób mających ograniczone możliwości ruchowe
(Rzeczpospolita, 12 marca 2008). W wyborach prezydenckich 2010, dzięki zmianie
w ordynacji wyborczej dopuszczającej głosowanie przez pełnomocnika, po raz pierwszy
wielu niepełnosprawnych, a także osób powyżej 75 roku, będzie mogło skorzystać ze swego
konstytucyjnego prawa do udziału w wyborach.
Badania sugerują też (np. PGSW), że powodem absencji wyborczej może być wypoczynek.
Szczególnie w okresie urlopowym wyjazdy uniemożliwiają części obywateli uczestniczenie
w najważniejszej demokratycznej procedurze – wyborach. Wielu – z tego zdałoby się
błahego powodu – uchyla się od głosowania.
Problem absencji często dotyczy także grupy osób pracujących i studiujących poza miejscem
stałego zamieszkania (to trudna do dokładnego oszacowania liczba, ale na pewno jest to
kilka milionów osób – dla przykładu w Warszawie szacuje się, że jest ich około 500 tysięcy).
Istnieją procedury umożliwiające obywatelom udział w wyborach w takiej sytuacji, ale
wiedza obywateli na ten temat jest bądź ograniczona, bądź sama procedura wydaje się zbyt
skomplikowana.
Systemowym rozwiązaniem problemu byłoby wprowadzenie do prawa wyborczego dalszych
ułatwień, takich na przykład jak możliwość głosowania korespondencyjnego bądź zniesienie
(ewentualnie uproszczenie) procedury pozyskiwania zaświadczeń o prawie do głosowania.
Inne usprawnienia (takie jak na przykład możliwość głosowania przez Internet) mogłyby
przyczynić do wzrostu frekwencji wyborczej wśród ludzi młodych. Badania przeprowadzane
w ramach Polskiego Generalnego Studium Wyborczego pokazują, że młodzi są grupą mniej
chętnie głosującą (frekwencja w grupie 18-24 lata jest z reguły o kilka bądź kilkanaście
procent niższa niż w starszych grupach).
Źródło: www.idea.int

Podobne dokumenty