W sobotę 27 listopada na zaproszenie Stanisława Kracika

Transkrypt

W sobotę 27 listopada na zaproszenie Stanisława Kracika
Kultura Pamięci – tożsamośd Małopolski
W sobotę 27 listopada na zaproszenie Stanisława Kracika, wojewody małopolskiego,
przyjechał do Krakowa prof. Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego. W zabytkowym
Pałacu Biskupa Erazma Ciołka przy ul. Kanoniczej 17 Prof. Buzek wygłosił wykład pt. Dziedzictwo
Solidarności – polska kultura praw człowieka, którym zainaugurował cykl wykładów otwartych pod
wspólnym tytułem W szkole Włodkowica. Cykl ten realizowany będzie w ramach Wszechnicy
Obywatelskiej Programu Kultura Pamięci – tożsamośd Małopolski.
- Małopolska to miejsce, gdzie z historią stykamy się na każdym kroku. Ale warto pamiętad, że
nie powinno to dla nas oznaczad jedynie roztrząsania polityki historycznej. My z tej naszej historii,
tragicznej i wzniosłej, powinniśmy czerpad wiedzę, mądrośd i siłę – podkreślił Stanisław Kracik.
Program Kultura Pamięci – tożsamośd Małopolski został zainicjowany 11 listopada 2010 roku
podczas Gali Pro Publico Bono przez Stanisława Kracika, wojewodę małopolskiego, Zofię Gołubiew,
dyrektora Muzeum Narodowego w Krakowie oraz przedstawicieli organizacji społecznych: Fundacji
Przestrzeni Obywatelskiej Pro Publico Bono, Stowarzyszenia 10 Czerwca, Kolegium Wigierskiego,
Fundacji Kresy 2000, Fundacji Pomocy Wzajemnej Barka, Stowarzyszenia Przymierze Rodzin oraz
Stowarzyszenia Genius Loci.
Program obejmowad będzie: Dziedzictwo Dawnej Rzeczypospolitej, Dziedzictwo Polskiej
Niepodległości, Dziedzictwo Katyoskie, Dziedzictwo Auschwitz i Holocaustu, Dziedzictwo Kresów,
Dziedzictwo Solidarności oraz Dziedzictwo Jana Pawła II.
Formami działania w ramach programu będą: edukacja i wychowanie patriotyczne,
rewitalizacja zabytków i miejsc dziedzictwa, promocja turystyki kulturowej oraz twórczej
przedsiębiorczości ukierunkowanej na poprawę efektywności gospodarowania i zarządzania
miejscami dziedzictwa historycznego w Małopolsce. Środkami do jego realizacji będą różnego rodzaju
programy i ścieżki edukacyjne, projekty artystyczne, wydawnicze, działalnośd naukowo-badawcza
oraz doroczne spotkania Dni Kultury Pamięci.
WYKŁAD PROF. JERZEGO BUZKA
Dziedzictwo Solidarności – polska kultura praw człowieka
Szanowni Paostwo! Drodzy Przyjaciele!
Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę byd tutaj. /…/ Tak się składa, że Kraków ma tego rodzaju
wspaniałych, niesamowitych miejsc bardzo dużo. Zazdroszczę takich miejsc, bo trzeba je mied blisko
siebie, by - o czym mówił przed chwilą Pan Wojewoda Stanisław Kracik - kultura pamięci codziennie
w nas kwitła. /…/
Dziedzictwo „Solidarności” to także kultura pamięci, o której Pan Wojewoda mówił znacznie
więcej. /…/ To jest program, który Pan Wojewoda zainicjował. Specjalny, oryginalny. Przestrzeo do
rozmaitych działao twórczych, służących umocnieniu naszej tożsamości. /…/
1
Chcę podkreślid, że rocznice historii naszego narodu mogą byd potraktowane jako źródło
głębokich refleksji, a także mogą służyd do społecznej pracy na rzecz przyswajania tego dziedzictwa,
bo jest ono niedostatecznie przyswojone, szczególnie wśród najmłodszych. Obecny rok daje nam
szczególną sposobnośd. Mamy sześdsetną rocznicę bitwy pod Grunwaldem, 30. rocznicę powstania
Solidarności i 20. rocznicę instytucji samorządu terytorialnego. Takie rocznice zdarzają się wyjątkowo
rzadko - raz na 100 lat jest okrągła rocznica bitwy pod Grunwaldem. Ich twórcze wykorzystanie dla
naszej kultury pamięci może dad efekt pożądany z punktu widzenia rozwoju edukacji patriotycznej.
Rozwoju naszej wspólnoty.
Rozpoczęliśmy w tym roku kampanię Pro Publico Bono, którą zatytułowaliśmy Odrodzenie
ducha – budowa wolności. Tym z Paostwa, którzy są zasiedziałymi krakusami, na pewno od razu
kojarzy się to z nazwiskiem Mirosława Dzielskiego. Mówi ono samo za siebie - to jest filozofia wciąż
niedostatecznie docenionego promotora obywatelskiej samorządności./…/. Właściwie nie doczekał
pełnej wolności. U progu naszej wolności odszedł od nas na zawsze. Ogromnie się cieszę, że Pan
Wojewoda robi bardzo wiele dla restytuowania pamięci tego wielkiego Małopolanina, mieszkaoca
Krakowa. /…/.
W kryzysie potrzebujemy nowych impulsów. Czas kryzysu jest to czas myślenia o sposobach
wyjścia z niego innych zupełnie niż te ścieżki, które do samego kryzysu doprowadziły, a więc jest to
kwestia myślenia o ideach i o zasadniczych sprawach. Bardziej słyszalna jest ciągle debata dotycząca
problemów gospodarczych, ale pragnę zapewnid, że coraz częściej słyszy się także głos dotyczący
nowego widzenia historii Europy. W tym celu organizujemy Muzeum Historii Europy przy
Parlamencie Europejskim.
Podobna debata, o której mówimy teraz /…./ miała miejsce na początku XV wieku, właśnie
600 lat temu. Rocznica Grunwaldu jest dobrą okazją, żeby o tym powiedzied. /…/ Znaczenie paostw
Europy Środkowo-Wschodniej przestało byd marginalizowane. Po raz pierwszy staliśmy się wtedy
podmiotem historii europejskiej, a nie tylko przedmiotem. Nastąpiło w tym czasie niebywałe
ożywienie intelektualne i dyplomatyczne. W tym kontekście nie sposób nie wspomnied ówczesnego
rektora Akademii Krakowskiej, /…/ Pawła Włodkowica, któremu dzisiaj w programie Pana Wojewody
poświęcamy szczególną uwagę. Włodkowic jest dla nas obecnie przede wszystkim przedstawicielem
pewnej tradycji intelektualnej i wyrazicielem kultury duchowej, która ma swoje korzenie w Krakowie.
Wszyscy jesteśmy z tego dumni, bo wszyscy, gdziekolwiek byśmy w Polsce nie mieszkali, czy poza
Polską, jesteśmy dziedzicami tej kultury duchowej i materialnej, która powstała 600 lat temu, a
tworzyła się w Krakowie. /…/
Trzeba było niezwykłej odwagi i mądrości, by na soborze w Konstancji w latach 1414-1418,
porównywalnym do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy – to dzisiaj jest Parlament
Europejski de facto - sprzeciwid się sile politycznej dobrze sytuowanego Zachodu. Trzeba było także
czytelnego odwołania się do wartości chrześcijaoskich i do ich korzeni, by zdemaskowad pokrętną
demagogię, usprawiedliwiającą przemoc w imię obrony czystości religijnej Europy. Paweł Włodkowic,
wówczas, na początku soboru, rektor Uniwersytetu Jagiellooskiego /…/ musiał posiadad także
niezwykłą kompetencję i wyobraźnię humanisty, aby w epoce krucjat bronid godności człowieka /…/
Paweł Włodkowic, powiedzielibyśmy dzisiaj: obrooca praw człowieka, jest wielkim,
największym wygranym Grunwaldu. Dzięki jego intelektowi i sile charakteru Polska wygrała
Grunwald. Nie tylko w sensie militarnym, ale także duchowym i w sensie spuścizny. Krzyżacy słali
2
raporty z soboru w Konstancji, podejrzewając, że polski król dysponuje ogromnymi zasobami
materialnymi, by opłacad doradców na formułowanie tego rodzaju argumentów. Okazało się, że
znacznie silniejsza niż siła trzosa i worki pieniędzy jest potęga intelektu kilku ludzi. Bo to nie tylko
Paweł Włodkowic. Warto o tym powiedzied. To była cała grupa ludzi, którzy złożyli się na geniusz
wielkiego Polaka. Pierwszy raz w historii Polski powstała taka siła intelektualna. I z tego także okresu
wywodzi się tradycja Uniwersytetu Jagiellooskiego, o której przed chwilą mówił Pan Rektor Karol
Musioł. Plus ratio quam vis - bardziej rozum niż siła. Należy też podkreślid, by w pełni byd wiernym
wielkim postaciom pokolenia Grunwaldu, że argumentacja intelektualna tylko wtedy zwycięża, gdy
służy poszukiwaniu prawdy. /…/ Tak to nazwijmy, najpiękniej, jak można. I najbardziej pozytywnie.
Trzeba pamiętad, że oponenci intelektualni także byli bardzo racjonalni. Ale historia udowodniła, że
ich działania nie służyły poszukiwaniu prawdy. /…/
570 lat po Grunwaldzie powstaje Solidarnośd. Minęło 30 lat od tego czasu. Jedno i drugie było
zwycięstwem w walce z niesprawiedliwością i niewolą. O jednym i drugim słyszała cała Europa.
Można powiedzied: 30 lat temu, triumfalnie w jakimś sensie wróciliśmy do tradycji europejskiej. Trwa
to do dzisiaj, pamiętajmy o tym. To nasze wielkie dziedzictwo. Jakże różne były te zwycięstwa. To
drugie uzyskaliśmy bez wykorzystywania siły i przemocy. Wręcz manifestacyjnie mówiąc, że nigdy siły
nie użyjemy. Gdy słuchałem niedawno prezydenta Gruzji, kraju ciężko zagrożonego, który na moje
zaproszenie przyjechał specjalnie do Parlamentu Europejskiego, żeby wobec całej Europy oświadczyd
światu, że Gruzja wyrzeka się siły /… /, to myślałem, że to jest czerpanie z tego samego dziedzictwa.
Wiele setek, a nawet tysięcy kilometrów od miejsca, gdzie się dzisiaj znajdujemy - na rubieżach
Europy. I z tym dziedzictwem wiąże się także nasza odpowiedzialnośd za wspólnotę europejską, a
mówiąc szerzej – za kształt cywilizacji światowej. Europa uczestniczyła w jej przeszłości i powinna
nadal brad w niej czynny udział./…/
Na kartach Biblii znajdziemy wszystkie najważniejsze prawdy moralne i wszystkie odniesienia,
które przez wieki służyły filozofom do formułowania najbardziej jasnych i oczywistych wizji
współżycia ludzi ze sobą. 30 lat temu powstał szczególny ruch oporu przeciw totalitarnemu paostwu,
działający w walce o swoje prawa bez użycia przemocy. /…./.
Jan Paweł II, /…/ był wychowankiem krakowskiej Alma Mater. Zwracał uwagę na myśli
starego mistrza Pawła Włodkowica. Refleksja papieża historiozofa, dotycząca wagi dziedzictwa
kultury humanistycznej, dzisiaj zwraca nasze oczy na Uniwersytet Jagiellooski i Kraków, jako
depozytariuszy tej tradycji. Gdy to mówię, zwracam się do Pana Wojewody Stanisława Kracika, który
pełni w tym sensie rolę szczególną - jako Wojewoda, a także jako Człowiek, który potrafi doskonale
łączyd tradycje dobrego gospodarowania, które chcielibyśmy mied na polskiej ziemi z wielką tradycją
ducha i z kulturą pamięci. Chodzi o rolę nauki i wszelkiej twórczości intelektualnej, duchowej,
artystycznej i społecznej człowieka, z której powinna wypływad autentyczna siła naszej cywilizacji.
Mówimy dzisiaj o cywilizacji Solidarności, dając dowody swojego przywiązania do takich
wartości, jak prawa człowieka, obywatelstwo, nasze tradycje republikaoskie. Powinniśmy się
skoncentrowad na urzeczywistnieniu ducha Solidarności i to nie tylko na terenie naszego kraju. Mamy
do spełnienia misję europejską. Dzisiaj Europie brak solidarności. Możemy z tą misją iśd także poza
Europę. W globalnym świecie jest to misja szczególna. Chciałbym także, by spełniało się marzenie
wielu pokoleo Polaków o tym, że staniemy się znowu aktywnym uczestnikiem, współtworzącym
3
jednośd Europy i europejską cywilizację. Mamy prawo odczuwad satysfakcję z naszej umiejętności
krzewienia kultury humanistycznej i rozwijania potencjału Solidarności. /…/
Dlatego w trzeciej dekadzie przyszłego roku, we wrześniu, organizujemy w Sopocie Europejski
Kongres Idei. Sprawa solidarności, humanizmu i cywilizacji technicznej oraz ich przeplatanie się ze
sobą będą głównymi tematami naszego wielkiego europejskiego spotkania. Korzystam z okazji, żeby
Paostwa na nie zaprosid. Będąc spadkobiercami wybitnej tradycji humanistycznej, reprezentowanej
przez Pawła Włodkowica, Wy tutaj w Krakowie, będąc jednocześnie pokoleniem Solidarności,
przejmujecie się prawdziwą mądrością tych zwycięstw. To wymagające dziedzictwo, tak, jak
wymagająca jest postawa obywatelska i patriotyczna oraz odwaga i uczciwośd służenia prawdzie w
każdych warunkach. /…/
Jestem przy trzeciej ważnej rocznicy – 20-lecia powołania samorządności w naszej Ojczyźnie.
/…/ Wiązanie samorządu, jako instytucji ustrojowej, z ideą samorządności jako pewnej formy kultury
politycznej, powinno byd dla nas wskazówką, że instytucje samorządu, czy to terytorialnego, czy
naukowego, czy zawodowego mają sens przede wszystkim w tym, że są – z jednej strony instytucjami
gwarantującymi naszą wolnośd i nasze prawa w ramach paostwa, ale z drugiej - tworzą też szczególny
republikaoski węzeł, poprzez który stajemy się odpowiedzialni za życie całej naszej wspólnoty - tej
najbliższej, lokalnej, tej nieco większej, regionalnej, tej dużej, historycznej, do której jesteśmy tak
bardzo przywiązani, narodowej, ale także do dziedzictwa i wspólnoty europejskiej, którą dzisiaj mamy
możliwośd współtworzyd w myśl zasady pomocniczości i solidarności właśnie i tworzyd nasze wspólne
dobro, które nazywamy Europą. Stąd te moje refleksje, czynione w roku Solidarności, w roku
samorządności i w roku tego wielkiego zwycięstwa sprzed 600 laty, a na dodatek w roku kampanii
wyborczej do władz lokalnych samorządu terytorialnego. Rocznice te powinny nas skłonid do głębszej
refleksji nad tym, co istotne, zarówno w samym ustroju samorządu terytorialnego, jak i w
programach polityki, którą zamierzają realizowad przyszłe władze naszych wspólnot lokalnych i
naszych regionów. Z tego punktu widzenia krakowska ścieżka, biegnąca szlakiem tradycji Pawła
Włodkowica, Jana Pawła II, a także Mirosława Dzielskiego, wygląda niezwykle obiecująco.
Trzeba życzyd Panu Wojewodzie oraz wszystkim osobom, które podjęły się realizacji
programu Kultura pamięci, tożsamośd Małopolski, by stał się on skutecznym elementem realizacji
misji Krakowa jako stolicy polskiej pamięci i tożsamości. I także misji Krakowa jako wielkiej ojczyzny
Polski zmodernizowanej. Bo w miejscu, gdzie krzewimy pamięd i tożsamośd, można również krzewid
pojęcie o nowej, nowoczesnej Polsce. Czego sobie wszyscy najbardziej życzymy.
Panie Wojewodo, dziękuję za zaproszenie.
Skróty w tekście od redakcji Biuletynu
4