Sprawozdanie z wycieczki do Warszawy do Muzeum Marii

Transkrypt

Sprawozdanie z wycieczki do Warszawy do Muzeum Marii
Sprawozdanie z wycieczki do Warszawy do Muzeum
Marii Skłodowskiej – Curie
Dnia 27 października 2010 roku pod opieką naszych
nauczycielek wybraliśmy się do Warszawy. O godzinie 745
wszyscy zebraliśmy się przed szkołą. Zajęliśmy swoje miejsca
w autokarze i ruszyliśmy w drogę. Gdy dotarliśmy na miejsce,
dołączyła do nas pani przewodnik.
Głównym celem wycieczki było zwiedzanie Muzeum Marii
Skłodowskiej – Curie naszej wybitnej polskiej noblistki
w dziedzinie chemii i fizyki. Muzeum to znajdowało się w starej
kamienicy przy ulicy Freta, w której przed stu laty mieszkała
Maria Skłodowska. Na początku weszliśmy do niewielkiego
pokoju, gdzie obejrzeliśmy krótki, ale bardzo ciekawy film
dotyczący tej właśnie postaci. Następnie pracująca tam pani
opowiedziała nam wiele ciekawostek o tej wielkiej kobiecie.
Później mieliśmy czas na zwiedzanie całego muzeum.
Widzieliśmy wiele zdjęć Marii Skłodowskiej – Curie, a także
liczne książki, notatki oraz przyrządy laboratoryjne, które do niej
należały. Po półtorej godziny pobytu w muzeum, wraz z panią
przewodnik i opiekunami udaliśmy się do żydowskiej synagogi.
Przed wejściem do budynku wszyscy chłopcy musieli założyć
na głowę specjalne czapeczki. Żydzi noszą je wyrażali w ten
sposób szacunek i pokorę. My w porównaniu do Żydów
wchodząc do Kościoła zdejmujemy nakrycia głowy.
W synagodze spotkaliśmy pewnego mężczyznę, który
opowiedział nam o miejscu, w którym się znajdowaliśmy.
Wyjaśnił nam, czym była Tora i jakie znaczenie miało jej
odczytywanie podczas nabożeństwa. Opisał nam także dwie
wielkie religie monoteistyczne i podkreślił, że synagoga była
inaczej nazwana „Domem Modlitw”, lecz nie był to żaden
Kościół. Po wyjściu z synagogi przez jakiś czas spacerowaliśmy
po starym mieście. Następnie odwiedziliśmy meczet, czyli dom
modlitwy Muzułmanów. Aby tam wejść musieliśmy zdjąć buty.
Gdy znaleźliśmy się w przestronnej sali, usiedliśmy pod ścianą.
W pewnym momencie weszło dwóch mężczyzn ubranych
w długie koszule. Jeden z nich mówił coś w obcym języku lecz
nic nie mogliśmy z tego zrozumieć. Później dowiedzieliśmy się,
że było to nawoływanie do modlitwy. Na ścianach meczetu
znajdowały się cytaty Koranu. W jednej ścianie była wnęka
wyznaczająca kierunek Mekki. Natomiast na podłodze leżał
ogromny dywan, który był wyszyty w różne orientalne wzory.
Potem mieliśmy spotkania z Imamem, który pochodził z Syrii.
Pokazał nam, w jaki sposób odczytuje się Koran i opowiedział
o życiu Muzułmanina. Po całodniowym pobycie w Warszawie
musieliśmy wracać do domu. W drodze powrotnej zajechaliśmy
do McDonald’a.
Wycieczka do Warszawy była bardzo ciekawa i pouczająca.
Mamy nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się
zorganizować podobną wyprawę.
Uczeń klasy Ib
Piotr Milewski

Podobne dokumenty