Biuletyn nr 473 - Zbór BETEL w Kętrzynie

Transkrypt

Biuletyn nr 473 - Zbór BETEL w Kętrzynie
Biuletyn
Bezpłatny tygodnik Kościoła Zielonoświątkowego w Kętrzynie
Nr 473
22 maja 2016
WYDARZENIA
Pn
Wt
23
24
30
31
Pn
6
25
26
Pt
27
1
CZERWIEC
Cz
2
3
8
9
Wt
7
MAJ
Cz
Śr
Śr
10
So
28
N
29
Młodzież z WSTS
Pt
So
4
11
N
5
Ew.Ul.
12
28 i 29 maja będziemy gościć młodzież z Wyższej Szkoły Teologiczno-Społecznej.
11.06. – Ewangelizacja uliczna.
Kazanie wygłosi: Arkadiusz Jurgiełajtis
LISTA MODLITEWNA
Świętego, sprawił to, co wy teraz widzicie i słyszycie.”
(Dzieje Apostolskie 2:33)
* o zbawienie:
 Andrzeja D. (męża Ani).
 Danuty K.
 Tadeusza W.
 Lilli R. (żony Mirka)
 męża Bogumiły Panfil.
 rodziców Darka Biłdy.
 taty i brata Moniki Czerwonki.
 Justyny J. (żony Marcina Dominika).
URODZINY
W tym tygodniu urodziny obchodzą:
25.05. Jola Werkowska
26.05. Paweł Dziwniel
27.05. Krzysztof Zakrzewski
* o zdrowie:
 Marty Bieleckiej.
 Danuty K.
 Patrycji i Magdy Owierczuk.
 Debory Marczuk.
 Marianny i Jerzego Zakrzewskich.
 Alfredy Kopaczel.
 Bogumiły Panfil.
Życzymy Bożych błogosławieństw!
ROZWAŻANIE
Przebudzone sumienie
O fenomenie sumienia - tego
czym jest i w jaki sposób do nas przemawia - traktował już poprzedni artykuł.
Rozmawialiśmy
też
o
głębokim
związku, jaki istnieje między głosem sumienia i głosem Boga. Pociągnijmy ten
temat dalej.
* o uzdrowienie i wzrost duchowy Rafała (bratanka Lucyny Tęczy.);
* o błogosławieństwa, Boże prowadzenie dla Władysława i Krystyny Plewińskich, będących na misji za granicą.
Ból i milczenie sumienia
Warto przyjrzeć się temu, co
dzieje się gdy decydujemy postępować
wbrew sumieniu. Naszym udziałem
staje się wówczas charakterystyczny
ból; z jednej strony dostrzegamy w nim
dojmujący smutek, z drugiej - jak zauważa luterański teolog Ole Hallesby jest w nim coś ze wstydu lub nawet
wstrętu do samego siebie. O tym mówi
REFLEKSJE
Ludzie często zupełnie nie kojarzą tego,
co widzą i słyszą na ziemi z działaniami
Chrystusa w niebie. Stąd tak potrzebne
są wyjaśnienia świadków Ewangelii:
„Wywyższony tedy prawicą Bożą i
otrzymawszy od Ojca obietnicę Ducha
2
zresztą także i sama Biblia: „I tam przypomnicie sobie swoje postępowanie i
wszystkie swoje czyny, którymi się splamiliście; i poczujecie wstręt do siebie z
powodu wszystkich swoich złych czynów, które popełniliście” (Ks. Ezechiela
20,43). Czujemy, jakby coś głęboko w
nas, coś co stanowi o naszej godności,
zostało ugodzone. Naszym udziałem
staje się wewnętrzna kara - obecna nawet, gdy konsekwencje złego czynu się
na nas nie zemszczą. Czy to nie dziwne?
W jaki sposób sumienie może wywoływać takie cierpienie skoro nie jest tożsame z moim „ja”? Wydaje się, że
dotykamy tutaj prawdy szalenie ważnej; nie mniej istotnej jak ta o transcendentnym charakterze sumienia. Otóż
możemy powiedzieć, że sumienie jest
również immanentne - obecne w człowieku bez względu na to, czy życzy on
sobie tego czy nie. Jego istnienie nierozerwalnie wiąże nasz los z dobrem i
złem; jesteśmy skazani na wybór pomiędzy nimi i na wszystkie wypływające z
tego konsekwencje. Dzięki temu że
mamy sumienie, nasze istnienie z natury przekracza nas samych i łączy nas
z wyższym światem Boga. Jesteśmy
stale w Jego obecności, przed Jego obliczem, na Jego sądzie - o tym właśnie zaświadcza sumienie.
Dlatego właśnie możemy mówić o radości czystego sumienia oraz o
bólu wywołanym przez jego splamienie
- ich pochodzenie jest duchowe, lecz
mamy w nich rzeczywisty udział. Są na
tym świecie, ale nie są z tego świata.
Więcej nawet - czy szczęście czystego
sumienia nie stanowi przedsmaku
wiecznej szczęśliwości? A katusze nie-
czystego sumienia - czy nie są przebłyskiem ostatecznej kary, o której ostrzega
nas Pismo?
Z drugiej jednak strony, mamy
z takim postawieniem sprawy kilka problemów. Wiemy przecież, że opisane
powyżej rozterki sumienia nie stanowią
codziennego doświadczenia większości
z ludzi. Możemy powiedzieć, że choć
powyższy opis cech sumienia jest zasadniczo prawdziwy, to przecież jednak
tylko czasem stykamy się wyraźnie z
jego głosem. Nasza niedoskonałość polega bowiem nie tylko na tym, że często
nie stosujemy się do głosu własnego sumienia; chodzi także o to, że przemawia
ono głosem... zbyt słabym. W życiu
przeciętnego człowieka odzywa się ono
tylko czasem a poza tym można je zagłuszyć; możemy zrobić to my sami,
może to również zrobić kultura, dysponująca znacznie silniejszym nagłośnieniem. Jest możliwe sprawić, że głos
sumienia zostanie zniekształcony lub że
przestanie się odzywać. Skoro król Asa
był w stanie uciszyć wypominającego
mu błąd jasnowidza Chananiego wtrącając go do więzienia (II Ks. Kronik 16,710), o ileż bardziej każdy z nas jest w stanie uczynić to samo z własnym sumieniem? Tak, jego wewnętrzny głos może
zamilknąć - a czy istnieje straszliwsza cisza?
Apostoł Paweł pisze, że „gniew
Boży z nieba objawia się przeciwko
wszelkiej bezbożności i nieprawości ludzi, którzy przez nieprawość tłumią
prawdę” (Rzymian 1,18). To właśnie
dzieje się, gdy człowiek odmawia podporządkowaniu się głosowi sumienia,
wytaczając przeciw niemu baterię własnych kontrargumentów. Wewnętrznie
3
ulokowana prawda zostaje stłumiona,
sumienie milknie, zło nie spotyka się już
z protestem - a gniew Boży bezgłośnie
gromadzi się nad grzeszną duszą niczym chmury przed nawałnicą. Cisza
milczącego sumienia jest ciszą poprzedzającą burzę Bożego gniewu. Biada ludziom, którzy w niej żyją.
dostrzeże grzech (a także ogłasza błogosławieństwo, gdy czynimy dobrze).
Gdy tylko Dawid zgrzeszył z Batszebą,
u wrót jego pałacu natychmiast zjawił
się prorok Natan, który odważnie skierował oskarżycielski palec w stronę
króla. To ty jesteś tym człowiekiem! Ty
zawiniłeś! Tę samą jakość chce za pośrednictwem żywego sumienia wypracować w każdym z nas Bóg. To właśnie
jest jedną z cech chrześcijanina - że posiada coś, co Ole Hallesby nazywa
„przebudzonym sumieniem”! To właśnie zapowiada prorok Jeremiasz
(31,33) w cytowanym często fragmencie
odnoszącym się do Nowego Przymierza. „Lecz takie przymierze zawrę z domem izraelskim po tych dniach, mówi
Pan: Złożę mój zakon w ich wnętrzu i
wypiszę go na ich sercu. Ja będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem”. Czy nie
widzimy tutaj, jak mocno powiązane ze
sobą okazują się chrześcijańska wiara i
żywotność sumienia? Czy dostrzegamy,
że jednym ze znaków obecności łaski
jest sumienie mówiące?
Co to oznacza w praktyce? Z
całą pewnością wzrost w wierze i
uwrażliwianie naszego sumienia przez
słowo Boże idą ze sobą w parze. Nasza
wiara w Chrystusa staje się owocna, gdy
znajduje odzwierciedlenie w czynach - a
żeby to nastało, konieczne jest nauczyć
się rozróżniać dobro od złego w konkretnych, codziennych sytuacjach. Nasza miłość do Boga i ludzi staje się
dojrzała dzięki uformowanemu sumieniu. Już nie robimy niewłaściwych rzeczy z dobrymi intencjami albo dobrych
rzeczy ze złymi intencjami - o co łatwo
w przypadku sumienia nieuformowanego. Nasze działania zyskują coraz
Sumienie czyste... nieużywane?
Na szczęście Bóg nie pozostawił
nas w tym stanie. Nie pozwolił, żeby nasza znajomość dobra i zła miała ostać się
tylko w pozostawionym na pastwę naszej kreatywnie złej woli sumieniu. Nie
chciał, byśmy całkowicie zaciemnili
Jego cichy wewnętrzny głos przez własną winę - i właśnie dlatego postanowił
przemówić w historii ponownie, dając
Mojżeszowi zakon. Prawda o dobru i
złu została tym razem napisana na tablicach - by zaradzić słabości wewnętrznego poznania. Człowiek mógł zostać
skonfrontowany z zewnętrznym głosem, którego nie mógł już tak łatwo
okpić. Sumienie zostało wsparte przez
Prawo i dane w nim ceremonie; a przynajmniej taki był ich cel. Czy nie o tym
mówi autor Listu do Hebrajczyków (10,
2-3), gdy pisze że system ofiarniczy co
roku przywodził na pamięć grzechy
ludu?
Wynika z tego jedna niesłychanie ważna rzecz - Bogu zależy na głosie
sumienia w nas. I wbrew powiedzeniu
„sumienie miał czyste - bo nieużywane”, czyste sumienie nie oznacza milczące. Wprost przeciwnie - zgodnie z
przedstawioną już wcześniej analogią,
celem sumienia jest być jak starotestamentowy prorok, który nie milczy gdy
4
BIBLIJNE ROZWAŻANIA
DLA NASTOLATKA
głębszą motywację - nie postępujemy
dobrze ze względu na wymagania nałożone nam przez innych chrześcijan albo
ponieważ boimy się kary. Czynimy dobrze i powstrzymujemy się od zła, postępując zgodnie z sumieniem, w
którym rozpoznajemy głos kochającego
nas Boga.
Czy nie zapomnieliśmy, że
Apostoł Paweł modląc się o Filipian,
prosił właśnie o... uformowanie ich sumień? „O to modlę się, aby miłość wasza coraz bardziej obfitowała w
poznanie i wszelkie doznanie, abyście
umieli odróżniać to, co słuszne od tego,
co niesłuszne, abyście byli czyści i bez
nagany na dzień Chrystusowy, pełni
owocu sprawiedliwości przez Jezusa
Chrystusa, ku chwale i czci Boga” (Filipian 1,9-11).
O prawdach tyczących się sumienia potrzebujemy słyszeć szczególnie dziś - gdy otaczająca nas kultura
wybiela coraz więcej złych rzeczy. Jak
będziemy w stanie uchować się przed jej
wpływem, jeśli nie poprzez noszenie w
skrytości swego sumienia innych norm
niż te światowe? Jak możemy uratować
się przed smutnym losem człowieka ponowoczesnego, o którym socjolog
David Riesman pisze, że jest zewnątrzsterowny (kierowany przez zewnętrzne
bodźce, pozbawiony stałej wewnętrznej
tożsamości) inaczej niż przez przebudzenie sumienia - wiodącego nas od wewnątrz
pośród
raf
i
mielizn
codziennego życia?
Co z innymi rzeczami? Co z
oczyszczeniem już splamionego sumienia? Czy nie o tym właśnie mówi cała
Ewangelia? Ciąg dalszy nastąpi...
Autor: Filip Łapiński (nalezecdojezusa.pl)
Lokata długoterminowa
Naprawdę, nierozumny jest człowiek,
który gromadzi bogactwa na ziemi, a
nie w niebie.
Ew. Łukasza 12.21
Chodzenie do szkoły nie zawsze sprawia przyjemność. Zwykle chcielibyśmy, aby wakacje trwały dłużej, bo
wtedy mamy więcej czasu na zajęcia,
które lubimy lub może, jak w przypadku niektórych osób, możemy pozwolić sobie na zwyczajne lenistwo.
Natomiast poza tymi dwoma letnimi
miesiącami codziennie zasiadamy w
ławce, dodatkowo bierzemy lekcje z języków obcych, czasem kształcimy się
również muzycznie, a wszystko po to,
by w później znaleźć dobrą pracę i zapewnić sobie jak najlepszą przyszłość.
Za dobrą radą dorosłych po prostu inwestujemy w siebie.
Co jeszcze zajmuje twój czas?
Może treningi siatkówki czy piłki nożnej? Może weekendy z przyjaciółmi
albo nocne rozmowy przez Skype’a?
Jaką wartość mają rzeczy, o które zabiegasz? Czy jest to coś, z czego cieszy się
Bóg?
Oczywiście musimy chodzić do
szkoły, dbać o sprawność fizyczną i spotykać się z innymi, ale ważne jest, ile
nam to zajmuje czasu. I czy przypadkiem nie powinniśmy czegoś ograniczyć
lub
zupełnie
z
czegoś
zrezygnować. Jeśli jesteś zbyt zmęczony
5
lub zajęty, by inwestować w relację z Bogiem, to prawdopodobnie marnujesz
czas na rzeczy nie mające znaczenia w
wieczności. Rozumny jest ten, kto poświęca czas na poznawanie Boga, rozmowę z Nim i przebywanie z innymi
wierzącymi ludźmi.
Czasem to mogą byś trudne wybory. Prawdopodobnie wieczorem musisz szybciej wyłączyć komputer, aby
rano wstać odpowiednio wcześnie, by
czytać Biblię; może musisz zrezygnować z trenowania koszykówki, bo mecze odbywają się w godzinach
niedzielnego nabożeństwa. Pamiętaj
jednak – tutaj na ziemi jesteś tylko na
chwilę, a gdzie i jak spędzisz całą wieczność zależy od tego, w co inwestujesz
dzisiaj.
dze postanowiły przekształcić tę świątynię w meczet. Prowadzone tam teraz
prace adaptacyjnie radykalnie zmieniają
dyspozycję tej świątyni, nie oszczędzając przy tym chrześcijańskich ornamentów.
Kościół został zbudowany w
1250 r. i był poświęcony Bożej Mądrości
– Hagia Sofia. W XVI za panowania otomańskiego został on przemieniony w
meczet. W 1964 r. ówczesne władze tureckie zrobiły w nim muzeum. W 2013 r.
w ramach nowej polityki prezydenta Erdogana oddano go muzułmanom i to
pomimo protestów chrześcijan, w tym
samego patriarchy Konstantynopola,
który wskazywał bezpodstawność takiego posunięcia.
Źródło: chrześcijanin.pl
Do przemyślenia:
1. Co robisz, aby lepiej poznać Boga i
być blisko Niego?
2. Jak możesz zaplanować swój dzień,
aby nie zabrakło w Nim czasu na spotkanie z Bogiem?
ROZWAŻANIE
W Liście do Efezjan 1:17-19 Paweł modli
się o kościół; o objawienie i głębsze poznanie Boga, oraz większe zrozumienie
duchowego dziedzictwa, które otrzymał przez Jezusa Chrystusa. To tragiczne, gdy coś masz, ale o tym nie
wiesz. Przez całe życie masz potrzeby,
których nie możesz zaspokoić, chociaż
masz to wszystko – brakuje ci jedynie
poznania. To smutne, lecz życie wielu
chrześcijan tak właśnie wygląda. To tak,
jakbyśmy przez całe życie chcieli usiąść
na krzesło, na którym już siedzimy. Tak
bardzo się staramy… Na przykład, próbujemy zmienić nawyki, postępować
właściwie – aby dzięki temu uwolnić się
od poczucia winy i poczuć się lepiej.
ZE ŚWIATA
Turcja niszczy
chrześcijańskie zabytki
Turcy nadal zacierają ślady po
wielowiekowej obecności chrześcijaństwa w swym kraju. Jak podaje agencja
Fides, w Trapezuncie, w zabytkowym
kościele bizantyjskim z XIII w. zniszczone zostały chrześcijańskie freski i
mozaiki. Przed trzema laty tureckie wła6
Prawda jednak jest taka, że Bóg w Chrystusie już nas usprawiedliwił. Zostaliśmy usprawiedliwieni w duchu. I gdy
wierzymy w to, naturalnym owocem tej
sprawiedliwości jest zmienione życie.
Twoje sprawiedliwe uczynki nie rozwiążą problemu. Zawsze więc, kiedy robisz coś tylko dlatego, aby czegoś
dowieść, skończysz sfrustrowany, sfrustrowany, sfrustrowany. Dowiedz się
najpierw, kim jesteś w Chrystusie, poznaj swoje duchowe dziedzictwo. Bóg
nie kocha cię bardziej dla twoich dobrych uczynków. Twoje właściwe życie
jest przede wszystkim efektem Jego miłości do ciebie. W odpowiedzi na Jego
dobroć i wspaniałomyślność chcesz pomóc jak największej rzeszy ludzi. Nie po
to, aby zasłużyć na Jego dobroć, ale z powodu Jego miłości.
Może pytasz: Czy Jezus nie
cierpi, kiedy Mu nie ufamy? Czy Bóg się
nie smuci, kiedy my jesteśmy chwiejni i
kwestionujemy Jego Słowo i Jego wierność? Tak, absolutnie tak. Ale ci, których wiara upadła, mogą nadal swoje
oczy skierować na Jezusa.
Jak cierpliwy jest Pan, jak miłosierny? On słyszy wszystkie nasze narzekania i zwątpienia. On widzi tyle
wątpiących myśli w naszych głowach, a
jednak patrzy na nas z przebaczeniem i
współczuciem.
Po tym, kiedy Piotr zaparł się
Pana, został odnowiony i prowadził życie wielkiej wiary. Pamiętaj, Jezus dał
mu Swoje słowo zachęty w czasie
Paschy: „Kiedy się nawrócisz, utwierdzaj swoich braci” (Łuk 22:32). To jest
słowo Pana dla ciebie i dla mnie. On
mówi do nas tak, jak mówił do Piotra,
„Patrz na Mnie. Wyjdziesz z tego. Potem będziesz pomagał twoim braciom i
siostrom w Moim domu.”
Później, w Dziejach Apostolskich 12:1-10 czytamy, że Piotr został
uwięziony. Przyszedł do niego anioł,
strącił jego kajdany, kazał powstać i
wyjść W tym momencie Piotr nie patrzył na otaczające go niemożliwości; na
żelazną bramę, przez którą miał przejść,
ani wielu strażników i żołnierzy, koło
których musiał przejść na własne ryzyko. Zamiast tego Piotr powstał w wierze według instrukcji anioła i kiedy
doszedł do żelaznej bramy, ona otworzyła się sama.
Tak też będzie z tobą, drogi
święty, jeżeli zdecydujesz się wstać i iść
naprzód w wierze.
Autor: Joyce Meyer
***
Idź naprzód w wierze
Mówię wam, że jesteśmy na
wojnie! Stawiacie czoła mocom zła, walczycie o wiarę, przeciwko ojcu wszystkich kłamstw. To on zasiał te wszystkie
małe myśli: „Gdzie jest twój Bóg? Jest
źle, a będzie coraz gorzej. Twój ból,
twoje cierpienie, twoje potrzeby narastają Bóg obiecał dać ci wyjście, więc
gdzie ono jest? Gdzie jest teraz twój Bóg,
kiedy najbardziej Go potrzebujesz?”
Jesteś potrząsany i przesiewany, a przez to wszystko twoja wiara
wydaje się zawodzić. Kochani, mam dla
was dobrą wiadomość: Bóg się na was
nie gniewa.
Autor: David Wilkerson
7
WAŻNE INFORMACJE
PASTOR
CZŁONKOWIE
RADY ZBORU
BIBLIOTEKA
REDAKCJA
STRONA WWW
SPOTKANIE
MODLITEWNE
GRUPA DOMOWA
GRUPA „PODSTAWY
WIARY”
SZKÓŁKA
NIEDZIELNA
(dzieci starsze – gr. I)
SZKÓŁKA
NIEDZIELNA
(dzieci starsze – gr. II)
SZKÓŁKA
NIEDZIELNA
(dzieci młodsze)
SZKÓŁKA
NIEDZIELNA
(dzieci przedszkolne)
NABOŻEŃSTWA
KONTO BANKOWE
ADRES
WWW
EMAIL
WŁADYSŁAW
PLEWIŃSKI
Arkadiusz Jurgiełajtis, tel.: 517 524 520
e-mail: [email protected]
Władysław Plewiński, Oleg Owierczuk,
Michał Karczewski
Ania Jurgiełajtis, Kasia Werkowska
Marta Jurgiełajtis, tel.: 509 963 995, e-mail:
[email protected]
[email protected]
Codziennie (z wyjątkiem środy): godz. 2000
oraz w niedzielę: godz. 800.
Reszel, sobota: godz. 1800.
Niedziela: godz. 900.
Zajęcia prowadzą zamiennie Kasia Werkowska, Marcin Dominik Jakowicz i Jarek Werkowski.
Zajęcia prowadzą zamiennie Ania Jurgiełajtis,
Iwona Rudź i Marta Jurgiełajtis.
Zajęcia prowadzą zamiennie Jola Werkowska
i Dawid Kondratowicz.
Zajęcia prowadzą zamiennie Agnieszka Karczewska i Łukasz Bałdyga.
Niedziela: godz. 1000, środa: godz. 1800.
Mazurski Bank Spółdzielczy S.A. Giżycko
77 9343 0005 0013 8569 2000 0010
ul. Powstańców Warszawy 33, 11-400 Kętrzyn
www.kz.ketrzyn.pl
[email protected]
SUPERKONTO
06 1020 3639 0000 8302 0011 6152
8

Podobne dokumenty