GAZETA DEBINKA 2
Transkrypt
GAZETA DEBINKA 2
Numer 2 GAZETA DEBINKA 2010/2011 SZKOŁA BEZ SZKOŁY? Niedawno przeczytałam artykuł o przedszkolach, które funkcjonują bez budynku, a dzieci zdobywają wiedzę, w najróżniejszych miejscach. Absolwenci [1] tych wyjątkowych placówek to dzieci, potrafiące poradzić sobie w wielu sytuacjach, otwarte na świat i ludzi, odnoszące w późniejszym czasie wiele sukcesów. Podobne osiągnięcia mają uczniowie, którzy wcale nie uczęszczają do szkoły, a ich nauczycielami są rodzice SZKOŁA BEZ SZKOŁY? Nauka ta często odbywa czasie... Malarstwo i historia sztuki się podczas podróży lub w wielu – bardzo proszę! Zajęcia w ciekawych miejscach. Mama muzeum: szkice, proporcje, jednego z takich uczniów perspektywa, barwy – wszystko stwierdziła nawet, że jej córka bez zbędnych definicji, bezponigdy nie nauczyła się więcej jak średnio, namacalnie. Zostaje w podczas rocznej podróży po głowie bez wysiłku, bo związane świecie. Szybko zrozumiała, że jest z miejscem, przeżyciem, z świat nie dzieli się na przedmioty, określoną sytuacją. Czas nie a stanowi całość. Język obcy to pędzi, bo za pięć minut jest nie słówka, gramatyka, a chemia i trzeba się wyrwać ze narzędzie do porozumiewania, świata sztuki, bo pała wisi już w nawiązywania kontaktów, poz- powietrzu. Jest chwila na spokojną nawania ludzi i otaczającej rzeczywistości. Skoro tak fantastycznie wychodzi to w przedszkolach i w nauczaniu domowym, to zastanawiam się, jakby to było, gdyby powstała taka „szkoła bez rozmowę, przemyślenia, zagłębienie się w temat. Wyobraźmy sobie lekcje historii starożytnej w Rzymie. Nie ma lepszego miejsca, żeby zrozumieć ją, a wręcz chłonąć całym sobą, w prosty sposób, bez zbędnego zakuwania szkoły”. Zamiast belfra – nazw, dat, pojęć, które wydają się przewodnik i przyjaciel w odległe i niezrozumiałe. Możliwe, podróży po miejscach, świecie, w że wszyscy uczęszczaliby na Malarstwo i historia sztuki – bardzo proszę! [2] zajęcia z o wiele większą chęcią, wyrażają i kształtują osobowość. kiedyś kierować ludzie, którzy niż w tej chwili, a godziny lekcyjne Nasuwają się w tej chwili pytania: sami doświadczyli czegoś innego nie mijałyby na ślęczeniu nad Czy taki styl życia pozwala oprócz siedzenia w szkolnych książkami i uczeniu się wielu wychować ludzi szczęśliwych, z ławkach, obklejonych gumami do rzeczy na pamięć. Średnio- pasją, z własnym „ja”, otwartych żucia, i zaku- wania wszyst- kiego, co trzeba i nie wiecznej scholastyce powie- n a św i a t ? trzeba, to dzielibyśmy stop. Nasza wiedza D l a c z e g o może przyszłe opierałaby się na jedynych w wielu ludzi pokolenia swoim rodzaju wspomnieniach i s u k c e s u , i z o b a c zą przeżyciach zdobytych na zaję- g l o r i i światełko w ciach. Sądzę, że to, co można chwały to ci, tunelu dla dotknąć, poczuć, rozumie się k t ó r z y l e p s z e j zdecydowanie lepiej i zostaje w poszukiwali rzeczywistości. nas na długo. Oszczędności z w s z k o l e Tu nie takiego stylu uczenia pozwoliłyby c z e g o ś w y s t a r c zą nawet na dalsze podróżowanie. więcej? Jaka jest cena tylko idealnie Uczniowie uczyliby się całośwykrochmalośredniej 5,0 ciowo, np. w Hiszpanii poznaliby ne, b i ałe zarówno warunki geograficzne lub wyższej? kołnierzyki i regionu, język, roślinność, muzynienaganne kę i taniec flamenco. Wszystko to czarne garnitury i garsonki, tu w promieniach śródziemnego Wiele badań potrzeba czegoś więcej. Oświata przeprowadzonych słońca, na plaży, w muzeach, na potrzebuje ludzi, którzy sami w polskich szkołach wsi, w mieście czy w górach. poznali, zobaczyli świat i nie wskazuje na ciągle Nawet uczeń, który ma problemy zawsze byli w 100% poprawni. To wzrastającą liczbę uczniów, z matmą, szybko zdobyłby którzy nie lubią do nich wielkie wyzwanie dla ludzi motywację do działań matemaprzychodzić i nie osiągają kreatywnych, niestandardowych, zadowalających wyników tycznych, gdyby była to jedyna o t w a r t y c h , ro z u m i e jąc y c h w nauce. możliwość uzyskania informacji, młodość. ile kilometrów musi jeszcze Chcę wierzyć, „że szkoła przejść. Coraz częściej wyobrażam sobie bez szkoły” jest możliwa. Mam A cóż oferuje się ucznio- absolwenta polskiej szkoły ze nadzieję, że przyszłe pokolenia wi w polskiej szkole? Wejścióweczki, wyjścióweczki, sprawdzianiki, teściki, a wszystko w tak iście zabójczym tempie i dla jego dobra. Nikt go nie pyta, co jest dla niego dobre, to dawno już zostało ustalone. Nie ma już szkłami kontaktowymi w jednej kieszeni, tabletkami na sen w d r u g i e j , k ręg o słu p e m w ó s e m e c z kę i śr o d k a m i uspokajającymi. Zastanawiam się, czy uczniów odnajdą w niej swoje miejsce i szanse na prawdziwy rozwój, a prowadzone badania będą koncentrowały się na przyczynach ogromnego zainteresowania edukacją wśród szkoła bez szkoły to utopia? polskiej młodzieży. Tego sobie i czasu na własne zainteresowania, Myślę, że jeżeli oświatą zaczną innym życzę. które są równie ważne, bo [3] WYWIAD PRAWIE KAŻDY Z NAS MA JAKĄŚ PASJĘ… JEDNI MAJĄ PRZEPIĘKNY GŁOS, INNI TALENT MALARSKI, SĄ TEŻ TACY, KTÓRYM FRAJDĘ SPRAWIA SPORT. MY MIAŁYŚMY OKAZJĘ POROZMAWIAĆ Z J E D NĄ Z U C Z E N N I C N A S Z E G O GIMNAZJUM, NA TEMAT TEGO, CO SPRAWIA JEJ RADOŚĆ, DZIĘKI CZEMU MOŻE Z RADOŚCIĄ SPOGLĄDAĆ W PRZYSZŁOŚĆ. O TAŃCU STANDARDOWYM – Z NICOLE RÓŻAŃSKĄ. Dziś wiem, że nigdy nie zrezygnuję z tańca!!! GAZETA DĘBINKA: Dlaczego wybrałaś właśnie taniec? NICOLE RÓŻAŃSKA: Od urodzenia otaczali mnie ludzie, którzy kochali taniec… Począwszy od moich rodziców, którzy zawsze zachęcali mnie do nowych przeżyć i doznań, przez znajomych ze szkoły, aż po przypadkowo napotkane osoby podzielające moją pasję. Z wszystkich możliwych opcji, najlepszy dla mnie okazał się właśnie taniec! czuję się w nim lepiej i pewniej, umiem wczuć się i wpasować w muzykę. Każdy tancerz jest inny, ma swoje lepsze i gorsze strony. Ja lepiej odnajduję się w standardzie. G.D.: Od ilu lat tańczysz? G.D.: Co skłoniło Cię do wyboru tańca standardowego? N.:Moja przygoda z tańcem rozpoczęła się w wieku 4 lat. Oczywiście wtedy odbierałam to, jako dobrą zabawę i możliwość wesołego spędzenia popołudnia w towarzystwie dzieci w moim wieku. Jednak z biegiem czasu taniec stawał się dla mnie coraz ważniejszy! Pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że to właśnie dzięki możliwości podrygiwania w rytmie ulubionej muzyki, będę szczęśliwa. Dziś wiem, że nigdy nie zrezygnuję z tańca!!! N.: Taniec towarzyski dzieli się na dwie grupy: tańce latynoamerykańskie i standardowe. Łacina jest określana takim słowami jak: zabawa, szybkość czy skoczność. Natomiast standard został stworzony, aby przedstawiać emocje, które są w nas, w danym momencie, na parkiecie. Zdecydowałam się na standard, ponieważ [4] uczucie …. G.D.: Czy tańczysz z partnerem? N.: Jak już wcześniej wspominałam, tańczę od wielu lat. Przez ten czas, nie raz i nie dwa zdarzało mi się tańczyć solo. Na dzień dzisiejszy, owszem, tańczę z partnerem. Początki nigdy nie są łatwe i przyjemne. Jednak z każdym kolejnym treningiem, coraz lepiej się poznajemy i uczymy siebie nawzajem. Dzięki takim doświadczeniom, uczymy się wielu nowych rzeczy, tego jak zachowywać się w kontaktach z innymi ludźmi, jak postępować i co najważniejsze; odnajdujemy samych siebie! G.D.: Czy tańczysz? lubisz muzykę, do której G.D.: Wśród tańców standardowych, który taniec jest najlepszy dla Ciebie? G.D.: Jaka muzyka odpowiada poszczególnym rodzajom tańca? Podaj przykłady. N.: Spośród tańców standardowych zdecydowanie - walc angielski. Jest w nim płynność, unoszenia, opadania oraz spokojna muzyka. Jest w nim coś magicznego, ta harmonia i elegancja. Jest to jeden z dwóch tak wolnych tańców, do których zalicza się jeszcze Slowfox. N.: Każdy taniec musi być „osadzony” w odpowiednim rytmie muzycznym. Stąd też, każdemu tańcu przypisana jest inna melodia. Przykładem muzyki do walca angielskiego jest: Girls Aloud „See The Day”. Jest to jedna z trudniejszych melodii. N.: To zależy od sytuacji. Gdy jestem w domu, mam pełną dowolność, wszystko zależy ode mnie… Na treningach, już nie zawsze. Z kolei na turniejach tanecznych nie tancerze decydują o repertuarze. Dlatego też zdarza się, że muzyka mi nie odpowiada. Na zawodach jest to zazwyczaj jedna piosenka, do której wszyscy muszą się przystosować…. Wtedy niewiele zależy od nas. G.D.: Dziękujemy Ci za wywiad i życzymy dalszych sukcesów! G.D.: Czy chcesz tańczyć zawodowo w przyszłości, czy nadal ma pozostać to Twoim hobby? N.: Nikt nie wie, co jest nam przypisane. Cóż, zatem mogę powiedzieć…. Od dwóch lat tańczę sportowo i na razie nie zamierzam z tego rezygnować. Chcę poprawiać swoje u m i e jęt n ośc i i z d o b y w ać n o w e doświadczenia, jednak zobaczymy, co przyniesie los. G.D.: Co czujesz, gdy tańczysz? N.: Ludzkie emocje są dość trudno do opisania słowami… Zatem pytanie o to, co czuję, gdy tańczę, jest na pewno bardzo trudne… Uczucia i przeżycia w każdym tańcu są inne. Każda piosenka przekazuje swoją historię, toteż tak samo każdy tanieć wzbudza inne wrażenia. Jedno, co mogę powiedzieć, to że w walcu angielskim czuję się jakbym unosiła się nad ziemią, jakbym przeniosła się do innego świata. To cudowne [5] GALERIA GRZEBIENI Historia Grzebienia Najstarszy grzebień datuje się już na 5000 lat. Właściwie jednak ich prymitywne wersje są znajdywane przez archeologów w różnych miejscach i darowane przez nich na różne okresy. Używane początkowo jako prymitywne narzędzie, grzebień przekształcił się w wiele form przeznaczonych dla wszystkich rodzajów włosów.Grzebienie wykonane były z drewna, a czasami kości. Jedno z narzędzi fryzjerskich służyło w Starożytnych Chinach do określania statusu społecznego. Już w około Starożytne grzebienie ze wczesnych epok Patrząc od góry: starożytny grzebień z terenów dzisiejszej Anglii, kolejno: scythiański grzebień z epoki hellenistycznej, średniowieczny grzebień z rejonu dzisiejszej Kenii. [6] 5500 roku p.n.e. starożytni Egipcjanie uważali, że o rozwoju kultury danego rejonu świadczy posiadanie grzebienia. To oni zazwyczaj używali grzebyków rzeźbionych w drewnie. Za to w Szwecji wiadomo, że grzebień był jednym z ludzkich akcesoriów. W tym czasie były one wykorzystywane głównie do pielęgnacji włosów, ale także wykorzystywano je jako element dekoracji. Najstarszy znany grzebień w Szwecji sięga 2500 p.n.e. Znaleziono go na wyspie Gotlandia (na wschodnim wybrzeżu Szwecji), pochodzi on z epoki kamienia i jest wykonany z kości. Inne znalezione grzebienie pochodzą z epoki brązu: z 1800-500 p.n.e. Pełniły one również funkcję prezentów pochówkowych i były wykonane z brązu lub kości. Na początku epoki żelaza, 500 p.n.e - 400 n.e, znane były szersze grzebienie i miały kształt półksiężyca. Wtedy też pojawiły się podwójne grzebienie, którymi najwięcej interesowano się w średniowieczu (XIV w.). Stare grzebienie wykonywane były z kości słoniowej i szylkretu. Współcześnie dominują grzebienie z tworzyw sztucznych. Nierzadko jednak grzebienie robi się ze złota, platyny i stali. Grzebienie dawniej były prymitywnym n a r z ę d z i e m uwodzenia. Później zaczęto stosować je jako narzędzie do uporządkowania niesfornych włosów lub nadania im określonej formy. HISTORIA BIKINI Nowy kostium nazwano od atolu Bikini, gdzie w owym czasie, w trakcie Operacji Crossroad, testowano amerykańską broń jądrowa. Slogany reklamującekostiumy bikini nawiązywały do wrażenia, jakie budziła śmiałość nowego kostiumu w odkrywaniu ciała kobiecego. Podczas pierwszej prezentacji Reard nie mógł też znaleźć odpowiednio śmiałej modelki, więc wynajął tancerkę z klubu nocnego, Micheline Bernardini. [7] Historia stroju kąpielowego sięga czasów antycznych. W Piazza Armerina na Sycylii znaleziono w 1996 roku mozaiki datowane na III-IV wiek naszej ery prezentujące kobiety w strojach przypominających współczesne bikini. Ileż czasu musiało minąć, aby znowu dwuczęściowe damskie stroje pojawiły się na plażach. Kształtowanie wyglądu stroju kąpielowego przez lata uzależnione było od postrzegania moralności i higieny. W wiekach średnich oczywiście jakiekolwiek publiczne kąpiele traktowane były jako niemoralne i na dodatek niezdrowe. Przez setki lat nie czerpano przyjemności z rekre- acyjnego kąpania ze względu na wstyd. Pewną odwilż w postrzeganiu kąpieli przyniósł rozwój kolejnictwa w XVIII w. kiedy to ludzie zaczęli podróżować w rejony nadmorskie. Jednak nawet w następnym stuleciu do kąpieli strojono się niezwykle obficie. Damskie stroje kąpielowe przełomu XVIII i XIX wieku przypominały suknie. Z reguły były to ciężkie, czarne, wełniane "pancerze". Nierzadko w brzegi sukni wszywano obciążniki, by nie unosiła się ona po zanurzeniu w wodzie. Moda na bladą cerę dodatkowo narzucała zakrywanie niemalże wszystkich części ciała. Sama kąpiel, chociażby w morzu, była aktem wstydliwym i wymagała odosobnienia, a i tak kobiety przebierając się do takiej kąpieli zakrywały wszystko co było możliwe do zakrycia. Z biegiem lat damskie suknie kąpielowe stawały się lżejsze. Zaczęły sięgać kolan, a na nogi zakładano długie do kostek pantalony. Zagorzałą orędowniczką jednoczęściowego stroju była australijska pływaczka Annette Kellerman 1887-1975). Kiedy królowały suknie i pantalony, wystąpiła ona na plaży w Bostonie w USA w 1907 roku w stroju odkrywającym nogi, ramiona i szyję, za co została aresztowana.W wypowiedziach dla prasy argumentowała, że nie jest w stanie pływać, zakładając na siebie więcej ubrań, niż wiesza się na sznurze do bielizny. W 1912 roku na olimpiadzie w Sztokholmie po raz pierwszy dopuszczono kobiety do rywalizacji w pływaniu i skokach do wody. Były to piąte nowożytne letnie igrzyska, chociaż pływanie było dyscypliną, która pojawiła się na pierwszych w Atenach w roku 1896. W Sztokholmie panie wystąpiły w kostiumach [8] podobnych do męskich. Były to obcisłe body na ramiączkach zakrywające ciało do połowy ud. Uciążliwe suknie kąpielowe zaczęły odchodzić w niepamięć.Rok 1946 przyniósł w Europie prawdziwą rewolucję. Oto Jacques Heim w Cannes zaprezentował dwuczęściowy kostium damski o nazwie "atome". Nieco później tego samego roku w Paryżu Louis Réard przedstawił jeszcze bardziej skąpy dwuczęściowy damski strój kąpielowy określany jako "bikini". Nazwa pochodziła od atolu, w okolicach którego przeprowadzano testy bomby atomowej. Strój stał się zaiste eksplozją sensacji. O ile Heim określił przedstawiony strój jako "najmniejszy strój świata" o tyle Réard ripostując okrzyknął swoje bikini jako "mniejszy niż najmniejszy strój na świecie". Oczywiście w Stanach Zjednoczonych jego akceptacja nastąpiła znacznie później niż w Europie, bo na początku lat 60. Zaszło to zapewne nieco pod wpływem Brigitte Bardot i filmu pod tytułem "I Bóg stworzył kobietę" (1956) oraz Ursuli Andress, która zagrała dziewczynę Jamesa Bonda w filmie "Dr. No" (1962).Obie panie prezentowały swe wdzięki właśnie w bikini. W 1964 roku nastąpił ponowny wstrząs w świecie mody plażowej. Rudi Gernreich (1922-1985), projektant pochodzenia austriackiego, który w wieku 16 lat wyemigrował do USA, zaprezentował strój odsłaniający damskie piersi "monokini". Pod tą nazwą tworzył też mniej wyzywające jednoczęściowe stroje, które zasłaniały piersi. Projektant był prawdziwym innowatorem, który miał nie jedną wizję. Warto odnotować, że w 1962 roku amerykańska firma DuPont wprowadziła na rynek tkaniny z poliuretanowego, elastycznego włókna pod nazwą Lycra. Dało to zupełnie nowe możliwości w projektowaniu strojów kąpielowych. Przy czym jako pierwsza stroje kąpielowe z nylonowego, elastycznego materiału zaczęła produkować firma SPEEDO w 1970 roku. nieobyczajny ani wybryk. Jedynie policjanci patrolujący teren wykazali się przesadną Przez lata bikini było modyfikowane na wiele sposobów. Powstały: mikrokini, tankini, pubikini. Każda nowa wersja z reguły odsłaniała coraz to więcej damskiego ciała, czy też raczej zasłaniała coraz to mniej. Lata 80 przyniosły popularność stringom czy też strojom typu "tanga" (ang. thong). Inspirowane były one tym, co noszą na sobie plemiona dorzecza Amazonki oraz Afryki (np. plemię Khoisan). Generalnie chodzi o wąski kawałek materiału lub skóry przechodzący między nogami i przymocowany do paska okalającego biodra. Niemalże milowym krokiem w damskiej modzie plażowej w Polsce był wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z lutego 2009 roku uniewinniający dwie kobiety skazane przez sąd grodzki za opalanie się topless na publicznym kąpielisku. Te n " b u l wersujący" akt, jak się okazało, nie wywołał oburzenia czy zgorszenia innych plażowiczów, co oznacza, że nie był to czyn [9] obyczajową czujnością dokonując interwencji. Sąd w uzasadnieniu podkreślił, że społeczeństwo polskie jest na tyle rozsądne i zdrowo myślące, aby poradzić sobie ze zmieniającymi się obyczajami. HOROSKOP Waga Gwiazdy mówią, że spotka Cię coś bardzo niezwykłego, np. wielka przygoda lub podróż w nieznane. Wiesz, co to Tomatina? Jeśli nie, to zobacz na Wikipedii. Miłej zabawy na tym festynie. Lepiej nie zakładaj najlepszych ciuchów. Koziorożec Sądzisz, że basifobia, czyli lęk przed chodzeniem, jest chyba najgłupszym strachem na świecie? No cóż, wkrótce okaże się, że masz właśnie tę fobię. Zamkniesz się w domu i nie będziesz się ruszać z łóżka. Gwiazdy radzą przezwyciężyć strach, inaczej będziesz leżał do końca życia w swoim łóżku, oglądając bez przerwy “Gwiezdne wojny”. Baran Twoi rodzice zarzucają Ci, że zupełnie się nie przykładasz do pracy w szkole. Wkurzysz się na nich i rozpocznie się wojna między tobą a rodzicami(niczym z filmu “Wojna domowa”). W końcu jednak przebaczą Ci, lecz twój areszt domowy będzie trwał bardzo długo. Wodnik Spotkasz Billa Gatesa, dokładniej:uratujesz mu życie. On zakocha się w Tobie i stwierdzi, że jako jedyny jesteś zdolny pokierować firmą po jego śmierci. Przynajmniej nie będziesz mieć problemów z wyborem zawodu. [10] Panna Wygrasz miliard dolarów! Potem, dzięki twojemu ekonomicznemu i gospodarczemu zmysłowi, rozmnożysz swój majątek . Zainwestujesz w swoją przyszłość. Będziesz niezwykle szczęśliwy. Ale do czasu...Kiedy okaże się, że to nie ty jednak wygrałeś te pieniądze. Strzelec Na widok sms-a, mówiącego, że wygrałeś BMW, będzie burzyć Ci się krew. Odeślesz niezbyt miłą odpowiedź nadawcy. Skończy się to porwaniem Cię przez polską mafię. Poznasz ich sekrety, a na podstawie tego, co zobaczysz, nakręcisz film i zostaniesz najmłodszym reżyserem, który uzyskał prestiżową nagrodę. Bliźnięta Spotkasz osobę, w której zakochasz się bez pamięci. Będziesz śpiewać serenady pod oknem ukochanej osoby, aż jej rodzice nie poszczują Cię psami. W efekcie zajmiesz się sportem, a dokładniej hokejem pod wodą. Zostaniesz najlepszym zawodnikiem w Polsce. Skorpion Zbytnio skąpisz, tak powiadają gwiazdy. Może się to dla Ciebie źle skończyć. Oczywiście, nikt nie każe Ci wydawać za dużo. W twoim domu zrobi się dziura w dachu i sam będziesz ją łatać. To będzie zemsta losu, jeśli nie zaczniesz pożyczać pieniędzy. [11] Lew Wydaje się, że masz kilka dość kiepskich ocen. “Popracuj nad tym” mówią gwiazdy “bo inaczej nie będziesz mógł używać Internetu”. Lepiej posłuchaj gwiazd. Czasem rodzice potrafią być silniejsi od losu i przeznaczenia. Rak Czy wiesz, że staniesz się gwiazdą internetu? Teraz już wiesz. Będziesz bardziej znany od Justina Biebera. Lecz oprócz fanów będą również ludzie, którzy będą Cię nienawidzić. Mimo sławy twoje życie legnie w gruzach. Doprowadzi to do Twojego samobójstwa. Byk Twoja ciotka zacznie czytywać tandetne romanse(typu “Zmierzch”). Niestety, udzieli się to Tobie. Nie będziesz chciał się do tego przyznać, a będziesz się zatapiać w świat tych książek coraz głębiej. Nie będzie odwrotu. To chyba najgorszy nałóg świata. Ryby Nie stanie się nic niezwykłego. Będzie zabijać Cię ta monotonia życia codziennego, która Cię otacza. Od tego nie da się uciec. W efekcie zostaniesz emo, a po dwóch próbach samobójstwa trafisz do wariatkowa. Uratować Cię będzie mogła od tego ucieczka w góry lub do Finlandii, stolicy Muminków. [12] 10 zasad zdrowego odżywiania 1. Pij dużo napojów. Codziennie powinno się wypijać co najmniej 2 litry płynów. Najlepiej nadają się: woda mineralna, herbaty ziołowe i niesłodzone soki owocowe. 3. Zmniejszaj ilość spożywanych mięs. zawierają cenny dla zdrowia jod. Spożywanie mięsa dwa razy w tygodniu w zupełności wystarczy, aby pokryć zapotrzebowanie na żelazo. Zaleca się przyrządzanie chudych mięs, takich jak: mięso z kurczaka czy indyka. 6. Regularnie spożywaj produkty pełno zbożowe. 7. Unikaj soli. Sól wiąże niepotrzebnie wodę w organizmie, dlatego zaleca się przyprawianie ziołami. 8. Stosuj zdrowe tłuszcze. Nie zapominaj o aktywności fizycznej! Zaleca się stosowanie tłuszczy i olejów pochodzenia roślinnego, bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe n.p. oliwa z oliwek, dowiedź się więcej o właściwościach oliwy z oliwek. Spędzaj czas na świeżym powietrzu! 2. Redukuj ilość spożywanych tłuszczy. Dziennie nie powinno się przekraczać granicy 60 gram tłuszczy. Wskazane jest spożywanie niskotłuszczowych produktów, takich jak n. p. chude mięsa i ryby, ziemniaki, ryż, makaron, warzywa i owoce. Produkty z białej mąki czy oczyszczony ryż, należy zastąpić produktami z pełnego ziarna jak n. p. gryka czy proso. 9. Dbaj o różnorodność spożywanych produktów. 4. Jedz dużo warzyw i owoców. 11. Spożywaj codziennie co najmniej dwie duże Spożywanie 5 porcji warzyw szklanki mleka. Mleko lub owoców rozłożonych w można zastąpić jogurtem, ciągu dnia jest jak najbardziej kefirem, a częściowo także wskazane. W ten sposób serem. organizm zostaje zaopatrywany w cenne witaminy i substancje mineralne oraz wspomagające zdrowie drugorzędne substancje roślinne. 5. Spożywaj ryby raz w tygodniu. Regularne spożywanie ryb jest szczególnie zalecane ze względu na zawarte w nich wysokowartościowe białka, wielokrotnie nienasycone kwasy tłuszczowe (omega-3) oraz witaminy D oraz B12. Poza tym ryby morskie
Podobne dokumenty
Warto przeczytać!
wspomnienia. W miłości - nowości. Jeśli jesteś w związku, to poczujesz, jakby Wasza miłość rozpoczęła się drugi raz! Singlom gwiazdy wróżą nowe płomienne uczucie. Co do tego nie ma wątpliwości! Uwa...
Bardziej szczegółowo