Ocena rządowego projektu ustawy o pomocy społecznej

Transkrypt

Ocena rządowego projektu ustawy o pomocy społecznej
Analyses & Opinions
Analizy i Opinie
Nr 17
INSTYTUT SPRAW PUBLICZNYCH
T H E I N S T I T U T E O F P U B L I C A F FA I R S
Ocena rządowego projektu ustawy
o pomocy społecznej
Tomasz Kaźmierczak
2
Ocena rządowego projektu ustawy o pomocy społecznej
Ocena rządowego projektu ustawy
o pomocy społecznej
Tomasz Kaźmierczak
•
Rząd powinien wycofać z Sejmu projekt ustawy o pomocy społecznej, nie spełnia on bowiem
oczekiwań wiązanych z tą ważną ustawą. W proponowanym kształcie ustawa nie przyczyni się
do reformy finansów publicznych, nie wprowadza też istotnych nowych regulacji i rozwiązań,
nie proponuje rzeczywistej przebudowy systemu pomocy społecznej w Polsce. Projekt jest
niespójny z przyjętymi wcześniej ustawami o organizacjach pożytku publicznego i wolontariacie
oraz ustawą o zatrudnieniu socjalnym. Przyjęcie ustawy w obecnym kształcie może utrudnić i
poważnie odwlec rzeczywistą reformę systemu polityki społecznej w Polsce.
Rząd skierował do Sejmu projekt nowej ustawy
o pomocy społecznej. Oceniając ten projekt trzeba
uwzględnić szczególny kontekst, w jakim nowe
przedłożenie rządowe się pojawiło. Po pierwsze,
nowa ustawa przygotowywana jest jednocześnie
z działaniami rządu zmierzającymi do reformy
finansów publicznych. Należałoby zatem oczekiwać,
że albo znajdą się w niej regulacje pozwalające
osiągać cele pomocy społecznej w sposób bardziej
efektywny, albo też takie, które ograniczą jej zakres.
i wolontariacie, o zatrudnieniu socjalnym oraz trzy
inne przygotowywane ustawy: o świadczeniach
rodzinnych, promocji zatrudnienia i instytucjach
rynku pracy oraz właśnie ustawa o pomocy
społecznej. Można by oczekiwać, że w całym tym
pakiecie ostatnia ustawa pełniłaby centralną rolę.
Pojawia się zatem pytanie, w jakich relacjach do
już przyjętych ustaw pozostaje złożony w Sejmie
projekt ustawy. Czy rzeczywiście obserwujemy
jakąś istotną zmianę, by nie powiedzieć jakościowy
Innymi słowy, że projektowana ustawa będzie spójna
z polityką społeczno-gospodarczą rządu.
przełom, w podejściu do polityki społecznej?
Po drugie, aktywność legislacyjna rządu w
zakresie polityki społecznej oraz deklaracje
przedstawicieli rządu wskazują, że mamy do
czynienia z zamiarem wprowadzenia w życie nowej
całościowej koncepcji regulacji tej sfery życia
społecznego. Składają się nań m.in. przyjęte przez
Sejm ustawy o organizacjach pożytku publicznego
Instytut Spraw Publicznych
Po trzecie, polityka społeczna w wielu krajach
europejskich, ale nie tylko, znajduje się w fazie
poszukiwania nowych rozwiązań po załamaniu się
modelu polityki społecznej państwa opiekuńczego,
którego istotą był szeroki zakres transferów
socjalnych. Zmierzch redystrybucyjnej polityki
społecznej wiąże się przede wszystkim z jej
kosztami, których nawet najlepsze gospodarki
Analizy i Opinie, 17
3
Ocena rządowego projektu ustawy o pomocy społecznej
nie są w stanie udźwignąć. Nie bez znaczenia
jest również jej destrukcyjny wpływ na kondycję
moralną społeczeństwa i rozpowszechnianie się
postawy „jazdy na gapę” – czerpania korzyści z
dóbr, które powstały bez własnego udziału. W
niektórych krajach poszukiwania te przybrały już
formę wdrożonych reform (np. w Wielkiej Brytanii
i w Stanach Zjednoczonych), w innych dyskusja
trwa. W szczególności rozważany jest model tzw.
aktywnej polityki społecznej, w którym wsparcie
ze środków publicznych ma służyć aktywnemu
uczestnictwu w życiu społecznym. Poszukiwania
te odzwierciedlają także długofalowe plany Unii
Europejskiej, czego najlepszym wyrazem jest
Strategia Lizbońska. Pojawia się zatem pytanie,
czy w projekcie nowej ustawy o pomocy społecznej
owe współczesne poszukiwania i dylematy znalazły
swoje odbicie? Czy stanowi ona polski wkład w
toczącą się dyskusję nad nowym paradygmatem
polityki społecznej? Oceniając rządowy projekt
ustawy o pomocy społecznej trzeba uwzględnić
powyższe pytania.
Co nowego wnosi projekt rządowy do systemu pomocy społecznej?
O
mawiany
projekt
ustawy
jest
uderzająco podobny do ustawy
obecnie obowiązujacej. Wiele zapisów
pozostało bez zmian, wiele innych zostało nieco
zmienionych (przy tym często nowa formuła jest
gorsza od starej). W gruncie rzeczy „nowa” ustawa
w niczym nie zmienia funkcjonującego systemu
pomocy społecznej. Nie zmienia się ani podstawa
ani charakter uprawnień obywateli. W zasadzie
nie zmienia się katalog ustawowych świadczeń
– form pomocy. Nie ulegają zmianie procedury.
Nie zmieniają się zadania w zakresie pomocy
społecznej, pewnym przesunięciom podlegają
jedynie kompetencje władz samorządowych
poszczególnych szczebli i administracji rządowej.
Co zatem jest w projekcie nowego?
•
Proponuje się nowe kryterium dochodowe
uprawniajace do świadczeń pieniężnych i
rezygnuje z jego rewaloryzacji; uproszczeniu
ulega katalog zasiłków.
Analizy i Opinie, 17
•
Wprowadza się trójskładową odpłatność za pobyt
w domu pomocy społecznej - odpłatność ta ma
obciążać w kolejności: pensjonariusza domu,
jego rodzinę oraz, w ostateczności, gminę, z
której pensjonariusz pochodzi, gdy jego własne
środki są niewystarczające.
•
Wprowadza się nowe formy rodzinnej opieki
zastępczej: wielodzietne rodziny zastępcze i
specjalistyczne rodziny zastępcze.
•
Reguluje się kwestie pomocy uchodźcom.
•
Zmniejsza się zakres świadczeń finansowanych
z budżetu państwa; w proponowanej wersji
obejmuje on: zasiłki stałe, świadczenia dla
uchodźców, zasiłki celowe z tytułu klęski
żywiołowej, specjalistyczne usługi opiekuńcze
dla osób z zaburzeniami psychicznymi,
środowiskowe
domy
samopomocy.
Najpopularniejszy typ zasiłku – zasiłek
okresowy – staje się zadaniem własnym gminy,
ale w okresie przejściowym (3 lata) dotowanym
z budżetu państwa.
Instytut Spraw Publicznych
4
Ocena rządowego projektu ustawy o pomocy społecznej
Powyższe zmiany identyfikowane są w
Uzasadnieniu do projektu ustawy jako główne
kierunki zmian. Do „nowej” ustawy włączono także
cały szereg przepisów z obecnie obowiązujących
rozporządzeń. Choć zabieg ten zwiększa
różnice między zapisami „starej” i „nowej”
ustawy, to dla funkcjonowania systemu pomocy
społecznej nie wnosi on nic istotnie nowego.
Zakres proponowanych innowacji jest w istocie
ograniczony. Choć w jednym z pierwszych zdań
dołączonego do projektu Uzasadnienia czytamy,
iż zasadniczym celem projektowanych zmian jest
przebudowa systemu pomocy społecznej, trudno
oprzeć się wrażeniu, iż tak naprawdę mamy do
czynienia jedynie z pewną jego korektą. Za hasłem
„nowej ustawy” nie kryje się nic poza nowelizacją
starej. Co więcej, część wnoszonych zmian stanowi
kontynuację wcześniejszych nowelizacji. Dotyczy
to w szczególności zmiany być może najbardziej
doniosłej – uczynienia z zasiłków okresowych
zadania własnego gmin. Przesuwanie zadań z
grupy zadań zleconych (tj. finasowanych z budżetu
państwa) do grupy zadań własnych samorzadów
(tj. finansowanych z budżetów gmin lub powiatów)
oddaje podstawowy kierunek ewolucji obecnego
systemu pomocy społecznej od chwili jego
powstania w 1990 roku.
Projekt ustawy nie wpisuje się w program reformy finansów
publicznych
P
rojektowana ustawa nie nawiązuje do
reformy finansów publicznych nawet
na poziomie deklaracji. Nie zawiera w
sobie żadnych rozwiązań pro-efektywnościowych,
choćby. takich jak tzw. mechanizmy quasi-rynkowe.
Jedynym wyraźnym śladem dążenia do obniżenia
kosztów, ale tylko po stronie obciążeń państwa, jest
propozycja trójskładowej odpłatności za pobyt w
domu pomocy społecznej.
Punktem wyjścia dla przygotowania projektu
ustawy była nie tyle wola racjonalizacji wydatków
publicznych, w tym wydatków na pomoc społeczną,
ale przekonanie o niedofinansowaniu systemu. To
problemy stąd wynikające stanowią zdaniem rządu
o konieczności przeprowadzenia zmian. System
pomocy społecznej - czytamy w Uzasadnieniu
Instytut Spraw Publicznych
- jako „ostatnie ogniwo” przy braku środków na
wspieranie coraz szerszej grupy klientów staje się
sam w sobie niewydolny i restrykcyjny, dlatego
konieczne staje się podjęcie skuteczniejszych i
efektywniejszych działań. W projekcie ustawy
te „skuteczniejsze i efektywniejsze działania”
oznaczają przede wszystkim zmiany w zasiłku
okresowym. Mimo świadomości ograniczeń
budżetowych rząd przyjmuje, iż pociągną one za
sobą wzrost wydatków w kolejnych latach (ponad
650 mln zł w 2004 roku i ponad 1 530 mln zł w roku
2008).
Jakkolwiek oceniać by cząstkowe rozwiązania
zawarte w projekcie ustawy i punkt wyjścia
przyjęty do ich opracowania, który skądinąd
odpowiada prawdzie – system pomocy społecznej
Analizy i Opinie, 17
5
Ocena rządowego projektu ustawy o pomocy społecznej
od kilku lat jest rzeczywiście niedofinansowany, reformy finansów publicznych. Pytanie tylko, czy to
tzn. przyznawane środki budżetowe nie wystarczają decyzja zamierzona, czy też efekt braku koordynacji
na realizację uprawnień obywatelskich – pomoc w pracach rządu?
społeczna zdaje się być wyłączona z obszaru
Projektowana ustawa nie jest zaczątkiem nowej koncepcji polityki
społecznej
Z
arówno ustawa o organizacjach pożytku
publicznego i wolontariacie jak i ustawa
o zatrudnieniu socjalnym stanowią
niewątpliwie nową jakość w sferze polityki
społecznej. Pierwszą z nich można traktować
nie tylko jako formalno-prawne rozwinięcie
konstytucyjnej zasady subsydiarności oraz przede
wszystkim jako wolę włączenia organizacji
pozarządowych, z ich energią i innowacyjnością, w
procesy zaradzania kwestiom społecznym. Druga
ustawa podejmuje całkowicie do tej pory pomijany
przez politykę społeczną problem aktywizowania
osób wykluczonych z rynku pracy. Obie ustawy
można rozumieć jako elementy nowej polityki
społecznej, aktywnej i aktywizującej, odwołującej
się do społecznego partnerstwa, a zatem angażującej
w większym niż do tej pory zakresie społeczności
społecznej. Trudno w tej sytuacji oprzeć się
wrażeniu, iż projekt ustawy o pomocy społecznej z
jednej strony, i wspominane dwie ustawy z drugiej,
przynależą do dwóch odrębnych porządków.
lokalne. Otóż w projekcie ustawy o pomocy społecznej
śladów takiej koncepcji polityki społecznej, ani też
powiązań ze wspomnianymi ustawami, znaleźć nie
sposób. Nie wprowadzono żadnych specjalnych
zapisów stymulujących współpracę samorządów z
organizacjami pozarządowymi (sama możliwość
takiej współpracy istnieje od dawna). Z kolei
zatrudnienie socjalne nie znalazło się w wykazie
świadczeń pomocy społecznej, a centra i kluby
integracji społecznej - w wykazie placówek pomocy
odnośnie jego efektywności wyrażają zresztą sami
autorzy projektu, którzy w Uzasadnieniu piszą m.in.
że nie stwierdza się istotnego wpływu projektowanej
regulacji na rynek pracy. Pewien wpływ polegający
na zwiększeniu się aktywności świadczeniobiorców
pomocy społecznej w poszukiwaniu pracy może
wywołać wprowadzenie instytucji kontraktu
socjalnego. Niemniej skala tego zjawiska i jej wpływ
na rynek pracy jest trudna do oszacowania.
Analizy i Opinie, 17
Wypada wszakże zauważyć, iż wedle intencji
rządu projektowane zmiany mają przede wszystkim
na celu zaktywizowanie klienta przy jednoczesnym
wzmacnianiu jego postawy; radzenia sobie z
trudną sytuacją życiową. Zgodnie z projektem
ustawy kluczowe znaczenie ma mieć tzw. kontrakt
socjalny. Pomijając wątpliwość, czy pewna technika
pracy, która jak każda technika ma swój zakres
stosowalności, może być podniesiona do rangi
zasady ustawowej, pojawia się pytanie o podstawy
nadziei z tym wiązanych. Kontrakt socjalny
praktykowany jest w ośrodkach pomocy społecznej
już od lat, bez szczególnych rezultatów. Sceptycyzm
Instytut Spraw Publicznych
6
Ocena rządowego projektu ustawy o pomocy społecznej
Projekt ustawy o pomocy społecznej nie stanowi
zatem kroku w kierunku wdrożenia nowej koncepcji
polityki społecznej. W tej sytuacji musi powstać
pytanie, które inicjatywy legislacyjne rządu należy
traktować jako wyraz jego rzeczywistych intencji,
skoro nie tworzą one spójnej całości?
Rządowy projekt nie odpowiada na obecne wyzwania i potrzeby
społeczne
P
odjęcie prac nad nową ustawą o pomocy
społecznej nie wynikało z chęci
wypracowania nowych form zaradzania
problemom społecznym. Wręcz przeciwnie, projekt
zasadza się na założeniu, że obecny system pomocy
społecznej odpowiada potrzebom społeczeństwa
polskiego, cierpi tylko na niedofinansowanie.
Stan finansów publicznych państwa – czytamy
w Uzasadnieniu – uniemożliwia wprowadzenie
powszechnego
gwarantowanego
wsparcia
finansowego dla wszystkich, którzy posiadają
niskie dochody, dlatego nowe regulacje koncentrują
się na grupach „adresowanych”, w których
występują dodatkowe kryteria uprawniające do
świadczeń, m.in. takie jak: długotrwała choroba,
niepełnosprawność, brak możliwości zatrudnienia.
Idealna pomoc społeczna zdaniem rządu to taka,
która zagwarantowałaby wszystkim minimalny
dochód. Ten punkt widzenia tkwi korzeniami w
odchodzącym do lamusa redystrybucyjnym modelu
polityki społecznej. Nie da się zatem ukryć, iż w
tym kontekście projektowana ustawa o pomocy
społecznej jest „przestarzała” już ze swej istoty.
Polska obecnie potrzebuje. A takiej pewności nie ma.
Wypada przypomnieć, iż system ten projektowany
był na przełomie lat 1989/90, w przededniu Wielkiej
Zmiany. Jego celem było zapewnienie ochrony
socjalnej – minimalizowanie społecznych kosztów
transformacji, których rozmiary były wówczas
trudne do przewidzenia. Z misji tej pomoc społeczna
niewątpliwie się wywiązała. Obecnie wyzwaniem nie
jest ochrona najsłabszych, ale stymulowanie rozwoju
społeczno-gospodarczego, tak, by dla najsłabszych
znalazło się miejsce w społeczeństwie, a nie na jego
marginesie. Obowiązująca ustawa nie dokonała
reorientacji praktyki pomocy społecznej i dlatego
wymaga zmian. Konieczna jest przede wszystkim
redefinicja zadań i sięgnięcie po nowe instrumenty.
Przygotowany przez rząd projekt zadania tego nie
podejmuje, próbując nowe problemy rozwiązywać
starymi środkami. Jest on więc „przestarzały” także
w drugim znaczeniu – nieadekwatności wobec
aktualnych potrzeb społecznych.
Można by oczywiście nie przejmować się tym,
co dzieje się gdzie indziej, gdyby była pewność, że
podtrzymywany nowym projektem ustawy system
pomocy społecznej jest rzeczywiście tym, jakiego
Instytut Spraw Publicznych
Analizy i Opinie, 17
Wycofać z Sejmu projekt ustawy
o pomocy społecznej
N
ie sposób dostrzec racjonalnych
powodów,
dla
których
został
przygotowany projekt nowej ustawy
o pomocy spolecznej. Nie jest to ani potrzeba
zreformowania finansów publicznych, bo ta kwestia
w ogóle nie jest brana pod uwagę; nie jest to też
wola wprowadzenia do praktyki społecznej nowych
rozwiazań i regulacji, co prowadziłoby do jakiejś
rzeczywistej przebudowy systemu, bo takich się
nie proponuje. Niewątpliwie zakres wnoszonych
zmian uzasadnia przeprowadzenie nowelizacji
DR TOMASZ KAŹMIERCZAK
jest
socjologiem,
pracuje
w
Instytucie Profilaktyki Społecznej
i
Resocjalizacji
Uniwersytetu
Warszawskiego, współpracuje z
Instytutem Spraw Publicznych.
Zajmuje się analizą systemu polityki
społecznej w Polsce. Ostatnio
wydał „W stronę aktywnej polityki
społecznej” (pod redakcją Tomasza
Kaźmierczaka i Marka Rymszy).
ustawy obecnie obowiązującej. Co więcej, trzeba
przyznać, że niektóre propozycje są oczekiwane i
odnoszą się do ważnych kwestii szczegółowych,
jak np. uregulowanie statusu prywatnych placówek
opiekuńczych i objęcie ich publicznym nadzorem.
Ale dlaczego ta nowelizacja zyskała formę nowej
inicjatywy ustawodawczej? Nie byłoby być może
o co kruszyć kopii, gdyby nie jedno, ale za to
zasadnicze zagrożenie. Przyjęcie nowej ustawy
może bowiem odwlec rzeczywistą reformę pomocy
społecznej. Lepiej więc wycofać z Sejmu obecny
projekt i rozpocząć prace nad ustawą od nowa.
Analizy i Opinie
Nr 17, grudzień 2003
Redaktor: Mateusz Fałkowski
Projekt graficzny: Andrzej Jasiocha
e-mail: [email protected]
Instytut Spraw Publicznych
Adres: ul.Szpitalna 5 lok. 22
00-031 Warszawa, Polska
e-mail: [email protected]
www.isp.org.pl