Scholafactus 5
Transkrypt
Scholafactus 5
SCHOLAFACTUS NIEREGULARNIK NR 5 EGZEMPLARZ BEZPŁATNY V – VI 2011 PORADY NASZEJ RADY W tym numerze gazetki zapytaliśmy Grono Pedagogiczne, jakie 3 rzeczy wzięłoby na bezludną wyspę. Oto odpowiedzi: Pani Sławomira Augustyniak: książka, album ze zdjęciami, odtwarzacz i płyty z ulubionymi utworami. Pani Barbara Kmiecik: książka, druty, telefon. Pani Ela Bąk: książka, telefon, jedzenie. Nauczyciele od klas 4-6: Pani Wiktoria Dośpiał: przydatne narzędzia, przybory do pisania, wygodne obuwie. Pani Bogusława Kozłowska: różaniec, książka, zdjęcie wnuka. Pani Ewa Czaja: kompas, laptop, jedzenie. Pani Magdalena Flegiel: przyjaciel, rower, telefon. Pani Agnieszka Ślusarska: laptop, zgrzewka wody mineralnej, kostium. Pani Elżbieta Szumińska: Biblia, okulary, lornetka. Pani Beata Maros: książka, mp3, scyzoryk. Pani Małgorzata Olkiewicz: książka, dobry humor, zestaw krzyżówek. Pani Bożena Strzelecka: książka, pies, telefon. Pani Anna Wójcik: pianino, poduszka, słodycze. Jerzy Piskorowski : ulubiona książka, pies, coś do rysowania. Pan Piotr Majcherski: : scyzoryk, ogień, lina. Nauczyciele od klas 1-3: Pani Beata Bąk: książka, telefon, rower. Pani Ula Stegienta: fajny kompan, jedzenie, słodka woda. Pani Ewa Jakubczyk: farby, aparat fotograficzny, kartony. Pani Dagmara Szcześniak: napoje, rodzina, książka. Grażyna Tyszecka : książka, zapałki, namiot. oprac. Zuzia Nowaczyk 2 SPRAWOZDANIE Z ZIELONEJ SZKOŁY Scholasticus na zielonej szkole! Celem tegorocznej zielonej szkoły były Kąty Rybackie. W 5-dniowej wycieczce uczestniczyło 52 uczniów z klas I-VI oraz 6 nauczycielek, w tym pani dyrektor. W drogę wyruszyliśmy 30 maja z samego rana, czyli o godzinie 7.30. Pierwszą atrakcją był postój w Chełmnie – mieście wyjątkowo bogatym w średniowieczne zabytki. W godzinach wieczornych dotarliśmy do Ośrodka Wypoczynkowego „Górnik”. Dzień zakończyliśmy spacerem po okolicy. We wtorek udaliśmy się na lotnisko Gdańsk Rębiechowo. Mogliśmy wejść na wieżę kontrolną i w absolutnej ciszy obserwować start i lądowanie samolotów. Popołudnie spędziliśmy w Gdańsku, podziwiając najważniejsze zabytki w centrum miasta oraz spacerując wzdłuż brzegu Motławy. Po wieczornym posiłku udaliśmy nad upragnione morze i plażę. Trzeciego dnia z samego rana wyruszyliśmy do Krynicy Morskiej. Celem wycieczki była latarnia morska. Co odważniejsi wspięli się na jej szczyt. W środę kontynuowaliśmy plażowanie, połączone z konkursem na najładniejszy zamek z piasku. Zwycięską okazała się drużyna z klasy III. Wieczorem czekała kolejna atrakcja – dyskoteka przygotowana z okazji Dnia Dziecka. Tańczyli wszyscy: ci młodsi i ci starsi, a towarzyszyły im panie nauczycielki. W czwartek udaliśmy się do Muzeum Oceanograficznego i Akwarium Morskiego w Gdyni. W jednym budynku mogliśmy podziwiać ekspozycje muzealne oraz niezwykłe gatunki ryb, płazów i gadów pochodzące z różnych stron świata. Punktualnie o 14.00 byliśmy w fokarium na Helu przy Bulwarze Nadmorskim, aby obserwować karmienie fok. Dzień wyjazdu rozpoczął się bardzo wcześnie. Po spakowaniu bagaży i obfitym śniadaniu udaliśmy się do Zamku Krzyżackiego w Malborku. Razem z panią przewodnik zwiedzaliśmy rozmaite komnaty, przysłuchując się ciekawym historiom na temat życia zakonu krzyżackiego. Bogaci w wiedzę i pamiątki, ruszyliśmy w drogę powrotną. Do Łodzi dotarliśmy zgodnie z planem. Na parkingu czekali stęsknieni rodzice. Do zobaczenia za rok! Redakcja 3 WYWIAD Wywiad z panią Małgorzatą Olkiewicz Scholafactus: Skąd Pani zainteresowanie przedmiotami ścisłymi? Małgorzata Olkiewicz: Już od szkoły podstawowej interesowały mnie doświadczenia, zmiany w przyrodzie i zachodzące w niej zjawiska i reakcje. S: Jak się Pani z nami pracowało przez 3 lata? MO: Bardzo dobrze. W waszej klasie jest dużo osób, które interesują się matematyką i lubią ten przedmiot, dlatego mogłam realizować sporo zagadnień o podwyższonym stopniu trudności. Co do zachowania klasy… oj, czasem trzeba było na was pokrzyczeć, aby była idealna cisza. S: Co jest pani największą pasją? MO: Bardzo lubię tańczyć. S: Jak najchętniej spędza pani wolny czas? MO: Nie będę oryginalna - lubię czytać. Również uwielbiam podróżować. Niestety wolny czas to u mnie rzadkość. S: Wiemy, że pracuje pani z trudną młodzieżą. Jak nawiązać kontakt z takimi dziećmi? MO: Trzeba je akceptować i próbować zmieniać na lepsze. Wierzyć, że w każdym człowieku jest coś dobrego. Trzeba to tylko dostrzec i umieć wydobyć na zewnątrz. „Widzieć światło tam, gdzie inni widzą tylko ciemności”. S: Jakie jest pani największe marzenie? MO: Żeby moja rodzina była szczęśliwa i zdrowa, żeby moi uczniowie osiągali sukcesy i żeby otaczali mnie sami życzliwi ludzie. S: Gdyby nie byłaby pani nauczycielem to…? MO: Pewnie byłabym adwokatem albo…zawodowym kierowcą. S: Jakim była Pani uczniem? MO: Myślę, że dość spokojnym i grzecznym, chociaż moje eksperymenty chemiczne kilka razy uszkodziły wyposażenie mieszkania. Rozmawiała klasa VI 4 TO NAS KRĘCI DESKOROLKA Deskorolka to deska wykonana ze sklejki (zwykle 7-warstwowej) pokryta papierem ściernym, posiadająca 4 kółka mocowane do dwóch trucków. Używana jest do rekreacji oraz wykonywania ewolucji. Deskorolka pojawiła się w Kalifornii w latach 30., kiedy to entuzjaści surfingu doczepili do desek kółka, żeby móc szlifować technikę surfowania na suchym podłożu. Współcześnie deski robione są z włókna szklanego, metalu, plastiku albo drewna, a wytrawni deskorolkowcy potrafią wykonać skomplikowane i niebezpieczne ewolucje. Deskorolka zmieniła swoją postać od lat 60., nie tylko w kształcie, ale również w materiałach używanych do jej produkcji. Ogromny wkład w dzisiejsze deskorolki miał Rodney Mullen, który wymyślił wiele ewolucji takich jak: kickflip, heelflip czy 360 flip. Deskorolki w przeszłości miały często kształt zbliżony do deski do surfingu z lekkim wygięciem oraz jedną warstwę drewna. Kółka były trochę większe niż w dzisiejszych deskorolkach i były zwykle zrobione z aluminium. Trucki (ośki) również były większe i mniej wytrzymałe. Podstawowy trik - Ollie: Ollie – to jeden z podstawowych trików, jakie można wykonywać na deskorolce. Jest to po prostu podskok. Aby go wykonać należy: 1. Lekko się rozpędzić. 2. Ustawić nogi w prawidłowej pozycji (równolegle do siebie, jedna trochę przed środkiem deski, druga na jej końcu (tailu). 3. Ugiąć nogi w kolanach (pamiętajcie - im bardziej przykucniecie, tym lepiej). 4. Na końcu mocno się wybić. Im mocniej uderzycie tailem o ziemię, tym wyskok będzie wyższy. Nie żałujcie swoich deskorolek! Mi nauka tego triku zajęła niecałe dwa tygodnie. Nie jest on wcale trudny, tylko trzeba pamiętać o jednej zasadzie, która obowiązuje przy nauce każdego triku: nie zniechęcaj się! Ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz. Polecam skorzystanie ze strony www.extreme.org.pl. Ja stamtąd nauczyłam się wszystkich trików. Justyna Olesik 5 PORTRET KLASY Mateusz Bartkiewicz - Lubię leżeć przed telewizorem i oglądać arabskie programy oraz pić sok arbuzowy. Denerwuje mnie jakość plastikowych nożyków do papieru. Z kolei fascynuje mnie Longboard. Mam nadzieję, że przyszłość będzie ciekawa. W wolnej chwili sprawiam, aby nie była ona wolna. U ludzi lubię szczerość. Muszę się przyznać, że boję się klaunów. Mateusz Broncel - Mam chyba alergię na szkołę ☺ Zawsze, gdy do niej idę mam katar i nie czują się najlepiej. Chciałbym chociaż raz w życiu odbyć lot w przestrzeń kosmiczną. W przyszłości chcę zostać informatykiem, ale myślę również o studiach filozoficznych. W wolnej chwili gram na komputerze. Według mnie ludzie powinni być uprzejmi, szczerzy i gościnni i oczywiście z poczuciem humoru. Bardzo boję się mrówek. Fascynuje mnie wszechświat. Andrzej Dobrysiak - Lubię oglądać telewizję, grać na komputerze oraz długo spać. Denerwuje mnie to, że wakacje i ferie zimowe są takie krótkie, a szkoła tak długo trwa. W przyszłości chciałbym śpiewać. Lubię rozmawiać z ludźmi. Nie znoszę się uczyć i boję się węży. Moją fascynacją jest język polski. Mateusz Drożdż – U ludzi cenię szczerość, natomiast nie lubię, kiedy się chwalą. Fascynują mnie duże ciężarówki i koszykówka. W przyszłości chciałbym tuningować auta. Nie lubię szpinaku. Szczególnie drażni mnie brak prądu. Nie przepadam również za pająkami. Ela Dudarewicz - Chyba każdy wie, że lubię tańczyć, ale nie można kojarzyć mnie z tylko tym sportem. Uwielbiam pływać (ale tylko w słodkiej wodzie). Kocham słodycze - mogłabym jeść tylko krówki, ciasteczka, żelki i cukierki. W przyszłości chciałabym zostać choreografem i dziennikarzem. Myślę, że cennym doświadczeniem byłby wyjazd do Stanów Zjednoczonych, Ciekawi mnie, jak wygląda tam życie. U ludzi lubię, gdy oddają się całkowicie swojej pasji. Z kolei nie trawię przechwalania się i samolubstwa. Drażni mnie ciemność. Gdy nie jest jasno, czuję się niepewnie. Chciałabym, aby cały świat mówił w jednym języku, a Ziemia była jednym słodziutkim cukierkiem. Artur Góralski - Lubię wiele rzeczy, ale najbardziej zdjęcia widokowe z pustyni. Moja pasja to mitologia grecka. Chciałbym kiedyś zwiedzić cały świat. Denerwuje mnie, gdy ludzie zmieniają nazwy przedmiotów i oszukują w grach komputerowych. W przyszłości zostanę kucharzem. W wolnej chwili towarzyszę mojemu królikowi. Boję się gumowej szafki. Fascynują mnie patelnie i szczypiorek. Piotr Jasiński - Lubię chodzić do kina, lecz moimi największymi pasjami są czytanie i granie na komputerze. Obawiam się czasami mojej wychowawczyni. Uważam, że ludzie powinni być szczerzy i hojni. Basia Kubas - Jestem osobą pełną humoru. Lubię podróżować. Jestem ciekawa świata. Uwielbiam tańczyć, dlatego w przyszłości marzę o założeniu szkoły tańca. Boję się pająków. U ludzi cenię szczerość. W czasie wolnym spotykam się z przyjaciółmi i zjadam ogromne ilości czekolady z nadzieniem truskawkowym. 6 PORTRET KLASY Justyna Olesik - Lubię jeździć na deskorolce, rowerze, hulajnodze i innych tego typu sprzętach. Denerwuje mnie to, że przez większość roku muszę wstawać do szkoły w środku nocy - to jest o siódmej. Chciałabym biegle mówić po czesku. W przyszłości będę zarabiać na moich komiksach. W wolnej chwili rysuję, rysuję i rysuję. U ludzi lubię szczerość i uprzejmość. Natomiast nie lubię chamstwa. Boję się kur. Fascynuje mnie rysowanie komiksów, o których już wspomniałam wcześniej. Basia Piekarska - Uwielbiam zwiedzać. Byłam już w wielu miejscach na Ziemi. Boję się pająków i mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała z nimi obcować. W przyszłości pójdę na studia architektoniczne. Często chodzę na basen. Pływanie to moja pasja i chciałabym kiedyś wziąć udział w zawodach pływackich. Denerwują mnie leniwe osoby, którym nic się nie chce. To właśnie cała ja! Michał Piotrowski - Lubię placki. Denerwuje mnie, gdy autobusy się spóźniają. W wolnych chwilach jem kanapki. U ludzi lubię uprzejmość. W szkole najbardziej lubię spędzać przerwy na świeżym powietrzu.. Sarkis Sheghamyan - Interesuję się kostką Rubika i parkurem. Denerwują mnie gwiazdy z Hollywood. Lubię wakacje i słodycze. U ludzi lubię szczerość do bólu, a nienawidzę udawania. Fascynuje mnie prostota oraz głupota ludzka. Mateusz Wiśniewski - Lubię samochody i militaria, i oczywiście Norberta i Lesia (są to plecaki na kółkach. W przypadku Norberta, który był pierwszy można mówić o kulcie. Teraz noszę do szkoły Lesia, bo ma dłuższą rączkę). Denerwuje mnie „bezradność” urzędników i Justin Bieber. W przyszłości pójdę na studia, a potem się zobaczy. W wolnej chwili czytam książki i gram na komputerze. U ludzi lubię otwartość i optymizm, ale bez przesady, a nie lubię podłej nienawiści i chęci wykończenia drugiej osoby. Panicznie boję się os. Fascynują mnie wojny światowe, dlatego w przyszłości chcę zostać historykiem. Janek Włodarczyk - Lubię grać w piłkę nożną. W przyszłości mam zamiar zostać piłkarzem. Nie lubię oglądać telewizji - jest to marnowanie czasu. Denerwują mnie dziewczyny z mocnym makijażem. Lubię ciekawych, szalonych ludzi, którzy niczego się nie boją. Boję się mrówek. Ela Dudarewicz 7 DOWCIPY Nauczyciel pyta dzieci w klasie: Czy wiecie dzieci, jaki ptak nie buduje gniazd? Zgłasza się Jasio: Tak! To kukułka! Nauczyciel: A czemu nie buduje? Jasio: No bo mieszka w zegarach. - Jasiu - pyta nauczyciel. - Jaki to będzie przypadek, gdy powiesz "lubię nauczycieli"? - Bardzo rzadki, panie profesorze. - Mamo... kup mi małpkę. Proszę! - A czym Ty ją będziesz karmił synku? - Kup mi taką z zoo, ich nie wolno karmić. Na lekcji języka polskiego nauczyciel pyta: - Czym będzie wyraz „chętnie” w zdaniu: "Uczniowie chętnie wracają do szkoły po wakacjach"? Zgłasza się Jasiu: - Kłamstwem, panie profesorze. Nauczycielka: - Kazałam wam zrobić przez weekend dwa dobre uczynki. Jasiu, opowiedz nam o swoich czynach. Jasio: - W sobotę pojechałem do babci i babcia bardzo się ucieszyła. A w niedzielę wyjechałem od babci i babcia jeszcze bardziej się ucieszyła! Pani pyta się Jasia: - Czemu ściągałeś od Małgosi? Jasiu na to: - Skąd pani wie? - Bo przy tym ostatnim pytaniu Małgosia napisała: nie wiem, a Ty napisałeś: ja też. oprac. Zuzia Nowaczyk 8 ROZRYWKA F P Ł Ć Y W A S C W M F J S L V A S A Z A C G H D H A R U E M U T S W Y C S E W H J F D S Y N B E R L O L W P O D R Ó U L Y A F F E R Q E T F O R D E H S K Z E I S W A D P I S G S J T E K S J Y M I Z D C Z O L W T D A F E Ż O W A Ć W G O K L S P E E W W I E X W C QUIZ… Sprawdź swoją wiedzę dotyczącą popularnych czasopism. Zaznacz w tekście ukryte 23 tytuły gazet. Powiem wam wprost : nienawidzę Oliwii. Zaczęło się to tak. W ubiegły piątek nazwała mnie pechową trzynastką, bo gdy chodziłam w wysokich obcasach mojej mamy, skręciłam sobie kostkę. Zamiast szybko mi pomóc, śmiała się i złośliwie biła bravo, nazywając mnie pokraczną panią domu. Przy wyjściu dodała : „Twój styl jest żałosny i nieoryginalny”. Byłam na nią wściekła. To ma być prawdziwa przyjaciółka?! Poszłam do kuchni i zaparzyłam sobie herbatę. Na stole leżał dziennik. Zobaczyłam ogłoszenie: „Wróżka prawdę Ci powie”. Pomyślałam : „To chwila dla Ciebie”. Szybko poszłam pod wskazany adres. Przywitała mnie kobieta ubrana w długą suknię w stylu glamour. Claudia – bo tak miała na imię - oprowadziła mnie najpierw po swoich czterech kątach, poczęstowała popcornem, po czym wskazała czarodziejskie zwierciadło porośnięte bluszczem. Zaczęła przepowiadać mi przyszłość. Wyszeptała : „Twoim powołaniem jest polityka. Jeśli chodzi o przyjaźń, tli się jeszcze płomyczek nadziei. W twoim życiu pojawi się przystojny chłopak na motorze”. Podziękowałam wróżce za przepowiednie i zamyślona wracałam do domu. Nagle… prawie wpadłam na motor. Kierowca był przystojnym brunetem. Wróżka miała rację. Od tamtej pory jestem szczęśliwą dziewczyną. Dzięki Oliwii nie oglądam już filmów sama. 9 PSY Psy (podobnie jak inne zwierzęta domowe) są bardzo sympatyczne. Na pewno każdy z nas słyszał o tym, iż „Pies jest najlepszym przyjacielem człowieka”. Odwrotnie niż koty, zwierzęta te przywiązują się do człowieka - nie do miejsca. Są genialnymi towarzyszami zabaw oraz rozmów. Zapewne mało osób zdaje sobie sprawę, że psy chodziły obok nogi człowieka już 10 000 lat temu. Opowiem teraz o tych niezwykłych zwierzakach: Rasy Istnieje około 400 ras psów, więc oczywiście nie będę w stanie ich wszystkich zaprezentować. Wymienię 12 najbardziej popularnych: Labrador Owczarek niemiecki Jamnik York Pudel Chihuahua Bokser Mops Husky Spaniel Doberman Golden Retriver Ciężar To zależy od rasy psa. Na przykład Bernardyn waży ok. 90 kg a Chihuahua 1kg. Psy-ratownicy Postanowiłam wypisać psy, które w jakiś sposób pomagają ludziom. Oto one: • Bernardyn-pies pracujący w pogotowiu górskim • Owczarek niemiecki-jest tropicielem na posterunku policji • Labrador/Golden Retriver- pomaga niewidomym Ciekawostki Psi rekord szybkości uzyskał chart arabski poruszając się z prędkością 64km/g! Psy oprócz szczekania, warczenia, wycia, skomlenia i skowytu porozumiewają się także ruchem ogona i uszu. Najstarszy pies miał 21 lat, co oznaczało, iż w przeliczeniu na lata człowieka żył 147 lat! Kasia Piekarska 10 OPOWIEŚCI Z TERTALUNY Opowieści z Tertaluny- Ostatni rozdział Aniela i Teresa powoli traciły czas i nadzieję na znalezienie upragnionego ptaka Dodo dla Królowej. Mimi stawała się podobno coraz głośniejsza, bo nie miała się z kim bawić. O trudzie włożonym w złapanie ptaka świadczyły jedynie połamane paznokcie Anielki i bardzo liczne zadrapania Teresy. Kiedy to nagle ostatniego dnia… -Teresa! Goń go! - Teresę obudził rano właśnie taki wrzask. Poderwała się natychmiast na nogi i jak głupia wybiegła z namiotu, w którym dnia poprzedniego zasnęła. -No dobra, gdzie jest ten ptak?! - krzyknęła za Anielą. Ale ta jej nie słyszała. Pobiegła dalej i ostatnim obrazem, jaki zobaczyła Teresa, była jedna z jej rudych kitek. Księżniczka wpadła do namiotu i szybko się ubrała, złapała sieć i popędziła w stronę krzaków, w których zniknęła przyjaciółka. Lecz za nimi były następne krzaki i następne, następne… to ciągnęło się bez końca! No, ale sięgały one Teresie do pasa. Aniela była tego samego wzrostu. Logicznie myśląc Anielka albo się czołga, albo… -AAA! - Teresa spadała i obijała się o gałęzie drzew, których korony wzięła za krzaki stojąc wyżej od nich. Leciała tak w dół i w dół i w dół… (no bo nie mogła spadać w górę!) Zamknęła oczy. Nie chciała widzieć lądowania. Mogło się skończyć tragicznie… I nagle BRZDĘK!!! Zatrzymała się tuż nad ziemią. Nawet specjalnie nie poczuła uderzenia. -Anielko? Anielo! Jesteś gdzieś tutaj? Anielko?! - miejsce było tajemnicze. Zapewne umieszczone na wyspie… tylko w jakimś wielkim dole… Nagle spośród drzew wyszła Anielka. Cała zdyszana ledwie mówiła. -Je… jes… tem… Goniłam go przez cały ten dół… Ale wpadłyśmy! Stąd nie ma ucieczki… -Jest. Mogę zmienić się w jakieś duże latające zwierzę… i wiesz! Samo idzie! Przypominam, iż Teresa miała moc zmieniania się w każde zwierzę, kiedy tylko chciała - Łap ptaka! – wrzasnęła, bo zobaczyła właśnie dodo przebiegające między nogami Anieli. Ta ostatnia rzuciła się w dół i złapała małe zwierzątko. Natychmiast zostało zapakowane w siatkę. Teresa zmieniła się w pterodaktyla i odleciały. Po piętnastu minutach były już w obozie, gdzie czekał na nie statek. Załadowały się na niego i wróciły do królestwa. Królowa niezmiernie im dziękowała. Zasugerowała im nawet pieniądze, lecz te ich nie chciały. Nie potrzebowały pieniędzy za najwspanialszą przygodę życia… KONIEC Basia Piekarska 11 RECENZJA Muzeum gier komputerowych Chyba każdy z nas zna gry Mario czy Pong. Teraz te gry uznawane są za „przestarzałe śmieci” i nie warto ich kupować, co nie znaczy, że są już nikomu niepotrzebne. Grupa młodych mężczyzn założyła w Berlinie muzeum gier komputerowych. Znajdziemy tam zbiór gier i konsol od lat 50. do dzisiejszych gier 3D. Wszystkich elektronicznych urządzeń jest 16.000, ale zwiedzający mają możliwość oglądania trzystu z nich. Muzeum udostępnia stare czasopisma, których łącznie jest 10.000. Na świecie jest wiele obiektów tego typu, ale to w Berlinie jest największe. Muzeum ma do zaoferowania pierwsze konsole gier na przykład „PAIN STAION”, czyli „konsola bólu”, która miała joystick wielkości głowy. Jest tam możliwość zagrania w pierwszą grę na świecie (Pong) czy w najbardziej popularnego na świecie TETRISA. Eksponaty można dotknąć. Jedynym minusem jest to, że wszystko jest tu po niemiecku i po angielsku. Zachęcam fanów gier na odwiedzenie tego obiektu. Ja osobiście jeszcze tam nie byłem, ale bardzo chcę pojechać. Mateusz Broncel Składniki: *120g miękkiego masła (musi być masło, margaryna się nie nadaje) *3 łyżki cukru pudru *150g mąki *kilka kropel aromatu waniliowego, śmietankowego lub innego (ja daję waniliowy) Wykonanie: Wszystkie składniki zagnieść, można utrzeć mikserem. Z ciasta zrobić kuleczki mniejsze od orzecha włoskiego. Kłaść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Spłaszczać widelcem, tworząc jednocześnie wzorek. Piec około 15-20 minut w temperaturze 180 stopni. Smacznego :) Basia Kubas 12 SAŁATKI PRZEPISY NA PROSTE I SMACZNE SAŁATKI Sałatka owocowa Składniki: • • • • • • • • 3 banany 4 kiwi 2 jabłka 25 dag truskawek 1 puszka brzoskwiń 1 puszka ananasów bita śmietana w sprayu owocowa galaretka Wykonanie: • • • • • • galaretkę owocową przygotować wg przepisu na opakowaniu owoce umyć, obrać i pokroić w kawałki owoce z puszki również drobno pokroić składniki przełożyć do salaterki i delikatnie wymieszać dodać pokrojoną w kostkę galaretkę sałatkę udekorować bitą śmietaną Sałatka warzywna Składniki: • • • • • • • • 1 słoik ogórków konserwowych 2 świeże ogórki 3 pomidory 2 opakowania sera mozzarella 1 pęczek rzodkiewek 1 pęczek szczypiorku sól pieprz Wykonanie: • • • • warzywa umyć i pokroić w kostkę ser mozzarella odsączyć z zalewy i pokroić w kawałki wszystkie składniki przełożyć do salaterki doprawić do smaku solą i pieprzem SMACZNEGO!!! Autor zdjęć: Mateusz Bartkiewicz Redakcja 13 HISTORIA MOTORYZACJI Początki motoryzacji na świecie Kiedy ok. 4.000 lat p.n.e. wynaleziono koło, pojazdy były napędzane siłą zwierząt. Jednak pierwszy przełom w motoryzacji stanowiło skonstruowanie przez Nicosala-Josepha Cugnot'a w 1769 r. wehikułu parowego napędzanego silnikiem cieplnym. Co prawda prędkość, z jaką poruszał się ten pojazd nie była zawrotna, gdyż wynosiła zaledwie 4 km/h, a o pojeździe tym szybko zapomniano, ale był to pierwszy krok w kierunku rozwoju motoryzacji w ówczesnych czasach, a Nicolas-Joseph Cugnot uważany jest za wynalazcę auta. Rozwój motoryzacji Wznowienie pomysłu napędzania pojazdu parą wodną nastąpiło dość szybko, bowiem już w 1771 r., kiedy to Richard Trevithick postanowił udoskonalić maszynę, tworząc tzw. "lokomotywę drogową". Jej pierwsi pasażerowie przebyli w niej drogę 150 km, ale ze względu na brak sukcesu finansowego pojazdem mianowanym na "pierwszy parowóz świata" została tzw. "rakieta George'a i Roberta Stephensonów" skonstruowana w 1829 r. Kolejnym ważnym krokiem było wynalezienie przez Siegfrieda Marcus'a pierwszych samochodów napędzanych benzyną, a udoskonalenia tego pojazdu przez skonstruowanie silnika i spalaniu wewnętrznym dokonali inżynierowie: Karl Benz, Gottlieb Daimler i Wilhelm Maybach. Przełomem w produkcji samochodów okazała się jednak produkcja samochodu marki Ford o modelu T, którego nazwa pochodzi od producenta - Henry'ego Forda. Historia motoryzacji w Polsce Tak właśnie wyglądał początek narodzin motoryzacji na świecie, ale niestety w Polsce jej rozwój był hamowany przez słabą jakość dróg. Z tego względu w latach 1900 - 1939 większość samochodów na świecie pochodziło z USA. Ważnymi momentami w historii motoryzacji w Polsce było wprowadzenie sygnalizacji świetlnej (druga połowa dwudziestych lat) w stolicy, w której w dość szybkim czasie liczba auto sięgnęła liczby 3.500. To w Warszawie wyprodukowano samochód Warszawa, a następnie Syrena, który zapewne wszyscy jeszcze pamiętają. oprac. Mateusz Drożdż 14 MAGIA IMION Agata - Agaty umieją zmierzać do celu najkrótszą drogą. Zwykle wiedzą, czego chcą, są rozsądne i praktyczne. W rodzinie zazwyczaj stają się jej głową. Rodzice muszą się liczyć z opinią Agaty, kiedy jest jeszcze całkiem mała. Agaty lubią, kiedy w ich życiu wiele się dzieje. Są miłośniczkami ruchu, wysiłku, sportu, konnej jazdy i górskich wycieczek. Bartłomiej - Typowy Bartłomiej odznacza się żywym i lotnym umysłem, pociągają go wszelkie sytuacje, w których można błyszczeć i popisywać się. Umie robić wrażenie na rozmówcach. Imię to jest odpowiednie dla mężczyzn inteligentnych i obrotnych, dla dobrze radzących sobie w życiu "ludzi sukcesu". Natalia -mię Natalia zwykle noszą kobiety o wnikliwym umyśle i głębokich zainteresowaniach. Są one za młodu poważne i nad wiek rozwinięte, tak jakby od najmłodszych lat miały świadomość tego, dokąd idą i do czego są przeznaczone. Są grzecznymi, dobrze ułożonymi córeczkami i szczerze starają się iść drogą wskazaną przez rodziców, realizować ich ambicje. Karol - Karolowie są wcześnie dojrzali, a jako młodzieńcy - dobrze ułożeni i opanowani. Zawody również wybierają poważne, związane z osobistą odpowiedzialnością i liczeniem pieniędzy, a karierę robią pod czujnym okiem starszych. Karolowie często firmują swoim nazwiskiem jakieś poważne firmy i przedsięwzięcia. Mają też zakodowany pęd do tego, by uwiecznić się w historii. Jeżeli się trochę postarają, ich imię znajdzie się na tablicy pamiątkowej w ich mieście. Zofia - Zofie są obdarzone bystrym okiem i przenikliwym umysłem. Są uwrażliwione na pewne subtelne szczegóły tego świata, które dla większości ludzi są wręcz niedostrzegalne. Mają naturalny talent wnikliwych psychologów. Trudno jest na nie wpływać i przekonywać do czegoś, do czego same nie mają przekonania. Zofie wiedzą swoje i cenią sobie własne zdanie. Nie należą do osób, które łatwo pozwalają sobą kierować. Filip - Filipowie rzeczywiście potrafią cieszyć się życiem i jego przyjemnościami, czasami nawet z tym przesadzają. Potrafią też na różne sposoby umilać życie sobie i swoim przyjaciołom. Dbają o wygody i o odpowiednie towarzystwo, znają się na muzyce i sztuce. Bywają mistrzami sałatek, pieczeni i koktajli. Zwykle są na bieżąco z modą. oprac. Basia Kubas 15 MIEJSCA NA ŚWIECIE, KTÓRE WARTO ZOBACZYĆ Sokotra Sokotra leży na Oceanie Indyjskim 350 km od brzegu Afryki. Ta wyspa to jakby kawałek planety obcych przeniesiony na Ziemię, porośnięty przez roślinność, która wyrwała się z procesu ewolucji. Archipelag składa się z grupy 4 wysp, które oddzieliły sie od kontynentu afrykańskiego jakieś 6 lub 7 milionów lat temu - dzisiaj na wyspie jest 700 rzadkich gatunków zwierząt i roślin, z których 1/3 to gatunki endemiczne - czyli występują TYLKO na tej wyspie. Niektórzy naukowcy twierdzą, że pewne gatunki roślin i drzew pochodzą sprzed 20 milionów lat... Petra Petra leży w południowo-zachodniej Jordanii. To jeden z siedmiu cudów świata. Miasto Natabejczyków wykute w skałach. Największy rozkwit przeżywało od III wieku przed naszą erą do I wieku naszej ery. Popularność turystyczna Petry odżyła w momencie, gdy jej główna budowla wykuta w skale (skarbiec faraona) „zagrała” w filmie „Indiana Jones i ostatnia krucjata”. W filmie skarbiec był świątynią św. Graala. Ale nie tylko skarbiec faraona warto w Petrze obejrzeć. Już samo dotarcie do licznych budowli pozostawi niezapomniane przeżycia – dochodzi się bowiem do nich wąskim wąwozem o wysokich na kilkadziesiąt metrów ścianach. Gmach opery w Sydney Gmach opery w Sydney jest najsłynniejszym i najbardziej interesującym architektonicznie budynkiem w Australii. Został zaplanowany i wybudowany przez architekta J. Utzona w latach 1957-1973 na cyplu wysuniętym z wody Zatoki Sydney, w pobliżu wysokościowców w centrum Sydney. Budynek wykonano ze stali, betonu i szkła. Oprócz sceny operowej w kształcie wachlarza z widownią na 1,5 tys. miejsc, kompleks mieści jeszcze trzy sceny. Jest tu wielka sala koncertowa Orkiestry Symfonicznej Sydney, mniejszy teatr dramatyczny, kino, studia nagraniowe. Jedną z najbardziej imponujących cech budynku opery jest sposób, w jaki ten nowoczesny gmach udało się wtopić w jego otoczenie. Wyjątkowy problem stanowiły dachy użebrowane jak wachlarze. Ich kształty przypominają wydęte na wietrze żagle dużego statku. W nocy dach jest jasno oświetlony, co kontrastuje z ciemnoniebieską wodą zatoki i stwarza niezwykłą atmosferę. 16 MIEJSCA NA ŚWIECIE, KTÓRE WARTO ZOBACZYĆ Stonehenge Jest to najbardziej znany ze wszystkich angielskich megalitycznych kręgów. Stonehenge znajduje się na Równinie Salisbury, na zachód od Amesbury. "Na żywo" krąg wydaje się mniejszy niż na zdjęciach, niemniej najwyższy z obelisków ma aż 6,7 metra wysokości, podczas gdy inny wkopany jest na głębokość prawie dwóch i pół metra. Cała konstrukcja składa się z trzydziestu 25-ciotonowych bloków skalnych, z których 17 wciąż stoi. Na szczycie obelisków ułożono horyzontalnie starannie wygładzone bloki z arsenu. Stonehenge nawet dziś pobudza wyobraźnię i przyciąga całe tłumy turystów monument najlepiej odwiedzić wczesnym rankiem lub późnym wieczorem, aby uniknąć burzącego klimat przeszłości XXI-wiecznego harmidru. Największe tłumy pojawiają się "z okazji" równonocy i przesileń, gdy wyznawcy neopogańskich religii druidycznych przybywają w to szczególne dla starych celtyckich wierzeń miejsce, aby oddać hołd Słońcu i Naturze. Angkor Wat Angkor Wat znajduje się w Kambodży. Angkor Wat po prostu poraża swoją wielkością. Swoim kształtem przypomina masywną, trzystopniową piramidę zwieńczoną pięcioma wieżami, z których najwyższa góruje 65 metrów nad ziemią. Angkor Wat zbudował panujący nad potężnym imperium khmerskim, król Suryavarman II. Świątynia była poświęcona hinduskiemu bogu Wishnu. Angkor Wat jest otoczony fosą i zewnętrznymi murami. Sama świątynia zajmuje obszar o powierzchni 1 km kwadratowego i składa się z trzech poziomów zwieńczonych centralną wieżą. Ściany budowli zostały ozdobione płaskorzeźbami. Szczególne wrażenie wywierają ściany niższego poziomu ozdobione scenami z mitologii hinduskiej oraz scenami ze zwycięskich wojen króla Suryavarmana drugiego. Wrażenia osób odwiedzających Angkor Wat po raz pierwszy są niezapomniane. opracowanie Klaudia Czekalska 17