Krótko, ale w dziesiątkę Pojezierze Wałeckie ma już 20 lat
Transkrypt
Krótko, ale w dziesiątkę Pojezierze Wałeckie ma już 20 lat
• USUWANIE OWŁOSIENIA • ODMŁADZANIE SKÓRY • USUWANIE I REDUKCJA ZMIAN NACZYNIOWYCH • LECZENIE TRĄDZIKU AKTYWNEGO I ZMIAN POTRĄDZIKOWYCH BOTOX KWAS HIALURONOWY AQUALYX LIPOLIZA FARMAKOLOGICZNA 78-600 Wałcz, Tęczowa 5-7 +48 67 250 90 18, +48 601 210 010 www.proeste.eu, [email protected] Variable Pulsed LightTM - dowiedziona skuteczność w leczeniu niedoskonałości skóry Weekendowe wydanie „Pojezierza Wałeckiego”. (Nr 10) 11 marca 2016 SUPER Największe wydawnictwo w powiecie 7500 egz. ISBN 1426-4366 GAZETA BEZPŁATNA Krótko, ale w dziesiątkę Nowym szefem Wałeckiego Centrum Kultury ma zostać Krystyna Kalwasińska, dyrektor biblioteki miejskiej, która obecnie pełni też obowiązki dyrektora WCK - poinformowała na środowej konferencji prasowej burmistrz Bogusława Towalewska. Pociąg pospieszny ze Szczecina do Bydgoszczy przez Wałcz ma kur kursować od majowego weekendu przez całe wakacje. Na dworcu była już widziana lokomotywa, na której zapoznanie robili maszyniści. ENEA wydłużyła okres funkcjonowania Biura Obsługi Klienta w Wał Wałczu, o co zabiegała burmistrz B. Towalewska. Przypomnijmy, biuro miało zostać zlikwidowane od 1 lutego. Państwo Irena i Mirek Lasotowie zapraszają na II Spontaniczny Bieg Wielkanocny. Nie ma wpisowego, a zwycięzcami są wszyscy, którzy staną na starcie.Trasę wokół jeziora Raduń (około 10 km) można przebiec lub przejechać na rowerze. Zbiórka na placu Wolności 28 marca o godz. 11.00. Jedna godzina biegania to około 800 kalorii mniej! Doskonałą okazją do rozgrzewki przed Biegiem Spontanicznym będzie udział w I Wałeckim Biegu i Marszu Dwóch Skarpet. Bieg od odbędzie się 19 marca o godz.12.00 na dystansach 3300 i 6600 km, a zapisy są przyjmowane do 17 marca ([email protected]). Organizatorzy zachęcają: Załóż dwie nieparzyste skarpety i dołącz do nas! Ideą imprezy jest solidarność z osobami z zespołem Downa z okazji ich światowego dnia. Nie ma wpisowego, jest za to darmowa grochówka i inne atrakcje. 800 tysięcy złotych ma kosztować remont ulicy Staszica w Tucznie. Część pieniędzy będzie pochodziła z funduszy zewnętrznych. Prace mają zacząć się jesienią tego roku. Skoro mowa o drogach: także w Wałczu przewidziane są remonty. W pierwszej kolejności będą robione ulice: Okrężna Słoneczna, 1-go Maja i na osiedlu Tysiąclecia. W budżecie na naprawę dróg zarezerwowano 5 mln złotych. SUPER ONLINE „Super Pojezierze” 17 MARCA w wersji elektronicznej na stronie www.pojezierze.com.pl Kij w stres Uciekam nad jezioro choćby na kilka godzin. Często zapominam zabrać ze sobą połowy rzeczy, tak szybko się pakuję. Przed czym ucieka Cezary Skrzypczak? Pojezierze Wałeckie ma już 20 lat Sprzedaż - Montaż Paweł Suski, poseł na Sejm RP: - Wspaniały jubileusz, a o gazecie mogę mówić w samych superlatywach. Proszę mi wierzyć, że przez te 20 lat „Pojezierze” miało ogromny wpływ na kształtowanie się lokalnej społeczności. Bogdan Wankiewicz, starosta wałecki: - Na pewno jest to gazeta czytana i na pewno wpływa na opinię. Minusem jest to, że nie zawsze piszącym udaje się dotrzeć do prawdy, opierają się na plotkach czy opiniach. Jeśli chodzi o teksty, jakie lubię, to na pewno będą to felietony, ale też ciekawe wywiady. Jolanta Wegner, wicestarosta wałecki: - Ja, ale też grono moich znajomych, czytamy „Pojezierze”. Wiele tekstów jest przedmiotem dyskusji i rozmów. To pokazuje, że wpływacie bardzo mocno na opinię czytelników. Natomiast ludzie często zupełnie bezkrytycznie przyjmują informacje. Nawet w krokodyle w Raduniu wierzą. Bardzo pozytywnie oceniam decyzję o wydawaniu darmowego „Super Pojezierza”. Bogusława Towalewska, burmistrz Wałcza: - Z całą pewnością Tygodnik stał się opiniotwórczy. Jest wiele tekstów, które zapadły w pamięć, ale chyba najbardziej czeka się na felietony Reduktora. Pióra macie fajne i lotne. Jan Matuszewski, wójt gminy Wałcz: - Kiedyś w każdy czwartek, a teraz w środę rozpoczynam dzień od zakupu „Pojezierza” i prasówki. Z pewnością wypracowaliście sobie pozycję tytułu bardzo opiniotwórczego. Wiem, bo sam ulegam emocjom, czytając niektóre artykuły i na ich pod- stawie wyrabiam własne zdanie. . Zdzisław Kmieć, burmistrz Człopy: - Powiem krótko - gazeta dorównuje najlepszym. Nie widzę słabych stron, może poza reklamami, ale te są potrzebne do jej istnienia. Piotr Pawlik Pawlik, burmistrz Mirosławca: - Dla mnie był to pierwszy informator o tym, co dzieje się w Wałczu i jest dalej pierwszym, po jaki sięgam. Staracie się wyważać sądy. Nie ma narzucania jednego, określonego punktu widzenia. Zdzisław Ryder, przewodniczący Rady Miejskiej, dyrektor COS OPO Bukowina: - Na pewno dobrze, że gazeta istnieje. Ale brakuje mi i odniesienia się, i pokazania prawicowego punktu widzenia. Bożena Terefenko, radna Rady Miejskiej i dyrektor PCPR: - O tym, jak ważną rolę odgrywacie świadczy to, że wielu moich znajomych, którzy wyjechali z Wałcza, kiedy tylko przyjadą, chwytają za Pojezierze albo proszą, żeby im je przesłać. \ Radny Rady Powiatu Roman Wiśniewski: - „Pojezierze Wałeckie” swoimi tekstami naraziło się chyba wszystkim lokalnym politykom, w tym i mnie. I tak ma być. Taka jego rola. Bardzo cenię sobie również podejście społeczne „Pojezierza”, czyli m.in. udostępnianie łamów dla inicjatyw społecznych. Marek Pawłowski, radny Rady Powiatu, prezes TBS: - Od początku byłem czytelnikiem i jestem do dziś. „Pojezierze” oceniam jako bezsup stronne i rzetelne. Chyba najbardziej wrył mi się w pamięć tekst prima pro er moc aprilisowy o podziemnym mieście. lat ja gwarancji Magdalena Suchorska-Rola, dyrektor Muzeum Ziemi Wałeckiej: Mogę pochwalić się tym, że posiadamy jako Muzeum wszystkie nuBRAMY GARAŻOWE, OKNA DACHOWE PCV mery Pojezierza. To skarbnica wiedzy o mieście i powiecie. Za wiele lat te informacje będą wręcz bezcenne. Zebrał R. Orlikowski STYL OKNOSTYL OKNO 5 RATY -42% Horoskop SUDOKU z RADOŚCIĄ Krzyżówka Sudoku 289 (Hard) Baran: Jesteś na fali wznoszącej! Wszystko za co się zabierzesz przekształci się teraz w sukces, dlatego nie trać Sudoku 289 (Hard) rozpędu. Poświęć nieco więcej czasu swoim relacjom z bliskimi. Znajdź też chwilę tylko dla siebie. 1 jest teraz 6 bardzo dużo stresu, 4 2który Byk: W Twoim życiu powoduje, że nie zawsze zachowujesz się racjonalnie. 5 ujście dla negatywnych emocji, Zadbaj o to, by9znaleźć a Twoje relacje z bliskimi ulegną natychmiastowej po5 6 9 prawie. Bliźnięta: te sprawy, któ8 5Spręż się i zabierz3za wszystkie 1 re ostatnio odkładałeś na później. Już wkrótce niespodziewany splot4wydarzeń 7 sprawi,8że jak 3 nigdy będziesz potrzebował wolnej głowy, dlatego nie zwlekaj! 6 4 czułą stronę. Dobrym 2 8spoRak: Odkryj w sobie bardziej sobem na rozładowanie nerwów okaże się aktywność 6 ważna dla Ciebie okazja 8 – pamię5 fizyczna. Już wkrótce taj,Sudoku by dla 289 nikogo jej nie poświęciĆ. To czas na bycie (Hard) 2 4 egoistą. Lew: się przed 7 W pracy 1 pojawi 86 Tobą 2nowe 4wyzwanie. 1 2 Zrób wszystko, by z niego skorzystaĆ, jeśli chcesz poprawić swoją sytuację materialną! Odpoczynek czeka 9 5 Cię dopiero w drugiej połowie miesiąca. Cierpliwości! Panna: na stan swojego portfela. 5 Miej 6291oko 9 Przed Tobą Sudoku (Very hard) cała masa niezapowiedzianych, ale niezbędnych wydatków. 8 Na 5 szczęście już niedługo 3 1 okazja, by odrobić straty. 9 6 1 7 8 że 3 poczujesz się Waga: Nawał 4 obowiązków sprawi, 2 7i zrezygnowany. 6 lekarstwem 8 samotny Idealnym 6 4 dlatego nie odrzucaj 2 okażą 8teraz się spotkania ze znajomymi, 4 5 7 6 żadnych zaproszen! Pod koniec tygodnia otrzymasz 6 8 5 upragnioną wiadomość. 6 3 Skorpion: Zwróć większą uwagę2na ludzi 4 wokół siebie. W Twoim 3 otoczeniu 7 znajduje się ktoś,1kto rozpaczliwie 9 potrzebuje 7 1Twojej uwagi. W8pracy czeka2Cię teraz wyjątkowo spokojny9i leniwy okres. 4 Strzelec: Pojawia się okazja na mądre zainwestowanie 8 jednak,5by zostawić 1 pieniędzy. Pamiętaj sobie3choć małą sumę przyjemności – zasłużyłeś jak mało kto! Sudoku 291 (Very 7 na własne 8hard) 1 stać 6 się To dobry moment, by rozpocząć coś, co może Twoją nową pasją. Sudoku 290 (Easy) Nagrodą za rozwiązanie 3 sudoku jest zaproszenie na 1 na zajęcia6uwalniająca napięcia 4 2i stres bezpłatny wstęp 290 wSudoku ciele TRE do(Easy) Gabinetu Radość. 6 5 9 8 9 7 6 1 5 4 8 3 7 6 1 7 1 26 7 5 5 9 7 6 8 3 Sudoku 290 (Easy) 4 3 8 4 7 8 6 2 3 1 3 2 1 2 4 7 78 4 4 6 7 8 73 9 8 5 9 4 1 3 4 5 2 1 4 8 9 1 19 2 8 58 4 7 Sudoku 292 (Easy) 1 4 8 7 7 9 5 3 2 Sudoku 292 (Easy) 6 9 9 8 5 Sudoku 291 (Very hard) 9 9 2 1 2 6 7 5 9 1 9 2 8 3 2 4 8 6 5 4 9 1 8 19 8 4 1 3 4 7 8 4 32 3 3 4 1 9 6 1 8 3 1 6 2 6 3 3 7 1 8 2 1 9 7 3 Sudoku 292 (Easy) 84 6 7 5 1 4 37 1 8 4 8 4 1 7 2 65 3 1 1 3 2 8 1 6 2 4 8 2 2 9 1 7 7 1 9 3 3 6 1 8 4 5 3 4 2 8 1 Kto czyta nie głupieje 9 6 9 2 4 1 5 Tak się złożyło, że dwie osoby wskazały tą samą książkę. Marlena Sokalska ją poleca, a Beata Diwyk odradza. Chodzi o "Księgi Jakubowe" Tokarskiej, 4 8 9 7 które w ubiegłym roku dostały nagrodę Nike. Lubię czytać książki trudniejsze, ale czasami mam 7 1 3 tak z niektórymi tytułami, że męczę jedną stronę 6 3 by spędzić tro2 1 9 3 6 Wodnik: Poczujesz teraz silną potrzebę, pół godziny, potem zasypiam nad nią - mówi chę czasu sam ze sobą – i to jest jak najbardziej w poBeata Diwyk, polonistka z kilkudziesięcioletnim 3 Stwórz 7sobie warunki niezbędne 1 do zregene9 1 8 - http://www.6an.pl Rozrywka do szescianu rządku. stażem. - Po jakimś czasie robię drugie podejście, rowania sił, zanim nie pojawią się przed Tobą poważne które też różnie się kończy. Nie neguję wartości tej 9 4 4 5 3 8 1 wyzwania. powieści, może dzisiaj nie jest dla mnie. do iszescianu Ryby: Trudno będzie 8 Ci pohamować 5Rozrywka 1 radość 3entuzjazm. - http://www.6an.pl 9 4 2 Beata Diwyk: Wszystkie aspekty Twojego życia będą się układać po Moją ulubioną autorką jest ostatnio białorusińska Twojej myśli, w efekcie będziesz więc swoje otoczenie 7 8 1 6 6 9 4 1 zarażać optymizmem. Tak trzymaĆ! noblistka Swietłana Aleksijewicz, współczesna reportażystka. Pisze o sprawach trudnych i kon4 8 2 2 5 trowersyjnych, ale w sposób prosty, lekki, bez zaWydawca: dęcia. "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" opo opoOficyna Wydawnicza „Nie Byle Co” s.c. Wałcz, ul. Chopina 30 wiada o kobietach w armii Redagują: w czasach II wojny światoMałgorzata Chruścicka oraz dziennikarze i współpracownicy ● POMOC DROGOWA 24H Andrzej Lewczuk wej. Autorka rozmawia z Adres redakcji i Biura Ogłoszeń: 78-600 Wałcz, ul. Sienkiewicza 3, tel. ● TRANSPORT CIĄGNIKÓW I MASZYN sanitariuszkami, żołnierka67 258 90 74, mi w różnych stopniach. fax 67 387 17 17, e-mail: [email protected]; reklama@ ● AUTO SERWIS pojezierze.com.pl; Dementuje stereotyp żoł● SPRZEDAŻ CZĘŚCI ZAMIENNYCH I OPON Druk: Drukarnia Pojezierze, Wałcz ul. Sienkiewicza 3, nierza gwałciciela. Okazuje tel. 67 258 90 74, e-mail: [email protected] ul.Bydgoska 86, tel. 602 527 198, 67 258 36 41 się, że w warunkach wojny Tekstów niezamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo - http://www.6an.pl Rozrywka do szescianu do ich skracania i opatrywania tytułami. Nie odpowiadamy za treść byli dżentelmenami w storeklam i ogłoszeń. sunku do koleżanek "po broni". Teraz kupiłam "Cynamonowych chłopców" o losach żołnierzy walczących w Afganistanie. Prawda o nich jest trudna do przyjęcia, skrytykowana nawet publicznie WCK przez rządzących. ("Cynamonowych chłopców" Widowisko muzyczne zespołu Artes Ensemble „Całuję polecała wcześniej Elżbieta Baczkowska, więc to Twoją dłoń, Madame” dodatkowy argument, aby sięgnąć po nich - przy12. marca, godz. 18:00, sala widowiskowa WCK pis redakcji). Wernisaż wystawy Związku Polskich Fotografów USŁUGI REMONTOWO-BUDOWLANE Przyrody Lubię też powieści Joanny Bator. Bez wahania Zbigniew Kania 13. marca, godz. 12:00, sala klubowa WCK mogę polecić "Ciemno, prawie noc". Młoda koKiermasz Wielkanocny bieta wraca po latach do rodzinnego miasta, do 15. marca, godz. 16:00, hol WCK Wałbrzycha. Splatają się stare historie niemieckie, tel. Koncert zespołu Wokalnego Klubu Marynarki żydowskie, polskie, śląskie, w które są uwikłani jej 9 6 1 4 8 2 2 Koziorożec: Choć Twoi bliscy mogą Ci się teraz wydawać2wyjątkowo 7 absorbujący, nie6żałuj im ani cierpliwo8 ści, ani czasu. Na pewno to docenią. W pracy czeka na Ciebie trochę 4 stresu, 5ale przy 7 odrobinie6 cierpliwości ze wszystkim sobie poradzisz. 54 2 AUTO-TRANS WAŁCZ K U LT U G R AT K A 667 152 413 Wojennej „Riwiera” 15. marca, godz. 18:30, sala widowiskowa WCK Klimakterium 2, czyli menopauzy szał... 18. marca, godz. 19:00, sala widowiskowa WCK Kino Tęcza Robinson Crusoe 11-20. marca, godz. 16:00, Belgia, Francja, b/o, bilety 13 zł Wesoła papuga jest duszą zwierzęcego towarzystwa zamieszkującego bezludną wyspę. Spotlight 11-17. marca, godz. 17:45, USA, od 12 lat, bilety 16 zł Bostoński dziennik wpada na trop wielkiego pedofilskiego skandalu w Kościele rzymskokatolickim. 7 rzeczy których nie wiecie o facetach 18-20. marca, godz. 17:45, POL, od lat 13, bilety 16 zł Siedem różnych historii, które się ze sobą przeplatają, siedem spojrzeń na mężczyzn, ich relacje i związki. Historie Roja 21-24. marca, godz. 17:45, POL, od 13 lat, bilety 16 zł Rok 1945. Mieczysław "Rój" Dziemieszkiewicz staje do walki o wolną ojczyznę. e-mail: [email protected] Ziemię rolną o powierzchni 10,9 ha w jednym rozłogu w Zdbicach sprzedam. Cena 4,50 zł/m2 tel. 608 506 915 Kurki odchowane, kaczki, gęsi, indyki, perliczki, przepiórki. Dowóz. 600-539-790 MASAZ.WALCZ.PL MGR TOMASZ MALINOWSKI Wałcz, ul. Kujawska 9, kom. 502 140 867 CZYSZCZENIE DYWANÓW I TAPICERKI W DOMU KLIENTA 67 258 43 19 przyjaciele i rodzina. Wszyscy są utopieni w związkach z przeszłości. Historia łączy się z teraźniejszością. Narracja jest bardzo tajemnicza, powieść wciąga i intryguje. Rozczarowała mnie natomiast jej inna książka "Wyspa Łza". Bator wyrusza na poszukiwania zaginionej bez ślady Amerykanki na Sri Lance. Podróż wydaje się pretek pretekstem do wyrażenia swoich opinii na temat kultury, ludzi i przyrody, a także do życiowych dywagacji, co mnie osobiście bardzo denerwowało. Mówiłam: Bator, dlaczego robisz z siebie gwiazdę? Dlaczego starasz się błysnąć na każdej stronie?! Zawsze uważałam, że kryminały nie są dla mnie. Do czasu spotkania z twórczością Katarzyny Bonda. Ta na oko czterdziestoletnia blondynka maluje usta na czerwono, chodzi w sukienkach i ma tytuł królowej polskiego kryminału! Jak ona to robi, że jej książki wciągają? Myślę, że nie pisze typowych kryminałów. Silne są tropy psychologiczne i wątki historyczne. Składającą się z 4 tytułów serię łączy osoba młodej profilerki. Przyjeżdża na prowincję rozwiązać zagadkę. W mieście rządzi sitwa. Oprócz różnych biznesów łączy ich mroczna tajemnica z czasów drugiej wojny światowej. Nie ma ciała, nie ma zbrodni. Czy naprawdę? Zaczęłam od drugiego tomu, pierwszy kupiła koleżanka i się wymieniłyśmy. Teraz niecierpliwie czekamy na trzeci i czwarty. Za tydzień propozycje Marleny Sokalskiej i wypowiedź Marka Syrnyka, który dużo czyta, ale nic nie poleca. ORTOPEDA www.sulinski.pl Taxi 90 607 389 685 e-mail: [email protected] • Przewóz krajowy i zagraniczny 8 osób • Transport towarów • Samochód dostawczy do 1,5 t Wi-Fi Ceny umowne! Wałcz Chciałabym być Ptaszyna Estera Naczk: Z tatą Dominiki współpracowaliśmy muzycznie z 15 lat temu. W zespole poezji śpiewanej "W pół drogi" ja śpiewałam, a Sławek grał na gitarze i... również śpiewał. Wiem dobrze po kim Dominika odziedziczyła talent:) "Ptaszyna", bo tak ją pieszczotliwie nazywam (jak się okazało nie ja jedna, bo także Agnieszka Chylińska), to jeden z diamentów do oszlifowania, które trafiły pod moje skrzydła. Cieszę się, że reaktywacja zajęć w Studio Piosenki "Esti" szczęśliwie zbiegła się z udziałem Dominiki w programie "Mali Giganci". Dla Dominiki to idealny czas, by zacząć naukę śpiewu. No właśnie, ale w programie nikt nie ma i nie będzie miał dla niej taryfy ulgowej z tego powodu, że dopiero zaczyna przygodę z muzyką. Dobrze wiemy, że będzie się od niej oczekiwało mocnych, dobrych, a nawet najlepszych wykonów, ponieważ sami widzieliśmy, jakie konkurujące z nią głosy zostawiła w tyle. Myślę, że mocną stroną Dominiki jest jej niepowtarzalna barwa głosu, świetny angielski i - paradoksalnie - brak doświadczenia. To sprawia, że nie ma jeszcze manier w śpiewie i nikogo nie naśladuje. Jest sobą. Dominika mi ufa i jest pracowita. Działamy zatem w pocie czoła, bo tempo jest zawrotne. Musi natychmiast poznać tajniki emisji głosu i stosować się do wielu zasad prawidłowego śpiewu. Musi to chyba nie najlepsze słowo..., bo nie zapominamy o tym, że śpiew ma być przede wszystkim absolutną przyjemnością, a program "Mali Giganci" nie rywalizacją, tylko jedną z najpiękniejszych przygód życia. Póki co przygotowujemy się do kolejnego odcinka. Ja także, jak wielu z państwa, oglądam naszą wałczankę zaciskając kciuki. Przed kolejnym występem dostanie kopniaka na szczęście jestem pewna, że pokaże się koncertowo i zjawiskowo. Już ja się o to postaram :)))))) Powodzenia Ptaszynko! Życzę razem z zakręconą muzycznie ferajną Studia Piosenki "Esti". Czujesz się gwiazdą? Jesteś rozpoznawalna? Gwiazdą nie jestem i też absolutnie się nią nie czuję. Nie zauważyłam, aby ktoś traktował mnie lepiej lub gorzej. Widzę, że coraz więcej ludzi na ulicy mi się przygląda, ale to chyba naturalne. Natomiast w szkole wszyscy wiedzą, że uczestniczę w programie "Mali Giganci". Nauczyciele, dyrekcja, wiele koleżanek i kolegów kibicuje mi, za co im bardzo dziękuję. Nie odczuwam, aby stosunek moich prawdziwych przyjaciół zmienił się do mnie. Ja nadal jestem tą Dominiką Ptak, którą byłam wcześniej, przed programem. Kto dobiera ci piosenki do kolejnych odcinków? Dwie panie z produkcji, które uczą śpiewu. Bierzesz lekcje śpiewu także w Wałczu? Do castingu i do pierwszego odcinka, w którym wygrałam z moją konkurentką nikt mnie nie przygotowywał. Zresztą nigdy wcześniej nie uczyłam się śpiewu. Jak weszłam do kadry Anki tato poznał mnie z panią Esterą Naczk. Zawsze chciałam, aby to właśnie ona mnie uczyła. Bezinteresowanie zgodziła się przygotować mnie do drugiego odcinka. Jak radzisz sobie ze stresem przed występem i na scenie? Kto się bardziej denerwuje: ty, mama, tato? Parę minut przed występem wyciszam się. Kiedy już wchodzę na scenę cały stres ode mnie ucieka. Myślę, że najbardziej denerwuje się tato, ponieważ on najlepiej w naszej rodzinie zna się na muzyce. Czy za kulisami czuje się duże emocje? Jaka jest atmosfera? W programie jest wesoło, super zabawa, nie czuć rywalizacji. Chciałabym zostać w nim jak najdłużej. Bardzo zaskoczyły mnie pozytywne opinie jurorów. Fajny był moment, jak Kuba Wojewódzki zrobił sobie ze mną selfika. Było to bardzo miłe. Wcześniej oglądałaś gigantów z domu. Teraz jesteś w programie. Co cię najbardziej zaskoczyło? Sam widok sceny na żywo, ilość tych wszystkich kamer, świateł. Ludzie, którzy tam pracują. Że oni wytrzymują z nami, z taką ilością dzieci! Jak reagujesz na negatywne komentarze na swój temat na profilu "Małych Gigantów", bo takie też się zdarzają? Nie każdemu musi się podobać, jak śpiewam. Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii. Powiedziałaś w czasie programu, że chciałabyś zostać piosenkarką. Co decyduje o tym, że ktoś odnosi sukces w tej branży, a ktoś inny nie? Myślę, że trzeba mieć troszkę szczęścia, fajny głos, fajne zachowanie na scenie, umieć przekazać emocje i oczywiście być sobą. Wszyscy mówią, że talent odziedziczyłaś po tacie. Mają rację? Myślę, że miłość do śpiewu mam po tatusiu, który jest samoukiem muzycznym i z którym zawsze lubiłam i lubię śpiewać. Bardzo bym chciała też podziękować mojemu bratu Damianowi, który nagrał mnie i pomógł wysłać zgłoszenie do programu. Dzięki temu zaczęła się moja wspaniała przygoda. Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia! Foto Damian Ptak piosenkarką Dominika Ptak, uczestniczka programu "Mali Giganci" przeszła do trzeciego odcinka. Ma swój fan page i prawie 1000 polubień zdobytych dosłownie w ciągu kilku dni. Miesiąc temu rozmawialiśmy z rodzicami, dziś z przebojową dwunastolatką. Poseł z krówkami i różami Z grypą żartów nie ma Po raz piąty z okazji Dnia Kobiet poseł Paweł Suski rozdawał w mieście czerwone róże i okolicznościowe krówki oraz składał życzenia wałczankom. Panie dziękowały uśmiechem, co widać na załączonych zdjęciach. W większości szkół minęła już największa fala zachorowań na grypę. W "Kornelówce" i w "Czwórce" o epidemii można było mówić dwa tygodnie temu. Chorowały zwłaszcza młodsze dzieci. Stopniowo ilość zachorowań spadała, choć jak zastrzegła dyrektor SP1, odbywają się obecnie Rekolekcje, więc pewności nie ma. Grypa atakuje teraz Dolne Miasto. - W piątek na zajęciach w jednej z młodszych klas było tylko czworo dzieci, to pokazuje skalę - mówi dyrektor ZSM 1 Jadwiga Kontowicz - Łuszczyk. Ofiarami grypy stają się nie tylko dzieci, ale i nauczyciele. raf ARTYZM PRECYZJI, MISTRZOWSKA DOKŁADNOŚĆ... Nowa korzystna refundacja NFZ limit do 50,- zł za jedną soczewkę Dla dzieci, limit wystarcza na pokrycie kosztów wstawienia soczewek. /Podstawowy standard/ 78-600 Wałcz, Al. 1000-lecia 4, tel. 67 387 19 58 pn.-pt. 9.00-18.00, sobota 10.00-14.00 Sprawdź promocje u optyka Oprawy markowe z kolekcji: BEZPŁ AT BADAN NE WZRO IE KU Emporio Armani, Versace, Ray Ban, Vogue, Dior, Givenchy i wiele innych. Pojezierze Wałeckie dziś kończy 20 lat! Przez wiele lat funkcję twardego dysku w redakcji pełniły zwykłe albumy na zdjęcia. Okazały się trwalsze niż elektroniczne wynalazki. Padło nam wiele dysków, ostatni (z kilkunastoletnim dorobkiem drukarni i gazety) trzy miesiące temu, a albumy i kartony z odbitkami przetrwały. Dzięki temu możemy dzisiaj wspólnie powspominać. Obrazki z pierwszych lat 3. Dzięki temu mogliśmy świętować pierwszą rocznicę założenia pisma, a potem (ale już z mniejszą pompą!) kolejne. 1. Zanim w marcu 1996 r. wydaliśmy „Pojezierze Wałeckie”, w wałeckich szkołach ogłosiliśmy konkurs plastyczny na plakat tygodnika. Jury pod przewodnictwem Dobrochny Szymańskiej za najlepszą uznało tę pracę, a my umieściliśmy ją na okładce drugiego numeru. Nagrodę - obrotowe krzesło ufundował pan Koniecko, właściciel salonu meblowego. Wszystkie prace konkursowe rozwiesiliśmy w mieście. Była to najtańsza i najskuteczniejsza akcja promocyjna naszego wydawnictwa. 2. Lwią część nakładu „PW” rozprowadzali uliczni sprzedawcy, czyli uczniowie wałeckich podstawówek. W żółtych kamizelkach z logo "Pojezierza" byli widoczni z daleka. Najskuteczniejszym z nich był Marcin Walentynowicz. 4. W przerwach między jubileuszami podejmowaliśmy różne ważne tematy, m.in. manifestacje mieszkańców w sprawie przynależności ich miast i gmin do nowych powiatów i województw. 7. Wspieraliśmy protesty wałczan przeciwko zasmradzaniu miasta przez mieszalnię pasz Henryka Stokłosy na Zaułku Chełmińskim (dziś PZZ Wałcz takich „atrakcji” już nie dostarcza) 5. Odpieraliśmy też ataki władz samorządowych na naszą niezależność. 9. Organizowaliśmy turnieje KOSZmiczne w ramach Jarmarku Stefana Batorego. Dziś organizujemy turnieje tenisowe, Jarmark już nie ten, co kiedyś, tylko „Pojezierze Wałeckie” wiecznie młode! 8. Przyglądaliśmy się pierwszym potyczkom pomiędzy Januszem Różańskim i Bogdanem Wankiewiczem 6. Opisywaliśmy strajk pielęgniarek i położnych Szpitala Powiatowego. Jakbym się nie wyprowadzał Do wynajęcia Rozmowa ze Zdzisławem Ryderem, nowym - starym dyrektorem COS OPO Bukowina. Pamiętam, na ścianie po prawej stronie wisiały zdjęcia dyrektorów ośrodka. Teraz ściana jest pusta. Jeszcze nie zdążyłem powiesić, ale zrobię to, bo ci ludzie tworzyli przecież historię Bukowiny. Portret Piotra Marszałka też Pan powiesi? A dlaczego nie, przecież był dyrektorem. A swoje dwa? Nie, jedno wystarczy. Czym zajmował się Pan pomiędzy "kadencjami"? Udzielałem się w samorządzie i byłem trenerem w Szkole Mistrzostwa Sportowego. Jak żona przyjęła decyzję o Pana nominacji? Co powiedzieli pracownicy? Żona miała obawy, bo praca tutaj bardzo absorbuje, ale wszystko jest kwestią dobrej organizacji. Sama zresztą też jest dyrektorem i radną. A załoga? Atmosfera jest bardzo dobra. Moim zdaniem lepiej, ze wróciłem ja, niż miałby przyjść ktoś z zewnątrz. Znam bolączki tego ośrodka, znam plusy i minusy. Podobno na spotkaniu z załogą, jeszcze przed objęciem funkcji, obiecał Pan podwyżki? Nie ja, tylko mój szef z Warszawy. Wiąże się to z korektą budże- tu, a dokładnie z przesunięciem środków z innych działów do funduszu płac, który - z tego co wiem - nie był podwyższany od kilku lat. Decyzje w tej sprawie podejmuje minister sportu, ale my pracujemy nad tym, aby te przesunięcia były możliwe jeszcze w tym roku. Ile osób pracuje na Bukowinie? Kiedy odchodziłem załoga liczyła 93 - 94 osoby, a obecnie 82. Ale uważam, że nie ma potrzeby zwiększania etatów. W okresie wakacyjnym, kiedy jest więcej pracy, zatrudnimy pracowników sezonowych, na przykład studentów. To jedyne zmiany? Stwierdzam, że moja koncepcja była kontynuowana, część moich założeń zostało zrealizowanych. Zmodernizowano na przykład hangary na łodzie, powstała siłownia i sala ergometrów. Powstał też zespół B, chociaż nie w takim wymiarze i nie o takim standardzie, jak myślałem. Jeśli chodzi o stadion, byłem zwolennikiem położenia nawierzchni uniwersalnej, ale zwyciężył pomysł, że murawa ma służyć laskarzom. Zdradzi Pan plany na najbliższe lata? W tym roku chcemy przebudować stołówkę. Ośrodek przewidziany jest na 460 gości, podczas gdy na stołówce mamy 120 miejsc, a po dostawieniu namiotów - 180. Poza tym, ze względu na różne standardy żywieniowe różnych grup musimy mieć możliwość dzielenia tej powierzchni. Do stołówki włączymy salę kominkową, a tam gdzie namioty - dobudujemy przeszklone atrium. Pracujemy nad projektem funkcjonalno-użytkowym, aby móc wystąpić o pozwolenie na budowę i o środki finansowe. Mamy obiecane na ten cel 1 mln 200 tys. zł. Dobry początek. Mam nadzieję, że nie upadła koncepcja budowy hali na starych kortach, na którą bardzo czekają tenisiści. Na starych kortach miała powstać hala sportowa wielofunkcyjna o wymiarach 65x45 m, z trzema boiskami do piłki ręcznej, oddzielonymi kotarami. Niestety, trzeba będzie zlecić wykonanie nowego projektu, bo moim zdaniem hala nie spełnia standardów. Jest przede wszystkim zbyt niska. Ma 8 metrów, podczas gdy przepisy - w przypadku gry w piłkę siatkową - mówią o 12,5 m. Poza tym, brak jest zaplecza magazynowego. Nie byłoby gdzie przechowywać batut, mat do zapasów, ścieżek do szermierki, bramek do piłki ręcznej i innego sprzętu. Gdybyśmy mieli 4 boiska do piłki siatkowej moglibyśmy organizować imprezy siatkarskie. Nie chcę krytykować Piotra Marszałka. Rozumiem, pojawiła się nagle szansa na uzyskanie pieniędzy i musiał działać szybko. Czy ta szansa przepadła? Mamy obiecane 20 mln zł netto, czyli prawie tyle, ile kosztował stadion z budynkiem, więc powinno wystarczyć. W 2016 roku chcemy wyłonić firmę w systemie zaprojektuj i wybuduj, a w 2017 rozpocząć już prace. W dalszej perspektywie planujemy rozbudowę zespołu B i przebudowę budynków hotelowych DI700 i DI23, tych przy wjeździe po prawej stronie. Jakie ma Pan wrażenia po kilku dniach pracy? Jakbym specjalnie się stąd nie wyprowadzał. Dziękuję bardzo za rozmowę. Pożyczka Pożyczyłam bratu 10 tysięcy euro. PotrzeboPotrzebo wał tych pieniędzy pilnie, bo miał jakieś przeterminowane długi. Obiecał, że w ciągu pół roku weźmie kredyt i spłaci mnie. Minęły dwa lata i ciągle jestem zwodzona. Moja cór córka wychodzi za mąż i bardzo potrzebuję tych pieniędzy. Nie mam żadnej umowy, a jedynie potwierdzenie przelewu. Czy to wystar wystarczy, aby go postraszyć sądem i w ostateczności iść do tego sądu? Przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Taka jest definicja kodeksowa. Ważniejsze w podanym przypadku jednak jest to, iż pomiędzy siostrą a bratem nie została zawarta umowa pożyczki na piśmie. Zgodnie z kodeksem cywilnym umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych (od 8 września 2016r. powyżej 1.000 zł) powinna być stwierdzona pismem. Jeśli nie ma umowy na piśmie, dowód ze świadków lub dowód z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności pożyczki jest dopuszczalny tylko w sytuacji, gdy obie strony wyrażą na to zgodę, jeżeli żąda tego konsument w sporze z przedsiębiorcą albo jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma. W tym ostatnim przypadku chodzi o wykazanie innym dokumentem pisemnym okoliczności zawarcia umowy pożyczki, np. za pomocą korespondencji, w której pożyczkodawca domaga się zwrotu pożyczki a pożyczający prosi o prolongatę terminu. Obecnie dopuszcza się też np. pomieszczenia do remontu na lokal gastronomiczny w zamian za kilkuletnie zwolnienie z czynszu. Wałcz, ul. Sienkiewicza 3 (stara winiarnia) tel. 604 513 197 Super, że sukcesy "Przegląd pożarniczy" opublikował rozmowę z wałczanką Elżbietą Pakocą i Joanną Olchowik "Przejść swój rubikon". Panie są prekursorkami w Polsce TRE, nowatorskiej metody na pozbycie się stresu, która robi na świecie zawrotną karierę. *** Dominika Pogrzebska oraz trener Łukasz Butryński dostali powołania na konsultację szkoleniową Młodzieżowej Kadry Narodowej kobiet w Wiśle. Wałcz boksem stoi, także kobiecym! *** Jak się dowiadujemy, Wałcz zgarnął dwie "Gazele Biznesu", czyli wyróżnienia dla najbardziej dynamicznie rozwijających się firm, przyznawane przez "Puls Biznesu". Obok Alboru wyróżnienie odebrał też Ekomech. Firma Jarosława Horodeckiego otrzymała w lutym jeszcze inną nagrodę - Złoty Medal Akademi Polskiego Sukcesu za innowacyjne rozwiązania paneli systemowych – parkingów. Gratulujemy! Specjalista ds. Obsługi Klienta nagrania i korespondencję elektroniczną. Pewnym dokumendokumen tem potwierdzającym zawarcie umowy pożyczki jest uiszczenie podatku od czynności cywilnoprawnych w urzędzie skarbowym. W druku, na którym to się czyni wymienione są bowiem strony umowy i jej wysokość. Niestety w przypadku pożyczek rodzinnych jest to rzadko spotykane. Jeżeli strony nie oznaczyły terminu zwrotu pożyczki, przyjmuje się, że jest sześć tygodni od wypowiedzenia. Czytelniczka powinna zatem w pierwszym rzędzie wypowiedzieć bratu pisemnie pożyczkę i zadbać o to, by mieć potwierdzenie, iż to pismo dotarło do adresata (np. list polecony za potwierdzeniem odbioru). W wypowiedzeniu powinna wyznaczyć termin zwrotu pożyczki nie krótszy niż 6 tygodni. Powinna też podjąć próbę uzyskania pisemnego potwierdzenia stanowiska brata, w którym przyznaje on wzięcie pożyczki. Sam przelew, bowiem może okazać się zbyt słabym dowodem, gdyż o ile nie zawiera w opisie tytułu przelewu, to dowodzi jedynie przekazania pieniędzy np. w drodze darowizny, a taką linię obrony może przyjąć brat. Dopiero wówczas będzie miała podstawy do skierowania ewentualnego powództwa do sądu, gdyby brat dobrowolnie nie oddał pieniędzy. Z opisanego przez czytelniczkę przykładu płynie wniosek: zawierajmy umowy na piśmie i to nie tylko umowy pożyczki. Adwokat Cezary Skrzypczak (art. 720 i nast. k.c.) Jeżeli łatwo nawiązujesz kontakty, lubisz wyzwania i jesteś przedsiębiorczy, a Twój kapitał to: • entuzjazm i chęć osiągania wyznaczonych celów • inicjatywa w budowaniu relacji i otwartość na potrzeby klienta • wykształcenie średnie lub wyższe • znajomość branży bankowej, doświadczenie w pracy związanej ze sprzedażą i/lub obsługą klientów jako dodatkowy atut to praca na tym stanowisku jest dla Ciebie Inwestuj w swój rozwój poprzez: • budowanie i utrzymywanie relacji z klientami • kompleksową obsługę klientów • aktywną sprzedaż produktów oraz usług bankowych i ubezpieczeniowych To wszystko zaprocentuje: • umową w dużym Pośrednictwie Finansowym, bo wiemy jak ważne jest bezpieczeństwo zatrudnienia • stałym wynagrodzeniem oraz premią zależną od Twoich wyników, bo chcesz mieć wpływ na to, ile zarabiasz • profesjonalnym systemem szkoleń, bo zależy nam na Twoim rozwoju Dołącz do nas lub poleć nas swoim znajomym Zgłoszenia (CV i list motywacyjny) prosimy wysyłać na adres: [email protected] Informujemy, że skontaktujemy się z wybranymi osobami. Zapewniamy poufność w procesie rekrutacji. TBS sp. z o.o. w Wałczu posiada do sprzedaży bądź wynajmu lokale mieszkalne w budynku nr 72F przy Al. Zdob. Wału Pom. w Wałczu. Szczegóły na tablicy ogłoszeń TBS-u i na stronie www.tbswalcz.pl Kraina radości Można całe życie tkwić w krainie ofiar lub próbować zrozumieć siebie i innych, a potem wybaczyć - sobie i innym - tłumaczy Joanna Kiedrowska. Joanna Kiedrowska i Agnieszka Czachor dziewięć lat temu trafiły do gabinetu Eli Pakocy. Czas pokazał, że decyzja o rozpoczęciu wędrówki w głąb siebie była słuszna. Zaczęły od udziału w zajęciach TRE, potem skończyły kurs instruktorski, żeby móc pracować z innymi tą metodą. - Każdy ma inny moment, w którym czuje, że powinien coś dobrego zrobić dla siebie. Odejdzie partner. Zachorujemy. Stracimy pracę. Czujemy się wypaleni - tłumaczą. - Nie wszyscy są na tyle zdeterminowani, żeby zacząć samodzielnie. Inni nie wiedzą jak. Dla nich dziewczyny otworzyły Gabinet Radość. *** - Dorosłym, w przeciwieństwie do dzieci, przeżywanie i okazywanie radości przychodzi z trudem - mówi Joanna. - W wieku 50 lat mam skakać po kałużach i śmiać się bez powodu? My z Agą cały czas uczymy się cieszyć z każdej chwili. Kiedy leje z nieba, a Aga ma odprowadzić czteroletnią córeczkę rano do przedszkola, zamiast narzekać zarządza deszczową przygodę. - Wkładamy kalosze, bierzemy parasolkę i możemy bezkarnie skakać po kałużach. Na pogodę przecież nie mamy wpływu, ale na nasze podejście do niej owszem. Joanna: - Jeśli nie uwolnimy z ciała emocji, które nas blokują, nigdy nie będziemy mogli przeżyć radości, satysfakcji, ale również smutku i złości. Nie ma podziału na złe i dobre emocje. Emocje są i każda z nich jest nam potrzebna. Aga: - Druga prawda jest taka, że warto nauczyć się pozytywnego myślenia. Jeśli nie potrafię zaakceptować samej siebie, nigdy nie zaakceptuję w pełni innych ludzi. Ale jeśli pokażę dziecku, że jestem szczęśliwa, ono też będzie. *** Szczęście? Aga: Kiedy mogę po prostu powiedzieć: lubię siebie i swoje życie. Joanna: Już nie mam pretensji ani do siebie, ani do nikogo. Każde doświadczenie było potrzebne, bo doprowadziło mnie do miejsca, w którym jestem. Nauczyłam się współczuć sobie. Mogę powie- dzieć: na ten moment nie potrafię inaczej. Przedtem myślałam, że jako trenerka nie mam prawa do słabości, że nie mogę być smutna. Uczę się też słuchać ciała. Dotarło do mnie, że ja najlepiej wiem, co jest dla mnie odpowiednie. Pytanie innych o radę nie ma sensu. Nikt nie wie, co zrobiłby na moim miejscu, bo nigdy na nim nie będzie. *** Dzień zaczynają od wysłania do siebie wiadomości na temat: za co jestem wdzięczna? W niedzielę napisały: Joanna: Jestem wdzięczna za ludzi wokół mnie i za każdy dzień, który przynosi nowe możliwości. Aga: Za spacer w słońcu na własnych nogach, że mam zmysły, którymi mogę doświadczać ciągle czegoś nowego: dotykać, wąchać, smakować. Może warto docenić to co mamy, a nie koncentrować się nad tym, czego nam brakuje? Inaczej nie dostaniemy więcej od życia. *** - Jestem już na tym etapie, że kiedy odczuwam potrzebę, kładę się w domu na macie, rozluźniam, i po chwili trzęsę. Opadają wtedy ze mnie wszystkie napięcia, uwalniam stres codzienny - mówi Aga. Ale osoby, które zaczynają przygodę z TRE muszą najpierw trochę zmęczyć mięśnie, aby potem wprowadzić je w drżenie. Ludzie reagują różnie: śmieją się, płaczą, krzyczą, bo każde ciało jest inne i inną ma historię. Pięć lat temu dziewczyny skończyły dodatkowo szkolenie BARS. - Zaraziła nas nimi mieszkająca w USA wałczanka Małgosia Lorenc. Poszłyśmy na szkolenie i potem barsowałyśmy się raz w tygodniu - opowiada Joanna. Barsowanie to nic innego jak uciskanie odpowiednich punktów na głowie odpowiedzialnych za życzliwość, wdzięczność, ciało, seksualność, radość, smutek, pieniądze, kreatywność… Taki bardzo relaksujący masaż głowy. Aga: Nie ma w tym żadnej magii, jedynie fizyka kwantowa. Amery- kanie wszystko mierzą. Więc zmierzyli także stopień zrelaksowania umysłu i ciała po jednej sesji BARS i po siedmiu latach medytacji. Okazało się, że efekty są porównywalne! Kolejnym narzędziem, z którym pracują w Gabinecie Radość jest Satori - gra radykalnego wybaczania. *** Gra jest pretekstem do rozmów o życiu. Każdy uczestnik startuje z krainy ofiar. Rzuca kostką i przemieszcza się po polach. Po drodze odkrywa swoje historie, konteksty, cofa się o kilka pól, żeby przemyśleć, co w jego życiu się zdarzyło, a w końcu wybaczyć i zrozumieć. Można myśleć po cichu lub dzielić się spostrzeżeniami z innymi graczami. Wtedy rodzi się oczyszczająca dyskusja. Aga: Warto zadać sobie pytanie: co daje mi tkwienie w krainie ofiar? Wszyscy się nade mną użalają, bo życie jest ciężkie, trzeba się naharować. Tylko czy to jest szczęście? Dopóki nie uświadomimy sobie, co nas tak naprawdę blokuje, nie nauczymy się wybaczać prawdziwie sobie i innym oraz być w pełni odpowiedzialnymi za własne decyzje, mamy małe szanse na szczęście i pełne zadowolenie. Małgorzata Chruścicka ULOTKI PAPIER FIRMOWY WIZYTÓWKI NOTESY TECZKI KSIĄŻKI TANIO I SZYBKO JAK NIGDY WCZEŚNIEJ! DRUKARNIA POJEZIERZE UL. SIENKIEWICZA 3, 78-600 WAŁCZ, tel. 67 258 90 74, e-mail: [email protected] Wytchnienie dla zmęczonych Znany wałecki adwokat Cezary Skrzypczak dzieli swoje życie pomiędzy dwie pasje: fotografię i wędkarstwo. Coraz więcej osób pracujących umysłowo poszukuje wy-tchnienia na łonie natury z kijem w ręku. Magia wędkowania Dla tych wszystkich, którzy nadal nie rozumieją, dlaczego facet, rzadziej kobieta, w nocy, wczesnym rankiem, o różnych zwariowanych porach, zimą i gdy z nieba leje biega z wędką nad jezioro i tkwi tam godzinami bez gwarancji sukcesu przedrukowujemy fragmenty z "Poradnika dla miłośników sportu wędkowego" z 1990 roku. Profesor Józef Rozwadowski jest autorem pierwszej polskiej (choć wówczas Polski nie było na mapach) książki wędkarskiej. - Nie spotkałem się z piękniejszą definicją tego hobby - mówi Rafał Orlikowski. - Jako mały chłopak łowiłem leszczynowym kijem z dwoma gwoździkami, na których nawinięta była żyłka, spławik i haczyk. Tato kupił mi wszystko w sklepie nieżyjącego już pana Zienkiewicza - wspomina. Określa siebie mianem wędkarza popołudniowego. Rano, ze względu na natłok zajęć nie może się wyrwać na wodę. Ale to nie jedyny powód. - Łowię na jeziorze Krępsko Górne - opowiada. - Mamy tam łódkę we trzech. Koledzy to ranni wędkarze, więc po południu łódka zawsze jest do mojej dyspozycji. Poza tym, wtedy jest na wodzie mniej wędkarzy i kajakarzy. *** - Po wyjściu z kancelarii czy sali sądowej nie jestem w stanie przestać myśleć o sprawach zawodowych - mówi. - To jest praca 24 godziny na dobę. Kładąc się spać, myślę o pracy, szukam rozwiązań. Ryby pozwalają zapomnieć chociaż na chwilę. - Siadam do łódki, łapię za wiosła i wszystko zostaje gdzieś daleko. Jest cisza i spokój. Do tego piękna przyroda, cudowne widoki, ptaki, zwierzęta, ale też adrenalina ze zmagań z rybą. W sezonie wędkarskim, kiedy przytłacza mnie natłok obo-wiązków wsiadam w samochód i uciekam nad jezioro choćby na kilka godzin. Często zapominam zabrać ze sobą połowy rzeczy, tak szybko się pakuję, ale liczy się, aby jak najdłużej popływać. *** Ryby nie są najważniejsze, choć od czasu do czasu własnoręcznie złowioną pan Czarek lubi przygotować. - Większość wypuszczam - przyznaje. - Ale te z jezior na Rurzycy mają niepowtarzalny smak. Lin pieczony jest rewelacyjny. Płoteczki pyszne. Czasami wezmę też szczupaka albo okonia. Specjalnymi okazami pochwalić się nie może, bo czy kolegom po fachu zaimponuje siedmio-kilogramowy szczupak? - Teraz niestety nie mam czasu na łowienie li-nów czy leszczy. To wymaga systematycznego nęcenia. Dlatego najchętniej łowię na spinning, czasem stanę na płotkę. Zawsze mam lornetkę, bo lubię podglądać ptaki, oraz aparat fotogra-ficzny. Kiedy wracam, chcę wiedzieć, co widzia-łem, więc szperam po książkach czy internecie. Siłą rzeczy poszerzam w ten sposób swoją wiedzę. Przede wszystkim jednak liczy się odpoczynek. Kilka godzin na łódce i może znów ze świeżym umysłem brać się do pracy. Rafał Orlikowski foto. Cezary Skrzypczak Może inne rozrywki gwałtowniejsze wywołują wrażenia, silniej wstrząsają nerwami, żadna jednak nie wymaga więcej sprawności, żadna umysłu tak skutecznie i gruntownie nie orzeźwia, żadna tak równomiernych pod względem pewności ręki, bystrości wzroku i szybkiego oryentowania się nie stawia wymogów, jak sztuka łowienia ryb.(...) Prawda, że dziwnem się wydać musi niewtajemniczonym, jak łowić można największe ryby na haczyk ledwie widoczny, na żyłkę jedwabną, cienką jak pajęczyna, na kij wątły i nie ledwo pod własnym uginający się ciężarem - lecz w tem właśnie leży tryumf sztuki nad nieokrzesaną siłą, w tem odpowiedź na py pytanie, dlaczego sport wędkowy, we właściwem swem znaczeniu sztuką, a nie li zabawką się nazywa i nazywać powinno" (...). Nie tylko krzepi ciało, lecz nastręcza umysłowi wdzięcznej sposobności do spostrzeżeń i badań, a tem samem wyróżnia się od wielu innych zmysłowych zabaw i rozrywek"(...). Z okazji Dnia Sołtysa Paniom Sołtyskom i Panom Sołtysom wszystkiego dobrego w życiu osobistym oraz sukcesów w działaniu na rzecz swoich społeczeństw. Dziękujemy Państwu za prace. Przewodnicząca Rady Gminy Agnieszka Cybulska wraz z Radnymi Wójt Gminy Wałcz Jan Matuszewski Nie lubimy zimy przede wszystkim ze względu na rachunki za ogrzewanie. Przeliczamy, ile złotówek idzie z dymem, które moglibyśmy przeznaczyć na przykład na atrakcyjny urlop. O oknach wiem wszystko Rozmowa z Tadeuszem Pacanowskim, właścicielem firmy Budmet, producentem stolarki otworowej. Na pogodę nie mamy wpływu, ale na szczęście na wysokość rachunków - tak. Kto z Państwa wie, ile ciepła i przez co ucieka nam z domu? Eksperci policzyli: • około 20%-25% przez ściany i narożniki, • od 25%-30% przez dach, • przez okna i drzwi tracimy od 10%-20% ciepła, • przez piwnice i fundamenty od 10% - 15%, • przez kominy - nawet 15%. Zaczynamy od okien. Zaprosiliśmy do rozmowy Tadeusza Pacanowskiego, który o stolarce okiennej i drzwiowej wie podobno wszystko. Jakie Pan ma okna w swoim domu? Oczywiście plastikowe, własnej produkcji. Wybrał je Pan, bo są tańsze? Nie tylko z tego powodu, chociaż prawda jest taka, że kosztują połowę mniej niż drewniane. Poza tym nie wymagają konserwacji i zdecydowanie mniej się psują. Najważniejszy powód: nie lubię puszczać pieniędzy z dymem. Wzrost cen nośników energii, a co się z tym wiąże wzrost wydatków na ogrzewanie mieszkań i domów determinuje nas do wyboru stolarki okiennej i drzwiowej o bardzo dobrych parametrach cieplnych. Normy określają minimalny współczynnik przenikania ciepła dla okien. Obecnie Uw= 1,3, ale już od następnego roku to będzie 1,1. System Brugmann, z którego my wytwarzamy stolarkę okienną PCV, spełnia te wymogi. Powiem więcej, jesteśmy przygotowani do wytwarzania wyrobów o parametrach 1,0. W swoich oknach stosujemy pakiety 3-szybowe o różnych współczynnikach przenikania, nowy profil o szerokości zabudowy 82 mm oraz okucia ROTO. Do tak dobranego okna zalecamy zastosowanie rolet zewnętrznych. Z perspektywy mojego 20-letniego doświadczenia mogę powiedzieć, że o oknach wiem chyba wszystko. Przede wszystkim potrafię rzetelnie ocenić potrzeby klienta i służę profesjonalnym doradztwem. Ja w przeciwieństwie do pana jestem laikiem. Dlatego mam kilka pytań. Co to znaczy, że okna PCV rzadziej się psują? PCV to taki uniwersalny materiał, w którym nie ma się co zniszczyć. Okna z tworzywa lepiej znoszą działanie czynników atmosferycznych oraz upływ czasu, czyli m.in. nie odkształcają się tak jak drewniane, nie wymagają konserwacji (wystarczy jeżeli dwa razy do roku nasmarujemy mechanizmy środkiem WD40) i malowania. Jeśli nie podobają nam się profile białe, możemy nakleić na nie specjalną trwałą, kolorową okleinę. Czy okna z tworzywa sztucznego mogą być ekologiczne, jak często czytamy w reklamach? Trzeba cofnąć się do historii sto- NOWOCZESNE OKNO Z INNOWACYJNYM USZCZELNIENIEM ZE SPIENIONEGO EPDM GWARANCJĄ WYSOKIEJ ENERGOOSZCZĘDNOŚCI! larki PCV. Na początku profile produkowano na bazie kadmu i ołowiu, ale od 13 lat szkodliwej chemii już się nie używa, a okna robione są wyłącznie z granulatu PCV na bazie przyjaznych dla środowiska stabilizatorów wapniowo-cynkowych. Spotkałam się z opinią, że w domach, w których są okna plastikowe wcześniej lub później rozwinie się grzyb. "Wadą" okien z PCV i drewnianych produkowanych w obecnej technologii jest ich szczelność. Dlatego każde pomieszczenie musi być w odpowiedni sposób wentylowane. Jeżeli nie ma takiej możliwości, montujemy tzw. nawietrzaki. Listwy wentylacyjne sprawdzają się zwłaszcza w łazienkach i w kuchniach, gdzie jest dużo pary. Dodatkowo, nasze okucia okienne są wyposażone w funkcję mikrowentylacji. To nie zwalnia oczywiście z obowiązku wietrzenia pomieszczeń co najmniej dwa razy dziennie po 15 minut. Jakie są inne zalety okien z tworzywa? Wysoka izolacja akustyczna, a przede wszystkim trwałość. Po 10-15 latach trzeba tylko wymienić uszczelki, a po 20-30 wkłady szybowe oraz niektóre mechanizmy okuć. A przy tych wszystkich zaletach, które wymieniłem, nasze okna są tanie. Średnia cena okna o wymiarach 1,50 x 1,50 to 600 zł. Czy popularne "plastiki" mają jakieś wady? Jako wyrób na pewno nie, bo idealnie pełnią swoją funkcję. Do niedawna problemem był masowy recykling, ale i na to znaleziono rozwiązanie. Dziś z odpadów okiennych wykonuje się inne materiały budowlane, np. parapety. Na rynku jest wielu producentów. Jakimi kryteriami należy się kierować przy wyborze okien? Wszystko zależy od potrzeb klienta. Mieszkaniec bloku powinien wziąć pod uwagę przede wszystkim cenę, eksploatację stolarki oraz serwis. Warto kupować bezpośrednio u producenta, bo gwarantuje to nam bezpłatny serwis i dostęp do uszkodzonych części w cenach producenta. Zakup u podmiotów, które zajmują się jedynie dystrybucją powoduje, że w przyszłości mogą się pojawić problemy z dotarciem do profesjonalnego serwisu. Handlowcy zmieniają profil działaności lub po prostu ją kończą. Mieszkańcom domów jednorodzinnych radzę, aby przy wyborze okiem kierowali się współczynnikiem przenikania wkładu szybowego (pakiety dwu i trzyszybowe). Ważne są też elementy wyposażenia okuć (np. okna antywłamaniowe), kolory i podział skrzydeł. Każdy klient powinien zwrócić uwagę na właściwy Wałcz, ul. Kołobrzeska 37, tel. 67 258 34 24, 605 548 500 e-mail: [email protected] www.pw-budmet.pl Czas na nowe okna Możliwość zastosowania nowej generacji pakietów szybowych wyposażonych w nowoczesne szyby z powłokami niskoemisyjnymi o współczynniku przenikalności termicznej na poziomie nawet Ug=0,3 W/(m2K)! Okucia MACO Multi Matic KS w standardzie wyposażone w blokadę błędnego położenia klamki oraz podnośnik skrzydła, który gwarantuje, że bez użycia siły skrzydło podnoszone jest do właściwej pozycji, a nawet ciężkie skrzydła zamykają się lekko. Okna wykonane z 7-komorowych profili klasy A, wyłącznie z materiału pierwotnego, o głębokości zabudowy 82 mm, wpływają na znaczne oszczędności energii. Zapraszamy od 10.00 do 18.00 WYSOKA JAKOŚĆ Innowacyjny system uszczelniania centralnego ze spienionego EPDM gwarantuje wysoką energooszczędność, a współczynnik przenikania ciepła wynosi 0,6 W/(m2K) Wałcz, ul. Budowlanych 5, tel. 67 258 26 85, kom. 603 84 54 29 e-mail: [email protected] 32 OKNA I ROLETY Duża komora ze wzmocnieniem stalowym gwarantuje doskonałą wytrzymałość i statykę (opcjonalnie wzmocnienie z włókna szklanego). Partner handlowy montaż, od którego zależy długoletnia eksploatacja okna. Wielu mieszkańców przyzwyczaiło się, że okna zamawia się w Stolplastik-u. Jednak tej firmy już nie ma. Ale jest BUDMET, który przejął najlepsze rozwiązania i dorzucił własne propozycje. BUDMET oprócz stolarki PCV, wytwarza także okna i drzwi z profili aluminiowych (fasady, przeszklenia) oraz stolarkę o odporności ogniowej EI30, EI60 i drzwi dymoszczelne. Dokonujemy przeglądów, napraw i serwisów stolarki okiennej i drzwiowej. Służymy również doradztwem w zakresie wykorzystania i zastosowania stolarki otworowej z PCV i AL. Każdy nasz potencjalny klient jest traktowany indywidualnie i otrzymuje fachową informację. Dziękuję za rozmowę. F.H.U PROFIL ul. Kościuszki 16/1, 78-600 Wałcz tel. 512 328 179, tel./fax 67 250 05 90 e-mail: [email protected]
Podobne dokumenty
super online - dziennik powiatu wałeckiego
Masz dopiero 18 lat, a na koncie międzynarodowe sukcesy. Jak na nie pracujesz? Śpiewam od rana do wieczora (śmiech). A tak na poważnie: kiedy skończyłam 9 lat, zapisałam się do szkolnego chóru prow...
Bardziej szczegółowoSuper Pojezierze - dziennik powiatu wałeckiego
O godz. 15.09 zderzyły się czołowo dwa samochody osobowe: citroen, którym jechała kobieta z dzieckiem oraz mercedes, którym podróżowała czteroosobowa rodzina z Niemiec. Według nieoficjalnych inform...
Bardziej szczegółowo