Przeczytaj fragment
Transkrypt
Przeczytaj fragment
Bajki na łamach „Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych” Kontent z siebie 5 Antoni Nagłowski OSIEŁ Nie skarżyłem na ludzi, nie skarżył na losy, Choć musiałem iść w drogę ubogi i bosy. Wtem, gdy razu jednego do kościoła wchodzę, Postrzegłem ubogiego bez nogi na drodze. Nauczył mnie tym bardziej milczeć ów ubogi: Lepiej mnie, choć bez butów, niż jemu bez nogi. [z A. H. de La Motte’a] 5 Utwór wydrukowany został w ZPP w I poł. grudnia 1776 r. (wg: Aleksandrowska, ZPP, s. 15–16, 226). Zdaniem Z. Golińskiego, tytuł bajki w ZPP pozaautorski (Krasicki, Pisma poetyckie, s. 383). Kolejna publikacja, [w:] Krasicki, Bajki i przypowieści, s. 30 (jako bajka 25 w pierwszej części autorskiego zbioru: I 25). Prawdopodobne praźródło tekstu: poemat perski z XIII w. Saadiego z Szirazu, w przekładzie S. Otwinowskiego (ok. 1610–1625) zatytułowany Perska księga… nazwana Gulistan, to jest Ogród różany (Kleiner, Drobiazgi, s. 510; Krasicki, Pisma poetyckie, s. 395). 56 „Pod jakiejż ja to wlewkiem rodził się planety!” — Strapiony osieł, leżąc w stajni na barłogu — „Cóż to za człek, ten mój pan?” — wyrzekał, niestety. „Niewdzięcznik, bogdaj przepadł na piekielnym progu… Jak bydlę robię, chociaż dźwigam bez przynuki, A za ten zaciąg tylu krzywd doznawać muszę. Ledwo świta, już stoją na ciężarów juki, Które mi dychawicą wyciskają duszę; Idę w drogę do miasta, różnych warzyw kosze, Autor: Antoni Felicjan Nagłowski (1742–1809) — poeta, tłumacz, wolnomularz. Urodził się w Kościanie, syn regenta grodzkiego kościańskiego. Doskonale znał łacinę, język niemiecki i francuski; nie wiadomo jednak, gdzie owe nauki pobierał. W 1764 r. podpisał elekcję Stanisława Augusta, rozpoczynając tym samym życie polityczne. Brał czynny udział w konfederacji barskiej (1768–1772). W l. 1775–1777 na łamach ZPP ogłosił około trzydziestu swoich utworów: powieści, bajki, ody, listy, erotyki. Wśród 9 opublikowanych bajek — parafrazy i tłumaczenia z Ch. F. Gellerta, A.H. de La Motte’a oraz jeden utwór oryginalny. W czasie Sejmu Czteroletniego pisał gazetki polityczne i rozsyłał je w formie listów. Bajka Osieł ukazała się w periodyku w drugiej połowie marca 1775 r. (wg: Aleksandrowska, ZPP, s. 16, 226). Jest to wolny przekład bajki A.H. de La Motte’a L’asne ze zbioru Fables nouvelles I 7 (wg: Aleksandrowska, ZPP, nr 445, s. 105). Antoine de La Motte-Houdar (1672–1731) — pisarz francuski, członek Akademii Francuskiej; autor m.in. poezji, librett, tragedii prozą, rozpraw krytycznych. w. 1 wlewek — wpływ, oddziaływanie. w. 2 barłóg — legowisko zwierzęcia. w. 4 bogdaj — daj Boże, oby, żeby; bogdaj przepadł na piekielnym progu — por. przysłowia: „Przepadło, jak w piekło wrzucił”; „Przepadł, jak w otchłań wrzucił” (NKPP, Piekło” 8; „Przepadać” 6). w. 5 przynuka — przymus, przynaglenie (kogo do czego); (ros. prinuka). w. 7 juki — skórzane torby, sakwy do ładowania towaru na grzbiecie zwierząt. w. 8 dychawica — zadyszka, trudności w oddychaniu, astma. 57 Bajki na łamach „Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych” 10 15 Od jednych drzwi do drugich, jak torbiarz roznoszę; Zatrzymywany z kupującym człekiem Na znak dziękczynny pozdrawiam go okiem. Kontent, że przedaż ludzka ładunek wypróżnia, Podskoczę, lecz niedługo; ten gzik w nędznym ścierwie, Bo i na gnój łakomstwo w panu się zamienia, Niejednę kupkę z ulic w próżne kosze zerwie; Tak, że się do dom wracam z tym smrodu brzemieniem, By mu ziemskich owoców stały się nasieniem. Jeszcze z lasu nawłóczę różnych chrustów pęki; Antoni Nagłowski, Osieł 20 25 30 35 w. 10 torbiarz — żebrak. w. 13 kontent — zadowolony, usatysfakcjonowany; przedaż — sprzedaż. w. 14 gzik — giez (zdrobn.), owad z rodziny dwuskrzydlatych, których larwy pasożytują u różnych zwierząt, np. u koni, bydła, owiec; ścierwo — zabite lub padłe zwierzę, już się rozkładające, padlina. 58 Od głodu dzwonią zęby, przytnę sobie szczęki. Jednakże popędzany uciesznym półkłosem Spieszyć się muszę, gdyż kij świ<erz>bi <m>nie pod nosem. Przypada jakie święto, <t>o w całe niedziele Dźwigam pana na jarmark, w tyle jego żenę, W dwóch koszach Kubaś z piesiem kołyszą się śmiele, Całym domem mam boki i grzbiet opatrzone. Nie dosyć na tym, chociaż z sednion stękam, biada, Jeszcze przeklęta małpa, hyc, mi na łeb siada. Zawaruj, panie, bym me w tył zwrócił oczęta, Albo z niecierpliwości zawierzgnął kopytkiem; Zaraz mój Bartosz z Halką, nuż, dwa pacholęta, Na mnie jako na osła krzyczą; a tu płytkiem Zacinany byczakiem, jak mi kości suszy, Z strachu derdam krok sporszy, obwiesiwszy uszy. Niechże się jeno schylę po pałkę osetu, Wnet mi gnaty połechce pan, straszny zuchwalec, A małpa, ten koczkodan, jakby do baletu Szalenie ma się w skokach; ten zapamiętalec, w. 20 — por. zwrot przysłowiowy: „Zębami dzwonić” (NKPP, „Ząb” 47). w. 21 półkłos — rodzaj plecionego bata. w. 22 świ<erz>bi — swędzi; pod nosem — blisko. Por. zwrot przysłowiowy: „Pod nosem coś mieć” (NKPP, „Nos” 60). w. 25 z piesiem — z pieskiem (zdrobn.). w. 27 sedno — tu: obtarcie, odparzenie skóry, rana. w. 29 zawarować — zapewnić, zastrzec. w. 30 zawierzgnąć — machnąć gwałtownie. w. 31 nuż — nuże (wyraz ekspresywny), tu: oto, zaraz; pacholęcia — tu: dzieci. w. 32 płytki — tu: o cienkich, płaskich i ostrych zakończeniach. w. 33 byczak — bat; tak nazywany, gdyż zwykle robiony z byczej skóry; kości suszyć — tu: docierać do kości, dogłębnie, powodując ból. w. 34 derdać krok sporszy — biec szybciej drobnymi krokami. w. 35 jeno — tylko; osetu – ostu. w. 37 koczkodan — gatunek małpy człekokształtnej; tu: podkreślenie negatywnego stosunku do małpy. w. 38 zapamiętalec — ktoś o gwałtownym usposobieniu; tu: małpa. 59 Bajki na łamach „Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych” 40 45 50 Ba, i swobodny próżniak, pośladek wypina, Drze strój, żyje bez pracy; u mnie zaś nowina, Ażebym oprócz plew, słomy i trawy, W żyznym obroczku brał surowe strawy. Gdy małpa siada jak za brat do stołu, Łakotki zjada z swym państwem pospołu; Jeszcze jak śmieszki pochwały się ruszą, Ledwo jej tą, jakby grał, wrzawą nie zagłuszą. Bodajże tak złych panów powietrze porwało!” Wół głębokiego mózgu… rzeknie: „Przyjacielu! Pan ten, którego, jak się losom podobało, Zostałeś jeńcem, nie jest gorszy jak ich wielu. Naucz się na tym świecie, znaj tej prawdy użyć, Że błaznować jest lepiej niż robić i służyć. Tym talentem się spodoba Każda próżniacka osoba”. w. 41 plewy — odpadki pozostałe po wymłóceniu zboża. w. 42 obroczek — obrok (zdrobn.), karma dla zwierząt. w. 43 jak za brat — jakby (była) bratem, kimś bliskim. Por. formułę przysłowiową: „Za pan brat” (NKPP, „Brat” 46). w. 44 łakotka — przysmak, smakołyk. w. 48 głębokiego mózgu — tu: mądry, wyuczony. w. 51 znaj tej prawdy użyć — umiej skorzystać z tej prawdy (morału). 60 Kraj kulawiejących [z Ch.F. Gellerta] 5 10 Za dawnych czasów, w pewnej zbyt szczupłej krainie, Zaplemienionej ludu dziwnego odnogą, Każdy się jąkał, zmyślny toczkarz słów swych w ślinie, Prócz tego nie postąpił, by nie chramał nogą; Ile <że> te jąkalstwa, kulawki, obchody Miano za obyczajność i za prawo mody. Jeden tam z cudzoziemców przybysz, właśnie oczy Wytrzeszczył na ten nałóg w ludziach tak sędziwy; Myśli: „Tu, gdzie się noga i język potoczy, Co krok pomkniesz, za tobą w zawód pójdą dziwy”. Dumiąc sobie o przyszłej tej napaści biédzie, Wiersz ukazał się w ZPP w ostatnich dniach marca 1777 r. (wg: Aleksandrowska, ZPP, s. 16, 226). Jest to tłumaczenie bajki Ch.F. Gellerta ze zbioru Fabeln und Erzählungen. Erstes Buch (wg: ibidem, s. 106), a jednocześnie jeden z 5 przekładów Gellerta pióra Nagłowskiego; w ZPP wydrukowano jeszcze inne tłumaczenia (anonima i M. Starzeńskiego) 2 utworów, które wziął na swój warsztat Nagłowski (zob. ibidem, s. 68, 161). Ch. F. Gellert — (1715–1769), niemiecki pisarz i filozof. Jeden z najpoczytniejszych autorów niemieckiego oświecenia; zasłynął przede wszystkim jako autor licznych bajek, pisał też pieśni, komedie i opowiadania. Tytuł: Kraj kulawiejących — kraj zamieszkany przez ludzi kulejących, utykających. w. 1 zbyt szczupły — tu: mający nadmiernie (szczególnie) małą powierzchnię; szczególnie niewielki. w. 2 zaplemieniony — zapleniony, tu: zapełniony, zamieszkały; odnoga — tu: odgałęzienie. w. 3 zmyślny — tu: fałszywy, tj. niewprawny; toczkarz — ktoś toczący, obracający coś, tu: słowa na języku. w. 4 chramać nogą — chromać, utykać na nogę, kuleć. w. 5 jąkalstwo — zacinanie się przy mówieniu; obchód — tu: sposób bycia, zachowania. w. 7–8 oczy / Wytrzeszczył — otworzył szeroko oczy, tu: ze zdziwienia; por. zwrot przysłowiowy: „Oczy wytrzeszczył, a gębę napęczył (rozszerzył)” (NKPP, „Oko” 119). w. 8 sędziwy — tu: utrwalony przez wiele lat; stary, dawny. w. 9 potoczyć się — tu: tracić równowagę, zachwiać się (zatoczyć się). w. 10 pomknąć — tu: posunąć; w zawód pójść — tu: w ślad za kim pójść z rozpędem, nastąpić szybko; dziwy — tu: rzeczy zdumiewające. 61