Pobierz ten artykuł w PDF

Transkrypt

Pobierz ten artykuł w PDF
Marcin Masecki w Filharmonii Narodowej
#WszyscyIdziemyDoFilharmonii to niecodzienna akcja w Filharmonii
Narodowej, spotkanie z Marcinem Maseckim, pokaz filmów i bardzo
nietypowy koncert. Marcin Masecki, znany pianista jazzowy i klasyczny,
znów zaskakuje!
#WszyscyIdziemyDoFilharmonii torozwinięcie idei projektu Placu Defilad, który ruszył w 2014 roku. W tym sezonie
połączone potencjały mieszkańców miasta - urzędników, artystów, społeczników, seniorów, rzemieślników, studentów,
menadżerów, aktywnych konsumentów kultury i wielu, wielu innych, umożliwiły przeprowadzenie kolejnych testów nad
konstrukcją wspólnoty miejskiej w centrum Warszawy. 400 000 osób wzięło udział w odzyskiwaniu miejsc, znaczeń i
symboli. Lato się kończy. Praca nad miastem na pewno nie.
Dzięki współpracy Filharmonii Narodowej, Teatru Studio, Narodowego Instytutu Audiowizualnego (NInA), wytwórni Lado
ABC, Urzędu m.st. Warszawy oraz animatorów kultury z Placu Defilad możemy zaprosić na szczególny wieczór.
We wtorek, 22 września w Filharmonii Narodowej Marcin Masecki zagra 3 ostatnie sonaty fortepianowe
Beethovena,interpretując je z zatyczkami w uszach i w specjalnych słuchawkach wygłuszających, przybliżając się tym
samym do perspektywy niesłyszącego kompozytora. Wydarzenie to będzie jednocześnie zwieńczeniem cyklu letnich
koncertów artysty na Placu Defilad realizowanych przez Bar Studio i Za Grolsch Kultury.
Jaki jest najprzyjemniejszy sposób na zakup biletu na koncert? Przez internet, stojąc w wielogodzinnej kolejce do kasy czy
odbierając go z rąk samego artysty? Marcin Masecki, znany pianista jazzowy i klasyczny, znów zaskakuje.
18 września Masecki będzie osobiście sprzedawał bilety na swój koncert w kasie biletowej Filharmonii Narodowej, chcąc
zachęcić tym samym do udziału w wydarzeniu także tych, którzy dotąd muzyki klasycznej słuchali wyłącznie w domach lub
na Placu Defilad.
Wydarzenie jest warszawską premierą płyty wydanej w kooperacji Narodowego Instytutu Audiowizualnego i warszawskiej
oficyny LADO ABC. NInA nie po raz pierwszy wspiera nietuzinkowe artystyczne przedsięwzięcia Marcina Maseckiego,
przybliżające „klasyczny” repertuar szerokiemu gronu odbiorców i to w doskonałym wydaniu. Dlatego po wspólnej
produkcji albumów poświęconych „Sztuce fugi” Bacha oraz Polonezom, 19 września zapraszamy do naszej
zmodernizowanej siedziby na warszawskim Służewie. Będzie można spotkać się z Marcinem Maseckim. Będzie można też
obejrzeć dokument dotyczący jego specyficznego wykonania „Die Kunst der Fuge” oraz rejestrację koncertu z TR
Warszawa, gdzie Masecki zaprezentował utwory Scarlattiego – mówi Michał Merczyński, Dyrektor NInA. *** 3 ostatnie sonaty fortepianowe – o projekcie ***
„Kiedy Beethoven pisał swoje ostatnie sonaty fortepianowe był już od wielu lat całkowicie głuchy. Miało to konkretne
przełożenie na jego proces kompozytorski. Jako inwalida, w pewnym sensie stracił kontakt z tym, jak muzyka funkcjonuje w
czasie rzeczywistym, podczas jej wykonywania. Paradoksalnie umożliwiło mu to tworzenie niezwykle oryginalnych i mocno
abstrakcyjnych form, często ledwo mieszczących się w tradycyjnych możliwościach percepcyjnych” – mówi Marcin Masecki
– „Jako muzyk z pogranicza światów klasyki, jazzu i szeroko pojętej awangardy mam ten przywilej zacierania granic
między gatunkami. Jestem od lat związany ze swoim małym 6-oktawowym, rozklekotanym pianinkiem (obiektywnie dość
marnej jakości). Wsadzam go do swojego samochodu i jeżdżę po Europie. Nie ma w tym nic dziwnego aż do momentu,
kiedy sięgam po wielką literaturę klasyczną. Wtedy to pianino zaczyna zadawać interesujące pytania. Muzyka klasyczna
bowiem jest ściśle związana z perfekcją, precyzją, poprawnością i pewnego rodzaju luksusowym odbiorem. Kiedy gram na
małym, rozklekotanym pianinku sprawdzamy do jakiego stopnia to sprzężenie jest istotne. To trochę tak, jak ze starymi
nagraniami np. Toscaniniego. Są słabej jakości, ale posiłkując się trochę wyobraźnią jesteśmy w stanie głęboko je przeżyć.
Może nawet właśnie dlatego że wyobraźnia gra tak ważną rolę. Wsadzając “zwyczajne” pianino na deski sali koncertowej
rzucamy mocne światło ten temat. Zapraszamy publiczność do wyzbycia się uprzedzeń i, wbrew pozorom, słuchania
bardziej muzyki niż konkretnego instrumentu, jego stopnia nastrojenia, czy ubioru sąsiada. Wielką sprawę też można
przedstawić prostymi słowami.”
Instrument Marcina Maseckiego nie mieści się w żadnym kanonie wykonywania muzyki klasycznej. Z jednej strony mamy
bowiem najlepsze, najprecyzyjniejsze i najdroższe fortepiany znanych marek takich jak Steinway czy Yamaha, z drugiej stare
instrumenty z czasów twórczości wielkich kompozytorów, czyli Grafy, Pleyele i Erardy, bądź ich współczesne kopie. W obu
przypadkach mamy do czynienia z perfekcją, precyzją i niepodważalną jakością. Świadome i ilościowe operowanie jakością
jako środkiem ekspresji jest w dzisiejszych czasach powszechne we wszystkich prawie gatunkach z wyjątkiem muzyki
klasycznej. Rockmani grają na starych obdrapanych gitarach, w największych produkcjach popowych korzysta się ze starych
i niedoskonałych maszyn perkusyjnych czy zdezelowanych mikrofonów i megafonów. Lo-fi jest w niektórych kręgach wręcz
oficjalnym dyskursem, vide Punk lub Indie Pop.
Prezentując klasykę na średnim instrumencie Masecki próbuje zainspirować jeden gatunek drugim, burząc granice między
nimi. Tak jak kiedyś Gould pokazał że można grać Bacha bez pedału (co dla wielu było szokiem), tak dziś Masecki pokazuje
że wielką literaturę pianistyczną można zagrać na różnej jakości instrumentach nadając jej nowe brzmienie i nową
ekspresję. Kwestia jest subtelna ale poważna. A zanim skrzywimy nos pamiętajmy jak bardzo się uśmiechamy i jak nam jest
dobrze kiedy słuchamy ragtajmów na starych rozstrojonych pianinach.
Koncert będzie symbolicznym zwieńczeniem sezonu letniego Placu Defilad i początkiem akcji
#WszyscyIdziemyDoFilharmonii, popularyzującej udział mieszkańców Warszawy w życiu kulturalnym miasta. Kontakt dla mediów:
Marta Bartkowska: Teatr STUDIO / Projekt Plac Defilad
[email protected] / + 48 501 275 126
Agnieszka Wolak: Rzecznik prasowy Narodowego Instytutu Audiowizualnego (NInA)
[email protected] / +48 503 099 013 Data publikacji: 10 / 09 / 2015