Osiedle akademickie we władaniu studentów
Transkrypt
Osiedle akademickie we władaniu studentów
Kronika UŁ 3(109)2008 Osiedle akademickie we władaniu studentów Juwenalia 2008 W ������� organizowane przez słuchaczy Uniwersytetu Łódzkiego oraz Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi Juwenalia 2008 zainaugurowane zostały w piątek 6 czerwca na placu przed gmachem XIV Domu Studenckiego UŁ przy ul. Matejki. W imieniu mieszkańców tego akademika, studentów i ich gości powitał Crepin Patrick Kana z Kamerunu. Żakowskie święto rozpoczęło się od przekazania studentom władzy nad miastem przez wiceprezydenta Łodzi Włodzimierza Tomaszewskiego, który przewodniczącemu Uczelnianej Rady Samorządu Studentów UŁ Markowi Gajewskiemu wręczył symboliczny klucz od bram grodu nad Łódką oraz insygnia prezydenckiej władzy – czapkę i szarfę z herbem i barwami miasta. – Ten klucz jest tak ciężki, jak sprawowana przez nas władza – powiedział W. Tomaszewski i dodał: – Władzy nie oddaje się jednak łatwo, ale studenci są tej władzy żądni, więc przynajmniej przez okres trwania juwenaliów trochę sobie odpoczniemy. – Mam nadzieję, że studenci sprawdzą się dobrze w sprawowaniu władzy nad miastem – zapewniał z kolei M. Gajewski, zapraszając jednocześnie wszystkich żaków i ich gości do wspólnej zabawy. Za nakrytym obrusem długim stołem zasiedli: prorektor UŁ ds. studenckich i �ilii prof. Andrzej Nowakowski, dziekan Wydziału Fizyki i Informatyki Stosowanej, prorektor elekt UŁ ds. studenckich i toku studiów prof. Paweł Maślanka, prorektor elekt UŁ ds. ds. programów i jakości kształcenia prof. Joanna Jabłkowska, prorektor ds. jakości kształcenia Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania prof. Łukasz Sułkowski oraz dziekan Wydziału Stosunków Międzynarodowych i Informatyki tej uczelni prof. Jan Leszczyński, I zastępca komendanta miejskiego Policji w Łodzi mł. insp. Piotr Stelmach. Gościom podano egzotyczne potrawy kuchni regionalnych z Mauritiusa, Kamerunu i Kazachstanu, przyrządzone przez studentów obcokrajowców. Konsumpcję zakłóciła jednak „niespodziewana” interwencja „policji” w nieco dziwnych „uniformach” i z pałkami w dłoniach. Stróże prawa pokazali, kto tu „rządzi”, a gdy już zapanował „spokój”, w programie „Z kamerą wśród zwierząt” wystąpiły dwa wielkie, trudne do zidenty�ikowania, bardzo dziwne brunatne owady z długimi czułkami na głowach. Straszydła, które przemówiły ludzkim głosem, szybko zyskały sympatię widzów, a gdy jeszcze zaczęły opowiadać dowcipy, otrzymały duże brawa. W pełni zasłużenie, co chwila oklaskiwani byli Karina Gaibulinowa z Kazachstanu i Martin Weselinow Wangełow z Bułgarii, którzy brawurowo wykonali pokaz tańca nowoczesnego. Występy żaków prowadził student Wydziału Nauk o Wychowaniu UŁ Bartek Czapnik, który stosowanie do pełnionej funkcji konferansjera ubrany był w ciemny garnitur ze starannie dobranym krawatem i sandały nałożone na bose nogi, co było wyrazem wysoce wyra�inowanej elegancji. Na zakończenie żakowskich popisów Bartek wręczył kończącemu swą kadencję prorektorowi A. Nowakowskiemu portret zatytułowany „Malowany rektor”, z sugestią przekazania konterfektu prorektorowi elektowi UŁ, niebawem obejmującemu swój urząd. Następnie wszyscy zebrani przy dźwiękach orkiestry dętej Poczty Polskiej, przemaszerowali ulicami Matejki i Pomorską na „Lumubowo”. Tam przed X DS UŁ żacy powitali swych gości chlebem i solą oraz lampką czerwonego wina. Mieszkańcy tego akademika, przystrojonego w ogromną biało-czerwona muszkę ze zwisającymi dwiema szarfami, przygotowali scenki rodzajowe z sołtysem w roli głównej, jako żywo przypominającym meksykańskiego wieśniaka. Wesołek grający rzeczonego sołtysa wzniósł się na artystyczne wyżyny, odwracając się w pewnym momencie tyłem do publiki i pozorując oddawanie moczu na szyby holu akademika. Mniej lub bardziej dowcipne scenki rodzajowe wystawione zostały przez mieszkańców niemal wszystkich uniwersyteckich domów studenckich. Znacznie jednak skromniej niż w latach minionych akademiki zostały udekorowane. Studenci z VIII DS UŁ powitali juwenaliowy korowód dziesiątkami kolorowych baloników opadających z okien czwartego piętra i napisem „Ósemkoliada” – umieszczonym nad wejściem do DS. Z takim też napisem goście juwenaliów otrzymali pamiątkowe „medale”, które zawieszone zostały im na piersiach na ozdobnych taśmach. Treść satyrycznego programu występów mieszkańców II DS UŁ zdominowana została przez zbliżający się mecz Polska-Niemcy w mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Z kolei scenki rodzajowe przygotowane przez studentów z uniwersyteckiej „siódemki” z racji treści i historycznego kostiumu przypominały „mieszankę” dwóch powieści: „Krzyżaków” oraz „Panienki z okienka”. Rodzajem kabaretu politycznego, nawiązującego do absurdów poprzedniej rzeczywistości były popisy mieszkańców „piątki” UŁ, dobrze korespondujące ze scenogra�ią, której najbardziej rzucającymi się w oko elementami były: plakat z dużym czerwonym napisem „PRL”, wizerunek Lenina i emblemat DT, czyli dziennika telewizyjnego minionej epoki. Jak obwieszczał napis na froncie budynku IX DS UŁ, akademik ten zamienił się w wielki saloon, a dziedziniec przed nim opanowali kowboje i Indianie. Zgodnie z westernową tradycją stoczyli oni ze sobą kilka, na szczęście niegroźnych, bo tylko słownych „potyczek” połączonych 1 Kronika UŁ 3(109)2008 Osiedle akademickie we władaniu studentów Juwenalia 2008 z „demonstracją” siły. Do większego kon�liktu nie doszło, być może dzięki skutecznym zabiegom mediacyjnym prorektora A. Nowakowskiego, zaproszonego przez Indian na wojenną naradę w kręgu siedzących wojowników. Rozejmu na dłuższą metę chyba jednak nie zawarto, bo nie doszło do palenia fajki pokoju, która stała w pogotowiu, a Indianie co chwila potrząsali groźnie dzidami i wznosili bojowe okrzyki. Kowboje też nie mieli przyjaznych min spoglądając koso na wojowników i dotykając od czasu do czasu kolb i cyngli swych coltów. Specjalnie powołane jury za najlepszą scenkę rodzajową uznało przygotowaną przez mieszkańców V DS. Otrzymali oni w nagrodę od Prorektora UŁ ds. Studenckich i Filii tysiąc zł. Wyróżnienia specjalne i po pięćset zł nagrody przyznane zostały studentom z VIII, IX i XI DS. Pieniądze te przeznaczone będą na zakup dodatkowego sprzętu na wyposażenie akademików. O�icjalne otwarcie Juwenaliów 2008 odbyło się późnym wieczorem na centralnym placu „Lumumbowa”. Dobrej zabawy i niezapomnianych wrażeń podczas studenckiego święta wiosny życzyli żakom z estrady ustawionej na tym placu: wiceprezydent Łodzi Jarosław Wojcieszek, prorektor UŁ prof. Andrzej Nowakowski, dziekan Wydziału Stosunków Międzynarodowych i Informatyki SWSzPiZ prof. Jan Leszczyński, komendant miejski Policji w Łodzi mł. insp. Jarosław Wołoszyński, przewodniczący URSS UŁ Marek Gajewski. Nocny koncert zespołów wokalno-muzycznych, również na centralnym placu osiedla akademickiego, rozpoczął występ KGBandu, a zakończył ansambl Zgiełk. Przy muzyce i śpiewie studenci bawili się do białego rana. W sobotę, w samo południe – tradycyjnym już zwyczajem – utrudzonym nocnymi igrcami żakom, pobudkę zrobili strażacy z pobliskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśnieczej nr 8 przy ul. Tamka. Zajechali ono na „Lumumbowo” bojowym wozem z włączoną syreną i polewali wodą każdego, kto tylko wychylił nos z akademika. Po południu rozpoczęły się wybory Miss Juwanaliów 2008. Jury przyznało ten tytuł Monice Urzędowicz z III roku studiów zarządzania i marketingu Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania. Natomiast wieczorem ponownie wystąpiły zespoły muzyczne, które koncertowały do świtu. Ci, którym wystarczyło jeszcze sił spotkali się na grillowaniu, które urządzono na zielonych terenach osiedla. Podczas juwenaliów odbyły się �inałowe rozgrywki Turnieju Piłki Nożnej Lumumby Cup 2008. Spotkały się w nich „jedenastki” IX DS UŁ i II DS UMed. Pierw- szą piłkę kopnął prorektor UŁ A. Nowakowski, co było sygnałem do rozpoczęcia meczu. Wygrali medycy 2:1. W turnieju wzięły udział reprezentacje wszystkich domów studenckich osiedla akademickiego oraz dwie drużyny XIV DS UŁ. Zorganizowano też „Lumumbiadę”, czyli cykl imprez o charakterze sportowo-zabawowym, m.in. bieg z jajkiem, jedzenie pączków i picie piwa na czas, skakanie w workach, dmuchanie balonów. O�icjalne zakończenie Juwenaliów 2008 odbyło się w klubie „Balbina” w II DS. UŁ, gdzie koncertowały wokalno-muzyczne zespoły studenckie. x x x Chciałbym jeszcze na chwilę wrócić do występów wesołka „sołtysa” przed X DS UŁ. Bardzo subtelnie i elegancko skomentował je wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski, który powiedział: – Już teraz wiem dlaczego wszystkie łódzkie rzeki skryły się pod ziemię. Po prostu dlatego, by się nie pomoczyły. Nie jestem pewien czy coś z tego dotarło do wielce z siebie zadowolonego, juwenaliowego artysty. Na pewno jednak nie zachwycił też stojących za moimi plecami studentów, którzy w trakcie „popisowego” numeru kolegi, skwitowali jego wyczyn krótko: – To już jest „ekshibitka”. S.B. 2