We wrześniu na terenie gminy Morawica odbyły się aż trzy
Transkrypt
We wrześniu na terenie gminy Morawica odbyły się aż trzy
MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY MORAWICA Październik 2013 NR 10 (253) ISSN 1509-0884 25 września, miało miejsce uroczyste poświęcenie i symboliczne oddanie do użytku nowo wybudowanego Centrum Samorządowego w Morawicy, w którym siedzibę ma Urząd Gminy w Morawicy, Gminna Biblioteka Publiczna i Gminne Centrum Kultury Wstęgę przecinają zaproszeni goście Szczegóły na stronie 14 fot. Radomski Gmina Morawica podpisała umowę o współpracy z miastem Bratysława, dzielnica Rača W czasie wizyty w dzielnicy Rača wójt Marian Buras spotkał się z Prezydentem Słowacji Ivanem Gašparovičem fot. Arch. W Dębskiej Woli odbyła się pierwsza w województwie świętokrzyskim impreza motocrossowa tak wysokiej rangi fot. B. Kruk Szczegóły na stronie 3 Tuż po uroczystym podpisaniu umowy o współpracy fot. Arch. We wrześniu na terenie gminy Morawica odbyły się aż trzy gigantyczne wydarzenia motocrossowe - runda finałowa RMF MAXXX KAGER Rally, czyli rajdy cross – country oraz finał Pucharu Polski w Motocrossie i Mistrzostwa Polski w Motocrossie Kobiet w Dębskiej Woli. Szczegóły na stronie 11 Październik 2013 nr 10/2013 (253) WIADOMOŚCI MORAWICKIE W tym miesiącu w numerze: hala sportowa Jesienna PROMOCJA Każdej grupie wynajmującej halę na co najmniej 1,5 godziny oferujemy dodatkowe 30 minut gratis. Promocja trwa od 1 października do 31 grudnia 2013r. Dłuższy czas spędzony w hali – TO SIĘ CHWALI!!! Z A P R A S Z A M Y ! Zgłaszanie awarii oświetlenia ulicznego .............................. 2 Gmina Morawica podpisała umowę o współpracy z miastem Bratysława, dzielnica Rača ................................. 3 Podjęli kwestie istotne nie tylko dla gmin .......................... 4 Ul. Brzozowa w Bieleckich Młynach odbudowana ........... 4 Morawica, Chęciny i Sitkówka-Nowiny utworzą szlak kajakowy ......................................................... 5 Krzyż Pojednania w Radomicach ....................................... 6 Festyn rodzinny w Radomicach ........................................... 7 Rozmawiali o sprawach polskich wsi .................................. 7 Rozpoczynamy cykl wywiadów z radnymi ....................... 8 Finał Pucharu Polski w Motocrossie oraz Mistrzostwa Polski w Motocrossie Kobiet wzbudziły wiele emocji .......................................................... 11 Promocja Morawickich Zeszytów Literackich „Bocianie Gniazdo” .................................................................. 12 Delegacja z Gimnazjum w Morawicy na spotkaniu projektowym w Estonii .......................................................... 13 Od poniedziałku petenci będą przyjmowani w nowym budynku Centrum Samorządowego w Morawicy ............. 14 Wycieczka do Warszawy ........................................................ 15 Przedszkole i żłobek w Bilczy w budowie .......................... 15 Spotkania z mieszkańcami w sprawie funduszów sołeckich .................................................................................... 16 Strażacy z Gminy Morawica najlepsi podczas VII Powiatowych Zawodów Sportowo-Pożarniczych OSP17 III eliminacje RMF MAXXX Kager – za nami runda finałowa ....................................................... 18 „Sakralne znaki pamięci” ......................................................... 19 Firma JAWAL wspiera Moravię ............................................. 20 Szkolne zmagania .................................................................... 20 Relacja z uroczystego otwarcia Centrum Samorządowego w Morawicy ............................... 22 Zgłoszenie awarii wodociągów i kanalizacji Zakład Gospodarki Komunalnej tel. 311-47-95 tel. 311-46-91 lub 93 w. 236 dzwonić można w godz. 7.30 – 15.30 Oczyszczalnia Ścieków w Brzezinach tel. 311-49-28 czynna całą dobę Zgłaszanie awarii oświetlenia ulicznego Urząd Gminy w Morawicy informuje, że została podpisana umowa na „Konserwacje oświetlenia ulicznego na terenie gminy Morawica” z Zakładem Gospodarki Komunalnej w Morawicy. W związku z tym, ulegają zmianie zasady zgłaszania awarii oświetlenia ulicznego. Awarie należy zgłaszać telefonicznie. Zgłoszenia awarii oświetlenia ulicznego przyjmowane będą przez Zakład Gospodarki Komunalnej w Morawicy pod nr 41 311 47 95 od 7:30 do 15:30, oraz całodobowo pod nr tel. 41 311 49 28. Ośrodek Tradycji Garncarstwa w Chałupkach zaprasza Od wtorku do niedzieli w godz. 10-16. Ekspozycja stała: wystawa wyrobów garncarskich garncarzy z Chałupek i zaprzyjaźnionych miejscowości, miejsce pracy garncarza. Bilety: 4 zł – osoba dorosła i 2 zł – uczniowie i studenci. Rezerwacji wycieczek można dokonać telefonicznie 041-311-87-02 (u przewodnika ośrodka). Wiadomości Morawickie Miesięcznik Samorządowy. Wydawca: Urząd Gminy w Morawicy. ISSN 1509-0884 Adres redakcji: ul. Kielecka 38, 26-026 Morawica, tel./fax: 311 46 90, e-mail:gmina@morawica,pl; www.morawica.pl Redaktor naczelny: Agnieszka Olech – Mońska. Stali współpracownicy: Paweł Marcjan, Teresa Badowska, Jacek Kubicki, Krzysztof Kubicki, Małgorzata Bielawska, Monika Malicka, Marianna Parlicka-Słowik, Marcin Dziewięcki, Edyta Włodarska, Andrzej Radomski, Bartosz Kruk, Przemysław Strójwąs. Skład i druk: STUDIO Jeden s.c., tel. 24 268 24 41 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Gmina Morawica podpisała umowę o współpracy z miastem Bratysława, dzielnica Rača W czasie wizyty w dzielnicy Rača wójt Marian Buras spotkał się z Prezydentem Słowacji Ivanem Gašparovičem. W dniach od 13 do 15 września przedstawiciele z gminy Morawica z wójtem Marianem Burasem gościli w mieście Bratysława dzielnica Rača. Na Słowację dostali specjalne zaproszenie od starosty Petera Pilinskyego. Podczas odbytej wizyty włodarze podpisali umowę o współpracy określającą warunki kooperacji pomiędzy samorządami. - Stosunki między gminą Morawica, a dzielnicą Rača nabrały teraz rangi formalnej – zaznaczył wójt Marian Buras. – To dla nas bardzo dobry partner. Dzielnica Bratysławy Rača liczy 21 tysięcy mieszkańców. Są tam bardzo dobre szkoły, kluby sportowe, jest klub seniora. Planujemy wymianę doświadczeń na wielu polach – podkreśla wójt Marian Buras. Uścisk rąk tuż po oficjalnym podpisaniu umowy o współpracy g łoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płat n Agnieszka Olech ev ogłoszenie płatne ogłoszen i DEALER KATOWICKIEGO HOLDINGU WĘGLOWEGO WĘGIEL MORAWICA UL. GÓRNICZA 4B tel. 41-30-14-100, 0503 363 796 WĘGIEL * MIAŁ EKO GROSZEK Luzem i workowany CZYNNE CODZIENNIE OD 8 - 16 SOBOTY OD 8 - 14 KIELCE DYMINY ul. Posłowicka 1 tel. 41 361 76 32 , 41 361 75 61 MORAWICA ul. Górniacza 4 B tel. 41 30 14 100 z enie płatne ogłoszenie płatne o Na scenie wójt gminy Morawica pomiędzy prezydentem Słowacji a ambasadorem Włoch fot. Arch. Podczas niespełna trzydniowego pobytu na Słowacji gmina Morawica miała niezwykłą okazję do promocji regionu. Na specjalnie przygotowanym stoisku znalazły się wyroby piekarni Białogon z Morawicy, masarni Wyrób i Sprzedaż Artykułów Mięsnych Sławomir Woźniak z Brzezin, produkty Pani Ewy Zaczek – Kucharskiej oraz Koła Gospodyń Wiejskich z Nidy. Dużą popularnością cieszyły się również materiały reklamowe gminy Morawica. Uroczystość uświetnił występ Rodzinnej Kapeli Korbanów. e płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogło s Gadżety gminy Morawica wójt przekazał na ręce Prezydenta Bratysławy fot. Arch. Podpisanie umowy miało miejsce podczas dorocznego festiwalu o wysokiej randze pod nazwą „Winobranie”. Ideą imprezy jest kultywowanie tradycji winiarskich charakterystycznych dla tego regionu. W czasie wizyty wójt Buras spotkał się z Prezydentem Słowacji Ivanem Gašparovičem oraz Prezydentem Miasta Bratysława. Podpisanie umowy miało miejsce podczas dorocznego festiwalu pn. „Winobranie” podczas którego kultywowane są tradycje winiarskie charakterystycznego dla tego regionu. W czasie wizyty wójt gminy Morawica Marian Buras spotkał się z Prezydentem Słowacji Ivanem Gašparovičem oraz Prezydentem Miasta Bratysława. fot. Arch. 3 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Podjęli kwestie istotne nie tylko dla gmin Wójt gminy Morawica, Marian Buras wraz z wójtem gminy Sitkówka-Nowiny, Stanisławem Baryckim uczestniczyli w panelu dyskusyjnym Forum Regionów w Krynicy Zdroju, odbywającym się w ramach XXIII Forum Ekonomicznego. W Forum Regionów, odbywającym się od 3 do 5 września, udział wzięli liderzy samorządowi oraz znane osobowości z regionu i całej Europy Środkowo – Wschodniej. GOSPODARKA PRZYŚPIESZY Na Forum podjęto wiele niezwykle istotnych kwestii dotyczących między innymi spraw samorządów lokalnych. Pierwszego dnia na sesji plenarnej wysłuchano wystąpienia Premiera Rzeczypospolitej Polskiej Donalda Tuska, który podkreślił, że w opinii ekonomistów kryzys ekonomiczny w Polsce powoli dobiega końca. - To było bardzo interesujące i rzeczowe wystąpienie – uważa wójt gminy Morawica Marian Buras. W środę wójt wziął udział w spotkaniu z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Dyskutowano nie tylko o sprawach związanych z samorządem lokalnym, podjęto także kwestie ogólnopolskie. KONIEC Z KADENCYJNOŚCIĄ WÓJTÓW? Kontrowersyjną propozycję przedstawił przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak. Polityk opowiedział się za ograniczeniem kadencyjności wójtów, którzy mogliby swoje funkcje pełnić nie dłużej niż dwie kadencje. – Pomysł ten nie spotkał się jednak ze zbyt przychylnym przyjęciem – żartował wójt gminy Morawica Marian Buras, który funkcje włodarza gminy pełni od początku samorządu, czyli od roku 1990. Wójtowie podkreślają, że udział w Forum Ekonomicznym to bardzo ciekawe, a zarazem pouczające doświadczenie. Na Forum przyjechali też goście zagraniczni między innymi z Francji, z Ukrainy, a nawet ze Stanów Zjednoczonych. - Byliśmy na panelu dotyczącym gospodarki, dzieliliśmy się doświadczeniami i spostrzeżeniami – mówił wójt Marian Buras. - Mamy okazję poznać pewne informacje i prognozy, które dotyczą także naszej gminy. Ważne jest, że te informacje mają realny wpływ na nasze dalsze działania – podkreślił wójt Buras. Agnieszka Olech Ul. Brzozowa w Bieleckich Młynach odbudowana We wtorek, 1 października oficjalnie otwarto ulicę Brzozową w miejscowości Bieleckie Młyny w gminie Morawica. Droga uległa zniszczeniu podczas ubiegłorocznej nawałnicy. Inwestycja kosztowała 488 992 złote, z czego 300 000 z złotych pochodziło z dotacji Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, a pozostałą kwotę dołożyła gmina. Asfaltowa nawierzchnia ma 5 metrów szerokości, z obu stron została odgrodzona krawężnikiem. Inwestycję prowadziła Firma Skanska. Wszystkie prace zostały zgodnie z zaplanowanymi terminami. Proboszcz parafii Morawica Jan Ciszek poświęcił nową drogę. Agnieszka Olech Wójt Marian Buras przecina wstęgę, otwierając tym samym symbolicznie nową drogę fot. Arch. 4 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Morawica, Chęciny i Sitkówka-Nowiny utworzą szlak kajakowy Jeden z najpiękniejszych szlaków wodnych do spływów kajakami powstanie na rzekach Bobrza i Czarna Nida na obszarze Lokalnej Grupy Działania „Perły Czarnej Nidy”, w skład której wchodzą trzy gminy – Morawica, Chęciny i Sitkówka-Nowiny. Władze tych gmin wraz z przedstawicielami Muzeum Wsi Kieleckiej oraz Zarządem LGD „Perły Czarnej Nidy” już podpisały umowę udostępniającą swoje działki dla inwestycji realizowanej przez LGD. Szlak kajakowy zostanie wybudowany przez Lokalną Grupę Działania „Perły Czarnej Nidy” w ramach projektu AKTIW (Atrakcje Krajoznawczo-Turystyczne – Inicjatywa Wspólna), który będzie dofinansowany z pieniędzy pochodzących z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Całość kosztować będzie ponad 90 tysięcy złotych. Około 50 km szlaku zostanie oznakowane. Wybudowane będą także przystanki dla kajakarzy. – Szlak wiedzie od Kubów Młynów na Czarnej Nidzie aż do miejsca połączenia Czarnej i Białej Nidy przez gminy Morawica i Chęciny, a także przez odnogę tego szlaku, którą jest rzeka Bobrza od Trzcianek aż do Lipowicy, gdzie się łączy z Czarną Nidą. Powstaną cztery miejsca przystankowe: w Morawicy, w Lipowicy, w Tokarni, a także między Kowalą a Wolą Murowaną w Trzciankach. W miejscach postojowych będą wybudowane ośmiokątne drewniane wiaty wyłożone w środku kostką brukową, a na niej zostaną ustawione drewniane stoły i ławy. Będą też kosze na śmieci, a w Tokarni zostaną zamontowane toalety – poinformował Marcin Dziewięcki, prezes Lokalnej Grupy Działania „Perły Czarnej Nidy”. Historyczne podpisanie umowy dotyczącej lokalizacji działek i miejsc przystankowych przy rzekach Czarna Nida i Bobrza podpisano w minioną niedzielę w Parku Etnograficznym w Tokarni, tuż po zakończeniu spływu inaugurującego otwarcie szlaku dla turystów. Umowę podpisali przedstawiciele trzech gmin wchodzących w skład LGD „Perły Czarnej Nidy” – wójt gminy Morawica Marian Buras, burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Robert Jaworski i wójt gminy Sitkówka-Nowiny Stanisław Barycki, a także przedstawiciele LGD „Perły Czarnej Nidy” w osobach prezesa Marcina Dziewięckiego oraz wiceprezesów Rafała Wilka i Arkadiusza Jędrasa. Podpis na historycznym dokumencie złożył również Leszek Zbróg, kierownik Parku Etnograficznego w Tokarni. Wszyscy zgodnie podkreślali, że malowniczy szlak kajakowy biegnący przez trzy gminy – Morawicę, Chęciny i Sitkówkę-Nowiny to fantastyczna oferta turystyczna doskonale uzupełniająca dotychczasowe atrakcje, jakie znajdują się na terenie trzech gmin. - Szlak ten zaczyna się w gminie Morawica, gdzie będzie przystań przy muszli koncertowej. Kto będzie chciał przepłynąć pełny szlak, powinien zacząć swoją przygodę właśnie w gminie Morawica. Jest to kolejna promocja gminy. Mamy piękny zbiornik wodny, krytą pływalnię, wspaniałą halę, ścieżki rowerowe, gospodarstwa agroturystyczne i do tego jeszcze doszedł szlak kajakowy po rzece Czarnej Nidzie, pięknej rzece, która właściwie w całości znajduje się w obszarze „Natura 2000”. Dzisiaj oficjalnie otworzyliśmy rzekę dla ludzi – podkreślał wójt gminy Morawica, Marian Buras. Podobnego zdania był Burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Robert Jaworski. - Szlak wiedzie przez malownicze tereny i z całą pewnością będzie wspaniałym dopełnieniem oferty turystycznej. Wspólnie chcemy pokazać, jak skutecznie wykorzystać rzekę Nidę do celów turystycznych i promocyjnych. Gmina Chęciny słynie ze wspaniałych zabytków i z wielu atrakcji turystycznych, ale do tej pory czegoś podobnego jeszcze nie było. Nida będzie wspaniałym dodatkiem do wielu atutów, jakie posiadamy. Dzisiejsza inauguracja spływu kajakowego pokazała, że można również wykorzystać tą przyrodę, Wójt gminy Sitkówka-Nowiny Stanisław Barycki, burmistrz Gminy i Miasta Chęciny Robert Jaworski i wójt gminy Morawica Marian Buras tuż po podpisaniu umowy, która umożliwia lokalizację miejsc postojowych na działkach gminnych. fot. B. Kruk ten malowniczy krajobraz i rzekę Nidę, która kryje w sobie wiele fantastycznych elementów. Spływ Nidą to relaks, to sposób na miłe spędzenie czasu, to również kontakt z przepięknie okalającą nas przyrodą. Fantastycznie, że znaczny odcinek szlaku mieści się w granicach administracyjnych naszej gminy. Szlak kajakowy będzie dodatkowym produktem turystycznym – powiedział Burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Robert Jaworski. Zadowolenia z faktu otwarcia szlaku kajakowego nie krył także wójt gminy Sitkówka-Nowiny, Stanisław Barycki. – Z całą pewnością szlak kajakowy powstały na obszarze trzech gmin uzupełnia trasę spływów na rzece Nidzie. Również rzeka Bobrza zasłużyła sobie na otwarcie jej na turystów, chociażby z racji tego, że jest rzeką historyczną. W Trzciankach powstanie jedno z miejsc przystankowych. Mam nadzieję, że dobry dojazd do rzeki i doskonałe warunki dla turystów spowodują, że w przyszłości oferta turystyczna zostanie w tym miejscu poszerzona – mówił wójt Sitkówki-Nowiny, Stanisław Barycki, który zachęcał do kajakowania. - Polecam zdecydowanie ten rodzaj wypoczynku. Płynąłem z Wojciechem Polaczykiem, który od lat namawiał mnie do utworzenia takiego szlaku. Muszę przyznać, że to ogromna frajda. Z brzegu rzeki nie widać tego, co z poziomu wody. Z kajaka wszystko widzi się inaczej – przekonywał wójt Stanisław Barycki. - Szlak jest urozmaicony i bardzo ciekawy, bo jest to szlak naturalny i dziki. Z drugiej strony pamiętajmy, że jest to szlak dosyć bezpieczny – zapewniał Wojciech Polaczyk, przedsiębiorca i pasjonat kajakarstwa. – Pływając kajakiem można uzyskać siłę fizyczną, ale także psychiczną. Rzeka Nida jest dla wszystkich, a kajakiem może pływać każdy – zachęcał do kajakarstwa Wojciech Polaczyk. Bajecznie piękny zakątek do rekreacji już otwarto oficjalnie dla turystów. Teraz rozpocznie się kolejny etap prac związany z zagospodarowaniem trasy i budową przystanków. Agnieszka Olech 5 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Krzyż Pojednania w Radomicach W Parafii Rzymskokatolickiej Świętej Rodziny w Radomicach, w 67. rocznicę bitwy pancernej, stoczonej na terenie naszej gminy w styczniu 1945 roku, odbyła się uroczysta msza święta celebrowana w dwóch językach: niemieckim i polskim. Udział w niej wzięli byli żołnierze niemieccy - uczestnicy wielkiej bitwy oraz polscy kombatanci, a także władze i mieszkańcy gminy Morawica. Krzyż Pojednania, z napisami w trzech językach: polskim, rosyjskim i niemieckim stanął w Radomicach 4 lipca 1999 roku dla uczczenia ofiar krwawej bitwy, jaka miała tu miejsce. Blisko 4700 osób – żołnierze polscy, niemieccy oraz ludność cywilna – zginęło w krwawych walkach na ziemi morawickiej podczas II wojny światowej. Krzyż Pojednania upamiętnia tamte tragiczne wydarzenia, stanowiąc jednocześnie symbol przebaczenia i dowód na to, że pojednanie jest możliwe nawet w najtrudniejszych sprawach. Inicjatorami oraz fundatorami pomnika byli żołnierze Wehrmachtu z 2 Regimentu Pancernego 9 Dywizji. Do Radomic Niemcy przyjeżdżają systematycznie od roku 1996. Wspólnie z Polakami modlą się za tych, którzy zginęli na tej ziemi. Tak było i w tym roku. Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej, podczas której modlono się nie tylko za tych, którzy w czasie ciężkich walk w 1945 roku pozostawili swoje życie tu na tej ziemi, ale także o pokój na świecie, o rodziny w Radomicach oraz o wszystkie narody, aby wspólnie kształtowały swoją przyszłość. Podczas homilii podkreślano, że krzyż stanowi symbol pojednania narodów. Goście z Niemiec mówili o tym, jak ważna jest pamięć o tamtych wydarzeniach i o ludziach, którzy przelali krew podczas II wojny światowej. Po mszy udano się pod Krzyż Pojednania, gdzie delegaci niemieccy, a także wójt Marian Buras złożyli wieńce. Zapalono znicze i wspólnie modlono się w dwóch językach za ofiary tamtych, Mieszkańcy Radomic wraz z przedstawicielami niemieckiej delegacji długo wspominali wydarzenia tamtych dni fot. B. Kruk Po mszy udano się pod Krzyż Pojednania, gdzie delegaci niemieccy i polscy złożyli wieńce i zapalili znicze fot. B. Kruk Goście z Niemiec mówili o tym, jak ważna jest pamięć o tamtych wydarzeniach i o ludziach, którzy przelali krew podczas II wojny światowej fot. B. Kruk ogłoszenie płatne ogłoszen i e płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogło s 6 ev z enie płatne ogłoszenie płatne o g łoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płat n jakże tragicznych wydarzeń. Tu podkreślano również fakt, iż krzyż nie tylko przypomina wszystkie trudne chwile minionej wojny, ale jednocześnie jest znakiem wielkiej nadziei i przebaczenia. - Spotykamy się w tym miejscu już po raz piętnasty po to, aby modląc się uczcić pamięć o tych wszystkich ludziach, którzy tutaj zginęli. Spotykamy się w imię miłości i przebaczenia – mówił wójt Marian Buras. To ważna część naszej historii i w pewien sposób wyjątkowa, bo nie ma w Polsce drugiego takiego miejsca, gdzie byli żołnierze niemieccy z własnych funduszy wybudowali krzyż symbolizujący pojednanie między narodami. Modlitwa na pewno jest potrzebna ofiarom, które zginęły w czasie drugiej wojny światowej, zarówno żołnierzom, jak i polskiej ludności cywilnej, ale z drugiej strony przypomina również, jak ta wojna była straszna i buduje taką nić pojednania między narodem Polskim a narodem Niemieckim. Budowanie mostów pojednania to poniekąd nasz obowiązek. I my to robimy, budujemy pokój tutaj, na tym najniższym szczeblu lokalnym – podkreślił wójt Marian Buras, składając jednocześnie podziękowania wszystkim księżom reprezentującym zarówno niemiecki, jak i polski kościół, który zawsze wnosi wielki wkład w pojednanie polsko-niemieckie. Szczególne podziękowania złożył też dla obecnej delegacji niemieckiej. Agnieszka Olech Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Festyn rodzinny w Radomicach W Radomicach odbył się drugi w historii festyn rodzinny. Tym razem uroczyście poświęcono plac rekreacyjny i boisko, wybudowane z funduszu sołeckiego. Poświęcenia placu rekreacyjnego i boiska dokonał ks. Henryk Gawroński, proboszcz parafii pw. Św. Rodziny w Radomicach. Plac rekreacyjny w przyszłości ma zostać zagospodarowany. Podczas imprezy odbyło się wiele konkursów dla dzieci i rodziców. Rozmawiano również o bezpieczeństwie, a konkurs w tej kwestii poprowadził Stanisław Golmento z Państwowej Inspekcji Pracy. Nie zabrakło też grupy ratowniczej z Buska Zdroju, która dała pokaz pierwszej pomocy. Gości bawił Zbój Madej i Czarownica Świętokrzyska, a na zakończenie zagrał zespół „SIEMA”. Sołtys i Rada Sołecka wsi Radomice I serdecznie dziękują za wsparcie rzeczowe przy organizacji festynu rodzinnego w naszej miejscowości dla następujących firm i osób: Hurtownia słodyczy „Mada Sweet” Morawica Tomasz Pawłowski, Piekarnia Białogon z siedzibą w Morawicy, Hurtownia papiernicza „EMJOT”, Wyroby mięsne Brzeziny Damian Woźniak, Sklep Carrefour Zygmunt Zawierucha, Skład Węgla Radomice Anna Szczerba, Sklep Spożywczy Radomice Małgorzata Moskwa, Auto-Komis „Plus” Radomice Państwo Dorota i Jan Gola oraz Państwo Dorota i Marek Kępscy mieszkańcy Radomic. Redakcja Najmłodszych uczestników imprezy zabawiał Zbój Madej i Czarownica Świętokrzyska fot. Radomski Rozmawiali o sprawach polskich wsi Wójt Gminy Morawica Marian Buras uczestniczył w walnym zgromadzeniu członków Polskiej Sieci Odnowy i Rozwoju Wsi. Spotkanie odbyło się 10 i 11 września w gminie Gniewino w województwie pomorskim. Uczestniczyli w nim wójtowie i burmistrzowie z całego kraju. Polska Sieć Odnowy i Rozwoju Wsi to przestrzeń, w której poszczególne gminy mogą wymieniać się doświadczeniami, wiedzą i praktyką dotyczącą przede wszystkim rozwoju wsi, a jak podkreśla wójt Marian Buras, który jest także członkiem zarządu prezydium Polskiej Sieci Odnowy i Rozwoju Wsi, taka współpraca rodzi wiele możliwości. – Gmina Gniewino jest najbogatsza w całym województwie pomorskim. Naprawdę warto tu przyjechać i zobaczyć, co ma do zaoferowania – mówił wójt. Znajduje się tutaj piękny kompleks sportowy, a w czasie Euro 2012 przebywała reprezentacja Hiszpanii. – Zainteresowało mnie zarządzanie obiektami sportowymi, bo w naszej gminie również jest ich wiele. Warto przyjrzeć się temu jak funkcjonują w gminie Gniewino – mówił wójt Buras. Jedną z inicjatyw walnego zgromadzenia było utworzenie sieci najciekawszych wsi. W ten sposób mają zostać wyróżnione wsie dysponujące szczególnym zasobem architektonicznym, kulturalnym czy społecznym. Warto podkreślić, że kolejne tego typu zgromadzenie odbędzie się w gminie Morawica, w maju przyszłego roku. Główną tematykę spotkania stanowić będą sprawy związane z oświatą. Przypomnijmy, że pomysł utworzenia Sieci zrodził się w październiku 2012 r. w Prószkowie (woj. opolskie) podczas obchodów 15-lecia Odnowy Wsi w Polsce. 11 marca, w Strumieniu w województwie śląskim 36 wójtów i burmistrzów z 15 województw samorządowych kraju podpisało porozumienie o utworzeniu Polskiej Sieci Odnowy i Rozwoju Wsi (PSORW). W ten sposób została powołana do życia nowa platforma wymiany wiedzy i doświadczeń w zakresie najlepszych praktyk dotyczących rozwoju obszarów wiejskich w Polsce. Wójt Gminy Morawica, Marian Buras, został wybrany do składu pierwszego Prezydium PSORW. O sprawach polskich wsi rozmawiali wybrani wójtowie i burmistrzowie z całego kraju fot. Arch. Po spotkaniu w Gniewinie PSROW liczy 43 członków i dwóch członków wspierających - Śląski Związek Gmin i Powiatów oraz Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów. Województwo lubuskie jest jedynym województwem, z którego do Sieci nie należy żadna gmina. Redakcja 7 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Rozpoczynamy cykl wywiadów z radnymi Miło nam poinformować, że od bieżącego numeru rozpoczynamy cykl wywiadów z radnymi Rady Gminy Morawica. W każdym numerze będą ukazywać się po dwa wywiady. Wywiady będą zamieszczane w kolejności alfabetycznej nazwisk radnych, licząc po jednym radnym z początku alfabetu i z końca. Redakcja fot. Bartosz Kruk Wywiad z Sewerynem Banasikiem, radnym gminy Morawica Jak zaczęła się Pana praca w samorządzie? Jak to się stało, ze został Pan radnym? Seweryn Banasik: To, że zostałem radnym zawdzięczam mieszkańcom Bilczy, Piasecznej Górki i Dymin Granic. To oni oddali na mnie glosy, oni mnie wybrali. A jak się zaczęła moja praca z samorządem? Już od 18 roku życia działałem społecznie. Najpierw było harcerstwo, potem przyszła kolej na działalność w Ochotniczej Straży Pożarnej. Do obu organizacji trafiłem za namową obecnego posła Lucjana Pietrzczyka. Spodobało mi się to społecznikostwo i tak zostałem i działam w tych organizacjach do dzisiaj. Przez dwie kadencje byłem w Radzie Sołeckiej w Bilczy, która jest organem wspomagającym radnych. Koledzy, widząc moje zaangażowanie stwierdzili, że mam dobre zadatki na radnego i że powinienem wystartować, bo się do tego nadaję. Kiedy się okazało, że jeden z radnych poprzedniej kadencji nie wystartuje, ponieważ wyprowadził się w Bilczy, postanowiłem spróbować. Za namową kolegów, aczkolwiek po głębokim przemyśleniu, postanowiłem kandydować. Wiem, że jako radny mogę więcej zrobić nie tylko dla mieszkańców Bilczy, ale także dla mieszkańców całej gminy. A trudno jest być radnym? S.B.: I tak i nie. Nie, ponieważ współpraca z pozostałymi radnymi, pracownikami Urzędu Gminy, władzami gminy, z wójtem układa mi się bardzo dobrze. Ponieważ jestem radnym pierwszą kadencję, dużo uczę się od moich starszych kolegów. Ja dopiero wchodzę we wszystkie przepisy związane z samorządem. W wielu kwestiach bardzo mi pomagają, wyjaśniają wiele rzeczy. O cokolwiek poproszę, zawsze starają się dobrze mi to wytłumaczyć, podpowiedzieć, pomóc. A trudności? Są, ale chyba bardziej na szczeblu lokalnym, ponieważ mieszkańcy mają różne prośby i chcieliby, żeby wiele rzeczy zostało zrobione, a każda prośba została spełniona najlepiej już. Nie jest to możliwe przy tak dużej gminie i przy tylu innych jeszcze sprawach, które gmina ma do zrobienia. Więc trzeba ludziom cierpliwie tłumaczyć wszystkie te sprawy. Rozmawiamy o tym, co wykonywane jest w pierwszej kolejności, co będzie zrobione później i dlaczego niektóre zadania muszą cierpliwie poczekać. Budżet niestety nie pozwala na wykonanie wszystkiego naraz. Nie wszyscy to rozumieją. Zdarzają się też nieprzyjemne sytuacje i rozmowy ze strony mieszkańców, ale są one sporadyczne. Ale radni rozumieją, że budżet jest jaki jest i są sprawy niecierpiące zwłoki, które wykonywane są dla dobra całej gminy, a sprawy mniejsze muszą zejść na drugi plan i poczekać na realizację? S.B.: To jest jak najbardziej oczywiste. Każdy chciałby, żeby na jego podwórku było jak najlepiej i jak najładniej zrobione. Nie jest to możliwe, bo nie wiem jak wielki musielibyśmy mieć bu- 8 dżet, żeby to wszystko zrobić i zrealizować. Nie ma takiej możliwości. Więc zdajemy sobie sprawę z tego, że są sprawy priorytetowe dla gminy, również dla nas radnych i mieszkańców całej gminy, którzy mają czuć się komfortowo. Jeśli chcemy, żeby tak było, to musimy robić najpierw rzeczy, które będą służyły dla całego ogółu, a dopiero potem realizować zadania na swoim podwórku. Powinniśmy myśleć globalnie i z wyprzedzeniem. Kto i jak tworzy budżet? Czy radni razem decydują o zadaniach, jakie mają być zrealizowane? S.B.: Udział w tworzeniu budżetu biorą wszyscy. Nie mam tu na myśli tylko radnych i władz gminy, ale również mieszkańców, czy przedstawicieli wszelkiego rodzaju organizacji. W praktyce wygląda to tak, że mieszkańcy zgłaszają swoje zapotrzebowania radnym i sołtysom, następnie wszystkie potrzeby przedkładane są w Urzędzie Gminy i później z tej, jak to nazywam „listy życzeń”, jest układany budżet. Wiadomo, że tych spraw jest multum. Nie da się wszystkiego ująć w budżecie. Ja to rozumiem jak najbardziej. Często my, radni musimy iść na kompromis, bo wiadomo, że sołectw w całej gminie jest 24 i każdy chciałby mieć u siebie wszystko zrobione. Możliwości finansowe mamy ograniczone i musimy dojść do kompromisu. Ustalamy wszystko na komisjach, żeby nie doszło do sytuacji, że podczas głosowania nad przyjęciem budżetu ktoś jest przeciwny, bo w nowym budżecie nie ma wszystkich zadań, które zgłosił do realizacji. Czyli radni potrafią rozmawiać o budżecie i wypracować pewien kompromis? S.B.: Rozmawiamy ze sobą na posiedzeniach komisji, ale nie tylko tam. Odkąd jestem radnym, to te trzy lata pokazały, że nigdy nie było problemów z zatwierdzeniem budżetu. Na sesje szliśmy z wypracowanych stanowiskiem, wcześniej przedyskutowanym wiele razy podczas posiedzeń komisji, ale nie tylko. Często rozmawiamy ze sobą i staramy się dogadać. Do tej pory nie było problemów. Czyli w Radzie Gminy Morawica panuje zgoda? S.B.: Jestem przekonany, że tak. Czy istnieje zdrowa relacja pomiędzy wójtem a Radą Gminy? S.B.: W moim przekonaniu i odczuciu na pewno tak. Do tej pory nie miałem żadnych problemów z wójtem, czy z pozostałymi radnymi. Jestem młodym radnym, wszyscy starają mi się pomóc i podpowiedzieć w wielu kwestiach. Nasze relacje układają się bardzo dobrze. Widać to doskonale na sesjach, gdzie praktycznie wszystkie uchwały są podejmowane jednogłośnie. Ale oczywiście to nie jest tak, że my, radni na zawołanie podnosimy rękę tak, jak ktoś nam powiedział. To nie jest tak. Te uchwały, które podejmujemy są analizowane na komisjach, dostajemy też materiały do domu. Na komisjach odpowiadamy sobie na wszelkie wątpliwości. Jestem przekonany, że decyzje, które podejmujemy służą wszystkim mieszkańcom gminy. Dlatego nie dyskutujecie nad uchwałami podczas posiedzeń sesji? S.B.: Tak. Do omawiania wszelkich spraw są posiedzenia komisji, gdzie wyjaśniamy sobie wszelkie wątpliwości. Dlatego na posiedzeniach sesji nie dyskutujemy już. Każdy przychodzi z wła- Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE snym wyrobionym zdaniem i z wypracowanym swoim stanowiskiem na temat każdej uchwały. i przyjaciółmi. Chcemy takie miejsce stworzyć i mam nadzieję, że uda nam się to jak najszybciej. Co uważa Pan za swoje największe osiągnięcie w obecnej kadencji? S.B.: Powiem tak, może jeszcze nie było wielkich i spektakularnych osiągnięć, bo radnym jestem dopiero pierwszą kadencję. Cieszę się, że mam możliwość pracować z tak zgraną Radą Gminy, z wójtem i pracownikami Urzędu Gminy. Cenię sobie ich rady i staram się jak najwięcej nauczyć, żeby móc zdobytą wiedzę wykorzystać w przyszłości. Na indywidualne osiągnięcia pewnie jeszcze przyjdzie czas. Nie tak dawno na sesji została poruszona sprawa krematorium. Popiera Pan pomysł otworzenia krematorium na terenie gminy Morawica? S.B.: Ja jestem zdecydowanie przeciwny. Wiem, że wpłynęłoby to niekorzystnie na sam wizerunek gminy. Myślę również, że zdecydowana większość mieszkańców byłaby przeciwna budowie tego typu inwestycji. Uważam, że krematorium powinno powstać przy dużej aglomeracji. Morawica jest zbyt mała, żeby budować krematorium. A jakie ma Pan marzenia, jeśli chodzi o samorząd? S.B.: Chciałbym, żeby nasza współpraca dalej układała się tak dobrze jak dotychczas. Wszyscy wiemy, że w niektórych gminach różnie to bywa, jeśli chodzi o współpracę. Zgoda wpływa również na wizerunek gminy na zewnątrz. Często słyszy się, że gmina Morawica, to ta gmina, gdzie wszystko jest poukładane. Mam nadzieję, że dalej tak będzie. Co robi Pan w wolnym czasie? S.B.: Nie mam go za dużo, ale jeśli już go mam, to staram się jak najwięcej czasu spędzić z synem. Gramy razem w piłkę, oglądamy mecze w telewizji, czy dobry film. A jeśli mam czas tylko dla siebie, to oczywiście spędzam go z dobrą książką. Ma Pan konkretny plan na rozwój swojej miejscowości? S.B.: Chcielibyśmy, żeby powstał plac rekreacyjny. Bilcza jest dużą miejscowością, ciągle rozwijającą się. Przybywa mieszkańców. Mamy dobrą szkołę, wspaniałą halę, a już niedługo będziemy mieć przedszkole i żłobek. Brakuje tylko miejsca, gdzie można odpocząć. Pospacerować, usiąść, spotkać się z sąsiadami fot. Bartosz Kruk Wywiad z Robertem Żołądkiem, radnym gminy Morawica Jak zaczęła się Pana praca w samorządzie? Jak to się stało, że został Pan radnym? Robert Żołądek: Jestem człowiekiem z natury wrażliwym, który chciałby naprawiać świat, pomimo, że uwagi z zewnątrz świadczą o tym, że nie mam szans w pojedynkę. Jako zwykły mieszkaniec nie było mi obojętne jak ta gmina powinna wyglądać. Opinia ludzi i mieszkańców jest rzeczą ważną w tworzeniu planów gminy. To ludzie decydują i powinni współpracować z samorządem. Początkowo uczestniczyłem w spotkaniach wiejskich. Zwracałem uwagę na istniejące problemy, krytycznie odnosiłem się do niektórych realizowanych zadań inwestycyjnych oraz wskazywałem kierunki i rozwiązania. Kiedy zobaczyłem, że jestem bezradny, zaczęto mnie przekonywać, żebym wziął udział w wyborach. Było to wbrew rodzinie i żonie, bo poświęcenie się sprawom społecznym to czas zabrany przede wszystkim rodzinie. Podjąłem jednak próbę naprawienia rzeczywistości i postanowiłem kandydować do Rady Gminy Morawica. Radny powinien reprezentować społeczność samorządową i kierować się dobrem wspólnoty samorządowej. Taki cel mi przyświeca. Trudno jest być radnym? R.Ż.: Kiedy oceniam moją osobę i swoją rolę jako radnego, to stwierdzam, że bardzo trudno jest być radnym. Uważam się za autentycznie pracowitego radnego. Ciężko jest mi przekonać Radę i władze gminy Morawica do swoich racji. Jest to powód frustracji i wielkiego niezadowolenia. To powoduje samoczynny bunt i czasami wręcz doprowadza do agresji, czego przykładem mogą być nieraz burzliwe sesje. Ewidentnie mamy do czynienia z rzucaniem grochem o ścianę. Jest Pan sam przeciwko 14 radnym? R.Ż.: Tak się czuję. A czego życzyłby Pan sobie jako radny? S.B.: Dalszej dobrej współpracy i dobrych relacji i kontaktów z radnymi i mieszkańcami, żeby mieszkańcy byli dla nas wyrozumiali, że jednak nie wszystko zależy od nas i nie na wszystko mamy wpływ. Dziękuję za rozmowę Agnieszka Olech Pana cele są inne niż pozostałych członków Rady? R.Ż.: Nie. Moje cele to nie są cele Roberta Żołądka. To są cele oparte na relacjach i rozmowach z mieszkańcami. Nie chodzi o zaspokojenie moich potrzeb, czy satysfakcji. Ja tego nie potrzebuje. Czuję się człowiekiem spełnionym. Osiągnąłem wszystko, co mogłem osiągnąć i jestem z tego ogromnie dumny i wdzięczny Bogu. Mam wspaniałą rodzinę, dom, super pracę – czego chcieć więcej? Ja nie potrzebuję nic dla siebie. Nie walczę o sprawy swoje, ale o dobro wspólne mieszkańców, żeby ludziom żyło się lepiej. Inni radni nie chcą, żeby mieszkańcom żyło się lepiej? R.Ż.: Przeciwnie. Chcą, ale są bierni. Ja respektuję odmienne opinie i akceptuję prawo do krytyki. Cel powinniśmy mieć wspólny. Inni radni niestety są za mało aktywni. Powinni być bardziej kreatywni. Przychodząc do tej Rady liczyłem, że nauczę się czegoś od moich starszych i bardziej doświadczonych kolegów radnych. Mnie nie zadowalają półśrodki. Nie akceptuję bylejakości. Poza tym, warto żyć i kierować się ideałami. Czy w Morawicy istnieje zdrowa relacja pomiędzy wójtem a Radą Gminy? R.Ż.: Uważam, że na dzień dzisiejszy wójt nie ma wiele pożytku z tej Rady. Poza podstawową funkcją Rady, jaką jest funkcja ustawodawcza, czyli przegłosowanie wszystkich uchwał, których autorem jest głównie wójt. Natomiast chodzi mi o to, że gospodarz, czyli w tym przypadku wójt, powinien czerpać wiedzę doradczą, czyli jak najbardziej wykorzystywać pracę i funkcje radnych. Uważam, że to, co powinna wnosić Rada Gminy do pracy z wójtem nie jest wystarczające. To jest bardzo poważny zarzut… R.Ż.: Ale jest to swego rodzaju diagnoza. Rozmawiam z mieszkańcami i spotykam się z szeregiem krytyki pod adresem Rady. Każdy z nas powinien usiąść przed lustrem i dokonać samooceny i zastanowić się czy i jak jestem przygotowany do pełnienia roli radnego, jakie mam pomysły, wizje, co wnoszę do tej Rady itd. A co Pan wnosi do tej Rady? R.Ż.: To co ja wnoszę, albo chciałbym wnosić do tej Rady w ogóle nie jest brane jeszcze pod uwagę - a trwa to już trzy lata. Skupiam się na planie zadań inwestycyjnych do realizacji, bo tak naprawdę głównie tego to wszystko dotyczy. Jak wiemy, głównym 9 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE zadaniem samorządu jest realizacja zadań własnych. Jeżdżę, obserwuję i dostrzegam rzeczy, które powinny być zrobione. Przygotowuję to wszystko w sposób należyty w formie opisowej wraz z materiałem zdjęciowym. Z bólem muszę stwierdzić, że efekt mojej ciężkiej pracy idzie na marne. Żadne zadanie nie zostało wzięte pod uwagę. Ale to przecież Rada omawia budżet na wszystkich komisjach, a potem go uchwala na posiedzeniu sesji. Radni nie biorą Pana propozycji pod uwagę? R.Ż.: Na to wychodzi. A Pan bierze pod uwagę propozycje innych? R.Ż.: Ja nie znam ich propozycji. Jak to? R.Ż.: To komisja konsultacyjna bierze pod uwagę propozycje zadań do realizacji. W skład członków tej komisji wchodzą min. radni będący przewodniczącymi poszczególnych komisji Rady Gminy – czyli ciągle te same osoby. Ubolewam, co często podkreślałem, że ja na te konsultacje nie jestem zapraszany. Do tej pory nikt mi nawet nie wyjaśnił , dlaczego te zadania, które ja proponowałem nie wzięte zostały pod uwagę przy tworzeniu ostatnich budżetów. Podkreślam, że moje propozycje dotyczyły i dotyczą wyłącznie spraw mieszkańców. Uważam, że budżet powinno się tworzyć w szerszym gronie. To powinna być szeroko pojęta konsultacja. Z tego, co wiem również mieszkańcy mogą wnosić swoje propozycje do budżetu, podobnie jak różnego rodzaju organizacje? R.Ż.: Każdy wnosi propozycje dla swojego terenu poparte wywiadem społecznym. Potrzeb jest chyba wiele i może na realizację niektórych trzeba po prostu poczekać? R.Ż.: To nie znaczy, że ja twierdzę, że muszą być wykonane wszystkie moje propozycje. Potrzebna jest tylko wspólna dyskusja i wypracowanie strategii dla całej gminy, bo naszym celem jest stworzenie budżetu dla gminy. Nie można jednak nie brać w ogóle pod uwagę tego, co zaproponowałem. Uważam, ze budżet powinien być tworzony w szerszym gronie. Powinna być równowaga. Dziwie się, ze inni radni nie walczą o swoje zadania. Ja nawet nie wiem, jakie były ich propozycje. Nie wiem co chcieli zrobić inni radni. To wielka odwaga, aby tak powiedzieć o swoich kolegach radnych… R.Ż.: Ja tą odwagę mam. Nikomu nie chcę ubliżyć, ani stawiać w złym świetle. Ja po prostu chciałbym, aby ta Rada to była jedna wielka prawdziwie robocza grupa ludzi, która tak na prawdę żałuje, że sesja się kończy, bo jest tyle rzeczy do omawiania. Pracowitość Rady i ich zaangażowanie mają służyć przede wszystkim mieszkańcom gminy Morawica, czyli tym wszystkim, którzy na nich głosowali. Możliwość współdecydowania wraz z Wójtem o rozwoju i funkcjonowaniu Gminy i wzajemnej współpracy, gdzie mądrość i dobra rada bierze górę nad wszelkimi podziałami powinno być motorem napędowym do pracy i poświęceń każdego radnego. Niestety i stwierdzam to z wielkim żalem - jest inaczej. Często Pan sam sprzeciwia się w różnych kwestiach podczas posiedzeń rady. Pamiętam, kiedy jako jedyny był Pan za tym, aby w Morawicy powstało krematorium. Czy takie działania Pana zdaniem leżą w interesie gminy Morawica? R.Ż.: Ja się wtedy wstrzymałem od głosowania. Dobrze, że pani poruszyła ten temat, bo jest to dla mnie temat nie zakończony i w ogóle bardzo źle przygotowany. Ponieważ w stanowisku Rady Gminy, pod którym ja rzekomo miałem się wtedy podpisać, zawartych było szereg powodów sprzeciwiających się realizacji tej inwestycji. Mówiono o szkodliwości krematorium, ale nie przedstawiono żadnych dowodów. Dopóki nie będę wiedział, jakie są potencjalne zagrożenia, albo co może być skutkiem popsutego komina, dopóty nie będę wyrażał swojej opinii. Jeżeli chodzi 10 o szkodliwość tej inwestycji, to na dzień dzisiejszy spotkałem się z opinią mieszkańców, że bardziej szkodliwa i uciążliwa dla nich jest położona nieopodal betoniarnia, czy kopalnia. Gmina Morawica niegdyś słynęła jedynie ze szpitala psychiatrycznego. Potrzeba było wielu lat, żeby zmienić wizerunek tej gminy. Krematorium pewnie nie wpłynęłoby dobrze na jej markę. A Pan uważa, że powinno być ono wybudowane właśnie w Morawicy, zamiast w większej aglomeracji? R.Ż.: Marka, nie marka. Są miejsca w Polsce, gdzie te krematoria istnieją. Trochę czytałem na temat nowoczesnych instalacji, że tak naprawdę nic się nie ulatnia w powietrze, a wszystkie złe związki są wyłapywane przez szereg filtrów. Przyznam, że nie jest mi do końca obojętne, co kiedyś zrobią z moim ciałem. Świat się zmienia i może się okazać, że ta inwestycja może bardziej pomóc niż utrudnić życie i wcale nie widzę związku budowy krematorium z deprecjacją wypracowanej wartości lub marki jaką jest Gmina. Ze względu na ochronę środowiska i rozbudowujące się cmentarze jestem za tym, żeby powiedzieć, że skorzystałbym z tego typu rozwiązania. Podobnie jak wiele osób, z którymi rozmawiałem. Uważam, że miejsce pod krematorium, czyli za cmentarzem, zostało dobrze wybrane i nie będzie uciążliwe. Z moich informacji krematorium miałoby powstać za cmentarzem, idący do kościoła ludzie widzieliby dymiące kominy. R.Ż.: Według mojej opinii w żaden sposób ta inwestycja nie wpłynęłaby ujemnie na ludzi i środowisko. Niektórzy mieszkańcy codziennie rano ścierają kilkumilimetrową warstwę kurzu, której źródłem są inne przedsiębiorstwa. Biorąc powyższe pod uwagę, z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że opowiadałbym się za. Sprawa budowy krematorium powinna zostać poddana szerokim konsultacjom społecznym. Analizę i ocenę powinno się powierzyć wyspecjalizowanej firmie, która przeprowadziłaby wnikliwą ankietę . A co może Pan uznać za swoje największe osiągnięcie w obecnej kadencji? R.Ż.: Pewnie sukcesów miałbym więcej, gdyby moje pomysły były rozpatrywane i brane pod uwagę. Nie ja decydowałem o zrealizowanych inwestycjach. Jako jeden w zasadzie sukces uważam to, że w przypadku ustawy śmieciowej, gdzie dużo na ten temat dyskutowaliśmy, z całą odpowiedzialnością muszę podkreślić, że dyskusje były wywołane przeze mnie. Sukcesem było to, ze byłem autorem i przekonywałem wójta do tego, aby opłaty były naliczane od gospodarstwa, co niczym nie różniłoby się od istniejącej i notabene sprawdzonej metody. Za spory sukces uważam wywołanie wielu dyskusji w związku z ustawą śmieciową. Sugerowałem, aby opłaty były pobierane od gospodarstwa. Wskazywałem na pewien kierunek. Co Pan lubi robić w wolnym czasie? R.Ż.: Bardzo lubię udoskonalać swój ogród, który zbiera wysokie noty wśród znajomych i ludzi nas odwiedzających. Czas spędzony na nicnierobieniu uważam za czas stracony. Na odpoczynek trzeba zasłużyć sobie ciężką pracą. Czynnie też uprawiam sport. Należę do sekcji karate. Założyliśmy właśnie KKM tzn. Klub Karate MORAWICA. Wróciłem do treningów po prawie 23-letniej przerwie. Najlepiej odpoczywać po ciężkim treningu. Oczywiście przy dobrej muzyce. Polecam ten rodzaj sportu wszystkim. Nie tylko wzmacnia fizycznie, ale i psychicznie. Uwielbiam śpiewać i wierzę, że może mnie jeszcze ktoś usłyszy. Czego życzyłby Pan sobie jako samorządowiec? R.Ż.: Życzyłbym sobie wypracowania skutecznych metod współpracy z mieszkańcami, prowadzenia właściwego dialogu. Bardzo chciałbym dotrzeć i uaktywnić opinię „milczącej” części mieszkańców gminy, którzy z określonych powodów nie uczestniczą w życiu społecznym i nie biorą udziału w konsultacjach. Chciałbym także większych możliwości w braniu udziału przy tworzeniu budżetu. Dziękuję za rozmowę Agnieszka Olech Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Finał Pucharu Polski w Motocrossie oraz Mistrzostwa Polski w Motocrossie Kobiet wzbudziły wiele emocji 14 i 15 września na tor do Dębskiej Woli zjechali najlepsi zawodnicy i zawodniczki w kraju, aby stanąć do zmagań w Finale Pucharu Polski w Motocrossie oraz w Mistrzostwach Polski w Motocrossie Kobiet. To była pierwsza w województwie świętokrzyskim impreza motocrossowa tak wysokiej rangi. Miłośnicy mocnych wrażeń, którzy jeden z wrześniowych weekendów postanowili spędzić na torze w Dębskiej Woli z całą pewnością nie żałują. Niesamowite ewolucje, zawrotne prędkości i ryk silników sprawiły, że ta impreza motocrossowa, zorganizowana przez Brzeziński Klub Motocrossowy „RACING”, na długo zapadnie w pamięci nie tylko zawodników, ale przede wszystkim publiczności. I nie ma się co dziwić, bo na torze w Dębskiej Woli można było podziwiać gwiazdy z czołówki polskiego motocrossu, startujące na co dzień w mistrzostwach Polski, a nawet Świata. Malowniczo położony tor motocrossowy w Dębskiej Woli już po raz kolejny stał się miejscem niesamowitych rozgrywek. Tym razem przyszła kolej na Finał Pucharu Polski w Motocrossie oraz Mistrzostwa Polski w Motocrossie Kobiet. Panie jeździły pierwszego dnia zawodów i jak udowodniły z ciężkimi motocyklami i niesamowitymi ewolucjami radziły sobie nie gorzej niż panowie. Niepokonana była Joanna Millerm, osiemnastolatka z Gdyni, która już jest w światowej czołówce motocrossu. W Polsce wśród przedstawicielek płci pięknej Joanna nie ma konkurencji. Od dwóch lat, jako jedyna Polka, startuje w mistrzostwach świata, nierzadko zajmując w poszczególnych wyścigach eliminacyjnych czołowe lokaty. Podczas zawodów można było podziwiać niesamowite ewolucje. fot. B. Kruk Tor w Dębskiej Woli jest bardzo dobrze przygotowanym i jednym z najtrudniejszych torów w Polsce fot. B. Kruk Do Dębskiej Woli zjechali najlepsi zawodnicy i zawodniczki w kraju fot. B. Kruk Puchar najlepszym motocrossowcom wręcza wójt Marian Buras fot. B. Kruk Jak podkreślano podczas rozgrywek, tor w Dębskiej Woli jest bardzo dobrze przygotowanym i jednym z najtrudniejszych torów w Polsce. Przyjezdni z całego kraju zawodnicy byli pod wrażeniem organizacji zawodów. Tor bardzo dobrze ocenił Karol Kędzierski z KM Cross Lublin, który w niedzielę w Dębskiej Woli zdobył Puchar Polski w Motocrossie. Na zakończenie rozgrywek odbyła się ceremonia wręczenia pucharów. Organizatorzy zapewnili zwycięzcom cenne nagrody pieniężne. Wszyscy dostali także puchary ufundowane przez Polski Związek Motorowy. Sędzią głównym zawodów był Dariusz Szymański, a dyrektorem zawodów - Tomasz Wojcieszyński. Warto podkreślić, że była to pierwsza impreza motocrossowa w województwie świętokrzyskim tak wysokiej rangi. – Z całą pewnością nie ostatnia. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku zostaną nam przyznane do organizowania Mistrzostwa Polski – mówi Tomasz Wojcieszyński, dyrektor zawodów. Agnieszka Olech 11 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Promocja Morawickich Zeszytów Literackich „Bocianie Gniazdo” W Przedszkolu Samorządowym w Morawicy odbyła się promocja pierwszego numeru Morawickich Zeszytów Literackich „Bocianie Gniazdo”. Wydawcą pierwszych tego typu w regionie Zeszytów Literackich jest Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Morawickiej. W pierwszym numerze Morawickich Zeszytów Literackich znajdziemy zbiory wierszy czternastu autorów – członków „Bocianiego Gniazda”, czyli powstałej 4 czerwca 2012 roku grupy literackiej, której przewodniczącą została znana i ceniona poetka Daniela Kowalska. Morawickie Zeszyty Literackie zostały oficjalnie zarejstrowane, a ich egzemplarze sa wysyłane do 24 Bibliotek w całej Polsce. Kolegium redakcyjne stanowią trzy panie: Daniela Kowalska, Zofia Soboń i Marianna Węgrzyn. Ilustrację „Bocianiego Gniazda”, która znajduje się na obwolucie Zeszytów wykonała nasza rodzima artystka Hanna Kuta. Podczas promocji pierwszego numeru Morawickich Zeszytów Literackich „Bocianie Gniazdo” licznie zgromadzili się członkowie grupy literackiej. - Grupa literacka „Bocianie gniazdo” powstała przy Towarzystwie Przyjaciół Ziemi Morawikiej – wyjaśnia Daniela Kowalska. - Powstała z potrzeby dobrowolnego zrzeszenia się środowiska twórczego samotnie błąkającego się po artystycznej sce- Okładkę pierwszego numeru Morawickich Zeszytów Literackich „Bocianie Gniazdo” zaprojektowała Hanna Kuta z Nidy fot. Radomski nie, piszącego dla siebie, bez radości przekazania swoich myśli innym, bez szansy na doczekanie się recenzji, wymiany poglądów, usłyszenia bezpośredniej krytyki. Grupa nie uznaje zakazów, naka- 12 Wielu autorów dzięki „Bocianiemu Gniazdu” będzie mogło nareszcie zaistnieć na salonach kulturalnych fot. Radomski zów ograniczeń tematycznych i formalnych – tłumaczy jej przewodnicząca Daniela Kowalska. – Do naszej grupy literackiej może zapisać się każdy, nie tylko z gminy Morawica. Służymy profesjonalną radą. Będziemy organizować specjalne warsztaty i wspólnie z autorami udoskonalać i wybierać ich wiersze do kolejnych Morawickich Zeszytów Literackich. Wielu autorów dzięki naszej grupie będzie mogło zaistnieć, a ich wiersze zostaną wydane. Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych na nasze spotkania, które odbywają się w „Salonie Kulturalnym u Danieli”. Nasze drzwi są otwarte również dla amatorów poezji – zaprasza Daniela Kowalska. Warto dodać, że grupa posiada swój program działania i ma już sobą kilka spotkań. Członkowie „Bocianiego Gniazda” będą spotykać się raz na kwartał, w zależności od potrzeb: w Kielcach, Morawicy lub Nidzie. Morawickie Zeszyty Literackie „Bocianie Gniazdo” z całą pewnością staną się dla wielu młodych poetów swego rodzaju furtką do szerszego grona odbiorców. – Zeszyty zostały oficjalne zarejestrowane i rozsyłamy je do wszystkich największych bibliotek w kraju. Dzięki temu, poezja wielu twórców, którzy być może nigdy nie wydali swoje własnego tomiku, przetrwa na wieki – podkreśla Daniela Kowalska. Podczas spotkania promocyjnego pierwszych Morawickich Zeszytów zwrócno uwagę na piękną obwolutę z logo „Bocianiego Gniazda”, które stworzyła Hanna Kuta. W pierwszym numerze znalazły się dzieła czternastu artystów. Każdy z nich zaprezentował swoją twórczość na ośmiu stronach. Zeszyt każdego z autorów ma swój tytuł, a na ostatniej stronie znajduje się notka biograficzna autora. – Duże podziękowania należą się Danieli Kowalskiej. To ona wprowadziła nas, początkujących poetów w te wielkie salony literackie. Dzięki jej uporowi i sile nasza poezja ujrzała światło dzienne – podkreślała Zofia Soboń, składając w imieniu wszystkich członków „Bocianiego Gniazda” podziękowania na ręce Danieli Kowalskiej. Jak poinformowano podczas spotkania, niebawem wybrane wiersze członków grupy literackiej „Bocianie Gniazdo” zostaną namalowane przez członków Klubu Plastycznego „Miniatury”. – Będzie to przykład doskonałej współpracy pomiędzy poetami a malarzami. Akcja malowania obrazów na podstawie naszych wierszy będzie miała formę konkursu i z całą pewnością stanie się doskonałą promocją środowiska artystycznego – zaznaczyła Daniela Kowalska. W grupie literackiej „Bocianie Gniazdo” zrzeszyło się wielu uzdolnionych. Życzymy im powodzenia na nowej drodze twórczej. Agnieszka Olech Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Delegacja z Gimnazjum w Morawicy na spotkaniu projektowym w Estonii Niewielkie estońskie miasteczko Someru było w dniach 13-17 maja miejscem ostatniego spotkania przedstawicieli pięciu szkół europejskich realizujących wspólnie projekt Comenius Let’s play together like grandpa! W skład delegacji z Gimnazjum w Morawicy weszli: Wójt Gminy Morawica, Marian Buras, Dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Morawicy, Jacek Kuzia, nauczycielki - Anna Litwin i Monika Pabian oraz uczennice – Karolina Cieśla, Zuzanna Juśkiewicz i Emilia Strójwąs. Do Estonii przybyli także reprezentanci partnerskich szkół z Portugalii, Belgii i Słowenii. Cel wizyty Celem spotkania w szkole koordynatora projektu było m.in. podsumowanie działań podejmowanych w ciągu dwuletniej współpracy oraz dokonanie ewaluacji wykonanych zadań. By poszerzyć wiedzę uczniów z Someru na temat krajów partnerskich, goście prowadzili zajęcia, podczas których przedstawiali swoje państwa – ich symbole narodowe, położenie geograficzne, najważniejsze miejsca, znanych ludzi, tradycje kulinarne, popularne sporty, muzykę. Podczas prezentacji przygotowanej przez naszą delegację wiele emocji wzbudził quiz: „Co wiesz o Polsce?”. Osoby, które udzieliły poprawnych odpowiedzi, zostały nagrodzone drobnymi upominkami kojarzącymi się z naszą ojczyzną. Odbyły się również warsztaty, w czasie których estońskie dzieci uczyły się gier i zabaw popularnych niegdyś w Portugalii, Belgii, Słowenii i Polsce. Spośród zabaw prezentowanych przez nasz zespół, czwartoklasistom najbardziej przypadł do gustu „Pomidor”, „Cymbergaj”, „Stary niedźwiedź mocno śpi…”. Następnego dnia warsztaty dawnych gier europejskich odbyły się na boisku szkolnym. To otoczone lasem, zachwycające wiosenną zielenią miejsce ułatwiało uczniom przeniesienie się w wyobraźni do „dawnych czasów”, a majowe słońce zachęcało do radosnej, beztroskiej zabawy. Do stanowiska opatrzonego napisem: „Poola” podchodziły kolejne grupy uczniów, by uczestniczyć w zabawach dostosowanych do ich wieku. Najmłodsi chętnie bawili się w „Raz, dwa, trzy, Baba Jaga patrzy” i w „Szczura”, starsi natomiast z wielkim zaangażowaniem rywalizowali podczas wyścigów w workach oraz gry w kapsle. Warsztaty te przebiegały w niezwykle miłej, ciepłej atmosferze. Małe dzieci wykazały się wielką otwartością, zadawały liczne pytania, próbując komunikować się z polskimi uczennicami w języku angielskim Wymiana młodzieży Karolina, Zuzanna i Emilia zamieszkały w domach swych koleżanek z Someru. Dzięki temu miały okazję poznać różne aspekty życia estońskiej młodzieży. Uczestniczyły w zajęciach szkolnych, warsztatach artystycznych, uroczystościach, wycieczkach, przybliżając sobie w ten sposób tradycję, historię, kulturę, mentalność mieszkańców tego kraju. Tak wizytę w Someru wspomina Karolina Cieśla: „Miałyśmy możliwość doskonalenia swoich umiejętności językowych, nawiązania nowych znajomości oraz wymiany poglądów poprzez obcowanie z osobami innej narodowości. Pobytu w Estonii nigdy nie zapomnimy i żałujemy, że trwał on tak krótko. Spotkałyśmy wielu ciekawych ludzi, z którymi mamy nadzieję utrzymywać kontakt. płatne ogłos z To była niesamowita przygoda”. o głoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płat n n e ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłosze lub rosyjskim. Stanowiło to dla gimnazjalistek z Morawicy bardzo ciekawe doświadczenie. e nie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatn e i e płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie Celem wizyty było podsumowanie działań podejmowanych w ciągu dwuletniej współpracy fot. Arch. Atrakcje przygotowane przez gospodarzy Program wizyty obejmował m.in. spotkanie z władzami Someru. Pan burmistrz omówił politykę społeczną, oświatową, gospodarczą miasta, a następnie rozmawiał z panem Wójtem, Marianem Burasem, na temat działalności samorządu lokalnego w Polsce. Po wizycie w Urzędzie Miasta reprezentanci szkół partnerskich zwiedzili Ośrodek Kultury, którego zadaniem jest przede wszystkim pielęgnowanie rodzimych tradycji poprzez tworzenie i wspieranie zespołów ludowych czy organizację zajęć dla młodzieży. Niecodziennym przeżyciem było dla członków delegacji uczestnictwo w barwnej paradzie krajów zakończonej dorocznym festiwalem pieśni i tańca. W konkursie o tytuł laureata rywalizowało pięć lokalnych szkół, reprezentowanych przez zespoły wystę- 13 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE pujące w strojach ludowych, wykonujące utwory zakorzenione w miejscowej tradycji. Miłym zaskoczeniem dla gości był pokaz tańca narodowego w wykonaniu nauczycieli z zaprzyjaźnionej szkoły w Someru. Wśród atrakcji przygotowanych przez gospodarzy znalazły się także: wycieczka do Parku Narodowego, zwiedzanie Muzeum Leśnictwa, Dworu Sagadi, Muzeum Morskiego czy średniowiecznego zamku w Rakwere. Niezapomniany był spacer po wybrzeżu i piknik nad morzem. Pełne naturalnego uroku zakątki Estonii wywarły na zwiedzających niesamowite wrażenie. Spotkanie pożegnalne Podczas ostatniego spotkania projektowego nauczyciele ze łzami w oczach wspominali najpiękniejsze chwile przeżyte wspólnie w Belgii, Portugalii, Słowenii i Polsce. Wyrazili też swe szczere uznanie dla organizatorów wizyty w Someru. Koordynator projektu – pani Tiina Erala- podziękowała wszystkim za owocną współpracę, rzetelne wykonywanie zadań, kreatywność, wzajemną pomoc i życzliwość. Wyraziła nadzieję, że przyjaźń, jaka nawiązała się między przedstawicielami szkół partnerskich przetrwa próbę czasu. Korzyści płynące z realizacji projektu Comenius Jak mówi odpowiedzialna za kontakty z krajami partnerskimi pani Anna Litwin: „Let’s play together like grandpa! to przedsięwzięcie, dzięki któremu młodzież miała okazję zacieśnić więzi emocjo- nalne ze swymi babciami i dziadkami, gdyż przedstawiciele seniorów udzielali dzieciom wywiadów na temat popularnych niegdyś form spędzania wolnego czasu; byli też zapraszani do szkoły na różne uroczystości, np. Dzień Comeniusa, Festiwal Dawnych Gier i Zabaw Europejskich, debatę, warsztaty artystyczne. Wykonywanie zadań projektowych pozwoliło młodzieży dostrzec różnice między europejskimi narodami, a jednocześnie zauważyć, że mieszkańców naszego kontynentu łączą wspólne korzenie, co widać w podobieństwie wielu tradycji i obrzędów. Świadomość ta tworzy w uczniach postawę otwartości, tolerancji, budzi w nich ciekawość poznawczą.” Zdaniem Dyrektora ZPO w Morawicy, pana Jacka Kuzi: „Współpraca ze szkołami z różnych krajów Europy w ramach projektu Comenius to ważne osiągnięcie naszego Gimnazjum. Podczas wizyty delegacji z krajów partnerskich w Morawicy, młodzież uczestniczyła w lekcjach prowadzonych przez nauczycieli z Portugalii, Belgii, Słowenii i Estonii. Korespondowała także z rówieśnikami z państw objętych współpracą. Trzy gimnazjalistki wyjechały do Someru. Warto realizować tego typu projekty, bo sprzyjają one rozwojowi placówki, poszerzają horyzonty poznawcze uczniów, motywują ich do nauki języków obcych. Projekt Comenius wzbogacił nas o wiele nowych doświadczeń, które bez wątpienia będą owocowały w pracy naszej szkoły przez kolejne lata.” M.P. Pracownicy Urzędu Gminy w Morawicy już przyjmują interesantów w nowym budynku Centrum Samorządowego Za nami pierwsze dni działalności Centrum Samorządowego w Morawicy. Od poniedziałku, 7 października, pracownicy Urzędu Gminy, Biblioteki Publicznej oraz Gminnego Centrum Kultury rozpoczęli pracę w nowym budynku Centrum Samorządowego w Morawicy. Niebawem dni otwarte Centrum Samorządowego. Pracownicy Urzędu Gminy, Biblioteki Publicznej oraz Centrum Kultury w Morawicy mają za sobą pierwsze dni pracy w nowym budynku. Choć, jak przyznaje wójt gminy Morawica Marian Buras na razie trudno się przyzwyczaić do nowego miejsca, to i pracownicy i interesanci zgodnie twierdzą, że jest tutaj bardzo przestronnie i wygodnie. Centrum Samorządowe w Morawicy niebawem szeroko otworzy drzwi dla wszystkich, którzy chcą je dokładnie obejrzeć. 26 i 27 października odbędą się dni otwarte. W godzinach od 14 do 20 interesanci będą mogli zapoznać się z pracą poszczególnych referatów i dokładnie obejrzeć nowy budynek. Nie zabraknie różnorakich atrakcji kulturalnych. Na scenie centrum kultury zaprezentują się artyści i muzycy z terenu gminy Morawica, wystąpią także dzieci z poszczególnych szkół. W środę, 2 października odbyło się ostatnie spotkanie pracowników w starym budynku gminy. – Wspominaliśmy naszą dotychczasową pracę. Niektórzy pracownicy mają ponad trzydziestoletni staż pracy, więc niewątpliwie była dla nich wzruszająca chwila – mówił wójt Marian Buras. – Oczywiście rozmawialiśmy także o tym, jak będzie wyglądała nasza praca w nowym urzędzie – dodał wójt. 14 Pamiątkowe zdjęcie pracowników przed Centrum Samorządowym w Morawicy fot. Radomski W Centrum Samorządowym w Morawicy nową siedzibę ma Urząd Gminy w Morawicy, Gminna Biblioteka Publiczna i Gminne Centrum Kultury. Warto jednak zaznaczyć, że w sta- rym budynku nadal mieścić się będzie Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej oraz Zakład Usług Komunalnych. Agnieszka Olech Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Wycieczka do Warszawy Muzeum Sportu i Turystyki, Łazienki Królewskie w Wilanowie, czy Stadion Narodowy – to wszystko mieli okazję zwiedzić uczniowie Gimnazjum z Obic, podczas wycieczki do Warszawy. Tuż przed zakończeniem roku szkolnego, młodzież Gimnazjum w Obicach pod opieką pani Iwony Koźbiał, pani Beaty Zdybiowskiej, dyrektora szkoły Jerzego Węgrzyna i pana Stanisława Zawadzkiego uczestniczyła w wycieczce do Warszawy. Na początku uczniowie zwiedzili Muzeum Sportu i Turystyki, w którym ogromne wrażenie zrobiła „Ściana chwały polskiego sportu” z medalami polskich olimpijczyków od pierwszego występu naszej reprezentacji na olimpiadach. Później uczestnicy zwiedzili letnią rezydencję ostatniego króla Polski – Stanisława Augusta Poniatowskiego – Łazienki Królewskie w Wilanowie. Ostatnim miejscem pobytu w Warszawie był Stadion Narodowy – największy stadion piłkarski w Polsce. Młodzież zwiedziła szatnie piłkarzy, trybuny, loże prasową i loże sponsorów, a ponadto dowiedziała się od przewodnika o bieżącym funkcjonowaniu obiektu. Wszyscy uczestnicy wycieczki byli z niej bardzo zadowoleni. Redakcja Wycieczka do Warszawy z całą pewnością na długo zostanie w pamięci jej uczestników fot. Arch. Przedszkole i żłobek w Bilczy w budowie Praca przy budowie przedszkola i żłobka samorządowego w Bilczy wre. Budynek powstaje w błyskawicznym tempie. Już za rok rodzice będą mogli zostawiać tutaj swoje pociechy. Budynek, w którym mieścić się będzie publiczny żłobek i trzy oddziały przedszkolne powstaje na placu obok szkoły w Bilczy. Inwestycja ma kosztować 2 miliony 784 tysiące złotych, a pieniądze będą prawie w całości pochodziły z funduszy gminnych. Budowa ma potrwać do lipca przyszłego roku. Najprawdopodobniej już we wrześniu 2014 roku rodzice prawie setki maluchów będą mogli zostawić tu swoje pociechy. Z przebiegu prac zadowolony jest wójt gminy Morawica Marian Buras. – Jak na razie wszystBudowa przedszkola i żłobka idzie w bardzo szybkim tempie fot. Bartosz Kruk n n e ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłosze STOMATOLOGIA NZOZ NANODENT Ul.Szkolna 4, Morawica Tel. 534-247-699 ęca Stomatologia Zachowawcza, Protetyka, Stomatologia Dziecięca Przyjmujemy Pacjentów w ramach NFZ i prywatnie w dniach: poniedziałek wtorek środa czwartek piątek od 9:30 do 18:30, od 8:00 do 19:00, od 12:00 do 18:00, od 8:00 do 19:00, od 8:00 do 13:00. wizyty Pacjenci przyjmowani będą po uprzednim . ustaleniu terminu wizyty. Gabinet w budynku szkoły obok pływalni „KORAL” e nie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatn e i e płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłos z ko idzie zgodnie z planem. Zalano fundamenty i teraz budowane są ściany budynku – mówił wójt. Agnieszka Olech o głoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płat 15 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Spotkania z mieszkańcami w sprawie funduszów sołeckich Podział wydatków z funduszów sołeckich na 2014 rok to główny temat zebrań wiejskich, jakie odbyły się we wrześniu w poszczególnych miejscowościach na terenie gminy Morawica. Podczas spotkań mieszkańcy decydowali na co chcą przeznaczyć pieniądze z funduszu sołeckiego. Fundusz sołecki to pieniądze w budżecie gminy zagwarantowane dla sołectwa na wykonanie przedsięwzięć służących poprawie warunków życia mieszkańców. Aktualnie w gminie Morawica każde sołectwo otrzymuje do własnej dyspozycji środki z budżetu gminy, w wysokości ustalonej w oparciu o ustawę o samorządzie gminnym oraz statut gminy i statuty sołectw. Wysokość środków przypadających na dane sołectwo oblicza się za pomocą wzoru zawartego w ustawie o funduszu sołeckim. Mieszkańcy pieniądze z funduszu sołeckiego mogą przeznaczyć na realizację zadań gminy, które będą służyły poprawie ich życia i danego sołectwa. Jeżeli mieszkańcy danego sołectwa uznają, że warto np: naprawić lub wybudować chodnik, plac zabaw, czy wiatę przystanPodczas spotkań sołeckich omawiane są najważniejsze sprawy dotyczące gminy i jej mieszkańców fot. B. Kruk kową, albo posadzić drzewa, to mogą na ten cel przeznaczyć pieniądze z funduszu sołeckiego. Jak podkreślali uczestnicy zebrań sołeckich dotyczących podziału planowanych wydatków z funduszów sołeckich, takie spotkania warto organizować. Należy podkreślić, że gminy fundusze społeckie ustalają dobrowolnie. W Polsce takie fundusze ustanowiła zaledwie połowa gmin. Podczas spotkań sołeckich władze gminy długo dyskutowały z mieszkańcami na temat ich bieżących spraw oraz zaplanowanych inwestycji. Agnieszka Olech Jak podkreślano, na zebrania sołeckie wciąż przychodzi zbyt mała liczba uczestników fot. B. Kruk z enie płatne ogłoszenie płatne o ogłoszenie płatne ogłoszen i ogłoszenie płatne ogłoszen i z enie płatne ogłoszenie płatne o ev ev e płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogło s 16 g łoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płat n e płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogło s g łoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płat n Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Strażacy z Gminy Morawica najlepsi podczas VII Powiatowych Zawodów Sportowo-Pożarniczych OSP Podczas VII Powiatowych Zawodów Sportowo-Pożarniczych, które odbyły się na stadionie „Olimpic” w Strawczynku prawdziwą klasę pokazały drużyny z gminy Morawica. W zawodach udział wzięło aż siedem jednostek z naszego terenu. W zmaganiach podczas powiatowych zawodów strażackich wzięły udział aż 43 drużyny strażackie z całego powiatu. Z terenu Gminy Morawica do rozgrywek zakwalifikowało się siedem ekip. I tak, w kategorii dziewcząt gminę reprezentowała młodzieżówka z Woli Morawickiej. W kategorii chłopców wystartowały dwie drużyny z Chałupek i Nidy. W kategorii seniorów kobiet również wystartowały dwie drużyny z Woli Morawickiej i z Obic, a w kategorii seniorów mężczyzn gminę reprezentowały jednostki z Brudzowa i Woli Morawickiej. Każda z drużyn rywalizowała w sztafecie pożarniczej oraz ćwiczeniu bojo- Zdobywcy pierwszego miejsca w kategorii seniorów - druhowie z Brudzowa w akcji na stadionie w Strawczynku fot. B. Kruk Druhny z Woli Morawickiej udowodniły najwyższy poziom, zdobywając pierwsze miejsce w kategorii kobiet fot. B. Kruk o głoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płat n n e ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłosze e nie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatn e i e płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie wym. Sztafeta była dla wszystkich taka sama, natomiast ćwiczenie bojowe nieco się różniło. Dla kobiet i seniorów przygotowano wersję trochę trudniejszą niż dla młodzieżówek. Komisję sędziowską i obsługę zawodów stanowili oficerowie, aspiranci oraz podoficerowie Komendy Miejskiej i Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych Państwowej Straży Pożarnej. Jak podkreślano, zawody rozegrano na bardzo wysokim poziomie, a rywalizacja była ogromna. Warto podkreślić, że druhowie z gminy Morawica jak zwykle dali z siebie wszystko, udowadniając tym samym wysoki poziom i niebywałą sprawność fizyczną. Bez wątpienia możemy być dumni z naszych strażaków, bo jak się okazało, po zaciekłych zmaganiach nasze drużyny zajęły najwyższe miejsca na podium. I tak, w kategorii seniorów pierwsze miejsce zdobyła drużyna z Brudzowa, płatne ogłos z a miejsce drugie drużyna z Woli Morawickiej. W kategorii kobiet na miejscu pierwszym znalazła się drużyna z Woli Morawickiej, a z Obic na miejscu czwartym. W kategorii Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych dziewcząt na miejscu drugim uplasowała się drużyna z Woli Morawickiej. W kategorii młodzieżówek chłopców miejsce drugie na podium zajęła drużyna z Chałupek, a miejsce szóste drużyna z Nidy. Organizatorem VII Powiatowych Zawodów Sportowo Pożarniczych strażaków OSP oraz Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych był starosta kielecki Zdzisław Wrzałka, prezes zarządu oddziału powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej w Kielcach Ireneusz Żak, wójt gminy Strawczyn Tadeusz Tkaczyk oraz komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach starszy brygadier Krzysztof Janicki. Agnieszka Olech 17 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE III eliminacje RMF MAXXX Kager – za nami runda finałowa Kierowcy samochodów, motocykli, quadów i ciężarówek - ponad siedemdziesiąt załóg zgłosiło się do rundy finałowej RMF MAXXX KAGER Rally, która odbyła się w dniach 13-15 września w Morawicy. OS-y, podobnie jak na poprzednich eliminacjach zostały przygotowane przez dakarowca Dariusza Żyłę i Krzysztofa Biela - organizatorów RMF MAXXX KAGER Rally. Patronat nad imprezą objął Wójt Gminy Morawica Marian Buras, a gmina Morawica dla zwycięzców 3. eliminacji ufundowała trzy rodzaje pucharów RMF MAXXX KAGER Rally to cykl rajdów cross – country, w których nielicencjonowani zawodnicy mogą zmierzyć się z mistrzami. Uczestnicy wystartowali w klasach: MOTO, QUAD 4X4, QUAD 2X4, PROFI, SUPER SPORT pow. 150 KM, SUPER SPORT do 150 KM, SPORT pow. 150 KM, SPORT do 150 KM i TRUCK. Podczas wręczenia pucharów fanfary dla zwycięzców odegrała Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Morawicy fot. B. Kruk Dwudniowa rywalizacja zgromadziła 71 załóg fot. B. Kruk Szybkie trasy po malowniczych morawickich bezdrożach zapewniły ogromnie emocjonujące widowisko fot. B. Kruk n n e ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłosze o głoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płat 18 e nie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatn e i e płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłos z Dwudniowa rywalizacja zgromadziła 71 załóg. Zawodnicy musieli przejechać przez kilkadziesiąt kilometrów zróżnicowanych tras o nawierzchni trawiastoszutrowej przypominające stare RMPST -y. Szybkie trasy po malowniczych morawickich bezdrożach zapewniły ogromnie emocjonujące widowisko. Honorowy patronat nad imprezą objął wójt gminy Morawica, Marian Buras. Warto dodać, że gmina Morawica ufundowała puchary dla zwycięzców 3. eliminacji. Poza tym, trzy pierwsze załogi w klasie TRUCK zostały nagrodzone przez magazyn „Polski Traker”, a RMF MAXXX uhonorowało mistrzów klasyfikacji generalnej. Na zakończenie zmagań najlepszym wręczono puchary, a fanfary dla zwycięzców odegrała Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Morawicy. Agnieszka Olech Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE „Sakralne znaki pamięci” Przydrożne krzyże, kapliczki, figury i pomniki – drogowskazy ludzkiej epoki. Aby pamięć o nich przetrwała na wieki! Motto utworu Stanisław Eugeniusz Kędzior w 2012 roku wydał kolejną książkę zatytułowaną „Sakralne znaki pamięci”. Według autora, krzyże, przydrożne kapliczki, figury występujące na terenie gminy to charakterystyczny element kulturowego pejzażu. Każde pokolenie stara się utrwalić ważne wydarzenia, takie jak tragedie narodowe, chwała oręża, wyraz łaski, błogosławieństwa, które są niemymi świadkami naszej historii. Redakcja n n e ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłosze Wszystkich utalentowanych muzycznie zapraszamy do wstąpienia w szeregi Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Morawicy. Zapraszamy zarówno młodzież, jak i dorosłych. Szczegółowe informacje można uzyskać u dyrektora Zespołu Placówek Oświatowych w Morawicy, Jacka Kuzi. o głoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płat Nabór do Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Morawicy e nie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatn e Wszystkie znaki sakralne od niepamiętnych czasów stanowią W wartościowej intelektualnie książce, jak ją nazywa Boguintegralną część polskiej kultury. Większość z nich jest zadbana, mił Wtorkiewicz, znajdujemy również rozważania na temat źróupiększana, za co należy się uznanie i wdzięczność dla mieszkańdeł bogactwa znaków sakralnych w naszym kraju. To zawirowaców. nia historyczne, tragiczne dzieje – wojny, zabory miały wpływ Każda miejscowość opisana w książce zawiera charakteryna budowę pomników. Jesteśmy dumni z ich posiadania, przynoszą stykę historyczną i geograficzną, zdjęcia budowli, czas powstanam nadzieję i chronią nas. Te znaki świętości rozsiane po Ziemi Morania, nazwiska fundatorów oraz opis stanu wartości artystycznej wickiej, poświadczają od wieków naszą wiarę i przywiązanie do Chryi technicznej. Szczególne miejsce w utworze stanowi przywołastusa i Jego Matki NMP Królowej Polski. nie tragicznych wydarzeń z czasów ostatniej wojny. NajmłodIstnieje potrzeba opracowania i upublicznienia sakralnych si mieszkańcy naszej malej ojczyzny mają możliwość poznania pamiątek. Dzieło Stanisława Kędziora realizuje ten cel, apeluje, nazwisk bohaterów ruchu oporu, często swoich sąsiadów, osób by chronić od zapomnienia dziedzictwo kulturowe, wartości naz rodziny. Autor powołuje się na swoją wcześniejszą książkę pt. rodowe; ocalić je dla przyszłych pokoleń. Autor rozważa rów„Pamięć”. Wśród fundatorów obiektów sakralnych mamy także nież temat służby dla drugiego człowieka, dla społeczności loStanisława Kędziora, który razem z Alanem Wojcińskim i mieszkalnej. Przytacza przykład ofiarnej postawy Jakuba Szelesta - nakańcami Zbrzy, Urzędem Gminy, zabiegał o wybudowanie fiuczyciela. Żołnierza wojny z bolszewikami, żołnierza AK, dziagury NMP Królowej Polski, upamiętniającej epizod wojenny łacza społecznego oraz zacnego mieszkańca Zbrzy – sołtysa, Staw Zbrzy, Dębskiej Woli i Łabędziowie. Pomnik ten upamiętnia nisława Szałasa. Piękną laurkę wystawil autor wójtowi gminy też wydarzenia z 27 listopada 1944 roku, kiedy Niemcy zamor– Marianowi Burasowi i Towarzystwu Przyjaciól Ziemi Moradowali Władysława Ślusarczyka i spalili gospodarstwo rodziców wickiej za comiesięczne „Spotkania z Człowiekiem”. Dostrzegaautora. Przedmowę do książki napisał ks. Henryk Terpiński, któnie w ludzach pozytywnych cech ułatwia odnalezienie harmonii w żyry poetycką prozą wskazał na walory utworu, podziękował auciu. Pasje na rzecz innych są niczym eliksir mlodości. torowi za to, że zatrzymał się przy każdym krzyżu, kapliczce, Ostatnie karty książki to opis wydarzeń kombatanckich w Dębzapatrzył, zadumał, utrwalił w obrazie i zapisał dla potomnych. skiej Woli pod patronatem Urzędu Gminy. W bibliografii Stanisław Słowa uznania dla autora znajdziemy także w przedmowie BoKędzior powołuje się na pozycje autorstwa naszych mieszkanek; gumiła Wtorkiewicza, który docenił wielką pasję badacza historii Danieli Kowalskiej, Marianny Węgrzyn, Małgorzaty Gajdy. i dokumentalisty, jego troskę o zabytki, które są symbolami kultury. Książkę czyta się jednym tchem, tym bardziej, że jej treść doW rozdziale I autor prezentuje wiedzę geograficzną, położetyczy historii naszej małej ojczyzny, często jest wspomnieniem nie Gminy Morawica, wiedzę o pierwszych śladach, fragmenosób z najbliższej rodziny. Myślę, że wołanie autora, by ocalić ty znalezisk, charakterystyczne wydarzenia od okresu wczesnoprzeszłość, zasługi bohaterów tamtych dni, zostanie spełnione. słowiańskiego, poprzez zapiski w kronice Jana Długosza, kroniMarianna Parlicka - Slowik ki z 1702 roku, nocleg króla szwedzkiego Karola XI w Morawicy, informację o działalności ks. Piotra Ściei e płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłoszenie płatne ogłos z giennego. Stanisław Kędzior scharakteryzował także współczesną działalność Samorządu, organizacji pozarządowych, zespołów ludowych, nakreślił portrety ludzi kultury. 19 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Firma JAWAL wspiera Moravię W chłodne jesienne dni seniorzy Moravii prezentować się będą w nowych dresach sportowych. Stroje reprezentacyjne zakupione zostały przez Pana Jana Waligurę właściciela firmy Jawal i przekazane zawodnikom by godnie reprezentowali Klub i gminę Morawica za co szczególne podziękowania składa Zarząd Moravii. Po raz pierwszy ubrani w jednolite barwy seniorzy pojechali na mecz z Kamienną Brody i pewnie pokonali przeciwnika. W najbliższym czasie próba generalna i mecz na własnym stadionie z liderem i głównym kandydatem do awansu Neptunem Końskie. Moravia – Sokół Rykoszyn 6:1 (2:0) Sokół to spadkowicz z IV ligi i kolejny zespół który po awansie zanotował szybki spadek, a w najbliższym sezonie może być kolejny już do klasy A. Z Rykoszyna odeszło kilku graczy, co spowodowało, że jest to jeden ze słabszych zespołów w okregówce. Moravia wygrała zdecydowane i prezentowała dobrą gę na tle słabego przeciwnika. Łupem bramkowym podzielili się Rafał Kita w 6 minucie, Dariusz Brzozowski 35 i 79, Wojciech Młynarczyk 50, Mateusz Osman 60 i Michał Smolarczyk w 70. Honorową bramkę dla goście zdobyli przy stanie 5:1 w 72 minucie meczu. Piast Stopnica – Moravia 2:0 To było słabe spotkanie w wykonaniu naszej drużyny. W ciągu 90 minut nie zagrozili poważnie bramce przeciwnika, być może spowodowane było to zbytnia pewnością siebie po wcześniejszej wysokiej wygranej. Pierwszą bramkę Moravia straciła z rzutu wolnego pośredniego wykonywanego z siódmego metra. Wcześniej sędzia jednak powinien odgwizdać faul na naszym bramkarzu, którego w polu bramkowym poturbował przeciwnik odbierając mu piłkę. Z przebiegu meczu zwycięstwo gospodarzy było jednak zasłużone. Samson Samsonów – Moravia 1:1 (1:0) Przewaga w tym meczu należała do naszej drużyny jednak nie przewagami mecze się wygrywa a golami, a te obie ekipy strzeliły po jednym. Już w 13 minucie udało się to gospodarzom za sprawą Karola Piwowarczyka. Goście długo dążyli do wyrównania, aż w 75 minucie osiągnęli cel a strzelcem był Michał Smolarczyk. Końcówka była niezwykle emocjonująca, gdyż sędzia najpierw nie uznał prawidłowej jak twierdzą członkowie ekipy Moravii bramki, później pokazał zawodnikowi Samsona czerwoną kartkę od tego momentu, mimo jeszcze większej przewagi gracze z Morawicy nie zdołali już umieścić piłki w siatce. Moravia – GKS Nowiny 4:2 (3:1) Bardzo dobre widowisko obejrzeli kibice którzy wybrali się na ten mecz, a szczególnie w pierwszej połowie. Walczące o awans Nowiny przegrały zasłużenie, a filmowe bramki z ponad 20 metrów strzałami w samo okienko zdobyli w 8 minucie Wojciech Młynarczyk i 23 Kamil Kubicki. Na pierwszego gola szybko bo już w 11 minucie odpowiedział Piotr Pierzak jednak drugi gol Wojtka Młynarczyka w 39 minucie spowodował, że na przerwę Moravia schodziła z zasłużoną zaliczką. Po przerwie obie ekipy strzeliły po jednym golu. Najpierw na 4:1 podwyższył Michał Smolarczyk, a rozmiary porażki w 86 minucie zmniejszył strzelec pierwszego gola dla gości. Kamienna Brody – Moravia 1:2 (1:0) Do przerwy Moravia przegrywała 1:0 po bramce straconej w 23 minucie. W drugiej połowie zdołała się odbudować i zdecydowana przewaga przyniosła dwa gole. Wyrównał w 58 minucie Karol Gilewski, a zwycięstwo zapewnił Kamil Kubicki strzelając gola w 84 minucie. Okazalszemu zwycięstwu przeszkodziła słaba skuteczność, gdyż sytuacji sam na sam nie wykorzystali Osman, Smolarczyk i Pamitasu. PRIMO Szkolne zmagania Wyniki z gminnych zawodów sportowych w II semestrze roku szkolnego 2012/2013: Tenis stołowy Drużynowy tenis stołowy dla uczniów gimnazjum: Dziewczęta: I miejsce – Emilia Osman i Agata Zawadzka z Gimnazjum w Morawicy II miejsce – Patrycja Barucha i Natalia Strójwąs z Gimnazjum w Obicach III miejsce – Patrycja Piwowarczyk i Karolina Koźbiał z Gimnazjum w Obicach Chłopcy: I miejsce – Dawid Kruk i Wiktor Kubicki z Gimnazjum w Bilczy II miejsce – Damian Sołtys i Piotr Radło z Gimnazjum w Obicach III miejsce – Jakub Pierzak i Kamil Stępień z Gimnazjum w Bilczy Drużynowy Tenis Stołowy dla uczniów Szkół Podstawowych: Dziewczęta: I miejsce – Katarzyna Malczewska i Wiktoria Mucha z PSP w Woli Morawickiej 20 II miejsce – Zuzanna Pióro i Ewa Czaja z SP w Morawicy III miejsce – Klaudia Majka i Kamila Prokop z PSP w Woli Morawickiej Chłopcy: I miejsce – Cezary Osaica i Maciej Piwek II miejsce – Artur Kubicki i Mikołaj Kubicki III miejsce – Piotr Pisarczyk i Tomasz Kordos Wszyscy chłopcy są uczniami SP w Bilczy. Siatkówka Mini piłka siatkowa dziewcząt: I miejsce – SP Morawica II miejsce – SP Brzeziny III miejsce – PSP Wola Morawicka Mini piłka siatkowa chłopców: I miejsce – PSP Lisów II miejsce – SP Dębska Wola III miejsce – SP Brzeziny Piłka siatkowa dziewcząt: I miejsce – Gimnazjum Bilcza II miejsce – Gimnazjum Obice III miejsce – Gimnazjum Brzeziny Piłka siatkowa chłopców: I miejsce – Gimnazjum Brzeziny II miejsce – Gimnazjum Morawica III miejsce – Gimnazjum Obice Pływanie Zawody pływackie dla uczniów Szkół Podstawowych: 25 m kraulem dziewcząt klasy I-III: I miejsce – Wiktoria Kos z SP Dębska Wola II miejsce – Natalia Orlińska z SP Morawica III miejsce – Adrianna Baran z SP Obice 25 m kraulem chłopców klasy I-III: I miejsce – Tomasz Materek z SP Morawica II miejsce – Jakub Malicki z SP Morawica III miejsce – Michał Żołądek z SP Morawica 25 m stylem grzbietowym dziewcząt klasy I-III: I miejsce – Wiktoria Dudek z SP Morawica II miejsce – Żaneta Śnioch z SP Morawica III miejsce – Aleksandra Sularz z SP Morawica Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE 25 m stylem grzbietowym chłopców klasy I-III: I miejsce – Kacper Cieśla z SP Morawica II miejsce – Tomasz Materek z SP Morawica III miejsce – Jakub Malicki z SP Morawica 25 m kraulem dziewcząt klasy IV-VI: I miejsce – Maja Piotrowicz z SP Bilcza II miejsce – Kamila Pietrzyk z SP Morawica III miejsce – Agnieszka Gil z SP Bilcza 25 m kraulem chłopców klasy IV-VI: I miejsce – Jan Chruścicki z SP Bilcza II miejsce – Karol Kubicki z SP Morawica III miejsce – Kornel Kumański z SP Morawica 25 m stylem grzbietowym dziewcząt klasy IV-VI: I miejsce – Kamila Pietrzyk z SP Morawica II miejsce – Katarzyna Laskowska z SP Bilcza III miejsce – Gabriela Kucharczyk z SP Morawica 25 m stylem grzbietowym chłopców klasy IV-VI: I miejsce – Mikołaj Groszek z SP Morawica II miejsce – Jakub Korban z SP Morawica III miejsce – Kacper Malicki z SP Morawica 50 m stylem klasycznym dziewcząt klasy IV-VI: I miejsce – Maja Piotrowicz z SP Morawica II miejsce – Gabriela Kucharczyk z SP Morawica III miejsce – Katarzyna Laskowska z SP Bilcza 50 m stylem klasycznym chłopców klasy IV-VI: I miejsce – Jan Chruścicki z SP Bilcza II miejsce – Mikołaj Groszek z SP Morawica III miejsce – Karol Kubicki z SP Morawica Turniej Gier i Zabaw Sportowych dla uczniów klas I-VI Szkół Podstawowych: I miejsce – SP Brzeziny II miejsce – SP Morawica III miejsce – PSP Wola Morawicka Piłka ręczna Mini piłka ręczna dziewcząt: I miejsce – SP Morawica II miejsce – PSP Wola Morawicka III miejsce – SP Dębska Wola Mini piłka ręczna chłopców: I miejsce – SP Dębska Wola II miejsce – SP Brzeziny III miejsce – PSP Lisów Piłka ręczna dziewcząt: I miejsce – Gimnazjum Bilcza II miejsce – Gimnazjum Morawica III miejsce – Gimnazjum Obice Piłka ręczna chłopców: I miejsce – Gimnazjum Morawica II miejsce – Gimnazjum Obice III miejsce – Gimnazjum Bilcza Lekkoatletyka Bieg na 60 m dziewcząt SP: I miejsce – Paulina Bruśnicka z SP Morawica II miejsce – Wiola Kubicka z SP Morawica III miejsce – Katarzyna Malczewska z PSP Wola Morawicka Bieg na 60 m chłopców SP: I miejsce – Wojciech Strójwąs z PSP Lisów II miejsce – Michał Lesiak z SP Bilcza III miejsce – Bartek Rasała z SP Bilcza Bieg na 60 m dziewcząt Gimnazjum: I miejsce – Wiktoria Dziewięcka z Gimnazjum Morawica II miejsce – Karolina Wicha z Gimnazjum Obice III miejsce – Karolina Koźbiał z Gimnazjum Obice Bieg na 60 m chłopców Gimnazjum: I miejsce – Krzysztof Klimczak z Gimnazjum Obice II miejsce – Mateusz Wójcik z Gimnazjum Morawica III miejsce – Michał Kaczor z Gimnazjum Obice Rzut piłką lekarską dziewcząt SP: I miejsce – Katarzyna Malczewska z PSP Wola Morawicka II miejsce – Kaja Korban z SP Dębska Wola III miejsce – Paulina Bruśnicka z SP Morawica Rzut piłką lekarską chłopców SP: I miejsce – Piotr Krzemiński z SP Brzeziny II miejsce – Wojciech Strójwąs z PSP Lisów III miejsce – Bartek Rasała z SP Bilcza Rzut piłką lekarską dziewcząt Gimnazjum: I miejsce – Karolina Wicha z Gimnazjum Obice II miejsce – Magdalena Buras z Gimnazjum Morawica III miejsce – Izabela Fendrych z Gimnazjum Morawica Rzut piłka lekarską chłopców Gimnazjum: I miejsce – Piotr Skuciński z Gimnazjum Obice II miejsce – Dawid Woźniak z Gimnazjum Obice III miejsce – Mateusz Wójcik z Gimnazjum Morawica Bieg na 600 m dziewcząt SP: I miejsce – Katarzyna Malczewska z PSP Wola Morawicka II miejsce – Paulina Buśnicka z SP Morawica III miejsce – Katarzyna Kubicka z SP Dębska Wola Bieg na 800 m chłopców SP: I miejsce – Bartosz Rasała z SP Bilcza II miejsce – Wojciech Strójwąs z PSP Lisów III miejsce – Tomasz Tarapata z PSP Lisów Bieg na 800 m dziewcząt Gimnazjum: I miejsce – Wiktoria Dziewięcka z Gimnazjum Morawica II miejsce – Karolina Wicha z Gimnazjum Obice III miejsce – Patrycja Kołek z Gimnazjum Obice Bieg na 1000 m chłopców Gimnazjum: I miejsce – Krzysztof Klimczak z Gimnazjum Obice II miejsce – Karol Pawlik z Gimnazjum Bilcza III miejsce – Sebastian Gawior z Gimnazjum Obice Drużynowe Biegi Przełajowe Dziewczęta SP: I miejsce – Morawica II miejsce – Dębska Wola III miejsce – Brzeziny Chłopcy SP: I miejsce – Morawica II miejsce – Brzeziny III miejsce – Wola Morawicka Dziewczęta Gimnazjum: I miejsce – Obice II miejsce – Morawica III miejsce – Bilcza Chłopcy Gimnazjum: I miejsce – Obice II miejsce – Brzeziny III miejsce – Morawica Trójbój lekkoatletyczny dla uczniów klas IV Szkół Podstawowych: Dziewczęta: I miejsce – SP Dębska Wola II miejsce – SP Morawica III miejsce – SP Brzeziny Najlepszą zawodniczką zawodów została Marcelina Ramiączek ze SP w Bilczy. Chłopcy: I miejsce – SP Dębska Wola II miejsce – SP Morawica III miejsce – SP Bilcza Najwięcej punktów zdobył Wiktor Orliński z PSP w Woli Morawickiej. Czwórbój Lekkoatletyczny: Dziewczęta: I miejsce – SP Dębska Wola II miejsce – SP Morawica III miejsce – PSP Wola Morawicka Najlepszą zawodniczką została Katarzyna Malczewska z PSP w Woli Morawickiej. Chłopcy: I miejsce – PSP Wola Morawicka II miejsce – SP Morawica III miejsce – SP Brzeziny Najlepszym zawodnikiem został Piotr Szałas ze SP w Brzezinach. Piłka nożna Gminna Liga Piłki Nożnej: I miejsce – SP Morawica II miejsce – PSP Wola Morawicka III miejsce – PSP Lisów Piłka halowa dziewcząt: I miejsce – Gimnazjum Obice II miejsce – Gimnazjum Brzeziny III miejsce – Gimnazjum Morawica Artykuł powstał we współpracy z panią Alicją Olczyk. Jacek Kubicki 21 Wrzesień 2013 nr 9/2013 (252) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Relacja z uroczystego otwarcia Centrum Samorządowego w Morawicy Mieszkańcy Gminy Morawica mogą mieć prawdziwy powód do dumy. 25 września, miało miejsce uroczyste poświęcenie i symboliczne oddanie do użytku nowo wybudowanego Centrum Samorządowego w Morawicy. W Centrum Samorządowym w Morawicy nową siedzibę ma Urząd Gminy w Morawicy, Gminna Biblioteka Publiczna i Gminne Centrum Kultury. Budowa Centrum Samorządowego jest jedną z najważniejszych i największych inwestycji gminy, której koszt opiewa na kwotę blisko 12 milionów złotych. 2 miliony 330 tysięcy złotych pochodzić będzie z dotacji unijnych. Uroczystość rozpoczęło przemówienie wójta gminy Morawica Mariana Burasa, który nie ukrywał, że jest to dla niego wzruszająca chwila. Wspominał, że idea budowy centrum zrodziła się dziesięć lat temu, a dziś udało się zrealizować to marzenie. - Dzisiaj jesteśmy świadkami wielkiego historycznego wydarzenia, które zapisze się na kartach historii gminy złotymi literami – mówił wójt Marian Buras podczas powitania gości. – Centrum Samorządowe w Morawicy to niezwykle ważny dla gminy obiekt, który na pewno zmieni wizerunek nie tylko samej miejscowości Morawica, ale i całej gminy. Do tej pory, zarówno Urząd Gminy, jak i Gminna Biblioteka Publiczna mieściły się przy ruchliwej drodze, co było kłopotliwe dla petentów. Do nowego budynku łatwo dojechać i jest gdzie zaparkować – podkreślał wójt Buras. – Zależało nam na tym, aby był to obiekt otwarty i przyjazny dla mieszkańców. Myślę, że będzie służył nam wszystkim po wsze czasy – zakończył wójt. Na uroczystość otwarcia i poświęcenia Centrum Samorządowego przybyły największe osobowości z województwa i nie tylko. Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali: wójt gminy Morawica Marian Buras, Patrick Lahey attache ds. kultury z ambasady amerykańskiej, Bożentyna Pałka-Koruba wojewoda świętokrzyski, starosta powiatu kieleckiego Zdzisław Wrzałka, Czesław Gruszewski zastępca prezydenta Kielc, Janusz Wojtyś przewodniczący Rady Gminy Morawica, Andrzej Dąbrowski dyrektor Biblioteki Wojewódzkiej w Kielcach, Teresa Badowska dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej im. Jana Pawła II w Morawicy, Józef Dąbek Prezes Kopalni Wapienia Morawica, Anna Bartela właściciel firmy Anna –Bud oraz sołtys Morawicy Jerzy Marcjan. Na uroczystości nie mogło również zabraknąć radnych Rady Gminy Morawica wraz z sołtysami. Obecni byli także wójtowie i burmistrzowie z gmin ościennych w osobach: Burmistrza Gminy i Miasta Daleszyce Wojciecha Furmanka, Burmistrza Miasta i Gminy Chmielnik Jarosława Zatorskiego, Wójta gminy Sitkówka-Nowiny Stanisława Baryckiego, Wójta gminy Strawczyn Tadeusza Tkaczyka, Wójta Gminy Masłów Ryszarda Pazery, Wójta Gminy Łopuszno Leonarda Świerczyńskiego i Wójta Gminy Mniów Leonarda Świerczyńskiego. Na otwarcie Centrum Samorządowego przyjechali także przedstawiciele gmin partnerskich z Zabierzowa i Krapkowic w osobach wiceburmistrza gminy Krapkowice Romualda Harafa, wójta gminy Zabierzów Elżbiety Burtan i wicewójta gminy Zabierzów Wojciecha Burmistrza. Podczas historycznej uroczystości nie zabrakło również dyrektorów gminnych jednostek organizacyjnych i szkół z terenu gminy, przedstawicieli ośrodków zdrowia, przedsiębiorców i Komisariatu Policji w Morawicy, pracowników Urzędu oraz Gminnej Biblioteki Publicznej w Morawicy. Gmach Centrum Samorządowego w Morawicy poświęcił ks. Jan Ciszek, proboszcz parafii w Morawicy. – Niech ten budynek służy dla ludzi, niech będzie przyjazny dla mieszkańców gminy, a ci, którzy będą tu pracować niech mają komfort i wygodę pracy, bo wiemy jak trudno jest pracować z ludźmi i dla ludzi – mówił ks. Jan Ciszek podczas poświęcenia, po dokonaniu którego na zwiedzanie budynku zaproszono zebranych gości. A ci byli pod 22 prawdziwym wrażeniem. - Wykonanie fantastyczne, nie spodziewałam się takiego efektu. To zupełnie nowa jakość, nowe miejsce. Myślę, że zarówno mieszkańcy, którzy są i interesantami i pracownikami znajdą tutaj dużo radości przy korzystaniu z Centrum Kultury, a wszelkie załatwianie spraw urzędowych stanie się przyjemnością. Również otoczenie wypiękniało. Ten kawałek Morawicy zyskał nowy blask. Gratuluję władzom gminy aktywności i kreatywności – mówiła Bożentyna Pałka-Koruba, wojewoda świętokrzyski. Podobnego zdania był wiceprezydent Kielc Czesław Gruszewski. - Bardzo mi się podoba projekt, tym bardziej, że jego autorami są znani kieleccy architekci Marcin Kamiński i Bartosz Bojarowicz. Bardzo podoba mi się również wykonanie, bo to jest najwyższego rzędu rzemiosło wykonane przez miejscową firmę z Bilczy Anna-Bud. I bardzo mi się podoba, że mamy takiego zaradnego sąsiada. Stabilność sama w sobie jest wartością, a stabilność władzy w szczególności. Przykład wójta Mariana Burasa świadczy o tym, że warto stawiać na ludzi pragmatycznych i odpowiedzialnych. Oczywiście nie zrobiłby tego sam bez swoich współpracowników i mądrej Rady Gminy, których gratuluję – podkreślał wiceprezydent Kielc Czesław Gruszewski. Również starosta powiatu kieleckiego Zdzisław Wrzałka ocenił inwestycję na najwyższym poziomie. - Obiekt jest wspaniały, nowoczesny i przede wszystkim wybudowany w bardzo szybkim tempie. Bardzo się cieszę, że w gminie Morawica, znajdującej się na terenie powiatu kieleckiego, powstał tak piękny obiekt. Jestem przekonany, że dzięki temu mieszkańcy będą mieć lepszą obsługę, lepsze warunki do tego, aby tutaj właśnie załatwiać swoje sprawy, ale jednocześnie ułatwi to również pracę pracownikom Urzędu Gminy. Ważna jest również przestrzeń, parkingi i dostosowanie budynku dla osób niepełnosprawnych – zaznaczył starosta Zdzisław Wrzałka. Obecny podczas uroczystości Patrick Lahey, attache ds. kultury ambasady amerykańskiej, także był pod wrażeniem Centrum, podkreślając, że budynek swoją architekturą i nowoczesnością zdecydowanie wyróżnia się na tle kraju. Obiekt zaimponował także przedstawicielom gmin partnerskich. - Budynek jest imponujący. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Jako samorządowiec trochę zazdroszczę. Ale powiem szczerze, że spodziewałam się tego, co zobaczyłam, ponieważ zawsze uważałam, że gmina Morawica jest gminą niezwykle dynamiczną i wspaniale rozwijającą się ze znakomitym wójtem. Tylko mogę pogratulować – gratulowała wójt gminy Zabierzów Elżbieta Burtan. Po zwiedzaniu Centrum Samorządowego w Morawicy wszyscy zostali zaproszeni na specjalnie przygotowany film poświęcony historii powstania budynku (film można obejrzeć na oficjalnym portalu Gminy Morawica przyp. red.). W zacienionej sali konferencyjnej mieszczącej 200 osób można było poczuć się jak w wytwornej sali kinowej. Warto dodać, że to właśnie tu, w morawickim centrum kultury w przyszłości będą odbywały się wszelkiego rodzaju wydarzenia kulturalne, wystawy i konferencje. Po obejrzeniu filmu przyszedł czas na gratulacje i życzenia, które tego dnia nie miały końca. Na zakończenie, specjalne podziękowania w imieniu wszystkich pracowników Centrum Samorządowego na ręce wójta Mariana Burasa złożyła sekretarz gminy Anna Kowalska wraz z dyrektor Centrum Kultury Teresą Badowską. – Nie mogliśmy sobie wyobrazić lepszych warunków pracy – mówiła sekretarz gminy Anna Kowalska. Dołożymy wszelkich starań, aby nasza praca była na tak wysokim poziomie, jak prezentuje się budynek centrum samorządowego – dodała sekretarz. Agnieszka Olech Październik 2013 nr 10/2013 (253) WIADOMOŚCI MORAWICKIE Gmach Centrum Samorządowego w Morawicy poświęcił ks. Jan Ciszek, proboszcz parafii w Morawicy fot. Radomski Zebranych na uroczystym otwarciu Centrum Samorządowego gości powitał wójt Marian Buras fot. Radomski Wojewoda Świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba gratulowała władzom gminy aktywności i kreatywności fot. Radomski Wiceprezydent Kielc Czesław Gruszewski mówiąc o władzy samorządowej gminy Morawica podkreślał, że warto stawiać na ludzi pragmatycznych i odpowiedzialnych fot. Radomski Podczas otwarcia wójt przypomniał, że idea budowy centrum zrodziła się dziesięć lat temu, a dziś udało się zrealizować to marzenie fot. Radomski Po obejrzeniu filmu poświęconego historii powstania budynku przyszedł czas na gratulacje i życzenia, które tego dnia nie miały końca fot. Radomski 23 Październik 2013 nr 10/2013 (253) WIADOMOŚCI MORAWICKIE 24