kalina - Teatr Polonia
Transkrypt
kalina - Teatr Polonia
KALINA Autor: Małgorzata Głuchowska, Justyna Lipko-Konieczna Reżyseria: Małgorzata Głuchowska Scenariusz: Małgorzata Głuchowska, Justyna Lipko-Konieczna Światło: Małgorzata Głuchowska, Ewa Machnio Emisja głosu, przygotowanie wokalne: Agnieszka Borowiec Projekcje: Marceli Gawryś Producent wykonawczy i asystentka reżysera: Ewa Ratkowska Występuje: Katarzyna Figura Fot. Ola Grochowska Opis spektaklu: Kalina Jędrusik miała wielki talent aktorski i charyzmatyczną osobowość. Mimo to, bardziej komentowano jej urodę, seksapil i życie prywatne niż wyraziste kreacje aktorskie. Emocjonowano się jej związkiem ze Stanisławem Dygatem, a w pamięci pozostał głównie jej aksamitny głos, talia osy, obfity biust i rozmarzony uśmiech Joanny z „Lekarstwa na miłość”. Uwielbiana i nienawidzona od samych początków swej kariery, na starość żyła w samotności, otoczona ciszą, swoimi najwierniejszymi przyjaciółmi - kotami, , które, jako astmatyczkę, doprowadziły w końcu do jej przedwczesnej śmierci. Reżyserka Małgorzata Głuchowska uznała, że jedyną osobą mogącą wcielić się w postać Kaliny Jędrusik jest równie kontrowersyjna ikona polskiego kina i teatru – Katarzyna Figura. Jest między Kaliną Jędrusik i Katarzyną Figurą fascynujące podobieństwo: postrzeganie tych znakomitych i wyrazistych aktorek w głównej mierze przez pryzmat ciała i seksualności niesłusznie przyćmiewa ich dokonania zawodowe – wyjaśnia Głuchowska. Wszyscy wiedzą, że Jędrusik śpiewała w Kabarecie Starszych Panów „Bo we mnie jest seks” i to naznaczyło ją do końca kariery, a nie – tak jak sobie tego życzyła jako profesjonalistka i artystka – jej fascynujące i głębokie role - mówi odtwórczyni głównej roli, Katarzyna Figura. Jaką cenę płaci kobieta za niekonwencjonalność, wyrazistą osobowość, bycie postacią publiczną, legendą, już za życia? Gdzie przebiega cienka granica między tym, co prywatne, a tym, co staje się publiczne i oceniane? Na te, i nie tylko te, pytania odpowie spektakl, którego premiera odbędzie się pod koniec czerwca w warszawskim Teatrze Polonia. Na scenie usłyszymy piosenki, z których słynęła Kalina i które do dziś wspominamy. O tej niejednoznacznej ikonie popkultury i seksapilu ze sceny opowie inna ikona – Katarzyna Figura. Będzie to intymna opowieść o dojrzewaniu – artystki, kobiety, legendy. Fragmenty recenzji: "Kalina" to niezwykłe spotkanie symboli seksapilu, kobiet niepokornych. ***** Jan Bończa-Szabłowski Świetnej jest tło muzyczne, za które odpowiada Maria Rumińska, córka Zbigniewa Namysłowskiego, więc jest jak za tamtych lat, jazzowo, i pojawia się jego saksofon. Okrasą są też starannie dobrane piosenki. Scenografia? Skromna i wyważona w swej czerni i bieli, z... telefoniczną niespodzianką. No i przede wszystkim jest tu... Figura Jędrusik! Grzegorz Benda ***** Katarzyna Figura kreuje postać niezapomnianą, niebanalną, piękną. ***** Anna Czajkowska Figura opowiada nie tylko o Kalinie, ale i o sobie. Może właśnie w tej zbieżności losów i osobowości tkwi tajemnica sukcesu monodramu. Scena (i kamera) kocha Katarzynę Figurę, tak jak kochała Kalinę. Toteż od pierwszej chwili aktorka trzyma na uwięzi uwagę widzów - nawet kiedy jest tylko chińskim cieniem prezentującym na rozpiętym ekranie rozmaite modele pierwszych telewizorów. Tomasz Miłkowski IMPRESARIAT TEATRU POLONIA I OCH-TEATRU: Iwona Gradkowska kom. 609 062 817 / email: [email protected] www.teatrpolonia.pl