Nie umawiaj się ze mną na randki_bonus_2

Transkrypt

Nie umawiaj się ze mną na randki_bonus_2
Wioletta Klinicka
Miłość odmieniana przez przypadki
nie umawiaj się ze mną na randki
Próbujesz dostać się do moich uczuć. Chcesz kochać bez oceniania. Nie widzisz we mnie wad. Nie
przyglądasz się, co robię nie tak.
Poszukujesz we mnie złudzeń nakreślonych na podstawie kilku fotografii.
Nie łudź się, że jestem wspaniałą kobietą, bo oczami świdruję twoje ciało. Nie łudź się,
że to miłość. Dla mnie to tylko pożądanie. Dla mnie to namiętność i brak empatii. Jestem
wyrachowana, niepoukładana, trwonię cudze uczucia i zamieniam je w knajpie na drobne.
Nie powiem ci miłego słowa na do widzenia; raczej rzucę coś o straconym wieczorze. Nie pozwolę
ci zrobić śniadania, bo nie będzie cię przy mnie, gdy wstanie dzień.
Będę porzucać cię każdej nocy i każdego wieczoru. Zadzwonię czasem. Staniesz nagi w progu,
obnażając nie tylko ciało z markowej koszuli, lecz także umysł z uczuć, którymi w nocy może wytrę
twarz.
Nie chowaj się za złudzeniami. Nie jestem aniołem. Nie zmięknę w twoich ramionach. Nie będę
plastyczną masą, którą uformujesz na kształt swoich schizofrenicznych wyobrażeń. Nie pozwól
swojej wyobraźni, aby już dziś karała cię za to, co może nigdy się nie zdarzyć.
Zostaw swoje emocje dla tej, która będzie żebrać o jeszcze, gdy nocą zechcesz wymknąć się
do mnie. Dla tej, której łzy zaczniesz kolekcjonować jak korale, chcąc ozdobić nimi moją szyję.
***
Wciąż nie słyszę twoich kroków. Nie odchodzisz. Twoje wypastowane pantofle, w których
przeglądałam się wczoraj, nadal stoją w korytarzu.
Pytasz, dlaczego nie powinieneś kochać mnie aż do pojedynczych molekuł. Dlaczego nie masz
prawa pragnąć mojego ciała przesiąkniętego arogancją.
Powiem ci.
Bo po mnie nie będziesz umiał kochać innej.
Bo po mnie nie zechcesz kochać innej.
Kto wie, może romans tak namiętny zaneguje twoje przekonania, zmieni twoje plany, wywróci
twoje życie do góry nogami i nauczy cię recytować wiersze?
materiał bonusowy